Bezrobocie w Polsce w nowym milenium
Pracę przygotował:
Szymon Patatyn
Czym jest bezrobocie?
Bezrobocie w większości krajów na świecie stanowi jeden z największych problemów społeczno-gospodarczych. Definicja tłumaczy je jako zjawisko społeczne, polegające na tym, że część ludzi zdolnych do pracy i deklarujących chęć jej podjęcia nie może znaleźć faktycznego zatrudnienia. Miernikiem, który w najbardziej wiarygodny sposób obrazuje skalę tego zjawiska jest stopa bezrobocia obliczana jako stosunek liczby bezrobotnych do liczby aktywnych zawodowo. Cechą charakterystyczną bezrobocia jest fakt, że występuje wszędzie
i zawsze(kraje komunistyczne ukrywają swoje bezrobocie poprzez tzw. nadzatrudnienie w niektórych gałęziach gospodarki np. w rolnictwie). Na podstawie tej specyficznej cechy socjologowie postanowili wyróżnić bezrobocie naturalne, które ich zdaniem stanowi pewien nieunikniony dodatni poziom bezrobocia(około3-5%) towarzyszący normalnie rozwijającej się gospodarce. Wiąże się ono z naturalną dynamiką procesów zachodzących na rynku pracy, czyli powstawania nowych i likwidowania już istniejących miejsc pracy oraz ze zmianą aktywności siły roboczej.
Rysunek 1 Przepływ ludzi na rynku pracy
Przekroczenie w danym kraju poziomu bezrobocia naturalnego, powinno być dla rządu oznaką, że coś w gospodarce zaczyna dziać się niepokojącego i tym samym powinno być impulsem do działania na rzecz poprawy sytuacji. Utrzymywanie się poziomu bezrobocia powyżej 10-15% zaczyna przyczyniać się do powstawania patologii (alkoholizmu, przemocy itp.) oraz gdy taki stan rzeczy utrzymuje się przez kilka, kilkanaście lat zaczynają pojawiać się na rynku pracy ludzie „wychowani na bezrobotnych”.
Historia bezrobocia w Polsce.
Bezrobocie w Polsce „przyniosła” demokracja. Stało się tak, dlatego że nareszcie przestano je ukrywać. Po wywalczeniu w 1989 roku wolności nastąpił w Polsce burzliwy okres transformacji ustrojowej (1989-1999). Te dziesięć lat było okresem drastycznych przemian gospodarczych, poddawano zamykaniu, restrukturyzacji, prywatyzacji oraz unowocześnieniu znaczną większość firm należących do Skarbu Państwa. Te zabiegi spowodowały zwolnienia ogromnych ilości ludzi pracujących zwłaszcza w przemyśle ciężkim(powstało bezrobocia strukturalne), poprzez wprowadzenie w nim nowoczesnych maszyn firmy potrzebowały mniej siły roboczej za to o wyższych kwalifikacjach.
Ramy czasowe określone wcześniej nie oznaczają, że transformacja jest już za nami. Proces transformacji trwa cały czas, można jednak powiedzieć o nim to, że łagodnieje wraz
z upływem lat i dotyczy coraz mniejszej ilości dziedzin życia, gdyż coraz lepiej znamy mechanizmy rządzące demokracją. Nie możemy jednak popaść w samozadowolenie, ponieważ nadal jest wiele problemów natury społeczno-gospodarczej, z którymi kolejne rządy muszą się zmagać(np. długi u innych krajów, mentalność części społeczeństwa, stopa bezrobocia).
Wykres 1 Stopa bezrobocia a kolejne Rządy.
Bezrobocie w Polsce w latach 2000-2008
Dane ogólnokrajowe
Na początek trzeba określić kogo polskie prawo uznaje za osobę bezrobotną. W świetle obecnych przepisów jest to osoba nie zatrudniona, która:
Ukończyła 18 lat, z wyjątkiem młodocianych absolwentów.
Kobieta nie ukończyła 60 lat, a mężczyzna 65 lat.
Nie nabyła prawa do emerytury, renty inwalidzkiej.
Nie jest właścicielem lub posiadaczem nieruchomości rolnej o powierzchni pow. 2 ha przeliczeniowych.
Nie jest osobą niepełnosprawną, której stan zdrowia nie pozwala na podjęcie zatrudnienia nawet w połowie wymiaru czasu pracy.
Nie jest osobą tymczasowo aresztowaną i nie odbywa kary pozbawienia wolności,
Nie uzyskuje miesięcznie dochodu w wysokości przekraczającej połowę najniższego wynagrodzenia.
Nie pobiera, zasiłku stałego, stałego wyrównawczego, gwarantowanego zasiłku okresowego lub renty socjalnej.
Zgodnie z tą definicją w rozpatrywanym przeze mnie okresie liczba osób uznawanych za bezrobotnych wahała się w przybliżeniu pomiędzy 1,5-3,5mln osób, a stopa bezrobocia
11-21%.
Główny Urząd Statystyczny
Stopa bezrobocia w latach 2000-2007
(bezrobocie rejestrowane)
|
I |
II |
III |
IV |
V |
VI |
VII |
VIII |
IX |
X |
XI |
XII |
2000 |
13,7 |
14,0 |
14,0 |
13,8 |
13,6 |
13,6 |
13,8 |
13,9 |
14,0 |
14,1 |
14,5 |
15,1 |
2001 |
15,7 |
15,9 |
16,1 |
16,0 |
15,9 |
15,9 |
16,0 |
16,2 |
16,3 |
16,4 |
16,8 |
17,5 |
2002* |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
2003* |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
2004 |
20,6 |
20,6 |
20,4 |
19,9 |
19,5 |
19,4 |
19,3 |
19,1 |
18,9 |
18,7 |
18,7 |
19,0 |
2005 |
19,4 |
19,4 |
19,2 |
18,7 |
18,2 |
18,0 |
17,9 |
17,7 |
17,6 |
17,3 |
17,3 |
17,6 |
2006 |
18,0 |
18,0 |
17,8 |
17,2 |
16,5 |
15,9 |
15,7 |
15,5 |
15,2 |
14,9 |
14,8 |
14,8 |
2007 |
15,1 |
14,8 |
14,3 |
13,6 |
12,9 |
12,3 |
12,1 |
11,9 |
11,6 |
11,3 |
11,2 |
11,4 |
Tabela 1 Stopa bezrobocia w latach 2000-2007.
Wykres 2 Bezrobocie rejestrowane w Polsce w latach 2000-2008.
Na podstawie danych zawartych w Tabeli 1 zaobserwować możemy występowanie w Polsce bezrobocia sezonowego. W okresie zimowym(październik-marzec) mamy wyższą stopę bezrobocia ponieważ jest to okres stagnacji w budownictwie jak i rolnictwie. Firmy wolą w tym okresie zwolnić nadmiar pracowników by zwiększy rentowność oraz zyski swojej firmy.
Dzięki przedstawionej tabeli oraz wykresowi możemy stwierdzić, że lata 2002-2004 stanowiły okres stabilizowania się gospodarki a od 2005 możemy już spokojnie mówić
o poprawiającej się koniunkturze na rynku pracy w Polsce.
Dane wojewódzkie
Mówiąc o bezrobociu należy analizować mniejsze jednostki terytorialne a nie koniecznie cały kraj. Patrząc na coraz bardziej optymistyczne dane, pokazujące zmniejszającą się stopę bezrobocia w Polsce, można by wysnuć mylne wnioski, że w całym kraju świetnie sobie radzimy z tym trudnym społecznym zjawiskiem. A tak nie jest:
Diagram 1 Stopa bezrobocia w Polsce z podziałem na województwa w wybranych latach
Powyższe diagramy ukazują, że są województwa(m.in.: warmińsko-mazurskie, zachodnio-pomorskie), w których bezrobocie stale utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie, przekraczającym średnią krajową a tym samym ogromnie odbiegającym
od standardów Unii, którą pragniemy „dogonić”. Między innymi spowodowane jest to takimi czynnikami, jak:
Północ polski jest bardzo gęsto podzielona przez liczne jeziora i rzeczki, takie ukształtowanie powierzchni w znaczący sposób ogranicza rozwój gęstej, dobrej infrastruktury. Ten fakt zniechęca inwestorów do lokowania kapitału na tym obszarze.
Cechą charakterystyczną północnej, ale także zachodniej części kraju jest to,
że występuje tu stosunkowo mało znaczących ośrodków miejskich, a inwestycje ciągną do miast.
Przyczyna tak wysokiej stopy bezrobocia w województwach graniczących
z Niemcami może wynikać również z tego, że ludzie owego obszaru woleli być zarejestrowani w Polsce jako bezrobotni a na czarno zarabiać u naszych zachodnich sąsiadów (szczególnie w budownictwie).
Wyżej wymieniony argument (inwestycje ciągną do miast) godny jest poddania bardziej drobiazgowej analizie.
Diagram 2 Stopa bezrobocia w Polsce w 2005r. z podziałem na powiaty.
Z zaznaczonymi na powyższym diagramie ważniejszymi miastami wojewódzkimi,
można zauważyć, że bezrobocie drastycznie spada w okolicy miast. Czym to jest spowodowane? Jak uzasadnić, że „inwestycje ciągną do miast”? Odpowiedzi na owe pytania są bardzo proste. Wystarczy zauważyć, że prawie wszystko, czego potrzebuje potencjalny inwestor znajduje się właśnie w okolicy miast: wykształceni pracownicy (są to miasta
w większości z wyższymi renomowanymi uczelniami), bardzo dobra infrastruktura, bliski rynek zbytu i wiele innych.
Umieszczony powyżej diagram prezentujący bezrobocie w powiatach w 2005r., ukazuje, jak wielkie są dysproporcje w rozkładzie bezrobocia w województwach, a tym samym uświadamia, że przy analizie bezrobocia skala województw jest nadal zbyt ogólna. Zajmując się tym problemem (jak i każdym innym) powinno się sięgać do najmniejszych możliwych obszarów. Dopiero wtedy można by poznać rzeczywisty obraz danego zagadnienia.
Czy dane o skali bezrobocia są prawdziwe?
Takie pytanie może wydawać się bez celowe, ponieważ wszystkie prezentowane dane
są autentyczne, zebrane z różnych wiarygodnych instytucji (urzędy pracy, GUS). Mimo wszystko można by podważyć wiarygodność tych danych, rozważając takie aspekty jak
np.: część z nich (danych) jest zaokrąglana przy wyliczaniu, nie wszyscy się rejestrują jako bezrobotni, nie wszyscy "bezrobotni" są naprawdę bezrobotnymi itd. Wynikają one jednak
z pewnych zasad i sposobów opracowywania danych, a także oszustw, jakimi posługuje
się społeczeństwo wobec kraju.
Gazeta.pl, porusza w jednym z artykułów problem wcześniejszych emeryturach. Wydawać się może, że jest to problem, który się nijak ma do bezrobocia, ale tak nie jest. Wcześniejsi emeryci to grupa ludzi, którym przysługują specjalne prawa dotyczące wieku emerytalnego, nabywają je znacznie szybciej(jest to pokaźna liczba zawodów),. Jak duża jest to grupa ludzi? Dane pozyskane z ZUS wyglądają następująco:
ZAKŁAD UBEZPIECZEŃ SPOŁECZNYCH - DEPARTAMENT STATYSTYKI |
||||||||
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Osoby będące w wieku poniżej emerytalnego pobierające emeryturę z FUS |
||||||||
wg stanu w grudniu danego roku |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
2000 |
2001 |
2002 |
2003 |
2004 |
2005 |
2006 |
2007 |
|
w tysiącach |
|||||||
liczba osób będących w wieku poniżej emerytalnego - w grudniu danego roku |
908,0 |
882,3 |
895,4 |
948,5 |
1 025,0 |
1 068,8 |
1 115,9 |
1 087,2 |
Tabela 2 Liczba wcześniejszych emerytów w tys.
Osoby te, gdyby nie ich „przywileje” musiałyby wciąż pracować, bądź być bezrobotnymi. W rozrachunku końcowym liczba bezrobotnych w kraju zwiększyłaby się o mniej więcej taką ilość nowych bezrobotnych. Spowodowałoby to następującą sytuację:
Stopa bezrobocia rejestrowanego w kraju w 2005 |
Hipotetyczna stopa bezrobocia w kraju po doliczeniu wcześniejszych emerytów na 2005 rok |
|
|
Stopa bezrobocia rejestrowanego w kraju w 2007 |
Hipotetyczna stopa bezrobocia w kraju po doliczeniu wcześniejszych emerytów na 2007 rok |
|
|
Diagram 3 Porównanie stopy bezrobocia rejestrowanego z hipotetyczna stopa bezrobocia w kraju po doliczeniu wcześniejszych emerytów.
Jak widać stopa bezrobocia podskoczyła by w Polsce drastycznie, średnio w każdym roku o 6%. Nasuwa się pytanie czy te 6%, a może przynajmniej jakaś jego cześć to ukryte bezrobocie? Czyli czy cześć z tych ludzi nie powinna jednak pracować do pełnego wieku emerytalnego? Po ostatnich decyzjach rządu, mających na celu weryfikacje zawodów uprzywilejowanych, można uznać, że tak - świadomie lub nie świadomie w Polsce ukrywano cześć bezrobocia.
Podsumowanie
Po długim okresie naprawdę złej sytuacji gospodarczej Kraju widać pomału coraz jaśniejsze światełko w tunelu. Trzeba pamiętać jednak, że leczenie jest zawsze droższe niż profilaktyka. Bardzo wiele rodzin, dzieci ucierpiało i cierpi z powodu biedy i patologii za nią idących. Trzeba, więc o bezrobociu myśleć w kategoriach bliższej, ale i dalszej przyszłości, by nie dopuścić do tego by ¼ społeczeństwa nie była pewna jutra. Jest to misja zarówno
dla polityków jak i dla nas, zwykłych obywateli. Żyjemy w kraju demokratycznym, to
my tworzymy firmy, rynek pracy, gospodarkę. Jesteśmy kowalami własnego losu.
Bibliografia:
Praca powstała głównie na danych i informacjach zebranych bezpośrednio w siedzibie ZUS od Pani Dyrektor Hanny Zalewskiej, oraz na podstawie materiałów zebranych od Głównego Urzędy Statystycznego. Inspiracją do poruszenia tematu przedwczesnych emerytur był poniższy artykuł: gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,52981,3754800.html. Poniżej wymienione są także inne strony, z których korzystałem przy wykonywaniu pracy:
money.pl/gospodarka/inflacjabezrobocie/archiwum/bezrobocie/
http://www.bezrobocie.org.pl/
Udział zarejestrowanych bezrobotnych w cywilnej ludności aktywnej zawodowo.
* *) Dane prezentowane w wariancie a) opracowane zostały z wykorzystaniem wyników Powszechnego Spisu Rolnego przeprowadzonego w 1996 r., natomiast w wariancie b) wykorzystano wyniki Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań oraz Powszechnego Spisu Rolnego przeprowadzonych w 2002 r. Wskaźniki zawarte w wariancie
Dane pozyskane bezpośrednio z siedziby GUS
Wykres wykonany na podstawie Tabeli 1 oraz danych zawartych w rocznikach statystycznych RP wydawanych przez GUS
Dane niezbędne do wykonania diagramów były brane na koniec października każdego roku.
Diagram pochodzi z: „http://www.wiking.edu.pl/article.php?id=269”
bez osób, którym przyznano emeryturę na mocy umów międzynarodowych oraz bez osób pobierających emeryturę łącznie ze świadczeniami rolniczymi
mężczyźni - w wieku 64 lata i mniej, kobiety - w wieku 59 lat i mniej
Szymon Patatyn
MSGP
7