Conrado Moreno: "pół Polak, pół Hiszpan; macho"
2007-01-23 19:00 /wp.pl/
„Ja często patrzę w niebo i nie wiem, czy to jest bardziej polskie, czy hiszpańskie.”
(fot. Ś.K.)
Conrado Moreno popularność zyskał dzięki programom „Europa da się lubić” oraz „Taniec z gwiazdami”. Jest pół Polakiem, pół Hiszpanem, spod przyklejonej mu przez media maski macho przemawia wrażliwy 25 latek. Z Conrado Moreno o Hiszpanii gorącej krwi rozmawia Agnes Lecznar.
Urodziłeś się w Hiszpanii i spędziłeś tam połowę swojego życia. Teraz mieszkasz w Polsce, ale często jeździsz w rodzinne strony. Są tam miejsca, do których wracasz?
To względy religijne przemawiają za tą pielgrzymką?
Gdy odwiedzasz Madryt, miasto w którym dorastałeś, gdzie można Cię znaleźć?
Jak wygląda Madryt podczas tego święta?
W Hiszpanii jest wiele ciekawych fiest, z pewnością brałeś udział w niejednej. |
|
|
|
|
A gdzie bywasz nocami? W pijo (przyp. red. lansjerskich) dyskotekach, alternatywnych barach, imprezach salsowych? Madryt jest przecież jednym z najbardziej imprezowych miast świata, gdzie zabawa trwa siedem dni w tygodniu przez 24 godziny ma dobę.
Raczej nigdzie, ja w ogóle nie jestem typem imprezowicza. Poza tym Hiszpanie bawią się nieco inaczej niż Polacy. Tam bez przerwy chodzi się z jednego miejsca w drugiego, uprawia się clubbing. Impreza zaczyna się o 12 lub 1 w nocy. A kończy o szóstej. Jak nie o siódmej albo idzie się prosto do pracy.
|
|
Paella (przyp. red. typowe danie hiszpańskie składające się z ryżu, warzyw i owoców morza) czy bigos?
W tym zestawie wybieram paellę, ponieważ było to moje ulubione danie w dzieciństwie. Dziś przejadł mi się już trochę ryż, ale wciąż wolę go od kapusty.
|
|
Umiesz zrobić paellę?
Niestety, gotowanie nie jest moją mocną stroną.
|
|
Duże śniadanie, czy duża kolacja?
Duża kolacja. Nie bardzo lubię jeść rano, choć staram się robić to z rozsądku. A w nocy mam niekontrolowane ataki głodu.
|
|
Dwa zero dla Hiszpanii. A co jadasz na śniadanie?
Przekonałem się już do polskich śniadań, uwielbiam jajecznicę. Często jadam naleśniki i jest to jedna z niewielu rzeczy, które umiem sam ugotować.
|
|
Naleśniki się smaży (śmiech).
Tak (śmiech). Czasem mi się nie chce i wolę nic nie zjeść, niż sobie coś przygotować, takie lenistwo mnie ogarnia.
|
|
A czy nie jest to przekonanie wyniesione, po części, z kultury hiszpańskiej, że nie robisz czegoś, ponieważ ktoś inny może to zrobić za Ciebie?
Możliwe.
|
|
Oczywiście zmierzam do kultu macho.
To istotny temat. Od uczestników „Europa da się lubić” często oczekiwano zachowania zgodnego ze stereotypem kraju ich pochodzenia. To zawsze było dla mnie kłopotliwe. Ja z macho mam niewiele wspólnego. Hiszpania w umysłach wielu ludzi łączona jest z machismo. A jest to kraj, w którym 60% zatrudnionych to kobiety. W wielu domach to kobiety utrzymują rodzinę i tak też było w domu moich rodziców. Moja mama pracowała w wydawnictwie, wstawała codziennie rano i szła do pracy. Tata jest malarzem i grafikiem, więc zazwyczaj pracował nocami i zajmował się domem, gotował, sprzątał. Machismo obecne jest głównie w mniejszych miejscowościach Hiszpanii.
|
|
…i nie ma związku z faktem, że nie robisz sobie sam śniadań?
Nie.
|
|
A może ktoś Ci robi?
Nie…Ja wolę pospać dłużej i wyjść bez jedzenia, niż zjeść w domu.
|
|
Summa sumarum kolejny punkt dla Hiszpanii.
Rzeczywiście to także jest hiszpańskie przyzwyczajenie. Tam wychodzi się z domu bez śniadania, najwyżej pije się kawę, a śniadanie je się w barze, w drodze do pracy.
|
|
Wino, czy piwo?
Wino. Piję bardzo mało alkoholu, a jeżeli już to wino.
|
|
A masz hiszpański nawyk picia wina do posiłków?
Niestety nie, ponieważ zazwyczaj jadam sam, a samemu wolę w ogóle nie pić.
|
|
Pączki, czy churros con chocolate (przyp. red. ciastka smażone na głębokim oleju, podawane z czekoladą)?
Nie przepadam za słodyczami, ale z tego zestawienia wybieram churros con chocolate. To jest danie, deser typowo madrycki, śniadanie na Nowy Rok.
|
|
Alkoholu nie pijesz, za słodyczami nie przepadasz, nikt nie przygotowuje Ci śniadań. Z czego czerpiesz radość życia?
Z samego życia. (śmiech)
|
|
Wciąż na prowadzeniu Hiszpania. W jakim języku śnisz, po polsku, czy po hiszpańsku?
Nie mam pojęcia. Ale sny to bardzo ważny dla mnie świat, świadczą o wrażliwości człowieka. Ja pamiętam swoje sny, są bardzo kolorowe, często śni mi się woda. Zwracam uwagę na takie rzeczy.
|
|
Madryt, czy Warszawa?
Madryt i Warszawa, stawiam między nimi znak równości. Za Hiszpanią bardziej tęsknię ponieważ mnie tam nie ma. Być może gdyby relacja była odwrotna, jak mam nadzieję niedługo będzie, tęskniłbym tak samo za Warszawą.
Myślisz o przeprowadzce do Hiszpanii?
Nie chciałbyś zamiast tego brnąć w polski showbusiness?
Nie będzie Ci brakowało popularności?
Z mojego quasi-testu psychologicznego wynika, że masz więcej przyzwyczajeń hiszpańskich, niż polskich. To, że uważasz się i za Polaka i za Hiszpana powtarzałeś wielokrotnie. A potrafiłbyś powiedzieć, które z twoich cech osobowości są polskie, a które hiszpańskie?
W Sylwestra 2005/2006 miałeś dwa życzenia, żeby ukończyć studia i żeby związać się z jakąś ciepłą, wrażliwą osobą. Praca magisterska wciąż przed Tobą, a spełniło się to drugie życzenie?
Czekasz na tę osobę, szukasz jej?
Jaka jest ta idealna osoba? |
A może podobnie do większości Hiszpanów, nie myślisz ani o małżeństwie, ani o poważnym związku przed trzydziestką?
A Ty jakie masz do tego podejście?
A co z małżeństwem, dopiero po trzydziestce?
Niezbędnik podróżnika Conrado Moreno? |