21) FARAON Boles艂aw Prus
Streszczenie
Wst臋p: Prus opisuje dok艂adnie, z uwzgl臋dnieniem szczeg贸艂贸w topograficznych, p贸艂nocno-wschodni k膮t Afryki, czyli Egipt. Nakre艣la zar贸wno geograficzne umiejscowienie Egiptu pomi臋dzy Pustyni膮 Libijska a Arabsk膮, jak r贸wnie偶 przedstawia szczeg贸lne warunki klimatyczne, kt贸re zmuszaj膮 ludzi do opanowywania przyrody. „Wszystkie okoliczno艣ci sprawi艂y, 偶e nar贸d zamieszka艂y dolin臋 Nilu musia艂 albo zgin膮膰, je偶eli by艂 s艂abym, albo uregulowa膰 wody, je偶eli posiada艂 geniusz. Staro偶ytni Egipcjanie mieli geniusz, wiec stworzyli cywilizacj臋”.
Zmaganie si臋 z przyrod膮 zmusi艂o tamtejsz膮 ludno艣膰 do odkrycia tajnik贸w miernictwa, mechaniki i budownictwa. Narodzi艂a si臋 cywilizacja, kt贸rej przejawem by艂a tak偶e spo艂eczna organizacja: „lud pracowa艂, faraon kierowa艂, kap艂ani uk艂adali plany”. Dop贸ki wsp贸艂praca pomi臋dzy nimi przebiega艂a bez zak艂贸ce艅, kraj rozwija艂 si臋 . G艂贸wna si艂a rz膮dz膮c膮 by艂 Faraon, kt贸ry dysponowa艂 sta艂膮 armi膮. To on by艂 naczelnym wodzem oraz najwy偶szym s臋dzi膮, kap艂anem a nawet bo偶ym synem. Kolejn膮 si艂膮 dzia艂aj膮c膮 obok faraona byli kap艂ani - zakon m臋drc贸w. Do ich zada艅 nale偶a艂o nauczanie m艂odszych, wr贸偶enie, leczenie, dowodzenie pracami budowlanymi oraz zajmowanie si臋 polityk膮. Taki idealny stan rozkwitu Egiptu nie trwa艂 jednak wiecznie. W XI wieku przed Chrystusem, po upadku XX dynastii, do tronu doszed艂 syn s艂o艅ca Sem-amen-Herhor, arcykap艂an Amona.
Tom I
W trzydziestym trzecim roku panowania Ramzesa w Egipcie 艣wi臋towano dwie uroczysto艣ci. Po pierwsze w grudniu powr贸ci艂 do Teb贸w bo偶ek Chonosu, po drugie za艣 w miesi膮cu Farmuti, w lutym, faraon Mer-amen-Ramzes XII mianowa艂 na nast臋pc臋 tronu swego 22 - letniego syna Cham-semmerer-amen-Ramzesa. Otrzymawszy tytu艂 erpatra Ramzes poprosi艂 ojca o mianowanie go dow贸dc膮 korpusu Menfi. Radzie zwo艂anej w celu podj臋cia decyzji przewodzi艂 arcykap艂an najwi臋kszej 艣wi膮tyni Amona w Tebach Sem-amen-Herhor. Decyzj膮 rady Ksi膮偶臋 mia艂 zebra膰 dziesi臋膰 pu艂k贸w zaopatrzonych w ob贸z i machiny wojenne i wyj艣膰 na spotkanie armii genera艂a Nitagera. Nast臋pca tronu zwyci臋偶y, je艣li nie da si臋 zaskoczy膰 wodzowi przeciwnej armii, „a wiec je艣li zgromadzi wszystkie pu艂ki i zd膮偶y ustawi膰 je w szyku bojowym na spotkanie z nieprzyjacielem”. Raport faraonowi mia艂 z艂o偶y膰 minister wojny - Herhor, kt贸ry by艂 obecny w oddziale m艂odego ksi臋cia.
W trakcie walk Ramzes, w stroju prostego oficera, osobi艣cie nadzorowa艂 swe pu艂ki, sprawdza艂 czy 偶o艂nierze maj膮 bro艅, ubranie i jedzenie. W trakcie marszu napotkano jednak na przeszkod臋. Eunan, kt贸ry na pro艣b臋 Ramzesa jecha艂 na czele oddzia艂u, doni贸s艂, 偶e na szosie spostrze偶ono dwa skarabeusze, co uniemo偶liwia dalszy poch贸d. 呕uki to 艣wi臋te zwierz臋ta, i 偶aden Egipcjanin bez rozkazu nie przejdzie drog膮, na kt贸rej wyst膮pi艂y wspomniane wizerunki s艂o艅ca. Ramzes przeciwstawia艂 si臋 zmianie trasy z tak b艂ahego powodu, poprosi艂 by dalsz膮 drog膮 dowodzi艂 genera艂 Patrokles. Ten grecki dow贸dca nie wierzy艂 bowiem w tego typu wr贸偶by.
Skarabeusze nie by艂y jedyn膮 napotkan膮 przeszkod膮. Okaza艂o si臋, 偶e w w膮wozie znajduje si臋 kana艂. Kopa艂 go ch艂op-niewolnik przez dziesi臋膰 lat swego 偶ycia. Jego pan obieca艂 mu, 偶e je艣li przeprowadzi kana艂em wod臋 to w贸wczas uczyni go parobkiem, ofiaruje pi膮t膮 cz臋艣膰 zbior贸w i wolno艣膰. Ch艂op b艂aga艂 najpierw Eunana, a nast臋pnie Herhora o to, by nie zakopywano kana艂u, bo jest to praca ca艂ego jego 偶ycia. Pobito go jednak dotkliwie, a kana艂 zasypano.
Kiedy Ramzes prowadzi艂 rozmow臋 z Tutmozisem o ograniczeniu w艂adzy kap艂an贸w, napotkali oni 偶yzn膮 dolin臋, a w niej 偶yd贸wk臋 Sar臋. Dziewczyna od razu spodoba艂a si臋 Ramzesowi, kt贸ry zacz膮艂 z ni膮 rozmawia膰. Urzek艂a go ona swoja szczero艣ci膮. Oznajmi艂a, 偶e s膮 oni na ziemi wielkiego pana Sezofrisa i powinni j膮 jak najszybciej opu艣ci膰, poniewa偶 s膮 jedynie 偶o艂nierzami, a tym wst臋p na ten teren jest zabroniony. W trakcie rozmowy Ramzes zdradzi艂, 偶e jest synem faraona, zdj膮艂 艂a艅cuch ze swej szyi i narzuci艂 go na Sar臋 i powiadomi艂, 偶e zamierza odkupi膰 j膮 od ojca. Nie m贸g艂 si臋 opanowa膰 by na ni膮 nie patrze膰, ale z jego obozu dobiega艂 alarm.
Herhor powiadomi艂 Ramzesa, 偶e zostali odci臋ci przez trzy pu艂ki Nitagera. M艂odzieniec wpad艂 w sza艂. Wydoby艂 miecz i wraz z odzia艂em Grek贸w ruszy艂 do szturmu. Pu艂ki armii wschodniej ust膮pi艂y. Manewry uznano za zako艅czone. Nitagor przyzna艂, 偶e erparte zwyci臋偶y艂, gdy偶 „pokaza艂 lwie pazury, jak przysta艂o na dzieci臋 faraon贸w”. Kiedy zwyci臋zca wraca艂 do Memfis, na drzewie dostrzeg艂 wisz膮ce cia艂o ch艂opa. Okaza艂o si臋, 偶e to niewolnik, kt贸ry wcze艣niej prosi艂 偶o艂nierzy o nie zakopywanie kana艂u. Ramzes kaza艂 sobie opowiedzie膰 histori臋 wisielca, zrobi艂a na nim tak du偶e wra偶enie, 偶e przez d艂ugo czas jecha艂 w milczeniu.
Minister wojny nagrodzi艂 Eunana za to, 偶e dostrzeg艂 na drodze skarabeusze, ofiarowa艂 mu pier艣cie艅 z imieniem bogini Mut. Po tym wydarzeniu zapyta艂 go, dlaczego nie powiedzia艂, gdzie poszed艂 ksi膮偶臋, gdy wojsko maszerowa艂o w膮wozem. Chocia偶 Eunano zar臋cza艂, 偶e nie wiedzia艂, to Herhor wymierzy艂 mu kar臋 w postaci pi臋膰dziesi臋ciu kij贸w.
Kiedy dojechano ju偶 do Memfis Ramzes obieca艂, 偶e ka偶dy 偶o艂nierz bior膮cy udzia艂 w przeprowadzonej grze wojennej zostanie nagrodzony jedn膮 drachm膮. Mimo 偶e M艂ody Ksi膮偶臋 odni贸s艂 w ko艅cu zwyci臋stwo nad Nitagerem Ramzes XII nie uczyni艂 go jednak dow贸dc膮 korpusu ze wzgl臋du na opini臋 Herhora, kt贸ry wykaza艂 liczne b艂臋dy w taktyce jego syna. Ksi膮偶臋 jest zawiedziony, nie mo偶e dotrzyma膰 danej swym 偶o艂nierzom obietnicy. Poprosi艂 matk臋 o pomoc, lecz ta mu odm贸wi艂a, zaproponowa艂a by odprawi艂 呕yd贸wk臋 albo po偶yczy艂 pieni膮dze od kap艂an贸w. Jedynym rozwi膮zaniem jest wi臋c po偶yczka, w zamian za dzier偶aw臋 kilku folwark贸w, u Fenicjanina Dragona.
Sara zamieszka艂a w jednym z folwark贸w faraona. Ludno艣膰 egipska oskar偶y艂a 呕yd贸wk臋 o zatrzymanie wody Nilu. Ugodzono j膮 nawet kamieniem w czo艂o, w贸wczas w jej obronie stan膮艂 tajemniczy cz艂owiek z ogolon膮 g艂ow膮, odziany w sk贸r臋 pantery. Pr贸bowa艂 przekona膰 t艂um, 偶e to nie mo偶liwe, 偶eby jedna kobieta mog艂a powstrzyma膰 wol臋 bog贸w. Podczas przem贸wienia proroka Nil zacz膮艂 przybiera膰. Rozjuszony lud zapomnia艂 o swoim gniewie, wszyscy pobiegli ku brzegowi rzeki. Przyp艂yn膮艂 w贸wczas Ramzes. Gdy zobaczy艂 zranion膮 Sar臋 chcia艂 w odwecie zabi膰 tych, kt贸rzy tkn臋li jego w艂asno艣膰. Odwi贸d艂 go od tej my艣li Tutmozis.
Przez ca艂y kolejny miesi膮c toczy艂y si臋 przes艂uchania podejrzanych o napad na folwark syna faraona. Ramzes by艂 obecny przy przes艂uchaniach os贸b najbardziej podejrzanych. Okazuje si臋 jednak, 偶e s膮 oni ewidentnie niewinni. Przyszli w miejsce przest臋pstwa zazwyczaj przypadkowo, nie wa偶yliby si臋 nawet podnie艣膰 kamienia, a co dopiero rzuci膰 w w艂asno艣膰 ich pana. Ramzes postanowi艂 ich u艂askawi膰, okazuje si臋 jednak, 偶e nie dysponuje takim prawem. Wieczorem s艂yszy spomi臋dzy drzew g艂os, kt贸ry m贸wi, 偶e u艂askawienie jest mo偶liwe, je偶eli odst膮pi od niego dozorca folwarku. Sprawa zosta艂a w nied艂ugim czasie rozwi膮zana, wi臋kszo艣膰 oskar偶onych zosta艂a wypuszczona.
Ramzes postanowi艂 odszuka膰 tajemniczego kap艂ana, p艂ywa艂 przebrany cz贸艂nem po Nilu zwiedzaj膮c swe folwarki. By艂 艣wiadkiem bicia ch艂op贸w, kt贸rzy nie chcieli zap艂aci膰 po raz kolejny podatk贸w Dagonowi. To w jego imieniu 艣ci膮gano dodatkowe op艂aty, a tym, kt贸rzy nie mieli czym zap艂aci膰, zabierano dzieci, a ponadto bito ich dotkliwie. Ciemi臋偶enie ch艂op贸w Ramzes szybko powi膮za艂 z kap艂anami. To ich obwinia艂 za ca艂e z艂o, kt贸re spotyka艂o jego poddanych.
Wycieczki nast臋pcy tronu podj臋te w celu odnalezienia kap艂ana nie powiod艂y si臋, ale dzi臋ki temu zacz臋艂y o nim kr膮偶y膰 legendy w艣r贸d ludno艣ci egipskiej.
Ramzes XII pop艂yn膮艂 do Teb dzi臋kowa膰 za wylew Nilu. Kierowanie sprawami pa艅stwowymi powierzy艂 Herhorowi. M艂ody Ksi膮偶臋 roz偶alony takim obrotem spraw przeni贸s艂 si臋 do Sary. Sp臋dzi艂 tam kilka miesi臋cy, w trakcie jego pobytu w folwarku Sary kilka razy przep艂ywa艂a tamt臋dy 艂贸d藕 kr贸lewska na kt贸rej znajdowa艂a si臋 jego matka wraz z Herhorem. Pewnego razu Ramzes postanowi艂 wyp艂yn膮膰 wraz z Sar膮 naprzeciw nim. Kiedy cz贸艂na si臋 spotka艂y Sara zacz臋艂a 艣piewa膰 pie艣艅, Herhor powiedzia艂 matce nast臋pcy faraona, 偶e to tajemna pie艣艅, kt贸r膮 呕ydzi wykradli Egipcjanom. Zdecydowano, 偶e rozstanie tej pary jest konieczne. Kap艂an powiadomi艂 tak偶e, 偶e kochanka Ramzesa nosi w sobie jego dziecko, cho膰 nikt jeszcze o tym nie wie (nawet ona sama). Ramzes czu艂 si臋 coraz gorzej w folwarku, gdzie mieszka艂a Sara. Po pierwsze n臋ka艂a j膮 jaka艣 choroba, a ponadto nudzi艂 si臋 coraz bardziej. W takiej w艂a艣nie atmosferze przyby艂 do niego Tutmozis i powiadomi艂, 偶e faraon chce by syn powita艂 go po powrocie z Teb贸w. Ojciec przywita艂 syna bardzo czule po czym mianowa艂 go wodzem Menfi oraz namiestnikiem Dolnego Egiptu. Poprosi艂 r贸wnie偶 syna, by ten odkry艂 przyczyny ubo偶enia jego dochod贸w. Ramzes uda艂 si臋 w贸wczas w podr贸偶 po poszczeg贸lnych prowincjach. W艂asnymi oczami obejrza艂 nomes Aa. Przekona艂 si臋, 偶e ludno艣膰 robocza jest g艂upia i robi tylko to, co si臋 jej ka偶e. A naprawd臋 wiernymi s艂ugami s膮 arystokraci. G艂贸wny cel podr贸偶y nie zosta艂 jednak rozstrzygni臋ty dalej nie wiedzia艂, jaka jest przyczyna ubo偶enia kr贸lewskich dochod贸w. Ramzes s艂ucha艂 raport贸w pisarzy, ogl膮da艂 kraj i ludzi, wypytywa艂 monarch贸w, ale nic nie rozumia艂. Mentezufis powiedzia艂 mu, 偶e m膮dro艣膰 pa艅stwowa jest tajemnic膮 kap艂a艅sk膮 i tylko cz艂owiek po艣wi臋cony bogom mo偶e j膮 zdoby膰.
Ramzesowi zale偶a艂o na wzmocnieniu pot臋gi pa艅stwa, z tego powodu kap艂an Pentuer, kt贸ry by艂 wy艣mienitym znawc膮 spraw pa艅stwowych, w obecno艣ci dwudziestu lub trzydziestu innych dostojnik贸w kap艂a艅skich obja艣nia艂 mu zasady funkcjonowania pa艅stwa. Jego rady sprowadzi艂y si臋 do kilku zalece艅. Mianowicie przestrzeg艂 on Ramzesa przed wdzieraniem si臋 piask贸w na 偶yzne gleby, doradzi艂 pom贸c w niedoli ludu, oraz podkre艣li艂, 偶e m艂ody Ksi膮偶臋 powinien unika膰 wojny, ale wyp臋dzi膰 Fenicjan, kt贸rzy „wysysaj膮 krew ludu”.
M艂ody Ksi膮偶臋 po偶yczy艂 u Hirama sto talent贸w. Fenicjanin oskar偶y艂 kap艂an贸w egipskich, 偶e w tajemnicy przed Ramzesem prowadz膮 rozmowy z kap艂anami chaldejskimi by utrzyma膰 pok贸j mi臋dzy Egiptem a Syri膮. Pentuer i Mefres na wszelkie sposoby tak偶e przekonywali ksi臋cia, 偶e wojna z tym krajem jest b艂臋dem.
Sara urodzi艂a Ramzesowi syna. Ksi膮偶臋 nie by艂 jednak ju偶 zainteresowany dawn膮 kochank膮, gdy偶 jej miejsce zaj臋艂a kap艂anka Kama. Sara prosi艂a Ramzesa, by ten by艂 ostro偶ny i wystrzega艂 si臋 Fenicjanki (tak wr贸偶y艂a jej stara opiekunka), w艂adca nie wzi膮艂 jednak tego do serca; by艂 przekonany, 偶e jej majaczenie jest efektem gor膮czki. Kama zosta艂a podarowana Ramzesowi. Hiram ofiarowa艂 ksi臋ciu w z艂otej puszcze pergamin opatrzony mn贸stwem podpis贸w najznakomitszych Fenicjan. Zgodnie z wyrokiem duchownego Astoreth, Kama zosta艂a uwolniona ze 艣lub贸w, zdj臋to z niej r贸wnie偶 kl膮tw臋 niebios, musia艂a si臋 jedynie wyrzec kap艂a艅skiego imienia. Kama oznajmi艂a Ramzesowi, 偶e jego syn jest 呕ydem i nosi imi臋 Izaak. Rozgniewany Ramzes pobieg艂 do Sary, gdzie przekona艂 si臋, 偶e s艂owa Kamy nie s膮 k艂amstwem. Powodowany gniewem uczyni艂 z Sary niewolnic臋, kt贸ra mia艂a s艂u偶y膰 Kamie. Ta jednak bardzo 藕le j膮 traktowa艂a, dlatego Ramzes cofn膮艂 wcze艣niejsze postanowienie.
TomII
Do Ramzesa przyby艂 Mefres i Mentezufius, zawiadomili go, 偶e zosta艂 mianowany naczelnym wodzem i najwy偶sz膮 w艂adz膮 w prowincji. Ksi膮偶臋 od razu zwo艂a艂 narad臋 wojenn膮, na kt贸rej zarzuci艂 kap艂anom, 偶e wchodz膮 w uk艂ady z Chaldejczykiem Beroesem.
„Rada kapla艅ska nie dlatego rozp臋dza dwadzie艣cia tysi臋cy wojska i otwiera bramy Egiptu bandom, a偶eby nape艂ni膰 skarb faraona… Tylko dlatego, a偶eby przypodoba膰 si臋 kr贸lowi Assarowi. A poniewa偶 jego 艣wi膮tobliwo艣膰 nie zgodzi艂 si臋 na oddanie Asyryjczykom Fenicji, wi臋c wy chcecie os艂abi膰 pa艅stwo w inny spos贸b: przez rozpuszczenie najemnik贸w i wywo艂anie wojny na naszej zachodniej granicy…”
Podczas tej rozmowy pope艂ni艂 dwa powa偶ne b艂臋dy: zakpi艂 z Mefresa, przywo艂uj膮c historie o kap艂anie, kt贸ry chcia艂 za kr贸la Cheopsa lata膰, oraz zdradzi艂, 偶e zna plany kap艂an贸w. W ten spos贸b zyska艂 sobie 艣miertelnych wrog贸w.
Kama nam贸wi艂a zakochanego w niej Lykona (sobowt贸ra Ramzesa) by ten zabi艂 Izaaka. Po p贸艂nocy zakrad艂 si臋 do sypialni Sary i uderzy艂 niemowl臋ciem o 艣cian臋. Pierworodny Ramzesa zgin膮艂, podejrzenie pad艂o rzecz jasna na Ramzesa, jego sobowt贸r wraz z Kam膮 (kt贸ra ma oznaki tr膮du) uciek艂. Naczelnik policji rozpocz膮艂 艣ledztwo, Sara wzi臋艂a win臋 na siebie. Naczelnik domy艣li艂 si臋 jednak prawdy i zarz膮dzi艂 pogo艅 za Lykonem. Najpierw zostaje z艂apana Kama, kt贸ra wyzna艂a prawd臋, a poniewa偶 by艂a zara偶ona tr膮dem zostaje wys艂ana do obozu tr臋dowatych. Kara nie dotyka jednak prawdziwego mordercy, odbiera go z policji Mefres, kt贸ry widzi w nim narz臋dzie przysz艂ej zemsty na Ramzesie. Wiadomo艣膰, 偶e morderc膮 syna Sary nie by艂 Ramzes jest dla niej potworna, umiera ona z rozpaczy, 偶e nie obroni艂a Izaaka. Ramzes prowadzi walk臋 z Libijczykami. Plan by艂 prosty. Chcia艂 on odci膮膰 Libijczyk贸w od ich ojczyzny i zepchn膮膰 ku po艂udniowi, w pustyni臋, gdzie gor膮co i g艂贸d mia艂y „wyt臋pi膰” wroga. Swym doradc膮 uczyni艂 Pentuera, kap艂ana, kt贸ry wcze艣niej obroni艂 przez napadem Sar臋, a teraz przysi膮g艂 wierno艣膰 nast臋pcy tronu. Mefres morduje wszystkich je艅c贸w s艂u偶膮cych w wojsku faraona, wie, 偶e poprzez ten czyn wywo艂a nienawi艣膰 Libijczyk贸w wobec faraona.
Ramzes otrzymuje wiadomo艣膰 o chorobie ojca, kiedy jednak dociera do Memfis ten ju偶 nie 偶yje.
„Tak tedy w miesi膮cu Zator, po trzydziestu czterech latach panowania, umar艂 faraon Mer-amen-Ramzes XII, w艂adca dwu 艣wiat贸w, pan wieczno艣ci, rozdawca 偶ycia i wszelkiej uciechy”.
Przez siedemdziesi膮t dni, w ci膮gu kt贸rych zw艂oki zmar艂ego mok艂y w wodzie nasyconej sod膮, Egipt obchodzi艂 偶a艂ob臋. Zamkni臋to 艣wi膮tynie, nie odprawiano procesji, tancerki zamieni艂y si臋 w p艂aczki. Obowi膮zywa艂 zakaz picia wina i jedzenia mi臋sa. Po tych dniach zabalsamowano cia艂o Ramzesa XII, dzi臋ki sztuce balsamist贸w zmar艂y odzyskiwa艂 偶ycie i jako „Ozyrys” stawa艂 si臋 r贸wny bogom. 呕a艂oba si臋 sko艅czy艂a, teraz mo偶na by艂o 艣wi臋towa膰 nadej艣cie nowego faraona - Ramzesa XIII. W pa艂acu kr贸lewskim zasz艂y ogromne zmiany. Najdotkliwsza dotyczy艂a 艣wi臋tych m臋偶贸w. Nowy faraon uwa偶a艂, 偶e powinni 偶y膰 oni w ub贸stwie, powo艂uj膮c si臋 na przyk艂ad arcykap艂ana Sema, kt贸ry niegdy艣 偶y艂 jak pokutnik. Podobnie i Herhor nie by zadowolony z biegu zdarze艅. By艂 dalej ministrem wojny, ale wszelkie decyzje podejmowa艂 sam Ramzes, nie konsultuj膮c si臋 nawet z kap艂anem.
Kap艂ani strasz膮 Ramzesa „duchem” ojca, kt贸ry upomina go, 偶eby nie zaczyna艂 z nimi walki. Faraon mobilizuje si艂y - powi臋ksza armi臋. Po raz kolejny wzywa do siebie Hiriama i prosi o po偶yczk臋. Tym razem jest to jednak ogromna suma - trzydzie艣ci tysi臋cy talent贸w. Fenicjanin nie 偶膮da zastawu, prosi jedynie o pozwolenie na przekopanie kana艂u, kt贸ry po艂膮czy艂by Morze 艢r贸dziemne z Czerwonym. Przyprowadza on tak偶e kap艂ana egipskiego Sementu, kt贸ry ma zaprowadzi膰 faraona do Labiryntu. Faraon znalaz艂 sprzymierze艅ca tak偶e w osobie arcykap艂ana Seta, kt贸ry podobnie jak on nienawidzi艂 kasty kap艂a艅skiej. Uwa偶a艂, 偶e oszukuj膮 oni lud i kontroluj膮 ca艂y Egipt. Set podsun膮艂 pomys艂, 偶e rozwi膮zaniem finansowych problem贸w faraona mog艂oby by膰 wykorzystanie skarbu nagromadzonego w Labiryncie.
Pogrzeb Ramzesa XIII by艂 niezwykle wytworny, sponsorowali go kap艂ani, kt贸rzy chcieli okaza膰 sw贸j szacunek do w艂adcy, kt贸ry im ca艂kowicie podlega艂. Po pogrzebie kap艂ani za偶膮dali od nowego faraona zwrotu d艂ugu zaci膮gni臋tego przez jego ojca. Jedyne rozwi膮zanie, jakie widzia艂 Ramzes XIII to zwo艂anie zgromadzenia wszystkich stan贸w: kap艂a艅skiego, szlacheckiego, ch艂opskiego i rzemie艣lniczego. Chcia艂 by o艣wiadczyli oni, 偶e Egipt jest w potrzebie, w贸wczas zyska艂by dost臋p do skarb贸w ukrytych w Labiryncie. Delegat贸w mia艂 wybra膰 Pentuer. By艂 on kap艂anem, nie chcia艂 upadku swego stanu ani zerwania z nimi stosunk贸w. Poszed艂 do Herhora, by zapewni膰 go, 偶e mimo dzia艂ania po stronie Ramzesa nadal przynale偶y do kasty kap艂a艅skiej. Pentuer wywodzi艂 si臋 z ch艂opstwa, dlatego te偶 niedola ludu egipskiego by艂a dla niego spraw膮 pierwszorz臋dn膮. Zdecydowa艂 si臋 wsp贸艂dzia艂a膰 z faraonem, poniewa偶 Ramzes przejawia艂 g艂臋bok膮 wra偶liwo艣膰 na niedol臋 ludu. Chcia艂 wprowadzi膰 wolny dzie艅 i ukr贸ci膰 cierpienia poddanych, do tego za艣 potrzebne by艂y odpowiednie 艣rodki finansowe. Herhor chcia艂 przekona膰 Pentuera, 偶e stoi po z艂ej stronie sporu, widz膮c jednak, 偶e to bezskuteczne, poprosi艂 jedynie, by ten nie zdradza艂 kap艂a艅skich tajemnic Ramzesowi. Kiedy Pentuer zbiera艂 delegat贸w, w艂adca zaanga偶owa艂 si臋 w przygotowania do 艣lubu swego ulubie艅ca Tutmozisa. Zakocha艂 si臋 on w pi臋knej Hebron, c贸rce monarchy Teb. Podczas za艣lubin Hebron zdradzi艂a Ramzesowi, 偶e wi膮偶e si臋 z jego przyjacielem by by膰 bli偶ej w艂adcy.
Pod koniec weselnej uczty zwo艂ano tajne spotkanie kap艂an贸w. Jego celem by艂o zaplanowanie dzia艂ania przeciw ich najwi臋kszemu wrogowi, a mianowicie faraonowi. Herhor i Mefres przej臋li kompetencj臋 Rady Najwy偶szej.
Kap艂ani zacz臋li walk臋 z Ramzesem. Wykorzystali do tego Lykona, sobowt贸ra Ramzesa. Biega艂 on nago po kr贸lewskich ogrodach. Jako pierwsza ujrza艂a go w tym stanie jego matka. Przera偶ona wezwa艂a do siebie Tutmozisa i opowiedzia艂a o zaj艣ciu. Przyjaciel faraona pr贸bowa艂 przekona膰 j膮, 偶e to na pewno sztuczka kap艂an贸w, kt贸rzy wykorzystuj膮 Lykona, aby podkopa膰 reputacje w艂adcy. Kolejnej nocy podobne wie艣ci przekaza艂 mu Eunana, on tak偶e widzia艂 faraona biegaj膮cego nago po ogrodzie. Tutmozis ze wzgl臋du na dowody wskazuj膮ce jednoznacznie na symptomy ob艂膮kania faraona sam zaczyna艂 wierzy膰, 偶e to prawda. Wie艣ci szybko si臋 roznios艂y, lud by艂 przekonany, 偶e faraon zapada w chorob臋 podobnie jak jego bracia. Ludno艣膰 egipska jest coraz mniej entuzjastycznie nastawiona wobec Ramzesa. Nadszed艂 dzie艅 zgromadzenia reprezentant贸w wszystkich stan贸w. Na radzie delegat贸w z dziewi臋膰dziesi臋ciu jeden g艂os贸w otrzyma艂 osiemdziesi膮t trzy g艂osy (g艂osy za faraonem reprezentowa艂y czarne kamyki, a przeciw niemu bia艂e) za tym, aby wykorzysta膰 skarb ukryty w Labiryncie. G艂osowanie nie by艂o jednog艂o艣ne, dlatego plan upad艂. Faraon postanowi艂 偶e 23 Paifi zostan膮 zaj臋te 艣wi膮tynie i Labirynt, wtedy te偶 mia艂y by膰 przedstawione dowody zdrady kap艂an贸w, Hiram przej膮艂 bowiem listy pisane przez Herhora do Asyryjczyk贸w. Ramzes sprowokowany przez Herhora przenosi atak na 艣wi膮tyni臋 na dzie艅 20 Paofi. Pentuer zawiadomi艂 w艂adc臋 o przewidywanym za膰mieniu s艂o艅ca, ale Ramzes to zbagatelizowa艂. Kiedy lud atakowa艂 艣wi膮tynie, Herhor zawo艂a: „Odwracam oblicze moje od przekl臋tego ludu i niech na ziemi臋 spadnie ciemno艣膰!...” Wraz z jego s艂owami s艂o艅ce straci艂o blask, a偶 zupe艂nie zgas艂o. Przera偶eni ludzie upadli na kolana i b艂agali o zmi艂owanie. Herhor o艣wiadczy艂, 偶e ostatni raz uratuje sw贸j lud i s艂o艅ce zn贸w zaja艣nia艂o. Pot臋ga faraona z ta chwila za艂ama艂a si臋.
Faraon uzyskawszy dow贸d zdrady kap艂an贸w wys艂a艂 Tutmozisa do Herhora i Mefresa. Tutmozis oskar偶a Herhora o zdrad臋 pa艅stwa, ka偶e mu i艣膰 ze sob膮 do faraona. Kiedy nie chce, dobywa miecza, lecz w tym momencie zabija go Eunana stoj膮cy za swym wodzem. Mefres uda艂 si臋 do Lykona; podaje mu sztylet i ka偶e i艣膰 do pa艂acowego ogrodu, by zabi艂 tego, kt贸ry uwi贸d艂 mu Kam臋. Mefres zosta艂 otoczony przez stra偶nik贸w labiryntu, zabili go, gdy偶 trzy dni wcze艣niej wszed艂 do niego, a nie nale偶a艂 do wtajemniczonych. Nast臋pnie wraz z naczelnikiem policji stra偶nicy zacz臋li 艣ledzi膰 Lykona, kt贸ra zmierza艂 u艣piony do ksi膮偶臋cych ogrod贸w. O zachodzie s艂o艅ca wszed艂 do komnaty pokojowiec faraona i o艣wiadczy艂, 偶e Hebron zachorowa艂a i prosi go o wizyt臋. Kiedy wraca艂 do swego pa艂acu zosta艂 ugodzony sztyletem przez Lykona. My艣la艂, 偶e to tylko dra艣ni臋cie, chcia艂 i艣膰 do Memfis, ale umar艂 na r臋kach oficer贸w.
W艂adze po Ramzesie przej膮艂 San-amen-Herhor. Jego w艂adza by艂a bardzo pomy艣lna dla Egiptu. Wprowadzi艂 wi臋kszo艣膰 reform, kt贸rych chcia艂 dla swego ludu Ramzes. Po kilkudziesi臋ciu dniach jego panowania wszyscy zapomnieli o poprzednim w艂adcy. 25 Tobi zwo艂ano narad臋 na kt贸rej Herhor o艣wiadczy艂, 偶e Niktoris zosta艂a jego ma艂偶onk膮, a poniewa偶 zrzek艂a si臋 tronu, teraz on jest nowym w艂adc膮 Egiptu.
Epilog
Pentuer znudzony dworskim 偶yciem uda艂 si臋 do 艣wi膮tyni, gdzie Menes pogr膮偶ony by艂 w naukowych badaniach. Przez kilka dni Pentuer nie m贸g艂 doj艣膰 do siebie, by艂 przekonany, ze je艣li nie opu艣ci艂by faraona ten by jeszcze 偶y艂. W贸wczas Mens powiedzia艂 mu, 偶e faraon musia艂 zgin膮膰, gdy偶 by艂 faraonem wojennym, a 贸wczesny Egipt brzydzi艂 si臋 takimi. „On nie tylko nie godzi艂 si臋 ze swoj膮 epok膮 i stanowiskiem, lecz jeszcze trafi艂 na czas upadku pa艅stwa i by艂 jak m艂ody li艣膰 na pr贸chniej膮cym drzewie”
Egipt jest jak drzewo, z kt贸rego w艂a艣nie wyrasta dwudziesta pierwsza ga艂膮zka (symbolizuj膮ca dynasti臋), wi臋c nie ma czym si臋 smuci膰. Dni sp臋dzali na 偶ebraniu o jedzenie oraz badaniach, kt贸re obojgu dawa艂y ogromna satysfakcj臋
OPRACOWANIE
Czas i miejsce akcji
Czas - akcja „Faraona” rozgrywa si臋 w XI wieku przed nasza er膮. Jest to okres panowania dwudziestej dynastii faraon贸w:
„Poni偶sze opowiadanie odnosi si臋 do XI wieku przed Chrystusem, kiedy upad艂a dynasta XX, a po synu s艂o艅ca, wiecznie 偶yj膮cym Ramzesie XIII, wdar艂 si臋 na tron i czo艂o swoje ozdobi艂 Ursusem wiecznie 偶yj膮cy syn s艂o艅ca Sem-amen-Herhor, arcykap艂an Amona…”
Miejsce - Egipt, kraina po艂o偶ona w p贸艂nocno-wschodnim k膮cie Afryki.
„Egipt jest to 偶yzny w膮w贸z mi臋dzy Pustyni膮 Libijsk膮 i Arabsk膮. G艂臋boko艣膰 jego wynosi kilkaset metr贸w, d艂ugo艣膰 sto trzydzie艣ci mil, 艣rednia szeroko艣膰 zaledwo mil臋. Od zachodu 艂agodne, ale nagie wzg贸rza libijskie, od wschodu strome i pop臋kane ska艂y arabskie - s膮 艣cianami tego korytarza, kt贸rego dnem p艂ynie rzeka Nil. Z biegiem rzeki na p贸艂noc 艣ciany w膮wozu zni偶aj膮 si臋, a w odleg艂o艣ci dwudziestu pi臋ciu mil od Morza 艢r贸dziemnego nagle rozchodz膮 si臋, i Nil, zamiast p艂yn膮膰 ciasnym korytarzem, rozlewa si臋 kilkoma ramionami po obszernej r贸wninie, maj膮cej kszta艂t tr贸jk膮ta. Tr贸jk膮t ten, zwany Delt膮 Nilow膮, ma za podstaw臋 brzeg Morza 艢r贸dziemnego, u wierzcho艂ka za艣, przy wyj艣ciu rzeki z w膮wozu, miasto Kair tudzie偶 gruzy przedwiekowej stolicy, Memfisu”.
Ideowe i artystyczne przyczyny napisania powie艣ci historycznej
Prus by艂 przeciwnikiem pisania powie艣ci historycznych, uwa偶a艂 bowiem, 偶e s膮 zupe艂nie niew艂a艣ciwe dla pozytywizmu. Pomija艂y bowiem, zdaniem pisarza, wiedz臋 o 偶yciu wsp贸艂czesnym. Dlatego tym wi臋ksze zdziwienie budzi fakt, 偶e sam zdecydowa艂 si臋 na tak膮 powie艣膰. Je艣li przypomnimy sobie trylogie Sienkiewicza jasne si臋 staje, 偶e „Faraon” w niczym nie przypomina tych utwor贸w pisanych „ku pokrzepieniu serc”. Prus przenosi czytelnika w przesz艂o艣膰 w zupe艂nie innym celu, ot贸偶 jest on przekonany, 偶e pisz膮c powie艣膰 podobn膮 do poprzednich („Lalka”, „Plac贸wka”, „Emancypantki”) nie b臋dzie m贸g艂 w pe艂ni pokaza膰 idei, kt贸re s膮 jego zdaniem kluczowe dla 偶ycia cz艂owieka.
Prus uwa偶a, 偶e warto艣膰 dzie艂a musi by膰 oceniana w艂a艣nie pod wzgl臋dem zawarto艣ci idei dotycz膮cych 偶ycia cz艂owieka. Tematyka historyczna sensu stricte nie by艂a spraw膮 pierwszorz臋dn膮, nie chodzi艂o przecie偶 o stworzenie dzie艂a realistycznego, lecz o urzeczywistnienie idei, czy te偶 autorytet贸w, jakie przy艣wieca艂y pisarzowi.
• Pierwszym kluczowym zagadnieniem jest nauka. Zdaniem Prusa spo艂ecze艅stwo polskie nie docenia艂o jej roli w 偶yciu. W odr贸偶nieniu od zachodnich kraj贸w polski uczony by艂 swoistym indywiduum, traktowanym przez og贸艂 niezbyt powa偶nie. Samo spo艂ecze艅stwo nie interesowa艂o si臋 nowymi badaniami czy odkryciami. Nauka jest dla Prusa niezwykle istotna, wida膰 to w jego tw贸rczo艣ci. Rzecz jasna kwestia ta jest poruszana nie tylko w „Faraonie”, lecz chocia偶by w „Lalce” czy „Kronikach”.
• Kolejnym zagadnieniem, o kt贸rym nie m贸g艂 z przyczyn naturalnych pisa膰 by艂a pa艅stwowo艣膰 szeroko rozumiana. Wynika艂o to z bardzo oczywistego faktu, spo艂ecze艅stwo polskie, po przebytych wydarzeniach (minione powstania) znajdowa艂o si臋 w niepewnej sytuacji, nie wykszta艂ci艂y si臋 konkretne organy kieruj膮ce pa艅stwem.
• Prus wierzy艂 pocz膮tkowo, 偶e rz膮d mo偶e by膰 zast膮piony przez spo艂ecze艅stwo. Szybko si臋 jednak przekona艂, 偶e s膮d opinii publicznej nie kryje w sobie m膮dro艣ci. Prus dochodzi do przekonania, 偶e spo艂ecze艅stwo musi wsp贸艂dzia艂a膰 z pa艅stwem. „Dawniej Prus koniecznie chcia艂 odwr贸ci膰 uwag臋 spo艂ecze艅stwa od politykowania i skierowa膰 do <>, teraz zacz膮艂 namawia膰 do pracy w dziedzinie polityki nawet w niewoli”
• Trzecim autorytetem by艂 system moralny. I nie chodzi tu o indywidualno艣膰 konkretnej jednostki, lecz o wymiar og贸lnoludzki.
Bardzo wa偶nym poj臋ciem dla Prusa by艂o poj臋cie „idea艂u”. Oznacza on, wed艂ug terminologii pisarza, nasze poj臋cia o rzeczach, kt贸re nie istniej膮, ale kt贸rych pragniemy. Szczeg贸lnym jego rodzajem jest „idea艂 偶yciowy”, kt贸ry daje si臋 urzeczywistni膰. Istniej膮 trzy podstawowe idea艂y, do kt贸rych da si臋 sprowadzi膰 wszystkie pozosta艂e, a mianowicie: Nie s膮 to jakie艣 abstrakty, lecz konstytuanty rzeczywisto艣ci, kt贸re nie tworzy, lecz wydobywa pisarz. Ich oczywisto艣膰 jest bezsprzeczna st膮d brak ich definicji. Ze wzgl臋du na ich powi膮zanie z rzeczywisto艣ci膮, s膮 one swoistymi drogowskazami, kt贸rych powinien, w swoim 偶yciu, przestrzega膰 cz艂owiek.
„Przede wszystkim b膮d藕 u偶ytecznym, p贸藕niej staraj si臋 by膰 doskona艂ym, a dopiero na ko艅cu - dbaj o w艂asne szcz臋艣cie” - tak pisze w „Najog贸lniejszych idea艂ach 偶yciowych” swym dziele programowym. Utylitaryzm w rozumieniu Prusa jest do艣膰 szczeg贸lny, g艂贸wnie dlatego, 偶e nie chodzi w nim o uzyskanie szcz臋艣cia przez konkretna jednostk臋. U偶yteczno艣膰 dotyczy a mo偶e bardzie adekwatnym jest sformu艂owanie ogarnia zar贸wno spo艂ecze艅stwo i ca艂膮 natur臋.
W ten spos贸b powstaje swoisty system moralny, w kt贸rym nieodzowny element stanowi konflikt jednostki ze spo艂ecze艅stwem. Cz艂owiek bowiem jako indywiduum zawsze d膮偶y膰 b臋dzie do szcz臋艣cia, spo艂ecze艅stwo b臋dzie mu te d膮偶enia ogranicza膰. Co ciekawe Prus uwa偶a, 偶e taki konflikt w odniesieniu do jednostek przeci臋tnych ko艅czy si臋 zwyci臋stwem og贸艂u i ze jest to jak najbardziej pozytywne rozwi膮zanie. Je艣li za艣 chodzi o jednostki wybitne to sprawa wygl膮da zgo艂a odmiennie. Takie indywidua zazwyczaj wyprzedzaj膮 swoje czasy, tym samym s膮 ponad spo艂ecze艅stwem, rodzi si臋 konflikt, kt贸ry nabiera znamion tragedii. Tak jest w „Faraonie”
Faraon jako romans wychowawczy
Ten rodzaj romansu sw贸j rozkwit datuje na wiek XVIII, ale jest on jeszcze 偶ywy tak偶e w wieku XIX. Prus dokonuje jakby swoistego unowocze艣nienia tego gatunku. W ramach przypomnienia jego pocz膮tek wi膮偶e si臋 z dzie艂em Ksenofonta pod tytu艂em: „Cyropedia”, ale za g艂贸wnego jego wyraziciela uznaje si臋 Fenelona i jego „Przygody Telemaka”.
Innowacje Prusa:
Po pierwsze Prus rezygnuje z jednego wychowawcy na rzecz kilku mentor贸w - kap艂an贸w, kt贸rzy kszta艂c膮 Ramzesa.
• Herhor - uczy sprawowania rz膮d贸w
• Pentuer - przekazuje wiedz臋 na temat pa艅stwowo艣ci i z艂ej sytuacji ludu
• Sema - wyk艂ada egipsk膮 i asyryjsk膮 architektur臋
• Mentezufis - naucza o duszy ludzkiej i metempsychozie
Po drugie w klasycznym romansie wychowawczym negatywne si艂y pojawiaj膮 si臋 po to, 偶eby wyra藕niejsze si臋 sta艂y idealne warto艣ci, u Prusa jest inaczej - ostatecznie zwyci臋偶a z艂o tkwi膮ce w ludziach.
Charakterystyczne jest r贸wnie偶 dla „Faraona” jako powie艣ci stworzenie przez autora specyficznej „atmosfery misterium religijno-magicznego”. Ramzes zdobywa coraz wy偶sze szczeble nauki na zasadzie wtajemniczenia, kt贸re wzmocnione jest przez towarzysz膮ce mu r贸wnie偶 obrz臋dy. Warte podkre艣lenia jest to, 偶e mamy to do czynienia ze szczeg贸ln膮 gloryfikacj膮 odrzuconej przez romantyk贸w nauki. Teraz ona jawi si臋 jako co艣 magicznego, jako rezerwuar prawd ontologicznych. Dzi臋ki odej艣ciu od romantycznych mrzonek utw贸r przestaje mie膰 znamiona koncepcji utopijnych, wi臋cej nawet, nabiera prawdziwo艣ci.
Artyzm Prusa - romantyczny nastr贸j grozy i tajemniczo艣ci
„Faraon” jest charakterystyczna powie艣ci膮 Prusa. Jak wiadomo chodzi艂o mu o pokazanie idei, kt贸re by艂y niemo偶liwe do urzeczywistnienia przy powie艣ciach ukazuj膮cych 偶ycie wsp贸艂czesne pisarzowi. Z drugiej jednak strony uleg艂 on romantycznym sugestiom, dotyczy to kilku istotnych element贸w w kompozycji „Faraona”.
• Nastr贸j grozy wprowadzi艂 Prus poprzez dramatyczne zdarzenia takie jak: 艣mier膰 zara偶onej tr膮dem Kamy, 艣mier膰 zaduszonego i otrutego Metresa czy 艣mier膰 ugodzonego sztyletem Ramzesa, itd.
• Prus wprowadza r贸wnie偶 elementy okultystyczne. Wystarczy wspomnie膰 chocia偶by podw贸jny wzrok Lykona czy cudowne zdolno艣ci maga Beroesa. Konieczne jest podkre艣lenie, 偶e wydarze艅 tych w 偶adnej mierze pisarz nie racjonalizuje.
• W charakterystyczny spos贸b prowadzone s膮 r贸wnie偶 pewne partie narracji - czytelnik odbiera wra偶enie, 偶e opowiadaj膮ca osoba jest Egipcjaninem, kt贸ry doskonale zna realia tamtejszego 偶ycia. Prus uzyskuje to zapewne dzi臋ki specyficznie ukszta艂towanej stylizacji. Pojawia si臋 szczeg贸艂owo dobrane s艂ownictwo. Zdaniem Zygmunta Szwykowskiego (badacz tw贸rczo艣ci Prusa) pojawianie si臋 „egipskiej terminologii” nadaje patos i rytm nastrojowy. Ten styl, kt贸ry przerzuca niejako odpowiedzialno艣膰 za przedstawianie zjawisk na 艣wiat, w kt贸rym one powsta艂y, wprowadza czytelnika w sugesti臋 nadzwyczajno艣ci i „tajemniczej cudowno艣ci”. Wyra藕nie to wida膰 na przyk艂adzie Beroesa. Wypowiedzi tej postaci konstytuowane s膮 przez s艂owa mocno sugestywne, emanuj膮ce moc膮 prze偶ycia o charakterze religijnym: „Ojcze niebieski, 艂askawy i mi艂osierny, oczy艣膰 dusz臋 moj膮…Zeszlij na niegodnego s艂ug臋 b艂ogos艂awie艅stwa i wyci膮gnij wszechmocne rami臋 na duchy buntownicze, abym m贸g艂 okaza膰 moc twoj膮…”
„Prus wprowadza nas od razu w zakl臋ty kr膮g nastrojowy, kt贸ry prowokuje niezwyk艂o艣膰 - jeste艣my predestynowani jak gdyby do tego, by ujrze膰 艣wiat demon贸w lub by zobaczy膰 maga chaldejskiego, jak - przezwyci臋偶aj膮c si艂臋 ci膮偶enia- <>”
• Kolejnym elementem buduj膮cym specyficzn膮, tajemnicz膮 nastrojowo艣膰 s膮 miejsca wybrane przez Prusa jako t艂o dla rozgrywaj膮cej si臋 akcji. Pojawiaj膮 si臋 liczne opisy topograficzne, kt贸re nie s膮 rezultatem wp艂ywu tendencji naturalistycznych, lecz wynikiem ch臋ci jak najbardziej wiernego oddania egipskiej rzeczywisto艣ci, tak by czytelnik widzia艂 j膮 przed swymi oczami. W opisach przewa偶aj膮 przymiotniki wskazuj膮ce na wielko艣膰 egipskiej architektury, rzecz jasna chodzi tu o wymiar przestrzenny. Dominuj膮 w opisach takie epitety jak: „ogromny”, „kolosalny”, „pot臋偶ny”. „wielki” itd. Egipski krajobraz wzbogaca szczeg贸lna gra 艣wiat艂em i ciemno艣ci膮, kt贸ra pot臋guje tajemniczy nastr贸j, do tego dochodzi r贸wnie偶 wra偶enie ciszy i pustki. Doskona艂ym przyk艂adem obrazuj膮cym poczynione powy偶ej rozwa偶ania stanowi opis 艣wi膮tyni Zator: „O kilka krok贸w przed nim by艂y wielkie drzwi 艣wi膮tyni, prze kt贸re zagl膮da艂o gwie藕dziste niebo. Odwr贸ci艂 g艂ow臋: mi臋dzy lasem olbrzymich kolumn p艂on臋艂y lampy, a blask ich s艂abo odbija艂 si臋 od spi偶owych kolan 艣wi膮tyni Zator”.
Szczeg贸lne znaczenie w „malowaniu” przez Prusa krajobraz贸w ma powi膮zanie ich z zachodem s艂o艅ca. Pojawiaj膮 si臋 bardzo cz臋sto okre艣lenia takie jak: „purpurowe promienie zachodz膮cego s艂o艅ca”, „czerwony kr膮g s艂o艅ca”, „szereg czerwonych p艂omieni” itd.
Egipt - realizacja podstawowych autorytet贸w Prusa
Ju偶 w pierwszym akapicie wst臋pu do „Faraona” czytamy, 偶e Egipt jest „ojczyzn膮 najstarszej cywilizacji na 艣wiecie”. Jest to niezwykle istotny fakt dla Prusa, w艂a艣nie w tym zak膮tku 艣wiata widzia艂 pocz膮tek wszelkiej religii, filozofii, nauki, sztuki czy kultury. Egipt realizowa艂 wszystkie idee propagowane przez pisarza, g艂贸wnie dlatego, 偶e to w艂a艣nie to pa艅stwo stanowi艂o kolebk臋 my艣li. Co wa偶ne egipski nar贸d my艣la艂, ale te偶 potrafi艂 te wydedukowan膮 wiedz臋 stosowa膰 w praktyce. W efekcie sprz臋偶enia my艣li z czynem powsta艂y zal膮偶ki: astronomii, mechaniki, techniki oraz architektury.
R贸wnie wa偶na jak rozw贸j nauki by艂a pa艅stwowo艣膰. Zdaniem pisarza nar贸d egipski rozwin膮艂 doskona艂a organizacj臋 spo艂eczn膮: „Nar贸d egipski w czasach wielko艣ci tworzy艂 jakby jedna osob臋, w kt贸rej stan kap艂a艅ski odgrywa艂 rol臋 my艣li, faraon by艂 wol膮, lud - cia艂em, a pos艂usze艅stwo - cementem”. Wciela艂 on w 偶ycie trzy has艂a podstawowe: u偶yteczno艣膰, wol臋 i prac臋, jak r贸wnie偶 realizowa艂 idea艂 doskona艂o艣ci i szcz臋艣cia. Zdaniem Prusa efektem d膮偶e艅 do doskona艂o艣ci jest stworzenie religii i filozofii, a w efekcie realizacji szcz臋艣cia powstaje sztuka. Wszystkie te elementy znalaz艂y swe miejsce w Egipcie.
a. Religia - w religijno艣ci Egipcjan wida膰 trzy jej szczeble. Najni偶szy z nich stanowi kult oddawany zwierz臋tom. Le偶y on, zdaniem Prusa, poza istotnym nurtem autentycznej wiary. Kolejn膮 form臋 stanowi panteizm - oficjalna religia Egiptu. Najbardziej zaskakuj膮cy jest najwy偶szy szczebel religijno艣ci, a mianowicie monoteizm - kult jedynego Boga. Cho膰 Prus uwa偶a艂, 偶e nie by艂 on form膮 oficjalna, to jednak istnia艂, a nawet wi臋cej 呕ydzi w艂a艣nie z Egiptu przej臋li ide臋 jednego Boga.
b. Filozofia - z powy偶ej przedstawionego uj臋cia wiary wyp艂ywa艂y rozwa偶ania na temat dualizmu duszy i cia艂a. Pisarz stoi na stanowisku, 偶e to w艂a艣nie w Egipcie nale偶y poszukiwa膰 pierwszych poj臋膰 w zakresie idealizmu i spirytualizmu.
c. Sztuka - pozostaje w 艣cis艂ym zwi膮zku z tamtejsz膮 religi膮 i filozofi膮. Jak pisze Szwykowski, uderza Prusa szczeg贸lnie jej wymowa symboliczna, 艣wietnie ujawniaj膮ca si臋 w rze藕bie, architekturze i poezji- genialny pomys艂 sfinksa, uzmys艂awiaj膮cego nieodgadnion膮 tajemnic臋 bytu; w architekturze - piramidy, b臋d膮ce obrazem 偶ycia pa艅stwowego, zaczynaj膮cego si臋 od szerokiej podstawy - ludu, a ko艅cz膮cego na szczytowym jednym g艂azie - faraonie, lub 艣wi膮tynie przypominaj膮ce „cz艂owieka, kt贸ry modli si臋 le偶膮c na ziemi”. Egipt jest wi臋c szczeg贸lny ze wzgl臋du na wysoki stopie艅 rozwoju cywilizacji. Nale偶y jednak pami臋ta膰, 偶e by艂o tak w贸wczas, gdy nar贸d egipski, czyli kr贸lowie i m膮drzy kap艂ani wsp贸艂dzieli ze sob膮. Prus tematem swej powie艣ci uczyni艂 konflikt mi臋dzy faraonem a kap艂anami, tym samym przedstawi艂 dramatyczny moment, gdy Egipt zmierza艂 ku upadkowi.
Walka kap艂an贸w z faraonem - 艣rodowisko kap艂an贸w
G艂贸wnym tematem powie艣ci jest walka faraona z kap艂anami. Walka dotyczy rzecz jasna w艂adzy, a 藕r贸d艂o konfliktu le偶y w tym, 偶e cho膰 w艂adza de facto nale偶y si臋 faraonowi, to jednak si臋gaj膮 po ni膮 kap艂ani. Prus przedstawia to 艣rodowisko jako podzielone na dwie grupy. Pierwsz膮 stanowi膮 kap艂ani, kt贸rzy s膮 wybitnymi, wra偶liwymi na cierpienie jednostkami, wierz膮cymi w nauk臋 i jej rezultaty.
• Menes - cz艂owiek nauki.
Stoi poza problemami 贸wczesnego 艣wiata, g艂贸wnie ze wzgl臋du na wiar臋 w nieograniczone mo偶liwo艣ci nauki. To ona jest jedynym celem 偶ycia, wszystko za艣 pozosta艂e znika, przemijaj膮 ludzie i ich chwilowe pogl膮dy, dlatego nie nale偶y si臋 w nie anga偶owa膰. Nale偶y si臋 zaj膮膰 „wydzieraniem tajemnic bogom” a wtedy rozja艣ni si臋 zagadk臋 bytu.
• Samentu - cz艂owiek wierz膮cy w pot臋g臋 umys艂u.
Mo偶na go por贸wna膰 do wsp贸艂czesnego paleontologa szukaj膮cego dawnych form 偶ycia. Wierzy w nauk臋, ale w odr贸偶nieniu od Menesa nie „ucieka” od 艣wiata realnego, stoi raczej na stanowisku, 偶e trzeba anga偶owa膰 si臋 w sprawy Egiptu, i tak te偶 robi.
• Pentuer - cz艂owiek wra偶liwy na cierpienie spo艂ecze艅stwa
Jest jedn膮 z najszlachetniejszych postaci ca艂ej kasty kap艂a艅skiej. Jego dzia艂anie charakteryzuje bezinteresowno艣膰. Spo艣r贸d ca艂ej tr贸jki to on w stopniu najwy偶szym jest zaanga偶owany w 偶ycie narodu. Jest obro艅c膮 ludu, chocia偶 jego program nie zmierza do naruszenia zasad struktury spo艂ecznej pa艅stwa. Drog膮 do reform ma by膰 wiedza. Jest on jakby aposto艂em, kt贸ry dzi臋ki swej niezwyk艂ej wra偶liwo艣ci na z艂o dotykaj膮ce ludu, najbardziej ciemi臋偶onej warstwy egipskiego spo艂ecze艅stwa, g艂osi potrzeb臋 zmian. Co jednak istotne sam nie ma natury buntownika, manifestuje potrzeb臋 zmian, ale liczy, 偶e to inni je przeprowadz膮.
Przedstawieni powy偶ej reprezentanci kasty kap艂a艅skiej s膮 niestety ju偶 tylko wyj膮tkami. Mimo istnienia takich w艂a艣nie jednostek tw贸rczych, istnieje grupa ambitnych antykap艂an贸w. Chodzi tu rzecz jasna o Herhora oraz Mefresa, dla kt贸rych lud stanowi narz臋dzie ich dzia艂ania. Wykorzystuj膮 oni ludzi, kt贸rymi 艂atwo manipuluj膮, znaj膮 bowiem doskonale ich psychik臋, wiedz膮 jak ich zastraszy膰 a tym samym wywo艂a膰 okre艣lone z ich strony dzia艂ania. Wykorzystuj膮 na r贸wni z nimi tak偶e zdobycze cywilizacji i osi膮gni臋cia wiedzy. Pobudkami ich dzia艂ania nie s膮 idea艂y, lecz odpowiadaj膮ce im antyidea艂y. I tak zamiast wcielania u偶yteczno艣ci wybieraj膮 szkodliwo艣膰. Jest to tym bardziej niebezpieczne, 偶e z natury swej s膮 intelektualistami, niezbyt podatnymi na uczucia. 艁atwiej jest im dzia艂a膰, nie maj膮 przy tym skrupu艂贸w i co wa偶ne nie s膮 n臋kani wewn臋trznymi rozterkami.
Kap艂ani s膮 pozbawieni skrupu艂贸w. Nawet religi臋 wykorzystuj膮 do swoich cel贸w. Dzi臋ki niej dzier偶膮 w艂adz臋 nie tylko nad ludem, ale i nad faraonem. Aby autorytet religii nie straci艂 na swej warto艣ci inscenizowali tajemny g艂os Boga czy wprawiali w ruch pos膮gi bog贸w. W ten spos贸b mogli panowa膰 nad ludem, co de facto wykorzystywali..
W艂adza kap艂an贸w opiera艂a si臋 g艂贸wnie na warto艣ci pieni膮dza. Ramzes XII podczas swego panowania podda艂 si臋 kap艂anom, gdy偶 zabrak艂o mu wspomnianego 艣rodka, kt贸rymi oni dysponowali. Kap艂ani skupiali w swoich r臋kach ogromn膮 cz臋艣膰 maj膮tk贸w ziemskich. Posiadali najlepsze folwarki, najpi臋kniejsze domy oraz ziemi臋 uprawna. To wszystko umo偶liwia艂o im udzielanie po偶yczek nawet faraonom, kt贸rzy zastawiali dobra pa艅stwowe. Kap艂ani gromadzili swe bogactwa w Labiryncie, sami za艣 utrzymywali, 偶e jest to miejsce 艣wi臋te.
Istotn膮 kwesti膮 jest r贸wnie偶 wiedza, kt贸r膮 posiadali. Kap艂ani to nie tylko ludzie dysponuj膮cy zapleczem finansowym. Nauka mia艂a w贸wczas charakter elitarny i o ile znajdowa艂a si臋 w r臋kach ludzi takich jak Menes czy Samentu nie stanowi艂a niebezpiecze艅stwa. Kap艂ani przepe艂nieni 偶膮dz膮 w艂adzy traktowali ja jednak jako narz臋dzie w艂asnych interes贸w. Dzi臋ki niej rz膮dzili zacofanym, wierz膮cym w zabobony ludem, wystarczy wspomnie艅 chocia偶by za膰mienie s艂o艅ca, kt贸re zosta艂o wykorzystane do cel贸w politycznych.
Przy konstruowaniu postaci Herhora oraz Metresa Prus nie ograniczy艂 si臋 do ukazania ich jako zwyk艂ych intrygant贸w. Jawi膮 si臋 oni jako jednostki wybitnie inteligentne. Przyjrzyjmy si臋 im wiec dok艂adniej:
• Herhor - bez w膮tpienia mo偶na powiedzie膰, 偶e jest on cz艂owiekiem inteligentnym, opanowanym, ambitnym i konsekwentnym. Ten zbi贸r cech nie ma pejoratywnego wyd藕wi臋ku, a jednak Herhor to z艂y cz艂owiek. Dzieje si臋 tak dlatego, 偶e cechy te wykorzystuje, by wciela膰 antyidea艂y. Jest on 偶膮dny w艂adzy i ca艂e jego dzia艂anie zmierza ku temu. Pomaga mu w tym doskona艂a znajomo艣膰 stanu 贸wczesnej sytuacji Egiptu. Jest doskona艂ym politykiem, kt贸ry umiej臋tnie dobiera sobie towarzyszy. Zawsze wie czego chce, i ma z g贸ry okre艣lony cel, do kt贸rego zmierza. Dodatkowo jest taktykiem, gra role, kt贸re s膮 w danej sytuacji odpowiednie. Jest tym bardziej niebezpieczny, 偶e fa艂sz i ob艂uda s膮 ukryte i niedostrzegalne dla wi臋kszo艣ci ludzi. Herhor jest przekonany, 偶e tylko on mo偶e zarz膮dza膰 Egiptem; wynika to z wypaczenia poj臋cia doskona艂o艣ci
• Mefres - jest jednym z najbli偶szych wsp贸艂pracownik贸w Herhora. Jedyn膮 艣wi臋to艣ci膮 jak膮 uznaje jest 艣wi膮tynia i kap艂a艅stwo. Wobec tego 艣wiecki cz艂owiek staje si臋 ma艂o znacz膮cym, podleg艂ym ka艣cie kap艂a艅skiej elementem. Jest on chciwy i bezwzgl臋dnie okrutny. Jest m艣ciwym starcem, kt贸ry nie przebiera w 艣rodkach. Jest to bez w膮tpienia najbardziej okrutna posta膰 „Faraona”.
Niebezpiecze艅stwo kasty kap艂a艅skiej wynika艂o g艂贸wnie z tego, 偶e posiadali oni zar贸wno pieni膮dze, w艂adz臋 jak i wiedz臋. 殴r贸d艂em ich dzia艂ania by艂o uto偶samienie interesu pa艅stwa z interesem swego stanu. Wszelkie zdobycze cywilizacji w ich r臋kach przeistacza艂y si臋 w niebezpieczn膮 bro艅, g艂贸wnie ze wzgl臋du na alienacj臋 nauki jako tajemnej i dost臋pnej jedynie dla elity, kt贸r膮 sami stanowili.