Westchnienia i szepty bezwstydne
艁zy
P艁YTA W zwi膮zku z samotno艣ci膮
MUZYKA/TEKST Adam Konkol/艁zy
Stoj臋 przed 偶yciem jak przed szyb膮 zachlapan膮 farbami
R贸偶no艣ci si臋 do niej przyklei艂y
Zwyk艂e dni na przemian z marzeniami
Wspomnienia twoich r膮k, twoich obj臋膰, poca艂unk贸w
Ob艂oczki twych u艣miech贸w, podarunk贸w
Wszystkie kszta艂ty, kt贸re kiedy艣 mi nada艂e艣
I jeszcze westchnienia i szepty bezwstydne / x 4
Wrzucam to wszystko do plecaka i szybko w drog臋
Zanim pomy艣l臋, nim zap艂acz臋
Zanim zaboli i przestan臋 wierzy膰
呕e chcia艂by艣 powiedzie膰, powiedzie膰 "prosz臋 zosta艅"
Zanim si臋 przyznam jak bardzo
Chc臋 to us艂ysze膰 i w to uwierzy膰
I jeszcze westchnienia i szepty bezwstydne / x 8