Werteryzm - postawa stworzona w powieści
Johanna Wolfganga Goethego Cierpienia młodego Wertera
Johann Wolfgang Goethe jest zaliczany do twórców nurtu przedromantycznego. Ten urodzony we Frankfurcie nad Menem w 1749 roku najwybitniejszy niemiecki dramaturg, pisarz i poeta wywarł ogromny wpływ na europejską literaturę romantyczną, w tym także polską. Atmosfera wielu jego utworów przepojona jest wpływem tzw. ruchu „burzy i naporu” (Sturm und Drang). Szereg haseł i założeń artystycznych, propagowanych przez poetów tworzących w tym nurcie, zapowiadało romantyzm. Jedną z takich tendencji było stworzenie specyficznego typu bohatera, zwanego sentymentalnym. Jego odmianą jest bohater werteryczny. Chociaż typowy bohater romantyczny różnił się od bohatera sentymentalnego dość znacznie, to jednak szereg cech wspólnych wyraźnie wskazuje na związek między tymi dwiema konstrukcjami osobowymi.
Pojęcie bohatera werterycznego zostało utworzone w oparciu o postać tytułowego bohatera powieści J. W. Goethego Cierpienia młodego Wertera. Jest to tzw. powieść epistolarna, a więc powieść w formie listów, pisanych w tym przypadku przez bohatera do swego przyjaciela Wilhelma. Z listów wyłania się cała historia nieszczęśliwej miłości młodego człowieka, jego życia i śmierci.
Chcąc dojść do siebie po dziwnym romansie, Werter wyjeżdża na wieś. Odpoczywa, spaceruje, czyta Homera, zachwyca się prostym wiejskim ludem. Już z pierwszych listów widać, że Werter jest egzaltowany, uczuciowy, wrażliwy. Pisze z dużą liczbą wykrzykników, pytań retorycznych. Jest czuły na piękno natury: „Każde drzewo, każdy żywopłot, jest bukietem kwiecia i człowiek rad by stać się chrząszczem majowym, by się unosić w tym morzu zapachów i móc czerpać z niego cały swój pokarm”. Lubi samotność, analizuje swoje nastroje, często płacze ze wzruszenia. Nie stroni jednak od ludzi, obserwuje ich, interesuje się nieznajomymi, nawiązuje kontakty towarzyskie, chętnie rozmawia. Szczególnie lubi dzieci i wieśniaków, w których dostrzega naturalność i szczerość. Zajmuje się rysowaniem natury, prostych ludzi, a w listach do przyjaciela snuje refleksje o życiu.
W pewnym momencie poznaje Lottę, która stopniowo staje się największą miłością jego życia. Lotta jest zaręczona z nieobecnym tymczasowo Albertem. Nie przeszkadza to jednak Werterowi, który coraz bardziej angażuje się uczuciowo w związek z dziewczyną, traktującą go wyłącznie jako przyjaciela. Bohaterem miotają sprzeczne uczucia, popada z jednej skrajności w drugą, z euforii w rozpacz, z radości w smutek.
Tak pisze o Lotcie po pierwszym spotkaniu: „Tyle prostoty przy takim rozumie, tyle dobroci przy takiej mocy, tyle spokoju duszy przy prawdziwym i czynnym życiu”. O zmienności, labilności jego uczuć świadczą cytaty: „Wilhelmie, czym jest dla naszego serca świat bez miłości! Czym jest latarnia magiczna bez światła!”, „Jeszcze nigdy nie byłem szczęśliwszy, jeszcze nigdy moje odczuwanie natury, każdego kamyczka, każdej trawki nie było pełniejsze i głębsze”. „Nie widzę cierpieniu temu kresu, prócz grobu”. Gdy wraca narzeczony Lotty, wzmagają się cierpienia Wertera. Znaczący jest jego stosunek do Alberta. Szanuje go, podziwia, rozumie jego niepokój z powodu obecności rywala, stale się z nim porównuje, zabiega o jego przyjaźń, ale też myśli o jego śmierci. W końcu dochodzi do wniosku, że musi odejść. Wyjeżdża na placówkę dyplomatyczną, by zapomnieć o miłosnym zawodzie. Przeżywa sporo rozczarowań i upokorzeń, między innymi jako mieszczanin zostaje wyproszony z towarzystwa arystokracji. Często myśli o samobójstwie. W końcu nie wytrzymuje rozłąki i wraca, aby być w pobliżu Lotty, która tymczasem wyszła za mąż za Alberta. Werter tak często odwiedza młodych małżonków, że staje się wkrótce niezbyt mile widzianym w ich domu natrętem. Jego stan psychiczny pogarsza się, popada w coraz większą rozpacz, miłość do Lotty staje się uczuciem destrukcyjnym, niszczącym go i wypalającym wewnętrznie: „Nie pojmuję czasem, jak ktoś inny może ją kochać, śmieją kochać”. „Gdy tylko widzę jej czarne oczy, już mi jest dobrze!” „Ach ta pustka! Ta przeraźliwa pustka, którą tu czuję w mej piersi!” „Nie chcę, nie chcę oprzytomnieć!” Nie może o niczym innym myśleć, nic nie robi, odwiedza tylko miejsca, gdzie czuł się szczęśliwy i wspomina, szuka ludzi podobnie cierpiących i często myśli o samobójstwie. Nie pomagają perswazje Lotty, Alberta i Wilhelma. Gdy Lotta postanawia ostatecznie zerwać znajomość z Werterem, z którym sporo ją jednak łączy, ten decyduje się na krok ostateczny. Zostaje pochowany w rogu cmentarza, między dwiema lipami.
Książka Goethego wywołała wiele rozgłosu, stała się ogromnym wydarzeniem literackim i obyczajowym. Młodzi ludzie zaczęli ubierać się i zachowywać tak jak Werter, lektura książki wywołała też falę samobójstw. Tytułowy bohater stał się symbolem postawy określanej mianem werterycznej. Cechuje ją skłócenie ze światem i brak akceptacji rzeczywistości, bunt przeciwko istniejącym stosunkom społecznym i normom moralnym. Bohater jest zbyt uczuciowy, widzi świat przez pryzmat poezji i własnych marzeń. Poczucie bezsensu życia i bezcelowości własnej egzystencji doprowadza go do samobójstwa.
Bohater sentymentalny różni się od bohatera romantycznego tym, że buntując się nie zamierza zmieniać świata poprzez działanie. Jego bunt jest tylko manifestacją postawy, pewną pozą.
Cierpienia młodego Wertera dzisiaj nie wzruszają jak w końcu XVIII wieku, ale trzeba pamiętać, że wywarły ogromny wpływ na literaturę romantyczną i ukształtowanie jej wzorców osobowych.