I mądra, i piękna
Piękne jest mądre, a mądre jest piękne
Podobno kobieta może być albo mądra, albo piękna. To oczywiście stereotyp, i to jeden z najbardziej wyświechtanych, a jednak skądś musiał się on wziąć.
Wszystko zaczyna się jeszcze w głębokiej podstawówce. Tak się dziwnie składa, że najlepszymi uczennicami są zazwyczaj nieśmiałe kopciuszki, zaś ich wyrastające na księżniczki ładniejsze koleżanki nie przejawiają specjalnego zapału do wiedzy.
W okresie dojrzewania te podziały jeszcze się pogłębiają. Sytuacja dorastających brzydul nie jest godna pozazdroszczenia, bo ich rówieśnicy płci przeciwnej daleko mają jeszcze do etapu, w którym zaczną doceniać cokolwiek innego niż zalety ciała. Tak więc kopciuszki zamykają się w sobie coraz bardziej i zostaje im tylko nauka i książki, zaś nastoletnie księżniczki, zaabsorbowane uwielbieniem kolegów, dyskutują z wypiekami na twarzy jedynie o kosmetykach i ciuchach.
Wszystko zaczyna się zmieniać około dwudziestki. Mniej więcej w tym bowiem czasie kopciuszkom zaczyna doskwierać samotność. Powoli doceniają, więc zalety makijażu i zaczynają lekceważyć rzekomą prawdę, że to nie szata zdobi człowieka. I nagle okazuje się, że brzydule nie są wcale takie brzydkie, muszą tylko poświęcić swojej urodzie trochę więcej czasu.
Z kolei wchodzące w poważne życie księżniczki zaczynają dostrzegać, że nie zatrzymają przy sobie zbyt długo faceta, jeśli nie będą miały, o czym z nim pogadać. Zaczynają mieć dość traktowania ich wyłącznie jako obiektów seksualnych i postanawiają udowodnić i sobie, i światu, że głowę na karku mają nie tylko od parady. I oczywiście wychodzi na to, że nie są takie głupie, muszą tylko swojej wiedzy poświęcić trochę czasu.
To znacznie ułatwia życie mężczyznom. Nie musimy już wybierać: albo mądra, albo piękna. Bo okazuje się, że i kopciuszki posiadają seksapil, i księżniczki mają coś do powiedzenia.
Warunek jest jeden. Trzeba je kochać dojrzale. To szczeniacka miłość sądzi po pozorach, to ona zna kobiety albo ładne, albo inteligentne. Miłość dojrzała zaś potrafi w kochanej kobiecie dostrzec wszystkie zalety zarówno jej ciała, jak i ducha.