STUDIUM NIEMCOZNAWCZE INSTYTUTU ZACHODNIEGO
NR 26
KRZYSZTOF SKUBISZEWSKI
ZACHODNIA GRANICA POLSKI W ŚWIETLE TRAKTATÓW
Poznań 1975
dążeń, jakie przyświecają dzisiejszym obrońcom Recht aur die Heimat.
Aczkolwiek o prawie do stron rodzinnych napisano w Niemczech federalnych tysiące stron, nikt nie potrafił dokładnie powiedzieć, na czym prawo to polega, jaki jest jego charakter i skąd sią ono bierze.
Sprawozdanie federalnej komisji parlamentarnej dla statutu okupacyjnego i spraw zagranicznych określiło Recht auf die Heimat jako ,,żądanie czysto polityczne"52. Referent komisji oświadczył w parlamencie, iż „uzasadnienie prawa do stron rodzinnych byłoby w prawie narodów i w prawie państwowym zupełnie nową konstrukcją prawną" G3. W memoriale z 23 maja 1953 r. złożonym prezydentowi Stanów Zjednoczonych kanclerz federalny pisał o prawie do stron rodzinnych „tak jak wypływa ono z zasad chrześcijańskich i zasad prawa natury" 54. Podsekretarz stanu Walther Hallstein powiedział w parlamencie w dniu 28 września 1956 r., iż „rząd federalny [. . .] uznał [. . .] prawo do stron rodzinnych w oparciu o prawo samostanowienia narodów jako zasadę polityczną" 53. Mówił on także o staraniach rządu, by pozyskać międzynarodowe uznanie prawa do stron rodzinnych. Przytoczone deklaracje (a przykłady można by minożyć) wydają się wskazywać, iż terminu ,,prawo" używa się 'tu nie w znaczeniu prawa pozytywnego (państwowego, administracyjnego lub międzynarodowego), lecz w sensie luźniejszym — filozoficznym, moralnym lub politycznym. Niemniej jednak ustawa federalna o uregulowaniu kwestii przynależności państwowej z 22 lutego 1955 r.56 w § 25 traktuje Heimatrecht jako uprawnienie lub zespół uprawnień, których wysiedleni nie tracą, nawet jeśli przyjmują lub nabywają obywatelstwo niemieckie w Republice Federalnej.
Według poglądów głoszonych w Niemczech Zachodnich przez zwolenników koncepcji Heimatrecht57 uprawnienie do stron ro-
52 Eine rein politische Forderung, DB, l, Anlagen, 1/3339. 5S Eine vollig neue Rechtsfigur, tamże, Berichte, s. 9515 (C).
54 Cytowane tamże, Anlagen 1/4309.
55 Politisches Ordnungsprinzip, tamże, 2, Berichte, s. 8951 (A).
59 Bundesgesetzlblatt, 1955, I, s. 65.
57 Das Recht auf die Heimat. Vortrage und Aussprachen. Pod red. Kurta Rab la, Munchen 1958-1960, t. 1-4. Piśmiennictwo wskazane jest w książce cytowanej w przypisie 21, s. 474 - 475.
84
dzinnych daje przesiedleńcom niemieckim roszczenie do tego, by móc powrócić do miejsc, z których zostali usunięci, oraz roszczenie do zwrotu utraconego majątku i do odszkodowania za szkody poniesione na skutek przesiedlenia. Uprawnienie do stron rodzinnych ma być dziedziczne, tj. przechodzi z osoby wysiedlonej na jej dzieci, z dzieci na wnuki itd. Uprawnienie to jest jakoby niezbywalne i nie podlegające utracie czy to przez przedawnienie, czy też w inny sposób.
Jednak prawnicy, którzy głoszą, że istnieje Recht auf die Heimat, nie są zgodni co do tego, jakie jest źródło owego rzekomego uprawnienia do stron rodzinnych; czy uprawnienie to dopiero powstaje, czy też jest częścią już istniejącego porządku prawnego; czy należy ono do prawa międzynarodowego, czy wyłącznie do prawa wewnętrznopaństwowego; kto jest podmiotem tego uprawnienia; jaki jest związek uprawnienia z innymi uprawnieniami jednostki; czy i kiedy uprawnienie to wygasa. Nie są to zresztą wszystkie wątpliwości i pytania, jakie tu się nasuwają.
Nie będąc instytucją prawa międzynarodowego, Recht auf die Heimat nie stało na przeszkodzie — w płaszczyźnie prawnej — do zawarcia układu poczdamskiego. Również zasada samostanowienia narodów nie chroniła Niemców przed wysiedleniem, ponieważ mocarstwa postanowiły, iż zasada ta nie będzie stosowana do Niemiec w pierwszym okresie kontroli i okupacji, i taka decyzja mocarstw była pod względem prawnym skuteczna (s. 112).
Na koniec należy zastanowić się, czy i o ile przesiedlenie Niemców popadło w sprzeczność z międzynarodowymi obowiązkami państw w dziedzinie poszanowania i ochrony zasadniczych praw człowieka i podstawowych wolności. W okresie, gdy dokonywały się przesiedlenia, obowiązki takie ciążyły na członkach ONZ z mocy art. l ust. 3, 13, 55, 62 i 76 Karty Narodów Zjednoczonych. Wprawdzie układ poczdamski nabrał mocy przed wejściem w życie Karty NZ, a ponadto art. 107 Karty (s. 106) nie dopuszcza do konfliktu między tymi dwoma tekstami58, niemniej
53 Zgromadzenie Ogólne ONZ wyłączyło Niemców spod działania swej rezolucji z 12 lutego '1946 r. w sprawie uchodźców. Pkt e rezolucji ma treść następującą: „The General Assembly [...] considers that Germans being transferred to Germany from other States or who fled to other States from Allied troops, do not fali under the action of this declaration in so far as their situation may be decided by Allied forces of occu/pation in Germany,
85
I.2