I
Na pewno nikt mi nie uwierzy,
ze mialem 18 lat.
Ze snily mi sie gory zlota,
dziewczyna ukochana ma.
II
Ta milosc byla taka piekna,
kochalem ja, a ona mnie.
Nad nami bylo piekne niebo,
choc mielismy nascie lat.
III
Przepiekne dni mijaly szybko.
dzis koncze duzo wiecej lat,
a obok mnie brak jest dziewczyny,
co miala niegdys nascie lat.
IV
Juz nie chce wierzyc w przeznaczenie.
Wiem, ze nie wroca tamte dni.
Najwiekszym skarbem jest wspomnienie,
dni w ktorych bylas dla mnie ty.