Rosyjski parlamentarzysta ostrzega przed toksycznym wpływem żydowskim na rosyjską kulturę
2 Listopad 2010
Russian Deputy Warns of Toxic Jewish Influence on Russian Culture
Tłumaczenie: Ola Gordon
Ostrzeżenie wydane przez Billy Grahama w 1972 roku.
Jak donosi Związek Rad Sowieckich Żydów, raport z 21.05.2004 roku opracowany przez witrynę Antisemitizmu.net, Nikolai Pawłow, członek nacjonalistycznej Rodiny [Ojczyzna] w przemówieniu parlamentarnym skrytykował Żydów i oświadczył:
„Obecnie mamy taką sytuację, że w oglądanej przez nas telewizji nie ma nic oprócz przemocy, sadyzmu, perwersji i otwartej rusofobii, zainicjowanych przez dwóch Żydów, o nazwiskach Posner i Szuster (znane osobistości TV).
„Nie ma w niej nic więcej. Jest również [b. minister kultury] Szwydkoj i Solowiew, który przed całym krajem przechwala się, że jest Żydem i najbardziej obawia się rosyjskiego nacjonalizmu. To dzieje się w sytuacji kiedy rocznie umiera milion [etnicznych] Rosjan.”
Według oficjalnej biografii Amerykańsko-Rosyjskiej Rady Biznesu, „Nikolai Pawłow [52] jest członkiem Komitetu Bezpieczeństwa Narodowego i zastępcą prezydenta Wszechnarodowego Sojuszu Rosyjskiego. Zanim został parlamentarzystą, Pawłow zajmował różne stanowiska w kilku patriotycznych organizacjach narodowych, oraz był członkiem komitetu redakcyjnego Day [Dzień). W latach 1990-1993 był parlamentarzystą. W ciągu tego okresu był członkiem Rady Najwyższej Federacji Rosyjskiej. Nikolai Pawłow ukończył Uniwersytet Tyunmen."
Pawlow wykazał się odwagą i powiedział prawdę w publicznym przemówieniu przed parlamentem. W przeciwieństwie do wielu amerykańskich liderów, którzy znając fakty o nielegalnej żydowskiej władzy, są gotowi dyskutować je tylko w prywatnym gronie.
Pastor Billy Graham, być może najbardziej lubiana i szanowana w Ameryce osobistość religijna z drugiej połowy XX wieku, powiedział szczerze 1.02.1972 roku prezydentowi Nixonowi podczas prywatnej rozmowy, o toksycznym wpływie żydowskiej władzy na amerykańską kulturę. Rozmowa ta znalazła się wśród 500 godzin taśm Nixona, ujawnionych przez Archiwa Narodowe w 2002 roku:
Graham: “[Żydowski] chwyt musi zostać rozluźnony, w przeciwnym wypadku ten kraj upadnie.”
Nixon: “Jest pan tego pewien?”
Graham: “Tak, panie prezydencie.”
Nixon: “Ja też tak myślę! Nie mogę tego powiedzieć, ale też tak myślę.”
Graham: “Tak, ale jeśli pan zostanie wybrany na drugą kadencję, będziemy mogli zrobić coś wspólnie… Oni [Żydzi] kręcą się koło mnie i są przyjaźnie do mnie nastawieni, ponieważ wiedzą, że mam przyjazne uczucia wobec Izraela itd. Ale nie wiedzą tego co naprawdę myślę, o tym co w tym kraju robią, a ja nie mam ani siły ani sposobu jak z nimi postępować.”
Możliwe, że większość osób takich jak Nixon i Graham, inteligentnych i na tyle poinformowanych, że mogą zajmować wysokie stanowiska w naszym społeczeństwie, mają całkowitą świadomość żydowskiej władzy, kontroli i niszczących wpływów. Należy do nich wielu polityków, przywódców religijnych, ministrów, urzędników sądowych, osobistości w mediach i kierownictwie na szczeblu państwowym.
Ale oni ani nic nie mówią, ani nic nie czynią by sprzeciwić się tej władzy. Jest to miarą ich słabości osobistej i moralnej, oraz wykazywaniem niechęci do poświęcenia swojej pozycji finansowej, co sprawia, że większość z nich - jak Nixon i Graham - milczą w tej sprawie.
Kiedy media Sojuszu Narodowego mnożą się i rozrastają, a coraz więcej z nas wypowiada się i używa swojego dobrego imienia i reputacji, wyraża sprzeciw wobec ludobójczego programu żydowskiego, to na skutek wiedzy o żydowskich wpływach na wysokim szczeblu, może nastąpić efekt kuli śniegowej, oraz oburzenie ze względu na to, że wielu z nas jest kneblowanych i wykorzystywanych.
Rosnące media Sojuszu Narodowego pokazują ilość odwiedzin witryn National Vanguard [Awangardy Narodowej], żydowskiej ADL, anty-białej SPLC [Ośrodek Prawny Południowej Biedy], partii demokratycznej [democrats.org] i republikańskiej [rnc.org].
Osoby takie jak Thomas Moore i Paul Lindley mogą stac się normą. A takie jak Billy Graham dostaną odwagi by trwać w swoich poglądach, a nie tchórzliwie przepraszać, jak zrobił to Graham.
Wyobraźmy sobie Amerykę, gdzie znane osobistości wygłaszają przemówienia w naszej Dumie przeciwne żydowskim wpływom, jak to zrobił Pawłow w Rosji. Wyobraźmy sobie Amerykę, gdzie w Kongresie jest 100 Dawidów Duke'ów i Erichów Gliebesów, a większość pro-izraelskich członków Senatu stanowią Fritze Hollingsi. Jeśli popracujemy na tyle ciężko i mądrze, to możemy sprawić, że tak się stanie.
Od czasów pogańskich, sprawa żydowskiej władzy i niszczącego wpływu Żydów na społeczeństwa, wśród których żyją, była dyskutowana przez białych mężów stanu i myślicieli.