Wrocławianie wrócili z obozu
2012-02-10 12:44:59 Mateusz Ślemp gazetawrocławska.pl
W środę żużlowcy Betard Sparty Wrocław wrócili ze zgrupowania w Zakopanem. Wrocławianie w zimowej stolicy Polski trenowali pod opieką menedżera ds. sportowych Piotra Barona i trenera ds. ogólnorozwojowych Tomasza Skrzypka. Baron w rozmowie z serwisem gazetawroclawska.pl opowiedział m.in. o treningach w górach i o sparingowych planach drużyny.
W czwartek zawodnicy przeszli badania na wrocławskiej AWF. - Nie ma jeszcze wytycznych badań względem żużla, ale te motorowe, pezetmotowskie, rzeczywiście się zmieniły. Zawodnicy do 23 lat muszą je przechodzić co sześć miesięcy, pozostali - raz w roku. No i zawodnicy zagraniczni również pod ten przepis podlegają, czego wcześniej nie było. Dlatego mieliśmy tu wszystkich z Fredką (Lindgrenem), Taiem (Woffinden) itd. - wyjaśnia menedżer w rozmowie z gazetawroclawska.pl Piotr Baron.
Ekipa Betard Sparty na zgrupowaniu w Zakopanem przebywała dziewięć dni. - Zaliczyliśmy tam 17 jednostek treningowych w ciągu ośmiu dni, więc teraz mogą sobie zawodnicy trochę odpocząć. Widać zresztą szczęście na ich twarzach, że już z tych gór zjechali. Dlatego teraz siedzimy sobie i czekamy na pizzę, by uzupełnić to, co straciliśmy - dodaje Baron.
Pierwsze przedsezonowe sparingi wrocławianie rozegrają z zespołami Ostrovią Ostrów oraz Stelmet Falubazem Zielona Góra. - 24 (sobota) i 25 marca pojeździmy z Ostrowem. Oba mecze u nas. Zależało mi na tym, bo zaczęlibyśmy te jazdy w piątek. Mam wtedy większość zawodników, mogliby wjechać się w tor. 1 kwietnia wybieramy się z kolei do Zielonej Góry, a 3 mamy Falubaz u siebie - zakończył menedżer.