PREZENTY DLA MLODYCH
Ja ci, Młody, daję małą paczkę "fajek",
mówili mi goście, że ty nie masz jajek.
Masz tu, Pani Młoda, ten fartuszek w kwiatki,
żebyś wyglądała, jak inne mężatki.
Masz tu, Panie Młody, wspaniałe delicje,
żebyś pierwszej nocy miał dobrą kondycje.
Masz tu, Pani Młoda, dwa kieliszki wódki,
to jest bardzo dobre na wszelkie pobudki.
Masz tu, Panie Młody, kawałek ogórka,
żebyś dobrze wiedział, gdzie twej żony dziurka.
Ja ci, Młoda, daję ten korzeń pietruszki,
gdyby Młody nie mógł, włóż go między nóżki.
Ja ci, Młoda, daję tę łyżkę wazową,
żebyś się broniła przed swoją teściową.
Ja ci, Młody daję tę małą tareczkę,
będzie pyskowała, przytrzyj jej mordeczkę.
Ja ci, Młoda, daję ten kawałek kija,
żebyś się broniła, jak cię będzie bijał.
Masz tu, Panie Młody, kawałek łańcuszka,
jak będzie uciekać, przywiąż ją do łóżka.
Masz tu, Pani Młoda, dwie dychy do tego,
jak ci mąż ucieknie, kupisz se drugiego.
Kończę to śpiewanie, gdyż mnie Młody prosi,
bo mu się fujara do góry podnosi.