03.10.02 r.
Międzynarodowe stosunki gospodarcze
WYKŁAD NR 1
PKB:
Jest to suma produktów finalnych wytworzonych w danym okresie na terytorium danego kraju.
Stosowany jako miernik tempa wzrostu gospodarczego. Może być traktowany jako miernik dobrobytu.
PNB:
Jest to suma produktów finalnych wytworzonych w danym okresie przez obywateli danego państwa (posiadających paszport)
MAPA GOSPODARCZA WSPÓŁCZESNEGO ŚWIATA - wg udziału w PKB światowym.
Z wykresu wynika, że około 1/6 populacji światowej wytwarza około 66% PKB światowego. Byłe kraje socjalistyczne wytwarzają około 4,5%, z czego Polska pomiędzy 0,5-0,55% (czyli w granicach błędu statystycznego )
Aktywów finansowych jest 8-9 razy więcej niż aktywów rzeczowych. Jednak wiele państw cierpi na brak kapitału np. Polska. Natomiast w USA i Japonii obserwuje się nadpłynność. Stopy procentowe w Japonii wynoszą około 0,1%, czyli pokrywają de facto koszty administracyjne banków. Fakt ten wpływa na uśpienie gospodarki.
Dlaczego nie obserwuje się przepływu kapitału na obszary deficytowe?
zaistniałby wówczas problem z jego absorpcją
nie wiadomo, czy inwestycje przyniosłyby zysk
Powodem istnienia takiej ilości środków finansowych jest zniesienie systemu z Bretton Woods w 1972 r.
Do I Wojny Światowej podstawą kreacji pieniądza było złoto. Zasada ta tworzyła tzw. system waluty złotej. Później wprowadzono poprawkę do tego sytemu i uznano, że można tylko nabywać złoto w sztabach. Zmiana ta wynikała z nie mającej pokrycia w złocie produkcji pieniędzy podczas I wojny światowej.
Podczas II wojny światowej nastąpiła podobna sytuacja, dlatego też zorganizowano konferencje w Bretton Woods.
System z Bretton Woods
Stworzony w roku 1944. Zakładał, że złota na świecie jest tyle, że wystarczy jedynie na zabezpieczenie dolara US. Dlatego też ustalono, że tylko dolar US będzie mógł być wymieniany na złoto. Aby nabyć złoto za inne waluty, to należało najpierw wymienić je na dolary US. Przyjęto stałe kursy wymienne w stosunku do dolara US oraz niezmienną dolarową cenę złota w wysokości 35$ za uncję złota.
Na tej samej konferencji powołano także do życia Międzynarodowy Fundusz Walutowy oraz Bank Światowy.
Sytuacja po II Wojnie Światowej:
Na przełomie lat 50 i 60 następowała dekolonizacja krajów afrykańskich i arabskich oraz miała miejsce rewolucja gospodarcza
na masową skalę zaczęto produkować samochody
Wzrost zapotrzebowania na ropę naftową.
Aby kontrolować cenę ropy naftowej, państwa arabskie utworzyły OPEC.
cena ropy była zawyżona, a wynikało to poniekąd z chęci rewanżu za czasy kolonializmu
państwa arabskie ustaliły, że ropę naftową można jedynie kupować za dolary US; mogły następnie za nie wszystko kupić albo wymienić je na złoto
Wzrost zapotrzebowania na dolary US
System rezerwy federalnej w USA zaczyna produkować dolary, które nie miały pokrycia w złocie (petrodolary)
Mandel uważa system rezerwy federalnej za najbardziej inflacjogenny czynnik we współczesnym świecie
Wiele krajów np. Francja miało nadwyżkę w handlu z USA. Chciały one wymienić posiadane dolary na złoto.
groziło to bankructwem USA, gdyż dolary nie miały pokrycia w złocie.
Nixon zawiesza wymienialność dolara US na złoto, co jednak nie rozwiązuje do końca sytuacji, gdyż dolarów US jest nadal za dużo.
Wprowadzenie płynnego kursu walutowego na światowych rynkach walutowych
Wzrost ilości instytucji finansowych innych niż banki
kreacja nowych instrumentów finansowych, które zaczynają pełnić rolę pieniądza.
Pod koniec lat 90 sytuacja nadmiaru kapitału w stosunku do popytu na niego
Spadek stóp procentowych na całym świecie, ale nie w USA
USA czuło się odpowiedzialne za sytuację na rynkach finansowych, gdyż około 60% transakcji dokonywano w dolarach US.
W połowie lat 90 zbadano, że jedynie 5% wykreowanych podczas wszystkich lat dolarów US znajduję się na terytorium USA. Stąd USA jest największym dłużnikiem na świecie (dłużnik to emitent dokumentu, a jego posiadacz to wierzyciel).
Dlatego też USA miały silną motywację, aby utrzymywać stopy procentowe na względnie wysokim poziomie, gdyż w przeciwnym razie dolar zacząłby powracać do emitenta, a to spowodowałoby straszliwą inflację. Rząd musiałoby zdewaluować kurs walutowy. A w ostatecznym rachunku najwięcej straciliby na tym ci, którzy nie zdążyliby pozbyć się dolarów.
Spadek inflacji w skali światowej
szacowano, że gdzieś pomiędzy 2003 a 2004 r. inflacja na świecie osiągnie poziom 0 i będzie nadal spadała
Przestraszono się wówczas możliwości zajścia efektu psychologicznego, który wywołałby spadek wydajności pracy. Ludzie nie widzieliby związku pomiędzy nakładem pracy a wynagrodzeniem, które ulegałoby permanentnemu obniżeniu.
Jednak inflacja nie doszła do zera, gdyż wzrosły ceny ropy naftowej i innych surowców energetycznych. Paradoksalnie zaowocowało to optymizmem w Europie i przyspieszeniem tempa wzrostu PKB w UE.