74. Oda jako gatunek oświeceniowego klasycyzmu
Oda, czyli pieśń, była w poetyce klasycystycznej XVII wieku najbardziej
reprezentatywnym obok hymnu gatunkiem lirycznym. Jak wszystkie mniejsze
formy, nie zwracała większej uwagi teoretyków i prawodawców poezji.
Podporządkowana ogólnym założeniom poetyki klasycystycznej, podejmowała
ważne tematy – pochwały Boga, wielkich wydarzeń, spraw i ludzi.
Odznaczała się podniosłością i szlachetnością tonu, jej konstrukcję
cechował pozorny "nieporządek", mający świadczyć o przekroczeniu przez
poetę kryteriów rozumowych w chwili natchnienia. W tym "nieporządku
lirycznym" powinien według ówczesnych poglądów mieścić się głębszy sens
dydaktyczny o całkowicie racjonalistycznym charakterze. W oświeceniu
dopuszczano także lżejsze tematy ody, czasem nawet żartobliwe, dające
poecie możliwość wyrażenia uczuć bardziej spontanicznych.
Oświeceniowy poeta, Adam Naruszewicz, starał się dostosować założenia
ody do celów społecznej dydaktyki oświeceniowej, unowocześnić środki
oddziaływania, odnowić język. Zgodnie z postulatami poetyki, na
pierwszym miejscu stawiał ody bohaterskie, filozoficzne, moralne, pisane
wysokim stylem. Utwory: Hymn do Boga, Hymn do Słońca, Do malarstwa, Oda
do Fortuny, Do poezji, Głos umarłych. Wspaniałość myśli cechuje też
wiele ód okolicznościowych, w których osoba adresata czy też wydarzenie
stanowi jedynie pretekst dla podjęcia rozważań o wielkiej wadze
społecznej, politycznej lub patriotycznej. Na obrazy Polaków
starożytnych Na pokój marmurowy, Wiersz radosny, czyli Dytyramb z okazji
zupełnego ozdrowienia JKMci.
Naruszewicz rzadko utrzymywał się na wysokim poziomie retorycznym, pasja
moralisty, wnikającego głęboko w ówczesne wydarzenia, skłaniała go do
zmiany tonu, przechodzenia od patosu do inwektyw, piętnujących
istniejące zło. Zakłócony nastrój podniosłości, utwór nasycony
elementami satyry, wstawkami opisowymi, zatracał czystość gatunkową.
Sporą ilość ód Naruszewicza cechuje ton niższy, retoryczność staje się
mniej "górnolotna", język jest naturalny.
Przykładem ody o lżejszym temacie, z nutką żartobliwości, jest Oda do
wąsów Franciszka Dionizego Kniaźnina. Kniaźnin, odpowiadając na wezwanie
Naruszewicza, , przeciwstawia wyraźnie wysokiej poezji retorycznej,
przede wszystkim odzie, swój własny program, ograniczony do uprawiania
erotyków.