"Czy w filozofii można znaleźć receptę na życie szczęśliwe" (cz. 3)
|
« A jak jest z innymi ludźmi? Chodzi mi o to, czy relacje międzyludzkie mają znaczący wpływ na nas, nasze samopoczucie?» « Przedstawię ci różne poglądy na ten temat, byś mógł wybrać stanowisko, które interesuje cię najbardziej. Jak rozumował Arystoteles- "Człowiek szczęśliwy nie może być samotnikiem. Ten bowiem, kto jest szczęśliwy, pragnie dzielić się swym szczęściem z innymi". Z kolei Seneka mówi, że nie można jednak uzależniać swego szczęścia od szczęścia innych - "Kto dręczy się tym, że ktoś jest od niego szczęśliwszy, sam szczęśliwy być nie może". W przekonaniu stoików człowiek może osiągnąć szczęście tylko wówczas, gdy osiągnie wewnętrzną wolność i uniezależni się zarówno od innych ludzi, jak i od zdarzeń losu. "Uczyń siebie szczęśliwym sam", wołał Seneka. Człowiek, aby osiągnąć szczęście, potrzebuje pomocy innych. Inni będą nam sprzyjali, gdy będzie w tym zainteresowane ich własne szczęście. (P.H.Holbach) J.S.Mill natomiast stwierdził, że człowiek szczęśliwy przez samo swoje szczęście przyczynia się do szczęścia innych. Według Tatarkiewicza najbardziej niewątpliwy udział w szczęściu człowieka mają inni ludzie. Nie tylko ci najbliżsi. Do szczęścia nauczyciela potrzebni są uczniowie, do szczęścia pisarza czytelnicy itp. Nie potrzeba jednak wprost przyznać się do szczęścia innego człowieka, aby jego szczęście wzmogło nasze. Sam widok innego szczęścia udziela się i pobudza nowe szczęście. » « Nasunęło mi się pytanie - czy szczęście musi mieć swoje źródło. Wokół nas panuje takie przekonanie, że człowiek jest szczęśliwy, bo... i podaje jakieś przyczyny. Czy człowiek nie może/ nie umie być szczęśliwy ot tak, po prostu?» « Na pytanie to odpowiem ci słowami Tatarkiewicza - Szczęście musi mieć swe źródło, a źródła szczęścia są różne. Jeśli jakieś źródło szczęścia się zamyka, nie znaczy to, że zamyka się sam dostęp do szczęścia. Tatarkiewicz podzielił źródła szczęścia na cztery grupy. Pierwsze są to dobra zewnętrzne: majątek, stanowisko, władza. Drugą grupę stanowią życzliwe uczucia: przyjaźń, miłość, zaufanie. Trzecim źródłem szczęścia jest przyjemna praca. Czwartym natomiast przedmioty bezinteresownego upodobania: religia, sztuka i nauka. Wielu myślicieli, przedstawiając swe recepty na szczęście, radziło, by mieć jak najwięcej źródeł szczęścia i aktywnie je zmieniać, aby nie popaść w stagnację.» « Hmmm... tak, odpowiedz mi, proszę, jeszcze na takie pytanie- czy szczęście jest bardziej zależne od dóbr zewnętrznych, czy samego człowieka?» « Demokryt twierdził, że tylko od człowieka. "Siedzibą szczęścia jest dusza ludzka", pisał. Podobnie sądził Seneka. Także według A.M.S. Boethiusa szczęście człowieka nie znajduje się poza nim, ale w nim samym. W XIX wieku stoicki pogląd na szczęście podjął A. Schopenhauer: "szczęście należy do tych, którzy sami sobie wystarczają". Arystoteles zaś uważał, że do szczęścia potrzebne są dobra zewnętrzne, pomyślność. Nie może być w pełni szczęśliwy człowieka samotny, bezdzietny, czy ubogi. D. Hume usiłował łączyć te stanowiska. Całkowite uniezależnienie się w szczęściu od czynników zewnętrznych jest niemożliwe. Każdy jednak mądry człowiek będzie usiłował związać swe szczęście z tym, co zależne jest od niego samego. » |