89 (46)


się tu dziwne rzeczy, a teraz pan traktuje mnie jak jakieś popychadło fo-jestem taki jak Moreland i nie podoba mi się, że umieszczono mnie w ares> • domowym. I oznajmiam panu, że odpłynę tą łodzią. Wstałem.

- Spokojnie — powiedział. — Niech pan siada. Zrobię kawę. — tył^
maszynkę i postawił na biurku torebki z kawą i śmietanką oraz <j
styropianowe kubki. — Nie będzie to cafe-au lait z Beverly Hills.

- Ważniejsze jest to, o czym będziemy przy niej rozmawiać.
Uśmiechnął się i zniknął za drzwiami. Usłyszałem, że nalewa wodę p,,

chwili wrócił z metalowym czajnikiem i postawił go na maszynce.

- Jeśli woli pan stać, proszę się nie krępować — powiedział.
Usiadłem dopiero wtedy, gdy woda w czajniku zaczęła bulgotać.

- Twardziel. — Zachichotał. -- Przepraszam, jeśli źle pana potrak­
towałem.

Podał mi kubek z kawą. Była okropna.

Wsypał śmietankę do swego kubka i zamieszał ostrożnie.

Wezwałem patologa. Przejrzy wyniki sekcji AnneMarie i Betty. Nie
wiem, czy będzie w stanie stwierdzić, którą ręką zabito Betty, ponieważ
głowa została całkowicie odcięta. Nie jestem ekspertem.

Wstał i usiadł za biurkiem umieszczając nogi na blacie.

Chyba dotychczas nie potrzebowaliście nikogo więcej.

182

Dotychczas nie... Myśli pan, że Ben jest winny? Wszystko Świadczy niemu, a on nie usiłuje temu przeczyć. Jedyną osobą, która go nie i, jest doktor Bili z tym swoim... "potrząsnął głową. ^ Ze swoim uporem?

^ Chciałem użyć słowa „fanatyzm" — sprostował z wymuszonym iftjiechem. — Proszę mnie źle nie rozumieć, ale na nic wszelkie perswazje, %j coś sobie wbije do głowy. Bardzo pomógł mnie i mojej matce, jzierżawił jej restaurację i dopóki interes się nie rozkręcił, nie musiała za •l płacić. Opłacał moje studia. Ostatniej nocy, kiedy na niego wrzeszczałem, -nitem się strasznie podle. Jednak on jest jak piskorz, zawsze się wywinie. Czego ode mnie, do diabła, wymaga? Żebym wypuścił Bena i spokojnie atrzył, jak na wyspie dochodzi do buntu? „_ Czy ludzie mogą się zbuntować?

i. Teraz uprawia własne chińskie warzywa na potrzeby restauracji. ludzie wolą wyrzekać i nic nie robić. Niewiele potrzeba, żeby zaczęli fzorami. AnneMarie nie była tutejsza, ale wszyscy znali i lubili Betty.

Łącznie z marynarzami?
Odwrócił się ku mnie.

•— I co z tego? — zapytał.

—- Moreland powiedział, że się z nimi zadawała. Tak samo jak An-

"eMarie.

7 Zadawała... tak, Betty lubiła poszaleć, zanim się zaręczyła, ale dla ego bezpieczeństwa nie radziłbym tego powtarzać. Czy możliwe, że Betty i Ben mieli romans?

183



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
od 33 do 46
46
1,1pietroprefabrykat Modelid 89 Nieznany (2)
89
46 zasad zdrowego rozsadku(1)
09 1993 46 50
89 91
43 46
MPO 2007 46 547
bluzka 21size 46
14 25 89
89 307 POL ED02 2001
3 3 Ruch obrotowy 40 46
Przewody dymowe, spalinowe i wentylacyjne murowane z cegłyPN 89 B 10425
89 91
08 1993 39 46
1. kulturalne przemiany po 89, Literaturoznawstwo, życie literackie po '89

więcej podobnych podstron