TWÓRCY EPOKI
ANDRZEJ FRYCZ-MODRZEWSKI (1503-1572)
Andrzej Frycz-Modrzewski należy niewątpliwie do najwybitniejszych publicystów renesansowych, porusza bowiem sprawy najbardziej istotne, aktualne i skomplikowane.
Andrzej Frycz-Modrzewski otrzymał wszechstronne wykształcenie, studiował najpierw w Akademii Krakowskiej, potem zaś dzięki pomocy rodziny Łaskich w Wittenberdze, która była w tym czasie żywym ośrodkiem ruchu luterańskiego. Spędził około 10 lat za granicą, utrzymując kontakty z największymi uczonymi europejskimi, między innymi z Erazmem z Rotterdamu. Modrzewski był typem uczonego myśliciela i teoretyka, interesowały go kwestie społeczne, a także zagadnienia z dziedziny prawa, teologii i filozofii. Pisał wyłącznie po łacinie, gdyż przeznaczał swe dzieła dla wykształconych warstw całej Europy.
Szlachetnością serca i odwagą poglądów zabłysnął w rozprawie "Łaski albo o karze za mężobójstwo". Broszura ta została napisana po powrocie do kraju i dotyczy sprawy, w której nie było możliwe znalezienie wspólnego języka ani ze szlacheckim obozem reform, ani tym bardziej całą ówczesną szlachtą. W utworze tym Modrzewski protestuje przeciwko niesprawiedliwości prawa karnego, które za zabójstwo szlachcica karze bardzo wysoką grzywną (120 grzywien), dożywotnim więzieniem lub śmiercią, natomiast za zabicie chłopa tylko niewielką karą pieniężną w wysokości 10 grzywien. Przeciwko temu nieludzkiemu prawu wystąpił Modrzewski, błagając najpierw Zygmunta Augusta, a potem w kolejnych dwóch broszurach senatorów, szlachtę, duchowieństwo, w końcu cały naród polski, by zniesiono to prawo okrutne, by za zabójstwo karano śmiercią, bez względu na osobę zabójcy i zabitego. W warunkach wzrastającego ucisku chłopów ustawa ta prowadziła do całkowitej bezkarności szlachty wobec chłopów. Przeciwstawiając się tej średniowiecznej ustawie Modrzewski wyprzedził reformę sądownictwa europejskiego o dwa wieki.
Swoje poglądy na państwo przedstawił publicysta w wielkim dziele pt. "De Republica emendanda" - "O poprawie Rzeczypospolitej", składającym się z pięciu ksiąg: "O obyczajach", "O prawach", "O wojnie", "O kościele", "O szkole". Poprzez wprowadzenie elekcji króla zrywa ze średniowieczną teorią o boskim pochodzeniu władzy, przyczyniając się w ten sposób do zeświecczenia instytucji państwowych.
Dzięki dziełu "O poprawie Rzeczypospolitej" Modrzewski stał się jednym z najsławniejszych pisarzy politycznych wieku XVI w Europie. Liczne postulaty autora zawarte w tym dziele są bardzo nowatorskie, toteż zostały wprowadzone dopiero w następnych epokach. Postulat podporządkowania szkolnictwa instytucji państwowej został zrealizowany w czasach Oświecenia, poprzez powołanie Komisji Edukacji Narodowej, w czasach współczesnych zrealizowano projekty szerzej zorganizowanej opieki społecznej. Postawa autora przy omawianiu tych problemów jest pełna zaangażowania i publicystycznej pasji. Potomni nadali Andrzejowi Fryczowi-Modrzewskiemu zaszczytny tytuł - ojca polskiej myśli demokratycznej.
DANTE ALIGHIERI (1265-1321)
Dante Alighieri zasłynął przede wszystkim jako autor "Boskiej komedii", obszernego poematu w stu pieśniach, podzielonego na trzy części: Piekło, Czyściec, Raj. Dante odbywa wędrówkę, prowadzony przez poetę rzymskiego Wergiliusza, potem przez Beatrycze. W piekle spotyka przestępców, między innymi własnych przeciwników politycznych, w czyśćcu skruszonych pokutników, wśród których znajdują się przyjaciele Dantego. W raju przebywają zjawy, zażywając wiekuistego szczęścia. Wędrówka ta ma charakter alegoryczny, przedstawia podniesienie się człowieka z grzechu i upadku poprzez poznanie swych win i pokutę ku świętości. Pomysł wędrówki po zaświatach, wymowa moralizatorska utworu są zgodne z programem poezji średniowiecznej. Jednocześnie jednak w utworze przejawia się humanistyczna wiara w człowieka, troska o jego ludzkie potrzeby i prawo do szczęścia. Charakterystyczny dla nowych, renesansowych tendencji jest także fakt, że utwór został napisany po włosku, a nie po łacinie.
FRANCISZEK PETRARKA (1304-1374)
Franciszek Petrarka znany jest jako autor sonetów do Laury, swej wyidealizowanej miłości. Cykl ten składa się z około trzystu pięćdziesięciu utworów, napisanych w języku włoskim. Petrarka jest także autorem dzieł naukowych, poświęconych kulturze starożytnego Rzymu.
JAN BOCCACIO (1313-1375)
Jan Boccacio jest twórcą włoskiej prozy artystycznej, autorem słynnego "Dekamerona", zbioru stu nowel, opowiadanych przez dziesięć dni w grupie siedmiu dam i trzech kawalerów, którzy schronili się na wsi, uciekając z miasta przed zarazą.
JAN KOCHANOWSKI (1530-1584)
Urodził się w Sycynie, w województwie sandomierskim. Pochodził ze średnio zamożnej rodziny szlacheckiej. W wieku 14 lat rozpoczął naukę w Akademii Krakowskiej. Dokładny czas pobytu Kochanowskiego w Krakowie nie jest znany. Wiadomo natomiast, że w latach 1551-1552 przebywał w Królewcu, korzystając z protekcji księcia Albrechta i studiując na tamtejszym uniwersytecie. W roku 1552 wyjechał poeta do Włoch i przebywał tam 5 lat, studiując na sławnym uniwersytecie w Padwie. Zdobył tam gruntowne wykształcenie filozoficzne, ukoronowane doskonała znajomością łaciny, greki oraz literatury starożytnej. W ten sposób wyrósł Kochanowski w Padwie na jednego z najznakomitszych humanistów, znawcę autorów starożytnych, który sam z zapałem ćwiczył się w pisaniu elegii miłosnych, na początku po łacinie. Młody poeta czytał także Petrarkę i Dantego, coraz bardziej utwierdzając się w przekonaniu, że poezja powinna być tworzona w języku ojczystym. Wracając z Włoch do ojczyzny zatrzymał się Kochanowski we Francji, gdzie również zaobserwował rozwój poezji w języku narodowym, której propagatorem był znany poeta francuski Ronsard. W roku 1557 Kochanowski na wieść o śmierci matki powraca do kraju i otrzymuje w spadku Czarnolas. Początkowo po przyjeździe do kraju przebywa na dworach możnych magnatów, potem zostaje sekretarzem króla Zygmunta Augusta, już jako znany i słynny autor pięknych pieśni, fraszek oraz utworów poetyckich. Pobyt na dworze króla stwarzał możliwości spotkań z najwybitniejszymi ludźmi epoki, obfitował w rozrywki i zabawy, w których Kochanowski był zawsze dobrym kompanem. Pomimo to życie dworskie sprzykrzyło mu się, usunął się więc z Krakowa w roku 1571 do rodzinnego Czarnolasu, gdzie wkrótce ożenił się. Żyjąc na wsi realizował swoiście pojmowany humanistyczny ideał szczęścia, który dostrzegł w możliwości oddawania się ulubionym zajęciom, w życzliwości wobec innych ludzi, w możliwości osiągnięcia wewnętrznej harmonii, która została brutalnie zakończona śmiercią ukochanej córki Urszulki.
W okresie czarnoleskim wcale nie zrezygnował poeta z uczestnictwa w życiu społecznym, brał udział w zjeździe szlachty w Stężycy, wzywającej króla Walezego do powrotu, wypowiadał się także w sprawie elekcji następnego króla. Pozostawał również w kontakcie z Janem Zamojskim. Poeta umiera nagle w Lublinie w 1584 roku.
MIKOŁAJ REJ (1505-1569)
Mikołaj Rej urodził się w Żurawnie pod Haliczem, jako syn zamożnej rodziny ziemiańskiej. W dzieciństwie i młodości uczęszczał do różnych szkół, ale niewiele się w nich nauczył, gdyż bardziej niż nauka pociągały go zabawy i wesołe towarzystwo. Dopiero jako młodzieniec na dworze Andrzeja Tęczyńskiego, zawstydzony własnym nieuctwem zaczął się dokształcać, przejmując humanistyczne zamiłowanie do nauki. Po opuszczeniu dworu Tęczyńskiego osiadł Rej na wsi, ale brał aktywny udział w życiu publicznym, obserwując przy tym bacznie otaczający go świat i ludzi. Doskonale zarządzał swymi licznymi majątkami, był gospodarzem z zamiłowania. Wiele podróżował po Polsce, natomiast za granicę nigdy nie wyjeżdżał. Zyskał sobie dużą popularność wśród szlachty, dzięki swemu sposobowi bycia - zawsze dowcipny, wesoły a nawet rubaszny, pełen mądrości życiowej.
Około 1541 roku Rej przeszedł na protestantyzm, stał się gorliwym pisarzem i działaczem kalwińskim.
Mikołaja Reja nazwano "ojcem literatury polskiej", ponieważ był pierwszym pisarzem, tworzącym wyłącznie po polsku. Pisał dzieła w pełni oryginalne, nie zaś przeróbki obcych tekstów, toteż w jego utworach znalazło odbicie współczesne życie narodu. On pierwszy dowiódł, że literatura może rozwijać się w języku narodowym, przyczyniając się w ten sposób do zwycięstwa języka ojczystego nad panującą wówczas łaciną. Działania jego w tym zakresie były całkowicie świadome, był bowiem prawdziwie przywiązany do swojej ojczyzny i narodu. Napełniało go ustawiczną troską to, że Polacy gardzą swoim językiem i nie mają literatury narodowej. Z tej obywatelskiej troski zrodziło się hasło, które było myślą przewodnią całej jego twórczości:
"A niechaj narodowie wżdy postronni znają,
Iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają".
Mikołaj Rej był samoukiem, toteż jego własne utwory, w których porusza aktualne wydarzenia polityczne, społeczne, religijne i obyczajowe, mają charakter dydaktyczny. Sprostały one jednak - mimo tego mentorstwa - aktualnym potrzebom społeczeństwa, dzięki czemu Rej stał się pisarzem popularnym i cenionym, ulubieńcem ostatnich Jagiellonów - Zygmunta Starego i Zygmunta Augusta.
"Krótka rozprawa między trzema osobami, Panem, Wójtem a Plebanem" wydana w 1543 roku, to jeden z najwybitniejszych utworów Reja. Jest to satyra na szlachtę i duchowieństwo napisana w formie dialogu, formie wypowiedzi literackiej, często stosowanej w średniowieczu, a potem w renesansie. Badacze literatury są skłonni twierdzić, że "Krótka rozprawa..." spełnia rolę broszury politycznej, która popularyzowała dyskutowane na sejmach i sejmikach problemy. Utwór stanowi wykład "egzekucji praw i dóbr koronnych", czyli około dwudziestoletniej walki, prowadzonej przez izbę poselską z królem i senatem. Utwór jest atakiem na wszelkie przeżytki feudalizmu w polskim życiu zbiorowym. Rej atakuje nawet politykę starego króla, który wciąż usiłuje bagatelizować zdania mas szlacheckich. Jednocześnie nie szczędzi samej szlachty, krytykując niedowład sądownictwa, panujące w sądach przekupstwo, złą organizację wojskową, nieudolność władzy ustawodawczej, wadliwą gospodarkę finansową państwa, życie ponad stan, prywatę, pijaństwo.
Niepokój autora budzi sytuacja w polskim sejmie, w którym wciąż brak jednomyślności ("Już to kilka niedziel bają, a w niczym się nie zgadzają"), każdy zaś z posłów myśli przede wszystkim o swych prywatnych interesach, nie zaś o dobru publicznym i państwowym:
"Każdy na swe skrzydło goni;
Pewnie Pospolitej Rzeczy
Żadny tam nie ma na pieczy".
Jako protestant nie oszczędza Rej także i kleru, którego głównymi oskarżycielami stają się Pan i sprowokowany przez niego Wójt. Wytykają oni duchowieństwu próżniactwo, chciwość, zaniedbywanie obowiązków duszpasterskich, bezwzględność w ściąganiu ofiar i opłat. Wójt początkowo udaje prostaka, zachęcony jednak przez Pana pozwala się wciągnąć w dyskusję i obnaża kulisy "duszpasterskiej" działalności księdza.
Natomiast Pan wypowiada się śmiało, jest przecież przedstawicielem klasy panującej. Odważnie wyśmiewa ceremonie kościelne, w czasie których księża myślą tylko o swych dobrach doczesnych, nie wykazując żadnej troski o zbawienie. Przedmiotem szczególnego ataku Pana stały się wiejskie odpusty, na których w rezultacie nikt nie modli się o odpuszczenie grzechów.
Rej z przenikliwością doskonałego obserwatora życia społecznego dostrzegł linię podziału biegnącą między klasą feudalną a ciemiężonym chłopstwem. Wszystkie wymienione wyżej nadużycia, panujące bezprawie, dają się najbardziej we znaki samym chłopom. Krytykując uprzywilejowane warstwy społeczeństwa, dał Rej wyraz swego współczucia dla upośledzonego i uciskanego chłopa.
"Krótka rozprawa..." jest doskonałym osiągnięciem artystycznym. Autor trafnie dostrzegł złożoność przedstawionych problemów, ukazał je w sposób barwny, wzbudził zainteresowanie czytelnika, ukazując w sposób humorystyczny różne obrazki obyczajowe - scenki z odpustu, targu, polowania, uczt. Jest pierwszym w historii naszej literatury autorem, który wprowadził do dzieła literackiego mowę potoczną, przełamując w ten sposób sztywny schematyzm średniowieczny. Nie ulega wątpliwości, że za Panem, Wójtem i Plebanem stoi sam Rej, znakomity obserwator, realista i humorysta, śmiejący się ze wszystkiego, co mu się w życiu ludzkim nie podoba, co go razi i co uważa za szkodliwe. Autor stosuje też ironię, polegającą na "udawaniu głupiego", na demaskowaniu przejawów głupoty, przy zachowaniu udanej powagi.
"Żywot człowieka poczciwego" to pierwsza część obszernego dzieła, wydanego w 1568 roku, a więc na rok przed śmiercią autora, a noszącego tytuł "Zwierciadło albo kształt, w którym każdy stan snadnie się może swym sprawom jako we zwierciadle przypatrzyć". Oprócz "Żywota człowieka poczciwego" w skład "Zwierciadła" wchodzą: "Spólne narzekanie wszej korony na porządną niedbałość naszą", "Apoftegmata, to jest krótkie a roztropne powieści", "Przemowa krótka do poczciwego Polaka stanu rycerskiego", "Zbroja pewna rycerza krześcijańskiego", "Do uczciwego Polaka a bacznego Polaka ... przyjacielskie napomnienie", "Żegnanie ze światem" oraz "Żywot i sprawy Mikołaja Reja z Nagłowic".
Tak więc "Zwierciadło" jest próbą podsumowania wszelkich życiowych obserwacji i doświadczeń, próbą rozrachunku z dotychczasowym życiem, swoistym pożegnaniem ze światem, z którego trzeba odejść. Mimo tych refleksji daje się wyczytać w utworze pochwałę uroków życia i troskę o człowieka.
"Żywot..." jest nieocenionym źródłem do poznania bytu i obyczajów szerokich mas szlacheckich w wieku XVI. Odzwierciedlona została w tym utworze rejowska radość życia, umiłowanie domu rodzinnego, najbliższych, pracy ziemiańskiej i przyrody. Ten portret szlachcica-ziemianina ukazuje człowieka kierującego się powszechnie uznanymi cnotami i żyjącego zgodnie z naturalnymi prawami cyklu biologicznego.
Twórczość Reja miała znaczenie przełomowe w dziejach literatury polskiej, była dowodem, że nie tylko łacina, ale również język polski nadaje się do wyrażenia różnorodnych uczuć i przeżyć. Poeta posługiwał się niezwykle bogatym słownictwem, wyrazistym, czasem nawet dosadnym, często zaczerpniętym z potocznego języka. Najłatwiej radzi sobie Rej z obrazami satyrycznymi, trudniejsze jest dla niego opisywanie stanów uczuciowych. Dla urozmaicenia swej wypowiedzi często używa pytań retorycznych, wykrzykników, zwraca się do czytelnika bezpośrednio.
Humanistyczne wartości jego dorobku to radość człowieka, który potrafi cieszyć się życiem, potrafi w życiu ziemskim czuć się szczęśliwym. Ta pogodna afirmacja świata i jego spraw pozwala nazwać Reja poetą-humanistą.
MIKOŁAJ SĘP-SZARZYŃSKI (1550-1581)
Mikołaja Sępa-Szarzyńskiego, studenta uniwersytetu w Wittenberdze i Lipsku, najpierw protestanta, a potem gorliwego katolika, zmarłego w wieku 31 lat, nazywa Julian Krzyżanowski "zwiastunem baroku". Cały jego dorobek twórczy to kilka pieśni, psalmów, epitafiów i sześć sonetów. Dorobek ten w 20 lat po śmierci poety wydał brat Szarzyńskiego w tomiku pt. "Rytmy albo wiersze polskie".
Szarzyński zmarł jeszcze przed Janem Kochanowskim, ale w twórczości jego doszły do głosu tendencje, które miały się dopiero przyjąć w epoce baroku. W sonetach doszła do głosu jego głęboka pobożność, poczucie marności i nietrwałość doczesnego życia oraz kult Matki Boskiej. Życie ludzkie pojmował poeta jako ustawiczny bój, ciągłą walkę ducha z szatanem. W sonetach także ujawniły się spotęgowane przez chorobę skłonności mistyczne, wyrażające się w pragnieniu bezpośredniego obcowania z Bogiem, które łagodzi gorycz i trud wojowania z własnymi słabościami w życiu codziennym.
Pełen pesymizmu obraz człowieka i jego losu przedstawił poeta w sonecie V "O nietrwałej miłości rzeczy świata tego". Człowiek jest zmuszony przeżywać wciąż dramatyczny konflikt, ponieważ tkwią w nim sprzeczne uczucia, a mianowicie "z żywiołów utworzone ciało (...) zawodzi duszę, której wszystko mało".
Otóż ciało, pojmowane zgodnie ze średniowiecznymi poglądami ja siedlisko grzechu, pragnie "miłości rzeczy świata tego", a więc bogactwa, władzy, sławy i rozkoszy. Natomiast tęsknoty duszy są trudne do zaspokojenia, ponieważ celem jej pragnień jest "wieczna i prawa piękność" czyli Bóg i zjednoczenie z nim. Autor przedstawia wewnętrzne zmagania, walkę sprzecznych dążeń, wchodząc w ten sposób w obręb tematyki filozoficznej. Świat ulega ciągłym zmianom ("wydarzenie i mienić i muszą się psować"), a zmienność ta jest również udziałem człowieka, który jest "rozdwojony w sobie", ciągle szuka w samotności właściwej drogi, wciąż walczy z własnymi słabościami.
PIOTR SKARGA (1536-1612)
Piotr Skarga urodził się w Grójcu na Mazowszu, w ubogiej, mieszczańskiej rodzinie. Po ukończeniu Akademii Krakowskiej otrzymał święcenia kapłańskie i wyjechał na dalsze studia do Rzymu. Tam wstąpił do zakonu jezuitów. Po powrocie do Polski stał się gorliwym organizatorem szkolnictwa jezuickiego. Zakładał liczne kolegia jezuickie w całym kraju, a od 1579 r. został pierwszym rektorem Akademii w Wilnie. Bierze żywy udział w walce z różnowiercami, zwalczając ich piórem, kaznodziejskim słowem, posuwając się nawet do politycznych interwencji. Opowiada się za zjednoczeniem kościoła wschodniego z zachodnim.
Bardzo pożyteczna i owocna jest także działalność filantropijna księdza Skargi, założyciela stowarzyszeń opiekuńczych w rodzaju "Bractwa Miłosierdzia", czy "Banku pobożnego", spełniającego rolę kasy pożyczkowej dla ludzi ubogich.
We wszystkich tych tak różnorodnych dziedzinach rozwinął Skarga ogromną gorliwość w pracy, zapał, poświęcenie i bezinteresowność. Te cechy jego charakteru zostały docenione przez króla Zygmunta III Wazę, który powołał go na stanowisko nadwornego kaznodziei, którą to funkcję pełnił Skarga przez 24 lata. Aby obiektywnie przedstawić postać tego tego publicysty i żarliwego patrioty należy dodać, że w 1606 roku sprzeciwił się uchwaleniu sejmowego edyktu tolerancyjnego dla różnowierców, przez co przyczynił się pośrednio do wybuchu rokoszu Zebrzydowskiego, skierowanego przeciwko antyreformacyjnej i absolutystycznej polityce Zygmunta III Wazy.
Dzieła pisarskie Piotra Skargi były ściśle związane z jego działalnością religijną, społeczną i polityczną. Najważniejszym dziełem nadwornego kaznodziei są wydane w 1597 roku "Kazania sejmowe". Nie należą one do literatury religijnej, lecz są doskonale ułożonym traktatem politycznym o przebudowie państwa polskiego. Jako katolik i patriota autor walczył o przywrócenie w Polsce jedności religijnej, wzmocnienie władzy królewskiej oraz usunięcie krzywd społecznych i niesprawiedliwych praw. Osiem kazań o osiem rozdziałów rozprawy politycznej o najważniejszych niedomaganiach Rzeczypospolitej, o sposobach ich przezwyciężenia.
"Kazania sejmowe" Skargi są najszlachetniejszym dziełem polskiej literatury politycznej XVI wieku. Wyraziła się w nich cała osobowość twórcy, człowieka wielkiego serca i wielkiego ducha, który całe swe życie poświęcił trzem ideałom: miłości Boga, miłości Kościoła i miłości narodu. Obdarzony wspaniałą wymową jako kaznodzieja wywierał na słuchaczy wpływ tak potężny, że nazwano go "tyranem dusz ludzkich". W obrazach pełnych grozy i napięcia dramatycznego roztaczał wizję upadku państwa i jego ostatecznej katastrofy, jeśli naród się nie opamięta, win i błędów nie poprawi. Niestety, nie oglądał ani opamiętania, ani poprawy, toteż w chwili zniechęcenia pisał: "Nie wiem, czem się dzieje, iż nie pomaga mi poselstwo Twoje i wołanie moje; do pokuty rzadki bardzo powstaje; twarda rola strudziła wołu starego, a pracy na niej w dobrem żniwie nie znać; chytre ryby od sieci twojej uciekając, poimać się nie dają".
W zakresie formy wypowiedzi Skarga nawiązuje do stylu Starego Testamentu, w którym zapowiada się upadek Jerozolimy i zgubę grzesznego narodu izraelskiego. Utwór należy do gatunku publicystyki dydaktycznej, w której osoba pouczająca głosi prawdy nieomylne. Skarga doskonale opanował sztukę starożytnej retoryki, stosują często pytania retoryczne, przeciwstawienia, ciągi epitetów, zdań łączonych wciąż tym samym spójnikiem i szyk przestawny, co doskonale wzmagało dramatyzm wypowiedzi.
SZYMON SZYMONOWIC (1554-1629)
Szymon Szymonowic uznany został za najznakomitszego z poetów mieszczan w XVI wieku. Gruntowne wykształcenie zdobył studiując we Francji i Belgii, posługiwał się bez trudu łaciną i greką, toteż twórczość jego jest w przeważającej mierze łacińska. Jego zasługa polega na wprowadzeniu do literatury polskiej gatunku zwanego dotąd idyllą lub bukoliką, któremu twórca nadał bardziej rodzimą nazwę sielanka (sioło - wieś). Jak stąd wynika, sielanka jest to utwór poetycki, przedstawiający życie ludu na tle natury, zawierający elementy realistyczne, podkreślający wdzięk prostego, wiejskiego życia. Akcja sielanki jest słabo rozwinięta, przeważają opisy i piosenki.
Motywy do swych utworów czerpał Szymonowic w głównej mierze z Teokryta, jest on jednak także autorem oryginalnej i najbardziej znanej sielanki pt. "Żeńcy". Jest realistyczny obrazek z życia wsi pańszczyźnianej. Z opisem życia wiejskiego można się również spotkać w "Pieśni świętojańskiej o Sobótce" Jana Kochanowskiego oraz w "Żywocie" Mikołaja Reja. Życie wiejski w obydwu przypadkach zostało jednak przedstawione w sposób wyidealizowany, autorzy wyżej wymienionych dzieł nie dostrzegali ciężkiej doli pańszczyźnianego chłopa. Natomiast Szymon Szymonowic - być może dlatego, że sam był mieszczaninem, dostrzegł i przedstawił ciężką dolę pańszczyźnianego ludu, który pierwszy raz doszedł do głosu właśnie w utworze Szymonowica.