praca magisterska(6) F5E3HQQJK6ZPV7VB655KHUSMRYSQKK5WBOHOAZA


Sądy i Trybunały międzynarodowe - zakres kognicji

Anna Żak, II rok administracji MSU

Rozdział I. Rozwój sądownictwa międzynarodowego

1.Przestępstwo pociąga za sobą karę. Wiemy to wszyscy. To przeświadczenie jest zakorzenione głęboko w społeczeństwie cywilizowanym, które uważa za rzecz naturalną, że nie można bezkarnie mordować, kraść lub oszukiwać. Tak to wygląda
w prawie krajowym. Natomiast wszystkie cywilizowane społeczeństwa uważały
za rzecz naturalną, że jeżeli jedno państwo napadnie na drugie, pociągając za sobą miliony ofiar i morze łez i cierpienia, nikt za to nie ponosi kary i co najwyżej płaci
za przegraną wojnę tronem, częścią państwa lub umniejszeniem jego znaczenia bądź dobrobytu. I pomimo tego, że problem karania przestępców wojennych nie jest nowy (już w starożytności próbowano określić pojęcie przestępstwa wojennego i karać jego sprawców) to sakralny i formalny charakter tych ustaleń nie pozwolił na ich zdefiniowanie w takim sensie, w jakim je dziś rozumiemy. Podobnie sytuacja przedstawiała się w czasach nowożytnych i najnowszych. Wojna władców między sobą, walki religijne, wybujały nacjonalizm, zaborczość kapitalizmu, narodziny nowoczesnego imperializmu spowodowały, że wojna uznana została za legalny instrument polityki międzynarodowej i tylko sposób jej prowadzenia ujęto w pewne normy, skodyfikowane w konwencjach genewskich i haskich. Zmiana pojęć w tym zakresie dokonywała się stopniowo dopiero od czasów I wojny światowej, co znalazło swój wyraz w traktacie wersalskim. Jednakże wiele z tych ważnych ustaleń nie weszło w życie wskutek antagonizmów politycznych między zwycięstwami. Zbrodnie dokonane podczas II wojny, przez funkcjonariuszy państw osi Berlin - Rzym - Tokio, stanowiły silny impuls do dalszych prac w tym kierunku. Ponownie zajęto się prawnym określeniem pojęcia zbrodni wojennych i poczyniono wyraźny krok w kierunku praktycznej realizacji wcześniejszych ustaleń, powołując do życia trybunały: norymberski i tokijski. Od tego momentu datuje się realny rozwój instytucji odpowiedzialności karnomiędzynarodowej jednostek.

1.1. Geneza odpowiedzialności za zbrodnie wojenne

Przeszło pół wieku (20 listopada 1945 - 1 października 1946) minęło od zakończenia w Norymberdze największego procesu czołowych zbrodniarzy hitlerowskich czasu II wojny światowej, przywódców NSDAP, rządu Rzeszy, organizacji i formacji ludobójczych SS, SD, S.A., Gestapo oraz Niemieckiego Sztabu Generalnego i Naczelnego Dowództwa Wehrmachtu. Zbrodniarzy sądził Międzynarodowy Trybunał Wojskowy powołany przez rządy Wielkiej Czwórki: Francji, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Związku Radzieckiego. Odbyło się kilkaset jawnych rozpraw, zbadano tysiące dokumentów, przesłuchano licznych świadków. Wydarzeniu towarzyszyło wielkie zainteresowanie światowych mediów radia, prasy. Był to proces unikalny, trudny, uwikłany w różnorodne uwarunkowania polityczne i prawne, a droga do niego była długa i mozolna.

Zalążki prawa wojennego w znaczeniu pewnych reguł prowadzenia wojny, zakazanych środków walki, rodzajów broni zostały opracowane w trakcie konferencji
w Hadze w 1899 i w 1907 r. Konwencje genewskie, z kolei uregulowały później szereg problemów dotyczących jeńców wojennych i traktowania ludności cywilnej, które uprzednio sformułowane były w konwencjach haskich.

I konwencja haska zawiera gruntowne postanowienia dotyczące pokojowego załatwiania sporów, tj. dobre usługi, mediacja, międzynarodowe komisje śledcze, arbitraż. Zawarto w niej również reguły organizacji i działania powołanego do życia Stałego Trybunału Rozjemczego. Podczas konferencji haskich w 1899 i 1907 roku kwestie dotyczące załatwiania sporów przy pomocy sądów odgrywały ważną rolę. Wielu delegatów upatrywało w rozwoju sądownictwa istotny środek zapobiegający wojnom. Jednakże na konferencjach haskich nie doszło do nałożenia na państwa obowiązku przekazywania sporów do sądów międzynarodowych.

Pierwsza próba ukarania zbrodniarzy wojennych miała miejsce dopiero po zakończeniu I wojny światowej. Winni mieli być postawieni przed sądy wojskowe
i osądzeni. Podczas konferencji paryskiej w okresie pomiędzy 3 lutym i 29 marca obradowała Komisja Piętnastu, której celem miało być udokumentowanie popełnionych przestępstw i ukaranie sprawców. Uznano, że w takim samym stopniu winni być pociągnięci do odpowiedzialności wojskowi, jak i osoby cywilne, zalecano utworzenie Wysokiego Trybunału, sporządzono ponadto listę przestępstw wojennych. Z powodu rozbieżności wewnątrz samej Komisji, jak również ze względu na rewolucyjność niektórych rozwiązań, tezy przedstawione podczas Konferencji Pokojowej nie zostały przyjęte w całości. „Mimo to jednak traktat wersalski podpisany dnia 28 czerwca 1919 roku przewidywał wyraźnie stawienie przed sąd aliancki tak eks-cesarza, jak i innych niemieckich przestępców wojennych”. Artykuł 227 stanowił: „Mocarstwa sprzymierzone i stowarzyszone stawiają w stan publicznego oskarżenia Wilhelma II, byłego cesarza Niemiec, o najwyższą obrazę moralności międzynarodowej i świętej powagi traktatów”. Holandia jednak nie wydała cesarza, Niemcy zaś zwlekały z wydaniem przestępców wojennych. Skłoniło to aliantów do zmiany stanowiska i w lutym 1920 roku zgodzili się, by procesy przeprowadzone były przed sądami niemieckimi. Szybko okazało się, że ta próba sądzenia nie powiodła się. Spośród trzech tysięcy, wskazanych przez narody sprzymierzone przestępców wojennych w stan oskarżenia postawiono tylko 45 osób. Wśród nich skazano jedynie 9, którzy w Niemczech stali się bohaterami narodowymi, a żaden z nich nie przypłacił procesu życiem. Doszło do „obniżenia autorytetu sądu i apoteozy zbrodni nagrodzonej bezkarnością”.

„Traktat wersalski określił już trzy główne rodzaje przestępstw wojennych, a mianowicie zbrodnie przeciw międzynarodowej moralności (w przybliżeniu zbrodnie przeciw ludzkości wedle nomenklatury norymberskiej), zbrodnie przeciw nienaruszalności traktatów (późniejsze zbrodnie przeciw pokojowi) oraz zbrodnie przeciw prawom i zwyczajom wojny (późniejsze zbrodnie wojenne sensu stricto)”. Stowarzyszenie Association Internationale de Droit Pénal na kongresach, mających miejsce w latach: 1926, 1929, 1933, 1935 podjęło szereg ustaw dotyczących wymienionych powyżej zbrodni wojennych. Przyjęto projekt utworzenia Izby Karnej w Stałym Trybunale Międzynarodowej Sprawiedliwości, powołano komisję mającą opracować plan międzynarodowego kodeksu karnego. Następne rezolucje dotyczyły między innymi: ujednolicenia prawa karnego poszczególnych państw, utrzymania pokoju między narodami, wprowadzenia przepisów o karaniu podjudzania do wojny jako przestępstwa, które wszędzie podlega represjom Przekonanie o konieczności ustanowienia międzynarodowej jurysdykcji karnej utrwalało się z biegiem czasu.

Głównym celem, do którego dążyli teoretycy prawa i międzynarodowe organizacje prawnicze było usankcjonowanie wojny. Pakt Ligi Narodów, włączony w traktat wersalski próbował stworzyć przymierze obronne, w którego skład wchodziłyby wszystkie państwa świata, lub przynajmniej tak wiele, że nikt nie odważyłby się na agresję. Również państwa w drodze układów i konwencji dążyły do wyeliminowania wojny jako narzędzia polityki międzynarodowej. W 1927 roku rząd polski na Zgromadzeniu Ligi Narodów przedstawił projekt zmierzający do uchwalenia powszechnego paktu o nieagresji. Przyjęto wówczas rezolucję zakazującą wojny agresywnej i zobowiązującą członków Ligi do rozwiązywania sporów drogą pokojową. W tym czasie zawierano ponadto wiele umów dwustronnych zawierających wyrzeczenie się wojny i potępienie agresji.

Umowy te utorowały drogę do paktu paryskiego, zwanego paktem Brianda - Kellogga. Pakt „podpisany w roku 1928 w Paryżu i przyjęty przez 62 narody (wśród których były i Niemcy) poszedł znacznie dalej, wyjmując wojnę spod prawa. Biorące w nim udział państwa zrzekły się wojny jako środka polityki międzynarodowej”.

Fundamentalna zasada, przyjęta przez strony paktu brzmiała: „Załatwianie, rozstrzyganie wszelkich sporów i konfliktów bez względu na ich naturę i pochodzenie, które mogły powstać między nimi, winny być osiągane tylko przy pomocy środków pokojowych”. Pakt paryski jednakże nie uniemożliwił wszelkich wojen między sygnatariuszami, ponieważ dopuszczał się jej stosowanie jako środka samoobrony, sankcji w celu wymuszenia poszanowania międzynarodowych zobowiązań, w stosunkach z państwami nie będącymi stronami paktu. Stanowi to jednak wyjątek od ogólnej zasady, potępiającej wojnę jako środek rozstrzygania sporów. Pakt Kelloga miał wielkie znaczenie, dzięki niemu wojna została wyjęta spod prawa, skreślona z listy instytucji międzynarodowych. „Zakaz wojny, jaki obowiązuje w prawie międzynarodowym od roku 1929, był pierwszym niezbędnym krokiem w kierunku organizowania pokoju światowego”. Państwo, które zdecydowałoby się na wojnę, musiało (wedle litery paktu) dowieść jej konieczność, podobnie jak jednostka działanie w obronie własnej.

W listopadzie 1937 roku w Genewie został przyjęty projekt konwencji zakładający utworzenie Międzynarodowego Trybunału Karnego dla sądzenia osób oskarżonych o naruszenie postanowień konwencji zapobiegających i zwalczających terroryzm. Konwencja została podpisana przez 13 państw jednakże nie weszła w życie w wyniku wybuchu II wojny światowej.

„Wybuch drugiej wojny światowej przeciął działalność zmierzającą do zbudowania systemu międzynarodowego prawa karnego drogą powolnej ewolucji, ale wydarzenia tej wojny na skutek niesłychanej brutalności i podeptania prawa przez państwa Osi doprowadziły w rezultacie do sformułowania tych zasad i, co ważniejsza, wprowadzenia ich w życie bodaj szybciej, niżby to było się stało, gdyby pokój w ogóle nie został zakłócony”.

Od pierwszej chwili, wybuchu wojny, rozpoczęto pracę prowadzoną w dwóch kierunkach: politycznym jako deklaracje państw ostrzegające Niemcy i zapowiadające ukaranie przestępców winnych zbrodniom wojennym; oraz prawniczym, jako opracowanie zasad pozwalających na pociągniecie ich do odpowiedzialności.

3 maja 1941 roku rząd polski przesłał notę, podającą do wiadomości świata metody okupacji stosowane przez Niemców. Poruszała ona między innymi takie sprawy jak: gwałty przeciw ludności, masowe mordy, aresztowania, obozy koncentracyjne, ghetta, pracę przymusową, prześladowania religijne, niszczenie kultury. Nota mówiła o pogwałceniu przez Niemcy wszystkich przepisów czwartej konwencji haskiej z 1907 roku.

14 sierpnia 1941 roku po spotkaniu prezydenta Roosevelta z premierem Churchillem ogłoszono deklarację dotycząca uporządkowania świata po zakończeniu wojny. Karta Atlantycka w ośmiu punktach wymieniała podstawowe zagadnienia pokoju, wolności i współpracy państw po wojnie, zapowiedziała zniszczenie tyranii hitlerowskiej, równe prawa ekonomiczne i polityczne. „Deklaracja ta ogłoszona jako jedna z pierwszych (...), skierowana była zarówno do aliantów jak i do Niemców; jako próba perswazji pod adresem Niemców zawiodła, bo ukazała się w okresie gdy Niemcy nie były skłonne słuchać propozycji pokojowych (...). Niemniej jednak jest ona dokumentem historycznym z uwagi na zasady w niej wypowiedziane”.

W wyniku protestów i not poszczególnych państw alianckich zwołano konferencję w pałacu St. James w Londynie 13 stycznia 1942 roku. Wówczas po raz pierwszy wysunięto zasadę sądowego karania przestępców II wojny światowej. Zebrały się wtedy z inicjatywy Polski i Czechosłowacji: Belgia Czechosłowacja, Francja, Grecja Luksemburg, Holandia, Norwegia, Polska i Jugosławia. Obradom przewodniczył premier Polski, gen. Władysław Sikorski; stwierdził on, że deklaracja będzie „wyraźnym ostrzeżeniem, że nie ma zbrodni bez kary”. Generał de Gaulle zadeklarował gotowość dołożenia starań, by żaden ze sprawców odpowiedzialnych za wybuch wojny i jej okrucieństwa nie zdołał ujść sprawiedliwej karze.

Deklaracja z St. James po raz pierwszy nie ogranicza się do napiętnowania,
ale „stawia wyraźnie dezyderat sądowego ukarania winnych pogwałcenia prawa międzynarodowego (...). Po wyliczeniu aktów gwałtu dokonanych przez Niemców i przypomnieniu postanowień konwencji haskiej przez nich naruszonych, podkreśliła z naciskiem, że jednym z celów wojny od tej chwili jest także ukaranie przestępców wojennych w drodze normalnej procedury sądowej, niezależnie od tego, czy ludzie ci wydali rozkazy popełnienia zbrodni, czy sami je popełniali, czy też pomagali innym przy ich popełnianiu”. Deklaracja stanowi ważny etap na drodze o ustalenia zasad odpowiedzialności karnej za zbrodnie wojenne.

Dnia 7 października 1942 roku prezydent Roosevelt i lord Chanceller Viscount Simon złożyli oświadczenie na temat utworzenia Komisji Zjednoczonych Narodów dla Spraw Zbrodni Wojennych. Tymczasem państwa alianckie składały dalsze deklaracje zapowiadające ukaranie winnych zbrodni wojennych.

Pod koniec października 1943 roku, obradujący w Moskwie, Roosevelt, Churchill i Stalin ogłosili deklarację (tzw. „deklaracja moskiewska”), która sprecyzowała sposób karania zbrodniarzy wojennych. Zapowiadała ona, że „trzy mocarstwa sprzymierzone z największą pewnością znajdą ich nawet na końcu świata i wydadzą oskarżycielom, żeby sprawiedliwości stało się zadość”. Według deklaracji przestępcy wojenni, których czyny związane były ze ściśle określonym terytorium zostaną wydani zainteresowanym państwom, natomiast ci, którzy popełnili przestępstwa w oderwaniu od określonego terytorium będą ukarani na podstawie łącznej decyzji rządów Zjednoczonych Narodów.

Idea sądowego karania zaczęła się powoli wykształcać. Deklaracja moskiewska zaważyła na dalszym kształtowaniu się międzynarodowego prawa karnego, na niej bowiem opierając się, utworzono Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze.

Pertraktacje dotyczące utworzenia Komisji Zjednoczonych Narodów dla Spraw Zbrodni Wojennych trwały długo, aż wreszcie po upływie roku, 26 października 1943 roku, w gmachu Sądów Królewskich w Londynie odbyło się jej pierwsze zebranie. Podczas dyskusji ustalono zadania Komisji, to jest: zbieranie dowodów i tworzenie list przestępców wojennych, które mają być podstawą do wydania ich zainteresowanym państwom. Poruszono ponadto zagadnienie właściwości sądów krajowych i międzynarodowych oraz dyskutowano nad pojęciem zbrodni wojennej. Komisja przyjęła, że zbrodnią takową jest każde naruszenie praw i zwyczajów wojny.

Pierwsze formalne posiedzenie Komisji, które odbyło się w styczniu 1944 roku, pod przewodnictwem sir Cecila Hursta, powołało do życia trzy komitety. Były to: Komitet faktów i dowodów (Komitet I), Komitet sankcyj (II) i Komitet prawny (III). Komitet II przygotował między innymi projekt konwencji ekstradycyjnej, który następnie jako zalecenia został przesłany rządom poszczególnych państw. Zakładał on ekstradycję osób celem podejrzanych lub oskarżonych o zbrodnie wojenne, naruszanie praw wojennych, udzielanie pomocy nieprzyjacielowi, przestępstwa popełniane w wyniku sposobności, zaistniałej dzięki wojnie.

Dzięki pracom komisji opracowane zostały dwa projekty utworzenia międzynarodowego trybunału karnego. Pierwszy, sporządzony szczegółowo zakładał powołanie Stałego Międzynarodowego Trybunału Karnego na wzór Trybunału w Hadze. Drugi, opracowany jedynie w postaci tez proponował utworzenie na okres przejściowy po wojnie, Międzynarodowego Trybunału Wojskowego. Projekt pierwszego trybunału przewidywał wybieranie sędziów spośród grona przedstawionego przez każde państwo alianckie, oskarżenie spoczywałoby w rękach państwa pokrzywdzonego, uprawnienia w zakresie wzywania świadków, zbierania dowodów, prawa oskarżonego i obrony zawarte zostały w jego statucie. Drugi projekt zakładał powołanie tymczasowych mieszanych trybunałów wojskowych w celu sądzenia przestępców wojennych. Po bardzo ożywionej dyskusji na plenum komisji uchwalono 3 października 1943 roku regulamin Międzynarodowego Trybunału Wojskowego. W dużej mierze, właśnie na nim opiera się statut Trybunału Norymberskiego.

Podczas obrad Komisji pojawiła się sprawa zbrodni przeciw pokojowi, jak to przestępstwo nazwał później wyrok norymberski. W tej kwestii zdania wewnątrz Komisji były podzielone. Komitet III przedłożył w tej sprawie 2 rezolucje. Jedna stwierdzała, że przygotowanie i wszczęcie wojny agresywnej nie jest zbrodnią wojenną, ale powinno być potępione decyzją polityczną. Druga odrzucała ten pogląd i domagała się uznać, że działania te są przestępstwem, a nie aktem politycznym, oraz by winni zostali pociągnięci do odpowiedzialności przed sądem. Jedno z późniejszych zaleceń Komisji poruszało kwestię naruszenia paktu paryskiego. Stwierdzało ono, że wszystkie osoby winne złamania tego postanowienia mogą być stawione przed sąd i ukarane. „W ten sposób walka o uznanie kompetencji Komisji w stosunku do przestępstw przeciw pokojowi i przestępstw przeciwko ludzkości została wygrana na całej linii, jak i została wygrana walka o przyjęcie zasady odpowiedzialności za działanie państwa w związku z wojną agresyjną”.

Termin zbrodni wojennej obejmuje trzy rodzaje przestępstw:

  1. „naruszenie praw i zwyczajów wojennych, czyli zbrodnie wojenne
    w ścisłym tego słowa znaczeniu;

  2. planowanie, wszczęcie i prowadzenie wojny zaczepnej;

  3. oraz czyny dokonywane także przed rozpoczęciem wojny, ale sprzeczne
    z elementarnymi zasadami prawnymi obowiązującymi cywilizowane narody, czyli przestępstwa przeciw ludzkości”.

Dnia 26 czerwca 1945 roku rozpoczęły się rozmowy dotyczące utworzenia Międzynarodowego Trybunału Wojskowego. Pomysł ten zaproponowany przez Stany Zjednoczone przedłożony został Wielkiej Brytanii, Związkowi Radzieckiemu i Francji. Podczas konferencji poczdamskiej państwa te stwierdziły, iż przestępcy wojenni, biorący udział w obmyślaniu lub wykonywaniu przedsięwzięć narodowo - socjalistycznych, które wyraziły się w okrucieństwach albo w zbrodniach wojennych będą aresztowane i oddane pod sąd. W efekcie tych narad 8 sierpnia 1945 roku podpisany został w Londynie, między powyżej wymienionymi państwami, układ o utworzeniu Międzynarodowego Trybunału Wojskowego. Do umowy przystąpiło jeszcze 19 państw, w tym Polska.

„Dnia 20 listopada zaczął się w Norymberdze proces, który miał stać się epoką w dziejach prawa karnego międzynarodowego, proces ku któremu zmierzała praca Komisji od pierwszych chwil jej powstania”.

1.2. Organizacja i zasady działania Międzynarodowego Trybunału Wojskowego
w
Norymberdze

W chwili definitywnego załamania się Trzeciej Rzeszy wszystko było już przygotowane: organizacja, statut i procedura Trybunału, listy czołowych przestępców wojennych. Podpisanie umowy londyńskiej z 8 sierpnia uruchomiło ogromną machinę wymiaru sprawiedliwości.

Statut Trybunału objął przepisy ustrojowe, organizację prokuratury oraz przepisy prawa formalnego i materialnego. Przepisy ustrojowe zawarte zostały w pierwszych pięciu artykułach. Według statutu Trybunału, w jego skład wchodziło czterech członków i czterech zastępców, wybieranych przez sygnatariuszy. Zarówno członkowie jak i ich zastępcy („w miarę możności”) powinni brać udział w sesjach; było to niezbędne dla ważności orzeczeń. W razie nieobecności członka w jego miejsce wstępował zastępca. W czasie trwania procesu nie mogli być odwołani. Prezesa sądu wybierali spośród siebie sędziowie. Sesje Trybunału nie musiały koniecznie odbywać się na terytorium Niemiec, Trybunał władny był zarządzić sesję na terytorium jednego z sygnatariuszy i wówczas przewodniczył przedstawiciel tego państwa. Orzeczenia przyjmowane były zwykłą większością głosów, a te dotyczące winy i kary trzema głosami. W razie równości głosów przeważał głos przewodniczącego.

Statut Międzynarodowego Trybunału Wojskowego wymienia w art. 6 trzy rodzaje przestępstw: przestępstwa przeciw pokojowi, przestępstwa wojenne i przestępstwa przeciw ludzkości. W myśl Statutu do pierwszego rodzaju zbrodni należą: „planowanie, przygotowanie, wszczęcie lub prowadzenie wojny napastniczej bądź wojny z pogwałceniem traktatów międzynarodowych, umów lub gwarancji, uczestnictwo we wspólnym planie lub zmowie dla dokonania któregokolwiek z powyższych czynów”. Tym samym stały się nieaktualne wszelkie niejasności dotyczące uznania wojny napastniczej za zbrodnię. Sygnatariusze podpisujący Statut uznali taką agresje za przestępstwo, toteż wszelkie dyskusje co do karalności za wszczęcie lub prowadzenie wojny napastniczej nie miały znaczenia. Przedmiotem polemiki mogła być jedynie kwestia, czy wojna wywołana przez oskarżonych była w świetle zaistniałych dowodów agresją, lub czy oskarżeni brali w niej udział.

Definicja zbrodni wojennych, określona w Statucie Trybunału Norymberskiego, została potwierdzona przez rezolucje ONZ z 1946 roku. Należą do niej: „pogwałcenie praw i zwyczajów wojennych, obejmujące morderstwa, złe obchodzenie się
lub deportacje na roboty przymusowe albo w innym celu ludności na okupowanym obszarze, lub z tego obszaru, mordowanie lub złe obchodzenie się z jeńcami wojennymi, zabijanie zakładników, rabunek własności publicznej lub prywatnej, bezmyślne burzenie osiedli, miast lub wsi, spustoszenie nie usprawiedliwione koniecznością wojny”. Pojęcie zbrodni wojennych obejmuje więc bardzo różnorodne stany faktyczne. Były one już wcześniej zawarte w konwencjach haskich i genewskich.

Do kategorii zbrodni przeciw ludzkości należą między innymi: morderstwa, eksterminacje, deportacje, prześladowania i inne czyny nieludzkie popełnione w stosunku do ludności cywilnej, których dopuszczono się nie tylko podczas wojny, ale również przed jej wybuchem. Według zarzutów aktu oskarżenia partia narodowo - socjalistyczna już w swych założeniach planowała agresję wojenną, gwałcąc przy tym wszelkie zasady i zwyczaje. Prześladowania i mordy dokonywane przez hitlerowców podlegały właściwości Trybunału i stanowiły przestępstwo przeciw ludzkości.

„Gdyby trybunał w Norymberdze sądził oskarżonych tylko za zbrodnie wojenne w ścisłym tego słowa znaczeniu, nie stanowiłoby to realnego postępu w sferze prawa międzynarodowego i nie dałby tych możliwości rozwojowych, jakie otwiera koncepcja zbrodni przeciw ludzkości(...). Ten nowy typ zbrodni przez swój podwójny charakter (...) otwiera dla systematyki prawa nowe horyzonty”.

W sprawach o dokonanie zbrodni wojennych częstą formą obrony były twierdzenia: działania w imieniu państwa (act of state) bądź działania z rozkazu przełożonego lub rządu. Wobec czego czyny te pozbawione były znamion bezprawności. W prawie międzynarodowym do chwili wydania wyroku norymberskiego brakowało sądowego rozstrzygnięcia co do znaczenia bezprawnego rozkazu przełożonego. Co więcej, większość wojskowych kodeksów karnych, obowiązujących w czasie I i II wojny światowej obostrzyła obowiązek bezwzględnego posłuszeństwa wobec każdego rozkazu. Dziwnym trafem kodeks niemiecki zobowiązywał żołnierza do odmowy wykonania rozkazu, który prowadziłby do popełnienia przestępstwa. Statut Trybunału Wojskowego zaznaczył wyraźnie, że działanie z rozkazu nie zwalnia z odpowiedzialności, a może być tylko uważane za okoliczność łagodzącą (art. 8). Również żadne nawet najwyższe stanowisko nie uchroni winnego przed odpowiedzialnością, bez względu na pozycję czy stanowisko jakie zajmują, włącznie z głowami państw, podlegają ściganiu karnemu w razie stwierdzenia, że naruszyli prawa i zwyczaje wojny. W Statucie Trybunału umieszczono postanowienie: „Urzędowe stanowisko oskarżonych jako głów państw lub odpowiedzialnych urzędników nie będzie uważane za okoliczność wyłączającą ich odpowiedzialność lub powodującą złagodzenie kary”. W kwestii usankcjonowania działania w imieniu państwa i na rozkaz Statut przyczynił się do modyfikacji szeregu wewnątrzpaństwowych kodeksów karnych, pozostających z nim w sprzeczności.

Kwestia odpowiedzialności za działanie w grupach zorganizowanych była przedmiotem rozważań w Komisji Zjednoczonych Narodów dla Spraw Zbrodni Wojennych. Mając przekonanie, że wiele zbrodni popełnionych było
przez zorganizowane jednostki poczyniła pewne zalecenia. W celu ukarania organizatorów tego rodzaju zespołów poleciła ująć kierowniczych zbrodniarzy, jak również członków przestępczych formacji w celu przekazania ich sądom.

Statut Trybunału przewidywał odpowiedzialność za uczestnictwo w działaniach takich grup jako delictum sui generis. Sprawcy mieli odpowiadać odrębnie za udział w przestępczej organizacji oraz za popełnioną konkretną zbrodnię. Trybunał miał prawo uznać pewne formacje za bezprawne, lecz nie był do tego zobowiązany. Było
to spowodowane trudnościami technicznymi. Dokładne sprecyzowanie poszczególnych grup, dopuszczenie wykluczeń niektórych z nich oraz możliwości indywidualnej obrony jej członków przerzucono na Trybunał i sądy krajowe. Trybunał miał za zadanie określić, które grupy lub organizacje są, w rozumieniu międzynarodowego prawa karnego przestępcze. W wyniku orzeczenia, sądy krajowe miały prawo pociągnąć do odpowiedzialności każdego członka takiej organizacji, przy czym były zobowiązane do przyjęcia ustaleń Trybunału. Natomiast w odniesieniu do grup, które Trybunał uniewinnił od zarzutu przestępczości, sądy krajowe mogły każdą organizacje uznać za bezprawną dla zakresu swej jurysdykcji.

Statut Trybunału nie rozstrzygnął kwestii przymusowego członkostwa w przestępnej organizacji, i czy jest to okoliczność zwalniająca z odpowiedzialności. Dopiero wyrok Międzynarodowego Trybunału rozsądził to zagadnienie. Pociągnięta do odpowiedzialności mogła być tylko osoba, która dobrowolnie przystąpiła do organizacji, wiedziała o jej celach i metodach, a organizacja lub grupa założona była w celu popełnienia zbrodni przewidzianych w art. 6 Statutu.

Akt oskarżenia domagał się by uznano za przestępcze następujące organizacje: rząd Rzeszy, SS SD, Gestapo, S.A. i sztab generalny, naczelne dowództwo sił zbrojnych oraz kierownicy partii narodowo - socjalistycznej.

Statut Trybunału Norymberskiego przewidywał utworzenie „Komisji
dla przeprowadzenia dochodzeń i oskarżania głównych przestępców wojennych”, czyli prokuratury. Prokuratura ta była organem kolegialnym, składała się z czterech oskarżycieli, którzy działali komisyjnie w podstawowych sprawach; między innymi: ustalali listy głównych przestępców wojennych, składali akty oskarżenia, redagowali projekty zasad postępowania. Komisja decydowała we wszystkich wyżej wymienionych kwestiach większością głosów i w zależności od potrzeb mogła powoływać przewodniczącego. W czasie procesu oskarżyciele mogli występować łącznie
lub osobno, działając osobno:

Przyjęto zasadę, że w sytuacji kiedy po wyroku ujawnione zostały nowe dowody, Rada Kontroli zawiadomi o tym Komisję oskarżycielską. Komisja, na drodze kolegialnej decyzji, może poczynić kroki w tej sprawie. Postanowienie to miało na celu umożliwienie wszczęcia ponownego postępowania przeciw przestępcy, skazanego łagodnym wyrokiem, a wobec którego ujawniono nowe okoliczności sprawy.

Trybunał miał ustalać sam dla siebie zasady postępowania, z zachowaniem postanowień Statutu. Przygotowaniem niezbędnych projektów zajęła się Komisja oskarżycielska (tu w roli Komitetu proceduralnego). Ustalone zasady miały pomocniczy charakter wobec ramowych ustaleń Statutu. Dla zapewnienia oskarżonym prawidłowej, bezstronnej i sprawiedliwej rozprawy przewidziane były następujące zasady (art. 16): akt oskarżenia powinien zawierać szczegółowe zarzuty przeciw oskarżonemu i winien mu być doręczony w odpowiednim czasie; oskarżony miał prawo do składania wyjaśnień; do obrony i korzystania z obrońcy; do przedkładania dowodów na swą obronę. Zasady procesowe, opracowane przez Komitet proceduralny określiły sposób powoływania obrońcy z urzędu w wypadku, gdy obrońca z wyboru nie mógł być odszukany, nie stawił się, lub gdy oskarżony od razu poprosił o jego wyznaczenie. Oskarżeni mieli ponadto wzgląd do wszystkich dokumentów i innych dowodów załączonych do akt sprawy, mieli prawo żądać odpisów tych dokumentów.

. Trybunał miał prawo z własnej inicjatywy wzywać świadków na rozprawę, zadawać im pytania; gromadzić dowody przez wyznaczonych do tego urzędników (art.17). Statut nakładał na Trybunał obowiązki: szybkiego badania zarzutów, niedopuszczenia do przewlekania procesu, nakładania kar porządkowych, włącznie z usunięciem oskarżonego lub jego obrońcy z rozprawy (art.18). Musiał dopuścić każdy dowód, który miał znaczenie dla sprawy, jednakże miał prawo żądania określenia jego rodzaju i treści, celem stwierdzenia jego związku ze sprawą.

Dowody z dokumentów i sprawozdań rządowych Narodów Zjednoczonych wraz z aktami i dokumentami krajowych komisji do badania zbrodni wojennych oraz protokołów i ustaleń sądów krajowych USA stały się głównymi dowodami. Toteż w procesie norymberskim brało udział bardzo mało świadków (33 świadków oskarżenia i 61 świadków obrony), natomiast ilość dokumentów była olbrzymia.

Postępowanie sądowe zaczynało się od odczytania aktu oskarżenia i zapytania skierowanego do oskarżonego czy przyznaje się do winy. Następnie Trybunał wzywał strony do składania wniosków dowodowych, odbywały się przesłuchania świadków. Zeznania składać mogli również oskarżeni, o ile o to wnieśli. Po ukończeniu postępowania dowodowego, najpierw obrona po czym oskarżyciel wygłaszał przemówienie końcowe, a następnie Trybunał wygłaszał wyrok wraz z uzasadnieniem. „Wyrok trybunału zarówno skazujący jak i uniewinniający winien przytaczać motywy, na których jest oparty, jest ostateczny i nie podlega zaskarżeniu” (art. 61). Rada kontrolna Niemiec miała jednak prawo do jego złagodzenia lub zmiany, z wyjątkiem zmiany na niekorzyść oskarżonego.

Wedle zasad obowiązujących w kodeksach karnych sędzia przy wymierzaniu kary jest ograniczany ustawą. Statut zerwał z tą zasadą, Trybunał bowiem mógł wymierzyć każdą karę, jaką uznał za słuszną, łącznie z karą śmierci, zrywając tym samym z zasadą „nulla poena sine lege”. W przypadku kiedy oskarżonego nie można było znaleźć, bądź Trybunał uznał za konieczne orzekanie w jego nieobecności mógł zapaść wyrok zaoczny.

Kosztami związanymi z utrzymaniem trybunału i postępowania obarczeni byli sygnatariusze, czerpiąc na ten cel środki z budżetu Rady Kontroli Niemiec.

Ważnym zagadnieniem wymagającym rozstrzygnięcia była zasada „nullum crimen sine lege”. Statut Trybunału pozwalał bowiem sądzić zbrodniarzy wojennych za ich działalność bez żadnego ograniczenia pod względem czasu. Na poparcie tego stanowiska Międzynarodowy Trybunał poddał analizie stan prawny z 1939 roku, zasadniczą wagę przywiązując do paktu Kellogga. Stwierdził, że fakt przystąpienia
do niego tak licznej grupy państw, stał się integralną częścią prawa międzynarodowego. Tak jak konwencje haskie uregulowały sposób prowadzenia wojny, tak pakt paryski zadecydował o dopuszczalności wojen w ogóle.

Statut norymberski zapoczątkował nową epokę, która w latach późniejszych nakreśliła Wielką Kartę Praw Człowieka, obowiązującą w międzynarodowym porządku prawnym. „Winni naruszenia tej karty, jako też ich współuczestnicy, podżegacze i pomocnicy, będą mogli być uznani za przestępców z punktu widzenia prawa międzynarodowego. To jest właśnie owa zasadnicza rewolucja, wprowadzona Statutem Międzynarodowego Trybunału Wojskowego”

1.3. Proces i wyrok

Proces norymberski trwał od 20 listopada 1945 do 1 października 1946 roku.. Rozprawa prowadzona była w czterech językach: angielskim, francuskim, rosyjskim i niemieckim. Trybunał odbył 403 sesje jawne, z których stenograficzny protokół liczy 21 tomów, około 12 tysięcy stron.. Mniej więcej drugie tyle zawierają opublikowane dokumenty procesowe. Trybunał powołał specjalna komisję w celu zebrania materiału dowodowego w sprawie oskarżonych organizacji i grup przestępczych. Komisja
ta, na wniosek obrony, przesłuchała 101 świadków, ponadto przedłożyła Trybunałowi 1809 zeznań innych świadków i 6 sprawozdań, w których zreasumowała zebrany materiał dowodowy. Cały przewód sądowy był dokładnie stenografowany, a ponadto utrwalony na taśmie.

Akt oskarżenia w swej głównej części powstał między lipcem a wrześniem 1945 roku. Z powodu nieobecności Polski w reprezentacji UNWCC nie dostarczono delegatom mocarstw materiału do opracowania polskich zagadnień. Stąd też w akcie fragmentaryczne odniesienie do spraw polskich. Nie znalazły się tam między innymi: wywózki milionów Polaków na prace przymusowe do Niemiec, terror, masowe rozstrzeliwania, eksterminacja inteligencji. Dopiero podczas procesu złożono „polski akt oskarżenia”, który został zaliczony przez trybunał w poczet dowodów.

W procesie norymberskim brała udział czteroosobowa delegacja z Polski w osobach Stefana Kurowskiego, dra Jerzego Sawickiego, dra Tadeusza Cypriana,
dra Stanisława Piotrowskiego, odegrała ona znaczną rolę. „Można stwierdzić, że nie byliśmy nieobecni w Norymberdze, gdy odbywał się tam największy w dziejach proces przestępców wojennych. Doświadczenia zaś zebrane przez delegatów polskich w czasie jego trwania nie poszły na marne; świadczą o tym publikacje i pogłębienie znajomości międzynarodowego prawa karnego (...). Wreszcie świadczy o tym najbardziej przekonywająco ilość miejsca poświęconego sprawom polskim w wyroku trybunału w porównaniu z całym aktem oskarżenia”.

W dniach 30 września i 1 października 1946 roku został ogłoszony wyrok wobec zasiadających na ławie oskarżonych zbrodniarzy hitlerowskich, skazał 13 oskarżonych za zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości, 3 za zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko pokojowi oraz 2 za zbrodnie przeciwko ludzkości. Za organizacje zbrodnicze uznano NSDAP, SS, SD i Gestapo. Oskarżeni nie poczuwali się do winy i twierdzili, że działali na rozkaz. Nie stanowiło to jednak o ich usprawiedliwieniu.

Charakterystyczne były ostatnie słowa wypowiedziane przed egzekucją przez samych skazanych, do końca wiernych führerowi. Juliusz Streicher, przed wykonaniem na nim wyroku, wypowiedział słowa „Heil Hitler". Z kolei Fritz Sauckel umarł wypowiedziawszy: „Rzesza powstanie na nowo", zaś marszałek Wilhelm Keitel stwierdził „Deutschland über alles". Ostatnim ze skazanych zbrodniarzy, którzy do końca odbyli karę, był Rudolf Hess, zmarły w wieku 93 lat w więzieniu Spandau, znajdującym się w Berlinie Zachodnim. Większość ze skazanych przez Trybunał Norymberski domagała się rozstrzelania, jednak wszyscy skazani na karę śmierci zostali powieszeni. Tylko Göringowi udało się zażyć truciznę dostarczoną mu przez żonę lub adwokata i w ten sposób uniknąć haniebnej śmierci. Odczytany 30 września i 1 października 1946 r. wyrok nie podobał się władzom radzieckim. Chodziło tu o uniewinnienie 3 oskarżonych i uznanie tylko kilku organizacji działających w III Rzeszy za zbrodnicze.

Proces przed Międzynarodowym Trybunałem Wojskowym zapoczątkował serię dalszych procesów w Norymberdze, ale już przed amerykańskimi trybunałami wojskowymi. Łącznie skazano w nich 177 osób, z czego 25 na karę śmierci. W 1948 r. trybunał aliancki osądził 25 głównych japońskich zbrodniarzy wojennych, z których 7 otrzymało wyroki śmierci. W innych, mniejszych procesach na śmierć skazano 920 przestępców wojennych, a ponad 3 tys. na kary pozbawienia wolności.

Tysiącom zbrodniarzy hitlerowskich udało się zbiec do Ameryki Południowej. Najwięcej z nich ukrywało się w: Argentynie, Brazylii, Chile, Paragwaju i Urugwaju.

Najbardziej znani z nich to Josef Mengele, „lekarz śmierci" z Oświęcimia, Klaus Barbie, „kat Lyonu", Martin Borman skazany zaocznie na śmierć czy Adolf Eichmann. W wypadku tego zbrodniarza izraelski wywiad Mosad zlokalizował go w Argentynie. 23 maja 1960 r. premier Izraela Ben Gurion poinformował opinię światową, że Eichmann został schwytany w tym kraju. Dokonano porwania go i przewiezienia do Izraela, gdzie wytoczono mu proces. Proces Eichmanna rozpoczął się 11 kwietnia 1961 r. w Tel Avivie. Zbrodniarz ten w aparacie władzy hitlerowskiej był uznawany za koordynatora „ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej". 15 grudnia 1961 r. został skazany na karę śmierci. 29 maja 1962 r. Sąd Najwyższy Izraela odrzucił apelację obrońcy Eichmana. 31 maja 1962 r. w więzieniu Ramlah wykonano wyrok przez powieszenie. Była to, jak do tej pory, jedyna orzeczona i wykonana kara śmierci w Izraelu po II wojnie światowej.

W Polsce w latach 1946-1948 odbyło się 7 procesów przeciwko najważniejszym zbrodniarzom hitlerowskim, którzy znajdowali się w jurysdykcji naszych władz. Najbardziej znani oprawcy osądzeni i skazani w Polsce to Arthur Greiser - rządca Kraju Warty i 11 członków załogi obozu koncentracyjnego w Stutthofie. Egzekucje na tych zbrodniarzach odbywały się w asyście dziesiątków tysięcy ludzi.

Zasady norymberskie, sformułowane w porozumieniu wielkich mocarstw i w Statucie Trybunału, stanowią obecnie część powszechnego prawa publicznego; stwierdzają co następuje:

„Wyrok Norymberski posiada historyczne znaczenie w sensie prawnym, politycznym i moralnym, ma również znaczenie dokumentacyjne. Wyrok Norymberski utrwalił przekonanie o konieczności karania zbrodni wojennych (..). Stał się historycznym symbolem zmierzchu epoki bezkarności sprawców pogwałceń prawa międzynarodowego bez względu na ich szczebel w hierarchii państwowej”.

Pomimo to, reguły odnoszące się do ścigania zbrodniarzy wojennych po II wojnie światowej były i są przedmiotem wielu dyskusji. Sama idea nigdy nie była kwestionowana, lecz jedynie sposób, w jaki to uczyniono, ograniczając się do przeprowadzenia procesów państw Osi. Uwolniono tym samym od odpowiedzialności zbrodniarzy radzieckich, którzy byli sprawcami strasznych mordów. Rosjanie próbowali nawet wykorzystać proces do obciążenia własną zbrodnią Niemców. Trybunał nie dał jednak wiary oskarżeniom radzieckim, nie obarczył skazanych w Norymberdze zbrodniarzy odpowiedzialnością za mord katyński. Odwaga sędziów Międzynarodowego Trybunału Wojskowego uratowała norymberski precedens. Gdyby ulegli radzieckiej presji, Norymberga przeszłaby do historii nie jako symbol sprawiedliwej kary za popełnione przerażające zbrodnie, ale jako przykład kompromitacji sądownictwa międzynarodowego.

Zdarzają się jednak niepochlebne opinie na temat procesu norymberskiego. David Irving, w swej książce „Norymberga. Ostatnia bitwa”, przekonuje, że postawienie przed sądem przywódców suwerennego państwa, które przegrało wojnę, stanowiło naruszenie prawa międzynarodowego. Niemcy nie podlegali jurysdykcji sądów alianckich, powinni więc być sądzeni jedynie przez sady niemieckie. Ponadto oskarżonych pociągnięto do odpowiedzialności za uczestnictwo w sprzysiężeniu przeciw pokojowi, prowadzenie wojny napastniczej oraz ludobójstwo, które to czyny nie podlegały karze w momencie ich popełnienia. Złamano wiec, według autora, fundamentalną zasadę nakazującą, by prawo nie działało wstecz. Irving zarzuca trybunałowi stronniczość, twierdząc, iż powierzenie przedstawicielom zwycięskich mocarstw roli sędziów z góry stawiało oskarżonych na przegranej pozycji. Przedstawia też długi katalog przypadków łamania przez aliantów reguł uczciwego procesu, obejmujący wymuszanie zeznań, fałszowanie dokumentów i utrudnianie pracy obrońcom. Niemieckim adwokatom, jak podaje Irving utrudniano w znacznym stopniu pracę. Udostępniono im cały ogrom materiału obciążającego. Podobno mogli się pod nim załamać. Natomiast niemałe obszary dokumentacji dowodowej, które przemawiały na rzecz oskarżonych - zdaniem autora - były im nieznane lub znane niedostatecznie. Nierównowaga stron w procesie miała wyrażać się choćby w tym, że obrońcy nie znali metody proceduralnej „krzyżowych pytań”, gubili się w tym nawet najlepsi z nich. Budziła w nich grozę brytyjska i amerykańska konfrontacyjność procedury sądowej. Przypomina wreszcie, że nazistowskich przywódców oskarżono o przewinienia, których wielokrotnie dopuszczały się także państwa Wielkiej Koalicji, a zwłaszcza Związek Radziecki - zbrodnie wojenne, wymuszanie pracy niewolniczej, a nawet ludobójstwo, gdyż jako takie określa alianckie bombardowania strategiczne. Ogólnie rzecz ujmując, Irving stara się wykazać, że cały proces miał charakter polityczny, był parodią wymiaru sprawiedliwości i zemstą zwycięzców nad pokonanymi. Książka Irvinga zaciekawia i zdumiewa, niejednokrotnie jednak jego poglądy mogą oburzać. Należy zatem pamiętać, że jest to niezwykle jednostronny obraz wydarzeń.

Bardziej wiarygodny zdaje się być obraz procesu przedstawiony przez Połtoraka, który osobiście w nim uczestniczył jako sekretarz delegacji radzieckiej. Według niego proces norymberski był sądem całej ludzkości powołanym
do umocnienia bezpieczeństwa międzynarodowego i sprzyjającym walce o pokój. „Wyrok norymberski to miecz Damoklesa, który będzie zawsze wisiał nad głowami tych, którzy znowu usiłowaliby naruszyć pokój narodów i wciągnąć ludzkość do nowej wojny”.

1.4. Odpowiedzialność za zbrodnie wojenne popełnione na Dalekim Wschodzie podczas II wojny światowej

19 stycznia 1946 roku Głównodowodzący Sił Alianckich na Dalekim Wschodzie, gen. Mac Arthur proklamował Statut Międzynarodowego Trybunału Wojskowego dla Dalekiego Wschodu. Stronami porozumienia, stworzonego w celu osądzenia głównych japońskich zbrodniarzy wojennych, były: USA, ZSRR, Wielka Brytania, Australia, Francja, Chiny, Kanada, Nowa Zelandia, Holandia oraz Indie
i Filipiny. “Statut ten nie był kopią Statutu MTW w Norymberdze, ale w zasadniczych postanowieniach przyjmował jego sformułowania. Inaczej ujęte były m. in. Przepisy dotyczące składu sądu i trybu podejmowania decyzji. Zbrodnie wojenne ujęto bardziej lakonicznie jako naruszenia praw i zwyczajów wojennych bez przykładowej specyfikacji tych naruszeń. Przy określaniu zbrodni przeciwko pokojowi podkreślono, że chodzi o wojnę napastniczą wypowiedzianą lub bez wypowiedzenia. Statut nie zawierał przepisów o możliwości uznania za przestępcze grup i organizacji”.

Zarzuty przedstawiono 28 politykom i wojskowym zajmującym kluczowe stanowiska w rządzie japońskim w latach 30. i 40 . Proces trwał od 29 kwietnia 1946 roku do 12 listopada 1948 roku. Na czele składu sędziowskiego, złożonego z 11 osób, stanął Australijczyk W. Webb. Natomiast głównym oskarżycielem był J. B. Keenan
z Ameryki.

Wszyscy oskarżeni mieli obrońców, którymi byli adwokaci japońscy. Oprócz tego Trybunał uznał, że oskarżeni powinni mieć obrońców lepiej znających procedury zbliżonej do anglosaskiej i dlatego oskarżonych bronili również adwokaci amerykańscy.

Akt oskarżenia zawierał trzy grupy zarzutów. Pierwsza dotyczyła spisku przygotowującego, rozpoczynającego i prowadzącego wojny (pkt 1-36), druga obejmowała morderstwa i zabójstwa, dokonywane z naruszeniem zasad prawa wojennego (pkt 37-52), trzecia zaś inne zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości (pkt 53-55).

W dniach 4 - 12 listopada 1948 roku MTWDW ogłosił wyrok. Uznano
za udowodnione zarzuty dotyczące wszystkich trzech rodzajów zbrodni wymienionych w akcie oskarżenia. Ponadto trybunał stwierdził, że wojna przeciwko Filipinom stanowiła fragment wojny z USA. Nie został natomiast udowodniony zarzut,
że oskarżeni brali udział w spisku przedstawicieli Niemiec, Włoch i Japonii, który miał mieć na celu opanowanie całego świata i podział go na sfery wpływów.

MTWDW skazał siedmiu oskarżonych na karę śmierci, szesnastu na karę dożywotniego pozbawienia wolności, wydał dwa pojedyncze wyroki skazując odpowiednio na 20 i 7 lat. Oskarżeni, którym postawiono zarzuty zbrodni przeciw pokojowi, uniewinniając od popełnienia zbrodni wojennych - zostali przeważnie skazani na dożywotnie więzienie. Karę śmierci orzeczono natomiast wobec tych, przed którymi postawiono zarzut zbrodni wojennych, bądź też zbrodni przeciw ludzkości.

“Oskarżeni zgodnie z artykułem 17 Statutu złożyli prośby zmiany wyroku
do gen Douglasa McArthura, który po konsultacji z przedstawicielami państw zainteresowanych zatwierdził w dniu 24 listopada 1948 roku wyrok w całości. Apelacja złożona do Sądu Najwyższego USA nie została przez ten sąd rozpatrzona, gdyż uważał się on za niekompetentny do kontroli wyroku sądu międzynarodowego. Wyroki śmierci zostały wykonane w dniu 23 grudnia 1948 roku”

Zarzuty natury prawnej podnoszone przez adwokatów podczas procesu
w większości pokrywały się z zarzutami podnoszonymi w Norymberdze. Trybunał Wojskowy dla Dalekiego Wschodu przyłączył się do wyroku norymberskiego,
co do zarzutu naruszenia zasady nullum crimen sine lege w kwestii dotyczącej zbrodni przeciwko pokojowi, jak i co do argumentów o działaniu oskarżonych na rozkaz
i w imieniu państwa. Jednakże w przeciwieństwie do procesu w Norymberdze, gdzie kwestie prawne nie były przedmiotem odrębnych opinii, w MTWDW doszło
do wyraźnej różnicy zdań między sędziami.

Sędzia indyjski, Pal, złożył zdanie odrębne, co do całości, a sędziowie holenderski i francuski, co do części wyroku. Pal twierdził, że wojna nie może być traktowana jako zbrodnia, krytykował ponadto koncepcję przestępstwa udziału
w spisku. Uważał, że jednostka nie może ponosić odpowiedzialności za czyny popełnione w imieniu państwa. Kwestionował też samo istnienie Trybunału, twierdził, że Statut proklamowany przez Głównodowodzącego nie może tworzyć norm prawa międzynarodowego.

Sędzia francuski Bernard twierdził, że nie może sformułować definitywnej opinii, co do winy oskarżonych, ponieważ nie były respektowane podstawowe zasady procesu karnego. Sędzia holenderski Rőling uznał, że Statut nie może zmieniać istniejącego prawa międzynarodowego, a dotychczasowe prawo nie uznaje agresji
za zbrodnię. Stwierdził, że powoływane w wyroku dokumenty międzynarodowe, które w odniesieniu do agresji używały określenia - zbrodnia, były tylko deklaracjami moralnymi. Mimo to sędzia holenderski nie sprzeciwiał się ukaraniu oskarżonych, aczkolwiek opierał to na innej podstawie prawnej.

Zasady prawne przyjęte w Statucie Międzynarodowego Trybunału Wojskowego, a następnie rozwinięte w jego wyroku zostały w uroczystej formie potwierdzone przez ONZ. W dniu 11 grudnia 1946 roku Zgromadzenie Ogólne NZ w sposób jednomyślny uchwaliło rezolucję, w której przyjęto do wiadomości Porozumienie Londyńskie i Statut MTW z 8 sierpnia 1945 roku oraz fakt, że podobne zasady stosowano również w Karcie MTWDW ogłoszonej w Tokio 19 stycznia 1946 roku. Jednocześnie Zgromadzenie Ogólne potwierdziło wyrok MTW oraz zasady prawa międzynarodowego uznane przez statut Trybunału Norymberskiego. Rezolucja owa ma podwójne znaczenie. Była ona formalnym wyrazem akceptacji przez społeczność międzynarodową zasad, trybu
oraz faktu ukarania głównych zbrodniarzy wojennych. Po drugie, rezolucja ta była wyrazem społeczności międzynarodowej, że zasady prawne zawarte w Statucie MTW
i wyroku norymberskim stanowią część powszechnie obowiązującego prawa międzynarodowego. “Z tego punktu widzenia przełomowy charakter Trybunału Norymberskiego można określić jako precedens, który toruje drogę do formułowania współczesnego prawa międzynarodowego”

II. Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości

2.1. Geneza powstania Trybunału

Sądownictwo międzynarodowe w ścisłym znaczeniu pojawiło się wraz
z utworzeniem Trybunału Środkowoamerykańskiego w 1907 roku, działającego
do 1917 roku. Zasadnicze znaczenie dla rozwoju tej instytucji miało powołanie do życia w 1920 roku i ponad dwudziestoletnia działalność Stałego Trybunału Sprawiedliwości Międzynarodowej. Statut STSM przygotowany został przez specjalną komisję prawników, powołaną przez Radę Ligi Narodów. Po jego ratyfikacji, przez większość państw członkowskich, wszedł w życie w 1921 roku. Stały Trybunał Sprawiedliwości Międzynarodowej istniał obok i niezależnie od drugiego organu sadowego stworzonego przez Ligę - Stałego Sadu Rozjemczego, utworzonego na podstawie konwencji haskiej I z 1907r. Obejmował on 50 państw, przy czym członkostwo STSM nie pokrywało się
z członkostwem Ligi Narodów. USA były strona STSM, a nie były członkiem Ligi,
i na odwrót, ZSRR, był członkiem Ligi a nie był nigdy stroną STSM.
Wszystkie państwa, które były stronami STSM podpisały klauzulę fakultatywną.

Sprawy rozpatrywane przez STSM były właściwie drugorzędne i nie dotyczyły bezposrednio interesów wielkich mocarstw. Niemniej jednak w okresie swej działalności STSM rozpatrzył 22 sprawy, zakończone orzeczeniem, wydal 27 opinii doradczych. Przykładowo można wskazać sprawę ustroju żeglugi na Kanale Kilońskim, sprawę jurysdykcji w wypadku zderzenia statków na morzu pełnym, status Wspólnoty Grenlandii.0x01 graphic
„Kilkakrotnie STSM zajmował się sprawami, w których stroną była Polska, a mianowicie: sprawa osadników pochodzenia niemieckiego w Polsce, sprawa pewnych interesów niemieckich na Górnym Śląsku (fabryka w Chorzowie), sprawa szkół mniejszościowych na Górnym Śląsku, sprawa kompetencji terytorialnych Międzynarodowej Komisji Odry, sprawa kompetencji sądów gdańskich. Orzeczenia Trybunału były z reguły niekorzystne dla Polski”.

Stały Trybunał Sprawiedliwości Międzynarodowej działał faktycznie do 1940r., formalnie jego rozwiązanie nastąpiło na podstawie uchwały ostatniej sesji Zgromadzenia Ligi Narodów z dniem 19 kwietnia 1946r.

Na zaproszenie czterech wielkich mocarstw, w dniach od 9 do 20 kwietnia 1945 roku, w Waszyngtonie odbyła się konferencja prawników. Przedstawiciele 44 krajów zaproponowali niewielkie zmiany w Statucie STSM przyjmując go za podstawę nowego Statutu. Pomimo, że „nie można formalnie identyfikować tych dwóch różnych Trybunałów, to jednak można uważać MTS za kontynuację STSM. Niemal identyczne teksty statutów tych Trybunałów jak i ciągłość judykatury dały podstawę do łącznego traktowania ich w nauce pod wspólną nazwą <<Trybunału Światowego>>”.

Podczas konferencji w San francisco rozstrzygnięte zostały kwestie wynikające z powiązania Trybunału z Organizacją Narodów Zjednoczonych, jak wybór sędziów przez Zgromadzenie Ogólne i Radę Bezpieczeństwa; dopuszczanie państw nie będących członkami ONZ jako stron Statutu MTS, etc. Deklaracje o przystąpieniu do klauzuli fakultatywnej, złożone poprzednio przez członków pierwotnych ONZ miały zachować swą moc obowiązującą w stosunku do nowego Trybunału, który został utworzony
z chwilą wyboru pierwszych sędziów, dokonanego w dniach 6-9 lutego 1946 roku. Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości występuje obecnie jako jeden z głównych organów ONZ, a jego Statut stanowi integralną część Karty Narodów Zjednoczonych.

2.2. Organizacja MTS

Liczbowy skład organów sądowych ( aczkolwiek zawsze nieparzysty) ustalany jest w dowolny sposób w poszczególnych sądach. Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości, podążając za tradycją STSM ( po rewizji Regulaminu STSM w 1936 roku) składa się z 15 sędziów. Przesłanką, na której opiera się właśnie taka liczba sędziów wiąże się z zasadą, że Trybunał w swym składzie miał reprezentować „główne formy cywilizacji” i „zasadnicze systemy prawne”.

Niezawiśli sędziowie wybierani są spośród osób o wysokim poziomie moralnym, odpowiadających warunkom wymaganym w ich krajach do zajmowania najwyższych stanowisk w sądownictwie albo będących pracownikami cieszącymi się uznanym autorytetem w zakresie prawa międzynarodowego. W Trybunale nie może zasiadać dwóch sędziów, będących obywatelami tego samego państwa. Członków Trybunału wybiera Zgromadzenie Ogólne i Rada Bezpieczeństwa z listy osób wyznaczonych przez grupy narodowe Stałego Sądu Rozjemczego. Członków ONZ,
nie mających swej reprezentacji w Stałym Sądzie Rozjemczym, kandydatów wyznaczą grupy narodowe mianowane w tym celu przez swoje rządy w taki sam sposób, jak to jest przewidziane dla członków Stałego Sądu Rozjemczego w artykule 44 Konwencji Haskiej z 1907 r. o pokojowym załatwianiu sporów międzynarodowych. 
W braku odrębnego porozumienia Ogólne Zgromadzenie, na wniosek Rady Bezpieczeństwa, określa warunki, na jakich państwo, należące do niniejszego Statutu
a nie będące członkiem Narodów Zjednoczonych, może uczestniczyć w wyborze członków Trybunału
. Grupom narodowym zaleca się konsultację sądów najwyższych, wydziałów prawa, akademii narodowych zajmujących się prawoznawstwem przed dokonaniem propozycji kandydatów na sędziów. Grupa nie może zaproponować więcej niż 4 osoby, spośród których nie więcej niż 2 mogą mieć obywatelstwo danego państwa.

Wyboru członków Trybunału dokonują niezależnie od siebie Zgromadzenie Ogólne i Rada Bezpieczeństwa. Przy wyborze organy powinni mieć na względzie nie tylko, żeby osoby podlegające wyborowi odpowiadały osobiście wymaganym warunkom, ale również żeby w gremium jako całości były reprezentowane główne formy cywilizacji i zasadnicze systemy prawne świata. Za wybranych będą uważani ci kandydaci, którzy uzyskali bezwzględną większość głosów w Ogólnym Zgromadzeniu
i w Radzie Bezpieczeństwa. Przy wyborze sędziów nie może być czyniona żadna różnica pomiędzy głosami stałych i nie stałych członków Rady Bezpieczeństwa. 
W przypadku, gdy więcej niż jeden obywatel tego samego państwa uzyska bezwzględną większość głosów zarówno Ogólnego Zgromadzenia, jak Rady Bezpieczeństwa, wybrany będzie najstarszy wiekiem. W przypadku nieobsadzenia po pierwszym zebraniu wyborczym jednego lub więcej miejsc, odbędzie się drugie, a w razie potrzeby i trzec
ie.

Sędziowie Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości wybierani są
na dziewięć lat z możliwością reelekcji; zastrzega się jednak, że co trzy lata ustępuje 1/3 sędziów. W przypadku, gdyby jeden z członków Trybunału zrzekł się swego stanowiska, zrzeczenie to powinno być zgłoszone na ręce Prezesa Trybunału w celu przekazania go Sekretarzowi Generalnemu. Z chwilą otrzymania tego zawiadomienia przez Sekretarza Generalnego, miejsce uważa się za opróżnione.
Miejsca opróżnione powinny być obsadzone w trybie przewidzianym dla pierwszych wyborów, jednak z uwzględnieniem następującego postanowienia: w przeciągu miesiąca, licząc od chwili opróżnienia miejsca, Sekretarz Generalny powinien rozesłać zaproszenia, przewidziane w artykule 5, a datę wyborów ustali Rada Bezpieczeństwa.
Członek Trybunału, wybrany w następstwie członka, którego kadencja jeszcze nie wygasła, sprawuje swoje funkcje przez resztę kadencji swego poprzednika.

Członkom Trybunału nie wolno zajmować jakichkolwiek stanowisk politycznych lub administracyjnych, ani oddawać się innym zajęciom o charakterze zawodowym. Nie wolno im ponadto występować w jakiejkolwiek sprawie
w charakterze agenta, doradcy lub adwokata. Żaden z członków nie może również należeć do kompletu orzekającego w sprawie, w której poprzednio występował.
Sędzia może być pozbawiony swego stanowiska wyłącznie na podstawie jednomyślnej uchwały pozostałych sędziów, jeżeli przestał on czynić zadość wymaganym warunkom ( np. dopuścił się przestępstwa). Członkom Trybunału w trakcie załatwiania spraw Trybunału, przysługują prawa i immunitety dyplomatyczne. Każdy sędzia MTS przed objęciem urzędowania zobowiązany jest do złożenia uroczystego oświadczenia
na publicznym posiedzeniu Trybunału, że będzie korzystał ze swych uprawnień bezstronnie i sumien
nie.

Trybunał posiada własny sekretariat, wybiera swego Prezesa i Wice-Prezesa
na okres lat trzech. Mianuje ponadto swego Pisarza sekretarz, stojący na czele sekretariatu), oraz może powołać innych funkcjonariuszy. Siedzibą Trybunału jest Pałac Pokoju w
Hadze.

Trybunał rozstrzyga spory w pełnym składzie 15 sędziów. Regulamin może jednakże obniżyć liczbę do 11 osób; dla ważności orzeczeń konieczna jest obecność przynajmniej 9 sędziów. MTS podejmuje uchwały, opinie doradcze i wyroki zwykłą większością głosów. W razie rozłożenia po równo liczby głosów za i przeciw decyduje głos prezesa.

Statut, w art. 26 upoważnia Trybunał do tworzenia Izb, złożonych z trzech
lub więcej sędziów dla zajmowania się odrębnymi kategoriami spraw, jak np. sprawy dotyczące pracy albo tranzytu i komunikacji. Ponadto, aby „umożliwić szybkie załatwianie spraw Trybunał powinien tworzyć co roku Izbę, złożoną z pięciu sędziów, która, na żądanie stron, będzie władna rozpatrywać i rozstrzygać sprawy w trybie uproszczonym. Dodatkowo należy wybrać dwóch sędziów, do zastępowania tych, którym jakaś przeszkoda uniemożliwiłaby wzięcie udziału w sesji”
. Jak dotychczas orzekanie w Izbach znalazło zastosowanie w niewielu przypadkach.

Nie wszystkie państwa mają swych obywateli w składzie sędziowskim,
w związku z tym w celu zapewnienia całkowitej równości stron, gdy w skład kompletu orzekającego Trybunału wchodzi sędzia narodowości jednej ze stron, druga strona ma prawo wybrać jakąś osobę do zasiadania w charakterze sędziego, (tzw. sędzia ad hoc)”. Co więcej statut przewiduje delegowanie sędziów narodowych przez obie strony,
w przypadku jeśli żadna z nich nie jest reprezentowana w składzie osobowym Trybunału. „Instytucja sędziów narodowych znajduje wielu zwolenników w doktrynie. Podkreśla się, że obecność na posiedzeniach i na naradzie sędziowskiej przedstawicieli obu stron uczestniczących w sporze pozwala na bardziej dokładne rozpoznanie sprawy, a na skutek równowagi głosów, jakimi dysponują strony, nie narusza w niczym zasady równości praw obu stron
.

Sędziami polskimi zasiadającymi w Międzynarodowym Trybunale Sprawiedliwości byli: B. Winiarski (1946-1967) i M. Lachs (1967-1993). Obecnie Polska nie ma swych reprezentantów w Trybunale.

2.3. Kompetencje MTS

Kompetencje ratione personae Artykuł 34 Statutu mówi, że tylko państwa mają prawo stawać jako strony przed Trybunałem. MTS dostępny jest, oprócz członków ONZ, państwom, które są stronami Statutu, tj. Szwajcarii, Liechtenstein, Japonii i San Marino. Artykuł 93 pkt 2 Karty NZ mówi, że państwa wyrażające chęć przystąpienia
do Statutu MTS będą przyjęte na podstawie warunków ustalanych każdorazowo przez Zgromadzenie Ogólne na zalecenie Rady Bezpieczeństwa. Późniejsze rezolucje ustaliły stałe warunki wymagane od takich państw. Są to:

  1. przyjęcie postanowień Statutu;

  2. przyjęcie wszelkich obowiązków członków ONZ, dotyczących Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości;

  3. pokrywanie kosztów MTS, w wysokości ustalonej przez Zgromadzenie Ogólne w porozumieniu z zainteresowanym państwem.

Na podstawie uchwały z 1948 roku państwa będące stronami Statutu, a nie będące członkami ONZ, biorą udział w wyborach sędziów, uczestnicząc w głosowaniu Zgromadzenia Ogólnego.

Art. 62 Statutu głosi, że gdyby któreś państwo uznało, że posiada interes natury prawnej, który mógłby być naruszony przez wyrok w danej sprawie, ma ono prawo
do uczestnictwa w procesie w charakterze interwenienta.

MTS, na podstawie Statutu, jest władny zwrócić się do rządowych organizacji międzynarodowych o informacje mające znaczenie dla rozpatrywanej sprawy oraz może przyjmować takie informacje dostarczone przez organizacje z własnej inicjatywy. Co więcej, jeśli w jakiejś sprawie zachodzi konieczność interpretacji statutu rządowej organizacji międzynarodowej lub konwencji przyjętej na podstawie tegoż statutu, sekretarz Trybunału zobowiązany jest powiadomić o tym właściwą organizację
i przekazać jej odpisy całej procedury pisemnej.

Kompetencje ratione materiae

Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości może jedynie rozstrzygać spory
o charakterze prawnym, nie politycznym. „W ten sposób przyznaje się, że spory
o charakterze politycznym nie nadają się do rozstrzygnięcia na drodze sądowej, a do ich pokojowego załatwiania przewidziane są w systemie Narodów Zjednoczonych organy polityczne z Radą Bezpieczeństwa na czele. Właściwa rola tych organów nie polega jednak na wyrokowaniu, lecz raczej na koncyliacyjnym dążeniu do zalecenia stronom możliwego do przyjęcia rozwiązania lub na wywieraniu nacisku politycznego w celu skłonienia stron sporu do odpowiedniego regul
owania spornych kwestii”.

Częstokroć trudno odseparować zagadnienia o charakterze prawnym
od zagadnień politycznych. Linia podziału między tego rodzajami sporów wywołuje zastrzeżenia w świetle faktu, że organy polityczne przy załatwianiu sporów uwzględniać powinny i w wielu przypadkach uwzględniają aspekt prawny zagadnienia, a z drugiej strony, orzeczenia trybunału nie mogą nie być wyrazem nieuniknionych sympatii i tendencji politycznych większości sędziów.

Już w okresie międzywojennym Lauterpacht uważał, że - aby nie ograniczać działania sądów - należy zarzucić doktrynę wprowadzającą rozróżnienie między sporami prawnymi i politycznymi, ponieważ stanowi ona przeszkodę na drodzę
do postępu prawnego. Był zdania, że wszystkie spory międzynarodowe mają prwny charakter. W latach siedemdziesiątych Rosalyn Higgins wystąpiła z tezą, że niesłuszny jest pogląd, według którego MTS nie powinien rozpatrywać sporów politycznych. Powołuje się ona na fakt, że Trybunał wielokrotnia podejmował decyzje według swobodnego sędziowskiego uznania. Twierdzi ponadto, że wszystkie podawane definicje sporów politycznych i prawnych są niezadowalające oraz że podział ten nie odnosi się do charakteru danego sporu, a do metody, jaka ma być zastosowana podczas jego rozwiązywania
.

Według art. 36 ust. 1 Statutu, kompetencje Trybunału obejmują wszelkie sprawy, które strony przedłożą mu, i wszelkie sprawy wyraźnie wymienione w Karcie NZ, bądź też w obowiązujących konwencjach i traktatach. Jak wynika z powyższego stwierdzenia, kompetencja MTS ma w zasadzie charakter dobrowolny: Trybunał działa wówczas gdy strony przedłożą mu spór do rozstrzygnięcia. Bez przyzwolenia jednej
ze stron spór nie może być rozpatrywany. Zgoda taka może być przekazana MTS
w postaci doraźnej umowy, zw. kompromisem lub zapisem, bądź też może być wyrażona w sposób ogólny. Może przybrać formę klauzuli sądowej włączonej
do traktatu lub konwencji wielostronnej, przewidującej kompetencje Trybunału, w razie zaistnienia sporu między stronami, co do interpretacji lub wykonania
tej konwencji.

Statut przewiduje jednak również kompetencję obligatoryjną, to znaczy możliwość stworzenia sytuacji, w której Trybunał działa na wniosek tylko jednej
ze stron. Klauzula zawarta w art.. 36 ust. 2 nazywana jest klauzulą fakultatywną, ponieważ od woli poszczególnych państw zależy czy przyjmą zawarte z niej zobowiązania czy też nie. Art. 36 ust.2 stwierdza: „Państwa, będące stronami
w niniejszym Statucie, mogą w każdym czasie oświadczyć, że, w stosunku do każdego innego państwa, które przyjęło takie same zobowiązanie, uznają za przymusową ipso facto i bez specjalnego porozumienia, jurysdykcję Trybunału w sporach natury prawnej, dotyczących: 

    1. wykładni traktatu; 

    2. każdej kwestii prawa międzynarodowego;

    3. rzeczywistości każdego faktu, który, o ile by został stwierdzony, stanowi pogwałcenie zobowiązania międzynarodowego; 

    4. rodzaju lub wysokości odszkodowania należnego za zerwanie zobowiązania międzynarodowego”.

Oświadczenie może być złożone w sposób bezwarunkowy, pod warunkiem wzajemności bądź na pewien okres. Następnie deklaracja taka składana jest Sekretarzowi Generalnemu ONZ, który przesyła ich odpisy państwom będącym stronami Statutu.

Klauzula zawarta w art. 36 ust. 2 jest wynikiem długotrwałych wysiłków zmierzających do nałożenia na państwa obowiązku przekazywania sporów kompetencji sądów międzynarodowych. Sprawa ta podnoszona była już na konferencjach haskich
w 1899 i 1907 roku. Po pierwszej wojnie światowej, podczas prac nad planem Statutu STSM starły się ze sobą dwie koncepcje, a mianowicie obowiązkowej i fakultatywnej kompetencji Trybunału. Rezultatem obrad było oparcie działalności STSM na zasadzie jurysdykcji fakultatywnej, jednakże otwarta była droga dla państw do przyjęcia obowiązkowej jurysdykcji. Postanowienia art. 36 Statutu STSM bez zmiany sformułowania, jak też numeracji zostały włączone do Statutu MTS.

„Większość państw członkowskich ONZ nie złożyła oświadczeń, że przyjmuje obowiązkową jurysdykcję Trybunału (…). Te państwa, które złożyły takie oświadczenie, w ogromnej większości zgłosiły zastrzeżenia, wyłączające poszczególne kategorie sporów spod obowiązkowej jurysdykcji Trybunału, które to zastrzeżenia
w dużym stopniu ograniczają praktyczne znaczenie zgody na jurysdykcję MTS”
. Wyłączane są między innymi następujące rodzaje sporów: spory, co, do których strony umówiły się na inny sposób ich rozstrzygania; spory dotyczące spraw, które według prawa międzynarodowego, należą do wyłącznej kompetencji państw; spory
z określonymi państwami; spory powstające w związku z krytycznymi sytuacjami zagrażającymi bezpieczeństwu państwa. Ponadto należy dodać, że państwa z reguły przyjmują obowiązkową jurysdykcję Trybunału pod warunkiem wzajemności. Oznacza to, że należy dodać zastrzeżenia jednej strony do zastrzeżeń drugiej, aby określić między nimi sferę stosunków, która nie podlega jurysdykcji MTS.

Zastrzeżenia sformułowane w Deklaracji Stanów Zjednoczonych z 14 sierpnia 1946 roku o przystąpieniu do klauzuli fakultatywnej, pozwalają w praktyce rządowi tego państwa na uchylenia się w dowolnym przypadku od wynikających z niej zobowiązań. Mówi ona, że spod kompetencji MTS wyłączone zostają: „spory
w sprawach, które z istoty swej podlegają wewnętrznej jurysdykcji Stanów Zjednoczonych Ameryki i które zostaną jako takie określone przez Stany Zjednoczo
ne Ameryki”.

Zgodnie z art. 96 Karty NZ, Zgromadzenie Ogólne i Rada Bezpieczeństwa mają prawo zwrócić się do Trybunału o wydanie opinii doradczej we wszystkich kwestiach prawnych. Inne organy ONZ oraz organizacje wyspecjalizowane mogą otrzymać
od Zgromadzenia Ogólnego upoważnienie do zwrócenia się o opinię doradczą dotyczącą zakresu ich działalności. Upoważnienie takie może mieć charakter ogólny lub szczególny (dotyczący danej sprawy). Upoważnienie ogólne otrzymały: Rada Gospodarczo - Społeczna, Rada Powiernicza, Komisja Międzysesyjna ONZ
oraz wszystkie organizacje wyspecjalizowane ONZ.

Opinie doradcze MTS nie mają mocy obowiązującej i służą tylko jako konsultacja prawna dla zasięgających je organów. Istnieje jednakże sposobność uznania przez państwa określonych opinii za obowiązujące. Możliwe jest to w formie przyjęcia stosownego dodatkowego zobowiązania. Na przykład konwencje w sprawie przywilejów i immunitetów ONZ oraz agencji wyspecjalizowanych zawierają klauzulę, że opinie doradcze MTS dotyczące interpretacji lub wykonania tych konwencji będą uznane za obowiązujące przez strony konwencji.

Kompetencje ratione iuris

Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości rozstrzyga spory na podstawie prawa międzynarodowego. Zgodnie z art. 38 Statutu MTS stosuje:

  1. konwencje międzynarodowe, bądź ogólne, bądź specjalne, ustalające reguły, wyraźnie uznane przez państwa spór wiodące; 

  2. zwyczaj międzynarodowy, jako dowód istnienia powszechnej praktyki, przyjętej jako prawo;

  3. zasady ogólne prawa, uznane przez narody cywilizowane;

  4. z zastrzeżeniem postanowień artykułu 59, według którego wyrok wiąże tylko strony i tylko w stosunku do danego sporu, wyroki sądowe i zdania najznakomitszych znawców prawa publicznego różnych narodów, jako środek pomocniczy do stwierdzania przepisów prawnych.

Dodać należy, że ust. 2 tego samego artykułu mówi, że nie stanowi przeszkody, aby Trybunał mógł orzekać ex aequo et bono (według zasad słuszności), o ile strony
na to zgadzają się. W praktyce zarówno STSM, jak i MTS nie zdarzyło się jednak
by państwa wyraziły zgodę na rozstrzygnięcie sporu według zasad słuszności. Trybunał, zatem orzeka w sprawach spornych na podstawie międzynarodowego prawa, którego treść ma charakter obiektywny i jest łatwiejsza do stwierdzenia. Natomiast rozstrzygnięcia na podstawie zasady ex aequo et bono nie jest dopuszczane przez państwa, gdyż słuszność przez poszczególnych sędziów może być pojmowana w sposób subiektywny.

Na podstawie omówionych powyżej postanowień Statutu wynika, że MTS może pełnić niniejsze funkcje:

2.3. Procedura Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości

Sprawy wnoszone są do Trybunału przez notyfikację specjalnego zapisu, bądź
w formie podania na piśmie, skierowanego do sekretarza Trybunału. W obydwu przypadkach należy wymienić przedmiot sporu i strony procesowe. Następnie sekretarz MTS informuje niezwłocznie wszystkich zainteresowanych o wpłynięciu takiego podania. Zawiadamia on o tym również członków Narodów Zjednoczonych
za pośrednictwem Sekretarza Generalnego, a także inne państwa, mające prawo
do stawania przed Trybunałem.  Jeżeli Trybunał uzna, że wymagają tego okoliczności, władny jest wskazać, jakie środki zabezpieczające w stosunku do każdej ze stron powinny być tymczasowo podjęte. Zanim zapadnie ostateczna decyzja, wiadomość
o proponowanych środkach zabezpieczających powinna być natychmiast podana
do wiadomości stronom i Radzie Bezpieczeństwa.

Postępowanie przed Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości złożone jest z dwóch części: pisemnej i ustnej. W toku postępowania pisemnego zainteresowane strony przedkładają memoriały, kontrmemoriały i w razie potrzeby repliki, jak również wszelkie inne akty i dokumenty dla poparcia swego stanowiska. Te zawiadomienia uskutecznia się za pośrednictwem sekretarza Trybunału, w porządku i w terminach, oznaczonych przez Trybunał. Rozprawy są publiczne, chyba że MTS zarządzi inaczej bądź też strony postępowania zażądają niejawności rozprawy. Rozprawą kieruje prezes, a w przypadku, gdy nie może tego czynić: wice-prezes; natomiast, gdyby i ten nie mógł przewodniczyć - wówczas przewodniczy najstarszy z sędziów obecnych. Z każdego posiedzenia zostaje sporządzony protokół, który podpisują sekretarz i prezes.
Strony są reprezentowane przez przedstawicieli. Mogą one korzystać przed Trybunałem z pomocy doradców albo adwokatów. Agenci, doradcy i adwokaci stron przed Trybunałem powinni korzystać z przywilejów i immunitetów, niezbędnych
do niezależnego wykonywania swych obowiązków. W przypadku niestawiennictwa jednej ze stron przed Trybunałem, czy też niepodjęcia obrony swej sprawy, druga strona ma prawo zwwrócić się o wydanie wyroku na jej korzyść. Trybunał wydając wyrok zaoczny powinien upewnić się, że sprawa rzeczywiście należy do jego kompetencji
oraz przede wszystkim, czy roszczenie jest należycie uzasadnione pod względem faktycznym i praw
nym.

Rozprawa ustna polega na przesłuchaniu przez Trybunał świadków, biegłych, agentów (przedstawicieli stron), doradców i adwokatów, z uwzględnieniem warunków ustalonych przez Trybunał w przepisach proceduralnych, wspomnianych w artykule 30.
. Trybunał wydaje zarządzenia dotyczące prowadzenia procesu, uchwala w jakiej formie i w jakim terminie każda strona powinna ostatecznie sformułować swe wnioski oraz podejmuje wszelkie kroki w związku z zebraniem dowodów. W każdej chwili władny jest powierzyć śledztwo lub ekspertyzę wszelkiej osobie, ciału, biuru, komisji lub organowi przez siebie wybranym.

Językami urzędowymi MTS są język francuski i angielski. Na żądanie którejkolwiek ze stron, Trybunał będzie mógł upoważnić ją do używania innego języka, niż wymienione powyżej.

 Wyroki, tak jak i wszelkie uchwały zapadają zwykła większością głosów sędziów obecnych. W przypadku równości głosów decyduje głos prezesa
albo zastępującego go sędziego. Wyrok powinien podawać motywy, na podstawie których został wydany. Powinien on ponadto wymieniać nazwiska sędziów, którzy brali udział w wyrokowaniu. Jeżeli wyrok, w całości lub części, nie opiera się
na jednomyślnym zdaniu sędziów, każdemu sędziemu przysługuje prawo złożenia swej osobistej opinii. Z reguły motywacje wyroków są niezwykle obszerne, przy czym sędziowie często korzystają z możliwości wniesienia opinii odrębnych. „Sentencje wyroków, ich motywacje, a także opinie odrębne sędziów są często cytowane w nauce prawa międzynarodowego i w praktyce międzynarodowej, są także brane pod uwagę przy ustalaniu treści przepisów prawa międzynarodowego umownego
i zwyczajowego”
. Wyrok podpisują Prezes i Sekretarz Trybunału. Jest
on odczytywany na posiedzeniu publicznym po uprzednim zawiadomieniu o tym przedstawicieli stron.

Wyrok sądu wiąże tylko strony będące w sporze i tylko w stosunku do danego sporu. Trybunał zatem nie jest związany precedensami. Aczkolwiek, w interesie spójności orzecznictwa, MTS, podobnie jak inne sądy stosuje się w praktyce
do orzeczeń wydanych przez s
iebie w analogicznych sprawach.

Wyrok wydany przez Trybunał jest ostateczny. W przypadku polemik,
co do znaczenia lub zakresu wyroku MTS, na wniosek jednej ze stron jest zobowiązany
dać swą interpretację. Żądanie rewizji wyroku może być zgłoszone tylko wtedy, gdy opiera się na odkryciu faktu, który, w chwili wydania wyroku, był nieznany
ani Trybunałowi, ani stronie, żądającej rewizji, a mógł mieć wpływ decydujący
na wydanie wyroku, z zastrzeżeniem jednak, że nieznajomość ta nie była skutkiem niedbalstwa. Postępowanie rewizyjne otwiera się orzeczeniem Trybunału, wyraźnie stwierdzającym istnienie nowego faktu, uznaniem, czyniącego sprawę nadającą się
do rewizji, oraz oświadczeniem, że wniosek o rewizję jest na tej podstawie dopuszczalny. Trybunał władny jest zażądać, żeby, zanim dopuści procedurę rewizyjną, osnowa wyroku była uprzednio wykonana.  Żądanie rewizji może być zgłoszone nie później niż w sześć miesięcy od chwili odkrycia nowego faktu i nie później niż
po upływie dziesięciu lat od daty wydania
wyroku.

O ile Trybunał nie postanowi inaczej, każda strona ponosi swoje własne koszty procesu.

W przypadkach procedury w sprawach o opinię doradczą wymagane jest pisemne sformułowanie pytań, na które Trybunał ma udzielić odpowiedzi oraz przekazanie wszystkich dokumentów i materiałów, mogących rzucić światło na daną kwestię. Sekretarz MTS zawiadamia i wniesieniu sprawy zainteresowane państwa,
a także te organizacje międzynarodowe, które zdaniem Trybunału mogą dostarczyć informacji w danej sprawie. W okresie międzywojennym STSM stanął przed dylematem, czy przy wydawaniu opinii doradczych stosować taką samą procedurę,
jak w przypadku spraw spornych. Trybunał zdecydował wówczas, że jako organ sądowy powinien zarówno w jednym, jak i w drugim rodzaju spraw postępować tak samo. Statut MTS nie pozostawia już wątpliwości w tej kwestii, postanawiając,
że Trybunał przy wydawaniu opinii doradczych będzie opierał się na przepisach Statutu stosowanych w sprawach spornych w takim zakresie, w jakim uzna to za możliwe
do zastosowania.

Trybunał ogłasza swe opinie doradcze na posiedzeniu publicznym, zawiadamiając o tym uprzednio Sekretarza Generalnego oraz przedstawicieli członków Narodów Zjednoczonych, i innych państw i organizacji międzynarodowych bezpośrednio zainteresowanych.

2.4. Rola Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w regulowaniu sporów

Wraz z powiększaniem się społeczności narodowej wzrasta liczba państw - stron Statutu MTS, lecz jednocześnie zmniejsza się liczba sporów rozpatrywanych przez trybunał. Dlatego też, zarówno w pracach naukowych jak i publicystyce pojawia się stwierdzenie, że sądownictwo międzynarodowe, a w szczególności MTS znajduje się w stanie kryzysu. Na podstawie wyraźnej praktyki państw istnieje w nauce następująca zgodność poglądów: z racji swej suwerenności państwa zawsze z dużą powściągliwością odnoszą się do sądowych sposobów rozstrzygania sporów. Sposoby takie, stawiają ich bowiem poza możliwością ukształtowania bardziej dogodnego rozwiązania sporu, a ponadto wyrażając zgodę na rozstrzygnięcie z góry muszą się zgodzić na jego bezwarunkowe obowiązywanie. G. Schwarzenberger stwierdził: „Rozczarowanie arbitrażem międzynarodowym i załatwieniem sądowym w skali światowej - w odróżnieniu od doświadczenia z sądowymi organami instytucji ponadpaństwowych - jest bezsprzeczne. Częściowo wyjaśnienie tego zjawiska tkwi
w ponownym wyłonieniu się triumfującej suwerenności”
. Ważnym, przy tym jest fakt, że zalewie jedna trzecia członków ONZ przyjęła obowiązkową jurysdykcję trybunału. Wiele państw przystępujących do owej klauzuli dokonało licznych zastrzeżeń ograniczających jurysdykcję MTS. „Na początku lat dziewięćdziesiątych Polska poddała się obowiązkowej jurysdykcji MTS w sprawach natury prawnej, jako 50. państwo uznające tę jurysdykcję. Polska deklaracja zawierała zastrzeżenia wyłączające pewne kategorie sporów, m.in. dotyczące terytorium i granic oraz odpowiedzialności
za zanieczyszczenie środowiska naturalnego”
.

Liczba spraw jakie wpłynęły do MTS w całym pięćdziesięcioleciu powojennym jest mniejsza od liczby spraw rozpatrywanych przez Stały Trybunał Sprawiedliwości Międzynarodowej w okresie międzywojennym. Nie wzrosła również liczba opinii doradczych, mimo że obecnie więcej organów i instytucji jest upoważnionych
do zwracania się o takowe opin
ie.

Wielokrotnie podejmowano wysiłki, by zachęcić państwa do korzystania z usług Trybunału, a zwłaszcza do przyjmowania klauzuli z art. 36 ust.2 statutu w sprawie obowiązkowej jurysdykcji MTS. Wezwania Zgromadzenia Ogólnego ONZ dotyczyły ponadto przedstawiania sugestii, opinii i propozycji odnoszących się do roli trybunału oraz dokonania zmian regulaminu określającego tryb wykonywania jego funkcji i zasad postępowania sądowego. Wysiłki te nie spotkały się jednak z należytym odzewem
i nie dały widocznych re
zultatów.

Państwa wykazują dużą niechęć w stosunku do procedury sądowej, przy zastosowaniu której nie uczestniczą aktywnie w wypracowaniu rozstrzygnięć, które są dla nich wiążące. Toteż przy wyborze sposobu załatwienia sporu skłonne są dawać pierwszeństwo innym sposobom. Alternatywne sposoby załatwiania sporów, są w opinii niektórych znacznie bardziej dogodne i tańsze, a ponadto pozostawiają większą swobodę działania, jeśli ostateczne załatwienie jest niekorzystne. Toteż państwa wolą raczej odwoływać się do metod arbitrażowych, przy których wyrok jest wprawdzie obowiązujący, ale strony mają wpływ na skład komisji arbitrażowej, wyznaczając
po równej liczbie arbitrów oraz uzgadniając między sobą osobę przewodniczącego komisji.

Uważa się prócz tego, że rozstrzygnięcie prawne nie jest odpowiednie przy sporach, którym towarzyszy stan napięcia politycznego. Uzasadnieniem powyższego jest teza, że „prawnik jest z natury skłonny do nierozumienia napięcia politycznego
i konfliktów, które z niego się rodzą, skłonny jest widzieć w nim tylko przedmiot sporu, ujmować je w terminach prawnej dialektyki, która jest w wysokim stopniu niepodatna na argumenty oparte na rozsądku, sprowadzać do kategorii porządku wszystko,
co z istoty rzeczy jest dynamizmem, słowem - odpolityczniać co jest koncentracją polityki”
. Coraz częściej mamy do czynienia z sytuacją, że w sporach międzynarodowych kwalifikowanych jako prawne, aspekt polityczny ma takie samo znaczenie, albo wręcz zdecydowanie dominuje. Wynika to przede wszystkim z tego,
że rozstrzygany spór toczy się pomiędzy organizmami politycznymi, jakimi są państwa, a także ze wzrostu wzajemnej współzależności między nimi.

Zespól Londyński doszedł do wniosku, że dawne przekonanie , że społeczność międzynarodowa może być przekształcona w zintegrowaną całość, m. in. za pomocą zwiększenia obowiązkowej jurysdykcji MTS - utraciło swą wiarygodność. Przeważający jest pogląd, iż główny ciężar załatwiania sporów międzynarodowych spoczywać powinien bardziej na politycznych niż prawnych instytucjach i koncepcjach, raczej na rokowaniach i poszukiwaniu rozwiązań możliwych do przyjęcia dla obu stron aniżeli na postępowaniu sądowym, gdzie zawsze jedna strona jest zwycięzcą, a druga zwyciężoną. Zespól Londyński stwierdził, że „kwestia ta mogłaby być rozwiązana
w systemie międzynarodowym tylko wówczas, gdyby ten system był taki, jaki istnieje
w granicach poszczególnych państw (…). Zdaniem Boassona sędzia międzynarodowy nie mówi tym samym językiem co strony i dlatego trudniej mu zrozumieć narodowe punkty widzenia niż mediatorowi (…). Jest to wyjaśnieniem dlaczego strony uczestniczące w konflikcie międzynarodowym nie uważają za godne uwagi podjęcie ryzyka związanego z pójściem do Trybunału

Reuter starał się wyjaśnić przyczyny kryzysu sądownictwa międzynarodowego. Stwierdził, że wynika to przede wszystkim ze stopnia rozwoju i zróżnicowania organizacji międzynarodowych. Wcześniej bowiem nadzieje związane z arbitrażem były niespecjalnie określone. Obecnie natomiast procedura sądowa stała się postępowanie ściśle określonym i technicznie precyzyjnym.

Niechęć do kierowania sporów na drogę sądową obejmuje także państwa, które uprzednio wyraziły zgodę na jurysdykcję MTS. Nawet po podpisaniu umownej klauzuli państwa podejmują starania , by uchylić się spod jurysdykcji Trybunału. Eduardo Jiminez de Arechaga twierdzi, że „ rzeczywista przyczyna Sądu Międzynarodowego kryje się nie w małej liczbie spraw przekazywanych do rozpatrzenia, a w tym, że
w ostatnich czasach stale rosnąca liczba państw lekceważy swoje obowiązki,
a w szczególności te, które wynikają z punktu 6 art. 36 statutu Trybunału
”. Punkt ten dotyczy sytuacji, gdzie w razie sporu, czy Trybunał jest kompetentny, sprawę rozstrzyga decyzja Trybunału.

Od 1945 roku Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości wydał orzeczenia dotyczące kilkunastu sporów, jednakże niektóre państwa zlekceważyły zobowiązania wynikające ze statutu i nie zawsze wykonywały wyroki. Przykładowo, w 1974 roku rząd francuski odrzucił orzeczenie MTS, informując przy tym Sekretariat ONZ,
że nie będzie w przyszłości uznawał jurysdykcji Trybunału. Bodźcem dla takiej postawy Francji było rozpatrzenie skargi Nowej Zelandii i Australii, odnośnie francuskich doświadczeń atomowych na Pacyfiku. Trybunał uznał skargę za zasadną
i wezwał Francję do zaprzestania prób z bronią jądrową. Uzasadniając odmowę podporządkowania się decyzji Trybunału rząd francuski stwierdził, że MTS nie ma prawa mieszać się w sprawy obronności Francji, ponieważ podważa to jej suwerenność.

Innym przykładem negatywnego stosunku wobec orzeczeń Trybunału jest sprawa skargi Stanów Zjednoczonych odnośnie przetrzymywania dyplomatów amerykańskich jako zakładników w Iranie. W grudniu 1979 roku MTS wydał orzeczenie, w którym nakazał władzom irańskim zwolnić zakładników i udzielić
im pomocy w szybkim i bezpiecznym wyjeździe z Iranu. Iran nie zastosował się
do orzeczenia.

Kilka lat później Nikaragua zwróciła się do MTS ze skargą przeciwko Stanom Zjednoczonym. Prośba dotyczyła położenia kresu akcji popierającej przez rząd amerykański sił zmierzających do obalenia rządu nikaraguańskiego. „W skardze stwierdzono, że Stany Zjednoczone używają siły wojskowej przeciwko Nikaragui, mieszając się do jej wewnętrznych spraw z pogwałceniem suwerenności, integralności terytorialnej i niezawisłości politycznej oraz większości podstawowych i powszechnie akceptowanych zasad prawa międzynarodowego. Na trzy dni przed wniesieniem skargi przez Nikaraguę rząd amerykański zakomunikował, że przez dwa lata nie będzie respektował jurysdykcji MTS w sprawie sporów Stanów Zjednoczonych
z jakimkolwiek państwem Ameryki Środkowej lub na jakikolwiek temat związanym z regionem środkowoamerykańskim
”. Trybunał rozpatrzył wstępnie sprawę Nikaragui i wydał tymczasowe orzeczenie. Miało ono obowiązywać do czasu ogłoszenia orzeczenia końcowego, co miało mieć miejsce po rozpatrzeniu spraw proceduralnych. Trybunał stwierdzając, że jest kompetentny do rozpoznania skargi Nikaragui, odrzucił żądanie Stanów Zjednoczonych wycofania tej sprawy z wokandy. Zaznaczył przy tym ponadto, że do czasu wydania ostatecznej decyzji USA powinny przerwać działania blokujące porty, powstrzymać się od zakładania min, zaprzestać gróźb użycia siły
i nie wtrącać się w wewnętrzne sprawy Nikaragui.

Abstrahując od powyższego, w zakończeniu sporu często zainteresowane są państwa trzecie. Wyrok sądu międzynarodowego, nawet gdy zadowoli obie strony sporu, może wywołać zastrzeżenia państw trzecich, gdyż stwarza niekorzystny dla nich precedens, którym w przyszłości kierować się będą sądy w podobnych sprawach.
A w związku z postępującym procesem wzajemnej współzależności państw, uważa się, że owa tendencja do multilateryzacji sporów międzynarodowych będzie się pogłębiała.

„W celu uniknięcia jednostronnego obrazu działalności Trybunału należy przyznać, że w szeregu przypadków jego wyroki i opinie doradcze były słuszne i odegrały pozytywną rolę jako czynnik umacniający praworządność w stosunkach międzynarodowych i przyczyniający się do wyjaśnienia, a tym samym do przestrzegania postępowych reguł pokojowej współpracy państw”. Dowodem
na powyższe stwierdzenie jest między innymi wyrok z 1960 roku w sporze pomiędzy Portugalią a Indiami. MTS stwierdził, że Portugalia nie ma prawa do tranzytu przez terytorium Indii wojsk, broni, policji do swych kolonii, stanowiących enklawy otoczone terytorium hinduskim. Duże znaczenie miało również rozstrzygnięcie dotyczące sprawy Anglo - Irańskiego Towarzystwa Naftowego. Decyzja Trybunału z 1952 roku wyraziła brak kompetencji w skardze Anglii przeciwko Iranowi, którego rząd dokonał nacjonalizacji towarzystwa naftowego, należącego do kapitału brytyjskiego. Orzeczenie powyższe oznaczało, że nacjonalizacja przedsiębiorstw stanowi akt prawny należący
do kompetencji wewnętrznej państwa.

Spośród słusznych opinii doradczych wymienić należy poparcie
dla dopuszczalności zgłaszania zastrzeżeń do konwencji wielostronnych, jeśli nie są sprzeczne z celami konwencji. Stanowisko takie sprzyjało rozszerzaniu konwencji międzynarodowych na inne państwa, również na te które nie godzą się na wszystkie punkty w niej zawarte. Przykładowo nie zgadzają się na przekazywanie sporów, wynikających podczas wykonywania lub interpretacji danej konwencji,
do rozstrzygania na drodze sądownictwa międzynarodowego.












III. Stałe sądy regionalne

3.1. Europejski Trybunał Sprawiedliwości

„Normy wspólnotowe tworzą porządek prawny pochodzenia międzynarodowego. Porządek prawny Wspólnoty cechuje odrębność, (…) polegająca na tym, że jego normy muszą być zastosowane bezpośrednio w różnych państwach członkowskich Wspólnoty. Ich pogwałcenie jest sankcjonowane przez sądy narodowe, których sędziowie związani są niekiedy decyzjami Trybunału (i Sądu Pierwszej Instancji)”. Autorzy traktatów powołujących do życia Trybunał podzielili kompetencje stosowania prawa wspólnotowego między Europejski Trybunał, a sądy powszechne krajów członkowskich. Owy system współpracy ma głównie na celu zagwarantowanie jednolitego i spójnego stosowania prawa wspólnotowego oraz jego stały rozwój. Sądy krajowe są strażnikami wspólnotowego porządku prawnego, a sędzia krajowy w stosunku do owego wymiaru sprawiedliwości pełni potrójną rolę:

  1. jest gwarantem zasady bezpośredniego skutku i zasady bezpośredniego stosowania prawa wspólnotowego;

  2. jest strażnikiem zasady pierwszeństwa prawa wspólnotowego wobec prawa krajowego;

  3. jest partnerem Trybunału w zakresie odesłania prejudycjalnego.

Zintegrowanie się wspólnotowego porządku prawnego z wewnętrznym porządkiem prawnym państw członkowskich umożliwiają dwie zasady - bezpośredniej skuteczności i zasada pierwszeństwa. „Bezpośredni skutek prawa wspólnotowego oznacza, że ustanowiona norma prawa wspólnotowego zostaje włączona do krajowego porządku prawnego bez konieczności jakiejkolwiek interwencji ze strony państwa członkowskiego”. Przepisy wspólnotowe zatem tworzą prawa dla jednostek, które mogą powoływać się na nie w sporach. Sprawa Van Gend en Loos z 1963 roku wskazuje na przyczyny rzutujące na bezpośredni skutek prawa wspólnotowego wobec każdego narodu i każdego obywatela Wspólnoty. Europejski Trybunał Sprawiedliwości, w interpretacji art. 12 Traktatu Rzymskiego stwierdził, że prawo wspólnotowe interpretować należy w sposób, uwzględniający cele jakie próbuje się przez nie osiągnąć. W orzeczeniu tym zawarł wielokrotnie powoływane zdanie: „ Europejska Wspólnota Gospodarcza stanowi nowy porządek prawnomiędzynarodowy, na rzecz którego państwa zredukowały, jakkolwiek w ograniczonym zakresie, swe uprawnienia suwerenne, jest to porządek prawny, którego podmiotami są nie tylko państwa członkowskie, ale także jednostki ”.

Zasada pierwszeństwa polega na tym, że w sytuacji sprzeczności między normą krajową a wspólnotową sędzia krajowy rozstrzygający spór ma obowiązek zastosować normę wspólnotową przed krajową.

Europejski Trybunał Sprawiedliwości został ustanowiony przez traktat paryski o utworzeniu EWWIS z 1951 roku. Od 1957 r. zaczął funkcjonować jako instytucja trzech Wspólnot Europejskich. ETS jest jednym z najważniejszych organów wspólnotowych. Działalność Trybunału została określona w trzech traktatach założycielskich oraz w protokołach zawierających statut ETS. Zgodnie z traktatem o utworzeniu Wspólnoty Europejskiej, ETS określa swoje zasady postępowania (tytuł III statutu). Przyjęcie tych zasad wymaga jednomyślnego zatwierdzenia przez Radę. Zmiany statutowych postanowień proceduralnych dokonuje w sposób jednomyślny Rada na wniosek ETS i po konsultacji z Komisją i Parlamentem Europejskim. Od 1 września 1989 r. ETS posiada podległą mu komórkę pomocniczą jaką jest Sąd Pierwszej Instancji. Siedzibą ETS jest Luksemburg. ETS pracuje w trybie stałym z przerwą wakacyjną od 15 lipca do 15 sierpnia.

3.1.1. Zakres jurysdykcji Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości

Jurysdykcję Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości określił Traktat Rzymski. Opiera się ona na zasadzie kompetencji przyznanych. Artykuł 220 mówi, że podstawową funkcją Trybunału jest realizacja prawa tylko w oparciu o kompetencje wyraźnie przewidziane w Traktacie Rzymskim lub innej umowie międzynarodowej. Europejski Trybunał rozpoznaje 2 kategorie spraw:

  1. Skargi bezpośrednie, w których sędzia działa jako sędzia meriti, rozstrzygający spór należący do jego kompetencji, zaś orzeczenie będzie egzekwowane na terenie Wspólnoty;

  2. Sprawy, w których Trybunał nie będzie zajmował się ich meritum, lecz wstępnie orzeka dokonując na wniosek sądu krajowego interpretacji prawa wspólnotowego.

Wyróżnia się 4 kategorie skarg bezpośrednich, są to:

  1. „skarga w przedmiocie naruszenia Traktatu przez państwo członkowskie ( art. 169);

  2. skarga o stwierdzenie nieważności aktu prawnego Wspólnoty ( art. 173);

  3. skarga na zaniechanie przez organ Wspólnoty działania, do którego był prawnie zobligowany. (art.175);

  4. skarga odszkodowawcza z tytułu wyrządzenia szkody przez funkcjonariusza lub organ Wspólnoty (art. 178 w związku z art. 215 ustęp 2)”.

Skargę w przedmiocie naruszenia Traktatu przez państwo członkowskie może wnieść Komisja Europejska po stwierdzeniu, że nie wypełniło ono określonych zobowiązań. Przed wniesieniem skargi do Trybunału, Komisja informuje dane państwo o naruszeniu norm traktatowych, umożliwiając mu tym samym przedstawienie wyjaśnień. Jeśli w wyniku powyższych działań strony nie dojdą do konsensusu, Komisja Europejska wydaje opinię, w której zwraca się do państwa o zaprzestanie naruszania prawa oraz określa w tej sprawie odpowiedni termin. W razie niezastosowania się do opinii w terminie, Komisja może (choć nie musi) zwrócić się do Trybunału. Prawo do wniesienia takiej skargi ma również państwo członkowskie. Jednakże przed wniesieniem skargi państwo ma obowiązek zwrócić się w tej sprawie najpierw do Komisji. Natomiast jeśli Komisja nie wyda w określonym terminie opinii (ma na nią 3 miesiące) państwo może zwrócić się bezpośrednio ze swoją skargą do Trybunału.

Uprawnione podmioty mogą posłużyć się skargą o stwierdzenie nieważności w sytuacji, gdy uznają, że akt prawa wtórnego został wydany przez instytucję wspólnotową i jest, jak mówi art. 173, nielegalny. Skarga jest zasadna gdy spełnia przesłanki, do których należą: brak kompetencji do wydania aktu, naruszenie istotnych przepisów proceduralnych, nadużycie władzy i naruszenie Traktatu lub normy prawnej co do jego stosowania. Przedmiotem skargi może być jedynie akt prawny mający wiążący skutek, nie mogą być to niewiążące zalecenia czy opinie.

„Orzekanie Trybunału w sprawie zaniechania działania ze strony Rady Unii, Komisji i Parlamentu jest dopuszczalne pod warunkiem, że dany organ był uprzednio wezwany do działania i pomimo tego wezwania nie podjął żadnej akcji w okresie dwóch miesięcy. Tak np. Rada Unii może wystąpić ze skargą na Komisję, że naruszyła ona traktat nie występując na czas z propozycją, bez której Rada nie mogła podjąć uchwały”. Prawo do wniesienia skargi w tej sprawie przysługuje państwom Unii i jej instytucjom, osobom fizycznym i prawnym prawo to przysługuje na zasadach omówionych poniżej. Trybunał Sprawiedliwości jest właściwy, na tych samych zasadach, w sprawach wniesionych przez Europejski Bank Centralny w zakresie jego kompetencji oraz w sprawach wszczętych przeciwko niemu.

Prerogatywa Trybunału omówiona powyżej ma fundamentalne znaczenie i w dużym stopniu określa rolę tego organu w systemie rozstrzygania sporów i procesie podejmowania decyzji we Wspólnotach. Umożliwia ona bowiem Trybunałowi na działanie, które powoduje, że organy Unii, odgrywające główną rolę w procesie legislacyjnym, tj. Rada Unii i Komisja Europejska, muszą wywiązywać się ze swych obowiązków podjęcia danej uchwały czy wystąpienia na czas z propozycją tej uchwały.

Wydając wyrok w sprawie naruszenia prawa przez nielegalne działanie lub przez zaniechanie działania, Trybunał przewiduje środki, jakie ma zastosować zainteresowany organ w celu realizacji orzeczenia. We wszystkich sporach dotyczących wykonywania postanowień traktatu, Trybunał rozstrzyga na podstawie unilateralnej skargi organu Wspólnoty, państwa członkowskiego bądź też osoby fizycznej lub prawnej. Zgoda strony, przeciwko której wniesiona jest skarga, nie jest więc potrzebna dla uznania właściwości Trybunału w danym sporze.

Oprócz wymienionych powyżej kategorii skarg wspomnieć należy ponadto, że trybunał jest również właściwy do orzekania w sporach pomiędzy Wspólnotami a jej funkcjonariuszami. Pełni ponadto funkcję organu doradczego na wniosek Rady Unii, Komisji lub państwa członkowskiego w zakresie zgodności z traktatami umowy międzynarodowej, która ma zostać zawarta. Opinia ETS nie ma charakteru wiążącego, jednak podpisanie umowy negatywnie zaopiniowanej wymaga podjęcia specjalnej procedury określonej art. N Traktatu o Unii Europejskiej. Trybunał Europejski rozpoznaje odwołania od orzeczeń Sądu Pierwszej Instancji, jest on władny podważyć owe orzeczenie.

„Prawo wnoszenia skargi do Trybunału mają państwa członkowskie Unii, Rada Unii, Komisja Europejska, Parlament Europejski i Europejski Bank Centralny oraz osoby cywilne i prawne. W ostatnim przypadku prawo jest niejako ograniczone. „Prawo wniesienia skargi przysługuje bowiem tylko tej osobie fizycznej i prawnej, która jest adresatem uchwały, bądź też, gdy udowodni ona, że uchwała wydana w formie rozporządzenia lub decyzji skierowanej do innej osoby dotyczy jej bezpośrednio i indywidualnie. Trybunał po rozpatrzeniu skargi orzeka legalność bądź też nielegalność uchwał”. W razie, gdy stwierdzi nielegalność wydaje wyrok anulujący uchwałę. Natomiast, w przypadku gdy zaskarżana uchwała ma postać rozporządzenia Trybunał może stwierdzić, jakie elementy rozporządzenia anuluje, a jakie mają nadal moc obowiązującą.

Druga kategoria spraw rozpoznawanych przez Trybunał to postępowanie o wydanie orzeczenia wstępnego, o którym mówi art. 177 Traktatu Rzymskiego. ETS może w trybie orzeczenia wstępnego rozstrzygać: w sprawie interpretacji Traktatu; prawomocności oraz interpretacji aktów prawnych wydanych przez organy wspólnotowe; interpretacji statutów organów utworzonych na mocy aktu Rady, jeśli statuty te tak przewidują. Interpretacja dotyczy „sprecyzowania znaczenia i sposobów zastosowania tekstu. Podmioty indywidualne: osoby fizyczne i prawne mogą w przypadku sporu odwoływać się do krajowego wymiaru sprawiedliwości.(…)Sąd krajowy może znaleźć się w dwu różnych sytuacjach: albo przepis prawa wspólnotowego jest całkowicie jasny, gdyż sam tekst nie budzi wątpliwości, lub pomimo niejasności, został już odpowiednio zinterpretowany przez sam Trybunał, albo uznaje, że przepis prawa wspólnotowego jest niejasny i wymaga wykładni” W pierwszym przypadku sędzia krajowy zastosuje prawo wspólnotowe tak, jak wewnętrzne. W drugiej sytuacji zastosowanie ma art. 177 Traktatu. Sąd krajowy będzie musiał wówczas zdecydować czy zwróci się do Trybunału. Podjęcie takiej decyzji wiąże się z wyjaśnieniem natury problemu, z jakim ma do czynienia sędzia krajowy oraz z zadaniem pytania, na które Trybunał ma udzielić odpowiedzi.

Orzeczenia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości mają kolosalne znaczenie, z tego względu, że nie poprzestaje on na samych interpretacjach. Niejednokrotnie w takowych postępowaniach tworzy nowe zasady, które nie wynikają jasno z interpretowanego tekstu. Trybunał zatem, jest jednocześnie twórcą prawa, co nie zawsze leży w kompetencjach sądów krajowych.

3.1.2. Struktura organizacyjna Trybunału

Trybunał jest organem kolegialnym, złożonym obecnie, zgodnie z art. 221 ust. 1 i art. 222 ust. 1 TWE z 15 sędziów, których wspiera 8 Rzeczników Generalnych (Adwokatów). W praktyce tzw. duże państwa członkowskie mają swojego Rzecznika. Pozostałe posady dzielone są między mniejszych członków Unii, którzy mogą desygnować swoich członków wedle zasady rotacji alfabetycznej.

Traktat Nicejski uzgodniony w grudniu 2000 r. ustala zaś, że ETS będzie składał się z grona sędziów, z których każdy będzie pochodził z innego państwa członkowskiego, oraz 8 wspomagających ich Adwokatów Generalnych.

Jest to organ niezależny, zarówno od państw członkowskich, jak pozostałych instytucji i organów Wspólnotowych. Działa on w imieniu Wspólnot Europejskich i w interesie poszanowania prawa wspólnotowego. Ani Sędziowie, ani Rzecznicy nie są reprezentantami państw, chociaż z pewnością reprezentują oni różne systemy prawa krajowego. TS jest organem ponadnarodowym. Formalnie jest to organ niekadencyjny, jego członkowie zaś mają mandat ograniczony temporalnie, jest to 6 lat. Co 3 lata następuje częściowe odnowienie składu sędziowskiego, obejmujące na zmianę 8 albo 7 sędziów. Również co 3 lata ma miejsce odnowienie składu rzeczników generalnych obejmujące 5 albo 4 Rzeczników.

„Traktat określił warunki, jakie muszą spełniać członkowie ETS. Sędziowie i rzecznicy generalni wybierani są spośród osób dających gwarancje całkowitej niezależności. Muszą posiadać w państwie członkowskim ich pochodzenia kwalifikacje wymagane od kandydatów na najwyższe stanowiska w sądownictwie lub być uznanymi specjalistami w dziedzinie prawa. Przed objęciem swej funkcji składają publicznie przysięgę. W ten sposób zobowiązują się wykonywać swoją funkcję całkowicie niezależnie, zgodnie z posiadaną wiedzą i sumieniem, a także zachowywać tajemnicę służbową”.

Sędziów Trybunału obowiązuje zasada niepołączalności stanowisk w tym samym zakresie co członków Komisji Europejskiej. Immunitet członków ETS ma charakter ogólny i jest szerszy od immunitetu przysługującego innym funkcjonariuszom wspólnotowym. Może on być uchylony uchwałą Trybunału, podjętą na sesji plenarnej - tylko w wyniku jednomyślnej decyzji pozostałego składu orzekającego, stwierdzającej, że dany sędzia przestał spełniać wymagane warunki lub nie wywiązuje się ze swoich obowiązków. W przypadku przedwczesnego zwolnienia się miejsca w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości na pozostały czas kadencji mianuje się następcę.

„Status prawny Rzeczników Generalnych jest taki sam jak sędziów ETS. Rzecznik przypomina sędziego śledczego, ponieważ jego zadaniem jest przygotowanie w danej sprawie wniosku właściwego w postępowaniu procesowym i nieprocesowym. Wniosek Rzecznika uwzględnia ustalony stan faktyczny, ocenę dowodów, prawniczy wywód i stanowisko co do rozstrzygnięcia sprawy”.

Po ukonstytuowaniu się Trybunału sędziowie wybierają spośród siebie Przewodniczącxego. Wyboru dokonuje się bezwzględną większością głosów w głosowaniu tajnym. Kadencja wybranego trwa 3 latai pokrywa się z momentem częściowego odnowienia składu. Zadania Przewodniczącego dzielą się na dwie grupy. „Pierwsza z nich jest prowadzenie spraw sądowych, drugą zaś zajmowanie się innymi sprawami związanymi z administrowaniem. W ramach tej pierwszej kategorii art. 8 nadaje Prezydentowi kompetencje do przewodniczenia w rozprawach (hearings) i obradach (deliberations) Trybunału”. Część druga owego przepisu mówi o sprawowaniu przez Przewodniczącego tzw.: policji sądowej, czyli odpowiedzialne zarządzanie rozprawą.

ETS mianuje swojego Sekretarza i określa jego statut. Wyboru Sekretarza dokonuje się na tych samych zasadach co Przewodniczącego. Stanowisko Sekretarza jest obsadzane w drodze wyboru spośród kandydatów, którzy zgłosili się w tym celu, na okres 6 lat z możliwością reelekcji. Zastępstwo Sekretarza ma miejsce, gdy czasowo lub stale (wakat) nie może wykonywać swoich obowiązków. W tym celu ETS może mianować jednego lub więcej zastępców. Sekretarz ma obowiązek uczestniczenia w posiedzeniach ETS i izb. Czuwa nad poprawnym wniesieniem skargi, sporządza rejestr czynności sądowych, odpowiada za terminowe dostarczenie pism procesowych, podpisuje oryginał orzeczenia i deponuje go w kancelarii, dostarczając stronom uwierzytelnione podpisy wyroku. Odpowiada za pieczęć i archiwum ETS. Sekretarz stwierdza autentyczność każdego dokumentu, jest również odpowiedzialny za przesyłanie i czuwanie nad dokumentami procesowymi oraz za ich doręczenie. Czuwa także nad pieczęciami Trybunału, odpowiada za protokoły oraz za publikacje ETS. Sekretarz kieruje również, pod kontrolą Prezesa, administracją ETS, zarządza finansami i kieruje księgowością.

Europejski Trybunał Sprawiedliwości jest organem stałym, obradującym na sesjach. Ponadto poza składem plenarnym Trybunał powołuje co roku izby trzy- i pięcioosobowe. Postępowanie w izbach może mieć na celu podejmowanie określonych czynności przygotowawczych albo rozstrzyganie określonych kategorii spraw zgodnie z przepisami szczególnymi. ETS obraduje także w tzw. „małym składzie plenarnym”, złożonym z połowy sędziów. O zakwalifikowaniu sprawy na sesję plenarną decydują - kryteria merytoryczne, a więc złożoność sprawy lub jej precedensowość oraz kryteria polityczne - tj. skargi państw kierowane przeciwko instytucjom Wspólnoty. Podczas sesji plenarnej ETS wymagane quorum wynosi 7 sędziów, a w przypadku braku quorum Przewodniczący odracza sprawę do czasu osiągnięcia quorum. Izba może być złożona z 3 do 5 sędziów.

3. 1. 3. Procedura

Na postępowanie przed ETS składają się 2 zasadnicze fazy - pisemna i ustna. Część pisemna obejmuje złożenie przez uprawniony podmiot pozwu do sekretarza ETS. Pismo to musi oczywiście spełniać wymogi formalne, tj.: jasno sprecyzowane żądanie, określenie drugiej strony sporu, ewentualne wnioski dowodowe i uzasadnienie żądania. Następnie sprawa jest wpisywana do rejestru ETS, a Przewodniczący ETS wyznacza sędziego sprawozdawcę odpowiedzialnego za prowadzenie danej sprawy. Sędzia sprawozdawca zapoznaje się ze sprawą, analizuje stanowiska stron i sporządza raport wstępny przeznaczony dla sędziów Trybunału. Skargę doręcza się pozwanemu, który powinien złożyć pisemną odpowiedź na postawione mu zarzuty w ciągu miesiąca od dostarczenia mu pozwu. Następnie obie strony mają możliwość złożenia uzupełniających pism procesowych. Po zamknięciu części pisemnej Przewodniczący wyznacza datę rozpoczęcia części ustnej. Na początku części ustnej wyznaczony przez Przewodniczącego sprawozdawca przedstawia raport o sprawie. Później każda ze stron wypowiada się w kontradyktoryjnej debacie na temat meritum sprawy. Następnie stronom są zadawane pytania przez skład orzekający. W końcu Rzecznik Generalny przedstawia wnioski końcowe. Wówczas Trybunał otwiera naradę w sprawie. W jej następstwie ETS na posiedzeniu jawnym wydaje orzeczenie. Orzeczenia ETS są prawomocne z dniem ogłoszenia. Po ogłoszeniu orzeczenia jest ono tłumaczone na wszystkie języki Wspólnoty i publikowane w specjalnych zbiorach. Po rozszerzeniu Unii najważniejsze orzeczenia mają być przetłumaczone na języki nowych państw członkowskich.

„Postępowanie przed ETS jest co do zasady prowadzone w języku francuskim, ponieważ jest to język roboczy trybunału. Powód może jednak wybrać jeden z 10 urzędowych języków Wspólnoty Europejskiej. Wówczas wybrany język będzie używany do prowadzenia postępowania, przy redagowaniu pism procesowych oraz przy wydawaniu orzeczenia. W części ustnej postępowania zapewnione jest symultaniczne tłumaczenie postępowania na języki oficjalne Wspólnoty inne niż język postępowania. Orzeczenia prejudycjalne wydawane są zawsze w języku urzędowym państwa, którego prawodawstwa dotyczy to orzeczenie”.

Reprezentacja przed ETS jest obowiązkowa. Reprezentantami stron mogą być tylko adwokaci wykonujący swą funkcję w krajach Wspólnoty. System ten ma bezwzględne zastosowanie wobec osób fizycznych i prawnych. Profesorowie prawa, którym przepisy prawne państwa jego pochodzenia przyznają zdolność procesowania się, mogą występować przed ETS na tych samych zasadach co adwokaci. W przypadku instytucji wspólnotowych, są one z reguły reprezentowane przez członków swego biura prawnego. Przy tym zawsze istnieje możliwość, by funkcjonariuszom biura prawnego towarzyszył adwokat lub nawet kilku adwokatów. Państwa członkowskie przeważnie są reprezentowane przez funkcjonariuszy biura prawnego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Jeśli chodzi o koszty procesowe, to ogólnie rzecz ujmując postępowanie przed ETS jest bezpłatne. Płatne są tylko niektóre, wyjątkowe prace np. tłumaczenia. „Strona przegrywająca ponosi koszty postępowania, jeśli oto wniosła w swoim oświadczeniu pisemnym strona wygrana. Ponosi ona zarówno własne koszty, jak i koszty strony przeciwnej”. Generalnie strony same między sobą ustalają wysokość kosztów procesowych. W przypadku braku konsensusu jedna ze stron ma prawo złożenia wniosku do ETS o ustalenie tych kosztów. Wówczas koszty procesowe są określane przez izbę, której sprawa była podporządkowana.

Europejski Trybunał Sprawiedliwości wydaje decyzje w formie postanowienia albo orzeczenia. Postanowienia wydawane są w sprawach pilnych, w celu pouczenia, kwestii określenia kosztów procesowych i w innych podobnych. Orzeczenia są podstawową formą decyzji. Orzeczenie ETS składa się z 3 części przedstawiających kolejno: stan faktyczny, stan prawny i ostateczną decyzję ETS.

„Trybunał Sprawiedliwości realizuje zadania przypisane w państwach członkowskich różnego rodzaju sądom: jest trybunałem konstytucyjnym, sądem administracyjnym, sądem cywilnym a nadto sądem międzynarodowego prawa publicznego”. O tym, że Trybunał jest sądem międzynarodowym publicznym świadczą Traktat Rzymski, jak i akty prawne mające w nim swą podstawę. Maja one pochodzenie międzynarodowe, a ETS rozstrzyga spory wynikłe na tle ich stosowania, czy też dokonuje ich wykładni.

Trybunał jest sądem konstytucyjnym, ponieważ bada zgodność aktów prawa wtórnego z postanowieniami Traktatu Rzymskiego. Funkcje sądu administracyjnego, w strukturze krajowego wymiaru sprawiedliwości, pełni rozstrzygając spory między Wspólnotami a funkcjonariuszami, czy też orzekając odszkodowanie za szkody wyrządzone przez Wspólnoty lub jej funkcjonariuszy. Co więcej Trybunał upodabnia się do sądu kasacyjnego, w stosunku do orzeczeń wydanych przez Sąd Pierwszej Instancji.

3. 2. Sąd Pierwszej Instancji (organizacja, zakres kompetencji, procedura)

Szeroki zakres kompetencji Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości określa jego istotną pozycję w systemie organów wspólnotowych. Z drugiej strony, wielość spraw rozpatrywanych przez ETS oraz długi czas oczekiwania na rozstrzygnięcia wymusiły utworzenie następnej instytucji sądowniczej - Sądu Pierwszej Instancji. Możliwość powstania Sądu została zasygnalizowana w Jednolitym Akcie Europejskim, podpisanym 17 lutego 1986 r.; decyzję tę oddano w gestię Rady. Na wniosek Trybunału Rada Unii po zasięgnięciu opinii Komisji i Parlamentu, jednomyślnie podjęła decyzję w tej sprawie 24 października 1988 r., co umożliwiło rozpoczęcie działalności Sądu 1 listopada 1989 r. Podstawę prawną działania SPI stanowią: art. 11 Jednolitego Aktu Europejskiego wprowadzający art. 168a do Traktatu Rzymskiego, art. 140a Traktatu o ustanowieniu EUROATOM i art. 32d Traktatu o ustanowieniu EWWiS. Siedzibą SPI jest Luksemburg.

SPI składa się z 15 członków, po jednym z każdego państwa członkowskiego. Sytuacja ta uległa zmianie wraz z przyjęciem traktatu z Nicei, gdzie ustalono, że w skład SPI będzie wchodzić co najmniej jeden sędzia z każdego państwa, co oznacza, że wejdzie do niego więcej sędziów z poszczególnych państw członkowskich. Sędziowie są mianowani w wyniku wspólnego porozumienia przez rządy państw członkowskich. Kandydaci na członków SPI muszą spełniać warunki do pełnienia funkcji sędziowskich oraz dawać gwarancje całkowitej bezstronności. Członkowie SPI mogą pełnić ponadto funkcję Rzeczników Generalnych. Kadencja członków SPI trwa 6 lat z możliwością reelekcji. W czasie pełnienia swojej funkcji członkowie SPI mają te same obowiązki co członkowie ETS i korzystają z gwarancji, przywilejów i immunitetów. Obowiązują ich także te same zasady dotyczące incompatibilitas. Generalnie zasadą jest, że jeśli Rada nie postanowi inaczej, to przepisy Traktatu o utworzeniu Wspólnoty Europejskiej dotyczące ETS stosuje się odpowiednio do SPI. Członkowie SPI wybierają spośród siebie Przewodniczącego, którego mandat trwa 3 lata i jest odnawialny.

„Przekazywanie Sądowi Pierwszej Instancji części jurysdykcji Trybunału Sprawiedliwości miało charakter stopniowy. „Dzisiaj możemy stwierdzić, że wszystkie skargi bezpośrednie wniesione przez osoby fizyczne i prawne, także w sprawach pomocy państwa i antydumpingowe, są składane do Sądu Pierwszej Instancji, poza skargami wniesionymi przez państwa członkowskie i instytucje”.

Sąd Pierwszej Instancji jest właściwy do rozpoznawania następujących kategorii spraw, które tym samym zostały wyłączone spod jurysdykcji ETS:

SPI rozstrzyga niektóre kategorie spraw w I instancji z możliwością odwołania się do ETS ( dwumiesięczny termin od daty otrzymania orzeczenia). W przypadku uwzględnienia odwołania przez ETS orzeczenie SPI jest zniesione. Wówczas Trybunał może sam rozstrzygnąć dany spór (typowe dla rewizji lub apelacji) lub przekazać go do ponownego rozpatrzenia Sądowi Pierwszej Instancji (typowe dla kasacji), który związany jest oceną prawną zawartą w orzeczeniu Trybunału. „Odwołanie kwestionujące jedynie ustalenia stanu faktycznego nie jest rozpatrywane, gdyż odwołanie musi powoływać się tylko na niezgodność orzeczenia z prawem. Z takim przypadkiem mamy do czynienia w sytuacji, gdy:

Jak dotychczas tylko 15 % ogółu rozpoznanych przez SPI spraw zostało odesłanych do ETS jako sądu drugiej instancji.

Sposób postępowania przed SPI jest taki sam, jak przed ETS. Jednoczesne istnienie tych dwóch sądów wymaga uregulowania ich wzajemnych kompetencji, w szczególności w kwestii ich kognicji. Konflikt negatywny dotyczący kognicji obu sądów został wykluczony przez rozwiązanie, zgodnie z którym uznanie się przez jeden z sądów za niewłaściwy pociąga za sobą konieczność przekazania sprawy drugiemu sądowi i obowiązek rozstrzygnięcia sprawy przez drugi sąd. W celu uniknięcia sprzecznych orzeczeń, zarówno SPI, jak i ETS może zawiesić toczące się przed nim postępowanie do czasu wypowiedzenia się przez drugi sąd.

Należy pamiętać, że mówiąc o sądach wspólnotowych w Luksemburgu można mieć na myśli jeden z dwóch sądów. Pierwszy z nich to Europejski Trybunał Sprawiedliwości, cieszący się dużą renomą - bohater integracji europejskiej, którego sędziowie porównywani są do kapłanów prawa wspólnotowego. Drugim jest, zdobywający coraz większy szacunek i uznanie - Sąd Pierwszej Instancji, który coraz częściej decyduje się na wydawanie przełomowych i odważnych orzeczeń. „Można zaryzykować stwierdzenie, że właśnie do tego sądu (…) należy przyszłość i że od jego funkcjonowania i sprawności zależeć będzie, w jakim stopniu wspólnotowy porządek prawny sprosta wyzwaniom związanym z powiększeniem Wspólnoty o nowe państwa”.

3.3. Europejski Trybunał Praw Człowieka

Europejski Trybunał Praw Człowieka został powołany do życia na mocy art.19 europejskiej konwencji praw człowieka i podstawowych wolności z 4 listopada 1950 roku z inicjatywy Rady Europy. Przepisy dotyczące postępowania przed ETPC są zawarte w Regulaminie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, wydanym przez Zgromadzenie Plenarne Trybunału, który wszedł w życie 1 listopada 1998 roku.

Jego siedzibą jest Strasburg (Francja), ale jeżeli Trybunał uzna to za celowe to może podejmować czynności poza swoją siedzibą, na terytorium państwa członkowskiego Rady Europy. Z czasem organizacja Trybunału, z Komisją i dużą rolą Komitetu Ministrów Rady Europy, stała się zbyt skomplikowana i powolna. Początkowo strasburski system ochrony praw człowieka był zaprojektowany dla 10-12 państw. Po przystąpieniu nowych państw i w związku z coraz szybciej wzrastającą liczbą wnoszonych skarg (w 1985 zarejestrowano 596 skarg, a w roku 1998- 5979, w 2001 - 13858), okres pomiędzy zarejestrowaniem sprawy a wydaniem orzeczenia przez Trybunał sięgał niejednokrotnie 7-8 lat, a nawet dłużej.

Konieczne więc stało się wprowadzenie zmian. „Z jednej strony zlikwidowano kompetencje w orzecznictwie Komitetu Ministrów - organu o charakterze politycznym, a z drugiej zlikwidowano Europejską Komisję Praw Człowieka ( Protokół nr 11), co uprościło postępowanie, gdyż kompetencje zogniskowano w jednym organie sądowym - Europejskim Trybunale Praw Człowieka”. Przytoczony powyżej Protokół nr 11 został podpisany 11 maja 1994 roku, a wszedł on w życie 1 listopada 1998 roku. .

3.3.1. Struktura Organizacyjna

Trybunał składa się z tylu sędziów ile państw podpisało Konwencję. Sędziowie są wybierani przez Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy spośród kandydatów przedstawionych przez państwa. Każde państwo członkowskie może przedstawić 3 kandydatów, przy czym co najmniej 2 musi być jego obywatelami. Nie ma jednak zakazu żeby w Trybunale zasiadało kilku sędziów tej samej narodowości. Sędzią z Polski jest obecnie prof. Jerzy Makarczyk, a kandydatami na nową kadencję są: Lech Garlicki, Cezary Mik oraz Marek Antoni Nowicki.

Kadencja sędziów wynosi 6 lat. Dążąc do odnowienia połowy składu co 3 lata, Zgromadzenie Parlamentarne może zmienić długość kadencji sędziów (nie może ona jednak być krótsza niż 3 lata i dłuższa niż 9 lat). Sędziowie zasiadają w Trybunale we własnym imieniu oraz są niezawiśli. „ Żadnego sędziego nie można odwołać z urzędu, chyba że pozostali sędziowie na posiedzeniu plenarnym zdecydują większością dwóch trzecich głosów urzędujących sędziów wybranych, że sędzia ten nie spełnia wymaganych warunków”. Sędziowie, w czasie pełnienia swoich funkcji, mają prawo do przywilejów i immunitetów przewidzianych w artykule 40 Statutu Rady Europy i w porozumieniach zawartych na jego podstawie.

Trybunał jest podzielony na Sekcje (Konwencja nazywa je Izbami tworzonymi na czas określony). Sekcje, w liczbie co najmniej - czterech tworzone są przez zgromadzenie plenarne Trybunału na okres 3 lat. Każdy sędzia jest członkiem jednej z Sekcji. Skład Sekcji powinien być zrównoważony geograficznie jak również pod względem płci i powinien odzwierciedlać różne systemy prawne.

Wewnątrz Sekcji są tworzone Komitety i Izby. Komitety tworzy się na okres 12 miesięcy, składają się one z 3 sędziów, których zadaniem jest wstępne rozpatrywanie skarg. W Izbach zasiada po 7 sędziów i są one tworzone dla rozpatrzenia konkretnej sprawy. W Izbie zasiada zawsze Prezes Sekcji i sędzia powołany z ramienia zainteresowanej strony (w przypadku skarg międzypaństwowych będą to: sędzia z ramienia państwa skarżącego i pozwanego).

Wielką Izbę powołuje się w składzie 17 sędziów i 3 zastępców na okres 3 lat. W jej skład wchodzą: Prezes i Wiceprezesi Trybunału oraz Prezesi Sekcji. Resztę składu wybiera zgromadzenie plenarne Trybunału, dzieląc sędziów na 2 grupy, które zamieniają się co 9 miesięcy. Skład tych grup jest ustalany przez zgromadzenie plenarne Trybunału, w taki sposób aby był on zrównoważony geograficznie i odzwierciedlał różne systemy prawne.

Trybunał stał się po reformie organem stałym (obraduje każdego tygodnia we wtorki). Spełnia taż funkcję dawnej Komisji, czyli gromadzi i bada fakty związane ze zgłoszoną skargą.

3.3.2. Właściwości ETPC

Artykuł 32 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności stanowi, że Trybunał jest właściwy do rozstrzygania wszystkich kwestii dotyczących wykładni i stosowania Konwencji i jej Protokołów, które zostaną mu przedłożone do rozpoznania na podstawie artykułów 33, 34 i 47 (czyli skargi międzynarodowe, indywidualne i opinie doradcze).

Kompetencje Trybunału można podzielić na: ratione temporis, ratione materiae i ratione personae.

Ratione temporis. Zdarzenia (czyny, decyzje i fakty), mogą być podstawą wniesienia skargi, jedynie gdy zaistniały po wejściu w życie Konwencji w danym państwie(w sprawach polskich odnosi się to do zdarzeń po 1 maja 1993 roku), a w odniesieniu do Protokołów Dodatkowych ( Polska ratyfikowała Protokoły nr: 1,2,4,9,10 w dn. 10 października 1994 roku), po dacie ratyfikacji określonego Protokołu. „Wyjątkiem od powyższej reguły jest sytuacja trwała, w której stan faktyczny powodujący naruszenie Konwencji powstał przed jej ratyfikacją i nadal występuje. Przykładowo sytuacja trwała (continuing situation) wystąpiła w sprawie, w której naruszenie Konwencji miało początek w 1967 roku, potem nastąpiło wypowiedzenie Konwencji przez państwo, później ponownie ratyfikowano Konwencję, a kompetencję Komisji uznano dopiero od listop[ada 1985 roku jednak stan naruszenia istnieje do dnia rozpatrywania sprawy (Papamichapoulos i inni v. Grecja, 1993)”.

Ratione matariae. Trybunał jest kompetentny rozstrzygać tylko i wyłącznie naruszenia praw człowieka zawartych w Konwencji i Protokołach Dodatkowych. Naruszenie to musi wynikać z ustanowionego przez państwo aktu prawnego, aktu organów wykonawczych, decyzji administracyjnych i prokuratorskich, wyroków sądowych itd. Oprócz tego skarżący musi być bezpośrednią lub pośrednią ofiarą naruszenia prawa. Podmiot może być poszkodowany pośrednio w dwóch przypadkach. Po pierwsze może być tzw. ofiarą potencjalną (potential victim), czyli osobą, która ma istotne powody do obawy, że w każdej chwili stanie się ofiarą naruszenia Konwencji. Po drugie, jako skarżący może wystąpić osoba, która jest poszkodowana na skutek działań wymierzonych przeciwko innej osobie (indirect victim) np.: skarga matki na nieludzkie traktowanie jej syna przebywającego w więzieniu (Y. V. Austria, 1962)

Ratione personae. Trybunał może przyjmować skargi od osób fizycznych, prawnych, organizacji pozarządowych, grupy jednostek lub państw (kompetencje te zostaną szerzej opisane przy omawianiu kryteriów dopuszczalności skargi).

3.3.3. Postępowanie przed Trybunałem

Postępowanie przed Trybunałem jest postępowaniem skargowym, trybunał nigdy nie wszczyna postępowania z urzędu. Skarga międzypaństwowa może być wniesiona przez państwo-stronę Konwencji, które zarzuca innemu państwu, iż narusza postanowienia Konwencji lub Protokołów Dodatkowych. Treść skargi międzypaństwowej, musi być zgodna z art. 46 Regulaminu Trybunału, czyli powinna zawierać:

Skarga musi być podpisana przez przedstawiciela państwa skarżącego.

Od czasu wejścia w życie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, Trybunał rozpatrzył 19 takich skarg: 1956 rok - 2 skargi Grecja v. Wielka Brytania dotyczące środków podjętych wobec ludności na Cyprze, 1960 rok - skarga Austria v. Włochy dotycząca sposobu prowadzenia procesu młodych ludzi z Górnej Adygi, lata 1967-70 - 5 skarg Dania, Norwegia, Szwecja, Holandia v. Grecja dotyczących zarzutu naruszenia Konwencji przez dyktaturę „pułkowników”, 1971 - 2 skargi Irlandia v. Wielka Brytania dotyczące środków stosowanych w Irlandii Północnej , lata 1974-1977 - 3 skargi Cypr v. Turcja dotyczące roli Turcji w wydarzeniach na Cyprze po 1974, 1982 - 5 skarg Dania, Francja, Norwegia, Szwecja, Holandia v. Turcja dotyczących sytuacji w tym kraju w okresie od 12.09.1980 do 1.07.1982, 1994 - skarga Cypr v. Turcja dotycząca ingerowania w sytuację na Cyprze. Tylko jedna skarga dotycząca Irlandii Północnej została wniesiona przed Trybunału, sprawy dotyczące sytuacji w Turcji zakończyły się zawarciem ugody, 2 sprawy skreślono z listy. Pozostałe sprawy rozpatrywał Komitet Ministrów.

Skargi indywidualne mogą być składane przez osobę fizyczną, organizację pozarządową lub grupę jednostek, która uważa, że stała się ofiarą naruszenia przez jedną ze stron Konwencji, praw zawartych w niej lub w jej Protokołach Dodatkowych. Skarga indywidualna musi być złożona na odpowiednim formularzu dostarczonym przez Kancelarię, a jej treść musi być zgodna z art. 47 Regulaminu Trybunału, czyli musi zawierać:

Skarga złożona przez osobę fizyczną musi być podpisana przez skarżącego lub jego pełnomocnika. Skarga złożona przez organizację pozarządową lub grupę osób musi być podpisana przez osoby uprawnione do jej reprezentowania.

Postępowanie przed Trybunałem jest oparte na zasadzie kontradyktoryjności. Ma głównie charakter pisemny. Pierwsza część postępowania jest zawsze pisemna, w późniejszych stadiach może być przeprowadzona rozprawa, ale nie jest to konieczne we wszystkich przypadkach.

Rozprawy przed Trybunałem mają charakter publiczny. Jednak Izba, z własnej inicjatywy lub na wniosek strony lub innej zainteresowanej osoby może ograniczyć dostęp prasy i publiczności, ze względu na: dobre obyczaje, porządek publiczny, bezpieczeństwo państwowe, dobro małoletnich, ochronę życia prywatnego stron albo inne szczególne okoliczności. Wszystkie dokumenty złożone w Kancelarii są ogólnie dostępne, chyba że Prezes Izby postanowi o ich utajnieniu, z takich samych przyczyn jak przy wyłączeniu udziału publiczności. Wyłączenie charakteru publicznego postępowania odnosi się także do procedury polubownego załatwiania sprawy, która jest poufna.

Jeżeli skarżący nie życzy sobie ujawnienia swojej tożsamości, to powinien zaznaczyć to w skardze i odpowiednio uzasadnić. O zachowaniu anonimowości decyduje Prezes Izby.

Oficjalnymi językami Trybunału są: angielski i francuski. Przed uznaniem skargi za dopuszczalną, wszelka korespondencja ze skarżącym i pisma procesowe mogą być sporządzone w języku innym niż urzędowy (w jednym z urzędowych języków państw- stron Konwencji). Jednak po uznaniu skargi za dopuszczalną i w odniesieniu do rozprawy, wszelka korespondencja musi być sporządzona w języku urzędowym, chyba że Prezes Izby zezwoli na posługiwanie się innym językiem. W przypadku skarg międzypaństwowych, język urzędowy musi być używany podczas całego postępowania. Jednakże także w tym przypadku Prezes Izby może zezwolić na używanie innego języka. Świadkowie, biegli i inne osoby stawiające się przed Trybunałem, mogą używać swojego ojczystego języka, jeżeli nie posiadają wystarczającej znajomości jednego z języków urzędowych.

Państwa przed Trybunałem są reprezentowane przez przedstawicieli, którzy mogą korzystać z pomocy adwokatów lub doradców.

Osoby fizyczne, organizacje pozarządowe i grupy osób (skargi indywidualne) mogą występować osobiście lub przez swoich przedstawicieli, zależnie od stadium postępowania. W początkowej fazie postępowania, czyli przed wydaniem decyzji o dopuszczalności skargi, podmioty te mogą występować osobiście. Dopuszczalne jest więc osobiste sporządzenie skargi, co jest główną przyczyną wadliwości większości wnoszonych do Trybunału skarg. Przykładowo, skargi z Polski są tylko w 5-7 procentach sporządzane przez adwokatów, w państwach zachodnich jest to nawet 50 %.

Natomiast na rozprawie i w postępowaniu po wydaniu decyzji o uznaniu skargi za dopuszczalną, skarżący musi być reprezentowany przez pełnomocnika. Jednakże na wniosek skarżącego Prezes Izby może zezwolić mu na osobiste prowadzenie sprawy.

Przed Trybunałem obowiązuje przymus adwokacki, to znaczy że reprezentować skarżącego może tylko adwokat uprawniony do wykonywania zawodu w jednym z państw-stron Konwencji i zamieszkały na stałe w jednym z tych państw. Jeżeli skarżącego nie stać na pokrycie kosztów postępowania, to może ubiegać się o pomoc finansową. Decyzje, w sprawie przyznania skarżącemu takiej pomocy, podejmuje Prezes Izby, na wniosek lub z własnej inicjatywy. Na koszty postępowania składają się: koszty reprezentacji prawnej, podróży, diety i inne konieczne wydatki poniesione przez skarżącego lub ustanowionego pełnomocnika (np.: koszty tłumaczeń, pobytu w Strasburgu).

Po drugiej stronie, czyli jako pozwany, może występować tylko i wyłącznie państwo i to takie które jest stroną Konwencji. Tak więc nie może skarżyć się na działalność innych państw, które nie ratyfikowały Konwencji, jak również innych podmiotów prawa międzynarodowego(np.: organizacji międzynarodowych).

Oprócz skarżącego i państwa pozwanego, w szczególnych przypadkach w postępowaniu może wziąć udział również osoba trzecia. Państwo, którego obywatelem jest skarżący, może zwrócić się o umożliwienie skorzystania z prawa do przedłożenia pisemnych uwag i wzięcia udziału w rozprawie. Prezes Izby ustala wtedy przebieg dalszego postępowania. Prezes Trybunału może, jeżeli wymaga tego interes wymiaru sprawiedliwości, zwrócić się do państwa, które nie jest stroną postępowania, a także do innej osoby zainteresowanej, która nie występuje w sprawie w charakterze skarżącego, prosić o przedłożenie pisemnych uwag w sprawie lub pozwolić na wzięcie udziału w rozprawie. Prezes Trybunału udziela takiego zezwolenia na wniosek zainteresowanego podmiotu i jednocześnie ustala warunki na jakich mają być złożone pisemne uwagi. „Każde wezwanie lub zezwolenie (…) ograniczone jest wszelkimi warunkami, z wyznaczeniem terminów włącznie, ustanowionymi przez Prezesa Izby. W przypadku naruszenie takich ustaleń Prezes Izby może postanowić, iż dana opinia nie będzie dołączona do akt sprawy”. Organem rozstrzygającym jest Izba lub Wielka Izba. W składzie rozstrzygającym sprawę, musi zasiadać sędzia wybrany w odniesieniu do państwa, którego dotyczy skarga. Jeżeli ten sędzia nie może brać udziału w rozpatrywaniu sprawy, państwo ma prawo wyznaczyć w jego miejsce albo innego sędziego, albo tzw. sędziego ad hoc, czyli inną osobę posiadającą odpowiednie kwalifikacje.

Sędzia nie może brać udziału w rozpoznawaniu sprawy, w której rozstrzygnięciu ma interes osobisty, lub w której brał udział jako przedstawiciel, pełnomocnik lub doradca strony lub innej osoby mającej interes w rozstrzygnięciu sprawy, a także jako członek sądowego składu orzekającego lub komisji śledczej, albo w której brał udział w jakimkolwiek innym charakterze. Sędzia ulega wyłączeniu z powyższych powodów na własny wniosek lub w drodze decyzji Izby.

Porozumienie europejskie sporządzone w Londynie 6 maja 1969 roku reguluje prawa osób uczestniczących w postępowaniu przed Trybunałem (Polska ratyfikowała to porozumienie 10 czerwca 1996; Dz. U., 1996, Nr 112, poz. 535 i 536). Osoby wymienione w tym porozumieniu korzystają z immunitetu procesowego w zakresie składanych oświadczeń, zarówno ustnych, jak i pisemnych, oraz dokumentów i dowodów przedkładanych przez nie Trybunałowi. Porozumienie nakłada też na państwa-strony obowiązek szanowania prawa wymienionych w nim osób do swobodnego korespondowania z Trybunałem oraz do swobodnego podróżowania po wezwaniu do stawiennictwa przed Trybunałem. Tymi uprawnionymi osobami są:

Skargę, zarówno indywidualną jaki i międzypaństwową, kieruje się do Kancelarii Trybunału (adres: The Registrar. European Court of Human Rights Council of Europe, F-67075 STRASBOURG CEDEX). Za datę wniesienia skargi przyjmuje się datę pierwszego pisma pochodzącego od skarżącego, które wskazuje przedmiot skargi. Trybunał może jednak, w uzasadnionych przypadkach, przyjąć za datę wniesienia skargi inną datę.

Wstępnej odpowiedzi na skargę udziela Kancelaria, która czasami zwraca się o dodatkowe informacje lub dokumenty, w razie potrzeby informuje także, w jaki sposób poprzednio interpretowano Konwencję w podobnych sprawach. Następnie, jeżeli sprawa spełnia warunki, Kancelaria przesyła odpowiedni formularz, na którym skarżący formalnie składa skargę.

„Kancelaria Trybunału pełni istotną funkcję we wszystkich fazach rozpatrywania skargi, gdyż po jej zarejestrowaniu wszystkie czynności związane ze skargą są odnotowywane w systemie komputerowym, włącznie ze sposobem zakończenia sprawy. Kancelaria prowadzi korespondencję ze skarżącym i rządem zainteresowanego państwa, uczestniczy w redagowaniu decyzji o dopuszczalności skargi i przygotowaniu sprawozdania kończącego sprawę oraz notyfikuje stronom sposób zakończenia pracy nad skargą”.

Prezes Trybunału przydziela każdą skargę do jednej z Sekcji. Prezes odpowiedniej Sekcji wyznacza sędziego sprawozdawcę (przy rozpatrywaniu skarg międzypaństwowych sędziów sprawozdawców może być kilku). Sędzia ten bada skargę i sporządza sprawozdanie w przedmiocie dopuszczalności skargi. Przy rozpatrywaniu skarg indywidualnych, sędzia sprawozdawca może zwrócić się do stron o dostarczenie dokumentów, danych i innych materiałów, które uzna za stosowne oraz decyduje czy sprawa ma być rozpatrzona przez Komitet czy Izbę, chyba że Prezes Sekcji zarządził jej rozpoznanie przez Izbę.

Jeżeli sędzia sprawozdawca zadecydował, że sprawa ma być rozpatrzona przez Komitet, to może on, głosując jednomyślnie, uznać skargę za niedopuszczalną lub skreślić ją z listy spraw Trybunału, jeżeli taka decyzja może być podjęta bez dalszego rozpoznawania sprawy. Taka decyzja kończy postępowanie przed Trybunałem.

Jeżeli postępowanie nie zostanie zakończone decyzją Komitetu, lub sędzia sprawozdawca postanowił że sprawa będzie od razu przekazana Izbie, to Prezes Sekcji tworzy Izbę w celu rozpatrzenia sprawy. W takim wypadku to Izba decyduje o dopuszczalności skargi. Może ona od razu uznać skargę za niedopuszczalną lub skreślić ją z listy albo zwrócić się do stron o dostarczenie wszelkich dokumentów, danych, materiałów i wyjaśnień. Izba może również przed wydaniem decyzji o dopuszczalności skargi przeprowadzić rozprawę, na której strony są zobowiązane zająć stanowisko wobec kwestii wynikających z meritum skargi.

W przypadku rozpatrywania skargi międzypaństwowej, zaraz po przydzieleniu sprawy do odpowiedniej Sekcji, jej Prezes tworzy Izbę i zwraca się do państwa pozwanego o złożenie pisemnego stanowiska w przedmiocie dopuszczalności skargi. Przed wydaniem decyzji o dopuszczalności skargi Izba może przeprowadzić rozprawę. „Rozprawa dotycząca meritum sprawy odbywa się na prośbę jednej lub więcej Wysokich Układających się Stron lub na wniosek własny Izby. Prezes Izby ustala wówczas tryb postępowania ustnego”.

W obu przypadkach (rozpatrywanie skarg indywidualnych i międzypaństwowych), państwo pozwane może zgłaszać zarzuty dotyczące niedopuszczalności skargi tylko w pisemnych lub ustnych wystąpieniach, w czasie postępowania przed wydaniem decyzji o dopuszczalności skargi. Oznacza to, że w późniejszym postępowaniu nie można już podnosić zarzutu niedopuszczalności skargi.

Skarga może być uznana za dopuszczalną jeżeli spełnia następujące warunki:

Izba powinna podjąć rozstrzygnięcie o dopuszczalności skargi w osobnej decyzji, w której dodatkowo powinna być zawarta wzmianka, czy decyzja została podjęta jednomyślnie czy większością głosów. Jeżeli została podjęta większością głosów, to musi zawierać uzasadnienie. Decyzja w sprawie niedopuszczalności skargi musi zawierać uzasadnienie.

Od decyzji uznającej skargę za niedopuszczalną nie przysługuje żaden środek odwoławczy, jednak skarżący może w każdym czasie złożyć nową skargę i przedstawić nowe okoliczności w sprawie. W różnorodnych rozstrzygnięciach Trybunał w sposób restrykcyjny poddał interpretacji pojęcie nowych okoliczności. Przykładowo, za nową okolicznością może być uznane dalsze utrzymywanie aresztu wobec poszkodowanego

Po podjęciu decyzji o dopuszczalności skargi Trybunał uruchamia dwa równoległe postępowania:

  1. polubowne załatwienie sprawy na zasadach poszanowania praw człowieka w rozumieniu Konwencji;

  2. rozpatrzenie skargi z udziałem stron, w tym ustalenie i badanie faktów.

Strony mogą w każdym stadium postępowania zadecydować, że chcą załatwić sprawę w drodze polubownej. Postępowanie polubowne jest prowadzone przez Kanclerza, który jednak jest zobowiązany do działania zgodnie z wytycznymi Izby lub jej Prezesa. Negocjacje są tajne i żadne ustępstwo nie wiąże w postępowaniu merytorycznym. Granicą zawartej ugody musi być wola poszanowania praw człowieka chronionych przez Konwencję. Pod tym kątem Izba oceniania projekt ugody przed jej ostatecznym sformułowaniem i podpisaniem przez strony. Następnym krokiem jest skreślenie skargi z listy na podstawie art. 37 Konwencji. „Trybunał może w każdej fazie postępowania zdecydować o skreśleniu skargi z listy spraw, jeżeli z okoliczności sprawy wynika, że:

  1. wnoszący nie podtrzymuje swej skargi lub,

  2. spór został już rozstrzygnięty lub,

  3. z jakiejkolwiek innej przyczyny ustalonej przez Trybunał dalsze rozpoznawanie skargi nie jest uzasadnione”.

Decyzja o skreśleniu z listy musi pozostawać w zgodzie z prawami człowieka zawartymi w Konwencji. W przeciwnym razie Trybunał jest zobowiązany do rozpoznawania sprawy w dalszym ciągu. W wyniku skreślenia z listy sprawa pozostaje bez rozpatrzenia, jednakże jeżeli zaistnieją szczególnych okoliczności Trybunał może ponownie wpisać skargę na listę. Jeżeli skarga została już uznana za dopuszczalną, to decyzja o skreśleniu jej z listy musi zapaść w formie wyroku.

Po uznaniu skargi za dopuszczalną, Izba może zwrócić się do stron o przytoczenie dalszych dowodów lub stanowisk co do meritum skargi.

W tym stadium postępowania strona skarżąca może zgłosić roszczenie o przyznanie słusznego zadośćuczynienia. Roszczenie to powinno być zawarte w pisemnym stanowisku w przedmiocie meritum skargi albo w osobnym piśmie, które musi być złożone nie później niż w 2 miesiące od daty wydania decyzji o uznaniu skargi za dopuszczalną. Zadośćuczynienie przysługuje stronie, jeżeli decyzja lub środek zastosowany w systemie prawa krajowego jest częściowo lub całkowicie sprzeczny ze zobowiązaniami wynikającymi z Konwencji oraz gdy prawo krajowe pozwala tylko na częściowe usunięcie konsekwencji tej decyzji lub środka. Skarżący musi też wykazać, że poniósł szkodę i jaki ta szkoda miała konkretny wymiar dla niego.

Rozprawę przeprowadza się na wniosek stron lub jeżeli Izba tak postanowi z własnej inicjatywy. W postępowaniu dotyczącym skargi indywidualnej, Izba może, mimo wniosku strony, postanowić, że przeprowadzenie rozprawy nie jest konieczne.

Rozprawie przewodniczy Prezes Izby. Określa on kolejność w której przedstawiciele, adwokaci i doradcy stron będą zabierać głos.

Wszyscy sędziowie mogą zadawać pytania zarówno przedstawicielom, adwokatom i doradcom stron, jak również skarżącemu, światkom i biegłym oraz wszystkim innym osobom, które stawiły się przed Izbą. Zadawanie pytań przez przedstawicieli, adwokatów i doradców stron jest poddane kontroli Prezesa Izby.

„Jeżeli, beż uzasadnionej przyczyny, strona nie stawi się na rozprawie, Izba może ja kontynuować, upewniwszy się, iż nie utrudni to działania wymiaru sprawiedliwości”.

Izba może przeprowadzić wszelkie dowody, jeżeli uzna, że przyczyni się to do wyjaśnienia stanu faktycznego sprawy. Mogą to być zarówno dowody z przedłożonych przez strony dokumentów jak i z przesłuchań światków, biegłych i innych osób. Izba może też oddelegować jednego lub więcej ze swoich członku w celu przeprowadzenia dowodów na miejscu.

W każdy stadium postępowania, ale tylko do czasu wydania wyroku, Izba może zrzec się właściwości na rzecz Wielkiej Izby. Jest to dopuszczalne jeżeli w sprawie toczącej się przed Izbą pojawi się poważne zagadnienie dotyczące wykładni Konwencji lub jeżeli wydane rozstrzygnięcie byłoby sprzeczne z wcześniejszym wyrokiem Trybunału. Każda ze stron może się sprzeciwić takiej decyzji w terminie 1 miesiąca od zawiadomienia jej o tym przez Kanclerza. W postępowaniu przed Wielką Izbą stosuje się odpowiednio przepisy o postępowaniu przed Izbą.

Po zakończeniu rozprawy odbywa się narada, która jest objęta tajemnicą obrad. Mogą w niej wziąć udział tylko sędziowie i Kanclerz. Po odbyciu narady następuje głosowanie. Wyrok zapada większością głosów. W razie równej liczby oddanych głosów, głosowanie zostaje powtórzone. Jeżeli wynik nadal jest remisowy, decyduje głos Prezesa Izby. Do wyroku może być dołączona indywidualna opinia sędziego, w której popiera wyrok albo mu się sprzeciwia. Wyrok może ponadto zawierać rozstrzygnięcie, co do słusznego zadośćuczynienia. Wyrok jest podpisywany przez Prezesa Izby i Kanclerza, a następnie ogłaszany bądź na publicznej rozprawie, bądź w formie zawiadomienia stron.

W terminie 1 roku od ogłoszenia wyroku, strona może złożyć wniosek o dokonanie jego wykładni. Rozstrzygnięcie w tej sprawie zapada w formie wyroku.

W wyjątkowych sytuacjach w terminie 3 miesięcy od daty wydania wyroku przez Izbę można się odwołać do Wielkiej Izby. Wniosek taki jest rozpatrywany przez skład pięciu sędziów Wielkiej Izby. Jeżeli skład uwzględni wniosek, podlega on rozpatrzeniu. Rozpoznając sprawę Wielka Izba wydaje rozstrzygnięcie w formie wyroku.

Wyroki Wielkiej Izby są ostateczne. Wyrok Izby staje się ostateczny jeżeli:

Wyroki które stały się ostateczne, zostają przekazane Komitetowi Ministrów, który czuwa nad ich wykonaniem.

Regulamin Trybunału przewiduje też nadzwyczajny środek odwoławczy, przysługujący od wyroków ostatecznych. Podstawą do jego wniesienia, jest ujawnienie nowego faktu. Który mógłby mieć decydujące znaczenie, a nie był znany w czasie wydawanie wyroku Trybunałowi i stronie. Wniosek o rewizję wyroku może być złożony w terminie 6 miesięcy od momentu uzyskania informacji o tym fakcie. Izba w pierwotnym składzie bądź w składzie ustanowionym w wyniku losowania może postanowić o oddaleniu wniosku z braku podstaw. W przeciwnym razie wniosek przedkłada się pozostałym stronom, które mogą przedstawić pisemne uwagi. Możliwe jest przeprowadzenie rozprawy, a Izba podejmuje decyzję w formie wyroku.

„W kompetencji Trybunału mieści się także wydawanie opinii doradczych na wniosek Komitetu Ministrów Rady Europy (zniesiono wymóg uzyskiwania większości 2/3 głosów dla przyjęcia wniosku)we wszystkich kwestiach wymagających wykładni Konwencji i Protokołów dodatkowych. Opinie doradcze nie mogą być jednak wydawane w odniesieniu do treści i zakresu praw i wolności zamieszczonych w rozdziale I Konwencji i w Protokołach oraz innych zagadnień wiążących się z wniesionymi skargami”.

Odpis wniosku Kanclerz przekazuje wszystkim sędziom Trybunału, a każde państwo będące stroną Konwencji może złożyć pisemne uwagi dotyczące wniosku.

Prezes Trybunały może zadecydować, że sprawa zostanie rozpatrzona na rozprawie z udziałem przedstawicieli państw które złożyły pisemne uwagi.

Opinie doradcze są wydawane przez Wielką Izbę, która podejmuje decyzję większością głosów. Każdy sędzia może dołączyć do opinii swoje indywidualne zdanie.

W sprawach nieuregulowanych, stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące postępowania zwyczajnego.

W świetle art. 46 Konwencji, państwa zobowiązują się przestrzegać decyzji Trybunału we wszystkich sprawach, których są stronami. Państwo powinno w miarę możliwości przywrócić stan sprzed naruszenia prawa. Jest zobowiązane do wypełniania zobowiązań płynących z rozstrzygnięć strasburskich w granicach swojego porządku konstytucyjno-ustrojowego. Przywrócenie stanu sprzed naruszenia prawa człowieka będzie oznaczało zrewidowanie aktu stosowania prawa, a niekiedy nawet zmianę samego prawa. Jeśli zaś na przeszkodzie zmianom stoi zasada nieodwracalności decyzji, niezbędne będzie znalezienie innej postaci rekompensaty, takiej jak akt ułaskawienia, zaniechanie decyzji w sferze stosowania prawa czy finansowe zadośćuczynienie.

Środkiem wzmacniającym skuteczność orzeczeń Trybunału jest nakaz do przekazania wyroku Trybunału Komitetowi Ministrów Rady Europy, który czuwa nad jego wykonaniem. Komitet kontroluje wypełnianie przez państwa obowiązków wynikających z orzeczeń Trybunału, rozpatruje informacje państw o podjętych krokach i ocenia je w specjalnych rezolucjach.

Tadeusz Cyprian, Jerzy Sawicki, Prawo norymberskie. Bilans i perspektywy, Warszawa-Kraków 1948, s. 14

Franciszek Ryszka, Norymberga. Prehistoria i ciąg dalszy, Warszawa 1982, s. 59

Tadeusz Cyprian, Prawo... op. cit., s.36

ibidem, s.41

Plan projektu międzynarodowego kodeksu karnego opracował profesor Pella, działając w imieniu trzech organizacji: Międzynarodowego Stowarzyszenia Prawnego, Unii Międzyparlamentarnej i Association Internationale de Droit Pénal

Tadeusz Cyprian, Jerzy Sawicki, Materiały norymberskie. Umowa - Statut - Akt oskarżenia - Wyrok - Radzieckie Votum, Warszawa 1948, s.15

Franciszek Ryszka, op. cit., ss. 88 - 89

Marian Iwanejko, Spory międzynarodowe, Warszawa 1976, s. 6

Tadeusz Cyprian, Prawo..., op. cit., s. 71

T. Cyprian, Prawo..., op. cit., s. 81

ibidem

T. Cyprian, Materiały..., op. cit., s. 17

Adam Basak, Historia pewnej mistyfikacji. Zbrodnia katyńska przed Trybunałem Norymberskim, Wrocław 1993, ss.11-12

T. Cyprian, Prawo..., op. cit. s. 147

T. Cyprian, Materiały..., op. cit., s. 22

T. Cyprian, Prawo..., op. cit., s. 156

Tadeusz Cyprian, Werhmacht. Zbrodnia i kara, Warszawa 1971, s. 236

Zbrodnie i sprawcy, Ludobójstwo hitlerowskie przed sądem ludzkości i historii, pod red. Czesława Pilichowskiego, Warszawa 1980, s. 794

T. Cyprian, Prawo..., op. cit., s. 329

T. Cyprian, Materiały..., op. cit., s. 55

T. Cyprian, Materiały..., op. cit., s. 61

T. Cyprian, Materiały..., op. cit., s. 31

T. Cyprian, Materiały..., op. cit., s. 35

Zbrodnie..., op. cit., s.791

Arkadiusz Połtorak, Norymberski epilog, Warszawa 1968, s. 556

Lech Gardocki, Zarys prawa karnego międzynarodowego, Warszawa 1985, s. 60

Oskarżenie dotyczyło: Hiranuma, Hirota, Koiso, Tojo, Araki, Hata, Hoshino, Itagaki, Kaya, Kido, Matsuoka, Minami, Nagano, Shigemitsu, Shimada, Suzuki, Togo, Oshima, Shiratori, Dohihara, Hashimoto, Kimura, Matsui, Muto, Sato, Umazu, Oka, Okawa. Postępowanie przeciwko Okawie zostało zawieszone, z powodu jego niezdolności do udziału w procesie. Ponadto dwóch oskarżonych- Matsuoka i Nagano, zmarło w czasie procesu.

Studenckie Zeszyty Prawnicze TBSP UJ, zeszyt 7-8, Kraków 2002, s. 86

A. Klafkowski, Zasady norymberskie a rozwój prawa międzynarodowego, Warszawa 1966, ss. 8-9

Określenia „sądownictwo międzynarodowe” używa się w podwójnym znaczeniu. W szerszym sensie obejmuje ono wszelkie sposoby pokojowego rozstrzygania sporów, polegające na przekazaniu go komuś trzeciemu ( określeniu temu odpowiadają zarówno sądy rozjemcze, jak i stałe sądy międzynarodowe) Sądownictwem w ścisłym tego słowa znaczeniu są tylko stałe sądy międzynarodowe, których Statut zawiera przepisy prawne służące za podstawę orzekania, zasady proceduralne, powoływanie sędziów w sposób kadencyjny.

R. Bierzanek, J. Simonides, Prawo międzynarodowe publiczne, Warszawa 1997, s. 354

M. Iwanejko, Spory międzynarodowe, Warszawa 1976, s. 231

Statut Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości, Dz.U. z 1947 r. nr 23 poz. 90 z późniejszymi zmianami, art. 2-4

Statut MTS, op. cit., art. 29

R. Bierzanek, J Simonides, Prawo…, op. cit., s. 358

Japonia została członkiem ONZ dopiero w 1956 roku

W. Morawiecki, Organizacje międzynarodowe, Warszawa 1961, s. 187

W. Morawiecki, Funkcje organizacji międzynarodowej, Warszawa 1971, s.269

R. Bierzanek, Załatwianie sporów międzynarodowych 1945-1973. Studium prawno-polityczne, Warszawa 1974, ss.26-27

Statut MTS

R. Bierzanek, Załatwianie sporów…, op. cit., ss.44-45

R. Bierzanek, Załatwianie sporów…, op. cit., s. 45

R. Bierzanek, J. Simonides, Prawo…, op. cit., s. 360

R. Bierzanek, J. Symonides, Prawo…, op. cit., s. 361

M. Iwanejko, Spory…, op. cit., s.204

Stosunki międzynarodowe, pod. red. W. Malendowski, Cz. Mojsiewicz, Wrocław 2000, s.576

R. Bierzanek, Załatwianie sporów…, op. cit., s. 180

ibidem, ss. 185 - 186

Stosunki międzynarodowe, op. cit., s.577

Stosunki międzynarodowe, op. cit., s. 578

W. Morawiecki, Funkcje…, op. cit., s. 276

Rozstrzyganie sporów w Unii Europejskiej, red. J. Garstka, Łódź 1998r., s. 15

ibidem, s. 23

J. Białocerkiewicz, Prawo międzynarodowe publiczne, Olsztyn 2003 r., s. 412

Trybunał w formie orzeczenia wstępnego orzeka w zakresie: interpretacji traktatów, ważności i wykładniaktów instytucji Unii oraz Europejskiego Banku Centralnego. Realizacja interpretacji prawa jest czasochłonna, ale jest to najbardziej efektywna procedura ochrony europejskiego prawa wspólnotowego.

Rozstrzyganie sporów w UE, red. J. Garstka, op. cit., s. 38

L. Ciamaga, E. Latoszek, K. Michałowska - Gorywoda, L. Oręziak, E. Teichmann, Unia Europejska, Warszawa 2002, s. 87

zadania Trybunału jako sądu administracyjnego

L. Ciamaga, E. Latoszek…, Unia Europejska, op. cit., s. 86

Rozstrzyganie sporów w UE, red. J. Garstka, op. cit., s. 70

Z. Brodecki, Prawo europejskiej integracji, Warszawa 2000, s. 60

ibidem, s. 61

Wymiar sprawiedliwości Unii Europejskiej. Wybrane zagadnienia, red. M. Perkowski, Warszawa 2003r., s.81

Z. Brodecki, Prawo europejskiej…, op. cit., s. 62

Wymiar sprawiedliwości UE, op. cit., s. 99

Rozstrzyganie sporów w UE, op. cit., s. 46

Wymiar sprawiedliwości UE, op. cit., s. 188

J. Białocerkiewicz, Prawo międzynarodowe…, op. cit., s. 415

Wymiar sprawiedliwości UE, op. cit., s. 190

A. Redelbach, Prawa naturalne-prawa człowieka-wymiar sprawiedliwości. Polacy wobec Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, Toruń 2000 r., s. 375

Regulamin EuropejskiegoTrybunału Praw Człowieka, 4 listopada 1998 r., art. 7

A. Redelbach, Prawa naturalne-prawa człowieka, op. cit., s. 394

ibidem, s. 382

Regulamin Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, 4 listopada 1998 r., art. 33

ibidem, art. 34

Regulamin Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, op. cit., art. 64 § 4

A. Redelbach, Prawa naturalne-prawa człowieka, op. cit., s.383

ibidem, s.386

Regulamin Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, op. cit., art. 58 §2

A. Redelbach, Prawa naturalne-prawa człowieka, op. cit., s. 388

ibidem, s. 389

ibidem, s. 392

Regulamin Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, op. cit., art. 37 §1

Regulamin Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, op. cit., art. 64

Wyrok powinien zawierać: nazwiska Prezesa i sędziów oraz Kanclerza i jego zastępców, datę przyjęcia i ogłoszenia wyroku, wskazanie stron, nazwiska przedstawicieli, adwokatów i doradców stron, opis przebiegu postępowania, stan faktyczny sprawy, streszczenie argumentów stron, uzasadnienie rozstrzygnięcia prawnego, sentencję wyroku, postanowienia dotyczące kosztów, liczbę sędziów stanowiących większość, stwierdzenie w jakim języku został sporządzony oryginał wyroku.

A. Redelbach, Prawa naturalne-prawa człowieka, op. cit., s. 377

66



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
praca magisterska Akty kończące ogólne postępowanie administracyjne
praca-magisterska-a11406, Dokumenty(2)
praca-magisterska-a11222, Dokumenty(2)
praca-magisterska-6811, Dokumenty(8)
praca-magisterska-a11186, Dokumenty(2)
praca-magisterska-7383, Dokumenty(2)
Metody treningowe, Mikołaj praca magisterska
praca-magisterska-a11473, Dokumenty(2)
praca-magisterska-6699, Dokumenty(8)
praca-magisterska-7444, Dokumenty(2)
praca-magisterska-6435, Dokumenty(8)
praca-magisterska-wa-c-7459, Dokumenty(2)
praca-magisterska-wa-c-7525, Dokumenty(2)
praca-magisterska-7412, Dokumenty(2)
praca-magisterska-wa-c-7468, Dokumenty(2)
praca-magisterska-7092, 1a, prace magisterskie Politechnika Krakowska im. Tadeusza Kościuszki
praca-magisterska-6860, Dokumenty(1)

więcej podobnych podstron