Wykończenie komina
Przy wykończeniu komina pamiętajmy tym, aby prócz walorów estetycznych spełniał on również, a raczej przede wszystkim, swoje zadania funkcjonalne - i to przez lata użytkowania.
To, czym wykańczamy komin, zależy od jego rodzaju.
Dokonując wyboru materiałów wykończeniowych sprawdźmy ich parametry techniczne.
Nie ma znaczenia fakt, czy komin, który wykańczamy, jest tradycyjny, czy systemowy, bowiem bez względu na odmianę w miejscu jego połączenia z dachem trzeba założyć blacharską obróbkę (blaszane kołnierze).
W przypadku stromych dachów (nachylenie połaci ponad 45 stopni) niezbędny jest tzw. „kozubek", który zapobiega gromadzeni się śniegu i wody.
Zazwyczaj do obróbek stosuje się blachy ocynkowane, miedziane i aluminiowe.
Tynki czy klinkier
Stosowane materiały muszą być nietopliwe i niepalne, gdyż narażone mogą być na iskrzenia przewodów, a także nagrzania.
Ogólnie rzecz ujmując: powinny być odporne na różne warunki atmosferyczne.
Tradycyjnie spotykane są kominy wykończone tynkiem cementowym, rzadziej natomiast cementowo-wapiennym.
Cementowy jest zdecydowanie trwalszy oraz bardziej odporny na działanie wilgoci.
Kładziona warstwa powinna mieć grubość w granicy od 1 do 3 cm.
Aby utrzymać wytrzymałość tynku, warto pomalować go silikatową farbą elewacyjną, która doskonale zabezpiecza przed zmiennymi czynnikami atmosferycznymi.
Zastosowanie cienkowarstwowego tynku jest niewątpliwie droższe, ale też trwalsze.
Używa się go przy ocieplanych kominach i do wykończeń ścian domów.
Równie popularne dla komina są klinkierowe płytki oraz cegły.
Jeżeli przewód kominowy wykonano z klinkieru, nie ma konieczności wykańczania całości, ale należałoby konstrukcję zaimpregnować.
Pamiętajmy, aby spoiny wypełnione były specjalna zaprawą spoinową.
Wysokość obmurówki klinkierowej nie może być większa niż 3 m.
Bardzo szybkim sposobem wykończenia komina jest zastosowanie cienkich płytek klinkierowych, które równie pięknie komponują się z pokryciem dachowym.
Komin z klinkieru jest prosty w utrzymaniu oraz estetyczny.
Okładziny
Kolejnym materiałem jest okładzina kamienna, dostępna w wersji sztucznej i naturalnej.
Taką okładzinę przyklejamy do komina za pomocą zaprawy klejowej.
Naturalna okładzina kamienna dostępna jest o wymiarach 30,5 x 30,5 cm, sztuczna daje możliwość przycięcia jej do potrzebnych wymiarów.
Zaprawą fugową należy wypełnić miejsca, w których następuje połączenie płyt.
Dodatkowo warto płyty zabezpieczyć silikonowym hydrofobizującym preparatem, najpierw jedną warstwę, a po sześciu godzinach drugą.
Warstwa ta zabezpiecza przed przedostaniem się wody do płyt.
Kolejnym materiałem okładzinowym są cementowo-włóknowe płyty, które są odporne na różnego rodzaju czynniki atmosferyczne, niepalne i dostępne w różnych rozmiarach - 120 x (244, 278, 305) x (6-14) mm - i oczywiście kolorach.
Są również dostępne płyty fabrycznie przygotowane, tzn. pokryte kamiennym kruszywem i polakierowane.
Montuje się je na ruszcie za pomocą metalowych kątowników albo listew drewnianych.
Między płytami a ścianą komina pozostawiamy 2-3 cm szczeliny, która umożliwia wentylację.
Należy również pamiętać o daszku lub czapie kominowej, której zadaniem będzie zabezpieczenie szczeliny przed czynnikami atmosferycznymi.