„Ślub” Witold Gombrowicz
Osoby:
Ignacy (Ojciec i Król), Katarzyna (Matka i Królowa), Henryk (Syn i Książę), Władzio (Przyjaciel Henryka i Dworzanin), Mania (Służąca i Księżniczka), Pijak, Kanclerz, Szambelan, Szef Policji, Biskup Pandulf, Dygnitarz-Zdrajca, Dworzanie i inni.
Idea Dramatu (sam Gombrowicz zamieścił przed dramatem):
Człowiek podatny jest na innych ludzi i jego „boskość” może się tylko pośród ludzi narodzić, bo ona rodzi się z ludzi.
Ludzie łączą się w jakieś kształty Bólu, Strachu, Śmieszności lub Tajemnicy - ogólnie w różne konfiguracje, które sami stwarzają oraz które stwarzają ich jako ludzi. Takie właśnie „kościół ziemski” śni się Henrykowi - duch ludzki uwielbia tu ducha międzyludzkiego.
Henryk pragnie aby ojciec udzielił mu ślubu, dlatego też wynosi go do godności króla. Następnie sam ogłasza się królem który sam chce sobie udzielić ślubu - zmusza w tym celu poddanych by napełnili go boskością - bo tylko wśród ludzi może zostać stworzony w tej formie - Henryk pragnie stać się własnym swoim Bogiem.
Forma - wszystko co chce osiągnąć Henryk odbywa się przez Formę. Każdy zniekształca innych będąc zarazem przez nich przekształcany.
Dramat ma odtwarzać konflikt każdego człowieka z Formą - nie chodzi o odnalezienie formy dla rozwikłania jakiegoś problemu. „Dramat dzieje się tu między tym kto krzyczy a jego własnym krzykiem” - krzyk ten może bowiem ukształtować jego twórcę w oczach innych.
Świat wewnętrzny deformuje świat zewnętrzny Henryka: wszystko śni mu się z jednej strony (czyli świat jest kreowany przez „ducha” Henryka) - z drugiej - czasem osoby we śnie zmieniają ton i mówią coś nieoczekiwanego dlatego że właśnie tego oczekiwał od nich Henryk. Sam Henryk czasem też zachowuje się nieprzewidywalnie gdyż musi się dostosować do innych ludzi.
Henryk podobny jest do artysty w stanie natchnienia niż do osoby która śni - powodem jest właśnie ta podwójna deformacja (zewn. i wewn.). Henryk stwarza sen, a sen stwarza Henryka.
Wskazówki dotyczące gry i reżyserii:
Widać sztuczność i grę aktorów. „Sztuka jest korowodem masek i gestów”. Sztuczność ta nie traci jednak związku z normalnym ludzkim tonem. Wszystko dlatego że Henryk czuje że forma go stwarza.
Osoby dramatu rozkoszują się tą swoją grą.
Musi być dobrze uwydatniony żywioł muzyczny, bo „jedno słowo wywołuje drugie”. „Każdy aktor powinien czuć się instrumentem w orkiestrze, a ruch powinien łączyć się ze słowem”.
Dynamiczne, sztuczne, różniące się znacznie tonem dialogi.
„Sztuka nieustannie jest zagrożona elementami tandety, śmieszności, idiotyzmu”. Nieraz jest to wyraźna parodia dramatów Szekspira.
Scenografia ma wyrażać wieczną sztuczność i parodię.
Streszczenie:
AKT I
Henryk jest żołnierzem we Francji - śni mu się jego dom oraz rodzina w Polsce.
Sen: dom jest karczmą a rodzina jej obsługą. Wchodzi Pijak i po awanturze Ojcem o Manię, zaczyna tegoż Ojca prześladować. Ojciec zaczyna krzyczeć zapewniając o swej nietykalności- Henryk natomiast klęka przed nim i przy wtórujących wciąż Pijakach (-Nietykalny jak Król!) składa hołd Ojcu, ustanawiając go przy tym Królem Nietykalnym. Nietykalność ta chroni ojca przed „dotknięciem” Pijaka, który go w ten sposób prześladuje.
Stopień czci synowskiej dla Ojca drastycznie jednak spada. Ojciec dlatego proponuje Henrykowi pewien układ: „uznasz mnie królem a ja, moją władzą królewską przywrócę twojej narzeczonej-dziewce godność i czystość (…) i każę wam dać ślub przyzwoity”.
AKT II
Przygotowania do ślubu Henryka z Manią.
Zagrożona władza królewska.
Przemowa Henryka (podobno „mądra”), w której ustosunkowuje się on do swojego snu „mądrze” lub „głupio” - dzięki przemowie Henryk osiąga chwilową przewagę nad żywiłem Zdrajców.
Już prawie ślub - wkracza jednak Pijak, który znów chce „dotknąć” Ojca swoim Palcem.
Henryk pomaga Ojcu i pozornie zwyciężony „mądrością” Pijak jak na razie ustępuje, ale zaciąg Henryka na stronę aby w inny, podstępny sposób osiągnąć swój cel.
Five o`clock. Pijak kusi Henryka aby pomógł obalić Króla i aby sam stał się królem i sam sobie udzielił ślubu.
Henryk już prawie zdradza Króla, ale w ostatniej chwili cofa się.
Król jednak nie może już przestać się bać swojego syna i ten strach przetwarza go w prawdziwego zdrajcę - Henryk zdradza Króla i sam się nim ogłasza. Chce sam sobie udzielić ślubu.
Pijak łączy sztucznie \manię z Władziem (stawia ich obok siebie i „niby” dopasowuje). Henryk jest zatem zazdrosny i wściekły.
AKT III
Henryk jest tyranem. Przygotowuje się do Ślubu. Rozumie już że to przez innych stajemy się tymi kim jesteśmy - dlatego zmusza mieszkańców swojego państwa aby „napompowali” go boskością. Wtedy tylko będzie mógł sobie udzielić pełnowartościowego ślubu, który przywróci czystość Mani.
Zazdrość osłabia go. Rodzice mszczą się na nim za tortury - nasilają się więc podejrzenia.
Henryk odkrywa, że tylko śmierć Władzia mogłaby załatwić sprawę - ale tylko wtedy gdy Władzio uczyni to na rozkaz króla. Henryk więc podsuwa mu tę myśl, choć wie, że samobójstwo to nie będzie „na serio”.
Henryk ma udzielić sobie ślubu - jednak Król, dręczony zazdrością i wyrzutami sumienia zaczyna słabnąć pod ciosami Pijaka.
Ukazuje się trup Władzia, który spełnił rozkaz przyjaciela.
Henryk nie wie w jakiej znajduje się rzeczywistości, ma trudności z określeniem co dzieje się naprawdę, a co jest fikcja. „A jednak ten świat odpowiada jakiejś rzeczywistości, coś wyraża”.
Henryk jest poruszony śmiercią Władzia, której jest zarazem winny, a jednocześnie niewinny - ogłasza się więc niewinnym. Mimo wszystko jednak - poddając się fenomenalnej logice sytuacji (naciskowi Formy która wyznaczył mu rolę mordercy) - każe się uwięzić.
1