kilogram malenkiej papryczki zielonej
40 dag pieczarek
5 duzych cebul
5 zabkow czosnku
smietana 18%(niekonieczna, to tylko do sosu)
ser plesniowy(bialy)
rosol lub wywar z warzyw
pieczarki i cebulke pokroic i poddusic na teflonie podlewajac minimalna iloscia wody, w przyprawach oczywiscie(ja dalam sol i pieprz)
papryczke wyczuscic z wnetrzosci
nafaszerowac sebulka i pieczarkami
ulozyc w garnku
zalac wywarem(rosolkiem) z wcisnietym czosnkiem, gotowac az papryczka bedzie mieciutka
podawac z sosem czosnkowym(ubita z czosnkiem granulowanym smietana 18%)
lub tak jak ja-z serem z niebieska plesnia! ser pysznie dodaje pikanterii...
aha... zapomnialam dodac, ze w moich papryczkach wsrod cebulki i pieczarek blakal sie jeszcze kurczaczek