Po pierwsze - tak jak walczy się z rasizmem, szowinizmem, ksenofobią i innymi znanymi fobiami, tak i homofobia powinna być zwalczana. Wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się druga osoba.
Koleżanki i koledzy: HOMOFOBIĘ DA SIĘ LECZYĆ! Naprawdę! Są na to udowodnione przypadki.
Po drugie - miło, że decydujesz za osoby LGBTQ co im wolno, czego nie i jak powinny używać swoich części ciała, ale mało kogo to obchodzi. Jeśli ktoś chce wsadzać cokolwiek między czyjeś pośladki - to jego sprawa.
Homoseksualiści nie walczą o prawo do miłości i uprawiania seksu, ale do życia normalnie: nikt nie potępia osób leworęcznych tłumacząc, że są chore, że można je leczyć, że to nienormalne używać lewej ręki, że z tego powodu nie powinny prowadzić samochodów albo wykonywać określonych zawodów. Nikt nie twierdzi, że to nieestetyczne, mimo, że częściej spotkać mańkuta wykonującego jakieś prace lewą ręką niż zobaczyć geja lub lesbijkę uprawiających seks.
Dlaczego więc homoseksualiści Ci tak przeszkadzają? Bo mają czelność domagać się podstawowych praw? Odbierania poczty za partnera/partnerkę, odwiedzania ich w szpitalu czy zapisywania im czegoś w spadku? Czy to CIEBIE, homofobie, aż tak boli, że ktoś może mieć takie prawa jak Ty?
Po trzecie - co bardziej kapujący (Ty się tak nie wyrywaj, Ciebie to nie dotyczy) mogą sobie poczytać o różnych badaniach np. “dr” Camerona i dlaczego można sobie nimi podetrzeć tą część ciała, której wy odmawiacie odrobiny przyjemności podczas seksu. Są nierzetelne, niewiarygodne i nieprawidłowe z metodologicznego punktu widzenia. ASA i APA wiedziały co robią wyrzucając go i odcinając od jego badań.
Po czwarte - jeśli uważasz, że istnieje lobby homoseksualne, to znaczy, że warto wziąć się do roboty i stworzyć lobby heteroseksualne. Skoro większość daje się mniejszości, to chyba coś z wami jest nie tak, prawda? A na poważnie - jeśli uważasz, że istnieje lobby pederastów, to znaczy, że wierzysz w spiskową teorię dziejów, a to kwalifikuje się do leczenia psychiatrycznego. Słowo.
Po piąte - dopóki nie było internetu i takie oszołomy jak Ty nie miały prawa publicznego głosu to był spokój. Teraz pod przykrywką anonimowości pełno “normalnych”, “prawych” i innych wygłasza jakieś bzdury w komentarzach i co gorsza w artykułach na portalach. Czytają to podobne oszołomy i tak spirala nienawiści się nakręca. Zamiast napisać kolejny kretyński post zrób coś pożytecznego - pozbieraj psie kupy z chodnika przed domem, zrób babci spod trójki zakupy albo przeczytaj jakąś książkę (jeśli umiesz czytać..)
I po szóste - i na razie ostatnie - jeśli uważasz, że orientacja jest kwestią wyboru - spróbuj być homoseksualistą przez tydzień - jeśli zostaniesz pobity, bo będziesz trzymać kogoś, kogo kochasz za rękę, jeśli odmówią Ci sprzedaży produktu, bo wyglądasz “jakoś nie tak”, jeśli będziesz się musiał ukrywać, udawać kogoś kim nie jesteś, jeśli będziesz musiał bać się co powiedzą najbliżsi i spróbujesz jak to jest “zmienić” orientację - wtedy chętnie wrócę do rozmowy z Tobą. Do tego czasu możesz się zamknąć.
1) Homoseksualista to pedofil.
Popęd homoseksualny, tak jak heteroseksualny, kierowany jest do dorosłych. Lesbijki i geje satysfakcjonują związki z dorosłymi partnerami, a pedofilia to przecież "odczuwanie satysfakcji seksualnej ze stosunków z dziećmi". Pedofile mogą być i hetero-, i homoseksualni (odsetek pedofilii w obu tych grupach jest podobny).
2) Gej jest zniewieściały, a lesbijka to "babochłop".
Obraz zniewieściałych homoseksualnych mężczyzn jest dziełem massmediów, upowszechniających stereotyp przesadnie zadbanego i wydelikaconego geja. Pomyłką jest również traktowanie, jako typowych przedstawicieli środowisk homoseksualnych, tzw. drag-queens, aktorów-parodystów, przebranych za piękne i sławne damy w celach wyłącznie estradowych. Homoseksualizm to także nie to samo co transwestytyzm, czyli odczuwanie przyjemności seksualnej z przebierania się w ubrania zwyczajowo przypisane płci przeciwnej.
3) Homoseksualista jest nosicielem HIV i/lub jest chory na AIDS.
AIDS rzeczywiście było chorobą gejów w pierwszej fazie epidemii. Obecnie, od ponad 4 lat obserwuje się znaczny wzrost zakażeń podczas stosunków heteroseksualnych. W Polsce do zakażenia HIV dochodzi najczęściej przez dożylne przyjmowanie narkotyków.
4) Homoseksualista to zboczeniec.
Wg statystyk odsetek osób wykazujących dewiacje seksualne tak w grupie mężczyzn homoseksualnych, jak i heteroseksualnych jest podobny. Wśród kobiet hetero- i homoseksualnych dewiacje raczej nie występują.
5) Homoseksualista jest rozwiązły.
Przeciętny gej ma więcej partnerów w ciągu życia, niż mężczyzna heteroseksualny, ale też częściej się zabezpiecza (prezerwatywa), w związku z czym ryzyko przenoszenia chorób wenerycznych jest mniejsze. Przeciętna lesbijka ma mniej partnerów niż kobieta heteroseksualna. Jest wiele par gejowskich czy lesbijskich, które są ze sobą wiele lat. Dobrze w takiej sytuacji podać jakiś przykład osoby powszechnie znanej, np. Jerzego Waldorffa, który ze swoim partnerem spędził ponad 60 lat, albo Tomasza Raczka i Marcina Szczygielskiego - razem od 17 lat.
Coraz mniejsza trwałość związków dotyczy wszystkich par, nie tylko gejów i lesbijek, to zjawisko ogólnoświatowe. Skoro jednak osobom hetero nikt z tego powodu nie odmawia prawa do legalizacji związku, nie ma powodu, żeby czynić tak z osobami homo.