Szkoła Aspirantów Państwowej Straży Pożarnej w Krakowie
Przedmiot: WYPOSAŻENIE TECHNICZNE
Temat: OPIS TECHNICZNY, INSTRUKCJA OBSŁUGI I KONSERWACJI MOTOPOMPY POŻARNICZEJ ZIEGLER TS 8/8
Wykonał: Wykładowca: kdt Pastuszak Robert mł. kpt. Lucjan Ziomek
kdt Falandysz Maciej
KRAKÓW 2000 r.
2
W nocy 6.VII.1997r. na Śląsku spadło tyle deszczu ile zazwyczaj spad latem w 4 tygodnie. W sobotę 6.VII. gwałtowne ulewy sparaliżowały min. Poznań, Kalisz, Kutno. Koło Rybnika woda zatopiła 20 sklepów. W Katowicach został zalany jeden z wydziałów Huty Polmitan, w piwnicach fabrycznych było 1,5 m wody. Z brzegu wystąpiła Raba zalewając nieczystościami piwnice na Zabieżu. Zaczęła wylewać Soła, Biała Głuchołaska i Biała. Wprowadzono stan pogotowia przeciwpowodziowego w katowickim, opolskim, wałbrzyskim, jeleniogórskim i kieleckim. Ewakułuje się tysiące ludzi - mieszkańców, wczasowiczów, dzieci z kolonii. 7.VII. w poniedziałek powódź dotarła do Kłodzka, nikt nie spodziewał się nieszczęsnej fali, która uderzyła na miasto. Po dwóch dniach w Kłodzku i Bardzie opada woda, odsłaniając makabryczny krajobraz. Ruiny, ściany zawalonych domów bezdomni ludzie, brak wody pitnej i żywności. Rozpoczęła się akcja pomocy osobom dotkniętym powodzią, osoby prywatne, małe i wielkie firmy podążają z pomocą.
We wtorek 8.lipca fala powodziowa dociera do Torla i Kamieńca Ząbkowskiego. W czwartek 10. Lipca zagrożenie wodne nie ustępuje, fale powodziowe nadal się kumulują - ciągle pada deszcz. Obszar deszczów przesuwa się na wschód, woda opada w jeleniogórskim, wałbrzyskim i spływa do rzek z których najgroźniejsze są Bóbr, Nysa Kłodzka, Odra. Woda zbliża się do Wrocławia. Wszyscy spodziewają się największej tragedii na Biskupinie, Sempolnie i w Zaciszu. Wojewódzki Sztab Przeciwpowodziowy podejmuje decyzję o dokonaniu kontrolowanego przepływu przez wały w okolicach Łanowa, Kamieńca Wrocławskiego i Jeszkowic. Ma to uratować centrum Wrocławia przed naporem fali powodziowej. Mieszkańcy wsi jednak nie godzą się na wyburzenie wałów. 11 lipca media alarmują, do Wrocławia zbliża się duża fala powodziowa. Pierwszą oblicz się na 6 m wysokości, druga ma być 1,5 wyższa, ta zaleje miasto. Prezydent Wrocławia prosi mieszkańców o zaopatrzenie się w wodę pitną, latarki, baterie i świeczki.
3
Brakuje już chleba i wody mineralnej. We Wrocławiu powołuję się miejski sztab przeciwpowodziowy. W niedzielę 13 lipca połowa7 tyś. Wrocławia była już pod wodą. Wrocławianie bronili przed żywiołem zabytkowy Ostrów Łuński, sterówkę, dworzec. Zagrożone jest zoo i wysypisko śmieci w Maślicach. Pierwszą zatopioną dzielnica Wrocławia jest Kozanów.
Tzw. „trójkąt bermudzki” we Wrocławiu zalany został przez Odrę, Pod wodą znajdują się zakłady dostarczające wodę pitną. Ta woda przeszła od strony Odry, zalewając min. Groblice, Kotowice, Św. Katarzynę, Świechnice, Radwanice, giną zwierzęta hodowlane.
Mieszkańcy Wrocławia obawiają się o centrum miasta, mieszczącego bezcenne zabytki, Katedrę, kościół na piasku, zbiory Ossolineum ze Lwowa. Ucierpiał niedawno odbudowany po pożarze Teatr Polski. Na terenach dotkniętych powodzią ucierpiał dokumenty i akta państwowe. Pod wodą tkwi pół Ścinawy, mieszkańcy obawiają się zalania Głogowa, prezydent miasta J. Zieliński uspakaja mieszkańców, oznajmiając iż Głogów jest doskonale przygotowany do przyjęcia wody. Wielka fala przeszła ale nie wyrządziła katastrofalnych szkód. Po pierwszej fali we Wrocławiu udało się uratować zoo, lecz tym czasem wrocławskie osiedle Szczepień jest nadal najbardziej zatopioną częścią miasta. Pod wodą znajdują się nadal Kowale i Książę Małe. Szpitale alarmują że ci którzy mieli kontakt z wodą grozi dur brzuszny, czerwonka, tężec, żółtaczka pokarmowa, zatrucie jadem kiełbasianym, salmonella, gronkowiec, bakterie coli - brakuje szczepionek.
W kraju rozgorzała dyskusja o wprowadzeniu stanu wyjątkowego. Do Wrocławia przyjechał MSWiA Leszek Miller oraz Szefowa Kancelarii Danuta Waniek, by na własne oczy zobaczyć co się dzieje we Wrocławiu.
4
Minister podczas pobytu w mieście stwierdził że nie ma w naszym prawodastwie takiego pojęcia jak stan klęski żywiołowej, natomiast wprowadzenie stanu wyjątkowego nie da dodatkowych kompetencji władzy w wojewódzkim i ograniczy prawo obywatelskie na terenach objętych stanem wyjątkowym. Do Wrocławia przyjechał również prezydent Aleksander Kwaśniewski, odwiedził Ostów Łumski który wrocławianie ocalili przed powodzią oraz zoo i Kozanów.
18 lipca przynosi informację o drugiej fali, dzień ten ogłoszone dniem żałoby narodowej. W całym kraju odwołano imprezy rozrywkowe, publiczne i prywatne stacje radiowe i telewizyjne nie nadają programów artystycznych i rozrywkowych, flagi opuszczony są do połowy masztu.
W kolejnych dniach spodziewane są ulewy na południu i zachodzie Polski. Na zagrożonych terenach ludzie szykują się do obrony. We Wrocławiu przerwano rozbieranie worków z piaskiem, znów wzmacnia się zapory. Rząd decyduje się na wysłanie posiłków wojskowych gdzie do tej pory pracowało 19 tyś żołnierzy i strażaków. Po intensywnych opadach deszczu, najgorsza sytuacja była w Kotlinie Jeleniogórskiej, w Zlewniach Bystrzycy i Strzegonki. Woda zaatakowała Łęgnicę, kiedy do większości dolnośląskich miejscowości docierały uspokajające komunikaty. Wzbiera woda w zbiornikach retencyjnych w Nietkowie, Dobromierzu, Słupie i Odmuchowie. Na skutek upustu, wzrasta poziom wody w Bystrzycy. W południowej części Wrocławia zalane zostają Ratyń, część Jamątowa, buduje się wały. Lęgniczanie uratowali miasto, woda w Kaczowie opada, wałów broniło 15 tyś. mieszkańców którzy układali worki z piaskiem przez dwie doby. Na odcinku między Wrocławiem a Szczecinem, Odra wylała min. w Krośnie Odrzańskim i Słubicach. Mieszkańcy byli przygotowani lecz mimo to nie odparli fali powodziowej. 29 lipca woda przerywa wału w Słubicach i wylewa się na stronę niemiecką.
5
Następna fala dociera do Słubkowic 30 lipca. Szczecin to kolejne miasto poszkodowane przez powódź, szaleje sztorm wpychając Odrę z powrotem w górę koryta.
Powódź pochłonęła 55 ofiar śmiertelnych. Najgroźniejsza fala przeszła przez 10 województw: krakowskie, kieleckie, opolskie, wałbrzyskie, jeleniogórskie, wrocławskie, legnickie, leszczyńskie, gorzowskie, szczecińskie, co stanowi 1/5 administracyjnej pow. Polski. Najbardziej dotknęła dwa miasta wojewódzkie: Opole i Wrocław. Ogółem powódź zalała 2,5 tyś. miast. Podstawowy sprzęt użyty podczas żywiołu to łódki, motorówki, pontony, amfibie, helikoptery. Współpracujące ze sobą służy to głównie wojsko, staż, policja i służby zdrowia.