Podróżować każdy może: na rowerze, na motorze
106. Jedzie, płynie czy leci?
Zapis w dzienniku:
I. „Dzieci w domkach - dzieci na spacer” - zabawa orientacyjno-porządkowa. „Języczek wędrowniczek” - gimnastyka buzi i języka, usprawnianie narządów artykulacyjnych.
II. „Pojazdy” - wysłuchanie wiersza Iwony Salach. Rozróżnianie pojazdów ze względu na ich zastosowanie: na lądzie, na wodzie, w powietrzu. „Co jeździ, co pływa, co lata?” - wyodrębnianie poszczególnych kategorii pojazdów; wyszukanie cech podobnych i różnic, przyporządkowanie pojazdów do miejsc, w których się poruszają.
III. „Jazda na rowerze”- zabawa muzyczno-ruchowa. „Ślady rowerowe” - ćwiczenia grafomotoryczne; rysowanie dowolnych wzorów na kartce papieru dwoma kredkami jednocześnie, doskonalenie koordynacji wzrokowo-ruchowej.
Przewidywane osiągnięcia - co poznaję, co umiem, co czuję:
- czerpię radość z uczestnictwa w zabawach ruchowych,
- wykonuję odpowiednie ruchy języka,
- usprawniam narządy mowy,
- uważnie słucham wiersza,
- rozróżniam pojazdy lądowe, wodne i powietrzne,
- opowiadam o wybranym środku lokomocji i wskazuję go na obrazku,
- odpowiednio reaguję na hasło i przerwę w muzyce,
- naśladuję głosem różne efekty dźwiękowe,
- coraz lepiej i szybciej rysuję wzory dwoma rękoma.
Przebieg dnia:
I. Zajęcia poranne
• „Dzieci w domkach - dzieci na spacer” - zabawa orientacyjno-porządkowa.
Nauczyciel rozkłada na podłodze tyle obręczy, ile jest dzieci. Obręcze symbolizują domki. Dzieci siedzą w domkach. Na uderzenie w bębenek i hasło: Na spacer!, dzieci wychodzą z domków i idą w różnych kierunkach. Na dwukrotne uderzenie i zapowiedź: Dzieci w domkach!, przedszkolaki jak najszybciej biegną do swoich domków - obręczy. Przy kolejnym powtórzeniu sygnałem dla dzieci może być tylko bębenek.
bębenek, obręcze |
• „Języczek wędrowniczek” - gimnastyka buzi i języka. Nauczyciel prowadzi ćwiczenia buzi i języka (na podstawie „Gimnastyki buzi na wesoło”), demonstruje, zachęca dzieci do powtarzania oraz kontroluje poprawność wykonania ćwiczenia.
- Mały języczek bardzo lubi poznawać świat, dlatego postanowił wybrać się na wycieczkę do środka buzi. Najpierw oblizuje górną i dolną wargę, dotyka do kącików ust. Potem przesuwa czubkiem po zębach (górnych i dolnych). Dotyka każdego ząbka, jakby chciał je policzyć. Próbuje oblizać górne i dolne dziąsła. Następnie unosi się do góry i przesuwa po podniebieniu od górnych zębów aż do gardła (sprawdza czy jest zdrowe). Na koniec wędrówki języczek wraca do przodu ust i kiwa nam na pożegnanie (język kilkakrotnie przesuwa się od jednego do drugiego kącika warg).
I. Rutkowska-Błachowiak, „Gimnastyka buzi na wesoło. Ćwiczenia narządów artykulacyjnych dla dzieci”, Bonami Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna, Poznań 2000, s. 7 |
II. Zajęcia główne
• „Pojazdy” - wysłuchanie wiersza I. Salach, rozmowa na temat jego treści. Nauczyciel prosi dzieci, by uważnie wysłuchały wiersza, gdyż potem będzie zadawał pytania, dotyczące jego treści. Nauczyciel recytuje wiersz.
Pojazdy
Auto jedzie po ulicy,
tramwaj, pociąg mknie po szynach.
Statek płynie szybko morzem,
a samolot lśni w przestworzu.
Tyle różnych czeka środków,
aby wozić nas po świecie.
A wy zuchy, no powiedzcie,
czym to wy podróżujecie?
Iwona Salach
Po recytacji nauczyciel pyta dzieci:
- O jakich pojazdach jest mowa w wierszu?
- W jaki sposób poruszają się te pojazdy? Który porusza się po szynach, a który po ulicy?
- Jakie jeszcze znacie pojazdy, które poruszają się po wodzie, po lądzie lub w powietrzu?
• „Co jeździ, co pływa, co lata?” - klasyfikacja pojazdów i wyszukiwanie podobieństw i różnic w określonych grupach. Przed dziećmi leżą sylwety różnych pojazdów: auta osobowego, autobusu, tramwaju, pociągu, roweru, motocykla, statku, żaglówki, łódki, samolotu, helikoptera, balonu, spadochronu oraz trzy ilustracje z różnym tłem: morzem, niebem, miasteczkiem. Zadaniem dzieci jest podzielenie pojazdów na grupy, ze względu na ich sposób poruszania się: co jeździ, co pływa, co lata, i przyporządkowanie ich do odpowiedniej ilustracji. W trakcie segregowania nauczyciel może wspomagać dzieci pytaniami, udzielać wskazówek.
Po utworzeniu grup pojazdów dzieci wyszukują cech podobnych, wspólnych i różnych w danej grupie pojazdów, np.: samolot i helikopter mają kabiny, śmigła, są napędzane silnikami, przewożą ludzi, ale helikopter może wystartować z miejsca, a samolot nie. W trakcie porównywania przedszkolaki mogą korzystać z ilustracji pokazujących realny wygląd pojazdów, co pozwoli im na wyszukanie jak największej ilości cech.
sylwety i ilustracje pojazdów: auta osobowego, autobusu, tramwaju, pociągu, roweru, motocykla, statku, żaglówki, łódki, samolotu, helikoptera, balonu, spadochronu, trzy ilustracje: morza, nieba, miasteczka |
III. Zajęcia popołudniowe
• „Jazda na rowerze” - zabawa muzyczno-ruchowa. Każde dziecko otrzymuje jedną szarfę. Przy akompaniamencie tamburynu dzieci drobnymi kroczkami biegają po całej sali (naprężoną szarfę trzymają oburącz przed sobą). Na przerwę i hasło: Pompujemy koła!, wszyscy kładą szarfę na podłodze i naśladują pompowanie kół pompką. Na hasło: Wkręcamy śrubki!, dzieci ruchem dłoni naśladują wkręcanie śrubek.
tamburyn, szarfy |
• „Ślady rowerowe” - ćwiczenie grafomotoryczne. Nauczyciel rozkłada przed każdym dzieckiem kartkę A4 lub A3 i prosi, by wybrało sobie dwie kredki w dowolnym kolorze. Dzieci trzymają po jednej kredce w każdej ręce. Nauczyciel prosi dzieci, by wyobraziły sobie, że kartka leżąca przed nimi to mapa, na której zaznaczona jest polana i leśne dróżki. Po lesie jeżdżą rowerzyści (kredki w rękach dzieci to rowery, zostawiające ślady). Dzieci trzymają kredki w obu dłoniach i równocześnie rysują. Nauczyciel opowiada:
Dwóch kolegów jechało z różnych stron i spotkało się na środku naszej mapy, na polanie, i postanowili pojeździć wspólnie na rowerach. Najpierw pojechali zobaczyć mały strumyk. Tam zatrzymali się na chwilę. Po przerwie wsiedli na rowery i pojechali do wielkiego dębu. Droga była kręta. Musieli skręcać raz w jedną stronę, raz w drugą stronę. Pod wielkim dębem kręcili bączki na rowerach, czyli robili kółka. Zrobili ich chyba ze sto! A może trochę mniej. Szybko im razem mijał czas. Zaczęło się ściemniać. Szybko pognali razem na polanę, gdzie się pożegnali i każdy pojechał w swoją stronę do domu.
kartki papieru, kredki (po dwie dla każdego dziecka) |
107. Co widać z lotu ptaka?
Zapis w dzienniku:
I. „Helikopter” - zabawa ruchowa; bieg bez potrącania innych dzieci, z jednoczesnym ruchem szarfy nad głową (śmigło); na umówiony sygnał helikopter ląduje. „Samolot” - wysłuchanie wiersza I. Salach jako źródła inspiracji i zachęta do złożenia samolotów z papieru.
II. „Papierowe samoloty” - składanie samolotu z papieru, próbne loty. „Wysoko - wyżej, nisko - niżej” - zabawa dydaktyczno-badawcza z wykorzystaniem papierowych samolocików; badanie zachowania w powietrzu, określanie i porównywanie wysokości.
III. „Samoloty”- zabawa muzyczno-ruchowa. „Memo z Bęckiem” - zabawa elementami z „Wycinanek-składanek”; ćwiczenie spostrzegawczości i pamięci wzrokowej.
Przewidywane osiągnięcia - co poznaję, co umiem, co czuję:
- biegam bez potrącania innych dzieci,
- poprawnie reaguję na umówiony sygnał,
- uważnie słucham utworu literackiego,
- składam samolot zgodnie z instrukcją nauczyciela,
- samodzielnie bawię się złożonym z papieru samolotem,
- uczestniczę w zabawach badawczych i opowiadam o tym, co widzę,
- wskazuję samolot, który leci wyżej lub niżej,
- czerpię radość z uczestnictwa w zabawie ruchowej,
- dobieram do pary dwa takie same obrazki.
Przebieg dnia:
I. Zajęcia poranne
• „Helikopter” - zabawa ruchowa. Każde dziecko trzyma szarfę. Nauczyciel zwraca uwagę, że istnieje mapa lotów i dzięki niej samoloty i helikoptery nie zderzają się w powietrzu. Każdy leci po wyznaczonym torze. Na hasło: Helikoptery startują! dzieci biegają i kręcą nad głowami szarfami jak śmigłami. Na hasło: Lądowanie! dzieci przestają kręcić szarfami i kucają.
szarfy |
• „Samolot” - słuchanie ze zrozumieniem wiersza I. Salach. Nauczyciel prosi dzieci, by posłuchały wiersza i odpowiedziały na dwa pytania:
- Co zrobił Staś?
- Co chce zrobić, kiedy dorośnie?
Samolot
Złożył Staś z papieru
samolocik mały,
w ogrodzie go puścił
aż się dzieci śmiały.
Zamyślił się Stasio
jak już będę duży
to polecę samolotem
w dalekie podróże.
Iwona Salach
I. Salach, „Samolot” [w:] I. Salach „Wiersze dla przedszkolaka”, ZWiR „Iwanowski”, Płock 1995, s. 24 |
II. Zajęcia główne
• „Papierowe samoloty” - składanie samolotów z papieru. Dzieci siedzą przy stolikach. Nauczyciel odwołuje się do wysłuchanego wiersza i zachęca przedszkolaków, by także spróbowały zrobić swoje samoloty. Następnie rozdaje im kartki w kształcie kwadratu i pokazuje gotowy samolot. Demonstruje jak lata. Nauczyciel, demonstrując, prosi dzieci, aby kolejno:
- złożyły kartkę papieru na pół tak, by dolny bok dotykał drugiego, górnego;
- przyprasowały palcem zgięcie od jego środka do boków;
- otworzyły zagięte boki i przekręciły kartkę tak, by przypominała otwartą książkę;
- złapały za jeden górny róg i przyciągnęły go tak, by jego koniec i górny brzeg dotknął zgięcia na środku kartki;
- to samo zrobiły z drugim górnym rogiem; rogi powinny się dotykać;
- złożyły kartę tak, jak zamyka się książkę, na pół.
Samoloty już prawie gotowe jeszcze tylko należy zrobić skrzydła. W tym celu:
- przekręcamy samoloty, aby środkowa linia była na dole;
- łapiemy za górny brzeg kartki... i zaginamy górę karki tak, by złączyła się z dolnym brzegiem samolotu;
- prasujemy palcem zgięcie;
- przekładamy teraz samolot na drugą stronę i to samo robimy z drugim skrzydłem.
Samoloty są już gotowe. Dzieci próbują je puszczać jak Jasio.
Uwaga! Nauczyciel cały czas kontroluje i reguluje tempo pracy dzieci. Może składać samoloty w małych grupach dzieci.
kartki papieru w kształcie kwadratu |
„Wysoko - wyżej, nisko - niżej” - zabawa dydaktyczno-badawcza.
Przed dziećmi leżą zrobione wcześniej samoloty, kulki z papieru, kartka z bloku i bibułka. Wszyscy wspólnie zastanawiają się, który z tych przedmiotów poleci wysoko, który najwyżej, a który najszybciej spadnie. Po wysunięciu hipotez dzieci porównują zachowanie papierowych przedmiotów w powietrzu. Podrzucają i obserwują, co poleciało wysoko, co niżej, a co najniżej. Nauczyciel zwraca uwagę na szybkość spadania zwykłej kartki papieru, papierowej kulki zrobionej z takiej samej kartki oraz delikatnej bibułki. Przedszkolaki próbują wyciągać wnioski. Na końcu puszczają z jednej linii samoloty i wskazują, który samolot leci wyżej, a który niżej.
Uwaga! Dla łatwiejszego rozróżnienia samolotów dzieci powinny je wcześniej pokolorować, ozdobić w indywidualny sposób.
samoloty zrobione wcześniej, kartki papieru, blok rysunkowy, bibułka |
III. Zajęcia popołudniowe
• „Samolot” - zabawa muzyczno-ruchowa. Przed rozpoczęciem zabawy dzieci słuchają piosenki w wykonaniu nauczyciela, następnie nauczyciel śpiewa poszczególne fragmenty piosenki, a dzieci je powtarzają.
Aby przeprowadzić zabawę dzielimy dzieci na dwie grupy: „pilotów” i „obserwatorów”. „Obserwatorzy” stoją w szeregu pod jedną ścianą, „piloci” pod przeciwległą. „Piloci” wyciągają ręce na boki (skrzydła) i kucają. Podczas wstępu „piloci” uruchamiają silniki, naśladując warkot silnika: wrrrrrr. Podczas pierwszej zwrotki „obserwatorzy” śpiewają pytanie, „piloci” podnosząc się, śpiewają odpowiedź. Po pierwszej zwrotce następuje przygrywka, podczas której „piloci” latają po całej sali. Drugą zwrotkę rozpoczynają pytaniem „obserwatorzy”. „Piloci” stoją w miejscu i śpiewają odpowiedź, balansując na boki z wyciągniętymi rękami. Przygrywka, tak jak poprzednio, jest sygnałem do latania. Podczas trzeciej zwrotki „obserwatorzy” śpiewają pytanie natomiast „piloci”, śpiewając odpowiedź, wracają pod ścianę i lądują (kucają). Należy zwrócić uwagę na to, aby „samoloty” nie latały zbyt szybko. Zabawę powtarzamy, zamieniając grupy rolami: „obserwatorzy” stają się „pilotami”, a „piloci” „obserwatorami”.
CD Piosenki i zabawy cz. 2 - „Samolot” (nr 35) |
• „Memo z Bęckiem” - zabawa elementami z „Wycinanek-składanek”.
Dzieci wypychają obrazki z „Wycinanek-składanek”. Oglądają je i opowiadają, co na nich widzą. Następnie dobierają takie same obrazki w pary. Kiedy już poznają memo, to mogą grać parami. Odwracają karty obrazkami do dołu i układają pary, odkrywając obrazki na zasadzie „raz ty, raz ja”.
„Wycinanki-składanki” cz. 2, s. 21 |
108. Wycieczki w nieznane
Zapis w dzienniku:
I. „Pociąg” - zabawa bieżna. „W atlasie” - oglądanie planów i map; rozmowa, co to takiego i co przedstawiają.
II. „Jedzie pociąg” - nauka piosenki; zabawa ruchowa przy piosence. „Podróż do ciepłych krajów” - rozkładówka w „Książce” przedstawiająca różne sposoby podróżowania; rozmowy o podróżowaniu i różnych środkach lokomocji.
III. „Pociągi”- zabawa muzyczno-ruchowa. „Na szlaku” - malowanie na dużych płaszczyznach szarego papieru planu wycieczki w nieznane i zaznaczanie miast, lasu, rzeki, itp. (technika kolażu), praca w zespołach, tworzenie wspólnej pracy i zwracanie uwagi na zachowania prospołeczne.
Przewidywane osiągnięcia - co poznaję, co umiem, co czuję:
- sprawnie ustawiam się w rzędzie,
- dowiaduję się czym jest mapa i plan,
- poznaję słowa i melodię piosenki,
- odpowiednio reaguję na hasło,
- naśladuję odgłosy zwierząt,
- rozpoznaję pojazdy przedstawione na obrazkach,
- poznaję pojazdy lądowe, wodne i powietrzne,
- prawidłowo reaguję na zmiany tempa w muzyce,
- wspólnie z koleżankami i kolegami tworzę pracę plastyczną,
- liczę się ze zdaniem innych.
Przebieg dnia:
I. Zajęcia poranne
• „Pociąg” - zabawa bieżna. Dzieci są przechodniami na ulicy. Na umówiony wcześniej sygnał dźwiękowy, np. klaśnięcie, poruszają się w swobodny sposób po sali, jak po mieście. Jedni spacerują, inni biegają. Na drugi sygnał wszyscy szybko tworzą jeden pociąg. Przy kolejnych powtórzeniach dzieci mogą utworzyć kilka pociągów.
• „W atlasie” - oglądanie planów i map, rozmowa. Dzieci siedzą w kole na dywanie. Na środku leżą różnego rodzaju plany, np. plan ewakuacyjny przedszkola, mapy miasta z zaznaczonymi ulicami, atlasy dla dzieci, przewodniki turystyczne. Przedszkolaki najpierw oglądają materiały, a następnie w trakcie „burzy mózgów” zastanawiają się, co to takiego, do czego służą i jak się nimi posługiwać. Nauczyciel zachęca dzieci w pierwszej kolejności do bliższego przyjrzenia się planowi przedszkola. Wspólnie odnajdują i nazywają poszczególne pomieszczenia i rozpoznają ich układ. W dalszej kolejności analizują plan miasta z zaznaczoną ulicą, przy której stoi przedszkole. Nauczyciel wskazuje miejsca na planie odpowiadające budynkom znanym dzieciom, np. sklep przy głównej ulicy lub ich domy. Na mapach w atlasach geograficznych dzieci „odczytują” kolory, których użyto, a nauczyciel wyjaśnia ich rolę i co oznaczają. Próbują rozwiązać problem odległości na mapie, a odległości w rzeczywistości.
Uwaga! Na końcu przedszkolaki wspólnie z nauczycielem mogą naszkicować mapę drogi z ich sali do jakiegoś pomieszczenia w przedszkolu np. szatni albo gabinetu logopedy.
mapy, plany, przewodniki turystyczne |
II. Zajęcia główne
• „Jedzie pociąg” - nauka piosenki; zabawa ruchowa przy piosence. Słuchanie piosenki, omówienie jej treści i nastroju. Nauka słów i melodii piosenki.
Zabawy ruchowe przy piosence.
Dzieci śpiewają piosenkę i ruchem ilustrują jej treść, naśladując różne pojazdy:
- pociąg - dzieci ustawione jedno za drugim, formują pociąg i idą dookoła sali;
- samolot - dzieci wyciągają ręce na boki i osobno biegają po sali;
- dorożki - dzieci dobierają się parami, tworzą zaprzęgi i poruszają się po sali w różnych kierunkach;
- żaglowiec - dzieci wyciągają obie ręce do przodu, łączą je opuszkami palców (dziób statku) i wolno chodzą po sali kołysząc się na boki;
- auto osobowe - dzieci ruchem rąk naśladują trzymanie kierownicy i poruszają się po sali.
Podczas ostatniej zwrotki („jadą, jadą podróżni”), dzieci ponownie formują pociąg i tak ustawione, poruszają się dookoła sali. Gdy dzieci bardzo dobrze opanują tekst można przeprowadzić zabawę bez śpiewu przy akompaniamencie piosenki w wersji instrumentalnej. Zadaniem dzieci będzie odpowiednio reagować na hasło nauczyciela. Na hasło: Pieski! - dzieci ustawią się w pociąg, Koty! - będą naśladować samoloty, Kurki! - dorożki itd.
CD Piosenki i zabawy cz. 2 - „Jedzie pociąg” (nr 5) |
• „Podróż do ciepłych krajów” - rozmowy o podróżowaniu i środkach lokomocji.
Dzieci otwierają „Książki”, oglądają obrazki i opowiadają, co na nich widzą. Nauczyciel kieruje rozmową:
- W jaki sposób podróżują dzieci na pierwszym obrazku?
- Co widziały dzieci z okna pociągu?
- Pokażcie: lokomotywę, wagony, tory kolejowe, semafor...
- Jak myślicie, dokąd jadą dzieci?
- Przyjrzycie się drugiemu obrazkowi, czym jedzie chłopiec, a czym rodzina?
- Jak myślicie, dokąd jadą?
- Na trzecim obrazku pan jedzie na osiołku, czy wiecie, gdzie tak się podróżuje?
- A co widzicie na ostatnim obrazku?
- Powiedzcie, czym Waszym zdaniem, możemy jeszcze podróżować?
- Od czego zależy, z których środków lokomocji korzystamy?
„Książka” s. 48-49 |
III. Zajęcia popołudniowe
• „Pociągi” - zabawa muzyczno-ruchowa. Nauczyciel przed rozpoczęciem zabawy ruchowej wprowadza piosenkę „Pociągi”.
Gdy dzieci dobrze opanują tekst i melodię, zostają podzielone na trzy jednakowe grupy i ustawiają się w rzędy - pociągi: towarowy, osobowy, ekspresowy. Pociąg towarowy jedzie przy akompaniamencie wolnym i przy zmianie tempa staje. Drugi pociąg - osobowy jedzie przy akompaniamencie średnio szybko. Gdy w muzyce tempo zmieni się na szybkie - rusza trzeci pociąg, ekspresowy. Dzieci muszą uważać na zmiany tempa w muzyce.
CD Piosenki i zabawy cz. 2 - „Pociągi” (nr 36) |
• „Na szlaku” - praca plastyczna wykonywana w zespołach techniką kolażu. Nauczyciel dzieli czterolatki na 4-5 grup poprzez losowanie kolorowych flamastrów: każde dziecko po wylosowaniu flamastra w jednym z pięciu kolorów szuka kolegów i koleżanek, które mają flamaster w takim samym kolorze. Po utworzeniu grup nauczyciel podaje dzieciom temat pracy i mówi, że będą tworzyć mapę z zaznaczonym planem wycieczki w nieznane miejsce. Wyjaśnia, czym jest kolaż (jeśli dzieci już pracowały tą techniką, to one opowiadają o niej). Przedszkolaki wspólnie zastanawiają się, co zaznaczyć i w jaki sposób. Nauczyciel może podpowiadać im różne rozwiązania: namalowanie drogi farbami, wykonanie rzeczki z folii samoprzylepnej, lasu z kawałków zielonego materiału, domów, miasta z kolorowego papieru. Następnie każda grupa projektuje swój szlak. Dzieci omawiają, w jaki sposób będzie przebiegać praca i przystępują do realizacji projektu. Po skończeniu prac zespoły prezentują swoje prace, opowiadają o nich.
szary papier, farby, kolorowy papier, wycinanki z gazet, sznurek, ścinki tkanin, folia samoprzylepna, klej |
109. Przyjemnie kołysać się wśród fal
Zapis w dzienniku:
I. „Jedzie pociąg” - utrwalenie piosenki, zabawa rytmiczna przy muzyce. „Dla małego kapitana” - składanie łódeczek z kartek papieru; doświadczenia z utrzymaniem ich na wodzie.
II. „Wyprawa w nieznane” - zestaw ćwiczeń gimnastycznych; opowieść ruchowa.
III. „Powódź”- zabawa orientacyjno-porządkowa. „Leci - płynie - jedzie” - ćwiczenia słownikowe; dobieranie odpowiednich czasowników do poruszających się pojazdów.
Przewidywane osiągnięcia - co poznaję, co umiem, co czuję:
- melodyjnie śpiewam piosenkę,
- wykonuję rytm piosenki,
- składam łódkę z kartki papieru,
- obserwuję, czy papierowa łódka płynie czy tonie,
- ćwiczę sprawność podczas ćwiczeń gimnastycznych,
- ćwiczę szybką orientację,
- przestrzegam zasad bezpieczeństwa w zabawie,
- używam właściwych wyrazów do określania ruchu różnych pojazdów.
Przebieg dnia:
I. Zajęcia poranne
• „Jedzie pociąg” - utrwalenie piosenki, zabawa przy muzyce. Dzieci siedzą w gromadce przed nauczycielem i powtarzają za nauczycielem melodię, śpiewając ją na sylabach: la, lo, li. Podczas zabawy rytmicznej dzieci śpiewają piosenkę i akompaniują gestodźwiękami. Na słowa U-wa-ga! - trzy razy klaszczą w ręce, Sta-cja już! - trzy razy klepią o uda, Wy-sia-daj-cie Bur-ki już! - siedem razy klepią o podłogę.
CD Piosenki i zabawy cz. 2 - „Jedzie pociąg” (nr 5) |
• „Dla małego kapitana” - składanie łódeczek z kartek papieru; doświadczenia z trzymaniem ich na wodzie. Dzieci siedzą przy stolikach. Każdy z przedszkolaków ma przed sobą jedną kartkę papieru rysunkowego A4. Nauczyciel pyta dzieci, co jest potrzebne, by móc pływać po jeziorze. Po uzyskaniu odpowiedzi pokazuje przedszkolakom łódkę z papieru i pyta, czy taka łódka utrzyma się na wodzie i będzie pływała w misce z wodą. Po uzyskaniu prawdopodobnie różnych odpowiedzi proponuje sprawdzenie przypuszczeń. W tym celu każdy buduje sobie własną łódeczkę. Nauczyciel kolejno demonstruje i podaje instrukcje:
- Połóżcie kartkę papieru przed sobą tak, by jeden krótszy, czyli mniejszy bok był na dole, a drugi na górze.
- Zagnijcie dół karki tak, by złączył się z linią na górze drugiego boku. Kiedy już się spotkają, wtedy prasujemy zgięcie ręką zaczynając od środka zgięcia do jego boków.
- Połóżcie złożoną kartkę przed sobą tak, by jeden krótszy bok był na dole, a drugi na górze i złóżcie kartkę na pół, tak jak wcześniej.
- Przyprasujcie palcem zgięcie, by utworzyła się wyraźna linia na środku i rozprostujcie ostatnie zgięcie.
- Połóżcie kartkę tak, by na górze był dłuższy bok, którego nie można otworzyć. Złapcie za jeden górny róg i spójcie (nauczyciel dokładnie pokazuje), przyciągnijcie go tak, by jego koniec i górny brzeg dotknął zgięcia na środku kartki (nauczyciel pokazuje).
- To samo zróbcie z drugim górnym rogiem. Rogi i boki powinny się dotykać.
- Pozostały u dołu dwa pasy papieru. Łapiemy jeden pas i zaginamy go do góry tyle, na ile pozwalają nam trójkąty. Po zagięciu odwracamy naszą łódkę na plecy i z drugiej strony też zaginamy pas w taki sam sposób, czyli do góry.
- Powstał kapelusz, który zmienimy w łódeczkę. Spójrzcie, odstające boki kapelusza z jednej strony zaginamy do środka. A po odwróceniu kapelusza odstające rogi oplatają go.
- Teraz łapiemy jedną ręką na dole przód kapelusza, a drugą ręką na dole tył... i rozciągamy je na zewnątrz. Ściskamy brzegi (powstaje znowu kwadrat).
- Połóżcie Wasze łódko-kapelusze tak, by od dołu można było włożyć rękę i zegnijcie jeden dolny róg do górnego tak, by się spotkały. Przyprasujcie paznokciem zagięcie. To samo zróbcie po odwróceniu kapelusza na plecy.
- Wkładamy dwie rączki od dołu do kapelusza. Rozciągamy go... (nauczyciel może pomóc dzieciom, jeśli będą miały problem z rozłożeniem łódki). Łódka gotowa!
Uwaga! Nauczyciel pracuje z dziećmi w grupach. Cały czas kontroluje i reguluje tempo ich pracy. Powtarza polecenia, nawet kilkakrotnie, jednocześnie demonstrując ich sposób wykonania.
Po wykonaniu łódek dzieci wodują je w miskach z wodą. Sprawdzają czy ich przypuszczenia były prawdziwe, czyli czy łódki będą pływały. Mogą również włożyć do nich ludziki - kapitanów, np. z Lego oraz inne przedmioty takie jak: piórko, kamyczek, drewniany klocek i sprawdzić czy łódki zatoną.
Uwaga! Przedszkolaki mogą urządzić zawody, która łódka najszybciej dopłynie do brzegu (dzieci dmuchają na łódki).
kartki papieru do składania, miski z wodą, klocki, piórka itp. |
II. Zajęcia główne
• „Wyprawa w nieznane” - zestaw ćwiczeń gimnastycznych; opowieść ruchowa. Nauczyciel opowiada:
Dzieci przygotowują się do wyprawy w nieznane, na dworze jest zima. Zakładają ciepłe podkoszulki, getry, skafandry, czapki, szaliki, zimowe buty i rękawiczki. W końcu wyruszają z domu. Na dworze pada śnieg. Dzieci wyszły z domu. Obserwują śnieżynki i próbują je naśladować. Najpierw biegają, wirują, gdy słyszą wiatr - (grzechotkę), a kiedy wiatr cichnie, to jak śnieżynki, powoli, spadają na ziemię - dzieci kucają. Tą zabawą podróżnicy zmęczyli się, więc zrobili sobie małą przerwę. Położyli się na śnieżnym puchu. W trakcie odpoczynku, ktoś spostrzegł jakieś dziwne znaki - kamyki (krążki), tworzące ścieżkę i powiedział: Ciekawe dokąd dojdziemy? Wszystkich ogarnęła ciekawość. Postanowili zobaczyć dokąd zaprowadzi ich ścieżka. Zaczęli delikatnie stąpać po kamieniach, gdyż były bardzo śliskie. Raz jedna noga, raz druga. Po krótkiej chwili spostrzegli, że znaleźli się w lesie. Niby wszystko było znajome, a jednak nowe. Trochę zmarzli, a może zaczęli się trząść ze strachu. Nikt jednak nic nie mówił. W końcu jedno z dzieci zaproponowało zabawę w rzucanie śnieżkami (woreczkami) do celu. Każdy wziął swoją śnieżkę (woreczek) i próbował trafić w wyznaczone miejsce(obręcz). Niektórzy nawet po kilka razy... Potem ktoś wymyślił turlanie na śniegu. Dzieci dobrały się w pary. Jedno dziecko leżało na plecach, a drugie łapiąc za biodro starało się przepchnąć kolegę za brzuch. Wszyscy dobrze się bawili... Poczuli jednak, że trzeba wracać. Tylko którędy? Świeży śnieg przysypał kamienie. Nie było ich widać. Jedno z dzieci usłyszało dziwnie znajome dźwięki i powiedziało: Tędy! Wszyscy ruszyli za nim. Najpierw musiały przejść przez wąską kładkę (laski gimnastyczne) na rzeczce. Szli bardzo ostrożnie... Na drugim brzegu leżało drzewo (laska trzymana przez wychowawcę), pod którym musiały się przeczołgać. Wszyscy byli zmęczeni, ale wiedzieli, że muszą dotrzeć przed zmrokiem. Trochę biegli za swoim przewodnikiem. Już nawet wątpili, że dojdą do domu. Nagle drzew zrobiło się coraz mniej i ich oczom ukazało się ich ukochane podwórko. Okazało się, że wcale nie odeszły daleko. Szczęśliwe wróciły do domu.
grzechotka, woreczki, krążki, laski gimnastyczne, obręcz |
III. Zajęcia popołudniowe
• „Powódź” - zabawa orientacyjno-porządkowa. Dzieci biegają po sali, omijając kałuże zrobione z gazet. Kałuży jest coraz więcej - nauczyciel rozkłada wciąż nowe, trudno je ominąć. Pada deszcz i wody przybywa. W pewnej chwili nauczyciel krzyczy: Powódź! Dzieci muszą szybko wejść wyżej, by nie zamoczyć nóg. Po chwili nauczyciel zabiera kałuże i dzieci znów mogą biegać.
kałuże z gazet lub krążki |
• „Leci - płynie - jedzie” - ćwiczenia słownikowe; dobieranie odpowiednich czasowników do poruszających się pojazdów. Dzieci siedzą w kole na dywanie. Przed nimi leżą porozkładane obrazkami do dołu karty „Memo”. Każdy z przedszkolaków losuje jedną kartę i mówi jakim pojazdem porusza się Bęcek oraz co ten pojazd robi: płynie, leci czy jedzie. Nauczyciel zwraca uwagę, by dzieci starały się wypowiadać pełnym zdaniem np. samolot lata w powietrzu, pociąg jedzie po torach itp.
„Wycinanki-składanki” cz. 2, s. 21 |
110. Na własnych nogach
Zapis w dzienniku:
I. „Duże i małe kroki” - zabawa muzyczno-ruchowa. „Siedmiomilowe buty” - wysłuchanie wiersza Jana Brzechwy, rozmowa na temat treści, wyodrębnienie motywów bajkowych.
II. „O ludziku podróżniku” - wysłuchanie wiersza Aleksandry Gajewskiej i rozmowa na temat ekwipunku potrzebnego podczas wyprawy. „Plecak podróżnika” - zabawa dydaktyczna; kompletowanie wyposażenia, ćwiczenia w myśleniu planowym.
III. „Powożenie kucykami”- zabawa bieżna. „Kroki” - zabawa z liczeniem i z określaniem kierunku: do przodu, do tyłu, w prawo, w lewo; doskonalenie orientacji w schemacie ciała oraz kierunkach w przestrzeni. „Co za hałas?” - rozwiązywanie zagadek słuchowych, rozpoznawanie dźwięków wydawanych przez różne pojazdy.
Przewidywane osiągnięcia - co poznaję, co umiem, co czuję:
- prawidłowo reaguję na zmiany tempa,
- z uwagą słucham utworu literackiego,
- wypowiadam się na temat wysłuchanego wiersza,
- wiem, co jest potrzebne na wyprawie i w podróży,
- czerpię radość z uczestnictwa w zabawie ruchowej,
- używam wyrażeń: do przodu, do tyłu, w prawo, w lewo,
- rozpoznaję odgłosy, jakie wydają różne pojazdy.
Przebieg dnia:
I. Zajęcia poranne
• „Duże i małe kroki” - zabawa muzyczno-ruchowa. Nauczyciel akompaniuje do zabawy na bębenku. Gdy gra wolno - dzieci chodzą w różnych kierunkach, robiąc duże kroki, gdy gra szybko - dzieci poruszają się drobnymi kroczkami.
bębenek |
• „Siedmiomilowe buty” - wysłuchanie wiersza Jana Brzechwy, rozmowa na temat treści, wyodrębnienie motywów bajkowych. Dzieci siedzą, tworząc koło, i słuchają wiersza, który recytuje nauczyciel.
Siedmiomilowe buty
Pojechał Michał pod Częstochowę,
Tam kupił buty siedmiomilowe.
Co stąpnie nogą - siedem mil trzaśnie,
Bo Michał buty takie miał właśnie.
Szedł pełen dumy, szedł pełen buty,
W siedmiomilowe buty obuty.
W piętnaście minut był już w Warszawie.
„Tutaj - powiada - dłużej zabawię!”
Żona spojrzała i zapłakała:
„Już nie dopędzę mego Michała”.
Dzieci go ciągle tramwajem gonią,
A on już w Kutnie, a on już w Błoniu.
Wybrał się Michał z żoną do kina,
Lecz zawędrował do Radzymina.
Chciał starszą córkę odwiedzić w mieście,
Adres - wiadomo - Złota 30.
Poszedł piechotą, bo było blisko,
Trafił na Złotą, ale w Grodzisku.
Raz się umówił z teściem na rynku,
Zanim się spostrzegł był w Ciechocinku.
Pobiegł z powrotem, myśląc, że zdąży,
I wnet się znalazł na rynku... w Łomży.
Chciał do Warszawy powrócić wreszcie,
Ale co chwila był w innym mieście,
W Kielcach, w Kaliszu, w Płocku, w Szczecinie
I w Skierniewicach, i w Koszalinie,
Nie mógł utrafić! Więc pod Opocznem
Jęknął żałośnie: „Tutaj odpocznę!”
Usiadł i spojrzał ogromnie struty
Na swoje siedmiomilowe buty,
Zdjął je ze złością, do wody wrzucił
I na bosaka do domu wrócił.
Jan Brzechwa
Po recytacji nauczyciel rozpoczyna rozmowę, zadając dzieciom pytania:
- Co kupił Michał?
- Jakie miał przygody?
- Jakie zwiedził miasta?
Po udzieleniu odpowiedzi dzieci zastanawiają się, czy takie buty istnieją w rzeczywistości, czy tylko w bajce. A gdyby istniały, to komu mogłyby się przydać i do czego?
J. Brzechwa, „Siedmiomilowe buty” [w:] J. Brzechwa, „Sto bajek”, Siedmioróg, Wrocław 2000, s. 178 |
II. Zajęcia główne
• „O ludziku podróżniku” - wysłuchanie wiersza Aleksandry Gajewskiej i rozmowa na temat ekwipunku potrzebnego podczas wyprawy. Nauczyciel prosi dzieci, by uważnie wysłuchały wiersza, gdyż potem będzie zadawał pytania dotyczące jego treści. Nauczyciel czyta wiersz.
O ludziku podróżniku
Mieszkał pod lasem nieduży Ludzik,
lecz się pod lasem tym strasznie nudził.
Dość miał juz zwykłych polskich pejzaży
i o wojażach bez przerwy marzył.
Z mapą Afryki siadł więc przy stole:
- Chyba się wreszcie w podróż wybiorę!
Będę na słoniu lub na wielbłądzie
od jutra jeździł po Czarnym Lądzie.
I żeby czasu już nie marnować,
niezbędne rzeczy zaczął pakować.
Więc: namiot, śpiwór, trąbkę blaszaną,
koc, dwie poduszki razem z piżamą,
stół, cztery krzesła, łóżko polowe,
szalik, gumowce, czapkę na głowę,
ponton dmuchany w razie powodzi
(a nuż się nagle klimat ochłodzi?!)
i - aby czytać miał co w podróży -
wierszy dla dzieci tomik nieduży.
Bardzo się zmęczył, strasznie się spocił,
Lecz w pół godziny dom ogołocił.
A kiedy stwierdził, że to już wszystko,
W te pędy pobiegł był na lotnisko.
- Aż tyle waliz?! - zawołał tragarz. -
Będzie pan musiał płacić nadbagaż!
Samych pakunków jest ze trzydzieści.
W żaden samolot to się nie zmieści!
Zmartwiony wrócił do domu Ludzik:
„Znowu pod lasem będę się nudził...”.
- Lecz nic to! - klasnął. - Właściwie wolę
w cieniu posiedzieć pod parasolem.
No i przy takiej pięknej pogodzie
rozbiję sobie namiot w ogrodzie.
Palma z salonu, fotel bujany...
Ech, już nie muszę zwiedzać Gujany!
Że nie miał w domu zwierza niestety,
zdjęcie tygrysa wyciął z gazety
i tak zawołał radosnym głosem:
- Własną Afrykę mam! Tu! Pod nosem!
Aleksandra Gajewska
Po przeczytaniu wiersza nauczyciel pyta dzieci:
- Kto marzył o dalekich podróżach?
- Gdzie chciał wyjechać nieduży Ludzik i dlaczego?
- Co spakował do waliz?
- Czy Ludzik potrzebował tych wszystkich rzeczy? Które z nich mogły się mu przydać, a które nie?
Dzieci odpowiadają na pytania nauczyciela. Jeśli nie pamiętają, co Ludzik spakował do walizek, nauczyciel czyta fragment wiersza mówiący o zawartości bagażu.
• „Plecak podróżnika”- zabawa dydaktyczna; kompletowanie wyposażenia. Dzieci siedzą na dywanie. Nauczyciel wcześniej porozkładał w różnych miejscach w sali sylwety i obrazki elementów wyposażenia podróżniczego (np. bidon, lina, okulary przeciwsłoneczne, namiot, śpiwór, karimata, apteczka, płaszcz przeciwdeszczowy, suchy prowiant, scyzoryk, czapka od słońca, latarka, buty sportowe, kombinezon, mapy, kompas, telefon, szczotka, pasta, mydło) oraz tych, które są nieprzydatne w podróży (np. korale, dywan, lampa, fotel, domek dla lalek). Przedszkolaki na sygnał nauczyciela szukają sylwet, obrazków i wracają z nimi na dywan. Następnie dzielą je na te, które mogą się przydać w podróży i te niepotrzebne. Zastanawiają się, czy wszystkie przedmioty potrzebne są na każdą podróż, a jeśli nie, to które zabierzemy nad morze, które w góry, a które do dżungli lub lasu. Dzieci wkładają sylwety do plecaka, tak jakby przygotowywały się do podróży.
sylwety, obrazki elementów wyposażenia podróżniczego, plecak |
III. Zajęcia popołudniowe
• „Powożenie kucykami” - zabawa bieżna. Dzieci dobierają się w pary i stają jedno za drugim. To dziecko, które jest z przodu jest konikiem, a to z tyłu woźnicą. Na sygnał nauczyciela, np. klaśnięcie, koniki wybiegają ze stajni (z wyznaczonego wcześniej miejsca). Za każdym konikiem biegnie woźnica, który mówi, jak i w którą stronę ma biec bądź iść konik. Po chwili następuje zamiana miejscami. Na kolejne klaśnięcie koniki i powożący wracają do stajni.
• „Kroki” - zabawa z liczeniem. Dzieci stoją wzdłuż jednej linii. Nauczyciel stoi odwrócony do nich plecami i wydaje polecenia. Kątem oka kontroluje czy przedszkolaki właściwie wykonują jego instrukcje. Nauczyciel:
Robimy jeden krok do przodu. Razem liczą: jeden.
- A teraz trzy kroki do tyłu... Jeden, dwa, trzy.
- Jeden przysiad... i cztery kroki do przodu. Teraz wyciągamy lewą rękę w lewą stronę... i przesuwamy się w lewo o dwa kroki, noga do nogi... jeden, dwa.
- Teraz wyciągamy prawą rękę w prawą stronę... i przesuwamy się w prawo o jeden krok... Robimy jeden podskok w miejscu... i pięć kroków do tyłu... jeden, dwa, trzy, cztery, pięć.
Uwaga! Aby ułatwić dzieciom rozpoznawanie prawej i lewej ręki, na lewą rękę dzieci mogą nałożyć frotki.
frotki |
• „Co za hałas?” - rozwiązywanie zagadek słuchowych, rozpoznawanie dźwięków wydawanych przez różne pojazdy. Dzieci siedzą na dywanie i słuchają odtwarzanych z płyty odgłosów różnych pojazdów. Następnie starają się odgadnąć, jakie pojazdy wydają dane odgłosy. Przedszkolaki mogą je określać np.: wycie syreny, trąbienie.
CD Utwory... cz. 2 - Odgłosy pojazdów (nr 35) |
Propozycje zajęć do tematów od 106. do 110. opracowała Kamila Staros.
I. Salach, „Pojazdy” [w:] I. Salach, „Wiersze dla przedszkolaka”, ZWiR „Iwanowski”, Płock 1995, s. 13
A. Gajewska, „O ludziku podróżniku” [w:] J. Brzechwa, W. Chotomska, L.J. Kern i inni autorzy, „Najpiękniejsze wiersze dla dzieci”, Wilga, Warszawa 2006, s. 112