Składniki:
masa serowa:
700g sera mielonego na serniki
80g masła
120g masła roślinnego
20g żelatyny
3 jajka ( oddzielnie żółtka i białka)
180g cukru pudru
łyżka ekstraktu waniliowego lub pasty waniliowej
mus truskawkowy:
600g truskawek
2 i ½ łyżeczki żelatyny
+ kilkanaście truskawek
+ 2 paczki biszkoptów okrągłych
Przygotowanie:
Żelatynę ( 20g) wsypać do miseczki, zalać 6 łyżkami zimnej wody, zostawić do napęcznienia. Po kilku minutach dodać 6 łyżek gorącej wody, wymieszać do rozpuszczenia się żelatyny, odstawić do ostygnięcia. Miękkie masło i masło roślinne utrzeć z cukrem pudrem na puszystą, jasną masę. Dodać ser, żółtka, ekstrakt z wanilii, ostygniętą żelatynę i zmiksować. Białka ubić na sztywną pianę, delikatnie wmieszać do masy serowej. Formę wyłożyć dokładnie folią spożywczą, na dnie ułożyć obok siebie biszkopty. Wylać ½ masy serowej, ułożyć ponownie warstwę biszkoptów i zalać resztą masy serowej. Wstawić do lodówki do stężenia ( co najmniej na 1 h). 2 i ½ łyżeczki żelatyny zalać 4 łyżkami zimnej wody, odstawić na chwilę. Dodać 5-6 łyżek gorącej wody, wymieszać do rozpuszczenia się żelatyny, odstawić. 600g truskawek umyć, oszypułkować zmiksować i dosłodzić do smaku ( dałam 3 łyżki cukru pudru). Do truskawek dodać żelatynę, dokładnie wymieszać. Masę truskawkową wylać na stężałą masę serową, na wierzchu ułożyć obok siebie, pokrojone na połówki truskawki. Wstawić do lodówki do całkowitego stężenia ( co najmniej na 2-3h). Sernik najlepiej smakuje po kilku godzinach lub następnego dnia ( zrobiony wieczorem), ponieważ biszkopty wtedy delikatnie miękną ( ale nie rozmiękają na papkę – nie ma potrzeby ich nasączania ponieważ wciągają wilgoć z sera). Przed podaniem udekorować przekrojoną na pół truskawką i listkami mięty.