8.12.11
Socrealizm w literaturze
Socrealizm był metodą twórczą (czymś szerszym niż nurt czy prąd literacki), która na grunt polski została przeniesiona po wojnie (ok. 1949); tendencje zwiastujące s. pojawiały się już w pierwszych latach powojennych, a nawet w krytyce zorientowanej komunistycznie przedwojennej, pozostającej pod wpływem socrealizmu rosyjskiego (tam, do Rosji, krytyka ta została zaimplantowana w r. 1934; głównym programotwórczą był wówczas Maksym Gorki).
Doktryna s. została wprowadzona w Polsce w pewnych określonych warunkach politycznych
i ideologicznych (literatura s. była zależna od działań partyjnych/politycznych/Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej):
w 1948 r. odbyło się plenum komitetu centralnego, na którym odsunięto od władzy Gomułkę, jako sekretarza Polskiej Partii Robotniczej za odchylenie prawicowo nacjonalistyczne,
w tym samym roku nastąpiło zjednoczenie PPS i PPR i powstanie Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej; jednoczyło się wtedy wszystko – Polskie Stronnictwo Ludowe + Stronnictwo Ludowe = Zjednoczone Stronnictwo Ludowe, zjednoczyły się organizacje młodzieżowe w Związek Młodzieży Polskiej, jednoczyły się na swój sposób także pisma – łatwiej było wtedy nimi sterować – po wojnie istniały dwa ważne tygodniki opiniotwórcze („Odrodzenie” wydawane najpierw Lublinie, potem w Krakowie, „Kuźnica” wydawana
we Lwowie – dwa różne pisma, bo „O.” było liberalne, „K.” była marksistowska) – w roku 50. następuje fuzja tych pism i powstanie pisma pt. „Nowa Kultura”,
przełom 49/50 to programowanie planu sześcioletniego -> w zakresie kultury: liczba książek wydanych w ciągu tych sześciu lat wzrośnie o 188%, liczba tytułów o 206%; plan niewykonalny, likwidacja prawie wszystkich wydawnictw prywatnych i prywatnej dystrybucji książki, w miejsce to powstał Dom Książki; unifikacja kulturalna obowiązywała wtedy już
w całym bloku socjalistycznym,
program realizmu socjalistycznego (socrealizm – skrót typowy dla języka rosyjskiego
i z niego zapożyczony) – w ostatnich dniach stycznia odbył się Zjazd Literatów Polskich (nawiasem, zamieniono nazwę organizacji związkowej – dotychczas Związek Zawodowy Literatów Polskich, założony w obronie praw zawodowych przez Stefana Żeromskiego – na Związek Literatów Polskich –> wyeliminowano zatem ową zawodowość związku,
a uczyniono go narzędziem politycznym i władza od tego momentu władza ceniła, ale także na pisarzy miała bat); zademonstrowano w przemówieniach niechęć do awangardy (która już zresztą była stałym elementem publicystyki literackiej), opowiedziano się za realizmem
w duchu dokonań dziewiętnastowiecznego realizmu, ale wkrótce socrealizm stał się zbiorem sloganów; dokonania sztuki podporządkowano państwu (p. stało się jedynym
i b. wymagającym mecenasem), w kulturze wszczepiono ideologię marksizmu, leninizmu, która traktowana była jako wiedza o historii, człowieku i świecie; jaki był program państwowego mecenasa: otwarcie dostępu do kultury chłopstwu i klasie robotniczej (pewne osiągnięcia w tym zakresie państwo miało – powstała sieć wiejskich bibliotek, sieć wiejskich kin (objazdowych; teatry także miały swoje sesje wyjazdowe); założeniem nowej władzy było wykształcenie nowej inteligencji -> po wojnie status inteligenta był statusem dość chwiejnym ideologicznie (inteligenci wykształcenie jeszcze przed wojną z dystansem patrzyli na dokonania nowej epoki); obowiązywała zasada numerus clausus (zasada głoszona i okresowo stosowana przez władze niektórych krajów lub niektórych uczelni, zakładająca, że procent studiujących na wyższych uczelniach Żydów nie powinien być wyższy niż procent ludności żydowskiej w państwie. Numerus clausus obowiązywał od 1887 w szkołach średnich
i wyższych Rosji. W Polsce próbowano wprowadzić ją w skali kraju w 1923, natomiast była stosowana przez niektóre uczelnie zwłaszcza w latach 30. XX w.1), np. ilość wolnych miejsc na Akademii Medycznej w połowie należała do chłopców, w połowie do dziewcząt, zasada związana z sytuacją militarną (wojsko jest dla mężczyzn; ciekawostka: przy przyjęciu do wojska dziecko chłopskie otrzymywało więcej punktów niż dziecko inteligenckie), stosowana w niektórych dziedzinach do dziś; powiązanie twórczości artystycznej z potrzebami postępu społecznego -> sztuka miała budować nowy typ człowieka, miała go przekonywać do wsparcia rzeczywistości politycznej; jaki był stosunek programotwórców do autorów epoki minionej: eliminacja literatury dwudziestolecia międzywojennego, zwłaszcza w jej nurcie nowoczesnym, futurystycznym i w pewnych odłamach futurystycznym;
zainteresowanie człowieka jako jednostką dominowało w literaturze współczesnej: partii było to nie na rękę (nacisk ideologiczny powinien mieć nacisk na zbiorowość), na swojej czarnej liście umieściła nazwiska m. in. Zegadłowicza czy Peipera (pewnie ze względu na jego awangardowość, bo jakby nie patrzyć autor zapatrywał się przecież socjalistycznie),
tłumaczono dużo i czasem z dobrym skutkiem literaturę rosyjską (mieliśmy do nich szczęście z prostego faktu – byliśmy pod zaborem rosyjskim i każde dziecko znało ten język), świetnie tłumaczenia Tołstoja i in. przez Broniewskiego; gorzej, bo tłumaczono w nadmiarze WSPÓŁCZESNĄ (socrealistyczną więc) literaturę rosyjską – tłumaczenia trafiły na śmietnik literatury,
działania władzy przybierały efekt dość paradoksalny, przede wszystkim działania na szkolnictwo wyższe – nie było mowy o autonomii szkoły wyższej, dyrektora powoływał minister; część odsuwanych profesorów poświęcało się pracy naukowej, w ten sposób powstała istniejąca do dzisiaj Biblioteka Klasyków Filozofii,
badania literackie: niektóre epoki były zupełnie pomijanie, niektóre dowartościowane -> renesans, oświecenie i romantyzm prowadziły w wybranych aspektach, literatura młodej polski traktowana jako literatura schyłkowego imperializmu, była objawem złego smaku,
państwo zupełnie nie liczyło się z prawami rynku, narzucało wszystko i usiłowało kształtować postawy czytelnicze,
po Zjeździe Szczecińskim pojawili się pisarze, którzy podjęli wyrzucone tam hasła: prawie całe środowisko pisarskie im uległo; pierwszymi którzy pospieszyli z pochwałą z nowej metody byli Andrzejewski i Borowski,
zaraz po Zjeździe Szczecińskim pojawiły się książki krytyczne dotyczące programu socrealistycznego; były one zupełnie nieznaczące; do głównych krytyków socrealizmu (= wypowiadających się na jego temat, a nie odnoszących się do niego krytycznie) należał Włodzimierz Sokorski (wice-, potem minister kultury i sztuki, następnie prezes Radiokomitetu), książki krytyczne wymagały wierności partii, ideowego zaangażowania,
sztuka miała dokumentować rewolucyjne przemiany, ukazywać świat stary w rozkładzie; jedną z metod tworzenia głównie powieści były tzw. studia terenowe – pisarze dostawali stypendia, wyjeżdżali na 2/3/4 miesiące do zakładów pracy i przywozili stamtąd powieść czy materiał na powieść, w ten sposób tworzył się typ nazywany powieścią produkcyjną, która była skrajnie uschematyzowana, w tym tworzenie pozytywnego bohatera, który się zupełnie nie udawał, powieści produkcyjne pisali/malarze produkcyjni malowali tak, by zaprezentować wszystkie działy przemysłu lekkiego i ciężkiego,
Aleksander Kobzdej Podaj cegłę, 1950, Muzeum Narodowe, Wrocław
akcja powieści zazwyczaj zaczynała się w 49 roku, przeciwstawiona wojennemu chaosowi, bohaterowi najczęściej wiejskiego pochodzenia, bohaterowie utożsamiają się z zakładem pracy – przed wojną wyzyskiwani, teraz są właścicielami, na terenie zakładu kapitalistyczny agent sabotuje działania, ale daje się go zdemaskować młodemu głównego bohaterowi, który w nagrodę dostaje miłość pięknej robotnicy, bohaterowie są papierowi,
socrealizm skończył się w roku 56 – nie do końca jest to prawda, bo s. poniósł wtedy klęskę
w Polsce, w innych krajach miał się całkiem dobrze, natomiast jeśli założymy, że podstawową przesłonką literatury socrealistycznej jest idea wspierania linii partyjnej przez literaturę, to również w Polsce jeszcze długo po 56 r. istnieli pisarze swoją twórczością wspierający literaturę socrealistyczną,
drugim obszarem społecznym, którym interesowała się proza była wieś, która była wsią
w przebudowie (Traktory zdobędą wiosnę Zaleski, Buraczane liście Szczepański, Zapomniana wieś Morton itp.), literatura b. daleka od prawdy: jest to wieś, której brakuje pewnego segmentu czasowego, mianowicie brakuje lat tuż powojennych i reformy prozy, ponieważ wiejska powieść socrealistyczna wspiera tylko jeden proces – kolektywizację wsi, zatem pojawia się obraz wsi przedwojennej, wsi ponurej, biedy, wyzysku; zwraca się uwagę, że w tej wsi zupełnie pomija się np. aspekty ożywienia społecznego czy politycznego, na wsi nie działa żadna organizacja polityczna,
stosunek s. do najbliższej przeszłości historycznej, do wojny: kilka książek zostało wtedy zablokowanych wydawniczo (nie ukazała się Polska jesień Szczepańskiego, Czarny Potok Buczkowskiego, Głosy w ciemności Stryjkowskiego; ukazały się: Wrzesień Putramenta, Dni klęski Żukrowskiego, Pokolenie Czeszko – wszystkie te powieści łączyło podkreślanie udziału lewicy, armii ludowej w walce w okupantem, a u Putramenta dodatkowo obciążanie klęską sanacji),
rozwijała się proza historyczna – powieści czy eseistyka – która podkreślała tradycje rewolucyjno-postępowe w historii (Nad Czorsztynem się błyska Kurek); historia dziewiętnastowieczna w duchu Kordiana i chama, podkreślająca udział chłopstwa w Wiośnie Ludów, powstaniu kościuszkowski; prawdziwym bohaterem jest chłopski lud, podkreślana jest zła wola Kościoła,
na marginesie stała sprawa poezji, nie stała w kręgu zainteresowań programotwórców, aczkolwiek była dość znacząca, dominowały gatunki klasyczne: hymn, panegiryk, poezja okolicznościowa, nawet poemat opisowy; wysyp wierszy poświęconych Stalinowi, poezja afirmująca, optymistyczna, jednym z bardziej znanych tekstów tego okresu jest wiersz Śpiewam pieśń o walce klasowej Mandaliana (dobry poeta, Ormianin – syn Polki
i komunisty ormiańskiego, urodził się w Chinach, umarł dwa tygodnie temu), stanął w szeregu pisarzy nazywanych „pokoleniem pryszczatych” (pokolenie młodych ludzi urodzonych między 22 a 29 r., najstarszy z nich był Borowski; określenie „pryszczaci” wzięło się podobno od naznaczonej pryszczami młodzieńczej twarzy Woroszylskiego), losy ich były paralelne
i odmienne od ich startu, wszyscy ci pisarze stali się dobrymi poetami, różnie potoczyły się ich losy (Słucki jako Żyd opuścił Polskę), związali się z poezją demokratyczną – Mandialian jest autorem tomiku Strzęp całun (napisany po śmierci żony),
Adam Ważyk
RZEKA
Mądrość Stalina,
rzeka szeroka,
w ciężkich turbinach
przetacza wody,
płynąc wysiewa
pszenicę w tundrach,
zalesia stepy,
stawia ogrody.
W gmachu imperium
strop się ugina:
pękła kolumna.
Wstępuje z głębin
mądrość Stalina,
rzeka podskórna.
Góry wysokie
w kraju poety
Mao Tse-Tunga -
zgryzła opokę,
panów zwaliła
i nawodniła
biedniackie grunta.
Ludzie zbudzeni
na ziemi swojej,
łamią się chlebem,
dzielą pokojem.
Ty ich opływasz,
rzeko rozumna,
ty wiejesz zdrowiem,
wiatrem urody;
przebijasz góry
rzeko podskórna,
łączysz narody.
Wisława Szymborska
GAWĘDA O MIŁOŚCI ZIEMI OJCZYSTEJ
Bez tej miłości można żyć,
mieć serce puste jak orzeszek,
malutki los naparstkiem pić
z dala od zgryzot i pocieszeń,
na własną miarę znać nadzieję,
w mroku kryjówkę sobie wić,
o blasku próchna mówić „dnieje”,
o blasku słońca nic nie mówić.
Jakiej miłości brakło im,
że są jak okno wypalone,
rozbite szkło, rozwiany dym,
jak drzewo z nagła powalone,
które za płytko wrosło w ziemię,
któremu wyrwał wiatr korzenie
i jeszcze żyje cząstkę czasu,
ale już traci swe zielenie
i już nie szumi w chórze lasu?
Ziemio ojczysta, ziemio jasna,
nie będę powalonym drzewem.
Codziennie mocniej w ciebie wrastam
radością, smutkiem, dumą, gniewem.
Nie będę jak zerwana nić.
Odrzucam pustobrzmiące słowa.
Można nie kochać cię – i żyć,
ale nie można owocować.
Ta dawność jej w głębokich warstwach...
Czasem pośrodku drogi stanę:
może nieznanych pieśni garstka
w skrzyni żelazem nabijanej,
a może dzban, a może łuk
jeszcze się w łonie ziemi grzeje,
może pradawny domu próg
ten, którym wkroczyliśmy w dzieje?
Stąd idę myślą w przyszłe wieki,
wyobrażenia nowe składam.
Kamień leżący na dnie rzeki
oglądam i kształt jego badam.
Z tego kamienia rzeźbiarz przyszły
wyrzeźbi głowę rówieśnika.
Ten kamień leży w nurcie Wisły,
a w nim potomna twarz ukryta.
By na tej twarzy spokój był
i dobroć, i rozumny uśmiech,
naród mój nie żałuje sił,
walczy i tworzy, i nie uśnie.
Pierścienie świetlnych lat nad nami,
ziemia ojczysta pod stopami.
Nie będę ptakiem wypłoszonym
ani jak puste gniazdo po nim
- wiersz w intencji skierowany przeciwko emigracji,
u Różewicza wpisanie się w nurt socrealistyczny wynika z idei, że socjalizm pozwoli wyjść ze spustoszonego ideowo nowego świata; takie wiersze pisał także Broniewski, postawa Gałczyńskiego było dwuznaczna – był piewcą szczęścia i spraw drobnych, stał się piewcą rzeczywistości, jaką przyniósł nowy ustrój, ale nie był do końca przekonujący, a krytyka odnosiła się do niego z pewną nieufnością, wkrótce znalazł nowy obszar refleksji poetyckiej – sztuka.