Kosmetyki dla ochłody
2011-06-28
W skórze występują zarówno systemy reagujące na zimno, jak i na ciepło. W kosmetologii mają zastosowanie związki generujące uczucie zimna bez faktycznego obniżenia temperatury otoczenia. Ich obecność zapewnia skórze odczucie przyjemnego chłodu i świeżości. Na jakiej zasadzie funkcjonują??
Skóra stanowi barierę ochronną, zabezpieczającą organy wewnętrzne przed niekorzystnym działaniem różnorodnych czynników zewnętrznych. Jest ona także narządem łączącym ustrój z otaczającym nas otoczeniem. W różnych jej warstwach znajdują się liczne zakończenia nerwowe rejestrujące dotyk, ciepło, zimno oraz bodźce bólowe. Rozmieszczenie receptorów czuciowych w skórze jest nierównomierne, stąd też różne jej okolice wykazują różną wrażliwość na działanie bodźców zewnętrznych. Do najbardziej wrażliwych miejsc należą opuszki palców, czubek nosa, wargi. Receptory tego typu występują także w błonie śluzowej.
Termoreceptory
Ważnymi elementami naszego organizmu są „rejestratory” temperatury, tzw. termoreceptory, które odgrywają istotną rolę w regulacji cieplnej ciała. W skórze występują zarówno systemy reagujące na zimno, jak i na ciepło.
Receptory zimna, tzw. ciałka Krauzego, których jest około 150 tysięcy, znajdują się blisko powierzchni skóry. Pobudzane są one do działania nawet przy niewielkim obniżeniu temperatury otoczenia poniżej temperatury ciała. Reagują one w temperaturze od 12 do 35°C, przy czym maksimum aktywności wykazują w 25°C. Ich analogi cieplne, których jest około 30 tysięcy, odbierane są głównie przez zlokalizowane głębiej w skórze ciałka Ruffiego. Reagują one w temperaturze 25-45°C, przy czym optymalna dla nich temperatura wynosi 35°C. Oznacza to, że receptory zimna uruchamiane są poniżej temperatury 25°C, natomiast ich odpowiedniki cieplne powyżej 35°C. W temperaturze od 25 do 35°C działają w różnych proporcjach oba rodzaje termoreceptorów.
Wywołanie efektu termicznego w naszym organizmie jest swoistym rodzajem odpowiedzi na pojawiający się bodziec zewnętrzny docierający do termoreceptorów. Pobudzenie ich w zależności od potrzeby uruchamia mechanizmy wytwarzania lub wydalania ciepła. Bodźcem powodującym pracę receptorów może być jednak nie tylko zmiana temperatury otoczenia ale także działanie na nie pewnych substancji.
Efekt uczucia „chłodzenia” wywoływany przez niektóre związki chemiczne związany jest z ich specyficznym działaniem na receptory zimna. Warunkiem koniecznym, który musi być spełniony, jest ich dotarcie do wnętrza systemów rejestrujących poprzez odpowiednie, wyspecjalizowane kanały, przepuszczające cząsteczki o określonej wielkości, kształcie i ładunku. W przekazywaniu informacji między komórkami za pośrednictwem neuroprzekaźników, główną rolę odgrywają kanały jonów.
Niezależnie od przyjętej teorii faktem jest, iż związki generujące uczucie chłodu wywołują ten efekt bez faktycznego obniżenia temperatury otoczenia. Środki o takim działaniu są istotnymi składnikami wielu preparatów kosmetycznych, które dzięki ich obecności zapewniają skórze odczucie przyjemnego chłodu i świeżości. Można je znaleźć w recepturach preparatów do golenia i po goleniu, wyrobach po opalaniu, preparatach do pielęgnacji stóp. Są także składnikami toników, żelów do mycia, balsamów do ciała, szamponów.
Chłodzi, znieczula, odświeża
Powszechne zastosowanie, między innymi jako środek chłodzący, znalazł mentol. Posiada on charakterystyczny, silnie orzeźwiający zapach, silnie „chłodzący”, słodki smak, aromat miętowy. Jest to surowiec słabo rozpuszczalny w wodzie. Dobrze natomiast rozpuszcza się on w większości popularnych rozpuszczalników organicznych.
Działanie mentolu w tym wypadku związane jest z jego zdolnością do efektywnego oddziaływania na zakończenia receptorów zimna usytuowanych w jamie nosowej. Znalazł on także zastosowanie w doraźnych środkach przeciwbólowych stosowanych w przypadku infekcji gardła, kaszlu czy też bólach głowy. W podobnym celu bywa on wykorzystywany w przypadku skurczu mięśni czy zwichnięć. W tego typu preparatach chętnie jest on łączony z innymi związkami, między innymi kamforą czy kapsaicyną. W Europie najczęściej pojawia się w postaci żeli lub kremów. W Stanach Zjednoczonych natomiast jest on składnikiem plastrów i bandaży przeznaczonych do stosowania na różne części ciała.
Mentol stanowi także dodatek do syropów łagodzących bóle brzucha, niestrawność czy nudności, również związane z chorobą lokomocyjną.
W preparatach kosmetycznych wykorzystuje się go jako środek przeciwświądowy w celu zmniejszenia swędzenia. Ze względu na to działanie często można go spotkać w preparatach po opalaniu, gdzie często towarzyszą mu składniki nawilżające między innymi ekstrakty aloesu.
Alkohol ten bywa również składnikiem wielu kompozycji zapachowych stosowanych w kosmetyce i chemii gospodarczej. Aromatyzuje się nim chusteczki higieniczne, szampony, płyny do kąpieli, proszki do prania, płyny do mycia naczyń itp.
W produktach kosmetycznych wykorzystuje się także działanie pilomotoryczne mentolu. Związane jest ono z efektem drażniącym w stosunku do mieszków włosowych, który wpływa na unoszenie się trzonu włókna włosowego. Zjawisko to jest szczególnie widoczne w przypadku zarostu twarzy. Z powodu tego działania mentol chętnie pojawia się w recepturach preparatów do golenia, gdyż ułatwia ten proces, szczególnie w przypadku stosowania maszynki elektrycznej.
Zastosowanie w kosmetyce, między innymi w pastach do zębów czy płynach do płukania jamy ustnej, znajduje także olejek miętowy (Mentha piperita L), który ze względu na zawartość mentolu zapewnia jednocześnie działanie aromatyzujące i dezynfekujące.
Olejek ten, podobnie zresztą jak jego główny składnik, wykazuje także pewne działanie repelentne, czyli zabezpieczające przed działaniem różnorodnych insektów, między innymi moli. Stąd też wykorzystywany bywa w preparatach przeznaczonych do ich odstraszania.
Niestety, mentol nie jest pozbawiony wad. Z powodu stosunkowo wysokiej lotności uzyskany efekt chłodzenia jest krótkotrwały i nie przekracza na ogół 25 minut. Przy zastosowaniu tego związku powyżej pewnego stężenia (~ 0,02 %) jego aplikacji często towarzyszy uczucie bolesnego pieczenia i kłucia. W tych warunkach mentol nie tylko bowiem zapewnia efekt chłodzenia, ale także może działać jak kapsaicyna, która pobudza receptory gorąca. Jest ona odpowiedzialna za uczucie ciepła i pieczenia charakterystyczne dla pieprzu.
Mentol może także powodować podrażnienia, między innymi oka przy stosowaniu płynów po goleniu. Do wad mentolu można także zaliczyć jego charakterystyczny aromat uniemożliwiający uzyskanie w preparacie innych efektów zapachowych.
W zastępstwie mentolu
Z tego też powodu od dawna poszukuje się związków, które mogą zastąpić ten surowiec. Przez ostatnich 30 lat zostało zsyntetyzowanych i ocenionych pod względem wywoływanego efektu chłodzenia wiele różnorodnych chemicznie związków. Szczególne zainteresowanie skupiono na układach wywołujących uczucie chłodu bez zapachu miętowego i pewnych efektów ubocznych, które mogą towarzyszyć mentolowi.
Do surowców handlowych o działaniu chłodzącym należy mleczan mentylu. Jest to związek praktycznie bez smaku, charakteryzujący się słabym zapachem miętowym, zapewniający łagodny, długotrwały efekt chłodzący. Zalecane stężenia dla tego związku mieszczą się w granicach 0,4 -1,2%.
W preparatach kosmetycznych pojawia się także mentoksypropano-1,2-diol, którego próg wyczuwalności w ustach wynosi około 1 ppm i jest znacznie niższy niż mentolu.
Do związków tego segmentu zaliczany jest także izopulegol, który jest bezwonny, a jego optycznie czynna forma zapewnia uczucie świeżości, orzeźwienia i chłodu.
W ofercie handlowej pojawia się cały szereg innych bezwonnych lub tylko lekko pachnących związków, pochodnych p-mentanu czy furanonu, które posiadają naturalne własności chłodzące. Niektóre z nich mają wielokrotnie wyższą aktywność niż mentol.
Mentol nie powoduje faktycznego obniżenia temperatury, jednak jest zdolny do wywoływania uczucia chłodu i to zarówno kiedy jest wydychany, spożywany, jak i kiedy jest stosowany na skórę. Wprowadzany do receptur wielu wyrobów wykazuje działanie miejscowo znieczulające i przeciwzapalne. Jego wydychanie lub spożywanie daje szybko odczuwalne wrażenie chłodu i świeżości. Ponieważ zmniejsza podrażnienie błon śluzowych, bywa chętnie wykorzystywany w celu łagodzenia miejscowych podrażnień gardła. Jest stosowany w specyfikach wspomagających leczenie przeziębień i kataru - choć oprócz zapewnienia uczucia ulgi nie ma żadnych własności leczniczych.