Regulacja temperatury
2/3 energii dostarczanej organizmowi dziennie => utrzymanie temperatury (podstawowa przemiana materii).
Homeostaza – regulacja temp. i inne procesy, pozwalające zachować stałość organizmowi (Cannon).
Analogia do termostatu – przy wszelkich odchyleniach od zakresu (punktu nastawczego), włączone zostają odpowiednie procesy behawioralne i fizjologiczne do osiągnięcia optimum (np. niedobór Ca we krwi powoduje jego uwalnianie z ‘magazynów kostnych’- i odwrotnie w drugą stronę).
Na zasadzie ujemnego sprzężenia zwrotnego działają mechanizmy regulujące odchylenia względem punktu nastawczego. Przykładem takiego działania są w większości zachowania popędowe.
Procesy niemal homeostatyczne u ssaków to: regulacja temp., pragnienia i głodu. Nie są to jednak dokładnie homeostatyczne procesy, gdyż:
Nieraz działania wyprzedzają, a nie tylko reagują na bieżące potrzeby (np. pocenie przed aktywnością – „oblewa mnie zimny pot’).
Punkty nastawcze zmieniają się (dobowo, sezonowo itp.). Na ich regulację wpływa dużo innych czynników, zwłaszcza na regulację głodu.
Kontrola temperatury ciała:
Stałocieplność – ptaki i ssaki, utrzymują stałą temp. pomimo różnic w temp. otoczenia, wykorzystując mechanizmy fizjologiczne. Większe zwierzęta trudniej tracą ciepło – są lepiej przystosowane do stałocieplności, dzięki proporcjonalnie większej objętości (masie) do powierzchni (słoń i mrówka). Stałocieplność pozwala utrzymywać aktywność na tym samym poziomie przez cały czas.
Mechanizmy utrzymania wysokiej temp.:
Dostęp do ciepłego miejsca.
Ubranie (specyficznie ludzkie: „szata nie zdobi człowieka”)
Obkurczenie naczyń krwionośnych.
Aktywność.
Stroszenie alias gęsia skórka.
Dreszcze – skurcze mięśni.
Przyspieszenie przemiany materii w brunatnej tkance tłuszczowej.
Tulenie np. edredony, kaczki z Morza Północnego.
Mechanizmy chłodzenia:
Analogicznie, lecz odwrotnie 1-4.
Pocenie. (Uwaga: Obfite pocenie się grozi odwodnieniem!).
Dyszenie.
Oblizywanie się.
Podsumowując- łatwiej się ogrzać, niż ochłodzić!
37*C – tyle mniej więcej jest najwięcej w naszym środowisku, dzięki czemu niezbyt często musimy używać mech. chłodzenia. Poza tym, w wysokiej temp. lepiej działają mięśnie.
Powyżej 40*C rozpadają się białka (brak stabilnych struktur, obecnych u niektórych hipertermicznych stworzonek – ale dzięki temu mamy białka enzymatyczne, które wymagają elastycznej struktury). Komórki płciowe wolą chłodek, temu moszna u mężczyzn jest na zewnątrz, a ciężarne kobiety nie idą do sauny)
Mechanizmy fizjologiczne:
Przednia część podwzgórza i pole przedwzrokowe – najważniejsze w kontroli temp.= POA/AH. Obszar ten monitoruje własną ciepłotę (np. ogrzewany – powoduje dyszenie), odbiera informacje od termoreceptorów w rdzeniu kręgowym i w skórze. Łączne dane z POA/AH i tych receptorów dają najsilniejszą reakcję. Mechanizmy regulacji temp. u ssaków kształtują się z wiekiem.
Mechanizmy behawioralne:
np. szukanie ciepłych/chłodnych miejsc (cienia), budowa gniazda nad ziemią => im więcej wysiłków behawioralnych, tym mniej – fizjologicznych.
Gorączka:
Towarzyszka infekcji (wirusy, bakterie) – paradoksalnie, nie jest częścią choroby, ale chroni przed nią organizm.
Gorączka => mobilizacja leukocytów=> wydzielanie interleukiny – 1(białka) => wytworzenie prostaglandyny E1 i E2 => przenikanie przez barierę krew – mózg, => stymulacja receptorów POA/AH => dalszy wzrost temp.
Wzrost temperatury hamuje namnażanie bakterii, jednak u ludzi >39*C- to już więcej szkód niż pożytku, a 41-43*C grozi śmiercią.