PRAWO I ETYKA CZEMU NIE

Wyrzykowska Izabela WZiD,
gr. L, III rok, V sem.
Zarządzanie

„PRAWO I ETYKA? CZEMU NIE”

Artykuł z 6.06.2008 r., zamieszczony w Gazecie Wyborczej, autor: Bogdan Wróblewski

W roku 1997 przeprowadzone zostały badania na studentach prawa Uniwersytetu Warszawskiego, dotyczące przyszłych kwestii zawodowych, a konkretnie – działań niezgodnych z prawem bądź znajdujących się na granicy prawa oraz łapówkarstwa. Wyniki badań wskazywały, że ówcześni studenci prawa są gotowi do zachowań nieetycznych oraz stojących w sprzeczności z odpowiedzialnością wynikającą z piastowania stanowisk zaufania publicznego. Stało się to przyczyną akademickiego oburzenia i rozpoczęto dyskusje na temat akceptowalności zachowań korupcyjnych i przekupnych.

Dekadę później, doszło do powtórzenia badań pt.: „Studenci prawa o swoich studiach i perspektywach zawodowych”, nad którymi pieczę sprawowała dr Elżbieta Łojko. Badania miały za zadanie ocenić sytuacje obecną oraz wykazać, w którą stronę rosną tendencje promowania konkretnych rodzajów zachowań oraz postaw, wśród studentów prawa. Poniżej, zamieszczam tabelkę, w której zawarte jest kluczowe pytanie, skierowane do studentów oraz wyrażone w procentach odpowiedzi.

Jak zachowałby się pan (pani), gdy jako prawnik miał załatwić sprawę zleconą przez klienta, ale wymagałoby to wręczenia łapówki?

ODPOWIEDZI 2007 r. (w %) 1997 r. (w %)
Zrobiłbym to bez wahania 1,4 10,9
Negocjowałbym wysokość 3,9 11,6
Poprosiłbym o wręczenie łapówki kogo innego 5,1 15,9
Nie wręczyłbym łapówki 59,3 40,6
Powiadomiłbym odpowiedni organ 19,4 0,7
Znalazłbym inne rozwiązanie 6,0 16,7
Tab. Studenci prawa o łapówkach – Jak zachowałby się pan (pani), gdy jako prawni miał załatwić sprawę zleconą przez klienta, ale wymagałoby to wręczenia łapówki? – opracowanie własne na podstawie: Prawo i etyka? Czemu nie zamieszczonego na łamach gazety wyborczej dn. 06.06.2008

Badania „Studenci prawa o swoich studiach i perspektywach zawodowych” 2007/2008, autorzy: dr M. Dziurnikowska-Stefańska, dr P. Wiktorowskam mgr A. Ożarowska, mgr B. Padło, pod kierunkiem doc. Dr E. Łojko, badano studentów I, III, i V roku Wydziału Prawa i Administracji UW.

Analizując tabelkę, pierwszy i widoczny wniosek, który się nasuwa to diametralna zmiana postaw wśród badanych studentów. Porównując wyniki badań przeprowadzonych w roku 2007 i 1997, widać, iż następuje wzrost legalizmu wobec prawa i państwa, przy równoczesnym spadku akceptowalności zachowań korupcyjnych i braku przyzwolenia na łapówkarstwo. Znacząco zmalał odsetek ludzi, którzy posłużyliby się działaniami niewłaściwymi w postaci przekupstwa dla dobra klienta bez wahania Raport z tamtejszych badań mówi: „To, co nazwane jest górnolotnie ‘dobrem klienta’, oznaczałoby tu, raczej własny interes, o który trzeba dbać bez względu na koszty.” Zasugerowano także pewien obraz przyszłego prawnika, który wręcza łapówkę, jako człowieka dynamicznego, który osiąga sukcesy przy użyciu wszelkich dostępnych środków. Warto zwrócić uwagę, też na fakt, iż nastąpiła radykalna zmiana w postawie, dotycząca promowania zachowań etycznych i zgodnych z prawem, tj. powiadomienie odpowiednich służb i organów w razie zetknięcia się z propozycją przekupstwa.

Dr Łojko komentuje wyniki w ten sposób: „Dzisiejsi studenci są bardziej przejęci etosem, świadomi, że wchodzą do elity, w której powinna obowiązywać zasada przyzwoitości.”

Te i wiele innych optymistycznych zmian zbiegają się z badaniami CBOS-u, przeprowadzonych na zlecenie Programu przeciw Korupcji Fundacji im. Stefana Batorego w roku 2000 i 2007. Badania te wskazują, że diametralnie spadł odsetek Polaków, którzy deklarują, iż znają łapówkarzy (spadek dwukrotny). Istnieją dwie interpretacje tych wyników – optymistyczna i pesymistyczna. Pierwsza z nich wskazuje na rzeczywisty spadek korupcji, druga natomiast zakłada, że jest ona bardziej zakamuflowana.

Zasmucające jest, że zdecydowana większość studentów, w postaci 93,5% jest zdania, że istnieją prawnicy, którzy posługują się prawem w złych zamiarach. Te złe zamiary, określają jako: działanie dla własnych korzyści, zawyżanie kosztów, korupcja, wykorzystywanie luk w prawie, falandyzacja prawa oraz działania za wszelką cenę na korzyść klienta. W tym miejscu brak odniesień do lat poprzednich, ponieważ w kwestionariuszach zabrakło tych pytań. Kolejną przykrą rzeczą jest panująca, powszechna opinia, że wykorzystywanie luk w prawie w połączeniu ze zdobytą na studiach wiedzą, postrzegane jest jako cenna umiejętność a nie jako naganna praktyka.

Prawnik, jako zawód pożądania, najczęściej kojarzony jest w negatywny sposób. W badaniach studenci uważają, że adwokaci często nadużywają prawa, kłamią, są nieuczciwi i myślą głównie o pieniądzach. Dr Łojko kolejny raz pokusiła się o komentarz mówiąc: „Tę postawę wobec adwokatury określiłabym jako uwielbienie i perwersję zarazem. Uwielbienie wynika z tego, że to zawód ciekawy i dobrze płatny. Perwersja wiąże się ze świadomością, iż część adwokatów nie respektuje etyki swojego zawodu.”

Dualistycznie studenci oceniają sędziów pisząc, że dobrze wykonują swój zawód oraz, że są niedouczeni (po 13%). Mimo wszystko zawód ten, stracił połowę swojego zainteresowania w porównaniu do lat ubiegłych. Prokuratorzy natomiast, zdaniem studentów to ludzie, którzy stoją na straży prawa i państwa, że są twardzi, dociekliwi i uparci, ale także zależni od swoich przełożonych. Taka opinia sprawia, iż prokurator w rankingu preferowanych zawodów spada na samo dno tabeli.

Wyniki badań wskazują że studenci V roku uzależniają wybór kariery od realnej oceny swoich możliwości i podaży na rynku pracy – ta kwestia na przełomie lat się nie zmieniła. Najczęściej preferowany zawód to radca prawny. Nowością są deklaracje, iż studenci po ukończeniu studiów chcieliby zająć się własnym biznesem. Doc. dr Łojko: „To zapewne kwestia wzrastającej zasobności ich rodziców, studenci albo przejmą firmy po rodzicach, albo mają już własne pokaźne zasoby, żeby wejść w biznes”.

Warto zwrócić uwagę, na fakt, iż rośnie liczba studentów z domów inteligenckich, ok. 60% z nich ma rodziców z wyższym wykształceniem. Dodatkowo spada odsetek studentów na Wydziale Prawa UW z Warszawy (z 57% do 44%), zwłaszcza na rzecz innych dużych miast. Dr Łojko – autorka badań – po raz kolejny komentuje wynik badań słowami: „elita innych aglomeracji robi skok na UW. Generalnie jest to młodzież z potężnym kapitałem kulturowym i świetnym zapleczem materialnym w domu. Mają lepsze szanse na starcie i studia na prawie jeszcze ich szanse na sukces w życiu się powiększają.”


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Etyka reklamy, Cosinus org reklamy I, prawo etyka kultura zawodowa
wykład3 - Eutanazja, Stomatologia UMED, prawo medyczne, prawo i etyka w stomatologii 2010-2011
Blad lekarski, Stomatologia UMED, prawo medyczne, prawo i etyka w stomatologii 2010-2011
Prawo i etyka w medycynie, PWSZ, Prawo a medycyna
REFUNDACJA leków, Orzecznictwo - Prawo - Etyka - Zarządzanie zdrowiem - Ekonomika - Zdrowie publicz
uprawnienia, PRAWO ETYKA

więcej podobnych podstron