Postawy i gesty liturgiczne
Celem wzmożenia czynnego uczestnictwa należy pobudzać wiernych do wykonywania aklamacji, odpowiedzi, psalmów, antyfon, pieśni, jak również czynności czy gestów oraz przybierania właściwej postawy ciała. W odpowiednim czasie należy zachować także pełne czci milczenie (KL 30).
Sprawowanie Eucharystii, jak zresztą cela Liturgia, dokonuje się za pośrednictwem znaków widzialnych, przez które wiara się żywi, umacnia i wypowiada; dlatego należy dołożyć jak najwięcej starań o taki dobór i takie ułożenie form i elementów, proponowanych przez Kościół, aby uwzględniając okoliczności osób i miejsca, przyczyniały się one intensywniej do czynnego i pełnego uczestnictwa i lepiej odpowiadały duchowemu pożytkowi wiernych (OWMR 5).
Podczas odprawiania Mszy wierni tworzą społeczność świętą, lud nabyty przez Boga i królewskie kapłaństwo, aby dziękować Bogu, składać w ofierze niepokalaną Hostię nie tylko przez ręce kapłana, ale razem z nim, i uczyć się składania samych siebie w ofierze. Niech się tedy starają okazać to przez głęboką pobożność i miłość względem braci, którzy uczestniczą w tej samej akcji liturgicznej.
Niech się też wystrzegają wszelkiego indywidualizmu i wyróżniania się, pamiętając o tym, że mają wspólnego Ojca w niebie i że wobec tego wszyscy są sobie braćmi. Niech więc tworzą jedno ciało, niech słuchają Słowa Bożego, czy też gdy bicrą udział w modlitwach i w śpiewie, a szczególnie gdy wspólnie okładają ofiarę i wspólnie przystępują do stołu Pańskiego. Jedność tę dobrze ukazuje wspólna zachowanie tych samych gestów i tej samej postawy ciała.
Niech zatem wierni z radością służą ludowi Bożemu ilekroć się ich zaprasza do pełnienia jakiejś szczególnej funkcji liturgicznej (OWMR 62).
Wygląd zewnętrzny
Wygląd zewnętrzny jest najbardziej rzucającym się w oczy elementem posługi, a przez to jest pierwszym świadectwem składanym wobec zgromadzonych wiernych. Powinien więc na swój sposób podkreślać wielkość dokonujących się tajemnic. Msza św. nie jest wydarzeniem sportowym, rozrywkowym, ani turystycznym. Ma ona inny, poważniejszy charakter. Dlatego domaga się odpowiedniego wyglądu tych, którzy w niej uczestniczą.
O swój wygląd należy zatroszczyć się jeszcze przed wyjściem do kościoła. Najczęstsze braki dotyczą czystości oraz odpowiedniego stroju. Zazwyczaj nie da się tego uzupełnić w zakrystii kościoła, trzeba więc już z domu wyjść odpowiednio przygotowanym.
W wypadku ministrantów należy zwrócić uwagę przede wszystkim na następujące szczegóły:
czystość rąk, twarzy, ubrania, butów;
uczesanie;
odpowiedni strój (marynarka, sweter lub koszula, nigdy zaś tylko podkoszulek (T-shirt, polo); długie spodnie, nie sportowe);
odpowiednio ubrana alba albo komża, sutanka i kapturek (czyste, dobrze ułożone).
Przed wyjściem do ołtarza ministranci powinni wzajemnie zwracać sobie uwagę na pewne nieprawidłowości i w razie potrzeby poprawić przesuniętą na bok komżę lub podwiniętą albę kolegi.
Najważniejsze gesty liturgiczne
a. Ukłon
Rozróżnia się dwa rodzaje ukłonów: pochylenie głowy i pochylenie ciała (OWMR 234).
Pochylenie głowy
Ciało pozostaje wyprostowane, a lekko skłania się tylko głowę. Ręce powinny być złożone. Lekki skłon głowy wykonujemy:
wymawiając imiona trzech osób Boskich, imię Jezusa, Najśw. Maryi Panny i świętego, na którego cześć odprawia się Mszę św.,
wskazany jest taki ukłon przed czynnością liturgiczną i po jej zakończeniu (por. CE 68. 70. 91),
przyjmując błogosławieństwo.
Pochylenie ciała
Pochylenie ciała wykonujemy głęboko, całym tułowiem, a ręce trzymamy złożone. Ukłon taki kapłan wykonuje w czasie niektórych modlitw mszalnych. Razem z kapłanem wykonujemy go w następujących okolicznościach:
w czasie wyznania wiary na słowa "I za sprawą Ducha Świętego",
oddając cześć ołtarzowi, na którym nie ma Najświętszego Sakramentu.
przed czynnością okadzenia i po jej zakończeniu (CE 91).
Nie czynią ukłonu, ani nie przyklękają ministranci, którzy niosą krzyż, świece i księgę Ewangelii (CE 70).
b. Przyklęknięcie
Przyklęknięcie jest znakiem, który wyraża na zewnątrz wolę i pragnienie człowieka, aby Bogu oddać cześć, aby zbliżając się do Niego przywitać Go lub pożegnać w sposób najbardziej właściwy. Człowiek szuka gestów, które mogłyby najlepiej wyrazić jego pragnienie. My uznajemy, że szczególnie wymownym gestem jest uklęknięcie. Jest ono znakiem uniżenia się człowieka i oddania czci Bogu. Jest nim jednak tylko wtedy, gdy jest wykonane właściwie. Nie każdy gest podobny do przyklęknięcia, a w rzeczywistości ograniczający się do dygnięcia, albo nieokreślonych bliżej ruchów, można nazwać przyklęknięciem.
Przyklękamy tylko przed Najświętszym Sakramentem oraz przed krzyżem od jego adoracji w Wielki Piątek do rozpoczęcia Wigilii Paschalnej (CE 91). "Przed Najświętszym Sakramentem, zarówno przechowywanym w tabernakulum, jak i wystawionym do publicznej adoracji, klęka się na jedno kolano" (Komunia św. i kult tajemnicy Eucharystycznej poza Mszą św., 60). Czynimy to, gdy dochodzimy do ołtarza, na którym jest przechowywany Najświętszy Sakrament, kiedy odchodzimy od niego lub przechodzimy przed tabernakulum.
Przyklękając należy pamiętać o następujących uwagach:
klęka się zawsze na prawe kolano i nie czyni się przy tym żadnych innych gestów, np. znaku krzyża lub skłonu,
ciało powinno być wyprostowane,
nie należy przyklękać w biegu, lecz zatrzymać się zwrócić się w odpowiednim kierunku i dopiero wtedy przyklęknąć,
gdy przyklękamy parami lub wszyscy ministranci razem, należy to uczynić równo. Przy dużej ilości usługujących ceremoniarz może podać hasło do wspólnego przyklęknięcia.
c. Przejście
W liturgii nie biegamy, ani nie chodzimy, tylko kroczymy. Jest w tym kroczeniu powaga i dostojeństwo płynące z wielkości przeżywanych tajemnic. Odnosi się to przede wszystkim do procesji, ale nie tylko. W każdym przejściu w czasie liturgii zachowujemy taką postawę. Z człowieka idącego w procesji liturgicznej promieniuje chwała Boża i radość służenia Panu.
Niektórzy radzą chodzić tak, jakbyśmy mieli na głowie książkę. Trzymamy się więc prosto, ręce mamy złożone, nie oglądamy się na boki, nie zostajemy też w tyle, ani nie wpadamy na ministranta idącego przed nami. Nigdy także nie przechodzimy przez kościół w czasie proklamacji Ewangelii, Przeistoczenia, doksologii, błogosławieństwa końcowego. Najczęstsze przejścia w liturgii, to procesje. Idziemy wtedy równo według ustalonego porządku, nie spiesząc się, zachowując poważny nastrój, pamiętając, że procesja jest znakiem naszego pielgrzymowania do Boga.
Ustawienie w procesji może dokonywać się według dwojakiego kryterium: według wykonywanych funkcji lub według wzrostu. Kryteria te możemy stosować zamiennie, zależnie od okoliczności (liczba ministrantów, wielkość zróżnicowania wiekowego, względy estetyczne).
Jeżeli zespół ustawia się według wzrostu, wtedy na czele idą zawsze T i N, następnie MŚ ze świecami oraz K. Za nimi idą według wzrostu ministranci ubrani w komże, sutanki i kapturki, w dalszej kolejności starsi usługujący ubrani w alby, a następnie lektorzy i akolici (jeżeli są tacy w parafii) oraz diakoni. Diakon, a w razie jego nieobecności lektor, niesie Ewangeliarz, idąc środkiem procesji przed Csem. Ustawienie według wykonywanych funkcji zostało podane w dalszej części Ceremoniału.
d. Gesty rąk
Gesty rąk odgrywają w liturgii niezwykle ważną rolę. Przez odpowiednie ułożenie rąk człowiek może lepiej wyrazić radość, uwielbienie, dziękczynienie, prośbę, żal i inne swoje wewnętrzne przeżycia. Poprzez ręce człowiek najczęściej świadczy dobro drugiemu człowiekowi, poprzez gesty rąk pełniej wyraża także swoją wiarę i miłość do Boga.
Wszystkie gssty rąk należy wy konywać w sposób czytelny i poprawny.
Szczególną uwagę należy zwrócić na następujące gesty:
Ręce złożone do modlitwy (dłonie przylegają do siebie, są skierowane ku górze, prawy palec założony na lewy, ręce przylegają do tułowia). Jeżeli kilku ministrantów stoi lub idzie obok siebie zawsze trzymają ręce w jednakowy sposób ułożone;
Ręce czyniące znak krzyża (lewa ręka spoczywa na piersi, prawa powoli dotyka czoła, piersi i ramion),
Ręce uderzające w pierś (lewa ręka spoczywa poniżej piersi, prawa lekko zaciśnięta uderza delikatnie w pierś) np. podczas spowiedzi [również] powszechnej;
Ręce skrzyżowane na piersi podczas przyjmowania Komunii Świętej;
Ręce przekazujące znak pokoju;
Ręce osoby, pełniącej posługę liturgiczną (powinny być prawidłowo ułożone, w każdym wypadku inaczej zależnie od rodzaju wykonywanej czynności; przedmioty liturgiczne trzymamy z szacunkiem i godnością).
Ręce człowieka zbliżającego się do Boga powinny być nieskalane: "Kto wstąpi na górę Pana, kto stanie w Jego świętym miejscu? Człowiek o rękach nieskalanych i o czystym sercu" (Ps 24, 3-4).
Kolory w liturgii
Oficjalnym komentatorem symboli kolorów był papież Innocenty III (1198-1216) w De sacro altaris mysterio. Przed zajęciem stanowiska przez papieża istniały regulacje lokalnych Kościołów. Liturgia papieskiej kurii celowała w trosce o styl, piękno oraz przestrzeganie porządkowych przepisów. Papież Innocenty III, który za czasów karolińskich zapoczątkował tendencję wiązania koloru szat z charakterem święta, wspomina następujące kolory: biały, czerwony, czarny. Zielony sprawiał papieżowi pewne trudności jako „pośredni kolor” pomiędzy czarnym, czerwonym i białym. Wspomniany dokument utrzymuje, że zielony może być zastąpiony żółtym.
Przywołajmy na początek kilka zasadniczych, czy wręcz oczywistych stwierdzeń.
1. Banalnym jest mówienie, że kolory wpływają na życie człowieka. Dziś bardziej niż w innych wiekach żyjemy w świecie kolorów. Są one najpierw wyrazem i odbiciem bogactwa i różnorodności życia ludzkiego. Codzienności i święta, smutku i radości.
2. Społeczeństwo przywdziewało się szaty w różnych kolorach dla podkreślenia świątecznego charakteru dnia, rocznicowych obchodów itp.
3. Z tych zwyczajów społecznego życia wyrosły także liturgiczne różnokolorowe szaty.
4. Kolory wyrażają, podkreślają, czynią bardziej widocznymi misteria wiary chrześcijańskiej.
5. Wyrażają myśl przewodnią danego święta
6. Kanon kolorów nie został określony w sposób arbitralny, lecz w oparciu o jego znaczenie w większości społeczeństw europejskich.
Ks. Bogusław Nadolski TChr
Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego w numerze 346. uściśla kanon barw szat liturgicznych, wymieniając kolory: biały, zielony, czerwony, czarny, fioletowy i różowy. Dokument ten w ty samym artykule określa także ścisłe reguły ich użycia. Konkretnie symbolika kolorów stosowanych w liturgii przedstawia się następująco:
Najbardziej uprzywilejowanym w liturgii starożytności chrześcijańskiej był kolor biały, który zawsze symbolizował światło, czystość, radość i świąteczny nastrój osoby noszącej szatę w tym kolorze. Biel wiąże się także z ideą chwały, ze stanem promieniującej szczęśliwości – czego ewangelicznym przykładem jest szata Jezusa przemienionego na Górze Tabor. W białych szatach przedstawiani są w chrześcijańskiej symbolice mieszkańcy nieba. U Ojców Kościoła kolor biały zyskał także znaczenie eschatologiczne - był znakiem zmartwychwstania do nowego życia, odzyskania niewinności, oznaką statusu zachowania na życie wieczne. Hieronim uważa kolor biały za znak radości, kolor święta (Ep.118, 4), dla Cyryla Jerozolimskiego to szata weselna w nawiązaniu do przypowieści (Mt 22, 2-14), oznaczał dyspozycję wewnętrzną wymaganą do zbliżania się na ucztę niebieskiego Oblubieńca (Prokatech.3). Ponadto mądre panny z ewangelicznej przypowieści przedstawiane były w białym kolorze, co mogłoby sugerować, iż mądrość znajdowała swój odpowiednik na palecie barw właśnie w bieli.
Szat liturgicznych tego koloru używa się w Oficjach i Mszach Okresu Wielkanocnego i Narodzenia Pańskiego, w święta i wspomnienia Chrystusa Pana z wyjątkiem tych, które dotyczą Jego Męki, w święta i wspomnienia Najświętszej Maryi Panny (dopuszczalne jest w te dni stosowanie szat koloru niebieskiego), Świętych Aniołów i Świętych, którzy nie byli męczennikami, w uroczystość Wszystkich Świętych (l listopada), św. Jana Chrzciciela (24 czerwca), w święta św. Jana Ewangelisty (27 grudnia), Katedry św. Piotra (22 lutego) i Nawrócenia św. Pawła (25 stycznia).
Zielony kolor szat liturgicznych najczęściej był symbolem nadziei, uspokojenia i młodości, świeżości i odrodzenia – podobnego do wiosennych oznak budzącej się przyrody. Ten kolor nadziei jest szczególnie ważny w liturgii, która jest przecież – jak to zaznaczył papież Benedykt XVI w ostatniej encyklice Spe salvi - „miejscem nadziei”. Stosuje się go w niedziele i dni powszednie Okresu Zwykłego w ciągu roku.
Kolor czerwony ma w liturgii dwoistą symbolikę. Jest po pierwsze znakiem walki i przelanej w obronie wiary krwi, aż do męczeństwa. Czerwień to także kolor ognia, ognistych języków, pod postacią których zstąpił w dniu Pięćdziesiątnicy na zebranych w Wieczerniku Apostołów Duch Święty. Przez taką podwójną interpretację liturgia związała ten kolor z trzema grupami świąt i wspomnień liturgicznych: z uroczystością Zesłania Ducha Świętego, z uroczystościami i świętami Pańskimi związanymi z męką Chrystusa, a także z obchodami liturgiczny różnego stopnia ku czci Świętych Męczenników.
Szaty liturgiczne w kolorze czarnym, wskazują na bezradność, kruchość i nicość człowieka w ciemności smutku, żałoby i pokuty. Może być używany we wspomnienie wszystkich wiernych zmarłych (2 listopada) i podczas sprawowania Mszy pogrzebowych dorosłych chrześcijan.
Zamiast koloru czarnego stosowano pierwotnie i stosuje się najczęściej także i dziś szaty liturgiczne w barwie fioletowej. Prócz żałoby i pokuty fiolet symbolizuje także skruchę i pokorę, umartwienie, nastrój oczekiwania wypełniony modlitwą. Może oznaczać również godność noszącego je człowieka (szaty biskupa, prałata, kanonika). Koloru fioletowego używa się w Adwencie i Wielkim Poście, a można go również stosować w Oficjach i Mszach za zmarłych.
Różowa barwa szat liturgicznych symbolizuje uczucie radości. Ten kolor ma wyrażać przerywającą dyscyplinę pokutną radość chrześcijan z bliskości Pana, z nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia i Zmartwychwstania Pańskiego. W całym roku liturgicznym używa się tego koloru tylko dwa razy - w trzecią niedzielę Adwentu (Gaudete) i czwartą niedzielę Wielkiego Postu (Laetare).
W ostatnim podpunkcie sankcjonującego kolorystykę szat liturgicznych w ciągu roku liturgicznego 346. numeru Ogólnego Wprowadzenia do Mszału Rzymskiego znajdujemy odpowiedź na sytuację i czas użycia szat koloru złotego w liturgii Kościoła Rzymskokatolickiego. Choć kolor ten w ogóle nie pojawia się w kanonie „kolorów liturgicznych” to jednak w dokumencie tym czytamy: „W dni bardziej uroczyste można używać okazalszych szat liturgicznych, chociaż nie są w kolorze dnia.” Zdanie to nawiązuje do wypowiedzi papieża Leona XIII (zm. 1903), który w dekrecie Decreta Authentica (nn. 3145, 3646) wydanym w 1900 roku dozwolił, by szaty wykonane z prawdziwego złota – zatem nie pozłacane (!) – mogły zastąpić czerwień, biel i zieleń. W miejsce białych mogły być używane – w „dzień bardziej uroczysty” – bogate w zdobność także szaty srebrne. Podkreślający chwałę i nadzwyczajność dnia religijnej uroczystości kolor złoty, mimo iż nie jest kolorem ściśle „kanonicznym” może być używany wymiennie z białym, zielonym lub czerwonym, jednak nigdy z fioletowym i czarnym, a z tymi pierwszymi tylko w czasie najważniejszych, uroczystych celebracji.
Właściwe stosowanie szat złotych i srebrnych wyjaśnia także instrukcja Redemptionis sacramentum wydana w marcu 2004 roku przez Kongregację ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, w artykule 127. tego dokumentu czytamy: „W księgach liturgicznych zawarte są przepisy zezwalające na używanie w dni bardziej uroczyste szat liturgicznych świątecznych lub okazalszych, chociaż nie są w kolorze dnia. Tę jednak możliwość, która w celu zachowania dziedzictwa Kościoła dotyczy właściwie szat wykonanych przed wielu laty, rozszerza się w sposób niewłaściwy na nowości, tak, że odrzuciwszy przyjęte zwyczaje, używa się form i kolorów według kryteriów subiektywnych ze szkodą dla tradycji osłabiając sens tego przepisu. W dzień świąteczny szaty liturgiczne koloru złotego lub srebrnego, jeśli zachodzi taka potrzeba, mogą zastępować szaty innego koloru, jednak nie fioletowe lub czarne”. W praktyce duszpasterskiej trzeba raczej pozwolić mówić kolorom, zwłaszcza przy dzisiejszym doświadczaniu kolorów przez wiernych w wielobarwności ich życia. Złoty kolor może wywoływać wrażenie sztuczności.
Anna Gajda
GESTY LITURGICZNE WYRAZEM NASZEJ WIARY I MIŁOŚCI DO BOGA
dla klas V - VIII
Cel dydaktyczny: znajomość gestów liturgicznych i ich znaczenia.
Cel wychowawczy: świadomy, czynny udział w liturgii Mszy św.; oddawanie czci Bogu i wyrażanie miłości do Niego poprzez przykładne wykonywanie gestów liturgicznych.
Pomoce: ilustracje przedstawiające ludzi wykonujących gesty liturgiczne (np. ludzie klęczący, wykonujący znak krzyża, wznoszący ręce, bijący się w piersi), czerwona róża, ilustracja przedstawiająca czerwoną różę.
Modlitwa na początek: Ojcze nasz (z rękami wzniesionymi do góry).
I. WPROWADZENIE
Każdy człowiek ma swoje myśli, uczucia. To, co przeżywa, myśli, czuje może okazywać w rozmaity sposób.
W jaki sposób ludzie porozumiewają się między sobą?
słowa (mówione, pisane)
gesty (np. uśmiech, mrugnięcie, poklepanie po ramieniu, podanie ręki, przytulenie, pocałunek, wymowne spojrzenie, skrzywienie ust, machnięcie ręką itp.)
Katecheta rozmawia z dziećmi na temat gestów i ich wymowy (zarówno pozytywnych, jak i negatywnych).
Człowiek mówi nie tylko ustami, ale całym sobą. Człowiek jest jednością duszy i ciała; to, co ma w środku (w duszy) wyraża na zewnątrz. Jeśli ktoś jest radosny, rozentuzjazmowany, smutny, zrezygnowany, zrozpaczony - wyraża to swoją postawą, zachowaniem. Trudno to ukryć.
Abyście zrozumieli, jak ważne są gesty w życiu ludzi, jak wiele można komuś przekazać właśnie w ten sposób, posłuchajcie o tym, co zdarzyło się pewnemu znanemu poecie.
Katecheta przybliża uczniom opowiadanie pt. Róża z książki Bruno Ferrero Ważna Róża.
Niemiecki poeta Reiner Maria Rilke mieszkał przez pewien czas w Paryżu. Aby dojść na uniwersytet, codziennie przechodził w towarzystwie swej francuskiej przyjaciółki bardzo ruchliwą ulicą. Na rogu tej ulicy mijali żebraczkę, proszącą przechodniów o jałmużnę. Kobieta zawsze siedziała w tym samym miejscu, nieruchomo jak posąg, z wyciągniętą ręką i oczami wbitymi w ziemię. Rilke nigdy jej nic nie dawał, podczas gdy jego przyjaciółka czasem rzucała jakąś monetę.
Pewnego dnia zdziwiona młoda Francuzka zapytała poetę:
- Dlaczego nigdy nic nie dajesz tej biedaczce?
- Powinniśmy podarować coś jej sercu, a nie jej dłoniom - odparł.
Następnego dnia (teraz katecheta podchodzi do stolika i biorąc do ręki różę mówi) Rilke przyniósł przepiękną, zaledwie rozkwitłą różę, włożył ją w ręce żebraczki i chciał pospiesznie odejść.
Wtedy zdarzyło się coś nieoczekiwanego: żebraczka podniosła oczy, popatrzyła na poetę, podniosła się z ziemi, ujęła jego dłoń i ucałowała ją. Potem odeszła, przyciskając do piersi różę.
Przez cały tydzień nikt jej nie widział. Lecz po ośmiu dniach znowu powróciła na swoje miejsce. Cicha i nieruchoma jak zwykle.
- Ciekawa jestem, z czego żyła przez te wszystkie dni? - spytała młoda przyjaciółka poety.
- Żyła różą - odparł Rilke.(Bruno Ferrero, Ważna róża, Warszawa 1992, s. 3)
- Co to znaczy, jeśli komuś ofiarujemy kwiaty? (miłość, wdzięczność, wyraz pamięci o kimś)
- Co to znaczy, że kobieta z opowiadania żyła różą? (żyła miłością, którą ofiarował jej poeta, cieszyła się, że ktoś okazał jej zainteresowanie, żyła tym, co kryje się pod gestem ofiarowania komuś kwiatka).
II. PODANIE POGLĄDU
Poprzez gesty i słowa wyrażamy swoją miłość i szacunek nie tylko do naszych bliźnich, ale również do Boga. Istnieją gesty wyrażające coś dobrego, ale niedbale wykonane - wyrażają lekceważenie, brak szacunku. Przyjrzymy się teraz gestom liturgicznym, które wykonujemy na Mszy św. i zastanówmy się, jak należy je wykonywać, aby były wyrazem naszej miłości do Boga.
W czasie omawiania poszczególnych gestów można wykorzystać przygotowane ilustracje.
ZNAK KRZYŻA - wyraża odkupienie, jest znakiem wiary, przypomina, że chrześcijanin ma krzyżować z Chrystusem siebie samego i naśladować Go w Jego bolesnej drodze. Dla żydów był hańbą, dla Rzymian głupotą, natomiast dla chrześcijan krzyż jest chlubą. Jest to znak naszego zbawienia, więc powinniśmy czynić znak krzyża, wyraźnie, nie wstydząc się.
BICIE SIĘ W PIERSI - typowy wyraz usposobienia pokutnego. Ponieważ serce uchodziło, m.in. za źródło i siedlisko grzechu, dlatego bicie się w piersi uważano za widzialny znak poczucia grzeszności, żalu, skruchy i szczerego wyznania grzechów.
MAŁE ZNAKI KRZYŻA - robimy takie znaki kciukiem na czole, ustach, sercu przed czytaniem Ewangelii. Jest to znak, że chcemy te słowa zapamiętać, wypowiedzieć ustami i zachować w sercu.
ZNAK POKOJU - istniał od samego początku. Oznaczał on miłość nadprzyrodzoną, braterstwo, pokój i pojednanie. Jedność z braćmi jest równocześnie jednością z Ciałem Mistycznym Chrystusa. Znak pokoju przekazujemy najbliżej stojącym.
POSTAWA STOJĄCA - jest wyrazem uszanowania. Na całym świecie na widok osób "wysoko postawionych" przybiera się postawę stojącą. Podczas liturgii postawa stojąca jest zewnętrznym znakiem głębokiego uszanowania dla Boga, jako najwyższego Pana. Stanowi postawę zasadniczą, oznacza aktywność człowieka w czynnościach liturgicznych i gotowość do czynu w ogóle. Jest wyrazem dziękczynienia i oczekiwania na zmartwychwstanie.
POSTAWA SIEDZĄCA - jest postawą słuchającego ucznia, może także oznaczać odpoczynek; ułatwia skupienie potrzebne do przyjmowania i rozważania słowa Bożego.
POSTAWA KLĘCZĄCA - jest gestem pokory, wielbieniem Boga; postawa pokutna i błagalna, postawa modlitwy. Należy odróżnić klęczenie od przyklęknięcia.
W czasie omawiania poszczególnych gestów katecheta powinien pokazać, jak poprawnie je wykonać. Warto również nauczyć dzieci, jak zachować się w czasie Przeistoczenia, w jakiej postawie należy przyjmować Komunię Św.
Jeśli czas na to pozwoli można wspomnieć o tym, jak powinniśmy ubierać się do kościoła (zwrócić uwagę na strój letni).
III. POWTÓRZENIE
W jaki sposób możemy wyrażać naszą wiarę i miłość do Boga?
Jakie znacie gesty liturgiczne?
Co oznaczają poszczególne gesty?
IV. POGŁĘBIENIE TREŚCI
Katecheta bierze jeszcze raz do ręki różę i rzuca ją na stolik. Uświadamia uczniom, że dobry gest może wyrazić coś złego, jeśli wykonujemy go niedbale, lekceważąco. Taki gest może być dla kogoś zgorszeniem.
Znak, gest ma tylko wtedy sens, kiedy zgadza się z postawą wewnętrzną. Dlatego potrzebna jest szczerość. Np. jeśli ktoś kogoś kocha, czy jest bardzo radosny to chce to jakoś wyrazić na zewnątrz. Wtedy powiemy, że postawa zewnętrzna wypływa z postawy wewnętrznej. Nie jest rzeczą obojętną, w jaki sposób wykonujemy znaki naszej wiary. Jaka nasza wiara, nasza miłość do Boga - taka też jest postawa zewnętrzna.
V. UTRWALENIE
W jaki sposób chrześcijanin wyraża swoją miłość i cześć do Boga?
Kiedy znaki zewnętrzne wyrażają prawdziwie wewnętrzną cześć Boga?
Dlaczego nie jest rzeczą obojętną, w jaki sposób wykonujemy znaki zewnętrzne (gesty) naszej wiary?
Jakie znacie gesty liturgiczne?
(W czasie wymieniania, uczniowie pokazują, jak prawidłowo je wykonywać).
Katecheta zadaje pracę domową:
Klasy V - VI: Podziel następną stronę w zeszycie na dwie części: po jednej narysuj albo wklej różę, po drugiej narysuj człowieka wykonującego jeden z gestów liturgicznych.
Klasy VII - VIII: Napisz, jak należy wykonywać gesty liturgiczne i co one powinny wyrażać.
Modlitwa na zakończenie:
Na zakończenie naszego dzisiejszego spotkania pomódlmy się o to, abyśmy umieli na co dzień wyrażać miłość do Boga.
klasy młodsze: piosenki religijne z gestami
klasy starsze: Skład Apostolski lub Akt wiary.
Zapis w zeszycie:
Temat: Gesty liturgiczne wyrazem naszej wiary i miłości do Boga
znak krzyża
gest bicia w piersi
małe znaki krzyża
znak pokoju
postawa stojąca
postawa siedząca
postawa klęcząca
Zapis pracy domowej.
Zapis na tablicy:
Gesty liturgiczne wyrazem naszej wiary i miłości do Boga
Po lewej stronie tablicy przyczepiamy ilustrację róży, po drugiej ilustracje przedstawiające gesty liturgiczne.
Eucharystia, Wieczerza Pańska, Sakrament Ołtarza, Komunia Święta, Najświętszy Sakrament, z greckiego εὐχαριστία (eucharistía) czyli "dziękczynienie". Termin "komunia" pochodzi od łacińskiego communio (wspólnota) na pamiątkę ostatniego posiłku Chrystusa i przywołują "ucztę zaślubin Baranka" zapowiedzianą w Apokalipsie.
Eucharystia wywodzi się od dziękczynienia złożonego Bogu Ojcu przez Jezusa podczas ostatniej wieczerzy. Jest to jeden z dwóch najważniejszych sakramentów (obok Chrztu stanowi tzw. sacramenta maiora, sakrament większy, w przeciwieństwie do pozostałych pięciu, zwanych sacramenta minora, sakrament mniejszy) , na których wspiera się całe chrześcijaństwo; sprawowany jako obrzęd w liturgiach prawie wszystkich denominacji chrześcijańskich: katolickiej (w czasie mszy), prawosławnej, protestanckiej i innych.
Według większości protestantów (np. ewangelików reformowanych i ewangelicznych chrześcijan) Eucharystia, biblijna Wieczerza Pańska (1Kor 11, 23-26), od początku chrześcijaństwa ma znaczenie symboliczne: oznacza pamiątkę, czyli wspomnienie doskonałej Ofiary Chrystusa, która obmyła ludzkość z grzechu i ucztę, celebrowaną przez Kościół i ogół chrześcijan uczestniczących w komunii (wspólnocie). Dla wszystkich wyznań chrześcijańskich chodzi o ten sam sakrament (tajemnicę według terminologii prawosławnej), jednak rozumienie eucharystii oraz jej forma liturgiczna (komunia w jednej lub dwóch postaciach) różnią się między sobą zależnie od Kościoła.
Główny punkt sporny w interpretacji znaczenia eucharystii między katolikami a protestantami dotyczy prawdziwej obecności Chrystusa w chlebie i winie, spożywania eucharystii pod dwiema postaciami (chleb i wino) lub pod jedną (chleb) oraz pojęcia katolickiej transsubstancjacji. Należy podkreślić, iż wszyscy chrześcijanie z wyjątkiem katolików praktykują każdorazową eucharystię wiernych pod dwiema postaciami. Trzeba także zaznaczyć, iż wszyscy chrześcijanie z wyjątkiem protestantów(oprócz Anglikanów), wierzą w realną obecność Jezusa Chrystusa w eucharystii.
Prawosławni wyznają prawdziwą obecność Chrystusa pod postaciami chleba i wina, jednak nie definiują dogmatycznie natury tej obecności. Chleb i wino stają się rzeczywiście Ciałem i Krwią Chrystusa (gr. termin metabole ma oznaczać rzeczywistą przemianę). Komunia wiernych pod obiema postaciami.
Kościół katolicki i starokatolicki twierdzi, że msza jest wspomnieniem męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa, jej uobecnieniem, ale także ofiarą, którą można składać w różnych intencjach, nawet za zmarłych: jest przywołaniem i braniem udziału w tej samej Ofierze, która miała miejsce na Krzyżu. W czasie tej ofiary Chrystusa dokonuje się transsubstancjacja darów ofiarnych (chleba i wina w Ciało i Krew Chrystusa). Dogmat na realną obecność Chrystusa pod postaciami chleba i wina nałożył Sobór Laterański IV (1215). W Kościele rzymskokatolickim obrządku łacińskiego Komunia wiernych udzielana jest z reguły pod jedną postacią - chleba, chociaż dozwolona jest Komunia pod dwiema postaciami w czasie każdej Mszy świętej. W Kościele Starokatolickim Mariawitów Komunia Św. udzielana jest zawsze pod dwiema postaciami.
Luteranie wierzą w realną obecność Chrystusa w Eucharystii w momencie przyjmowania Ciała i Krwi Pańskiej przez wiernego. Nie uznają natomiast transsubstancjacji rzymskokatolickiej której zasada głosi, że chleb i wino stają się Ciałem i Krwią Pańską w momencie wypowiedzenia słów konsekracji przez duchownego i takimi pozostają po zakończeniu mszy św. Wg luteran Chrystus jest rzeczywiście obecny w Eucharystii; postacie eucharystyczne nie zmieniają swej istoty (pozostają rzeczywistym chlebem i winem), jednak równocześnie stają się prawdziwym Ciałem i Krwią Chrystusa. Komunia zawsze pod dwiema postaciami (chleb i wino). Duchowni przyjmują komunię razem z wiernymi, wspólnie klęcząc przy ołtarzu. Duchowny odprawiający nabożeństwo w pojedynkę najczęściej wcale nie przyjmuje komunii. Jeśli jednak pragnie również przystąpić do Wieczerzy Pańskiej, zazwyczaj czyni to podając sobie chleb i wino na końcu, po tym jak pozostali wierni powrócą do ławek.
Pozostali Protestanci uznają przeważnie tylko symboliczne upamiętnienie ofiary Chrystusa (memorializm). Zdaniem protestantów, którzy pogląd ten opierają na Liście do Hebrajczyków, śmierć Jezusa była wystarczającą ofiarą, dokonała się raz i nie może zostać powtórzona czy też kontynuowana. Kościół Katolicki uznał memorializm za herezję na soborze trydenckim.
Poglądy uznane za herezje na Soborze Trydenckim zostały potwierdzone na Soborze Watykańskim II przez papieża Jana XXIII słowami: "Przyjmuję w całej rozciągłości wszystko, co zostało postanowione i ogłoszone na Soborze Trydenckim"
Postanowienia Soboru Trydenckiego dotyczące Eucharystii
"Jeżeli ktokolwiek zaprzeczy, że ciało i krew razem z duszą i Bóstwem naszego Pana Jezusa Chrystusa, a więc cały Chrystus są prawdziwe, rzeczywiście i cieleśnie obecnie w sakramencie Przenajświętszej Eucharystii i jeżeli twierdzi, że jest On tam tylko w sposób symboliczny - to niech będzie przeklęty!"
"Jeżeli ktokolwiek będzie twierdził, że materia chleba i wina pozostaje w sakramencie Przenajświętszej Eucharystii razem z ciałem i krwią naszego Pana Jezusa Chrystusa... - niech będzie przeklęty!"
"Jeżeli ktokolwiek będzie twierdził, że Chrystus - Jednorodzony Syn Boga nie powinien być czczony w świętym sakramencie Eucharystii i publicznie uwielbiony (w Latrii), i że nie należy Mu oddawać czci w zewnętrznych, uroczystych procesjach zgodnie z chwalebnymi i powszechnymi obrzędami i zwyczajami Kościoła Świętego i że uwielbiający Go są bałwochwalcami - niech będzie przeklęty!".
"Jeżeli ktokolwiek będzie twierdził, że w Mszy nie jest ofiarowana Bogu prawdziwa ofiara, lub że to, co jest ofiarowane, to nic innego jak tylko Chrystus oddany do zjedzenia, to niech będzie wyklęty".
"Jeżeli ktokolwiek będzie twierdził, że przez słowa Czyńcie to na moją pamiątkę", Chrystus nie uczynił apostołów kapłanami, lub że nie ustanowił" że oni sami oraz inni kapłani mają ofiarować Jego ciało i krew, to niech będzie przeklęty".
"Jeżeli ktokolwiek będzie twierdził, że ofiara mszy ma na celu jedynie oddanie chwały i dziękczynienie, lub że jest jedynie upamiętnieniem ofiary spełnionej na krzyżu i że nie ma w niej mocy przebłagalnej, lub że przynosi ono pożytek jedynie temu, kto ją przyjmuje i nie powinna być ofiarowana za żywych jak i umarłych, z przyczyny grzechów, kary uświęcenia oraz innych potrzeb, to niech będzie przeklęty".
"Jeżeli ktokolwiek będzie twierdził, ze przez ofiarę Mszy popełniane jest bluźnierstwo wobec najświętszej ofiary Jezusa Chrystusa na krzyżu, niech będzie przeklęty".
Na temat Eucharystii Biblia wypowiada się następująco
Ustanowienie eucharystii: "A gdy oni jedli, wziął Jezus chleb i pobłogosławił, łamał i dawał uczniom, i rzekł: Bierzcie i jedzcie, to jest ciało moje. Potem wziął kielich i podziękował, dał im, mówiąc: Pijcie z niego wszyscy; albowiem to jest krew moja nowego i wiecznego przymierza, która się za was i za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów. Ale powiadam wam: Nie będę pił odtąd z tego owocu winorośli aż do owego dnia, gdy go będę pił z wami na nowo w Królestwie Ojca mego. A gdy odśpiewali hymn, wyszli ku Górze Oliwnej." - Mt 26, 26-30. porównaj: Mr14, 22-26, Łk 22, 14-20, a także Jan 17, 1-26.
Napomnienie Apostoła Pawła do godnego spożywania eucharystii (Wieczerzy Pańskiej:"(20) Tak więc, gdy się zbieracie, nie ma u was spożywania Wieczerzy Pańskiej. (21) Każdy bowiem już wcześniej zabiera się do własnego jedzenia, i tak się zdarza, że jeden jest głodny, podczas gdy drugi jest nietrzeźwy. (22) Czyż nie macie domów, aby tam jeść i pić? Czy chcecie znieważać Boże zgromadzenie i zawstydzać tych, którzy nic nie mają? Cóż wam powiem? Czy będę was chwalił? Nie, za to was nie pochwalę. (23) Ja bowiem otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, kiedy został wydany, wziął chleb (24) i dzięki uczyniwszy połamał i rzekł: To jest Ciało moje które za was będzie [wydane]. Czyńcie to na moją pamiątkę! (25) Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: Ten kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę! (26) Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie. (27) Dlatego też kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej. (28) Niech przeto człowiek baczy na siebie samego, spożywając ten chleb i pijąc z tego kielicha. (29) Kto bowiem spożywa i pije nie zważając na Ciało [Pańskie], wyrok sobie spożywa i pije. (30) Dlatego to właśnie wielu wśród was słabych i chorych i wielu też umarło. (31) Jeżeli zaś sami siebie osądzimy, nie będziemy sądzeni. (32) Lecz gdy jesteśmy sądzeni przez Pana, upomnienie otrzymujemy, abyśmy nie byli potępieni ze światem. (33) Tak więc, bracia moi, gdy zbieracie się by spożywać [wieczerzę], poczekajcie jedni na drugich! (34) Jeżeli ktoś jest głodny, niech zaspokoi głód u siebie w domu, abyście się nie zbierali ku potępieniu [waszemu]. Co do reszty, zarządzę, gdy do was przybędę. " - 1 Kor 11, 20-34.
Niepowtarzalność ofiary Jezusa: "Chrystus bowiem wszedł nie do świątyni, zbudowanej rękami ludzkimi, będącej odbiciem prawdziwej (świątyni), ale do samego nieba, aby teraz wstawiać się za nami przed obliczem Boga, nie po to, aby się często miał ofiarować jak arcykapłan, który co roku wchodzi do świątyni z krwią cudzą. Inaczej musiałby cierpieć wiele razy od stworzenia świata. A tymczasem raz jeden ukazał się teraz na końcu wieków na zgładzenie grzechów przez ofiarę z samego siebie. A jak postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd, tak Chrystus raz jeden był ofiarowany dla zgładzenia grzechów wielu, drugi raz ukaże się nie w związku z grzechem, lecz dla zbawienia tych, którzy Go oczekują" - Hbr 9, 24-28
Niepowtarzalność ofiary Jezusa: "Na mocy tej woli uświęceni jesteśmy przez ofiarę ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze. Wprawdzie każdy kapłan staje codziennie do wykonywania swej służby, wiele razy te same składając ofiary, które żadną miarą nie mogą zgładzić grzechów. Ten przeciwnie, złożywszy raz na zawsze jedną ofiarę za grzechy, zasiadł po prawicy Boga, oczekując tylko, aż nieprzyjaciele Jego staną się podnóżkiem nóg Jego. Jedną bowiem ofiarą udoskonalił na wieki tych, którzy są uświęcani." - Hbr 10, 10-14
Przepisy i praktyki dotyczące Eucharystii [edytuj]
Wierni Cerkwi Prawosławnej przyjmują komunię świętą od momentu wocerkowlenija już jako niemowlęta. Utrwalony, zwłaszcza w starszym pokoleniu, jest pogląd o rzadkim przyjmowaniu tego sakramentu (najczęściej cztery razy do roku), ale coraz częściej w ramach dążenia do zachowania praktyk pierwszych chrześcijan nalega się na częste przyjmowanie komunii w czasie każdej boskiej liturgii. Obowiązującym jest post eucharystyczny od północy, trwający co najmniej 8 godzin. Zwolnione są od niego małe dzieci oraz osoby chore i w zagrożeniu życia.
Katolickie prawo kościelne nakazuje przyjęcie Eucharystii co najmniej raz w roku (w okresie Wielkanocy), przy czym do przystąpienia (podobnie jak w Cerkwi), wymagane jest zgładzenie grzechów śmiertelnych przez spowiedź. Obowiązek dorocznego przyjmowania komunii wprowadził Sobór Laterański IV, ale po XVII wieku upowszechnił się ruch częstego przystępowania do komunii świętej, wbrew herezji jansenistów, którzy głosili, że nikt nie jest godzien częstszego niż doroczne przyjmowania Eucharystii. Dawnej rygorystycznie przestrzegano także postu eucharystycznego, tzn. powstrzymywania się od pożywienia w dniu przyjęcia sakramentu od przebudzenia do chwili jego spożycia, obecnie złagodzonego do jednej godziny. Natomiast uroczyście celebruje się przyjmowanie komunii świętej po raz pierwszy przez dzieci (pierwsza komunia), które mogą przystępować do Eucharystii od 1905, kiedy za sprawą Piusa X wszedł w życie dekret Quam singulari.
Protestanckie Kościoły tzw. Drugiej Reformacji (ewangeliczni chrześcijanie, np.: adwentyści, baptyści, zielonoświątkowcy), podobnie jak wszyscy inni Chrześcijanie) dopuszczają do udziału w Stole Pańskim wyłącznie osoby, które przystąpiły do chrztu na podstawie osobistej i świadomej wiary. Wieczerza Pańska odbywa się podczas nabożeństwa niedzielnego raz w tygodniu lub raz w miesiącu (w przypadku adwentystów: w sobotę)
Wierni Kościołów Luterańskich do komunii dopuszczani są po Konfirmacji. Kościoły Luterańskie propagują gościnność eucharystyczną i zapraszają do Stołu Pańskiego każdego chrześcijanina, o ile w swoim macierzystym Kościele spełnił wymagania dopuszczające go do komunii (w przypadku wiernych Kościoła Rzymskokatolickiego potrzebna jest pierwsza komunia); Kościół Ewangelicko-Augsburski w RP stawia dla chrześcijan innych wyznań warunek wiary w rzeczywistą obecność Chrystusa w Wieczerzy Pańskiej. Częstotliwość udzielania komunii zależy od liczebności parafii i lokalnych tradycji. Najczęściej komunia udzielana jest albo co niedzielę, albo dwa razy w miesiącu, lub raz na miesiąc.
Forma sakramentu
Liturgia Eucharystii nie zawsze wyglądała tak jak obecnie. Od X w. obrzęd, który także dawniej polegał na spożyciu konsekrowanego chleba i wina oraz wypowiedzeniu odpowiedniej formuły liturgicznej, zaczął koncentrować się wokół momentu podniesienia Hostii i kielicha napełnionego Winem.
Materią sakramentu jest chleb pszenny i wino z owocu krzewu winnego (winogron), a źródłem obrzędu są słowa Jezusa zapisane w Nowym Testamencie: Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy, to jest bowiem ciało Moje, które za was będzie wydane. Bierzcie i pijcie to jest bowiem kielich krwi Mojej, która za was i za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów, to czyńcie na Moją pamiątkę!
W Kościele prawosławnym i w obrządku greckokatolickim wierni otrzymują komunię pod obiema postaciami, przy czym chleb jest kwaszony (a nie przaśny jak w Kościele katolickim). Przyjmowanie samego chleba jako komunii jest starą praktyką, która w czasach soboru w Konstancji wywoływało duże spory: był to ważny punkt kontrowersji z Janem Husem i jego zwolennikami. Jeżeli wierni są odpowiednio przygotowani formacyjnie, komunia pod dwiema postaciami jest udzielana również w Kościele katolickim – zwykle czyni to, w imieniu ludu, tylko celebrans.
Jak Chrystus przygotowywał słuchaczy na ustanowienie Eucharystii?
Na ustanowienie Eucharystii Chrystus Pan przygotowywał słuchaczy przez cudowne rozmnożenie chleba i przez mowę eucharystyczną, w której powiedział: "Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto pożywa ten chleb, będzie żył na wieki... Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne... trwa we Mnie, a ja w nim" (J 6, 51.54.56).
Jak Chrystus ustanowił Eucharystię?
Chrystus ustanowił Eucharystię podczas Ostatniej Wieczerzy, gdy wziął chleb, dzięki czynił, połamał go i podał uczniom, mówiąc: "To jest Ciało moje, które za was będzie wydane; czyńcie to na moją pamiątkę". Po Wieczerzy powiedział nad kielichem: "Ten kielich, to Nowe Przymierze we Krwi mojej, która za was będzie wylana (Łk 22, 19-20).
Co to jest Msza święta?
Msza św. jest celebracją Eucharystii i obejmuje:
głoszenie słowa Bożego, | |
---|---|
dziękczynienie składane Bogu Ojcu za wszystkie Jego dobrodziejstwa, a zwłaszcza za to, że darował nam Syna, | |
konsekrację chleba i wina, | |
uczestniczenie w uczcie liturgicznej przez przyjmowanie Ciała i Krwi Pańskiej. |
Kto może przewodniczyć Mszy św.?
Tylko kapłani ważnie wyświęceni mogą przewodniczyć Ofierze eucharystycznej i konsekrować chleb i wino, aby stało się Ciałem i Krwią Chrystusa Pana.
Co to jest konsekracja?
Konsekracja jest to przeistoczenie chleba w Ciało i wina w Krew Chrystusa.
Kto może przyjmować Komunię świętą?
Komunię świętą może przyjmować ten, kto jest w stanie łaski. Jeżeli ma świadomość, że popełnił grzech śmiertelny, powinien najpierw otrzymać rozgrzeszenie w sakramencie pokuty.
Jak często można przyjmować Komunię św.?
Jest rzeczą właściwą, by wierni, jeśli tylko są odpowiednio usposobieni, przyjmowali Komunię za każdym razem, gdy uczestniczą we Mszy świętej (KPK 917). Zobowiązani są do tego przynajmniej raz w roku, możliwie w okresie Wielkanocy (KPK 920).
Jakie owoce sprawia Komunia święta?
Przyjmowanie Chrystusa w Komunii świętej:
pogłębia zjednoczenie z Nim, | |
---|---|
gładzi grzechy powszednie i chroni przed ciężkimi, | |
umacnia jedność Kościoła, | |
jest zadatkiem przyszłej chwały. |
Jak czcimy Najświętszy Sakrament?
Ponieważ w Najświętszym Sakramencie obecny jest sam Chrystus, należy Go czcić kultem adoracji.
Czym jest nawiedzenie Najświętszego Sakramentu?
Nawiedzenie Najświętszego Sakramentu jest dowodem wdzięczności, miłości i obowiązkiem względem Chrystusa Pana.
Tak nadszedł dzień Przaśników, w którym należało ofiarować Paschę. Jezus posłał Piotra i Jana z poleceniem: «Idźcie i przygotujcie nam Paschę, byśmy mogli ją spożyć». Oni Go zapytali: «Gdzie chcesz, abyśmy ją przygotowali?» Odpowiedział im: «Oto gdy wejdziecie do miasta, spotka się z wami człowiek niosący dzban wody. Idźcie za nim do domu, do którego wejdzie, i powiedzcie gospodarzowi: "Nauczyciel pyta cię: Gdzie jest izba, w której mógłbym spożyć Paschę z moimi uczniami?" On wskaże wam salę dużą, usłaną; tam przygotujecie». Oni poszli, znaleźli [wszystko] tak, jak im powiedział, i przygotowali Paschę.
A gdy nadeszła pora, zajął miejsce u stołu i Apostołowie z Nim. Wtedy rzekł do nich: «Gorąco pragnąłem spożyć tę Paschę z wami, zanim będę cierpiał. Albowiem powiadam wam: Już jej spożywać nie będę, aż się spełni w królestwie Bożym».
Potem wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie rzekł: «Weźcie go i podzielcie między siebie; albowiem powiadam wam: odtąd nie będę już pił z owocu winnego krzewu, aż przyjdzie królestwo Boże».
Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał mówiąc: «To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę!» Tak samo i kielich po wieczerzy, mówiąc: «Ten kielich to Nowe Przymierze we Krwi mojej, która za was będzie wylana.
(Łk 22,7-2Tak nadszedł dzień Przaśników, w którym należało ofiarować Paschę. Jezus posłał Piotra i Jana z poleceniem: «Idźcie i przygotujcie nam Paschę, byśmy mogli ją spożyć». Oni Go zapytali: «Gdzie chcesz, abyśmy ją przygotowali?» Odpowiedział im: «Oto gdy wejdziecie do miasta, spotka się z wami człowiek niosący dzban wody. Idźcie za nim do domu, do którego wejdzie, i powiedzcie gospodarzowi: "Nauczyciel pyta cię: Gdzie jest izba, w której mógłbym spożyć Paschę z moimi uczniami?" On wskaże wam salę dużą, usłaną; tam przygotujecie». Oni poszli, znaleźli [wszystko] tak, jak im powiedział, i przygotowali Paschę.
A gdy nadeszła pora, zajął miejsce u stołu i Apostołowie z Nim. Wtedy rzekł do nich: «Gorąco pragnąłem spożyć tę Paschę z wami, zanim będę cierpiał. Albowiem powiadam wam: Już jej spożywać nie będę, aż się spełni w królestwie Bożym».
Potem wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie rzekł: «Weźcie go i podzielcie między siebie; albowiem powiadam wam: odtąd nie będę już pił z owocu winnego krzewu, aż przyjdzie królestwo Boże».
Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał mówiąc: «To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę!» Tak samo i kielich po wieczerzy, mówiąc: «Ten kielich to Nowe Przymierze we Krwi mojej, która za was będzie wylana.
(Łk 22,7-20)
0)
http://biblia_i_maryja.webpark.pl/dziekczynienie-br.htm