Libertarianizm

Uniwersytet Jagielloński w Krakowie

Wydział Studiów Międzynarodowych i Politycznych

Łukasz Grabowski

Nr albumu: 1027578

lIBERTARIAŃSKA wIZJA PORZĄDKU BEZPAŃSTWOWEGO.

aNARCHOKAPITALISTYCZNY LIBERTARIANIZM m. n. rOTHBARDA.

Praca Zaliczeniowa

Kraków 2013

Wstęp

Libertarianizm jest jednym z nurtów współczesnego liberalizmu i podobnie jak liberalizm oznaczać może zarówno doktrynę polityczną i ekonomiczną jak również szeroko pojmowany nurt wolnościowy we współczesnej kulturze. Jest to zespół poglądów, mówiących o tym, że każdy człowiek jest absolutnym posiadaczem swojego życia, z którego może korzystać w sposób jaki uzna za stosowne; że wszystkie społeczne działania człowieka powinny być dobrowolne; że szacunek do równoprawnego posiadania przez każdego innego człowieka swego życia, a co za tym idzie również i własności, i owoców tego życia , stanowi podstawę etyczną społeczeństwa godnego człowieka otwartego.

Celem tej pracy jest przedstawienie w sposób syntetyczny procesu wyłaniania się zespołu poglądów libertariańskich z myśli liberalnej, a także przedstawienie najważniejszych zagadnień na jakich skupiają się libertarianie, szczególna uwaga zaś, zostanie skierowana na pojęcie self ownerschip jako jedno z bardziej charakterystycznych założeń, z których libertarianie wywodzą prymat jednostki nad państwem. Zasadnicza część tego opracowania poświęcona zostanie prezentacji poglądów libertarian na kwestię funkcjonowania państwa, ze szczególnym uwzględnieniem anarchokapitalistycznej wizji funkcjonowania społeczeństwa bezpaństwowego, prezentowanej przez Murraya Rothbarda jako reprezentatywnej dla znacznej grupy libertarian, a zarazem odważnej w formułowaniu radykalnych postulatów.

Kształtowanie się libertariańskiej tożsamości

Liberalizm jako filozofia polityczna wywodzi się z myśli angielskiego Oświecenia i osiemnastowiecznej ekonomii politycznej, w której zagadnienia filozoficzne, polityczne i ekonomiczne były ściśle ze sobą związane. Koncepcja ta przyznawała jednostkom prawo do uczestnictwa w życiu społecznym, kładąc nacisk na poszerzanie zakresu szeroko rozumianej wolności indywidualnej, a w konsekwencji na stworzenie jednostkom możliwości udziału w rządzie oraz na zagwarantowanie im swobód w innych dziedzinach życia, zwłaszcza w sferze ekonomicznej. Początki myśli liberalnej sięgają wieku XVII i czasów poprzedzających angielską chwalebną rewolucję, kiedy to stopniowo krystalizowała się idea powszechnej wolności i walki z nadmiernymi uprawnieniami monarchy. Począwszy od wieku XVIII idee liberalne zaczęły przenikać z dziedziny teorii do sfery praktyki politycznej. Doprowadziło to do pojawienia się w dziewiętnastowiecznej Anglii zespołu poglądów, który określany jest dzisiaj mianem liberalizmu klasycznego. Opierał się on na pojęciu wolności negatywnej, rozumianej jako wolność od ograniczeń i restrykcji nakładanych przez państwo. Jego istotę najcelniej wyraża słynne zdanie Tomasza Hobbesa: Wolność poddanych zależy od milczenia prawa.1 Liberalizm angielski nie interpretował tych słów w duchu anarchistycznym, uważał bowiem państwo za instytucję konieczną do ochrony praw i zabezpieczenia porządku społecznego, obrony przed wrogiem zewnętrznym oraz zagwarantowania bezpiecznego posiadania własności. Według Johna Lockea państwo zostało powołane do zabezpieczenie trzech podstawowych dóbr indywidualnych, to jest: życia, wolności i własności. Tradycyjny angielski polityczny liberalizm związany był także z ekonomią polityczną Adama Smitha oraz z zasadą laissez-faire, broniącą prawa jednostki do swobodnego działania w sferze ekonomii.2 Naturalnym kierunkiem ekspansji osiemnastowiecznych idei liberalizmu brytyjskiego było terytorium kolonii brytyjskich w Ameryce Północnej. Niewątpliwie idee te były ważnym czynnikiem w procesie emancypacji Stanów Zjednoczonych spod berła brytyjskiego i jednym z fundamentów konstytucji USA. Charakterystyczną cechą liberalizmu amerykańskiego stały się jego silne związki z demokracją, mało wydatne u Lockea i jego kontynuatorów. Zdaniem M. Cranstona Locke’owski ideał wolności od władzy państwa oraz charakterystyczna dla myśli Rousseau wiara w demokrację i równość często splatały się w jedną całość zarówno w pismach Ojców Założycieli jaki i w potocznej, społecznej świadomości.3

Rozwijająca się w wieku XIX doktryna liberalna, pod koniec stulecia zaczęła w Stanach Zjednoczonych radykalnie zmieniać swój kształt. W drugiej połowie XIX wieku liberalizm coraz bardziej odchodził od klasycznych, laseferystycznych ideałów w kierunku socjalnym i etatystycznym, Zwłaszcza w stanach Zjednoczonych określenie „liberał” zaczęło być kojarzone ze zwolennikiem silnego rządu, wręcz odpowiednikiem europejskiego socjaldemokraty.4 Problem ten został zdiagnozowany przez N.M. Rothbarda, który pisał: Liberałowie pogodzili się z przejęciem przez państwo kompetencji do decydowania o wojnie, z oddaniem w ręce państwa kontroli nad szkolnictwem, pieniędzmi, bankowością i drogami, czyli z przekazaniem państwu władzy nad wszystkimi kluczowymi dla społeczeństwa dziedzinami życia. Podczas gdy osiemnastowieczni liberałowie odnosili się wrogo do władzy wykonawczej i do biurokracji, to liberałowie dziewiętnastowieczni tolerowali, a nawet pochwalali wzmocnienie władzy wykonawczej i rozbudowę wyobcowanej oligarchicznej biurokracji.5 Epoka progresywizmu na przełomie XIX i XX wieku wzmocniła nowy sposób postrzegania liberalizmu, a czas funkcjonowania polityki New Deal, w latach trzydziestych XX wieku, przypieczętował rozbrat liberalizmu z klasycznymi ideami oraz diametralną zmianę znaczenia tego terminu, który został na trwale skojarzony z poglądami zezwalającymi na ingerencję państwa tak w sferze ekonomicznej, jak i społecznej, oraz swobodę obyczajową, stając się bliski czy wręcz tożsamy z poglądami europejskich socjaldemokratów.6

W miarę zmieniania się zakresu znaczeniowego pojęcia „liberalizm” coraz szersza grupa filozofów, myślicieli, a także czynnych polityków zaczęła akcentować swoją odrębność wyrażającą się w chęci kontynuowania linii klasycznego liberalizmu, kładąc nacisk zwłaszcza na walkę w obronie coraz bardziej ograniczanej – ich zdaniem – wolności indywidualnej. Ci zaangażowani w życie naukowe i polityczne zwolennicy klasycznej myśli liberalnej zaczęli poszukiwać określenia, które w najpełniej odda ich sposób myślenia o rzeczywistości.

Termin libertarian pojawił się już w XVIII wieku, lecz bez związku z problematyką dominującą w tej ideologii współcześnie. Po raz pierwszy słowa libertarianism użył w roku 1789 William Belsham, posługując się nim w dyskusji na temat obrony zasad wolnej woli (free will) przed deterministami (necessitarians). W kontekście politycznym termin ten zaczął funkcjonować od połowy XIX wieku w środowisku europejskich anarchokomunistów, gdzie określenie komunizm libertariański było używane jako synonim komunizmu anarchistycznego.7 W znanym nam dzisiaj znaczeniu libertarianizmu jako doktryny aprobującej i broniącej wolności, terminu tego użył po raz pierwszy sir Joh Seeley w roku 1878. Na początku XX wieku termin ten był coraz częściej używany w kontekście wolności politycznej. Z czasem pojęcie to zaczęto stosować wobec osoby, która uważa, że rząd powinien ograniczać się do stania na straży praw jednostkowych i dlatego sprzeciwia się regulacjom państwa zarówno w sferze ekonomicznej, jak i w odniesieniu do stosunków społecznych.8 Termin libertarianizm zaczął być ceniony przez zwolenników klasycznego, laseferycznego liberalizmu, którzy dostrzegli, że od momentu wprowadzenia w życie założeń polityki New Deal, założenia klasycznego liberalizmu już na trwałe rozminęły się z tym co prezentowane było opinii publicznej i urzeczywistniane jako polityka liberalna. Pojęcie liberalizmu nabierało w powszechnej świadomości coraz bardziej lewicowych konotacji. Przejęcie przez liberałów szeregu postulatów socjalistycznych, godzenie się na wzrost interwencji państwa, daleko idącą opiekę społeczną oraz na program walfare state doprowadziło do ugruntowania się liberalizmu socjalnego jako dominującego nurtu w filozofii i praktyce politycznej dwudziestowiecznego liberalizmu. Gdy w roku 1946 Leonard Read założył Fundację na rzecz Edukacji Ekonomicznej (Fundation for Economic Education), zaczął używać pojęcia libertarianizmu, by odciąć się od liberalizmu trwale kojarzonego już w USA z socjalistycznymi rozwiązaniami.9 Za stabilizację instytucjonalną terminu libertarianizm uznać należy ukonstytuowanie się politycznego ruchu libertariańskiego w postaci Partii Libertariańskiej (Libertarian Party), założonej 11 grudnia 1971 roku przez Davida F. Nolana.10 Bazą społeczną Partii Libertariańskiej stali się uczestnicy rewolty studenckiej z roku 1968 poszukujący organizacji, która w sposób najpełniejszy mogłaby wyrazić ich wolnościowe, nierzadko anarchistyczne poglądy, która byłaby elementem, tak ważnej dla młodych, zbuntowanych ludzi, kontestacji zastanej rzeczywistości . Począwszy od momentu powstania partia usiłuje stanowić alternatywę dla dwupartyjnego systemu wyborczego Stanów Zjednoczonych i jest najbardziej reprezentatywnym centrum ruchu libertariańskiego.11

Libertarianizm jako filozofia wolności

Pojęcie libertarianizm kojarzone jest obecnie z doktryną polityczną powstałą w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych XX wieku, opozycyjną wobec egalitarystycznych tendencji współczesnego liberalizmu. Doktrynę tę trudno jednoznacznie zaklasyfikować jako lewicową bądź prawicową, jest bowiem na tyle wielowątkowa i eklektyczna, że wymyka się prostym przyporządkowaniom. Pomimo ogromnego zróżnicowania wewnętrznego ruchu , wszyscy libertarianie podzielają przekonanie o istnieniu:

Libertarianizm opowiada się za maksymalizacją wolności osobistej obywateli, żąda ograniczenia roli państwa do minimum lub przejęcia funkcji rządu przez instytucje prywatne oraz postuluje oparcie relacji ekonomicznych na dobrowolnych umowach rynkowych.

Bardzo ważnym elementem filozofii libertariańskiej jest zwrócenie uwagi na kwestię własności, a zwłaszcza dominująca w tym ruchu powszechna akceptacja własności prywatnej i ścisłego powiązania jej z wolnością jednostki. Najbardziej charakterystycznym dla tego nurtu filozoficznego pojęciem jest pojęcie prawa do samoposiadania. Określeniem tym posłużył się po raz pierwszy Robert Nozick w swojej książce Anarchia, Państwo, Utopia. Pojęcie to jest interpretacją fragmentu wywodów Johna Locke’a na temat własności, zawartych w Drugim traktacie o rządzie, a zarazem podstawą do uzasadnienia przedstawionej przez Nozicka koncepcji sprawiedliwego posiadania. Koncepcja sprawiedliwego posiadania nawiązuje do pojęcia praw natury, a więc naturalnych, chronionych przez państwo minimalnych uprawnień człowieka. Najważniejszym z nich jest prawo do posiadania samego siebie. Nozick powołuje się na słynne stwierdzenie Johna Locke’a, że: każdy człowiek ma własność w swojej własnej osobie; jest właścicielem swego ciała i swej pracy. Rzecz, która powstała dzięki jego pracy staje się jego własnością, staje się jej właścicielem ponieważ dołączył swą pracę do jej wytworzenia.13 Stwierdzenie Locke’a w swoim pierwotnym znaczeniu odnosiło się do wydobycia rzeczy z naturalnego stanu, w którym nie należy ona do nikogo, a więc do swoistego pierwotnego nabycia jej własności, oraz do zwiększenia przez człowieka wartości rzeczy poprzez jego pracę. Locke obwarowuje swoje stwierdzenie warunkiem (proviso), który zastrzega, że praca jest bezsprzecznie własnością pracownika, stąd też przekształcenie rzeczy zawłaszczonej z pierwotnego stanu bezprzynależności czyni z niej własność człowieka, który dodał do niej swą pracę o tyle, o ile pozostają jeszcze dla innych nie gorsze dobra zdatne do zagospodarowania, zawłaszczenia.14 Koncepcja Locke’a sprawdzała się doskonale w erze osiemnasto- i dziewiętnastowiecznej eksploracji Nowego Świata, rozwoju technologicznego, który umożliwiał coraz lepsze wykorzystywanie zasobów i dawał coraz to nowe możliwości rozwoju i ekspansji. Nozick formułował swą teorię w zupełnie innych okolicznościach, gdy coraz trudniej było już mówić o nieograniczonych zasobach; stanął więc przed koniecznością zmodyfikowania teorii Johna Locke’a tak, by odpowiadała rzeczywistości w której ilość dóbr jest ograniczona. Wprowadzona przez Nozicka korekta opiera się na stwierdzeniu, że pomimo iż ludzie w sytuacji zawłaszczenia ograniczonych zasobów przez część jednostek nie stają się właścicielami tych samych rzeczy, to wszyscy w pewnym stopniu odnoszą korzyści, gdyż zawłaszczenie którego sami nie są podmiotami stwarza im nowe możliwości bogacenia się. Dzięki korekcie proviso Locke’a, Nozick udowadnia, iż własność, chociaż stanowi wyłączne, naturalne uprawnienie właściciela, stwarza wszystkim pozostałym warunki pomyślności i przysparzania dobrobytu. By pełnić funkcję powszechnej użyteczności, własność nie może być ograniczana niczym innym jak tylko prawem moralnym, które jest wyznaczane przez nienaruszalność uprawnień. Najpełniej wyraża ten pogląd lapidarne stwierdzenie Nozicka: Moje prawo własności do mego noża pozwala mi pozostawić go wszędzie, gdzie chcę, ale nie w twojej piersi. Granicę do używania przez właściciela jego prawa do rzeczy stanowią uprawnienia innych ludzi.15

Drugim filarem myśli libertariańskiej, przez licznych zwolenników libertarianizmu uznawanym za koncepcję dominującą w tym nurcie filozoficznym, jest koncepcja wolności; dodać jednocześnie należy za Johnem Hospersem, że jest to filozofia osobistej wolości (personal liberty) – wolności każdej osoby by wieść życie zgodne z własnym wyborem, zakładając przy tym , że nie będzie się on starał stosować przymusu wobec innych osób, powstrzymując ich tym samym od życia zgodnie z ich wyborami. Libertarianie utrzymują, że jest to niezbywalne prawo człowieka, dlatego też libertarianizm oznacza całkowite oddanie idei jednostkowych praw. Libertarianizm jako radykalna filozofia wolnościowa posiada cechy myśli synkretycznej, łączącej w sobie pewne nurty anarchizmu, klasycznego liberalizmu, oryginalne teorie własne, ale także elementy psychologizmu, scjentyzmu, nauk politycznych i stosunkowo młodych gałęzi takich jak: teoria systemów, teoria decyzji, teoria informacji czy bioekonomia.16 Pod względem światopoglądowym, kluczowe rozróżnienie podstawowych nurtów libertarianizmu przebiega ze względu na interpretację koncepcji samoposiadania, co determinuje postawę myślową wobec świata. Do najbardziej wyrazistych nurtów światopoglądowych zaliczany jest libertarianizm chrześcijański, akcentujący przynależność do arystotelesowsko-tomistycznej tradycji filozoficznej. Libertarianizm chrześcijański rozwija koncepcję praw naturalnych, podporządkowując moralność jednostki prawom boskim. Drugim ważnym nurtem liberalizmu w odniesieniu do koncepcji samoposiadania jest obiektywizm, bazujący na oryginalnej filozofii Ayn Rand. Obiektywizm jest gloryfikacją jednostki i jej ego, wynosząc ją ponad inne wartości, opiera się na wyłącznie rozumowym poznaniu i bezwzględnej racjonalności działań.17

We wszystkich koncepcjach libertariańskich pojawia się istotny element wspólny: pozycja jednostki jest niezwykle silna, na tyle, ze nie ma w nich miejsca na istnienie, odgrywającego istotną rolę w życiu jednostki, społeczeństwa, a jeśli ono się pojawia jest rozumiane jedynie jako suma jednostek. Z tego właśnie powodu zasadność istnienia państwa stanowi wśród libertarian przedmiot kontrowersji i dyskusji. Poszczególne nurty libertariańskie różnią się pomiędzy sobą radykalnością odpowiedzi na problem istnienia państwa: od różnych prób jego legitymizacji w formie minimalnej, nienaruszających pozycji jednostki, aż po całkowitą negację jego istnienia i zwrot w stronę poglądów anarchistycznych.18 Libertarianizm jest indywidualistyczną filozofią absolutyzującą wolność jednostki opierającą się na koncepcji samoposiadania i nieagresji. Choć istnieje wiele klasyfikacji nurtów libertarianizmu to najważniejszym rozróżnieniem jest ukazanie różnorodności stosunku przedstawicieli tej filozofii do teorii państwa. Libertarianie to albo minarchiści - akceptujący państwo minimum jako jedyną formę uprawnionych rządów, bądź anarchokapitaliści - skłaniający się ku spontanicznej formie organizacji państwa, będącego wolnym stowarzyszeniem wolnych jednostek. Zarówno minarchiści jak i anarchokapitaliści są zgodni co do organizacji współpracy między jednostkami na zasadach wolnorynkowych, z bezwzględnym przestrzeganiem praw własności, wolności jednostki oraz dobrowolności zawierania umów rynkowych.

Libertariańskie koncepcje państwa

Libertarianie kreśląc obraz jednostki racjonalnej, wyposażonej w niezwykle szeroki zakres praw, wolnej od wszelkiego zewnętrznego przymusu, oraz postulując równocześnie oparcie wszelkich relacji miedzy jednostkami na zasadzie całkowitej dobrowolności, stają przed koniecznością odpowiedzi na pytanie: czy państwo jest niezbędne, a jeśli tak to w jaki sposób można uzasadnić jego powstanie bez naruszania praw jednostkowych. W swoich rozważaniach nad kształtem państwa przyjmują metodę anarchizmu metodologicznego, przyjmują za sytuację wyjściową, jako hipotezę badawczą istnienie stanu natury, opisywanego przez Hobbesa lub Locke’a i utożsamianego z anarchią, a następnie ukazują możliwości przezwyciężenia anarchii i racjonalnego przejścia do sprawiedliwego stanu społecznego. Zakłada się tu racjonalność jednostek żyjących w stanie natury; używają one swojego rozumu i w swoich działaniach polegają na racjonalności innych jednostek.19 Większość libertarian rozpoczyna rozważania wiodące do uzasadnienia istnienia państwa od opisu stanu natury, mając go za racjonalną wyjściową hipotezę badań, przy czym zwolennicy anarchizmu rynkowego wprost opowiadają się za pozostaniem w stanie natury, wierząc że wszystkie funkcje przypisywane państwu mogą być lepiej spełniane przez jednostki działające w oparciu o reguły wolnego rynku.20 Część libertarian propaguje wizję spontanicznego bądź kontraktualistycznego dochodzenia do powołana państwa. Niezależnie jednak od przyjmowanej sytuacji wyjściowej oraz sposobu dochodzenia do powołania państwa, dokonuje się dzięki myśli libertariańskiej zmiana wektorów w myśleniu o relacjach między jednostką a państwem. To nie prawa jednostek wymagają uzasadnienia lecz sam fakt istnienia państwa oraz prawa mu przysługujące. Państwo traktowane jest jako główne zagrożenia dla praw jednostek, a rząd jako najbardziej niebezpieczna instytucja. Stąd też libertarianie podkreślają odwieczny antagonizm pomiędzy władzą państwową a jednostką, uznając rząd i jego przedstawicieli za największe zagrożenie indywidualnych wolności o praw. Najbardziej radykalny odłam libertarian proponuje pozostanie, a raczej powrót, do stanu natury, wierząc że anarchia jest lepszą alternatywą niż jakakolwiek forma rządu, łącząc to twierdzenie z przekonaniem o omnipotencji mechanizmów wolnorynkowych, które dostarczą wszelkich niezbędnych usług a sfera publiczna będąca dotychczas domeną państw ulegnie całkowitej prywatyzacji. Druga grupa libertarian, której najbardziej znanym przedstawicielem jest Robert Nozick, utrzymuje, że państwo mogłoby powstać w sposób spontaniczny, a nie w wyniku zgody wyrażonej przez jednostki, propagują oni możliwość powstania pewnego samorzutnego ładu. Obie wspomniane grupy unikają legitymizacji istnienia państwa przy pomocy teorii umowy społecznej, wysuwając szereg zarzutów, z których najważniejszy to niemożność związania umową kolejnych pokoleń. Kontraktualistyczna legitymizacja państwa należy do rzadkości wśród libertarian, wyjątkiem jest powstała przy użyciu metody ekonomicznej analizy zachowań ludzkich teoria Jamesa Buchanana.21

Współcześni libertarianie, negując potrzebę istnienia państwa, często odwołują się w swych rozważaniach do dorobku dziewiętnastowiecznej myśli anarchistycznej, zwłaszcza do wzorców myślowych wypracowanych przez działających w dziewiętnastym stuleciu, na terenie Stanów Zjednoczonych indywidualistycznych anarchistów. Ci ze współczesnych ibertarian, wśród których powszechne jest przekonanie o możliwości kształtowania i regulowania wszelkich elementów ładu społeczno-politycznego przez mechanizmy wolnego rynku nazywani są mianem anarchokapitalistów. W ich przypadku uwidacznia się szczególnie odrębność anarchizmu amerykańskiego od koncepcji anarchistycznych powstałych w Europie, zmierzających do zniesienia własności prywatnej lub wprowadzenia form dystrybucji własności odmiennych od wolnorynkowych mechanizmów.22 Najpełniejszą koncepcję bezpaństwowego porządku prawnego i sposobu organizacji życia społecznego prezentuje Murray Rothbard, którego cały dorobek myślowy skupia się na promowaniu myśli anarchokapitalistycznej. Poglądy postulujące całkowite zniesienie państwa popierają także inni libertarianie, między innymi: David Friedman, Hans-Hermann Hoppe, Randy E. Barnett, Roy Childs Jr. Oraz David Osterfeld. Anarchokapitaliści polemizują z tymi libertarianami, którzy opowiadają się za państwem minimalnym lub rządem ograniczonym, traktując ideę takiego rządu w kategoriach utopii lub mitu, argumentują że logiką działania każdego rządu jest powiększanie a nie ograniczanie swoich uprawnień. Postulują zniesienie wszelkich form rządu i wierząc, że nawet najbardziej podstawowa funkcja państwa (zapewnienie bezpieczeństwa wewnętrznego) może być w pełni wypełniana przez instytucje prywatne, przekonują również o niemożliwości dostarczenia uzasadnienia dla przejścia od stanu anarchii do jakiejkolwiek formy ładu w ramach państwa.23 Traktując państwo jako zło widzą dla niego tylko jedną alternatywę – anarchię, brak politycznych rządów, brak państwa, zastąpienie etatyzmu woluntaryzmem, społeczeństwem, w którym wszystkie stosunki międzyludzkie są dobrowolne i nieprzymusowe. Proponują oni funkcjonowanie we wspólnotach budowanych na dobrowolnej zgodzie ich uczestników, wierząc jednocześnie nie tylko w możliwość istnienia bezpaństwowego ładu społeczno-politycznego i prawnego, ale traktując go jako jedyny sprawiedliwy sposób organizacji życia społecznego.

Anarchokapitalistyczna wizja porządku bezpaństwowego Murraya Rothbarda

Klasyczni laseferyści argumentują, że skoro system wymiany wolnorynkowej zakłada uprzednie istnienie systemu praw własności, to państwo jest potrzebne do zdefiniowania i alokacji struktury takich praw. Murray Rothbard polemizuje z nimi twierdząc, że prawa takie są zdefiniowane w wolnym społeczeństwie (prawo do samoposiadania i prawo do zasobów naturalnych znalezionych i przekształconych własną pracą ), dlatego też państwo nie musi pełnić takich funkcji. Rozpoznanie praw może dokonać się poprzez poznanie rozumowe i przy użyciu procesów rynkowych. Na tle innych zwolenników anarchokapitalizmu Rothbard wyróżnia się tym, że sięgając do wielu tradycji filozoficznych i ekonomicznych, prezentuje niezwykle spójna koncepcję i analizuje kwestie ekonomiczne w oparciu o zagadnienia etyczno-moralne. Jego zdaniem przekonania ekonomiczne i polityczno-społeczne muszą być odpowiednio zakorzenione w systemie etycznym opartym o wolną, nieskrępowaną wolę, będącą dla Rothbarda założeniem poprzedzającym wszelkie dociekanie społeczne. Można wyróżnić cztery filary, na których została oparta koncepcja Rothbarda: Teoria prawa do samoposiadania i prawa własności Johna Locke’a, koncepcje ekonomiczne szkoły austriackiej, ze szczególnym uwzględnieniem prakseologicznej analizy procesów wymiany ekonomicznej, tomistyczna tradycja prawa naturalnego oraz amerykańska narodowa tradycja anarchistyczna.24

Budując swoją koncepcję na prawach jednostki do absolutnego posiadania swojej osoby i własności prywatnej, Rothbard formułuje aksjomat o niestosowaniu przemocy. Myśl libertariańska kładzie główny nacisk na przeciwstawienie się wszelkiej agresji skierowanej przeciwko prawom własności jednostki. Kwestionuje jakiekolwiek naruszenie prawa jednostki do dysponowania swoją osobą oraz nabytymi przedmiotami materialnymi. W odniesieniu do pojedynczych przestępców i gangów libertariańskie credonie różni się niczym od powszechnej opinii. Niemal wszyscy ludzie i wszystkie teorie zgodnie potępiają takie przypadki naruszania czyjejś własności i nietykalności osobistej. Jednakże wypowiadając się w kwestii ochrony ludzi przed agresją libertarianie inaczej rozkładają akcenty. Ich zdaniem zakaz taki jest wiążący dla jednostek i grup, jak i dla instytucji. Dlatego też państwo, naruszyciel aksjomatu o niestosowaniu przemocy, jest porównywane przez Rothbarda do organizacji przestępczej. Rothbard definiuje państwo jako instytucję posiadającą co najmniej jedną z dwóch właściwości: jest to instytucja uzyskująca poprzez opodatkowanie dochód za pomocą fizycznego przymusu, po drugie zaś domaga się ona i utrzymuje przymusowy monopol na zapewnianie świadczeń o charakterze ochronnym na obszarze swojego terytorium.25 Zmierza do desakralizacji państwa, uważa że za swój główny obowiązek każdy libertarianin powinien przyjąć głoszenie prawdy o rzeczywistej naturze państwa i uświadamianie obywatelom, że nie ma ono żadnych znamion świętości, że nie jest nieodzowne dla ich dobrobytu. Nienaruszalność prywatnej własności i pełna swoboda obrotu, o które zabiegał Rothbard, wykluczają wszelka kontrolę, regulacje, koncesje, subsydia, a także możność ustalania reguł rozporządzania majątkiem, zakładając także zupełną swobodę dokonywania zapisów testamentowych.26

Rothbard proponuje jako alternatywę dla państwa ład funkcjonujący w warunkach społeczeństwa bezpaństwowego; społeczeństwo anarchistyczne definiuje jako społeczeństwo, w którym nie ma możliwości prawnych dla przymusowej agresji przeciwko osobie lub jej własności. Uważa, że nie ma takiej działalności publicznej, której nie można byłoby wykonać bardziej efektywnie bez naruszania praw jednostek do ochrony swojej osoby i własności, a więc bez ingerencji państwa. Dlatego też postuluje zniesienie publicznego finansowania budowy dróg, szkolnictwa oraz systemu policyjnego i sądowniczego. Wszelkie funkcje państwa przejąłby wolny rynek, umożliwiający podejmowanie przedsięwzięć grupowych lub indywidualnych przez osoby prywatne. Także ochrona i egzekwowanie wyroków mogłyby być dostarczane, jak każda inna usługa, poprzez wolny rynek.27 W założeniu o lepszej efektywności wolnego rynku widać u Rothbarda wpływ szkoły austriackiej oraz apriorycznego racjonalizmu von Misesa. Przekonanie o dysharmonizującej roli rządowych interwencji w wolnorynkowe mechanizmy jest wywiedzione w sposób aprioryczny z założeń dotyczących ludzkich zachowań, a nie z empirycznych obserwacji dotyczących działania rynku.28 Wolnościowy ekonomista może tylko w ogólnych zarysach nakreślić, jak wolny rynek mógłby się rozwijać gdyby nie był ograniczany obecnie obowiązującymi ograniczeniami.

Rothbard sprzeciwia się finansowaniu ze środków publicznych systemów opieki zdrowotnej a także aktywności państwa na polu inwestycji, formułuje przekonanie o potrzebie zniesienia publicznego szkolnictwa oraz systemów ochrony (policji i sądownictwa). Błędna jest jego zdaniem opinia, że rząd musi zapewnić ochronę policyjną. Pogląd ten, wyznawany nawet przez większość zwolenników laseferyzmu, zakłada ze ochrona policyjna jest absolutną jednością, ustaloną porcją czegoś, co rząd zapewnia wszystkim. Tymczasem istnieje bardzo wiele stopni różnych rodzajów ochrony. Każdej osobie i każdej instytucji policja może zapewnić ochronę różnego rodzaju.29 Jednocześnie Rothbard podkreśla, że kwestia ilości i jakości zapewnianych przez rząd usług ochronnych zależy od rozdysponowania funduszy przeznaczonych na ochronę, mimo że rząd nie dysponuje racjonalną metodą rozdysponowywania tych funduszy. Rząd ma tylko świadomość, że jego budżet jest ograniczony. Decyzje dotyczące przyznawania funduszy zależą w dużej mierze od gier politycznych i oddane w gestię niewydajnej machiny biurokratycznej. Nie mają natomiast żadnego związku z tym, czy działania policji odpowiadają zapotrzebowaniu i czy są skuteczne. Sytuacja byłaby zupełnie inna, gdyby usługi policyjne zapewniał wolny rynek. Wówczas konsumenci płaciliby za taki stopień ochrony, jakiego by sobie życzyli. Na wolnym rynku zapewniano by ochronę w takim wymiarze i w taki sposób, na jaki stać by było konsumentów. Konkurencyjne działanie wielu firm policyjnych gwarantowałoby skuteczność, niskie ceny oraz wysoką jakość.30 Autor Manifestu libertariańskiego odrzuca także argumenty tych zwolenników istnienia państwa, którzy wiążą z jego instytucjami nadzieje na poprawę sytuacji osób najbiedniejszych, niezdolnych do opłacenia usług ochronnych. Jego zdaniem usługi takie mogłyby im być dostarczone bezpłatnie przez stowarzyszenia na zasadzie charytatywnej dobrowolności31 Rothbard uznaje bowiem ochronę za konieczność, zdaje się jednak nie dostrzegać, że możliwe trudności w dostępie do usług ochronnych zapewne prowadziłyby do naruszenia aksjomatu o niestosowaniu przemocy wobec osoby i jej mienia, a więc naruszenia podstawowego aksjomatu libertarian.32

Rothbard proponuje również prywatne sądownictwo, gdyż jak wszystkie inne dziedziny życia społecznego, niepoddane weryfikacji rynkowej, organy wymiaru sprawiedliwości ulegają, jego zdaniem, degeneracji i wypaczeniom. Sądy są tak samo nieskuteczne i tak samo pogardzają konsumentem jak wszystkie inne instytucje rządowe. (…) Sądy są ponadto monopolami. Jeśli w jakimś mieście sądy są skorumpowane, przekupne, nieskuteczne i opresyjne, to obywatel nie ma od nich ucieczki.33 Zwracając szczególną uwagę na oparcie bezpaństwowego porządku na wspólnocie podzielanych przez jednostki przekonań etycznych, Murray Rothbard podkreśla także rolę ostracyzmu społecznego w egzekwowaniu wyroków sądowych. Sądy pierwszej instancji podobnie jak policja, finansowane byłyby ze środków prywatnych,34 natomiast sądy wyższej instancji otrzymywałyby środki od sądów niższych instancji ze składek klientów wnoszących sprawę. Zdaniem Rothbarda zniesienie państwa, a co za tym idzie armii, ograniczyłoby też ilość konfliktów zbrojnych. Konflikty zachodzące w społeczeństwie bezpaństwowym byłyby rozwiązywane głównie przy użyciu arbitrażu.

Dopełnieniem anarchokapitalistycznej wizji porządku bezpaństwowego prezentowanej przez Rothbarda jest jego sposób redefiniowania prawa. W jego przekonaniu prawo pozostaje niezależne od państwa. Podzielając pogląd, że istnienie społeczeństwa wymaga związania go normą, buduje swoją koncepcję normatywną na prawie naturalnym. Odwołuje się przy ocenie czynu do kryteriów obiektywnych, przeciwny jest przecenianiu kryteriów utylitarnych, jako tych, które prowadzić mogą do naruszenia prawa naturalnego, kieruje się poczuciem sprawiedliwości. Rothbard – przeciwnik podejścia utylitarystycznego, uznaje, że prawo jest wartościowym dobrem, które nie jest bardziej niezbędnie produkowane przez państwo niż usługi pocztowe czy obronne; państwo może zostać odseparowane od stanowienia prawa, tak jak może zostać odseparowane od religijnej i ekonomicznej sfery życia.35Jednocześnie argumentuje za stworzeniem przez libertariańskich prawników i jurystów racjonalnego i obiektywnego kodeksu libertariańskich zasad prawnych i procedur opartych na aksjomacie obrony jednostki i jej własności, zakazującego w rezultacie używania przymusu przeciwko komukolwiek, komu nie udowodniono winy jako naruszycielowi osoby i własności innej jednostki. Wyłącznie naruszenia zakazu stosowania przemocy byłoby uznawane za przestępstwo, a kategoria szkodliwości społecznej czynu byłaby wyłączona spośród czynników podlegających ocenie.36 Rothbard wprowadza pojęcie przestępstwa bez ofiar (victimless crime), obejmując nim takie zjawiska jak pornografia, prostytucja czy narkomania, które jego zdaniem nie noszą znamion przestępstwa, gdyż nie spełniają kryterium naruszenia nietykalności cielesnej jednostki, lub jej własności, niepodobna ich także rozpatrywać w kontekście dobra społecznego czy szkodliwości społecznej czynu. Przestępstwo czy zbrodnia mają zawsze charakter jednostkowy i dotyczą stosunków między konkretnymi ludźmi, nigdy zaś społeczeństwa jako całości. Kategoria społecznego dobra powinna być według Rothbarda usunięta z systemu prawnego gdyż społeczeństwo, jako odrębny byt nie istnieje. Gdy nie ma jednostki poszkodowanej , która chciałaby dochodzić sprawiedliwości, nie ma przestępstwa. Z tego powodu jedynym kryterium ścigania za czyn byłaby wola poszkodowanego, który sam decydowałby czy wnieść skargę. Zlikwidowano by tym samym instytucję prokuratora, który ściga sprawców niektórych czynów z urzędu, niejednokrotnie nawet wbrew woli osób poszkodowanych. Z drugiej strony poszkodowany mógłby sam wnosić pozew bez przekonywania prokuratora, że powinien rozpatrzyć sprawę. Co więcej w libertariańskim systemie karnym inaczej rozłożone byłyby akcenty. W przeciwieństwie do obecnie obowiązującego systemu nie chodziło by o to by w interesie społeczeństwa odizolować sprawcę w więzieniu. Nacisk położony byłby na sprawiedliwość naprawczą, wyegzekwowanie naprawienia szkód poczynionych przez sprawcę przestępstwa. Zdaniem Rothbarda obecny system dodatkowo obciąża ofiarę, która nie dość że została pokrzywdzona, to dodatkowo musi ponosić, poprzez opodatkowanie, koszty pobytu przestępcy w więzieniu, niejednokrotnie nie otrzymuje przy tym żadnej rekompensaty ze strony sprawcy. 37 Rothbard opowiada się jednocześnie za kodyfikacją prawa i funkcjonowaniem jednego, spójnego systemu prawnego określającego zasady funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości w oparciu o katalog powszechnie obowiązujących zasad, do którego przestrzegania zobowiązano by wszystkie sądy. Poruszając się w obrębie uregulowań kodeksowych sądy konkurowałyby między sobą, stosując najbardziej skuteczne procedury; rynek decydowałby, które z tych procedur zapewniają najlepszą obsługę w dziedzinie wymiaru sprawiedliwości. System norm prawnych tworzony w warunkach społeczeństwa bezpaństwowego w toku dyskusji, konfrontacji poglądów, musiałby w rezultacie w sposób najpełniejszy odzwierciedlać potrzeby ludzkie i powszechne poczucie sprawiedliwości; nie byłby zdegenerowany przez rządowe pomysły, które według Rothbarda wprowadzają jedynie do niego anomalie gdyż rząd ma nikłe kwalifikacje do stanowienia i stosowania prawa. System prawny tworzony w toku powszechnej zgody miałby uniwersalistyczne podłoże , cały system norm prawnych buduje bowiem Rothbard na tomistycznej koncepcji prawa naturalnego. I choć nie dotyka on zagadnienia istnienia Boga, to broni tez o uniwersalistycznym wymiarze norm obowiązujących. Podkreśla wywodzącą się z tradycji tomistycznej rolę rozumu w rozpoznawaniu prawa naturalnego: prawo naturalne ma charakter zarówno etyczny jak i fizyczny, a instrumentem dzięki któremu człowiek rozpoznaje takie prawo jest rozum, nie wiara ani intuicja. Dlatego też tak dla niego jak dla innych zwolenników prawa naturalnego działanie moralne jest działaniem zgodnym z nakazami rozumu. System norm prawnych zaproponowanych przez Rothbarda ma charakter obiektywistyczny, normy etyczne wypływaą z prawa naturalnego i są sytuowane pośród praw naukowych, dotyczą więc wszystkich ludzi niezależnie od czasu i miejsca.38

Zakończenie

Myśl libertariańska w momencie swego powstania stanowiła ciekawą próbę odpowiedzi na zagrożenie klasycznych, liberalnych postulatów, zarówno ze strony egalitarystycznego liberalizmu zachodniego, jak i komunistycznego autorytaryzmu. Obecnie, choć ze względu na radykalizm głoszonych poglądów libertarianie często znajdują się na obrzeżach naukowego dyskursu, ich głos pozostaje istotnym elementem dyskusji na temat pożądanego kształtu państwa i sposobów legitymizacji jego uprawnień. Choć u podstawy libertariańskiego światopoglądu leżą tezy Johna Locke'a o konieczności istnienia państwa jako gwaranta, który zabezpiecza przestrzeganie praw przyrodzonych każdej jednostce, to wraz z odchodzeniem przez libertarian od kontraktualistycznej wizji zawiązywania się porządku społecznego, także rola państwa była stopniowo jeszcze bardziej ograniczana, aż do całkowitej negacji jego istnienia, widocznej u myślicieli związanych z nurtem anarchokapitalistycznym. Skrajnie racjonalistyczna wizja człowieka, w połączeniu z powszechnym u libertarian utylitaryzmem, bywa powodem zbyt optymistycznego spojrzenia na jednostkę ludzką jako zdolną do samoograniczenia się i spontanicznego współfunkcjonowania z innymi na podstawie powszechnie akceptowanych zasad. Tym bardziej warta uwagi jest teoria M. Rothbarda, który, mimo iż należy do grona skrajnie wolnościowych myślicieli, próbuje wywieść przekonanie o możliwości takiego współistnienia ludzi z uniwersalnych zasad etycznych. Dokonuje syntezy dwóch, trudnych do połączenia koncepcji – skrajnego indywidualizmu, oraz uniwersalizmu etycznego.

Bibliografia:

Teksty źródłowe:

  1. Rothbard M. N., O nową wolność. Manifest libertariański, przeł. Falkowski. W., Wydawnictwo Volumen, Warszawa 2004.

Opracowania:

  1. Miklaszewska J., Libertariańskie koncepcje wolności i własności, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 1994.

  2. Modrzejewska M., Libertariańskie koncepcje jednostki i państwa we współczesnej amerykańskiejmyśli politycznej, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2010.

  3. Teluk T., Libertarianizm. Krytyka, Instytut Globalizacji, Gliwice, Warszawa 2009.

  4. Libertarianizm. Teoria-Praktyka-Interpretacje, pod red. Bulira W., Gogłoza W., Wydawnictwo Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin 2010.

  5. Słownik historii doktryn politycznych, tom III, pod red. Jaskólski M., Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 2007.


  1. T. Hobbes, Lewiatan t.II, przeł. C. Znamierowski, Warszawa 1954, s. 134, cyt. za: J. Miklaszewska, Libertariańskie koncepcje wolności i własności, Kraków 1994, s.8.

  2. J. Miklaszewska, op. cit., s. 8.

  3. M. Cranston, Liberalism [w:] The Encyclopedia of Philosophy, vol. IV, ed. P. Edwards, London 1967, cyt. za J Miklaszewska, op. cit., s.9.

  4. J. Bartyzel, Geneza i próba systematyki głównych nurtów liberalizmu, [w:] Libertarianizm Teoria-Praktyka-Interpretacje, red. W. Bulira, W. Gogłoza, Lublin 2010, s.18.

  5. M. N. Rothbard, O nową wolność. Manifest libertariański, przeł. W. Falkowski, Warszawa 2007, s.35.

  6. M. Modrzejewska, Libertariańskie koncepcje jednostki i państwa, Kraków 2010, s. 17.

  7. J. Bartyzel, op. cit., s. 16.

  8. M. Modrzejewska, op. cit., s. 20.

  9. Ibidem, s. 20.

  10. J. Bartyzel, op. cit., s. 17.

  11. T. Teluk, Libertarianizm. Krytyka., Gliwice, Warszawa 2009, s. 46-47.

  12. M. Modrzejewska, op. cit., s.22.

  13. J. Miklszewska, op.cit., s.29

  14. P. Sikora, Kategoria self-ownership a problem podmiotowości w libertarianizmie, [w:] Libertarianizm Teoria-Praktyka-Interpretacje, red. W. Bulira, W. Gogłoza, Lublin 2010, s. 99.

  15. J. Miklaszewska, op. cit., s. 30.

  16. T. Teluk, op. cit., s. 42-43.

  17. Ibidem, s. 48.

  18. M. Modrzejewska, op. cit., s. 23.

  19. J. Miklaszewska, op. cit., s.21.

  20. M. Modrzejewska op. cit., s.139.

  21. Ibidem, s.140.

  22. Ibidem, s.141.

  23. Ibidem, s.142.

  24. Ibidem, s. 144.

  25. Ibidem, s. 145.

  26. B. Szlachta. Libertarianizm, [w:] Słownik historii doktryn politycznych, t. 3, red. M. Jaskólski, Warszawa 2007, s. 593-598.

  27. Ibidem, s. 593-598.

  28. M. Modrzejewska op. cit., s.146.

  29. M. N. Rothbard, op. cit., s. 2575-276.

  30. Ibidem, s. 276-279.

  31. Ibidem, s.280.

  32. M. Modrzejewska, op. cit., s.148.

  33. M. N. Rothbard, op. cit., s.284.

  34. Formułuje również kilka możliwych rozwiązań problemu finansowania systemu sądowniczego: Każdy obywatel mógłby płacićmiesięczny abonament za usługi sądownicze i korzystać z nich w potrzebie. Albo – ponieważ usług sądów potrzebowano by zapewne rzadziej niż policji – mógłby wnosić opłatę w momencie złożenia pozwu, a następnie otrzymywać jej zwrot od przestępcy lub osoby winnej złamania umowy. Jeszcze innym rozwiązaniem byłoby wnoszenie opłat przez agencje ochrony, które składałyby wnioski o rozstrzygnięcie sporów. Mogłyby też powstać przedsiębiorstwa usług zintegrowanych zapewniające obsługę zarówno policyjną jak i sądową; por. ibidem, s.284-285.

  35. Ibidem, s. 50

  36. M. Modrzejewska, op .cit., s.150-151.

  37. Ibidem, s.151

  38. Ibidem, s.152


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Libertarianizm
filozofia społeczna, Robert Nozick, Robert Nozick: libertariańska koncepcja sprawiedliwości
Historia filozofii nowożytnej, 04. Luther - de libertate christiana, de servo arbitrio, Marcin Luter
Murray N Rothbard O nową wolność Manifest libertariański[2003]
Bergland Jedna lekcja libertarianizmu
absolutyzacja wolnosci libertanianizm doc
A Piazzolla Libertango (guitare, 3 p)
Magna Charta Libertatum
Murray Rothbard - Wyznanie Prawicowego liberała, Doktryny polityczne, Libertarianizm
Fwd 1, libertyznizm 27, 27
utylitarne podstawy libertarianizmu, Współczesne Idee Polityczne
Libertarianizm
Libertas
Murray Rothbard - Inne spojrzenie na spiskową teorię dziejów, Doktryny polityczne, Libertarianizm
libertarianizm, Politologia UW- III semestr, Myśl Polityczna
La Libertà Placido Domingo
Babcock Libertarianizm feminizm i bierny opór

więcej podobnych podstron