Czerwona okupacja
Okupacja sowiecka objęła wschodnie ziemie II Rzeczypospolitej w latach 1939-1941 i 1944-1945.
Dla okupacyjnych władz radzieckich Polska była bastionem reakcji, a kresowi Polacy – w szczególności inteligencja i ziemiaństwo – wrogami ideologicznymi, których należało wytępić. W odróżnieniu od Niemców rządy bolszewickie zachowały propagandowe pozory praworządności. Zorganizowano „wybory” do zgromadzeń ludowych, z jedną listą ułożoną przez partię komunistyczną. Kandydatów mogli zgłaszać komitety miejskie i wiejskie, zakłady pracy oraz instytucje społeczne kontrolowane przez radzieckie organy administracyjne, czyli w praktyce przez NKWD (Ludowy Komisariat Spraw Wewnętrznych ZSRR). Wybory odbyły się 22 października 1939, a w wyłonionych zgromadzeniach znaleźli się komuniści. Sesje zgromadzeń zwołano w Białymstoku i Lwowie. Na pierwszych obradach podjęto uchwały o włączeniu zachodniej Białorusi i Ukrainy do Związku Radzieckiego. Rada Najwyższa ZSRR na posiedzeniu w dniach od 31 października do 2 listopada 1939 podjęła decyzję o włączeniu zajętych ziem odpowiednio do Białoruskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej i Ukraińskie Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. Miejscowa ludność została automatycznie uznana za obywateli sowieckich. Prawdziwym obliczem rządów stalinowskich był jednak terror. Wyniszczano Polaków w myśl haseł dyktatury proletariatu i walki klasowej – aby wzbudzić nienawiść najuboższych warstw społeczeństwa do osób zamożniejszych. Konfiskowano ludzkie mienie oraz kolektywizowano i nacjonalizowano przedsiębiorstwa. Do obiegu wprowadzono rubla, mimo że był on czterokrotnie słabszy od złotówki. Więźniowie byli bici, często leżeli na śniegu lub stali w deszczu, pracowali ponad siły w trudnych warunkach, brakowało żywności, lekarstw, butów i odzieży, a strażnicy byli panami życia i śmierci. Pierwsi do radzieckich obozów trafili polscy żołnierze i funkcjonariusze służb mundurowych, ujęci podczas inwazji w 1939. Wielu z nich kierowano do katorżniczej pracy w łagrach lub zamykano w więzieniach NKWD. W latach 1940-1941, zarządzono cztery wielkie deportacje ludności polskiej do Syberii, Kamczatki, Kazachstanu, Kirgizji, na Półwysep Kolski oraz w rejon Jeziora Bajkał. Według części historyków mogły one objąć nawet ponad milion osób. Deportowanych podzielono na kategorie:
1. Wolni osiedleńcy – kobiety, dzieci, starcy, mało przydatni do pracy – żyli oni w ziemiankach,
dorywczo pracowali w kołchozach
2. Skazani na przymusową pracę w zakładach przemysłu ciężkiego
3. Więźniowie różnych typów więzień
4. Zesłani do obozów w zaostrzonym rygorze – bez szans na przeżycie
Zasięg tych represji ilustruje dokument NKWD z 1940 wymieniający niektóre kategorie osób podlegających, wraz z rodzinami, wywózkom na zesłanie lub do łagrów:
Członkowie partii politycznych narodowych, studenci należący do organizacji studenckich, ochotnicy wszystkich innych wojsk poza armią bolszewicką, uchodźcy, emigranci polityczni, osoby które podróżowały za granicę, esperantyści, filateliści, personel Czerwonego Krzyża, osoby prowadzące ożywioną działalność na terenie parafii, duchowni, aktywni członkowie wspólnot religijnych, arystokracja, właściciele ziemscy, zamożni kupcy, bankierzy, przemysłowcy, restauratorzy i hotelarze.
Na skutek nieludzkich warunków ok. 10% wywożonych umierało już czasie transportu, w obozach zaś ginęło 30% więźniów rocznie. Oznaczało to stopniową eksterminację narodu polskiego przez reżim stalinowski.
W kwietniu i maju 1940 na polecenie Stalina służby radzieckie dokonały zbrodni katyńskiej – w lasach i piwnicach Katynia, Charkowa i Tweru oraz Miednoje wymordowały strzałami w tył głowy, zgodnie z radzieckim zwyczajem, ponad 14 tys. jeńców, głównie polskich oficerów, podoficerów i funkcjonariuszy służb mundurowych. Miejscem niezliczonych mordów stały się także sowieckie więzienia. Już po ataku Niemiec na ZSRR ewakuujący się funkcjonariusze NKWD zdążyli zgładzić co najmniej 10 tys. polskich więźniów.
Władze radzieckie dążyły też do jak najszybszej sowietyzacji dawnych ziem II Rzeczpospolitej. Polakom odbierano majątki, odsuwano ich od stanowisk, zakazano używania ojczystego języka w urzędach, zamknięto polskie szkoły, instytucje kulturalne i kościoły, rozgrabiono dzieła sztuki i dewastowano zabytki. Młodzież poddano agresywnej komunistycznej indoktrynacji, która miała m.in. na celu obrzydzenie wszystkiego co polskie. Sowieci wykorzystywali także komunistyczne sympatie i antypolskie nastroje części Białorusinów, Żydów i Ukraińców, podjudzając ich do atakowania Polaków oraz wciągając do aparatu władzy i represji. Kolaborację z okupantem podjęła również grupa Polaków, wśród których obok nielicznych komunistów znalazła się także część lewicowej inteligencji, wierząca początkowo w slogany stalinowskiej propagandy. Poparcie znacznego odłamu miejscowej ludności niepolskiej dla rządów komunistycznych ułatwiało radzieckim służbom rozprawę z wszelką opozycją. Pod okupacją sowiecką było więc znacznie trudniej zorganizować konspirację niż pod rządami hitlerowskimi, gdzie okupant nie stworzył systemu kolaboracji.