INFLACJA
Inflację możemy zdefiniować jako wzrost cen rynkowych w ciągu jednego roku. Definicja ta ujmuje jednak zjawisko inflacji od strony objaw a nie przyczyn powstawania. Odpowiedź na to pytanie będzie tłumaczyć zjawisko wzrostu cen, a pierwszym ekonomistą któremu udało się na nie odpowiedzieć był Keynes. Wprowadził on pojecie tzw. wąskich gardeł które polegało na tym ze w miarę wzrostu popytu wzrasta produkcja do momentu wykorzystania jej całkowitej zdolności i w tym czasie nie ma zjawiska wzrostu cen, wzrasta natomiast dochód narodowy. Gdy zdolności produkcyjne wyczerpią się pojawiają się wąskie gardła produkcyjne, następuje wzrost zatrudnienia i płac, wzrost kosztów produkcji i cen.
Inflacja kosztowa
Według teorii kosztowej odpowiedzialnym za wzrost cen jest rosnący poziom plac, wywołany przykładowo przez związki zawodowe, lub monopole, które zwiększają swe zyski metodami pozakonkurencyjnymi, następuje wzrost kosztów i cen. Inna przyczyna wzrostu kosztów produkcji może być wzrost cen surowców mineralnych, przykładowo ropy naftowej. Przykładem może być kryzys naftowy w latach 1973-74, który wywołał szok cenowy. Poziom inflacji wzrósł wówczas w USA z 3% do 9% w Wielkiej Brytanii z 5% do 15%.
Inflacja strukturalna
Trzecim rodzajem inflacji występującym także w Polsce jest inflacja wywołana przemianami strukturalnymi w systemie gospodarczym, typowe dla gospodarek o systemie rynku planowego przy przejściu na system wolnorynkowy. Zmiana struktury gospodarczej pociąga za sobą koszty finansowe, przykładowo zakupu nowych technologii, zatrudnienia wysoko wykwalifikowanej kadry, koszty te znajdują swoje odbicie w podniesieniu cen przynajmniej w pewnym okresie czasu.
Monetarystyczna teoria inflacji
Inną szkołę niż keynesisci wytłumaczenia przyczyn powstawania inflacji reprezentują monetarysci. Twierdza oni ze istnieje przyczynowo-skutkowy związek miedzy podażą pieniądza a poziomem cen, który jest ściśle związany i tłumaczy przyczyny inflacji. Wynika ona po prostu z nadmiernej podaży pieniądza na rynku, której nie towarzyszy odpowiedni wzrost produktu narodowego. Podaż pieniądza powinna rosnąc w tempie wzrostu dochodu narodowego, inflacja staje się wyłącznie zjawiskiem pieniężnym, jest to zbliżone do teorii popytowej, gdzie zbyt duża podaż pieniądza budzi nadmierny popyt, sprowadzona jedynie do aspektów pieniężnych.
Skutki inflacji
Inflacja zwłaszcza dwu i więcej cyfrowa bywa zabójcza dla gospodarki danego państwa. Rodzi niepewność w przewidywaniu zysków, zniechęca do podejmowania inwestycji, jej wzrost powoduje wzrost stopy procentowej, spadek zainteresowania kredytami, co wpływa niekorzystnie na inwestycje. Inflacja na dłuższa metę prowadzi do dewaluacji waluty i podrożenia importu, co powoduje dalszy wzrost cen krajowych. Wpływa również negatywnie na rynek papierów wartościowych i zakłóca tym samym działalność całego systemu finansowego państwa. Obniża tez realne dochody ludności, wprowadza niepewność jutra. Mniejsze znaczenie ma inflacja pełzająca, czyli jednocyfrowa, w ograniczonych ilościach jest nie do uniknięcia i może stymulować dodatnio rynek krajowy, a nadmierne jej zwalczanie może doprowadzić do recesji. Dużo gorsze efekty może budzić inflacja galopująca, czyli dwucyfrowa, może ona wymknąć się spod kontroli państwa i banku centralnego i wejść w fazę hiperinflacji trzycyfrowej, co działa destrukcyjnie na gospodarkę
i destabilizująco na stosunki spoleczno-polityczne.
Sposoby walki z inflacja
Teorie monetarystyczne
Walka z inflacja zależy w dużym stopniu od diagnozy przyczyn jej powstania, a i tu trudno znaleźć jednoznaczne metody. Według monetarystow i ich szkoły, której prekursorem był laureat nagrody Nobla, amerykański ekonomista M. Friedman, inflacja jako zjawisko czysto monetarne może być zwalczona przy pomocy umiejętnej regulacji podaży pieniądza
w wyrażeniu realnym. Należy doprowadzić do sytuacji gdzie realna podaż pieniądza będzie rosła w tempie odpowiadającym popytowi wynikającemu ze wzrostu dochodu narodowego, ilość pieniądza wiec powinna zrównać się z popytem na jego zasoby i zahamować wzrost cen. W ten oto sposób działaniami wyłącznie rynkowymi, Bank Centralny poprzez regulacje stopami procentowymi i rezerwami może czuwać nad rozwojem inflacji.
Teorie neokeynesistowskie
Zakładają one ze wzrostowi dochodu narodowego towarzysza więcej niż proporcjonalny wzrost cen, nawet gdy zdolności produkcyjne nie są w pełni wykorzystane
( co przeczy tradycyjnej teorii Keynesa który w tym upatrywał właśnie przyczyny inflacji). Przyczyny wzrostu cen są wiec bardziej złożone i należy z nimi walczyć poprzez hamowanie wzrostu plac, ograniczanie deficytu budżetowego oraz regulacje dopływu pieniądza przez Bank Centralny. Nie mała jest tez ranga rządu który stara się przekonywać związki zawodowe przed nadmiernymi roszczeniami płacowymi.
Inflacja a bezrobocie
Teoria Phillipsa
A.W. Phillips, ekonomista z Nowej Zelandii odkrył zależność miedzy rozwojem bezrobocia i inflacji, których związek jest odwrotnie proporcjonalny, tzn. wzrostowi inflacji towarzyszy spadek bezrobocia i odwrotnie.
Teoria Friedmana
Ekonomiści klasyczni w odróżnieniu od Keynesai Phillipsa zaprzeczyli istnieniu przymusowego bezrobocia, które według Keynesa było wynikiem niedostatecznego globalnego popytu. Twierdzili oni ze istnieje bezrobocie dobrowolne i naturalne wynikłe
z naturalnych cech jakimi są fluktuacja ludności i brakiem chęcią podjęcia pracy przy danej stawce płacy realnej. Stopa bezrobocia jest zatem niezależna od stopy inflacji.
W rozwoju ekonomii naszego stulecia wykształciły się dwa
kierunki - klasycystyczny, zwany też monetarnym i keynesowski, różniące się przede wszystkim spojrzeniem na główne problemy z jakimi borykają się dzisiejsze gospodarki, mianowicie na inflacje i bezrobocie. Ekonomiści klasyczni wykazują ze bezrobocie nie jest problemem, bo reguluje się samo w sobie, a inflacja może i powinna być zredukowana do minimum przy rozmiarach dochodu narodowego odpowiadającym zdolnościom produkcyjnym. Głównym problemem jest więc walka z inflacją. Szkoła keynesowska natomiast za główny problem uważa bezrobocie i walkę z nim, natomiast inflację pełzającą za nieszkodliwą i nie wymagającej większej uwagi ze strony rządu.
Praca pochodzi z serwisu www.e-sciagi.pl