Polski Program Stabilizacyjny. Rola „kotwic nominalnych”
zmiany systemowe
-W 90' roku dokonano liberalizacji a następnie w 91 roku zniesienia kontroli cen węgla.
Jednocześnie wprowadzono znaczne podwyżki cen energii co w efekcie przyczyniło się do radykalnej poprawy struktury cen . Obrazuje to dobrze zmiana stosunku oficjalnego kursu walutowego do parytetu siły nabywczej który wynosił 5 w 89' a pod koniec 93 tylko 1.9
-Polski złoty stał się swobodnie wymienialny w operacjach wchodzących w skład rachunku obrotów bieżących, na inne waluty a także towary. Stało się to możliwe dzięki między innymi likwidacji niedoborów a także przyjęciu jednolitego kursu walutowego.
Polski złoty umocnił się ponadto dzięki obniżeniu inflacji i silnemu wzrostowi realnych stóp procentowych. To wszystko powodowało, że złoty stał się środkiem do gromadzenia oszczędności.
Następną zmianą była liberalizacja systemu praw własności oraz handlu zagranicznego co umożliwiło swobodne podejmowanie działalności gospodarczej. Dzięki temu na przestrzeni lat 90 93 utworzono ponad milion nowych firm prywatnych
W początkowej fazie transformacji gwałtownie zaczęły narastać procesy likwidacji bądź postępowania upadłościowego wielu firm, inne natomiast musiały przejść kurację odchudzającą aby stały się rentowne. Polegało to na sprzedaży bądź wydzierżawieniu części swojego majątku sektorowi prywatnemu, co przyspieszało jego rozwój. Była to więc forma naturalnej selekcji przedsiębiorstw poprzez usztywnienie ich budżetów i zniesienie subwencji - przetrwać mógł tylko najsilniejszy. Co prawda proces ten był opóźniony poprzez brak mechanizmów eliminacji - musiały one dopiero zostać stworzone - przeszkolenie bankowców, syndyków masy upadłościowej. Także niewłaściwa struktura cen, zgromadzone zapasy surowców, salda na rachunkach utrudniały właściwą ocenę przedsiębiorstw.
Tak więc prywatyzacja polskiej gospodarki postępowała szybko dzięki wysokiej dynamice sektora prywatnego, wspieranego transferem aktywów z przedsiębiorstw państwowych. O ile jednak dotyczyło to przedsiębiorstw średnich i małych, o tyle w przypadku wielkich postęp był raczej powolny a to za sprawą zmieniających się rządów i ministrów odpowiedzialnych za prywatyzację, widać to do dzisiaj, że prywatyzacja największych przedsiębiorstw jest kartą przetargową ugrupowań politycznych, a nie wynikiem mechanizmów wolno - rynkowych.
-dalej można wyróżnić wzrastający proces prywatyzacji polskiej gospodarki. Udział sektora prywatnego w globalnym zatrudnieniu, bez uwzględnienia rolnictwa i spółdzielni, wzrósł z 13,2% w 89' do 34,4% w 92'r. Jeśli doliczyć rolnictwo i spółdzielnie okaże się, że sektor prywatny zatrudniał pod koniec 92' już 60% całej siły roboczej i dawał 50% PKB, Wzrost sektora prywatnego dotyczył przede wszystkim usług, jednakże prywatyzacja postępowała również w innych działach gospodarki. Udział sektora prywatnego w łącznej produkcji przemysłu przetwórczego wzrósł z 7,4% w 89' do 36,6% w 93'r. dla budownictwa odpowiednio udziały wyniosły 33,4% i 85%.
-W pierwszej połowie 89' zaczęto wprowadzać zmiany w systemie bankowym. Socjalistyczny sektor bankowy charakteryzowany był przez strukturę mono-banku, pozaekonomicznymi kryteriami przyznawania kredytów, reglamentacją rozmiarów kredytów brakiem wyraźnego rozdziału pomiędzy systemem bankowym i budżetem państwa. W 90' zmieniono ten system, sektor bankowy został uniezależniony, wprowadzono także banki komercyjne - powstało ich ponad 80. W 91' dokonano dziewięć dużych banków przekształciło się spółki akcyjne, następnie w 94 trzy z nich zostały sprywatyzowane.
Do ważniejszych zmian systemowych należy również zaliczyć wprowadzenie nowego systemu podatkowego, wyeliminowanie wyjątków i uprzywilejowań dla przedsiębiorstw w płatności podatków, również wprowadzenie podatku od warości dodanej towarów i usług czyli VAT. Również po stronie wydatków budżetowych nastąpiło wiele zmian.
polityka gospodarcza w okresie transformacji
-polityka fiskalna w latach 90'-91' - odznaczała się drastyczną redukcją deficytu budżetowego, w roku 89' przekroczył on 8% PKB co stwarzało realną groźbę przeobrażenia się inflacji w hiperinflację. Ograniczono więc dotacje i wydatki inwestycyjne oraz ulgi podatkowe. W efekcie wraz z ustawowym zakazem finansowania deficytu budżetowego przez NBP oraz zakazowi zwiększania wynagrodzenia w przedsiębiorstwach państwowych (kotwica płacowa) uzyskano minimalną nadwyżkę budżetową. Następne lata odznaczają się jednak coraz to bardziej pogłębiającym się deficytem budżetowym. Należy to zjawisko tłumaczyć recesją transformacyjną. Według pana Janosa Kornaia recesja jest tutaj procesem nieuniknionym, związanym z głębokim przeobrażaniem systemu funkcjonowania gospodarki. W takich warunkach - pisze kornai, recesja polityki fiskalnej jest konieczna dla późniejszego ożywienia gospodarczego. I dalej: restrukturyzacja gospodarki postkomunistycznej nie jest problemem typu Keynesowskiego, możliwym do rozwiązania przez stymulowanie popytu globalnego. Jest to raczej proces twórczej destrukcji. Natomiast druga koncepcja według L. podkaminera, i J. Falkingera mówi iż kryzys fiskalny jest rezultatem stłumienai popytu poprzez restrykcyjną politykę makroekonomiczną. Według propagatorów tej koncepcji początkowe posunięcia fiskalne i pieniężne wraz z negatywnymi efektami liberalizacji cen powodują bardzo głęboki, chwilowy spadek globalnego popytu. Powoduje to spadek produkcji i masowe bezrobocie. W ich przekonaniu nadwyżka mocy produkcyjnych usprawiedliwia wydatki deficytowe.
Program stabilizujący.
Istotą programu stabilizującego była próba likwidacji dysproporcji zakumulowanych w ciągu dwóch poprzednich lat w zakresie cen energii, stopy procentowej, kursu walutowego i poziomu płac realnych. Głównym założeniem programu buło ograniczenie inflacji w drugiej połowie 90' do skali 1%- 1.5% miesięcznie. Jednak już wtedy wydawało się to raczej niemożliwe, pomimo ustalenia programu monetarnego ukierunkowanego w tym celu, niedoszacowano wielkości popytu na pieniądz. Ponadto w dwóch ostatnich miesiącach inflacja miesięczna wynosiła 22.4% i 17.7% . a w samym tylko styczniu 90 roku ceny wzrosły aż o 79,6%. Zdławieniu inflacji miały służyć trzy podstawowe instrumenty: dwie „kotwice” (płace i kurs) oraz realna stopa procentowa. Polityka stopy procentowej polegała na odbudowaniu zaufania do złotego tak aby skłonić ludzi do oszczędzania w walucie krajowej. Istotą tego instrumentu była niezależność od dwóch pozostałych kotwic. Co więcej polityka stopy procentowej miała wspomagać kotwicę kursową. Uważano iż kurs 9500 zł za 1 USD został ustalony na zbyt niskim poziomie, przypadku jego zagrożenia obronę przed dewaluacją miało stanowić więc podwyższenie stopy procentowej. Jednak i to założenie okazało się błędne gdyż Polacy nie darzyli złotówki na tyle dużym zaufaniem by trzymać w tej walucie depozyty - głównie z powodu złych doświadczeń niedawnego okresu kiedy szalała inflacja.
Dwie kotwice - płace i kurs - miały mieć kluczowe znaczenie dla przełamania inercji inflacyjnej. Kotwica płacowa była stosowana również na Węgrzech i w Czechosłowacji (kotwica płacowa - zakotwiczenie płac na nominalnym poziomie, wprowadzenie popiwku). Warto zwrócić uwagę iż kotwice te zostały rzucone w dosyć odległych miejscach. Płace zostały nieomal zamrożone na poziomie wyjściowym (adaptacja sięgała 02-03 stopy inflacji. Kurs został zamrożony na poziomie niezbędnym dla równowagi płatniczej w końcu 90'. Owa rozbieżność miejsc kotwiczenia płac i kursu miała dwa nieprzewidziane skutki: wysoką rentowność produkcji a zwłaszcza eksport, oraz nadpłyność u posiadaczy rachunków dewizowych. W rezultacie wiele przedsiębiorstw w 90' zdołało z łatwością zachować równowagę finansową .Rok 90' przyniósł szok dla konsumentów i rolników, szok w przemyśle nastąpił dopiero pod koniec 90 i na początku 91'r. Gospodarka zareagowała na wprowadzony z dniem !-go stycznia 90' pakiet stabilizacyjny bardziej niż oczekiwano- w styczniu ceny wzrosły o owe 79.6% a zakładano 40%, produkcja spadła o około 30% podczas gdy zakładano tylko niewielkie dostosowanie. Trzeba też uznać, że strukturalne żródła recesji transformacyjnej (likwidacja nie trafionej rynkowo produkcji, załamanie eksportu wschodniego, redukcja zapasów ) nie mogły być juz zauważalne na początku 90', tak więc uznaje się, że przyczyną początkowego spadku produkcji było głównie ograniczenie globalnego popytu konsumpcyjnego oraz reakcje podmiotów gosp. Na nowe warunki gospodarowania.
Spadek płac realnych był zgodny z założeniami programu. Nie zakładano jednak, że spowoduje on silny spadek produkcji. Sądzono zapewne, że w gospodarce początkującej istnieje nierównowaga zasobów pieniężnych (tzw nawis inflacyjny)a zatem spadek płac realnych rzędu 20%- 25% zostanie zrekompensowany przez zmniejszenie zasobu pieniężnego bez znaczącego wpływu na globalny popyt i wielkość produkcji. Zsób pieniądza złotowego istotnie spadł w kategoriach realnych w styczniu 90', choć jego wzrost w kategoriach nominalnych 11bln zł to jest 40% był znaczny. Zasoby pieniężne wzrosły znacznie na przełomie lat 89-90' z tytułu dewaluacji dolara. W okresie sierpień- listopad 89' wolno rynkowy kurs dolara wynosił około 7500zł. Jego podwyżka o 2000zł w grudniu zwiększyło zasoby pieniężne o 15bln zł. Z czego 9,6 bln na rachunkach walutowych ludności. Łącznie przyrost zasobów pieniężnych złotowych i dolarowych w związku z wprowadzeniem programu wyniósł do końca stycznia 90' okło 26bln zł to jest o 27%. Nominalny przyrost zasobów pieniężnych ludności w styczniu 90' był znacznie wyższy niż statystyczny wzrost przychodów ludnośąci, które wzrosły o 5.1bln zł. Gospodarstwa domowe niestety nie przeznaczały dochodów z odsetek i waloryzacji rachunków walutowych na częściową bronę konsumpcji.
Popyt konsumpcyjny został ograiczony także przez zmiany struktury cen. Wzrost energii(o 600%) i wynikający stąd wzrost kosztów stałych w gospodarstwach domosych związancy głównie z mieszkalnictwem, ograniczył popyt na przemysłowe towary konsumpcyjne, poprzednio zredukowany w skutek wzrostu cen żywności. Należy więc uznać, że spadek produkcji w styczniu 90' był w istotny\m stopniu skutkiem ograniczania popytu konsumpcyjnego przez początkowy pakiet zmian cenowo- liberalizacyjncyh. Nie oznacza to jednak iż wariant bardziej łagodny (niższy kurs wyższa indeksacja , mniejsza korekta cen energii) przyniósłby mniejsze straty produkcji w 90'r. Teza taka byłaby wątpliwa w świetle doświadczeń innych krajów regionu oraz prób poluzowywania rygorów makroekonomicznych w następnych miesiącach, które nie doprowadziły do odbudowy poziomu produkcji. Znaczniejsza niż zamierzano redukcja popytu, zwłaszcza konsumpcyjnego, na początku programu była w dużej mierze rezultatem reakcji podmiotów gospodarstwa domowe częściowo będą odbudowywały swe zasoby pieniężne oraz że podejmą się spłacenia zobowiązań kredytowych.
Przedsiębiorstwa zareagowały natomiast wysokimi podwyżkami cen, nie dostrzegając szansy w obronie wolumenu sprzedaży po cenach odpowiadającym kosztom zmiennym. W swej strategii przetrwania powiększały zapasy, finansując je nie płaconymi zobowiązaniami
Polityka pieniężna na początku 90' była pasywna w odniesieniu do celó ilościowych. Podaż pieniądza była wynikiem kształtowania się popytu na pieniądz w warunkach założonych w programie parametrów cenowych i wysokości stóp procentowych. Płynność banków była bardzo wysoka, gdyż przedsiębiorstwa nastawione były na spłacanie, a nie na zaciąganie kredytów. Polityak banku centralnego nastawiona byłą na ochronę realnie dodatniego poziomu stóp procentowych. Wprawdzi ew styczniu 90' stopa kredytu refinansowego była jeszcze dwukrotnie niższa (36% miesięcznie ) niż inflacja lecz już w lutym wielkości te były zbliżone 20% stopy na 23.8 % inflacji )
Drugi i trzeci kwartał 90' r był okresem pobudzania gospodarki p. szoku recesyjnym I kwartału. Pieniądz krajowy w II kwartale wzrósł realnie o 24%, a w III o 25%. Środki przedsiębiorstw wzrosły realnie o 59.2% i o 50.5%. W drugim kwartale stopy procentowe od kredytu refinansowego ustalono jeszcze comiesięcznie i były one stale obniżane od 8% w kwietniu do 4% w czerwcu. Przewyższały one w tym okresie inflację o ok. 0.5 pkt każdego miesiąca.