SYSTEMATYCZNA DESENSYTYZACJA
Polega na stopniowym wystawianiu pacjenta na działanie bodźców wywołujących lęk podczas gdy znajduje się on w stanie emocjonalnego wyciszenia.
Jej cechą jest dawkowanie działania bodźców lękowych.
Działanie techniki tłumaczy się zasadą wzajemnego hamowania reakcji, która zakłada, że jeśli pojawia się nowa odmienna reakcja emocjonalna na sytuację, to wcześniejszy nawyk ulega zahamowaniu i osłabieniu. Stan spokoju stanowi tu reakcję współzawodniczącą z reakcją lęku.
Stosowanie tej techniki wymaga nauczenia pacjenta osiągania stanu rozluźnienia mięśni i wyciszenia emocji, utworzenia listy bodźców lękowych i uszeregowania ich w hierarchii. Gdy pacjent ma opanowaną umiejętność rozluźniania się, jest wystawiony na działanie sytuacji lękowych; począwszy od tych, które wywołują najmniejszy lęk, a skończywszy na tych, które wywołują lęk największy.
Ponieważ istnieje zależność między zmniejszeniem reakcji lękowych na sytuację wyobrażoną i odpowiadającą jej sytuację występującą w rzeczywistości, bodźce lękowe mogą być prezentowane albo w realnej sytuacji życiowej, albo w wyobraźni. Natura lęku narzuca użycie odczulania w realnej sytuacji życiowej, bądź w wyobrażonej.
Lęk przed osamotnieniem, kiedy pacjent boi się być sam, bez towarzystwa i nie odczuwa lęku w obecności terapeuty, wymaga zastosowania odczulania w realnej sytuacji. Wtedy typowy program terapii przewiduje stopniowe oddalanie się od domu z relaksacją po każdym etapie, która umożliwia pokonanie lęku i dalsze zwiększenie odległości od domu. Poza tym lęk przed odrzuceniem i krytyką oraz lęki seksualne wymagają odczulania w realnej sytuacji.
SYSTEMATYCZNA DESENSYTYZACJA W WYOBRAŹNI
Pacjent jest wprowadzony przez terapeutę w stan głębokiego relaksu,
i będąc w tym stanie na sugestię terapeuty stopniowo skupia się na wyobrażaniu sobie sytuacji lękowych;
począwszy od tych, które wywołują najmniejszy lęk, a skończywszy na tych, które wywołują lęk największy.
Jeśli któraś ze scen wywołuje lęk, lub zdenerwowanie, pacjent podnosi rękę lub palec wskazujący do góry.
Jeśli przez okres od trzech do dziesięciu sekund pacjent jest w stanie myśleć o tej sytuacji bez doznawania lęku, terapeuta sugeruje mu wyobrażenie sobie kolejnej sytuacji z listy.
Wszystkie sceny przedstawia pacjentowi przynajmniej dwukrotnie.
Jeśli reaguje lękiem, terapeuta przerywa wyobrażanie sobie sceny i nie powtarza jej aż do następnej sesji. Zamiast tego ćwiczy ponownie wyobrażanie sobie ostatniej, niebudzącej lęku sceny z listy.
Podczas każdej czterdziesto -pięciominutowej sesji ćwiczy się wyobrażanie sobie od dwóch do czterech scen.
Każde kolejne skupienie się na wyobrażeniu powoduje, że siła lęku maleje i w końcu osiąga poziom zerowy.
Kolejnym etapem dla pacjenta jest narażenie się na działanie tych samych bodźców lękowych w realnej sytuacji życiowej.
TERAPIA IMPLOZYWNA
Polega na ciągłej, przedłużonej ekspozycji na działanie bodźców wywołujących lęk, przy zakazie unikania tych bodźców.
Wymaga się tu od pacjenta maksymalnego odczuwania lęku, aby umożliwić jego wygaśnięcie; przy czym pozbawiony jest możliwości reagowania unikaniem.
Prezentacja bodźców trwa tak długo, aż lęk zaczyna słabnąć; co zajmuje od dziesięciu minut do godziny.
Jeśli technika okazuje się skuteczna, poziom odczuwania lęku obniża się pod koniec każdej sesji, a także pod koniec każdej następnej.
Bodźce wywołujące lęk mogą być prezentowane w realnej sytuacji życiowej, jak i w wyobraźni.
Terapeuta aranżuje sytuacje, w których pacjent jest wystawiony na działanie bodźców wywołujących lęk. Zachęca pacjenta, by stawił czoła stresującej sytuacji i pozostał w niej dotąd, aż lęk zacznie słabnąć. W tym czasie pacjent ma koncentrować się na rozluźnieniu mięśni i osiągnięciu wyciszenia emocji oraz na myślach, że ma realnego niebezpieczeństwa w tej sytuacji.
Dwie teorie wyjaśniają mechanizm działania tej metody. Pierwsza zakłada, że działa ona na zasadzie hamowania ochronnego, które polega na tym, że jeśli stale działa bodziec wywołujący reakcje emocjonalną, to po pewnym czasie reakcja ta słabnie. Mechanizm ten chroni organizm przed nadmiernym pobudzeniem Druga teoria głosi, że o jej skuteczności decyduje wzajemne hamowanie reakcji. Emocje związane z osobą terapeuty współzawodniczą z nawykiem lękowym. Dlatego szczególnie ważna staje się oparta na zaufaniu relacja między pacjentem i terapeutą.