Pierwotnie sposoby nabywania własności dzieliły się na te według ius civile, (należały do nich mancipatio, in iure cessio, usucapio oraz audicitatio) i ius gentium( do których zaliczano traditio i occupatio ). Po zniesieniu przez ustawodawstwo justyniańskie własności kwiryntalnej wprowadzono nowy podział na pierwotne oraz pochodne sposoby nabycia własności. Pierwotne nabycie następowało niezależnie od praw do własności i bez udziału poprzedniego właściciela, zaliczano do niego: zasiedzenia ( usucapio), zawłaszczenie i znalezienie skarbu ( occupatio, theasauri inventio), połączenie rzeczy ( accesio), oraz nabycie pożytków i przerobienie rzeczy ( specificatio).
Najstarszym znanym sposobem nabycia własności jest zawłaszczenie, które polegało na objęciu we władanie rzeczy niczyjej ( res nullis), z zamiarem zatrzymania jej dla siebie. Rzymianie do tej kategorii zaliczali:
Rzeczy którymi można było zawładnąć w powietrzy w morzu i na lądzie ( omnia quae terra, mari, caelo capintur). Należały więc do nich dzikie zwierzęta (ferae besitae) jak również zwierzęta udomowione, które straciły możliwość powrócenia do pierwotnego właściciela ( consuetudo revertendi).
Rzeczy wyrzucone na brzeg morza jak muszle czy kamienia szlachetne. Przedmioty te stawały się własnością tego, kto pierwszy objął je w posiadanie.
Rzeczy porzucone przez właściciela (res derelictae) z zamiarem pozbycia się własności ( cum animo dereliquendi). Sporna jest kwestia kiedy poprzedni właściciel tracił prawo do rzeczy. Według Sabinianów następowało to z chwilą porzucenia, zaś Prokulianie twierdzili, że własność traci się dopiero po objęciu w posiadanie rzeczy przez kogoś innego. Według prawa justyniańskiego derelicto to wręczenie rzeczy osobie nieoznaczonej. Od czasów Walentyniana (364 r.) można było nabywać w ten sposób grunty jeżeli uprawiało się je przez 2 lata. Rzeczy zgubione, lub porzucone z konieczności nie mogły być przedmiotem derelicto.
Rzeczy nieprzyjaciela znajdujące się na terenie Rzymu ( res hostiles).
Insula in mari nata czyli wyspa wyłoniona z dna morskiego.
Specjalnym rodzajem zawłaszczenia jest znalezienie skarbu ( thesaurus) czyli przedmiotów wartościowych, których właściciela , z powodu zbyt długiego pozostawienia rzeczy w ukryciu, nie można było ustalić. Początkowo jurysprudencja traktowała skarb jako część gruntu, na którym został znaleziony, w skutek czego w całości przypadał właścicielowi ziemi. Na początku pryncypatu skarb zaczęto określać jako rzecz niczyją (bona vacanita), która po znalezieniu przypadała fiskusowi. W okresie klasycznym od czasów Hadriana skarb znaleziony przypadkowo (fortuitu) przypadał w połowie znalazcy a w połowie właścicielowi gruntu. Jeżeli jednak poszukiwania były celowe, wtedy władztwo nad rzeczą przypadało w całości właścicielowi ziemi lub fiskusowi, gdy został znaleziony w świętym miejscu (in loco
sacro vel religioso). Nie można było nabyć władztwa nad rzeczami zgubionymi przez właściciela. W prawie rzymskim znalazcy nie przysługiwało znaleźne. Przepisy te przyswoiło prawo justyniańskie.
Kolejnym rodzajem nabycia własności jest połączenie (accesio) czyli nabycie własności nad nową rzeczą powstałą w skutek przyłączenia części składowej do rzeczy głównej. Władztwo nad nowym tworem nabywał właściciel rzeczy głównej w myśl zasady accessio cedit principali. Istniały 3 rodzaje akcesji:
Połączenie nieruchomości według Gajusa* następowało pod wpływem sił przyrody. Przymulisko (alluvio) to powolny przyrost gruntu powstały przez przymulenie ziemi przez ziemie. Po zrośnięciu się przymuliska z brzegiem władztwo nad nią nabywał właściciel brzegu. Oderwisko ( avulsio) to natomiast kawałek gruntu oderwany przez nurt rzeki. Podobnie jak w przypadku przymuliska, jeżeli oderwisko trwale połączyło się z niżej położonym brzegiem, na przykład poprzez zrośniecie się korzeni, należało do właściciela gruntu. Kolejnym sposobem połączenia nieruchomości jest akcesja opuszczonego koryta rzeki ( alveus derelictus) do brzegów. W takim wypadku ziemia ta przypada po połowie właścicielom nadbrzeżnych gruntów. Ostatnim sposobem powiększenia nieruchomości jest zawładniecie wyspą powstałą na rzece (insula in flumine nata). Kiedy wyspa powstawała na środku rzeki publicznej, wtedy władztwo nad nią przypadało po połowie właścicielom brzegów, jeżeli zaś leżała po jednej stronie to należała do właściciela brzegu, który znajdował się bliżej.
Połączenie ruchomości (adiunctio) nastręczało wiele problemów ponieważ trudno było rozstrzygnąć, którą rzecz należy uznać za główną a tym samym komu przypada władztwo nad nowo powstałą rzeczą. W starożytnym Rzymie sprawy te były rozstrzygane kazuistycznie.
Połączeniami tego typu było ferruminatio czyli przyłączenie do siebie rzeczy tego samego rodzaju tak, że nie było można ich oddzielić a połączenie było niewidoczne. W tym wypadku władztwo nad nowym obiektem posiadał właściciel rzeczy głównej. W przypadku rozdzielenia rzeczy dawnej od głównej prawo do własności na niej nie odżywało. Innym przypadkiem było plumbatio czyli połączenie ze sobą dwóch rzeczy tak, że połączenie było widoczne a rozdzielenie możliwe. Podobnie jak w ferruminatio władztwo nad taką rzeczą przypadało właścicielowi rzeczy głównej jednak po oddzieleniu od siebie obiektów dawne prawa własności odżywały i mogły być dochodzone za pomocą actio ad exhibendum. Textura powodowała z kolei, że właściciel materiału stawał się automatycznie właścicielem danej tkaniny. Podobnie działały scriptura, która powodowała, że właściciel materiału pisarskiego był jednocześnie właścicielem rzeczy na nim napisanych, oraz pictura, która upoważniała właściciela płótna do objęcia władztwa nad namalowanym na nim obrazem. Początkowo panowało jednak odmienne przekonanie co do pictura, które później recypowało prawo justyniańskie, zgodnie z nim dzieło należało do malarza, który winien był zwrócić równowartość materiału jego posiadaczowi.
Ostatnim przypadkiem łączenia się ruchomości jest połączenie rzeczy współrzędnych. Wyróżniano go 2 rodzaje. Confusio czyli zlanie ze sobą płynów. Jeżeli oddzielenie ich było możliwe stosunki własnościowe nie ulegały zmianie, jeśli jednak płynów nie dało się oddzielić powstawała współwłasność (communio pro indivisio) a właściciele części składowych użytkowali je w stosunku w jakim należała do nich własność poszczególnych płynów. Commixtio to natomiast zmieszanie rzeczy stałych. Podobnie jak w confusio jeżeli rzeczy można było oddzielić stosunki nie ulegały zmianie, jeżli natomiast nie było to możliwe właściciele użytkowali mieszankę w stopniu w jakim przyczynili się do jej zwiększenia.
W przypadku połączenia ruchomości z nieruchomościami nie występował problem z przypisaniem władztwa ponieważ nieruchomość jako rzecz ważniejszą zawsze uważano za główną. Plantatio i satio to zasadzenie na cudzym gruncie rośliny lub obsianie go ziarnem. Po zapuszczeniu korzeni rośliny te powiększały majątek posiadacza gruntu, jeżeli pozostawał on w dobrej wierze. Nie usuwało to jednak możliwości domagania się właściciela ziarna odszkodowania za nie. Ostatnim rodzajem akcesji jest inaedificatio czyli postawienie budynku na cudzym gruncie. W tym wypadku budynek automatycznie należał do właściciela gruntu. Tak długo jak budynek stał, władza poprzedniego właściciela była w uśpieniu (dominium dormiens). Dopiero ustawa XII tablic dopuściła możliwość domagania się właściciela materiału do zwrotu jego podwójnej własności w drodze actio de tingo. Po odłączeniu materiału od budynku dawne władztwo nad nią odżywało.
*(G. 2, 70-72)