METROLOGIA
5.1. Pojęcie i zakres metrologii historycznej
5.1.1.Metrologia historyczna jest to nauka o stosowanych w przeszłości miarach i systemach mierzenia.
5.1.2. Przedmiotem badań metrologicznych są nie tylko jednostki miar, ale przede wszystkim systemy mierzenia. Stąd obok jednostek miar metrologia interesuje się systemami mierzenia, narzędziami mierzenia, sposobami mierzenia oraz całym splotem różnorakich interesów społecznych z tym związanych. Aby te zadania wykonać musi metrologia badać pochodzenie i rozwój jednostek miar oraz systemów mierzenia. Szczególną rolę w tym przypadku odgrywają badania stosowanych nazw i poszukiwanie dla nich wspólnego mianownika.
5.1.3. Zadaniem metrologii jednak nie może być tylko przeliczanie historycznych jednostek miar ma współczesny nam i zrozumiały system metryczny - metrologia musi zajmować się przede wszystkim systemem tych miar, w sensie omówionym wyżej. Stąd też na równi potraktuje takie zagadnienia, jak problem genezy kontroli systemu miar przez państwo, warunki wykonywania owej kontroli; stosunek zmienności cen do niezmienności miar, czy też społeczne warunki umożliwiające unifikację systemów metrologicznych.
5.2. Rozwój badań metrologicznych
Niektóre ustalenia z zakresu metrologii historycznej czynione były już przez geometrów, a później przez wiele urzędów, do których trafiły sprawy związane z unifikacją miar. Dużo uwagi temu zagadnieniu poświęcił Tadeusz Czacki, oraz grupa uczonych związanych z warszawskim Towarzystwem Przyjaciół Nauk i Stanisławem Staszicem. Zmierzali oni do adaptacji systemu metrycznego do warunków polskich w oparciu o powstający system nowopolski. Jednakie pierwsze prace ściśle historyczne podjął dopiero Franciszek Piekosiński w drugiej połowie XIX w. Wiele trwałych ustaleń przyniosły prace nad osadnictwem, zwłaszcza w kręgu Franciszka Bujaka, które z konieczności dotykały zagadnień metrologicznych i nie mogły ich zostawić nierozwiązanymi. Jednakże trwałe podwaliny pod polską metrologię historyczną stworzyły dopiero badania Edwarda Stamma i Aleksego Gilewicza, czyli badania prowadzone w ciągu ostatniego półwiecza. Jednakże ich cechą charakterystyczną, poczynając od badań Franciszka Piekosińskiego, jest przyjęcie mniej lub bardziej wyraźnie założenia, że wszelkie miary poczynając od średniowiecza, wykazują tendencję do przyjmowania stałych, zunifikowanych i porównywalnych wartości. Dopiero w powojennych badaniach, zwłaszcza historyków gospodarczych, powoli wyłaniają się mechanizmy społeczne i gospodarcze.
Pierwszą próbę systematycznego wykładu metrologii historycznej w Polsce podjął Witold Kula, który zwrócił szczególną uwagę nie na technikę przeliczeń miar historycznych, lecz na ich aspekty gospodarcze i społeczne. Nie bez znaczenia dla postępu badań są wyniki uzyskiwane ostatnio w zakresie metrologii numizmatycznej.
5. 3. Pierwotne systemy metrologiczne u Słowian
5.3.1. W społeczeństwach pierwotnych uczciwość w zakresie stosowania miar i wag jest synonimem sprawiedliwości. Zyskuje nie tylko gwarancje ze strony władzy; ale przede wszystkim sankcje sakralne.
5.3.2.1. Warunkiem wszelkiego mierzenia jest umiejętność liczenia, zatem rozkwit wiedzy matematycznej. Podstawą i pomocą przy liczeniu była liczba palców (kości) rąk i nóg. Stąd stosowane było liczenie dwójkami, trójkami, piątkami, dwunastkami, piętnastkami i dwudziestkami. Jest to w zasadzie system duodecymalny, bliski fenicko-asyryjskiemu, używanemu także w Europie. W metrologii znalazło to wyraz w fakcie, że wiele jednostek mierżenia odpowiada właśnie dwom, trzem, pięciu, dwunastu lub piętnastu jednostkom.
5.3.2.2. Najwcześniej powstały liczebniki główne, a następnie liczebniki porządkowe, służące do porządkowania mierzonych wielkości. One z kolei spowodowały potrzebę tworzenia znaków, służących do zapamiętania owych wielkości, czyli potrzebę tworzenia cyfr. Powoli wytworzyły się dwa sposoby zapisu, addytatywny, w którym sumuje się znaki liczbowe. Drugi to pozycyjny, gdzie o wartości decyduje położenie znaku w zapisie.
5.3.3. Systemy metrologiczne słowiańskie mają charakter antropologiczny. Źródłem bowiem pojęć metrologicznych jest sam człowiek i wykonywana przezeń praca. System metrologiczny słowiański, jeżeli w ogóle można mówić, iż był on tylko jeden, wynikał z charakteru stosunków społeczno-gospodarczych, zachodzących w danym czasie. Ta zależność obu zjawisk decydowała, iż obce systemy metrologiczne, nie trafiając na odpowiednie warunki, zarówno akceptacji, jak i dalszego rozwoju, nie znajdowały zastosowania praktycznego.
Badając systemy metrologiczne słowiańskie nie można zapomnieć o tych zjawiskach. Jest rzeczą wysoce prawdopodobną, iż owe systemy są z gruntu oryginalne. Nie dostrzegamy w nich bowiem wpływów obcych systemów. Nie są to również systemy chronologicznie zamknięte. Nie tylko że w miarę narastających stosunków międzyplemiennych następują zapożyczenia, ale i zmieniające się stosunki społeczno-gospodarcze wyciskają na nich swoje piętno, tracąc niektóre jednostki, lub też tworząc nowe, zachowując jednak pewną ilość dawnych. W miarę rozwoju stosunków z resztą Europy, zaczynają przenikać również niektóre elementy używanych tam systemów; modyfikując rodzime jednostki, bądź też utożsamiając się z nimi jedynie przez przyjęcie nazwy. Przyczyną łatwości adaptacji obcych systemów metrologicznych przez systemy słowiańskie był stosowany także na zachodzie Europy przy liczeniu system duodecymalny.
5.8.4. Mierzenie długości, jako wynik mierzenia odległości, dało początek wszelkiemu mierzeniu, dzięki temu, iż służy ono do poznania wielkości liniowych. Jako jednostki miernicze służyły tutaj szerokość palca (cal), dłoni, pięści (4 palce); długość piędzi, stopy oraz obwodu głowy. Większe odległości mierzono według niektórych czynności człowieka, wyciągnięte poziomo ręce `(około 178 cm) lub średnia wysokość postawy człowieka przy rozstawionych nogach, liczona od ziemi do ramion (około 148 cm). Tak powstały takie jednostki, jak sążnie (sągi, siąg). Większe odległości szacowano liczbą kroków lub czasem zużytym na jej przebycie albo liczbą koniecznych odpoczynków. Tak powstało stajanie, wiorsta i mila. Jednostkę miary odległości określał również rzut kamieniem, toporem czy strzałą. Pewną rolę odegrała donośność ryku bydła, odgłos uderzenia siekierą w drzewo itp.
5.3.5. Miary powierzchni u Słowian mają zdecydowanie produkcyjny charakter a takie określenia jednostek jak: rodzina, dom, dworzyszcze czy dym, nie tylko utrzymały się niezwykle długo, ale nawet służyły do celów fiskalnych. Najstarszą jednostką była włóka, czyli obszar, który można było uprawić przy pomocy pary wołów i zebrać zeń plony. Szacuje się, iż był to obszar przy systemie uprawy dwupolowej odpowiadający 6 -10 ha (1 ha = 10 000 mţ), przeciętnie 8 ha. Oczywiście była to jednostka względna, gdyż zależała zarówno od gleby, jak i jakości wołów i stosowanych narzędzi uprawy. Stąd też zaczęto używać jako określeń jednostkowych nazw takich narzędzi, jak radło, socha, a później pług, przyjmując iż równa się ona powierzchni odpowiadającej zaoranej przestrzeni w ciągu 1 dnia pracy przy pomocy pary wołów (radło, socha) lub 1 wołu, albo pary koni (pług). Radło lub sochę (aratrum bovum, aratrum parvum) szacuje się jako odpowiednik 1/2 lub 1/3 późniejszego pługa, a więc około 8 - 9 ha. Jednostki te mają charakter jedynie znaczeniowy i mogą być tylko szacowane.
5.3.6. Miary objętości u ludów słowiańskich biorą swój początek z używanych naczyń, zróżnicowanych w zależności od pracy wykonywanej przez ich użytkowników. Przede wszystkim były to jednak naczynia konsumpcyjne, transportowe lub produkcyjne. Mierzono nimi zarówno płyny, jak i ciała stałe, sypne. Nie tyle były one jednak. określonymi jednostkami objętości, co ze względu na powszechność używania umożliwiały orientację w szacunku ilości i pojemności. Najwcześniej ten charakter zatraciły naczynia służące do mierzenia zboża, uzyskując charakter miar znaczeniowych. W wytworzeniu się znaczeniowych jednostek mierzenia płynów analogiczna funkcja przypada naczyniom wyrabianym przez bednarzy; którzy przy produkcji dbali o przestrzeganie określonej objętości (ceber, beczka itp.). Jednakże jednostki te nigdy nie zerwały swego związku z naczyniami.
Inaczej przebiegała ewolucja miar zbożowych, nasypnych, które pierwotnie określały wykonaną pracę produkcyjną (obliczaną np.: w ilości zebranych przez żniwiarza snopów lub garści kłosów). Dopiero
zmiana sposobów przechowywania zboża, a zwłaszcza jego przeróbki (młyny) i konsumpcji zadecydowały, iż miarami zbożowymi stały się naczynia (np.: korzec), które właściwie już pełniły funkcje transportowe. W tych warunkach miary zbożowe szybko uzyskały charakter znaczeniowy, wykształcając nawet jednostki wzorcowe.
5.3.7. Jednostki masy, czyli wagi powstały w wyniku rodzącej się wymiany dóbr, które musiały być porównywane i oceniane. Funkcje te zaczęły pełnić wagi i odważniki. Niekiedy były to po prostu odpowiednio dobrane kamienie. Jednostki, którymi przy tym posługiwano się pozostawały w dość ścisłej, relacji z wagą napływających obcych monet, wahającą się od 2,97 g aż do 1,0 g.
5.3.8. Nadzór nad miarami, powstającymi w wyniku indywidualnych potrzeb, miał raczej sankcje społeczne, bliżej nieokreślone i zależał od użytkowników. Jednakże wraz z narodzinami państwa rozciągnęło kontrolę i na tę dziedzinę życia, przekształcając ją powoli w regale książęce.
5.4. Polskie konwencjonalne systemy metrologiczne
5.4.1. Geneza systemów metrologicznych stoţowţriyţh ţi Polśce gtajţ
ţţţţ; ţzţi źrożuzţ#a; jeżeli ţ ţżglţţżrYnryţ ćtwie` okolicţośţi: uwaţuţkowattig.
ţţs społeţna-gospodarcţeů ţ kţtćtţg0 ' syţtţmuţ' rnettotdţftźţeţó i ` pţoţeţţ- azia=
16ţ
ptacji obcych systemów do warunków polskich: Klasycznym :wręcz przy=
kładem staje się tutaj łan, jeţnostka służąca do mierzenia powierzchni;
ţieznana s stemom słowiańskim, przejęta z zachodniej Europy, jednak
ţtak daleee zmodyfikowana, że niewielţ przypomůina swój :pierwowzór.
Biorąc pod uwagę moment uwarunkowańia gospodarczoţspołećznego,
:muţsim znów stwierdzić, iż systezny metxolţgićzne polskie nadal zacho-:
wują eharakter, antropologiczny, ale zdecydoţwanie wiążą się ż pracą
ludzką. Tak więc podstawą miar powiexzchni jest miara zbóża potrzeb-
ziego do obsiania tej powierzchni oraz czas ludzkiej pracy, potrzebny do
,obrQbienia konkretnej powierzchni. W rezultacie były one uzależnione od
zharţkteru gleby, łatwiejszej lub trudniejszej do uprawy żyta, owsa czy
siana. Pracochłonność zdaje się tutaj być decydującym czyzinikiem. Ten
,agronomiczny charakter miar powierzchni zdaje się wskazywać, iż system
:miar powierzchni i objętości (rniary nasypowe) jest jednolity i logiczny.
Jednakże taka hipoteza wymaga jeszcze :badań i weryfikacji:
Agronomićzny charakter polskiego systemu i;niar zadećydował o du-
ţżym jego zróżnicowaniu formalnyzn: Jak wiadomo gleby nie, we wszyst-
kich regionach są jednakowe. W iţh struţturze obserwuje się dalekó idą~
ţce ţzróżnicowanie, nawet - w ramach żnikroregionu W konsekwencji zacho-
;dziły różnice w zakresie p.racochłońności, warunkowane jakóścią ţleb
i łatwością ich obróbki. W miarę rozwoju techniki; uprawy ziemi magły
:si one nawet znacznie potęgować. ţProcesy te mażna doskonale obţerwó='
ţać w zachowanych źródłach.
Swoistego rodzaju zţmieśzanie w zrożnicówany regionalnie; ale.prże-
ţież` wykazujący tendenćje ůjedţolitości polski ţ system metrologiczziy
wprowadziło rozwżjające się Fzemţiasło. Dţa tkacza nieprzydatńa była je-
ůdnostka :miary służąca do określenia zaţównn: po'wierzchni ţoli; jak i ob,jęţ
ţQści naczyniţ ze` zbożem. W konsekwencţi długość i szerokość warsżtatu
tkackiego,będzie jednostką miary` ţla sukńa ćzy płótna: Każda z tych;
tkanin musi bye produkowana na różnychvwarsztatacţ; a w konśekwen-
no tk-i miar b d różne. ţ1V rezultacie: rozwój ţ rzemiósła, óśiąga-
cji i jed s y ę ą
lko rzez żntens fikacţţ produkcjţi, aţe i przeż różnţrodţość sto= ů
-ny nie ty p . . y J
echnol `ii zdec dowainie wpłynął na rożbudowę systemu
:sowaţych` = t og, y
ślił oţliwości ţţednolicenia gó: Nie
ůmetrolngicznego; lecz ;także prţekte. ţn J
ţapominajmy, że i tutaj różnice regionalne odgrywały zdecydowaną roirę. '
W systemie gospodarki towarowej pierwszorzędną rolę odgrywa trans-.
ł wu naů kształtowanie się ţolskiego syste-
=ţort. Nie pozostał i on bez wp y
-mu metrologicznego. Powstawanie nowych jednostek miar zależało od
kt
ór
r ńs ortu 'a`ţtţţ'ůz ţólei od ćliarakteru' tówaru, y
rodzaju środków t a p ,
ţćlecydował o wielkości owych środków. Zboże przewozi sięţ wielkimi środ-
, : ţ acrt ktţţ :: :vţoţi: się t Iţo w`óżem
kamţ ;tranţportu, ţt:ąd= łasţţ (iţstj;ţ ale: inn ţ ţ
nţ` ţ zeki łodzi ; ţ
. cza: :z d, r
zů ţ.iasek. iţ dob wţţ ţię :zaţwy 5 .
-i :stąd ţednos:tţaţ w6, p y. ţ. :
_ ţe si ţ o h.a:łoţże:ţ.
:niţţsię g.o,tţůż przţwoţiţţţąd:też.:s.pt'zedaJ, ţ:g
Jak dotąd zbyt mało rozpoznano wpływ obcych systemów metrolo-
ţţ gicznych na systemy polskie, zwłaszcza sy.steinów starożytnjrch, rzym
skiego, przetransponowanego 'ţ ezasach karolińslţich. Ten ostatńl system,
ţ lţaroliński, jţk sięţ zdaje; duţą rolę- odegrał w budownictwie oraz urbanţţ
ţ styce: Jaki jednak był ` zak:res jego wpływu; zwłaśzcţa w )akţ kţerunkţ
P modţfikował polski system, trudno odpowiedzieć: lţatomżţst duż`ą rolţ
ţ` degrały syteriiy flariiańdzkż; trańsponowany prze'z pań
stwo krzyzţckte
i frankoński, transponţtţ'any : przeţ k4loniţstow niemreakrch, a głoţwnie
; przez akceptowanie zasaćly niemieckiego prawa kolonizac.y)nego. Ntţ
przyjmowały` się ţednak owe.systemy w pełni, ani nie rugowały= syste~
mów zastanych. Przeciwnie; były.dostosowywane do war:uriţów =polskiţh
t ulegały d.alśżym. modyfikacjomi. Stąd też poţęcie łanu ţlamandzkiegó
; ţzy frankońskieţo w Polsce bţţaţmniej nze odpowiada wlţţosci taţle
ţoż łainu we Flanćlrii cz.y w Niemczţch
Te żłnżóne `waruńki kształtowania "śię syţtemow ţmetroloţůićżńych uzţ '
Wan eh w Pnlsce,"systein-ow koţwencjónalnyćh; ţrżţţţrzţją ţlţlorakicţ
ţ tru yośsi w badaniach, o których to trţidnościach była ţuz mowa ţ
5:4.2: Miary dţugosci w syśteznach kţizwencjóńţlttyţh zdaţą sţę byc
ţdśtawowyiżzi: Przede vţsżyśtkrm 'wynikają one`śćiśle z kryteriów, kto
' ch dostarcţa ciałó ludzkie: Stąd też sţţ óne naţbarciźieţ antropomórţicz
` . ţţkţec (ulYia), krwk ţpassus),
! ne: Palec (digituţ), dłbń ţ(pailrna); stópa (peś):
! ţ - ţ`ţpodśtavţowymi jedńostkami. Dżięki swerţu aţtropoznorficznemu cha
; rakterowi śą ózie śżczególnie łatwe ţo reprodukcji-, ale rownoczesnie po
datńe dó twórżeńia się róţńic regioţalnyćli,ţ źwiążanych nfţ tylko zţpo
ţ` ţţcze ólnymi ţraţarni, ale ńawet regżońaint; zwłaszcza z Wviększymt miaţ
ţtarni i ich rynkieżżi lokalri . Óbók rńtriić regionalnyţh- ţbserwuţe si
!, różnice w ćzaśie; pówţtająte zarówno w Vvynlku ţpoc-zynan państwa (lub
teţ określonych ţzyn:ţikow społeanych), dązącegţ clţ.pomnóżeńia=`śwychţ
' dóćhodów, aleţ także zmierzająţegó dó unifikacji jednostek mierniczych=
ţ W śytuaćţi; gdy ţedţostki miary dłţgosci były okteślanţ pó kostki, po=
kólańa; tţ pas i'tp:; nie mozţ 6yć zńowţ o dokładnych przeliczeńiach Ist
ţ ţiţje tylkó ţmożliWvţść ókreślanza i ů=poi'ţwńyţ'ania ţedńośtek o tych sa `ţ
ţńţ ţchţ-nazvVach, ţle żavvśze trżeb.a ţaţiętţć; iź istţiały one wţ vţiţlu egţţ
ţţmi` larżaeh vtrżdrcţw: Trudnţści pţţiękţża`ţţakt, ze zlzimo; jak się zdaj,
obţ
iśtotne óţţwiąţku`ůpomięelży nţi-araini dłţgţsci, powlerżţhţi a nawet )ęţ`
ţ ţ. ţ8śći, 'jednóśtki śłiźţąće do oţrţśiaţia tyůch wpelkosci rţzwijałţ się jedţaţ'
1'
niţz2ileżziieů ód śiebie. 8tąd też łţkieć; `ţpódstawowa ţednostka długośţi, nier
' ' aćtţrywał teţ ţoli, którą adţrywa dzisiay znetr, będącţ ţţdnóstką podsta.
, ţtiţwą do okreś'igńiaţwţ2ystkićti trţţlţ ródţaţoţ ţţelkosci `Co wlęceţ, ło ţ.
aţ Iţćţ śłţżţ ţedyńiţ ţ dó okreslenia dłţgosci 'tnałych, zas duze mierzono n3ir
ţ ţ lami, niepddzielţyzrii ţez`=reszty przeţ łokcte. Obiţ )eţnostki, choc porow ţ
, ńţţtxralne, ţfeţmi.eszţą się tţtzi sţţţ ţ
ţ ţ ţ'' ţţ ţ 2.i: ţi T'olsće :wţześţţţţţtţwleczne`ţ = uzţśanţ` był )ţz ţţţiţćţ
ţlria ';= któr `iţiał waţtoţc- ţ59;ţ6`ţţcm: ţţ`ł= nn `praţdopodobnie ţynikieni
ţe a :ţ ţţţţchů=śtop rzy'ţţ=
skieh: Obok tego łokcia, ulna, był używany i drugi łokţeć, cubitus, liczţ=
cy pravtidopodobnie trzy stopy rzymskie (1 stopa = 29,5? cm). Stopa
rzymska była 'tţż powszećhnie stosowaną jednostką długośći, zarówno
w handlu; jak i w budownictwie. Niemniej, obok stopy rzymskiej, ob-
serwuje śię : przenikanie innych, obeych; przymiarów tego typu, jak np.
stopy kolońskiej czy reńskiej (28,8 cm) oraz paryskiej (31,38 cm) wźaz
z ioh wielokrotnościami: łokciem, sążniem i prętem. Badania nad limita=
cją ů urbaniśtyezńą niektórych miast lokaeyjnych wykazały, że stosowany
w miernictwie łokieć ma zależnie od regionu różne veartośći, ćhociaţ
punktem wyjścia są 2 stopy rzynzskie. -Tak nţ Śţąsţu, a także w ţrţ-
kowie posłuţono się łokciem odpowiadającym 62,6 cm, ale w Warszawie
BI cm, zaś w śystexnie chełmińskim 62;8 em. Obserwować można rówi:ieţ
modyfikację własnych jednostek mierzenia większyćh długości, jak i ada=
ptaeję obcyćh. Chodzi o mi.lę, która jest określana w źródłaoh jako pol=
ska lub duża oraz mila właśeiwa (1000 kroków), ţazywana ma#ą, włoskţ
lub lombardzką. ţ
5.4:2.2. W Polsoe późnośţeţniowieeznej i nawożytnej łokieć (ulna, ću-
bitus) występuje w kilţu posţaciach, wśród których naezelne miejsce za-
jął :łokieć krakowski, w połowie= XIV w. wynoszący prawdopodobnie
58,5 em, stająe się pbdstawą ůwszelkich poezynţń ustaWodawezych, zre-
sztą podejmowanych; jak się zdaje, bea większych rezultatów. W roku
1507 zrównano z łokciem krakowskim łokieć poznański, w 1565 r: war=
szawski, zaś w r. 1569 póśrednio podlaski. Tym samym łokieć krakowski
stał się jednostką obowiązującą teoretyeznie w całej Koronie, a od
r: 1613 i na Litwie: Nie można określić wielkośei #okcia krakowskiego
przed r: I565, a tym samym jego pochodzenia. Przypuszeza się, że mógţ
dotrzeć do Krakowa #okieć kołońţki, ezyli reński (57,6 cm) wraz z kolo-
nistami z rejonu Hanoweru, Augsburga i Koburga. Hipoteza taka wy=
maga jednak jeszeze werţ fikaţji, ţ na:rży pamiętać, że w Polsce łokciem
mierzono i: przed kólvniţaejţ. Po r. I565 łokieć krakowski najprawdopo-
dobniej liczył 58,6 cm. W r: I?64, w ůwyniku reform stańisławowskieh;
określono ponownie wielkość ů łokcia polsxiego (a zatem krakowskiego),
zwanego odtąd koronnym: Mia# on; odpowiadać 59,55 cmţ Praktycznie
jednak i ten przymiar ţie by#ţprzestrzegany: Tak np.ů w Krakowie tolţieć
w r. 1818 lićzy# 59,50 cm, a w r. lB3b - 59,60 eriţ. Zdaje się to dowo-
dzić, it chociaż przyjţtó podstawowv przymiar, jedn.h dopţszcţaţo je-
go niewielkie zr-iodyfikaeje, bţdąţe zapewne wynikiem m;iejsrowyeh po-
trzeb lub też wpływem zaatanycţ wzorcowyeh prtyzţzlarów. Łokieć war=
szawski; inna odńniana łokcia uży.waneţo w Polsce, w drţg-iej pa#owiţ-
XVII w. liezyi 59,5 cm, a jak już wiaHdamo, vW r: I764 - 59;ţ5 ţ:
Szeroko r4zpowszechnioţy łokţeć el>ełmiţsţi lieţy#. 57;6 cxţ>;: ţawdoţ
podobnie poehodziţţ Qn z Flţ,aţri:., jţ.ţţţkţe ule.ţ zţaeţţmţ okţ'ajeniu
przez Krzytakf>.w- (nţoţ, 7=,8ţ- ctţţ rţ w ;' Igţţ ţ;kţ ţus ţsţżţcycţh;
został powięltszony do 63;3ţ ţe; sţ' : s' ţ .:d
1B8
.- logicznego stosowanego w Prusaeh, a potem na terenie całych niemal
Niemiec, jak również na terenie zaboru pruskiego.
: Łokieć litewski w zasadzie nie uległ żadnym zmianom. Prawdopodob-
'nie zapożyczony przez państwo krzyżackie z Flandrii, liezył 65,5 cm.
: Łokieć lwowski wynosił 73,2 cm, gdański 57,8 cm, zaś poznański i piotr-
ţ kowski 59,4 cm, toruński 57;0 ćm, łęczycki 58,9 cm, sochaczewski 60,2 cm;
przy czym nie są to wielkości dostatecznie zweryfikowane. Istńiał także
#okieć lubelski i płoeki, które jednak dotąd nie zostały rozpoznane.
5.4.2.3: Znane były dwa systemy dzielenia łokci: zwykły albo pospo-
ţty, był wielokrotnością 2 i używali go kupcy i rzemieţlnicy, zaś geo=
azetryczny, używany przeż geometrów i topógrafów, w zasadzie odpowia=
dał systemowi dziesiętnemu.
ů W tabeli 1 przedstawiamy podział łokcia w systemie zwykłym (prze-
liczenisi dla łokeia krakowskiego po 1565 r.).
. W systemie geometrycznym 1 łokieć = 24 calom = 10 ziarnom i da-
ţęj dzielony był na 10 równych części.
. Sy$tem łokcia koronnego z r: 1764 stosował ten sam podział, który
obnwiązywał w systernie zwykl:ym (oczywiście przy innych przelicze-
niach metrycznych), z tym że wprówadzono dwie nowe jednostki mia-.
ţewiciţ sztych, których na ţ1 łokieć wchodziło 3 oraz dłoń, których nţ
łokieć wchodzi#o 8.
5.4.2.4. Wielokrotnoţci łokcia nie przedstawiają się jednoznacznie, je-
teli ćhodzi o ieh genezę. Najprawdópóriobniej wywodzą się z narzędzi
uţywanych przez rnierników a pośiadająćych określoną wielkość, jak siţ
ţje. zróżnicowaną w zależności od regionu. Jednakże wielkośei te, gdy
ţţ przybiera#y charakter jednostek miar dłuţości, nie mţusiały odpowiadaţ
ţielţościom narzęţZi, od któryeh się wywodziły a ponadto mogły w róż-
n,ţţţ regionaţh prţţbierać różne wartości. Zwatywszy genezę tyćh jed-
ţ. k, nie moţe zadzivţić fţkt; że poţjatţiają siţ one dapiero w XVI w.,
f kiţ tó upowsţechnia siţ zawód n3ierniezyeh.
. - ţydţjţ siţ nieţ ulegać wţtpl-ivţŹcţ, żţ takţ geţezţ. tţţ pręt (virga);
cţ sţraţdzenba dlugośer sznţr-a. n;tierniezţo; ţ ódpowiadający
ţ ţ:ţ ţkţioţ, ţzţ );ţ sto
ffigt
TabeZa l: Systeţn łokcia polskaego po 1565 r.
(virga, wierzbica), odpowiadająca 2 prętom; czyli 15 ůłokćioizz lub 30 stop,
pom: Jednakże początkowo laska odpowiadała 14 łakciomţ i- 1 piędzi.
vV"skaziije na to fakt, że póţniej= piędź mieszano z dłonią (ulńa; palma);
odpowiadaţącą -moţe 62,23 cm`lub 60,52 ćm, a zaţem 2 piędziom. Przy
poźniara‚h gruntów używano jako ńarzędzia mierniţzego śznura, nie=
:ţiedţ określanego jako sznur miernićki. Narżędzie tţ najprawdopodobniej
ůdało` poćzątek jednostce długości ů zwanej sznurem (chorda, funuś, ćatena,
wężyskn). Lićţył ón 75 łokci, czyli i0 prętó'w. Staje (stadium; stajanie)
w sysţeniie geoţnetrycznym lićźyło 625 stóp geometryţznych (tj. 416
ţ 3/4 łokcia), wţ łanie fraţkonskim 435 stóp krakowśkich i śtaje koţonne
'84 łokćie. Jednakţe najprawdopodobniej wţ źródłaćh inarny do czynienia
ţz pojęciem technicznym, wynikającym ze sposobu orki (zakońćżenie ża=
;ţonu; postój i ńawrot oracza); które służyło do określeńia długości, a tym
ţamym zdaje się określać wielkość wszędzie ń3niej więcej ůpodobną, co
nie znaczy identyczną.
5.4.2.5. Mila, jedńostka więkśźych długośţi, śprawia przy przelićźe-
ţiach o wiele więcej kłopotów. ;Odległości bowiem większe zawsze są
ţrudniejsze`do śtiuierdţenia ńiż mniejśze, używane na co dzreń w potoczţ
.ţtym życiu. Nie wdająe się wţśżczegóły stwierdźmy od raźu że mila małaţ
ţr XVl1 w. liczyła 6350 m,'średziia ?030 m, zaś wielka 7810 ţn Być mo
ţe, że ta ostatniţ pocţodzi, choć= nie bezpośrednio, od 4 mil rzymskich.l
i ů?ţowiem 1 mila rzymslţa wynosiła około 14?9 m. Reforma stanisławowska',
z'nilę wielką zmniejszyła do 7407 m, a rnałą do 5555 m. 'ţ systemie nó-
wopolskim mila liczyła 8534,3 m i dzieliła,się ńa dwie półmilki, cztery
ţwierćmile oraz osiem staj milowych. ţ
'Od mil drogowych nalezy odróżnić rnile gegoraficzne, mierzone dłu-
ţ.gością 1' stopnia geograficznego (czyli 1855 m, a zatem ta'k ţţamo jak dzi=
.śiejsza mila morska). Używane były w kartografii już od XVI w. i stąd
śtţţowią odrębńe zagadnienie, istotne ţla rozpoznania ówcześnej karto=
;grafii.
5.4.3. Miary powierzćhni w śystemach kónţvencJonalnţch śłużą przede
ţwszystkim do mierzenia pola przeznaczonego pod uprawţ. Stąd wzoro-
,wa'no je albó ' na povcţierzchni= ziezrii; kţórą możaa było źaorać prźeż pe-
,iţvien cźas, lub też powierźćhni możliwej dó ţ uprawy przy pomocy okre-
.sţonej :liczby koni cźy wołów, ůalbó też powierzehni; którą można było
ţóţiśiać odpowiednią ilůoţćią ziarźia. W tym ostatnirn prżypadku miary -poţ
wierzćhni utţżśamtały śiţ ţ miarami objętóści (miar nas powe):
ţS.4:3:1. Niezziriiej możńa obserwowac tţndeţćję dó prżekśztałcaniasi.ę
-śţarych JedţoStek ż-naćzeniowych; prżeź nadawanie im określeń nowych,
dtiţiţrając cţ' ţţvţaţzćża ź żaţhodu Euró = abstrake ţn ćh miar eorneţ
trycznych. Tak np. w Wielkópolsţe, ńa ţ Śląsţtż i na Mażowsţu w = XIII-
-ţIV 'w: źţeb sţrs- ţutożśaţz2ia śi' ţ ţţţţeitţ ' ů rziarisţś ţ rź ţmu ' e ze oz
), P yJ Ją,
nţćţa ón ţowtezţchńr ţ rówţ = około 8 85 hţa: Widać ţ róţńież tendenć '
Ję_
ţo ţiąţania. no h żniaţ ţţ ůrać otf2ebń ţa bţroţieţia ů ' określone ţ
ţ ą P ą J
ţl'?ţ
;; powierzchni. Stąd nadal : w użyćiu znajdują się takie jednostki, jak pług;
ţ identyfikowany :zeţ źrebem, do uprawy którego potrzebne były 4 woły
, 1ub 2 konie, oraź radło, do uprawy którego potrżebne byłţ 2 woły lub
ţ 1 'koń. Chociaż Początkowo, jak wiadţrno; nie były. to jednośtki ściśle=
, określone, a Jedynie umflwne, znaczeţiowe; to Jednak od pţzełomu XIII
e i XIV w: widać tendenćję do ţţciślejszegó : ićhţ określenia i powiąźania
; z systemem miar'geţmetrycznychţ a więc przede 'wszyśtkim z łanami:
ţ. Proces= ten zakończył` się dţpiero w XVţIţů w:
Łany dotarłţ doţ Polski ţr.az z kolonizacją i od - raźu w postaći dwóćh
ţ systernów: P:odstawą.piţrwszego był łan wielki ćzyli frankoński albo
;ů, nierniećki, operujący ţjuż pojęciem długośći i śźţroţośţi. Odpowiadał on
pówierzchni od 23` do 27 ha: Drugi system był dparty na łańie małţżn;
cżyli flamandzkim albo chełmińskim, lub też rnaţdeburskim lub średz-
kirn. W Polsce odpoţwiadał on powiertchńi 'od 16 do 18 ha: Systeźn łańów
nie tyiko wyParł dawne miary, prze`tţcrarzane ţ miar znaczeniowyćh, ale
stał się również podstawą dla nowyćh syśtemów: Rżţcz jasna proćes ten
, nie dokonał się jednorazowo, ale trwał dţ iţVII :w: w ńiektórych przy-
ţ ţ ţ najmniej regiońach, ţa także niE: ţwyParł oţ całkowiełe dawńyćh miar, ada-
ů ptując je niejednokrotnie do własnej śtruţtury.:
5.4.3.2. Wraz z prżyjęciem systemu łanu zmiţnił fln swą mazvVę łaciń-
. ską z mansus na : laneus, zaleznze od ţ regionu ' zvţţny po polskuů łan (na
południuj lub włóka (na północy): F"akţ, że ţpoidstawą jego wymierzaniaţ
stał- siţ początkowo pręt; a: dość śzybko ţłokiţć; miara typowo :kuPiecka,
sprawił, że łan ź jednośtki rniernićzeůjţ stał śię Jedynie strukturą owej
jednostki.: Jak bowiem wiaćl`omo( ůłńkieć jako jednbstka metrologiczria
ţ; tlłţgóści miał w różnyćli rejonţćli ţţlski i w różnym ćzasie różńe war-
~ tości. Stąd też łany mają szczególnie dużą rozpiętość, zależnie od ćźasu
ţ charakteru ţłasn.óśćiţ mierzoner powierzćhni i celóţw, w :ţtóryćh pomiar
ţył wykónywţny.
ů Naieży howiţm. zdţć sobţe 'sprawę; że 'proces urhatemat ćzńienia 'eţ
y J
, dziośtek śłużących dn mierzenia pówierzćhriiů ńie szeţł vtţ 'parźe z prakty=
cţną: potrzebą :określenia jejţ-;wielkości: Najśz bcie' ůdokońał si roces
ę P
PFzyśwojţma jedyńie ich naţw: ţlţatoţia-śt ' ujeciţólţcţnie geómetrycźńej =
wielkości, którą n:az'wa rniała'określac, przebiegał ze zhacznymi oporami
i ţrzyjmuje :się; 'jţk tó już podkreśi'aliśmy; że zakońot ł si do iero
vi XVII ţ:, choţiaż ţnovctszţ badariia zdają śiůę ţśuţeróţciać nţwet dru ą
połowę ţVIII w. ţDardaJrny, ze ůniektóre irelikty tţgb proceśa znikaţą ńieţ ţ
xnaţ na nţszycli oćzach: ţ(ńp:; nţ: Pţ órzu ţţ : 'e:ţaţr
k śc pola oţre=
ślano ćwiercią, miarą nasypową zboża, które.byłoů t:ţmieţaţe): Matemaţ
: tţiaćlţ ţdrţ>steţ mţerżeńia' po'ţierţćhni utrudrironţ ţţyła przţde ţsź ţ st-ţ
kirn: ś'toţunţażńiiţ pańszţţy.ţţlţn: mţ, zţ,łaśżţźţ ţ:inst ţtx
ţ cJą ůnarlziałoţr, ale
tţlţżţţpraktycżnţzi ttttdnóściami. w nmiefţeţiu;:tţ ţ
duţeţ pţwierźchńi; ţ
jţţ.ţ s'tţriawţł ů ţaţ: ţţE d tţz óţłu iwanţ. ţ ţ '
ţIţ rţczţţ ţţţnostkarzzr wynikaţą
cţZi -ţ teCţntţt.ţpţţ;-ţţ1ţ-,: ţzţţţŻhgJ od :ţieţţ ćzyţţiitţńţvf ţ; vvţ ţonsekwţţ= =
17i~
cji dającej jednosţtki porównywalne, ale nie identyczne. Jednakże i ich
wielkość nie jest prosta do ustalenia i przeliczenia ńa wielkości geome-
tryczne ze względu na brak źróde#, które by dokonywa#y takich przeli-
czeń. Są one ńader sporadyczne, a ponadto trudne do jednoznacznego od-
czytania. O tych trudnościach decyduje fakt, że do źródeł informacji
o wielkości powierzchni trafiają przede wszystkim w celu określenia
wielkości uzyskiwanej produkcji. Już to sugeruje, że podają- one wielko-
ści jedynie roli uprawnej, pomijają towarzyszące jej nieużytki. Co wię-
cej, wiadomo, że przy określeniu powierzchni przeznaczonej do uprawy
uwzględniono jej jakość, strukturę geofizyczną itp. czynniki, 'co w kon-
sekwencji powodowało, że łan niógł odpowiadać nawet dwóm #anom geo-
metrycznym. W niektórych rejonach wielkość łanu waha się od 6 do 43
morgów. Już to pozwala sobie vtiyrobić opinię ó próbach ustalenia wiel-
kości normatywnego przymiaru. W konsekwencji znaczną żywotność zy=
skał sposób określania wielkości powierzchni przy pomocy jednostek miar
nasypowych zboża, obserwowany nawet w źród#ach oficjalnych jeszcze
w początkach XIX w., zaś w celach prywatnych niemal do naszych cza=
sów: Szczególne upowszechriienie zyskał sobie, jak się zdaje, korzec, przy
czym chodzi#o bez wątpienia o jare zboże twarde (żytó, pszenica): Jed-
nakże i ta miara wiąże się z jakością i strukturą ţleby; w którą wysie-
wano owo zboże, a także z samą techniką wysiewu (co prawda ruch ręki
siewc ůest r tmiezn w stosunku do ţe o krok k kţ
y ) y y ţ g u, ale ţuz ro i mogły
być nierówne, zaś dłoń mogła zamykać mniejszą lub większą ilość zboża).
Źródła przeliczając tak określoną wielkość powierzchni na miary geome-
tryczne posługują się krokiem (0;? - 0,8 m), ale nie zawsze jest jasne, czy
chodzi to o krok pojedynczy (0,? - 0,8 m), cży też o podwójny (1,4 -
1;6 m).
Analogicznych trudności przysparza sprawa rekónstrukcji jednostek
geometrycznych, zaţ w przypadku #anu także jego struktury (jeśli poni-
żej podajemy jakiekolwiek próby przeliczenia na system metryczny, na-
leży pamiętać, że s#użą one przţde wszystkim dla zorientowania w wiel=
kościach, a nie mógą być traktowane jako wyniki nie pozóstawiające
żadnych wątpliwości co do ich wartości bezwzględnych). Stąd tet metro-
logia wyróżnia kilka #anów: Najważţiejsze spośród nich to:
a) Łan che#miński; czyli nta#y (śtedzki, maţdeburski, flamandzki),
zwatzy także wţóką che#mit5ską, na Mazówszu tylko włóką, jest najła-
twiejszy do rozpoznania i najlepiej też ţ poznany: W tabeli ţ jeśt przedsta=
wiony schernat jego struktury (w nawiasach - godane przeliczenla na haţ
według. łokci che#mińskich).
Przy= łokciu, cţe#mińskim (5?;6 cmţ łan liczył 16;8 ha; a- przyţ łakciu
krţůkowskimţ (58,6 crmţ - 1?,38 hţ: Nateży pamiţtaţ, żţ łţkcie chełmiń=
skieů pod koniec XIV w: zostały przez Ifrzyżakbw akrdcóneů. Stţd przed tą '
daţą łan che#mińskţţ mierzony. tymi niţskróconynţiţłoţţiantiţ musiaZ bţůć=
wiţłsszyţ: Anaţogţcznie' wra:ů zţ ţ żţtziariami ůůłdkeiţţ kraţnwskieţţ ţdţie = sięţ
1?ţ'
Tabela 2. Systeţ, łana ch,ełmiţiskiego (uţłóki)
Jednostka miary
1 łan (lE,8 ha)
1 mbrg (0,56 ha)
1 sznur: (18,66 ara)
1 pręt mierczy (1,87 ara)
1 kopanka (0,19 ara)
zmienia#a wartość i łanu chełmińskiego mierzonego tymże łokciem. Stąd
po roku 1764 łan chełmiński będzie liczył 1?,95 ha, znów odpowiednio
do zmiany wartości #okcia.
Przedstawiona w tabeli 2 struktura #anu che#mińskiego nie jest jedy-
ną, a co najmniej nie jedyną próbą odtworzenia tej struktury. Inn,ą bo-
wiem, przedstawioną w tablicy 3, strukturę notują ţźródła dla ziemi ka-
Tabela 3.Systeţn łarca chełmińskaego z,v Kaliskieţn.z.u XVI ţ.
Jednostkamżary Morgów Prętbzir Prętbw f,okci!
ziemnych mierczych
I łan (16,8ha) 30 900 9000 506250
1mbrg (0,56ha) 3C 30C 16875
1ţpręt ziemny (1,87ara) 10 562,5
1pręt mierczy (0,19ara) 56;25ů
liskiej w XVI w. Występujący tu pręt mierczy, w innych źródłach jest
nazywany prętem kopanym czyli kopanką.
b) Łany frankońskie, czyli wielkie (niemieckie, teutońskie, krakow=
skie), by#y w przeciwieństwie do łanów małych w użyciu głównie na
południu Polski. Tabela 4 przedstawia schemat tego #anu, przy czym ko-
panka to prętţ, a zagon to pręt mierczy, zaś wężysko t sznur' (przeli-
Tabela 4. Systeţn łan.a frankońskiego
= Ułamek 0,2 powstał w wyniku przyjęcia powierzchni
,Najprawdopodobniej na łan wchodziły 42 morgi.
czenia na ha według łokcia krakowskiego). Znówţ należy pamiętać, że jest
to przeliczenie dla łoţcia krakowskiego po 1565 r., konsekwentnie łan teţ
mógłţ być iztnţ przed x. 1565 (najprawdopodobniej już wówczas liczyţ
właśnie 42 morgi), zaś po r. 1764 będzie liczył 25,85 ha, zaś w systemie
nowopolskim 24,18 ha. Również w tyźń prżypadku struktura przedstawio~
na w tabeli 4 nie jest jedyną. W tabeli 5 'podajemy inną śtrukturę, zano
towaną uv źródłach z połowy XVIII w. ,
Tabela 5.Systenz łana fraţkońskiego w poło2t>ie XVIII ţ.
.Tednostka mlary. Prętów ţtaţ Zagonóur Łokci :
=morgów
1łan (25ha) 12 18 1ţ96 729000
1pręt (2,08ha) 1,5 108 60750
1staje = mórg (1,39ha) 72 40500
1zagona (0,19ara) 562,5
a płuţośţ zaţonu ţţ5 łokci, szerokośĆ 2x/g łokcia.
ţbtlţ ţţmienionyćli ţyźţj poţstavţóţţch typuw łţţ, istniały!
jeţzćźe łany kmiece (polskie, półłanki, łany w dobrach duchownych itp.),ţ
które występują w różnych wielkóściach od 3,96 do 13,35 ha. Są to zatern
łany małe, które wywodzą się jeśţcze z pługów, a także z redukcţi łanóuţ
frankońskieh a może i flamandzkich. Spośród nićh riajczęściej można,
śpotkać się z łanem polskim (4;15 ha), łanem kmiecym (3,96 ha); półłan-
ţiem (13,35 ha) oraz ze stosowanymi na Pogórzu tzw: łan,ami pogórskimi
(12,52 ha). W tej różnorodnośći łanów małych dochodzi do głosu, zarówno
stosunek wţasności do mierzonej ziemi, jak również warunki geofizyczne.
W konsekwencji należy się liczyć z możliwością występowania różnych
łanów nawet na terenie jednej wśi, a cóż dopiero w ůróżnych, chociaż są-
siadująćych wsiach. ,
Łanami więkśzymi od chełmińskiego i frankońskiego mierzono posia-
dłości bezpośrednich poddanych króla. Tak więc majątki należące do
królewskich wójtostw i s'ałectw mierżono łanami królewskimi sprawdza-
ńymi (49i,45 ha przy łokciu krakowskim, 51,07 ha ţrzy łokciu ţoronnymi
i 47,77 1ia prz.y łokciu chełmińskirn i nowopolskim), w księgach podskar i
ţińskich występuje łan królewski staropolski (151,44 ha przy łokciu kra-i
kowskim, 156,4 ha przy łokciu koronnym i 146,31 ha przy chełmińskirn),'
w tych samych księgach występują łany królewśkie wbjtowskie cżyli;
rewizorskie lub wybranieckie (52,15 ha przy łokciu krakowskim, 53,86:
przy koronnym i 50,38 ha przy chełmińśkim). Te ostatnie łany początkQ
wo służyły do określeţia powinności wojskowych w postaci dostarczţnia'
ţołnierza wybranieckiego. '
Aczkolwţek tego ţodzaju prżyzniary wykazują daleţo posuniętą skłan-
ność do ujednolicenia swych wielkości, należy liczyć śię ze znaczriym
174
zróżnicowanieźn żch wielkośei geometrycznych.w zţleţności od lokalnych:
warunkóvci
5.4.4 Mtary obţętosci słuzyły przeţe wszystkim do mrexzenia, zboża=
(stąd też nazywamy je riasypowyrni) oraz płynów. Jest to dżiedzizia me-
trológii; gdzie panowała szczególna różnorodność, zarówno ţednostek, jak:
i systemów. Możţa podeţrzewaćţ że decydowała o tym urodzajność glebr
jak również sposoby i warunki transportu. W konsekwencji, mimn inge=
rencţi panstţva, niemal każda miejscowość stosowała własne jednostkż
i własne systemy. Niemniej ostatnie badania zdają się wśkazywać, że
owa różnorodność jest tylko pozorna i sprowadza się do różnych nazw,
które określają miary w jakirnś stopniu ujednolicone. Jeśli godzić się
z takim rozwiązaniem zagadnienia, to i tak można stwierdzić funkcjono-
wanie na ziemiach polskich kilku systemów miar nasypowych, obsłu=
uţącyćh kilka regionów, jeden, a riawet wręćz tylko rynek,regionalny.
5.4.4.1. Przez wczesne średniowiecze i późnleţ nadai egzystowały je=
dnostki znacżeniowe sięgające swţ metryką doţ pierwszego :tysiąclecia.
1 dcm', tj. 1 dm'), zaś pomniejszeniem garniec (pinta). ţyszem ţrll
prżetrwał aż do XViII w:, jako jednostki służące do określania ilości
płynu: ţ
Również w zakresie miar nasypowych analogiczną genezę posiada
korzec, będący miarą produkćyjną, wraz z pomniejszeniami i powiększe-ţ
ńiatni tworząć system: garść; garnieć, miarka; rześzotnik; korzec, ćwier-
tn:ia, kłoda (spąd, sąd). W okresie rozwoju kólonizacji zyskał on cechy,
systemu, kflnwencjonalnego, przybierając nazwy właściwe obcym syţte-
móm. Tak powstał małdrat (maldratum); -jednţstka iiczeniowo-transporţ
towa (odpowiednik wozu) oraz produksyjna (żdolność przemiałowa młynu.
w ciągu 1 dnia). W oparciu o małdţat powstały dwa systemy mierzenia,.
posługuţące się tymi samymi nazwami jednostek, ale różniące się sposo-ů
bem dzieienia ćwiertni. Były to systemy: ţtargowy, czyli państwţwţ-
i biskupi, ćżyli gnieźţieński. Tab2la 6 przedstawia wśţomniane dwţ sy--
stemy:
Tabela 6: Systeţn korca
Podstawą obu systemów był korzec, liczący około 5ţ ţ- 54 1, a więc
ndpowiadał rżymskiej medynnie: Korzec polski był określanyţ nazwą
mensura s. Adalberti i może już od X w. miał charakter ogólnopolski,
dzięki stosowaniu go przy daninach państwowych.
5.4.4.2. Podstawową jednostką mierzenia objętości w późnyrn średnio-
wieczu i w czasach nowożytnych był garniec (olla hydra, congius), zarów-
no dla ciał sypnych, jak i płynnych. Wielkość garnca jest różna zależnie
od regionu i czasu, jak też ciała, które było mierzone. Jedynie garnce
większych miast miały w stosunkach handlowych charakter ogólnopol-
ski. Tak więc od r. 1565 garniec krakowski, liczący 2,18 - 2,26 1, s%ał się
podstawowym wzorcem tej jednostki w systemie miar nasypnych. Nato-
miast jako miary mierzenia płynów używano innego garnca krakowskie-
go liczącego 3,2 - 3,31. Garniec. warszawski, używany już w XVI w., li-
czył 3,76 - 3,90 1, natomiast w ziemiach pruskich posługiwano się półgarn-
ţem (Stof), liczącym 2,78 1.
Zţoże, mąkę, kasze mierzono kórcem (ustalono ponad 250 lokalnych
wartości korca nasypowego!), który przed r. 1565 liczył 4 ćwiertnie, czyţ
32 lub 24 miary, zależnie od systemu (targowy lub biskupi), przy czym
1 ćwiertnia zdaje się odpowiadać 78,75 1. Nie wydaje się jednak, aby
był to wzorzec obowiązujący powszechnie, skoro konstytucja z 1565 r.
nawet. nie podjęła próby bkreślenia jego wielkości, jak się zdaje ze wzglę-
ţu na zbyt już zakorzenione różnice regionalne. W systemie krakowskim
korczyk liczył 4 mace, 8 miar lub 16 garncy. Przed XVI w. korczyk
krakowski sepny (spąd) liczył 34 - 37 1, w XVI w. 36 1; a po 1565 r. 43,'7 1
ţkonsekwentnie ćwiertnia 139,9 1).
W transporcie, zwłaszcza wodnym, do mierzenia zbożţ posługiwano
się jednostką zwaną łasztem, przy czym łaszt gdański liczył 2915,2-
:3003 1 (tj. około 2107 - 2124 kg pszenicy). Miary te wyznagają jednak je-
szcze dalszych żmudnych badań i weryfikacji.
Inne jednostki obliczeniowe były stosowane przy płynach, przy czym
ich rodzaj zależał od gatunku płynu. Dla celów fiskalnych piwo mierzono
warami. Natomiast dla celów handlowych to samo piwo mierzono na
ţeczki, liczące 72 garnce (od roku 1598 - 62 garnce, tj. 134 -140 1) i 288
kwart. Bareła liczyła 24 garnce, a garniec 4 kwarty. Później wprowadzo-
no półbeczki (36 garncy), ćwierćbeczki, czyli antały (18 garncy) i achtele,
ţzyli antałki (9 garncy).
Odrębne jednostki obliczeniowe stosowano do wina (zazwyczaj kraju,
z którego napój ten był sprowadzany) oraz do miodu (w bartnictwie),
ţszczególnie zróżnicowane w zależności od regionu.
' Pewien porządek w tak zróżnicowane systemy mierzenia objętości
wprowadziła reforma stanisławowska z r. 1764, a w oparciu o nią sy-
ţtem nowopolski. Mimo to nie potrafiono zlikwidować różnych systemów
ţlla miar nasypowych i dla miar płynów. Przedstawiamy poniżej system
ţniar sypnych z 1764 r., zwany miarmi warszawskimi albo skarbowymi.
d76
ţţ;
ţ;.
Tabela 7. System korca z,varszaţtvskiego
Jednostka miary. Ko k Pół k ó E Mi ekk GarncyKwart Kwate-
rek
1łaszt (3636,311) 30 60 120 240 960 3840 16360
1korzee (120,311) 2 4 8 32 128 &12
1półkorzec 60,31) 2 4 16 64 2&6
1ćwierćkorzec (30,151) 2 8 32 128
1miarka (15,081) 4 16 64
1garniec (3,971) ţ 4. 16
1ţwarta (0,941). 4
1kwaterka (0,231)
System opracówţany w trakcie reform stanisławowskich był już bliski
temu,co miał przynieść systiem mţtryczny francuski.
Jeszcze bardziej nowocześnie prezentują się miary pojemności pły-
nów. Tabela 8 ilustruje strukturę tych miar wedługkonstytucji
z 1764r.
5.4.5. Jako jednoţtka miary masy, czyli ciężaru (poza mennictwem)
;używana była we wczesnym średniowieczu grzywna o masie około 34 g,
a później druga jej odmiana (od X w.) o masie 51 g. W pierwszej poło-
'aiie XI w. pojawiła się jednostka wagowa zwana marką (jej geneza nie
.jest jasna, ale wiąże się z funtem karolińskim). W Polsce w drugiej po-
łowie XI w. pod wpływami ruskimi przybrała nazwę grzywny. Odpowia-
1=-Nauki pomocnlcze historil . 177
Tabela 8. System garrlca ţarszawskiego
Tabela 9. System grzyz.vny polskiej (krakoţskiej) ţ XVI w.
dała pocżątkowo 200 - 218 g, od XIII w. ńawet 190 - 280 g, zależnie od
stosunków lokalnych. Najbardziej rozpowśzechniona była grzywna koloń-
ska, początkowo odpowiadająca około 201 g, ţpotem 215 g, a od przełomu
XIII i XIV w. aż do XIX w. - 234 g. W Polsće w XI w. odpowiadała:
213 g, zaś w XIII i XIU w. (grzywna krakowska) 196 g. Dzielona była
na 4 wiardunki, 8 uncji,16 łutów, 24 skojce i 96 kwart. Ta grzywna kra=
kowska, utrżymująca się w mennictwie nawet w XVII w., zanikła w cią-
gu XV i XVI w., a miejsce jej zajmowała grzywna,kolońska (234 g),
dzielona na 16 łutów, 24 karaty i 288 granów, oraz grzywńa holenderska
(246,0839 g), dzielona na 8 uncji, 160ţengelsów i 5120 assów.
Obok grzywny stosowany był ţv Polsce także fuńt. Wywodzi się
z wzorów rzymskich i bizantyjskich, gdzie odpowiadał około 327 g.. Osta-
teczną forţnę uzyskał w toku reform karolińskich i odpowiadał około
408 g. Żastosowany został w średniowiecznych systemach monetarnych,
a także w złotnictwie.
Tabela 10. Syste'm. grzywny kolońskiej stosoz,vanej ţ Polsce
ţeu XVI - XV111 t.u.
Jednostţa miary Łutbw Karatbw Granów
1 grzywna (234 g) 16ů 24 288
1 łut (14,625 g) ţ 1,5 18
1 karat (9,75 g) 12 -.-
1 gran (0,835 g)
Tubela 11. Syste'm, grzyu>ny holenderskiej stosowanej zv Polsce
zt> XVI - XVIl1 'w.
Jednostka miary Uncji Engelsów Assów
1 grzyţvna (246,0839 g) 8 160 5120
1 uncja (30,7605 g) 2o sţo
1 engels (1,538 g)
1 ass (0,048 g)
W Niemczech oraz w Polsce stosowany był przede wszystkim jako
jednostka do mierzenia masy. Jednak dotąd nie rozpoznano należycie
ani jego wielkości, ani systemu, w skład którego wchodził. Wiadomo nie-
mniej, że wielokrotność funta stanowily kam;ienie, przy czym rozróżnia-
no kamienie małe i wielkie (ţd 10 do 32 funtów), obliczane różnie wróż-
nych miastach. Podobnie sytuacja wyglądała z większą jednostką, którţ
byţ cetnar (od 120 do 160 funtów), natomiast 32 cetriary w Gdańsku li=
czono na 1 łaszt.
Iţonstytucja z 1565 r. jako podstawową jednostkę masy przyjęła
178
funt krakowski,traktowany jako handlowy (przed 1565r. odpowiadał
on 398 g).'Wielkość funta krakowskiego ustalono na 405 g, przez co
: nawiązano do sytemu grzywny,stosowanej w mennictwie (stąd w sy-
stemie grzywny kolońskiej funt odpowiadał 46?,616g). Tak ustalony
' . system przedstawia tabela 12.Zwraca uwagę fakt,że łut i skojec są
równocześnie pomniejsżeniami grzywny.Jednak,w praktyce nadal sto-
sowano funty małe (3?7- 358,8g) oraz wielkie (405- 417g).
ţ ţ'abela 12.Syste7n,funta zu 1565r.
Jednostka miary Kamień Funt Łut Situ.ec
y 1cetnar (64kg 800g) 5 160 5120 7680
ţl kamień (12kg 960g) 32 1024 1536
1funt (405g) 32 48
1łut (12,656g) 1,5-
1skojec (8,4375g) ' I
Tabela 13. Syśtem funta ż 1764 r.
Łutów
13312
P
' Reforma z 1764 r. ;zrównała funt zwany warszawskim z 8442 assami
holeriderskimi (jednostka, będąca jak wiadomo pomniejszeniem grzywriy'
ţolenderskiej) i tym samym. odpowiadał on 406,679 g (w r. 1796 zrówţ
nano go z 8431,4 assami holenderskimi i odpowiadał 405,23 g) oraz zmie-
niono jego strukturę (tabela 13). ,
5.5. Systemy metrologiczne na ziemiach polskich
w okresie rozbioróţv
5.5.1, Utrata niepodległości nie oznaczała równoczesnego przejścia na
Śystemy metrologiczne zaborców, chociaż ci dążyli do narzucenia wła-
snycłl systemów: Działało tutaj jednak prawo inercji i w konselcwencji
proces ten doţonywał się z dużymi oporami nawet w tych dżiedzinach;
Wv które wkraczała z ingerencją biurokracja. Sytuacja polityczna, zwła-
śzcza w okresie wojen napoleońskich, jeszcze bardziej skomplikowała;
stosunki metrologiczne. Zanik polskiego sytemu metrologicznego hamo-
wany był utrzymywaniem się pewnej samodzielności takich organizmów
polityczn.ych, jak Kśięstwo Warszawskie, Królestwo Polskie czy Wolne
.Miasto Kraków. Najsłabiej zjawisko unifikacji wystąpiło w zaborze ro-
:syjskim. Natomiast w zaborach pruskim i- austriackim, mimo pewnych
postępów, zostało zahamowane przez wprowadzenie systemu metrolo-
-gicznego, noszącego cechy systemu uniwersalnego.
5.5.2. W Królestwie Polskim w r. 1819 wprowadzono własny system,
ţnażwany nowopolskim, a wypracowany w latach 1816 -1818. Punktem
ţůwyjścia dlań stał się łokieć przyrównany do 288 linii paryskich, z któ-
rych każda miała dokładnie 2 mm długości. Zatem łokieć nowopolski
liczył 57,60 cm: Przyjęcie linii paryskiej jako punktu wyjściowego, ozna-
ţzało nawiązanie do istniejącego już francuskiego systemu metrycznego,
ţdziesiętnego. Poniewţż jednak nie można było wprowadzić od razu sy-
stemu metrycznego, wobec zjawiska inercji miar, zdecydowano się w za-
sadzie utrzymać dawny system stanisławowski, dokonując jedynie nie-
odzownych korekt. W szczególności zrezygnowano z dzielenia łokcia na
:sztychy i dłonie; zaś żiarna zastąpiono liniami, rówńymi 2 mm. Tak po-
ůwstały sţstem obowiązywał w Królestwie Polskim do 1849 r., chociaż
ţlaţvet za zgodą władz, posługiwano się nim aż do powstania styczniowe-
:go w działaniach urzędowych.
Tabela 14. System łokcia nowopolskiego
Jednostka miary Stó
p Cwierci Cali Linii
I łokieć (57 6 cmj 2 4 24 288
I stopa (28,8 cm) ţ 12 144
1 ćwierć (14,4 cm) 6 72
1 cal (2,4 cm)
1 linia (2 mm)
12
Znacznemu uproszczeniu uległy wielokrotności łokcia. Ale udało się
:jć wprowadzić przede wszystkim w rolnictwie. W budownictwie posłu-
giwano się także pręcikiem (stopa geometryczna albo dziesiętna), na któ-
ry wcţodziło 216 linu (43,2 cm), oraz ławką (cal geometryczny albo dzie-
siętny), na który- wchodziło 21 3,5 linii {4,3 cm).
ţ'abeta 15. Wielokrotnoścż łokcia nozuopolskiego
Jednostka miary Prętów Sążni ţokci
1 sążeń (172,8 cm) 10 2,5 3
1 pręt (432 cm)
, 1 sznur mierniczy (4320 cm
180
Y ţ
=r
X:;
ţk ţ
,
. ţ:`
System nowopolski stworzył odmienną od staropolskiego strukturg
jednostek mierzenia. powierzchni. Powodem była znów chęć zbliżenia ich
do systemu metrycznego, choć nie osiągnięto tego już tak doskonale, jak
w przypadku łokcia. W efekcie była to struktura nader prosta i dzięki
temu możliwa doţwprowadzenia. Oparta została na włóknie, czyli łanie
chełmińskim. Jej wielkość nie została zmieniona.
Tabela 16. Nozuopolskż systeţn, z,vłóka
Jednostka miary Morgów Sznurów= P.rętóvci8 Pręcików=
1 włóka (16,8 ha) 30 90 9000 900000
1 morga (0,56 ha) - 3 300 30 000
1 sznurţ (18,66 arów) . 100 10000
1 prętg (0,19 m=)
ik=
1 pręc (0,19 cmţ
Niezwykle prosto opracowano w systemie- nowopolskim miary objęto-
ści, dzięki zrównaniu dawnej kwarty z litrem systemu metrycznego.
Rzecz jasna i w tym przypadku chodziło- o umożliwienie przejścia na
francuski system miar.
W zakresie jednostek miar masy system nowopolski nawiązał do re-
ţ -formy stanisławowskiej, przyjmując prawie niezmienioną wielkość fun-
- ů ta. Tym samym w tym względzie niemal nie zbliżył się do systemu me-
trycznego.
, Tabela 18. Systeţn korca noţopolskiego
181
Tabela 17. Systeţn, garţca noţwopolskżego -
Tabela 19.Syste7n.funta ţouţopolskiego
Jednostka miary Kamieni Funtbw Uncji Łutów Drachm
1cetnar (40kg 550g) 4 100 1600 3200 12800
ţ 1kamień (10kg 138g) 26 400 800 3200
1funt 4
(05,504g) 16 32 128
1uncja (25,344g),
1łut (12,672g)
2
4
1drachma (3,168g)
5.5.3.Wolne Miasto Kraków poslugiwało się systezriem metrologicż-
nym galicyjskim.W r. 1836wprowadziło własny system,nawiązujący
do nowopolskiego.Jego punktem wyjścia byl łokieć krakowski,który w
1836r.ustalono na około 59,60cm.Obowiązywał on w Krakowie do
1857r.
Tabela 20.System łokćia Wo1'nego Miasta Krako2sţa
Jednostka miary Łokci Stbp Cwierci Cali Linu
1sążeń (178,80cm) 3 6 IZ 72 864
1łokieE (59,60cm) 2 4 24 ţ 288
1stopa (29,80cm) 2 12 144
1EwierE (14,9cm) 6 72
1cal (2,48cm)ů 12
1linia (2mm)
W zakresie miar powierzchni przyjęto system nowopolski, dostosowa-
ny ţdo łokcia krakowskiego. Jak się zdaje w 1836 r. sprawą tą nie zajmo-
wano się, prawdopodobnie ze względu na znikomość zagadnienia dla gos-
ţodarki tego organizmu państwowego.
W zakresie miar masy przyjęto system funta nowopolskiego, z tym,
że nie zastosowano drachmy. Obowiązywał on w Krakowie do 1857 r.
Jednostka miary
1 korzec (123 I)
1 EwierE (30,75 1)
1 miarka (7,69 1)
1 garniec (3,84 I)
1 kwarta (0,96 1)
1 kwaterka (0,24 1)
182
Tabela 22. Systeţn, garnca Wolnego Miasta Krakou>a (ciała plynne)
ţ Jednostka miary ţ Pbłbeczek ţ Garnców ţ Kwarţ ţ Kwaterek
1 beczka (138 1) 2 36 144 576
1 pbłbeczka (69,2 1) 18 72 288
1 garniec (3,84 1) 4 16
1 kwarta (0,96 1)
1 kwaterka (0,24 1)
f. 5.5.4. W Galicji, gdzie najprawdopodobniej system stanisławflwski
nie wyparł jeszcze miar staropolskich, podjęto próbę uporządkowania
6
: stosunków metrologicznych w 1787 r., przyjmując za punkt wyjścia łoţ
; kieć lwowski, liczący okuło 59,55 cm, a zatem odpowiadający dokładnie
łokciowi koronriemu z 1764 r. Jednakże struktury poszczególnych miar
najwyraźniej nawiązują do struktur sprzed reform stanisławowskich;
uproszczonych w toku praktycznego ich stosowania. Tak powstały systeni
ţ wprowadzony w 18Ó1 r., obowiązywał do 1857 r. Jednakże przymiary
wzorcowe stosowane w różnych miastach galicyjskich bardzo różnią się
między sobą i w tej.mierze przypominają stosunki metrologiczne staro-
polskie, ale także współczesne austriackie.
ţţ Tabela 23. Systeţn łokcia galicyjskiego
Jednostka miary Stóp Cali
1 łokieE (59,55 ćm)
'2 24
ţ 1 stópa (29,77 cm)
1 ćal (2.48 cm)
'ţţţţ W zakresie miar powierzchni w Galicji, podobnie jak- w innych re-
ţţ gionach monarchu, brakowalo obowiązujących ustaleń. Posługiwano się
ţ,' zatem zarówno systemami sprzed 1764 r., ale także i stanisławowskim:
;"ţ r Widać próby dostosowania ich do łokcia galicyjskiego. Jak się zdaje, naj-
'" ţ częściej był stosowany uproszczony system łana frankońskiego, przedsta-
, i>viony w tabeli 4. Być może, że pod wpływem systemów austriaćkich za
';ţţ` jednostkę podstawową zaczęto uważać nie łan, a morgę. Peţvien ład w
h Ą systemie miar powierzchni zapoczątkowało wprowadzenie w 1857 r. mor-
ţgi (Joch) dolnoaustriackiej, której pojęcie do dziś funkcjonuje na wsi
wtţJţ dawnej Galicji. Właśnie to zjawisko pozwala przypuszczać, że przed
a
!ţţ 1857 r. był stosowany łan frankoński, gdyż w jego strukturze mórg pra-
ţţţ; _ wie nie różnił się od morgi dolnoaustriackiej i stąd być może wprowa-
;ţţ; dzenie go nie wywołało objawów charakterystycznych dla zjawiska iner-
=?:4 cji miar. Niemniej należy pamiętać, że są to jedynie hipotezy, które
oczekują dokładniejszej weryfikacji poprzez badania szczegółowe, któ-
eych brakuje. .
183
Tabela 21. Systeţn.. korca Wolnego Miasta Krakoţwa (ciaţa sypkie)
ów, jedynie uporządkowa W 17871' zarówno ciał sypkich, jak i pły- Tabela 27. System łokcża z,viedeńskiego -
r.rniar
y staropolskie,we Lwowie
zdaje się już bardzo wówczas uproszczone.
Jednóstka miary .Sążni Łokci Stóp Pięści Cali Linii
Tabela 24. S stem korca.alżcyjskżego 1 mila pocztowa
austriacka (7km
Jednostka miary Cwierci Garnców Kwart t r 606m) 4000 973&sl/2 24000 72000 288000 3476000
1sążeń wiedeński
1korzec ţ1231)
190
I EwierE (30,751) 32 ; 6 18 . 72 864
I arniec (3,84I) 8 1łokieE wiedeński
(77,92m) %a is sa
1kwarta (0,96ţ) 4 2/5o 7 /so 28/%s 3&46/2a
1stopa wiedeńska
1 ) I
3169cm 3 12 144
ţ 1pięśE (10,21cm) 4 48
Tabela 25. S stem garnca galżcyjskżego 1 cal wiedeński
(2,55cm) -
Jednostka miary Garnców 1 linia wiedeńska 12
Kwart Kwaterek
ţ (2,1mm)
I beczka (1391) ů
1garniec (3,84I) 576
1kwarta (0,96,1) ţ Tabela 28.System morgż dolnoaustrżackżej
1kwaterka (0;24I) 4
Jednostka miary ţ Miar Sążni Łokci=
System mierzenia masy;ţ zwł 1mórg (0,5755ha) 3 1600 E 439,02
przypomina niemal dokładni aszcza w zakresie wielkości jednostek I miara (Is,18ara)
e nowopolski
.Wynikało t0Z prz ţ Cia , I sążeń wiedeński 3 = 533,33 2929,07
ości funta,jednostki podstawowe ustalonej w yţę wiel- , ţ (,6m ) 4,0237
1565r. 1łokieEB wiedeński (0,9mţ)
Jednostka miary Kamien1
Funtów Łutbw Jednostka mi Póhnie-
y Mierzyc Cwierci bsţmţk Miarţk
1cetnar (40kg 500
I kamień (ld kg 131
100 3200
1funt (405g) 80Ó
1Muth 1845I
I łut (127g) 32 ţ:"5 . ţ ó0 120 240 48Q
i 1mierzyca
ţ (Wiener Metze,61,51)
ţ 8 16
1póhnierzyca
W r.1857wprowadzono w Galicji systeni miar dolno "ţ: - lWiener Halbmetze,30;75d)
( austriackich 1EwierE
ţyţh ţh) obowiązujących już wcześniej w galicyjskich komorach ţ ţ
ązywał on do r.1876(ustawę w tej sprawie wydano ţ:śţ' 1ó emka Viertel,15,371)
w 1871r.),kiedy to w całej monarchii wprowadzóno s stem metr czn
Mimo to dość dłu o osłu ' y y y. ; <ţţ; fAůchtel,7,69I)
swe związki z sysg mami g o 1kę ystemem galţcyjskim,który przez ţ 1miarka
po s imi,był głęboko z k ; ţ, (Mass,Massel,3,841)
i wie ţskie ţ.P a orzeniony,zwła- ů,ţ"::
s za wśród ludnośc ţ ţ onadt0sţstem austriacki prezentował ţţţa
si nader skomplikowanie.
5.5.5W e pruskim od pocz tku zmi do końca,zwłaszcza wobec zmieniającej się sytuacji politycznej,ale tak-
zaborz
stemów polskich własnymi.W praktyce jednak lu dg0 n tąpienia sy- ţ ze vcţf>bec dużej liczby lokalnych miar pruskich.Spośród nich największeţ
ie osiągnięto ţ. znaczenie miały miary pojemności ciał śypkich; ze względu na handet
184
:85,
iu,rcou ţv.,.iyarţ,ţţ wţţ
Jednóstrka miary ' Wiader Miar Póków Zajdli
1Fass (565,891) 10 400 800 1600
1wiadro
(Wiener Eimer,58,591) 40 80 160
1miara
(Mass,Kanne,1,411) 2 4
1półmiarek
(Halbmass,0,711)
1zajdel
(Seidel,0,351)
Tabela 31.System austrżackż 'miar masy
ţ Jednostka miary Kamieni Funt5w ţ.utóţţ
1cetnar (Centner; 5B,02kg) 5 100 320
1kamień (Stein,11,2kg) 20 B4
1funt wiedeński (Wiener Ptunc!,
56,02dag) 31ţs
1łut wiedeński (Wiener Lot,
1,75dag)
.zbożem. Przedstawiamy go w tabeli 32. Dopiero system pruski zreformo-
wany w 1816 r. i choć w obrocie prywatny,m początkowo dopuszczono
inne systemy, stał się rzeczywiście obowiązującym systemem mierzenia.
Punktem wyjścia dla nowego systemu była stopa pruska, licząca 0,3138 m,
:a nie jak dotąd łokieć. Co więcej urzędowo określono relację stopy prus-
Tabela 32. Pruski syste'm 'mierze'nia cżał sypkich, przed 1816 r.
Jednostka miary Winspli Małdrów Szefeli Cwierci Mecków
1 łaszt (Last, 3940 1) 3 s 72 288 1152
1 winspel (Winspel, 1313 1) . 2 24 9s 384
1 malder (Malter, 657 1) 12 48 192
1 szefel (Sch2ffel, 54,73 1) 4 1B
1 ćwierć (Viertel, 13,9 1)
1 mecek: (Metze, 3,47 1)
kiej do paryskiej oraz wahadła sekundowego dla Berlina. Tak wypraco-
wane wzorce, doskonalone w następnych latach i porównywane z wzor-
rem metra, uzyskały charakter przymiarów państwowych i powszechnie
ůobowiązujących.
Tabela 33. System stopy pruskiej
Jednostka miary
I pręt (Ruthe, 3,7B m)
1 łokieć berliński
(Berliner Elle, 66,69 cm)
I śtopa pruska ,
(Preussische Fuss, 31,38 crn)
1 cal (Zol1, 2,s1 cm)
1 linia (Linie, 2,1? mm)
Tabela 34. System morgi pruskiej
Łokei Stóp Cali Linii
6'1/lr 12 144 1728
zl/s zsl/, 3os
12 144
12
Jednostka miary
I rnórg pruski (Morgen" 0,2553 ha)
! prętţ pruski (Ruleţ, 0,14 ara)
, d
ţk
17/fl 4 1B 48 3o72
zt/, 9 27 1728
Tabela 35. System korca pruskiego
ţ ţ I K w I Stóp' Cwie- G ţ Kwart C '
Jednostka miary ali
1 łaszt (Last, 3 951 1) 3 6 18 ?2 128 288 1162 3 46s 221184
1 winspel (Winspel,
1319 I) 2 B 24 42'/3 96 _ 384 1162 7ţ 728
1 małder (Malter, BBO 1) 3 12 21'/3 48 19Z 57s 3B 8s4
1 beczka (Tonne, 4 ?1/e 1B s4 192 12288
21s,s 1)
I korzec berliński
(Bcrliner Schefel,
54;9B 1)
1 stopaţ pruska ů
(Preussischer
Kubikfuss, 30,091)
1 Ewierć berlińska
(Berliner Vlertel,
I 3,74 1)
1 garniec lub miara
albo mecek
(Berliner Metze,
3,43 I)
1 kwarta
(Berliner Quart,
1,141)
1 calţ
(Preussischer
Kubikzoll, 0,01781)
4 ţ 12
Prętów=
180
3 I 1
187
vr roznansxiem ponaato ao mierzenia powierzchni stosowano włóki
wrocławskie (16,79 ha) oraz morgi śląskie (0;56 ha), zatem przymiary
bardzo zbliżone do nowopolskich. -
Jednakże niektóre towary mierzono wedle odmiennych przymiarów.
Tak np. łaszt owsa liczył 2 winspele, węgla krajowego 3600 l, ale zagra-
nicznego 4 000 l: Winspel przy oddawaniu zboża do magazynów państwo-
wych i przy hurtovvym eksporcie liczył 25 korców berlińskich, zaś do
owsa i jęczmienia 26 korcy berlińskich. Beczka soli w magazynach pań-
stwowych ważyła 405 funtów.
Tabela 36. Pruskż system mżaţ ptyţów
1 łaszt okrętowy (Schiffslast, 36'ţsI
1870,8 kg) 4000 128 000
1 cetnar (Centner, 51,45 rkg) I10 3 520
1 funt (Pfund, 0,47 kg)
1 łut (Lot, 1,46 dag)
W 1872 r. obowiązujący pruski system metrologiczny związaţo z sy-
stemem metr czn któr
y ym, y ostatecznie ako w
, ) yłączny, został wprowa-
dzony w 1884 r.
5.5.6. W zaborze rosyjskim ţbok ţ zastanych systemów metrologicz-
nych, używańo także systemu rosyjśkiego, ustalonego w 1747 r. Ale do-
piero w 1836 r. określono dokładniej jego jednostki i ich wielkości. Ten
też system w 1849 r. wprowadzono w Królestwie Polskim. Ponieważ do-
puszczono do obiegu obok niego system nowopolski aż do powstania
styczniowego, zaś od 1899 r. dopuszczono także system metryczny (jako
wyłączny wprowadzono go w Rosji w 1916 r.), system rosyjski nie zako-
rzenił się zbyt mocno ńa ziemiach polskich.
(czetwiert', 0,93 ha)
" ' 4 8 1600
. 1 ośmiennik
(ośmina, 0,36 ha)
Z 4 800
1 półośmina (0,18 ha) 2 400
ţ' = 1 czetwiertyk (9,1 ara)
eń= 200
1 sąż (4,55 mţ
' I I I I I I
Tabela 40. Rosyjskż system mżar cżał sypkżch
Jcdnostka miary ţ Kadzi ţCwierciţOśmin ţPajakówţCzetwie-ţGarnców
rtyków
1 łaszt (3 358 1) 4 16 32 64 128 1024
1 kadt (okow, -839,63 I) 4 8 16 32 25B
, 1 ćwierć (czetwiert' ů
2os,a 1)
2 4 g g4 j
1 ośmina 104 s51 ţ
( , )
2 4 32
ţ 1 pajak (52,47 1)
! i czetwiertyk (26,23 1)
1 garniec (3;27 1)
8
188
, l 89
Tabeki 38. Rosyjskż system mżaţ długości
Tabela 37. System funta pruskżego
Tabela 39. Rosyjski system ţrcżar poţierzchn,ż
Tabela 41-. Rosyjski system miar ciat pţyţnych
1 bećzka (boczka, 4921)
7 anker (36,89 1)
1 wiadro (12,29 I)
1 śztof (1,23 1)
1 bntelka d::, wina
(winnyja butyłka,
0,78 1)
1 buLelka do wódki
(półsztóf, wodocznaja
butyłka, 0,61 1)
I czarka (0,12 1)
1 szkalik (połuczarka,
o,os 1)
r 5 r 5 4
13'/3 ţ 40 900 ' 653 8U0 ţ 4000
3 3U 48 60 300
10 16 20 100
, 1ţ/; 2 i 10
1' q
8000
600
ż0o-
20
12' : ţ
10
2
6t I4
5
Tat>ela 4ţ. Rósyjśki systeţn. ţżiar masy
Jednostka miary
1 berkowiec (163,ţ kg)
1 pud (I6,38 kg)
ţ1 zołotnik (42,66 ţ)
1 dola (0,044 g)
Pudów Funţów Łptów Zółotników Dol
10 '
400
40
1 ţ 800
i 280
38400
3840
3686400
368640
96
5.6. Narzędzia metrologiczne i sposoby ich używania
5.6.1. Ciało człowieka jest najprostszym przymiarem i jak wiemy naj=
wcześniej zostało zastosowane: piędź, łokieć, ůsiąg. Pozornie uzyskiwanyţ
przy jego pomocy system metrologiczny poţinien nieść ze sobą wielę
zamieszania, chociażby już z tego powodu, że każdy człowiek jest innegó
ţţ,zrostu: Co więţej badania etnografiţzne wyraźnie wskazują, że przy=
miar np. łokcia jest wykonany;różnie w różnych regionach (od końca:
palca środkowegó, czy od nadgarstka?j. Innymi słoţy mogłoby się zdaţ
wać, że miary antropologiczne są niepowtarzalne. Dalsza sprawa, to
pozornie brak możliwości tworzenia powiększeń i pomniejszeń podsta-
wowych jednostek wynikających z przymiaru antropologicznego, a to
zarówno ze względu na brak ściśle określonych sposobów. wykonywa-
nia przymiarów, jak i na brak ścisłych proporcji pomiędzy poszczegól-
nymi częściami ciała ludzkiego.
Badania Borysa A. Rybkowa wykazały, że tak nie było. Można boţ
wiem stwierdzić rejonizaćję: poszczególnţch sposobów wykonywania
ţţţ ţ przymiary umiano stworzyć ich pomniejszenia zawsze jednakowe w sweja
ţi
treści (nie ilości), bez względu na ţstosowany sposób wykonywania przy-
,,ţ=. miarów. Tak więc siąg dzielił się na łokcie, odpowiednik 1/4 siągu, a teń
na piędzi, odpowiećlniki 1/2 łokcia. Jeżeli zachodzżły jakieś różnice, to:
umiano je zawsze określić w sposób porównywalny, -np. polski łokieć
!:'A z kłykciem. Zasygnalizowane tu zjawiska wymagają jeszcże dalszych
ţ . badań i obserwacji.
, 5.6.2. Inaczej sprawa zdaje się wyglądać z przymiarami agrarnymi,-
, zasadzającymi śię przede wszystkim na ilości wysiańego zboża i zużyţ
ţy ţ; tego czasu pracy na obrobienie gruntu. Służą one przedţ wszystkim doţ
ţ= mierzenia powierzchni. Jeżeli chodzi o ilość wysianego zboża, to przyţ
miar ten zdaje się być późniejszy i wykorzystuje jako punkt wyjścia
miary nasypowe. Dzięki temu jest to zawsze ta sama ilość zboża uży--
. . tego dó wysiewu, ale nie ta sama powierzchnia nim obsiana. Taką samą
iţość zboża wysiewa się bowiem na mniejszą powierzchnię gleby żyznejţ
i na v,iiększą powierzchnię gleby mniejţ żyznej: Tym samym powierzţ-
ţţhnia obsiana określoną ilością zboża niţ jest porównywalna, ale (wżglę=
ţ 'ţ dnie) porównywalne są plony. Analogicznie rzecz się ma z czasern pracyţ
' jak się zdaje starszym spusobem mierzenia powierzchni. Zależnie od
gę, że punktem wyjścia dla określenia wielkości łanu dla Franciszka
'x Bujaka są kryteria geometryczne, natomiast dla Franciszka Piekosiń==
:'ţ _śkiego właśnie czas zużyty na jego uprawę. Jeśli zgodzić się z Piekosiń-
ţţ:: ů skim, a hipoteza jego wbrew pozorom nie jest pozbawiona podstaw, kon-
ţ" sekwencją tego będzie stwierdzenie, że być może nawet łan frankoński
nie jest równy łanowi frankońskiemu; jeśli podstawą dla jego określe-
nia był zużyty czas na obrobienie gruntu. Witold KLżla idzie je5zcze da-
lej i sądzi, że łanem określano powierzchnię, która była konieczna go=
spodarstwu do reprodukcji swego pótencjału oraz do uzyskania nadwy-
żki, pozwalającej na zakup potrzebnych towarów a przede wszystkizzţ
-na opłacenie czynszlz' Tym samym łan byłby jednostką jeszcze mniej=
porównywalną, ale jakżeż "obciążoną" treścią społeczną i gośpodarczą..
Ile również nowych treści nabiera domaganie się przez szlachtę regu--
lacji pomiarów uprawianej przez chłopów powierzchni ziemi i ich obron-=
, ne zabiegi. Są to wszystko problemy, wymagające weryfikaćji w toku:
badań szćzegółowyeh, aczkolwiek wiele danych przemawia za takim wła--
ů śiţie ich rozwiązywaniem. -
ů W miarę postępu procesów umatematyczniania systemów metrolo-
- gicznych, również w zakresie mierzenia powierzchni zaczęto posługiwać-
się narzędziami mierniczymi. Wzory jak się zdaje były czerpane z na-
190
19ţ-
zrzędzi stosowanych w handlu, ale wyraźnie dostosowywano je do mie-
rzenia większych powierzchni. Taki charakter miał sznur mierczy (wę-
.żysko), kontrolowany za pomocą laski oraz pręta. , W XVII w. ńiewąt=
;pliwie stosowany już był składany łokiee obok wykonanego w jedym
=kawaůłku materiału. Posługiwano się także cyrklem rnierniczym a także
wózkiem mierniczym, którego koło posiadało obwód odpowiadający
:5 łokciom. Postęp w pracach kartograficznych wpłynął także na rozwój
.marzędzi mierniczych, aż do wynalezienia w 1737 r. teodolitu.
5.6.3. Najbardziej bodaj skomplikowane sposoby niierzenia wiążą się
ţz miarami nasypowymi. Już sprawa zasad budowy wzorca stwarzała
-szereg problemów o zasadniczym znaczeniu, mimo iż stosowano zawsze
ţaką samą objętość naczynia. Chodzi bowiem o to, iż zboże sypane na
ţszerszą płaszczyznę układa się inaczej niż na mniejszą, ale prţez to wyż-
szą. Stąd też naczynie bardziej płaskie było korzystniejsze dla kupują-
ţego zboże, ale nie dla sprzedającego i dlategoů dbano o zachowanie wła-
:ściwych proporcji między średnicą a wysokością. Nieobojętny był rów-
nież materiał, z którego budowano miarę nasypową, sposób nakładania
;okuć itp. Pozwalało to bowiem mriej lub więcej poszerzać lub pomniej-
szać objętość miary.
Ważny był sposób sypania zboża do miary: spod ręki (najbardziej
rprawidłowy i sprawiedliwy), z zamienia, znad ţgłowy. Zależnieů-bowiem od
tego z jakiej wysokości sypano zboże do miary mieściło się go mniej lub
więcej w naczyniu. Wiţże się z tym również zagadnienie strychowania,
ţczyli wyrównywania zboża wsypanego do miary. Strychować można było
ţ>owiem w ten sposób, iż zboże w wyniku wyFównywania zostało ubite,
Zub też zrównane z brzegiem, ale nie środkiem miary; lecz tylko w po-
bliżu brzegóţv.
Specyficzne problemy niesie zagadnienie tzw. czuba ţ kołnierza, czyli
'ilości zboża nadsypywanego w określony sposób nad właściwą miarę,
:a zatem swoistych "dokładek". Niekiedy mają one bowiem charakter
ţobowiązków i to nie tylko w wyniku zwyczaju, ale także praw stano-
wionych. Stosowano różnorakie czuby i kołnierze w zależności od gatun=
ţku zboża - mniejsze przy bardziej wartościowych, większe przy mniej
ţwartościovyych. Zawsze jednak dawały one znaczne różnice pomiędzy ilo-
:ścią faktyczną a określoną miarą i stąd stanowią przedmiot zaintereso-
wania zarówno zbywających, jak i nabywających zboże.
Sposoţy ustawiania miary, okoliczności towarzyszące mierzeniu itp.
:stwarzały szerokie możliwości nadużyć. Tak np. nie bez wpływu na ilość
:zboża pozostawało mierzenie go w pomieszczeniu młyńskim, gdy kamie-
:nie mielące były w ruchu. Ich równomierţy ruch powodował utrząsanie
zboża w miarze, a tţzn samym wpłyţvał na jego ilość. ţ
Jak z tego pobieżnego przeglądu widać, jest to splot zagadnień nie-
~obojętny żwłaszcza dla społecznego współżycia. Krzyżują się bowiem tu-
taj różnorakiţ ţntagonistyezne tendencje, których realizacja jest uzależ-
"192
niona sytuacją prawną i polityczną osób zainteresowanych, a także całych
grup społecznych i klas.
5.6.4, Dzięki badaniom numizmatycznym, lepiej znamy narzędzia słu-
żące do mierzenia kruszców, a zatem do określania ach wagi. Funkcje
takie spełniał metalowy pręt, niekiedy składany na pół, na którego ra-
ţ mionach zawieszano przy pomocy sznurków dwie szalki. Pręt umieszcza-
ţţ no na przymocowanej pośrodku beleczce. Tak skonstruowana waga, atry-
ţ but kupca, będzie mu towarzyszyć aż do czasów współczesnych, w miarę
ţ ; rozwoju produkcji i handlu służąc nie tylko do określenia wartości kru-
ţ szcu, ale także coraz to szerszego asortymentu produktów, zawsze kupo-
. *ţ. wanych w niewielkich ilościach. Na szalţe umieszczano odważniki, wyko-
ů ţ' nywane z żelaza okrytego koszulką z brązůu w kształcie spłaszczonej kuli,
rzadziej z ołowiu w pośtaci płaskich krążków, niekiedy z stożkowato
, obrobionego wapienia. W strefie bałtyckiej w X i XI w. wykţzują daleko
posunięte ujednolicenie (około 4 g); ale spotykamy takźe ich wielokro-
tności: 4, 6 lub 8. Waga ta, a także jej wielokrotnóści, wiążą się z legal-
nym ciężarem dirhemów. Już w ciągu XI w: na Rusi pojawią się nowe
ţ, jednostki, grzywny, o wadze na południu około 68 g i na północy około
ţ:ţ, 51 g. Obie wywodzą się z przymiarów arabskich. Na ziemiach polskich
najprawdopodobniej funkcjonowała owa mniejsza grzywna. Jednakże
_z chwilą zaniku dirhemów, a napływu denarów, obie jednostki okazały
ţ się mało funkcjonalne i zostały zastąpione przez jednostki wywodzące się ţ
z funta karolińskiego. Jednak przybrał on swoiste kształty w ciągu XI w.
. - i w tej nowej formie decydował o. wielkości odważników. Zagadnienie
. to jednak nie jest dostatecznie rozpoznane, choć z,późniejszych źródeł
wiemy, że każde miasto, nawet małe, starało się mieć na ratuszu własną,
wzorcową wagę, przeznaczoną za stosowną opłatą do publicznego użytku.
ţ ţ 5.6.5. Wzorce metrolagiczne miały zapobiegać wszelkiego rodżaju nad- ţ
. użyciom. Jednakże nieobojętny był sposóţ ich wykonania, a zwłaszcza
'; ţ uţytego materi.ału. Stąd dążono do posiadania wzorców kutych w żelazie
, lub odlewanych w spiżu. Takie wzorce mogły posiadae jedynie bogatsze
. .miasta. Również reprodukcja wzorców niosła wiele trudności nie t lko
ţţ : . natury technicznej. Łatwiej było bowiem dokładnie reprodukować jedno-
, :ţţ : ţ stki mniejsze niż większe. Stąd też po jakości posiadanych wzorców
.rnożna oceniać zasobność materialną poszczególnych miast. Bardziej ko-
, sztowne było uzyskanie dokładnej wagi niż wzorca miary nasypowej. '
ů I znów gromadzi się szereg zagadnień źródłoznawczych, które nie mţgą
pozostać obojętne dla historyka.
5.7. Funkcje społeczne konwencjonalnych
. systemów metroIogicznych
, ů 5.7.1. Znaczeniowy i kanwencjonalny charakter miar nie tylko wy-
pływał z konkretnych warunków społeczno-gospodarczych, ale je kształ-
li - Nauhi Doniocnicze historn 193
tował, zwłaszcza w zakresie kultury. Przede wszystkim rozwijałłzn.ajo-
mość podstawowych zasad matematyki. Aczkolwiek bowiem był zrozu-
miały dla swych użytkowników bez większego wysiłku, to jedrrak przy
większych ilościach jednostek musiano dokonywać ich uogólnień. Ten as-
pekt kulturotwórczţ systemów metrologicznych musiał wzrastać w mo-
mencie pojawienia się systemów konwencjonalnych, które viiymagały już
przeliczeń, zaś w wypadku mierzenia powierzchni, na skutek postępują-
-cego zawłaszczania, zmuszał do ścisłego jej wyznaczania i geometryczne-
,go obliczania. Oczywiste ślady takiego postępowania znajdujemy już w
dokumentach z końca XIII w. Te konieczności nie pozostały bez wpływu
na rozwój znajomości geometrii. Jest rzeczą charakterystyczą, iż naj-
większą ilość informacji o systemach metrologicznych polskich przynośzą
nie dokumenty, ale właśńie n.ajstarsze podręczniki geometrii, jak np. Sta-
niśława Grzepskiego (1565), czy słynnego rektora Akademii Krakowskiej
Jana Brożka (t1652). Zresztą służby miernicze pojawiają się dość wcześ-
nie. Prawdopodóbnie byli to książęcy urzędnicy, później zastąpieni przez
urzędników sądów podkomorskich. Te same zj.awiska zdają się mieć
wpływ na koncepcję programu nauczania, zwłaszcza w szkołach miejs=
kich, gdzie dużo miejsca, nie bez powodu, poświęca się właśnie matema-
tyce i geometrii. System miar konwencjoţalnych, zróżnicowany zależnie
od warunków regionalnych, nie pozostawał bez wpływu na rozszerzanie.
się horyzontów geograficznych ówczesńych ludzi, zwłaszcza kupców,
którzy posługując się owymi systemami niewątpliwie wnikali w ich
strukturę i rozumieli uwarunkowania decydujące o takich a nie annych
kształtach. Dotknięte tutaj zagadńienia nie były dotąd przedmiotem
szczegółowszych obserwacji, jak się zdaje zţdużą stratą dla nauki histo-
rycznej.
5.7.2. Stosunki społeczno-gospodarcze nie tylko rodżiły systemy me-
trologiczne, ale również w jakimś stopniu je korelowały i organizowały.
Znów brak badań nie pozwala szczegółowiej owych korelacji uchwycić.
Niemniej można spokojnie przyjąć, iż system metrologiczny zdecydowa-
ńie wpływał na kształtowanie się rynków, zwłţszcza lokalnych, regulując
stosunki pomiţdzy zbywającym i nabywającym. Można przypuszczać, iż
jeżeli warunki zbycia jakiegoś produktu dzięki stosowanym miarom były
niekorzystne, wpływało to na zahamowanie produkcji i odwrotnie. Nie
bez kozery bowiem warstwa nieprodukująca artykułów.pz'zemysłowych
i rzemieślniczych = szlachta - gwarantowała sobie wpływ nie tylko na
ustalanie cen, ale i miar, przy równoczesnym dążeniu miast do, zarezer-
wowania dla siebie prawa kontrolówania owych miar.
5.7.3. Atrybutem władzy mięţzy inmymi jest dyspozycja miarami.
Władza państwowa, jak się zdaje, ingeruje najczęściej w sprawy.miar
artykułów najkosztowniejszych (np. kruszce szlachetne, sól). Potem roz-
ciąga swe prawo na coraz szerszy zakres czynności związanych z mie-
rzeniem. Nie dakonuje się to bez aporu czynników zainteresowanych we
194
wpływie na sposoby mierzenia. Najpełniejszym wyrazem tych usiłowań
sąţ tendeńcje unifikacyjne, zmierzające do narzucenia jednolitego syste-
mu metrologicznego w całym państwie. Obok zabiegów o uzyskanie wy-
f łączności w sprawie stanowienia miar, obserwować można tendencje do
rezerwowania sobie prawa kontrolowania czynności związanych z mierze=
niem. Przy różnorodnościach regionalnych nigdy to nie było rzeczą łatwą.
, Obok państwa, monarchy, korzystają tutaj klasy i grupy społeczne,
, zainteresowane w uzyskiwaniu i pomn.ażaniu atrybutów władzy, należ-
nych państwu. Stąd w mieście wagi i inne narzędzia miernicze ţ kontro-
ů luje samorząd, dysponując wzorcami r zmuszając do korzystania z nich
za pewną opłatą. Szlachcic kontroluje miary vti swych dobrach i staje się
to atrybutem jego suwerenności. Nie bez powodu program n.aprawy pań-
stwa, skonkretyzowany w poczynaniach z r. 1764, obejmował również za-
: gadńienie miar, słusznie, gdyż silne państwo musi mieć zapewnioną mo-
żność dysponowania i w tej dziedzinie.
5.7.4. Konwencjonalny system metrologiczny szczzgólńie wpływał na
ţ kształtowanie się stosunków społecznych. Tutaj leży przyczyna, ,iż szla-
' chta walczy stale o egzekwowanie taks wojewódzkich. Przez ceny miała
ţ, bowiemů możność kształtowania systemu miar. Sţtąd. też obserwuje się ta-
kie zjawisko; jak mierzenie innym korcem zboża na wysyţkę do Gdańska,
a innym danin od chłopów. Systematyczne pogarszanie miar przez ictţ
zmniejszanie lub zwiększanie, zawsze z korzyścią dla szlachty, można do-
,brze śledzić w materiale źródłowym. Niewątpliwie zyskiwały na tym
ţ również miasta, gdyż zboże zbywał nie tylko szlachcic, ale i ţchłop. Na
oţół można stwierdzić, iż szlachta i w pewńym stopniu mieszczaństwo,
były zainteresowane we wzroście iniar nasypowych i wagi, natomiast
ţ, w zmniejszaniu miar długości a tym samym powierzchni. Główną ofiarą
tych tendencji był przede wszystkim chłop, Stąd też chłopi, nawet dzi-
ţ'ţţ ţiaj, okazują niechęć dla nowych jednostek miar, skwapliwie stosując
;ţ`;; stare, co niejednokrotnie zbyt pochopnie określamy mianem konserwa-
'ţţ:ţ"ţ: tyzmu. Jednakże w wypadku miar długości można obserwować równo-
j ę p
, ţ, cześnie tendenc e szlachty do ich zwiększania. Dzie e si tţ do iero wów-
rţţ, czas, grly dokţnałţ się przejście do, pańszczyzny nadziałowej, ţkiedy
ţ chłţop żnusiał obrobić wyznaczóną mu powierzćhnię zienii. Zachodzące
ţţţţr tutaj zjawiska bynajmnieţ nie są jednorodne i łatwe do uogólnienia.
'" Doehodzą bowiem do głosu różnoroclne, często sprzeczne interesy. Nie-
ţ mniej historyţk musi o tych zjawrskach stale pamiętać, jeżeli miary ma-ů
, ją stać się dla niego czymś zrozumiałym i fuţkcjonalnym.
,ţ,.ţ
ţ, rţ. 5.8. Inercja i tendencje unifikacyjne systemów miar
, 5.8.1. Inercja miar, czyli zjawisko ich niezmiennegn trwania, jest ma-
ţ : ţo rozpoznane. Zdaniem Marca Blocha jest ona ściśle związana z zagad-
i '
195
nieniem pamięci zbiorowej. Pozornie tylko jest sprzeczn.a z tendencjami
zmian systemów miar. Z jednej bowiem strony inerćja była środkiem
oporu przeciwko stratom, na które były narażone niektóre grupy spo-
łeczne w wyniku zmian, z drugiej strony każda kolejna zmiaria a nawet
różnice regionalne nie są tworami oryginalnymi, ale zasadzają się na spo-
sobach już stosowanych. Stąd obok dużej różnorodności i zmienności
miar, obserwuje się trwałość niektórych miar niezależnie ód cźasu i roz-
przestrzenienia. Stąd nawet twierdzenie, iż polski śystem miar zachował
w zasadżie nůiezmienione wielkości od średnowiecza aż do początków
XIX w. Podkreślmy jednak owo zastrzeżenie: w zasadzie. Zjawiţko bo-
wiem inercji miar zdaje się być niezwykle skomplikowane, a dotychczas
brak odpowiedzi na pytanie, co stanowiło istotę polskiego systemu miar
oraz czy owe zasadnicze elementy ulegały zmianie. Szczególnie badania
nad miarami powierzchni i objętości ciał sypkich zdają się dowodzić, iż
istnieją owe podstawowe elementy i one nie ulegają zmianom. Historyk
jednak bez pomocy matematyka staje tutaj bezradny ;i stąd łatwiej do-
strzega zmiany, które jednak zdają się dotyczyć elementów nieistotnych,
co nie oznacza, iż można je lekceważyć.
Badając zjawisko inercji należy p.amiętać, źe kształtowały je nie tylko
czynniki, o których była mowa, ale i takie, w których jesteśmy skłonni
upatrywać tendencje do kontrolowania miar przez państwo. czy też wła-
dzę w ogóle. Tak więc wzorce miar, przechowywane przez miasta, ode-
grały tutaj dużą, jak się zdaje, rolę, zwłaszcza że opieka nad wzorcem
i przymus korzystania z niego miały charakter nie prawa stanowionego,
ale przywileju. Ten zaś, zgodnie z generalnymi zasadami prawa, nie ustę-
pował każdej ustawie państwowej czy też postanowieniu władz. admina-
stracyjnych. Stąd też - jak się zdaje - w stosunkach wiejskich nieroz-
poznţne należycie zjawisko oddawania wzorców pod opiekę kościoła.
Dzięki temu wzorzec zyskiwał nie tylko opiekę przywileju, ale i sankcję
sakralną, co przy słabości sposobów obrony praw chłopskichţmiało nie-
poślednie znaczenie.
Szczególną rolę w kształtowaniu, inercji miar odgrywał rynek lokalny,
operujący niewielkimi ilościami towaru i zazwyczaj towaru mniejszej
wartości; przy czym należy pamiętać o wąskim zasięgu rynku lokalnego,
ograniczającego się do jednego ţ miaśta i kilku wsi (w wypadku większego
zasięgu rynku lokalnego zjawisko to może się już komplikować ze wzglę-
du na styk różnych reţionalnych miar i większą masę towarową). Do-
wodem tego rodzaju procesów może być fakt, iż jeszcze dziś niejedno-
krotnie sprzedaje się kapustę na "zagony".a nie na sztuki, nie mówiąc
już o ach wadze. W tych warunkach badanie inercji miar, oczywiście ba-
danie długofalowe, może dać odpowiedź ńa pytanie o rozwój stosunków
gospodarczych. Co więcej wolno ryzykować twierdzenie, że im większa
inercja miar, tym prymitywniejszy poziom gospodarki.
5:8.2. Tendencje umifikacyjne miar są równoznaćzne z tendencjami
196
ţ umocnienża funkcji państwa. Są jednym z ważnych elementów tych pro-
cesów i stąd zazwyczaj pojawiają się równocześnie. W zasadzie można
wyróżruić trzy takie fazy: pierwsza karolińska, druga renesansowa i trze-
. cia oświeceniowa. Dwie ostatnie łączą się z właściwymi dla owych cza-
sów koncepćjami państwa absolutystycznego. Warunkiem nieodzownym
`, powodzenia tendencji unifikacyjnych zdaje się być względna równość
wszystkich obywateli wobec prawa, co zabezpiecza program unifikacyjny
;: : przed przeciwdziałaniem sprzecznych interesów klasowych. Oczywiście
trudno mówţć o tendencjach uńifikacyjnych zamykających się w krótkich
cyklach chronologićznych; rozciągają się one na dziesiątki lat a nawet
wieki. Jţk wiadomo systeżn metryczny, wprowadzony przez rewolucję
;y francuską w samej Francji ostatecznie został przyjęty dopiero w r. 1837,
ţ zaś mimo akceptowania go przez międzynarodową konferencję w latach
1870 -1,872, dopiero w 1876 r. wprowadzono go w Austrii, w 1884 r.
ţ w Rzeszy Niemiec!kiej, w r. 1916 został przyjęty w Rosji, a w r. 1958
przez Japonię, zaś w krajach anglosaskich czyni się przygotowania do
ezęściowego przyjęcia go. ţ
, ů O tendencjach unifikacyjnych decyduje nie tylko wzrost roli państwa, ,
, ale i wzrost znaczenia rynków dalekosiężnych, operujących dużymi ma-
sami towarowymi, w szerokim zasięgu geografacznym. Stąd tendencje
te stają się wskaźnikiem postępu gospodarczego. Dlatego też narodziny
ţ kapitalizmu zadecydowały o pełnej akceptacji programu unifikacyjnego,
' co wi.ęcej systemu abstrakcyjnego. Zunifikowany system miar obala bo- ţ
' wiem różnorakie bariery, utrudniające wymianę towarową. A zarazem
ţ w jakirnś stopniu zapewnia społeczeństwu równość wobec prawa. Stąd
też zyskuje sobie pewne poparcie społeczne.
Niemniej tendenćje unifikacyjne zawsze spotykają się z różnymi
formami oporu, niekoniecznie w pełni świadomego i zorganizowanego.
. : Z jednej strony działa tutaj swoisty tradycjonalizm i oportunizm uczest-
ników prymitywniejszych form gospodarki (np. chłopi), oportunizm nie
pozbawiony charakteru walki klasowej. Konieczność bowiem przelicze-
nia vtţartości dotychczasowych miar na ńowe, niejednokrotnie wiąże się
z podniesieniem świadczeń zarówno na rzecz państwa, jak i klas wyż-
, śzych. Z drugiej strony tendencje unifikacyjne zwracają większą uwagę
, na miary odnoszące się do większych mas i wartości, pozostawiając nie-
jednokrotnie niezmienione wartości mniejsze, właściwe formom prymi-
I tywniejszym gospodarowania. Stąd nawet dzisiaj w zakresie gospodarki
ţviejskiej oraz handlu detalicznego obok systemu metrycznego stosuje się'
tniary tradycyjne. Ustalono bowiem wartość kilograma masy, ale nie
ókreślono tejże wartośći w wypadku osełki masła, pozostawiając miarę
ţonwencjonalną, ośełkę; a także znaczeniową, jak w wypadku sera, nadal
ţupowańego nawet na wielkomiejskich targowiskach na serki, sery itp.
. ţ 5:8.3. W Polţţ pierwsze próby unifikacyj:ne podejmowano za Zyg-
munta Starego. W roku 150? przeprowadzono unifikaćję miar ţ długości,
197
łokcia kraţkowskiegţ i poznańs'kiego, utrwalając jednak odmienność łok-
cia lwowskiego i lubelskiego. Konstytucja sejmowa z 1565 r. unifikowała
miary i wagi w całym kraju; legalizując jedńak regionalną różnorodność
korca (przy znamiennej unifikacji łasztu!). Jak wiadomo, próby te skoń-
czyły się jednak niepowodzeniem, chociaż szlachta wyraźnie była przeko-
ńaţa o wartości unifikacji dla swych interesów. Stąd też późniejsze ten-
dencje do ujednolicania niektórych miar w ramach województw. Stąd
także upoważnienia wojewodów i podwojewodzich do kontroli cen a po=
średnio miar, urzędników przecież wywodzących się ze szlachty i repre-
zentujących jej interesy.
Podobna fala postulatów szlacheckich poprzedziła kolejną reformę
unifikac.yjńą, podjętą dla Korony w r. 1764, a dla Litwy w r. 1766. Re-
forma ta jest daleko skutećzniejsza niż XVI-wieczna, ale mimo że odpo-
wiadała postulatom szlachty, napotykała szereg poważnych komplikacji.
Zunifikowany system miar wprowadzał bowiem wiele trudności w sto-
sunkach poddańczych na wsi. W wielu wypadkaţh obniżał wartość
świadczeń,. co spotykało się ze sprzeciwem szlachty, w innych podwyż-
szał je, co znów budziło opór chłopów. Stąd też referendaria koronna by-
ła zmuszona prowadzić formalne badariia metrologiczne, cofając się w
nich nawet o 300 lat wstecz. Szczególną rolę odegrały w tych badaniach
miasta, gdyż one przechowywały wzorce miar. Przy okazji wykrywanó
szereg fałszerstw, důokţnywańych w wiekach poprzednich. Śtąd też pro=
cesy unifikacyjne nigdy nie zostały przeprowadzone do końca, aczkolwiek
ułatwiły wprowadzenie w r. 1819 systemu nowopolskiego, który spotkał
się z przychylnym przyjęciem społeczeństwa. Co więceţ ugruntował się
do tego stopnia, że władze zaborcze miały po r.1849 trudności z usunię-
ciem go i wprowadzeniem własnego, chaeiaż ţóbok systemu nbwopolskie-
go długo jeszcze był w użyciu system wprowadzony reformami stani-
sławowskimi.
5.9. System metryczny mierzenia
5.9.1. Nieokreśloność konwencjonalnych jednostek mierniczych w mia-
rę postępu badań naukowych ż kontaktów międzyludzkich, niepokoiła
nie tylko włatlze państw absolutystycznych, zmierzających do unifikaćji
miar, ale również uczonych, którzy zmierzali do umatematycznienia ję-
zyka mierniczego. Profesor Akademii Krakoyvskiej ks. Stanisław Pudłow-
skż (1597 -1645) prowadził badania nad móżliwością zastosowania jako
uniwersalnej jednostki długości, której wzorcem byłaby długość wahadła
sekundowego. Jego pomysł podjął Tytus Liwiusz Boratini w dziele wy-
danym w Wilnie w 1675 r. (Masura universalas). W tymůsamym czasie,
bo w r. 1670 francuski ksiądz Gabriel Mouton proponował system dzie-
sigtny miar, oparty na jednostce długnści, ţktórej wzorcem byłaby
198
długość łuku, odpowiadaţącęgo 1' południka zţemskiego. Jean Picaţd
w r. 1671 a Christian Huyghens w 1673 r. wysunęli an.alogiczny projekt
jak Stanisław Pudłowski. Jednakże na szersze forum te pomysły uczonych
wniósł dopiero w r. 1790 biskup z Autuń, Charles Mauriee Talleyrand,
;ţ który proponował francuśkiemu Zgroznadzeniu Narodowemu przyjęcie
ţ jako podstawowej jednostki długości - długość wahadła sekundowega
pod 45o szerakości geograficżnej. Propozycja Talleyrantla stała się pun-ů
ţ; - ktem wyjścia dla prac komisji, która opracowała dziesiętny system me--
i :'ţ ţ tryczny. Punktem ůwyjścia tych badań było zmierzenie przy pomocy spe--
; ; ţ cjalnie założonego systemu triangulacyjnego południka przechodzącego: ţ
ţ przez Paryż. Nowy system zośtał ogłoszońy ustawami z r. 1791 i 1799..
ţ', Oparty on jest na fizycznyrn układzie jednostek, dla którego podstawo-
ţ wymi wielkościami są długość, masa i ozas.
t ů;ţ 5.9.2.1. Podstawową jednostką długośći jest metr (m). Zgodnie z po-
stanowieniami fraucuskiego Zgromadzenia Narodowego z r. 1791 odpo-
wiadać miał 1/40 000 000 części oůbwodu południka ziemskiego przeeho-
. dzącego przez Paryż (często w literaturze mówi się o równiku, co jest
nieporozumieniem). Późniejsze pomiary wykazały, że obliczenie to nie
f jest poprawne, gdyż obwód owego południka przedstawia--inną wartość.
ţ ţ Ponieważ jednak istniał już odpowiednio spreparowany wzorzec, prze-
chowywany w Sevres pod Paryżem, przyjęto go w r. 1889 jako wzorzec
międzynarodowy metra. Wzorzec ów był sporządzony ze stopu plaţyny
ţţ (90o/o) i irydu (10ţ/o) w kształcie sztaby o przekroju przypominającym li-
terę x. Zanurzony w wodzie destyltiwanej w rożpuszczającym się lodzie,
" celem utrzymania temperatury Oa C (273o K), dawał dokładny przymiar
metra pomiędzy dwoma krańcowymi nacięciami. Jedńakże i ten wzór
: krótszy o 0,2 mm od I/40 000 000 półudnika paryskiego, okazał się niedo-
. kładny.
Z, ' W roku 1960 wprowadzono nowe pojęcie metra: długość równa
ţ 1650 763,73 długości fali w próżni promieniowania odpowiadającego przej-
; ściu od poziomu 2p10 do poziomu 5d5 atomu kryptonu 86. Dzięki temu
j ţ wzorzec metra można odtworzyć w każdym lepiej wyposażónym labora-
, .ţ torium, ale jest on niezrozumiały dla przeciętnego śmiertelnika i jakże
! ' ţ daleki od pojęcia długośći: po pas, po kolana.
ţ 5.9.2.2. Podstawůową jednostką masy jest kilogram (kg). Jest to jedno-
stţta odpawiadająca masie 1 dcmţ (dm') wody przy temperaturze 4oC
(277a K). Obecnie jest używany specjalny wzorzec, przechowywany
w Sevres.
ţ 5.9.3. Metryczny system mierzenia posługuje się jednflsbkami głów--
, nymi i wtórnymi. Jednostki główne, to podstawowe dla mierzenia okre--
. ślonych wielkości. Tak dla długości taką jednostką jest metr (a konse--
ţ kwentnie dla powierzchni metre, a dla objętoţci metr'), dla. masy kilo--
gram, a dla czasu sekunda. Jaka zasadę przyjęto dziesięciokrotne wielo-
krotności, a nazwy jednostek miar wtórnych tworzy się przez dodanieů
19ţ
odpowiedniego przedrostka do nazwy jedńo_stki.głównej. Tak opracowany Tabela 46. Wtórţe jednostki poţwierzch.ni z,v syste7n,ie ţn.etrycznyţn,
system metryczny przedstawia tabela 43.
Nazwa jednostki Oznaczenie Wielokrotność
Tabela 43. Ukţad jedţostek systeTn.u ţn,etrycznego
1kilometr ţ
PrzedrostekOznaczenie Wielokrotność lub podwielokrotność kwadratówy km= 100ha=1000a (arbw)=1000000m=
1hektar ha 0,i 0km8=10000m=
1ar ţ a 0,100 kmţ=0,10 ha=100 m=
tera- T 101ţ =1000000000000
, giga- G 10o =1bo0000000
mega- M loo =1ooo ooo Tabela 47.Wtórne jednostki objętośca w syste'rn.ie ţnetrycznytn
kilo- k 1Os =1Oo0
' hekto- h 10ţ =100
ţţ Nazwa jednostki Oznaczenie ţodwielokrotnośćů
deka- da I Oi =10 ţ 'F
o ''
10 =1 ţ ' 1metr
:decy- d ţ 1Q-1= 0,1 ůf~ 4" sześcienny
ţ centy- c 10ţe =0,01 ,ţ+ţ. 10hi=1000I
1hektolitr h a=
ţnili- m 10-e =0,001 1 0,1m 100i
1litra 1 0,10m'=10hl
mikro- 10-o =0,000001
ţano- n 10-ţ =0,000Ooo 001 a 1litr = około 1dcma,od 1964r.dokładnie 1dcm'.
piko- p 10ţ1ţ=0,000000000001
j y
ţ., Jak widać z zestawionych tabel,ustalone ednostkţ s stemu metr -
cznegoţ nie zaśpokajały w pełni i nie zaspokajają potrzeb wynikających
ţ.9.3.1.Obie podstawowe jednostki (metr i kilogram) zwiększane z konieczności ustalenia określonych wartości.Stąd też stale w obiegu
dziesiętną wielokrotnością dają kolejne jednostki. Pospolicie używane kursowały nazwy,które były czerpane z innych systemów,chociaż pod-
wtórne jednostki długości przedstawia tabela 44,a masy tabela 45.Z jed- ţ r,: .kładano pod nie wartości ustalone dla systemu metrycznego (np.ţona= ţ
nostek długości wywoţzą się jednostki powierzchni.Owe jeţnostki po- =1000kg,lub funt = 50dag).Historyk jednak musi pamiętać,że tego ţ
spolicie używane przedstawia tabela 46.Również z jednostek długości rodzaju jednostki zanim przybrały wartości zgodne z systemem metry-
wywodzą się jednostki objętości.Pospolicie używane przedśtawia tabe- >. cznym,mogły posiadać nader różne wartości,niekoniecznie zgodne z sy-
la 47. stemem,z którego nazwa jednostek się wywodzi: Należy pamiętać,że
w warunkach polskich na kształtowanie się pojęć metralogicznych
Tabela 44.Wtó'rtze jednostki dlugości zs> systeţn,ie 7n,etrycztzyţn. .; w XIX w.wpływały systemy stosowane w państwach zaborczych.Ale
mamy też przypadki,że na kształtowanie się niektórych jednostek regio-
Nazwa jednostki Oznaczenia Wielokrotność lub podwielokrotność nalnych oddziałuje system państwa zaborczego sąsiedniego,a nie tego,
. ţ którego władza rozciągała się w owym regionie.Problemy te praktycznie
1kilometr km 1000m rzecz biorąc są zupełnie nierozpoznane przez badania historyczne.
1metr m
1decymetr dm 0.1m=100mm - 5.9.4.Rozpowszechnienie się systemu metryczrnego napotykało na
1ćentymetr cm , o,ol m=to mm - większe trudności,niż jego opracowanie.System dziesiętny liczenia,przy-
i milimetr mm o,ool m=loo ooo w jęty za jego podstawę,jest przede wszystkim trudniejszy do myślowych
ů operacji,niż system dwójkowy,trójkowy czy śiódemkowy,o które opie-
Tabela 45.Wtórţe jednostka masy ţw systeţn,ie ţn,etryczţyţn,ţ . rały się systemy przedmetryczne.Różnorodność systemów i jednostek,
brak łatwo sprawdzalnych wzorców,obok nawyku do tradycyjnie uży-
Nazwţ jednostki oznaczenie PodwieaůakrotnośE, ţ wanych ńazw jednostek,również nie tworzyły sprzyjających warunków.
Stąd nawet we Francţi nie
ţ przyţął sIę nowy system,muno kilkakrotnie
i kilogram kg looo g=1dag ; ponawianych prób: Sprawę załatwił.y dopiero ustawy z r.183?,chociaż
1dekagram dag 0,10kg=10g ţ wprowadzenie ich w życie spotykało się w niektórych departamentaţh
.1gram g 10dcg (decygrambw) ze zbrojnym oporem.Najţvcześńiej,= bo już w latach 181? -1820wprowa-
200 ţO1
uţvuţ syszem mezryczny w lviaerlandach. Dopiero od r. 1867 zalećono
'wyłączńe używanie systemu metrycznego w pracach naukowych,, zaś
w 1875 r. dwadzieścia państw podpisało tzw. konweneję metra. W roku
1889 zatwierdzono prace specjalnie w r.1870 pţwołanego komitetu; który
opracował zarówno nowe wzorce, jak i sposoby realizowania systemu me-
tryeznego. Ja'k system metrţczny daleki jest od doskonałości dowodzi
fakt, że dopiero w 1960 r. XI Generalna Konfereneja Miar zaleciła stoso-
.wanie międzynarodowego układu jednostek miar (SI), a jeszeze w tej
chwili tylko w krajach Europy i Ameţyki stosuje się 18 różnych jedno-
stek w pomiarach długości i 15 w pomiarach masy. Na jakie trudności
napotyka każ<ta zmiana w zakresie systemów metrologieznych, dowodzi
ţfakt, że polski ustawodawca nakazując wprowadzenie systemu SI z dniem
111967 r. z góry założył, że proces ten zostanie zakońezony dópiero
z dniem 31 XII 1970 r., a i taţk nie osiągnął w zupełności zamierzonego
skutku.
W roku 1918 jedynie w zaborze austriackim (od 1876 r.) i pruskim
(od 1884 r.) był już wprowadzony system metryczny, aczkolwiek wiele
jednostek, dawnyćh nadal znajdowało się w użyciu. Dekretem z 1919 r.
uznano system metryczny za jedynie obowiązujący system w Polsce, zaś
konweneję metra Polska podpisała dopiero w 1924 r.
5.9.5. System metry,cżny miar jest wyrazem p,oszukiwania przez czło-
wieka wartości niezmiennych i porównywalnych w każdych warunkach.
Stąd też zachodzą vţ nim dalsze zmiany, wprowadzane w miarę postępu
, badań, wykazujących kolejne niedokładności. Dlatego też system ten bodaj
najpełniej jest oparty na konweneji, umawie międzyludzkiej. Przez to
jednak zatracił veţzelki charakter społeczny. Jeżeli dawne miary w za-
sadzie były zrozumiałe dla każdego, a wielu było zmuszonych wręcz dţ
ieh rozumienia, to dzisiaj miary przez swe "adezłowieczenie" stały się
zrozumiałe tylko dla nielicznych (np. definicja metra), mimţ, że każdy
człowiek posługuje się nimi na co dzień. Praktycznie więc metr nie zna-
czy dziś nic, mimo że stał się elemeńtem wspólnegţ języka ludţkości.
Stąd też czasy, w których ludzie posługują się systemem metrycznym
nie przedstawiają dla metrologii historycznej wię'ksze,go interesu nau-
kowego, aczknlwiek w praktyce badawezej nioţą wiele trudności.