ślub

henryk- syn Ignacego i Kasi po latach walki na froncie franc wraca do domu. W akcie 1 występuje jako Syn, który przez akt uklęk przed ojcem uczynił go królem. w akcie 2 H występ już jako Książe. Despotyczny , za namową Pijaka, obala Króla-Ojca i staje się władcą absolutnym. celem H - pojęcie za żonę dawnej ukoch,. Aktu zaślubin chce dok sam, gdyż został „napompowany” boskością przez poddanych. Nie znosi sprzeciwu - każe areszt wszystkich którzy mogą zakłócić jego rządy (matkę, ojca, pijaka). Skłania przyjaciela by zabił się z jego polecenia, gdyż opętany jest myślą, że podwładni „kojarzą” Władzia z Manią. przygnieciony czynem, za który nie czuje się odpowiedzialny, poddaje się naciskowi F, która czyni z niego mordercę i rozkazuje siebie uwięzić.
Władzio – przyjaciel H, zostaje przez Pijaka skojarzony w dziwnej pozie z Mania, co stanowi – zdaniem Henryka - „niższy, okropny ślub”. w akcie kolejnym, na życzenie Króla zabija się nożem.
• Ignacy – ojciec. uratowany przed „dudknięciem” Pijaka przez syna, który klęknął przed nim czyniąc tym samym z Ignacego Króla. postanawia z Mani uczynić dziewiczo czystą żonę swego syna. Zostaje jednak zdetronizowany przez „dudknięcie” i aresztowany.
• Pijak – alter ego H. chce zgwałcić Manię i pobić Ojca. Kiedy ten staje się Królem, wtrącony do więzienia, ucieka, by pojawić się w scenie. na pocz 2 aktu wiedza, ze jest Pijakiem i prób się go pozbyć, jednak zostaje uznany za ambasadora.namawia H do zdrady Kiedy mu się to udaje zostaje aresztowany. W akcie3 znów jest Pijakiem, który chce dudknąć H i podobnie jak Henryk uważa się za kapłana ludz kościoła.

) Kwestia snu
J. Błońskiego. Zdaniem to sen rozumiany jako pewna forma świadomości, w której inny jest (od realnego) kontakt uczuciowości z rzeczywistością fizykalną. Chodzi o to, że realność nie stanowi granicy dla jaźni człowieka.

Oryginalność jego wizji polega na tym, że czytelnik poznaje świat z punktu widzenia Henryka, który oscyluje między rzeczywistością a fikcją, między snem a jawą.
b) „Ja” a „nie-ja”
Henryk mówi o sobie: „Ja w sobie mieszkam, to jednak zarazem poza mną błądzę”. Słowa te ewidentnie wskazują na zatarcie granicy między tym, co Fichte nazywał „Ja” i „nie –ja”, czyli po prostu jaźnią a zewnętrznością. Cały dramat jest walką bohatera na różnych poziomach świadomości Dramat jest wielkim monologiem Henryka z postaciami, które sam wytworzył - używając terminologii Fichtego, można by rzecz podmiotu z przedmiotami jego świadomości. Zachodzi tu niezwykle osobliwa sytuacja mianowicie podmiot – „ja” czyli Henryk, odkrywa siebie w opozycji do innych „nie –ja”- przedmiotów, to zaś co nim nie jest może istnieć tylko dzięki aktywności jego jaźni. Innymi słowy podmiot jest aktywnym wytwórca przedmiotu, który powinien być pasywny, otrzymuje przecież swój byt od Henryka. Tak jednak nie jest, przedmioty, czyli pozostałe postaci dramatu są aktywne, determinują w jakiś sposób zachowanie swego twórcy. Zdaniem przywołanego już badacza twórczości Gombrowicza, Jana Błońskiego, Henryk jest wewnętrznie rozszczepiony, jego jaźń nie stanowi jedności i dlatego tez świat, który powołuje do istnienia nie jest jednorodny.

groteskowość przybiera postać oniryczną;. Jesteśmy jednocześnie we Fr i na Podolu, tu i tam; akcja jest koszmarem, który odtwarza ubiegłe wydarzenia, wspom przeżywanym w ter.

Hist nie może skłsię z okruchów, musi mieć sens. G go nie dostrzega, fakt hist, i forma dramatu hist mogą być pretekstem do podjęcia tego,: nie tego, jak ludzie tworzą hist i są przez nią stwarzani, ale jak sami się tworzą w procesie interakcji  : mimo to świat Ślubu jest światem szeks kroniki hist; skład się nań okrucieństwa i zdrady, zamachy stanu i dworskie intrygi, — walka o władzę.. bohater tworzą wzajem siebie role, osadzeni w panoptikum hist,.:..
szekspiryzm Ślubu się ogranicza.

Pijak to upostac „szatańskiego” aspektu osobow H. aspekt „szatański” uwewnętrzniany jest też przez Ojca i Matke; moment, w którym Władzio zgodzi się z nim utożsamić, jest mom jego śmierci.

Pijak to odpowiednik pojaw się w twórcz G „epileptyka”, „przedrzeźniacza”. (Gonzalo w Trans-Atlantyku;) „

Władzio to upostaciowanie ambiwal aspektu osobowości H — aspektu „Chrystusowego"” który weźmie na siebie grzechy świata”:. jest jego lepszym ja, im większa młodość: tym mniej zła; to „chłopiec”, H jest w wieku dorosłym;.

Postacie Ojca i Matki to upostaciowane aspekty społeczne: rodzinne i publiczne (Król, Królowa). Postać Mani — gdy jest o post milczącą, — uosobienie najgłęb aspektu osobowości każdego człow, przesądzającego o jego człowieczeństwie, Na tej postaci właśnie dokona się najgłębiej zamaskowane i w kosmologicznych wymiarach przeprowadzone matkobójstwo,: w scenie, która stan kulminację dramat dziania się w Ślubie,. Osoba Mani ukształt jest w tej scenie przez wypowiedzi i zachowanie Pijaka — wypowiedziom tym wtórzy nieświad H — w sposób wzbudzający krąg znaczeniowy związ z symboliką postaci Król Marii: do bóstw „matczynych”.

Akt zabójstwa dok jest na Mani w sposób zamask, za nieświadomą zgodą H i w obecn Dostojników (Ojciec i Matka zniknęli), przez równie nieświad gest Władzia wykonywany za sprawą Pijaka:

Akt ten ukazuje swą ambiwalentną postać. Pijak w chwili „upojenia” powiada „niespodziewanie, ciężko”, więc jakby zniewolony do stanu przeciwstaw „upojeniu”, wyjmuje kwiat z ręki Władzia. Mania i Władzio zastygają w scenie, której nie konkretyzuje w Ślubie ani jedno słowo didaskaliów, więc jak gdyby wcale nie istnieje, a która zarazem przeciwnie, jest najistotniejszą i rozstrzygającą sceną tego dramatu. Sceną, w której gest ręki Władzia wyciągniętej ku szyi Mani ujawnia się jako gest tyleż zabójczy, dokonywany „z góry”, jak chce Pijak, co skrajnie przeciwstawny gest dziecięcy, dokonywany „z dołu”. Jeżeli bowiem czas linearny za sprawą Pijaka pragnącego uwiecznić chwilę zabójstwa stanął, to jednak tym samym zarazem przeciwnie — tyleż uwiecznił chwilę, co anihilował sam siebie: wszystko staje się w nim jednoczesne, pozwalając tym samym dostrzec przesłaniany uprzednio biegiem linearnym tok czasu kosmologicznego. W uwiecznionej chwili czasu linearnego toczy się więc jakby między Manią a Władziem czas kosmologiczny. Symboliczny obraz zabójstwa przenika się ze swym skrajnym przeciwieństwem, jak gdyby przedwidokiem i zarazem powidokiem, tym, który w naszym kręgu kulturowym przedstawiany jest symbolicznie w obrazie Matki Boskiej z Dzieciątkiem. „To jak do fotografii”, mówi Mania (ilekroć mówi, staje się zwykłą postacią dramatu, podległą czasowi linearnemu, historycznemu, i wówczas także, jak pozostałe postacie, zwodzi, mówi w sposób zamaskowany), fałszywie naprowadzając na trop, lecz jednak nań naprowadzając. „Niższy okropny ślub”, jak mówi Henryk w kulminacji sceny, to ślub śmierci. Lecz zarazem to jego ambiwalencja: to ślub życia. Tego ślubu właśnie nikt „sam sobie” dać nie może („sam sobie” może zadać tylko śmierć). Tu więc znajduje kres hybris Henryka.
Wzbudzenie kręgu znaczeniowego, w którym akt narodzin zestawiony zostaje ambiwalentnie z aktem śmierci, jest także w Ślubie ukrytą treścią następującej po scenie rodzicobójstwa, odwetowej ze strony Ojca i Matki sceny insynuacyjnej: ,,Ty się z niom nie żeń!”. Scena ta przebiega w masce insynuacji erotycznej wysuwanej przez Ojca i Matkę wobec Mani, w masce skrywająco-wyjawiającej uniwersalnie rodzicielską postaci Mani. Na pozór insynuują oni rozpustę Mani, w istocie zaś w tej wypowiedzi przebija warstwa znaczeniowa odnosząca się do macierzyństwa i aktów rodzenia.

podabnia się on „do artysty w stanie natchnienia, niż do osoby, która śni”. Zwidzenia H tłumaczą się najjaśniej przez odniesienie do dramaturgicznej konwencji.

zatarta zost granica między ja a nie-ja. z wraca do „początku”, początku człowieka, początku twórczości. Ukaz zostaje wsio, co we wnętrzu swym dostrzega i przeżywa H:..
G jest oryginalny. Zdarzenia Ślubu postrzegamy tak, jak post je H. Ale H zmienia pkt widzenia, bo razbliżej jawy, rozsądku, raz głębiej we śnie,. zachowanie -postaci pojmujemy, odnosząc je do procesu toczącego się we wnętrzu H. na różnych poziom świadomości... Monologując, racjonalizu­je proces wew. Wtedy „akcja” przystaje. uczuciowość (podświa­domość) podejmuje szturm.. Henryk dialoguje Z postaciami, które sam wypładza. H chce się przede wszystkim usprawiedli­wić. Czuje, że powoduje nim coś, czego nie rozumie,.. Czuje się różny od swych uczuć i czynów: „Ja nie znam swoich uczuć!”
nie chce ponosić odpowiedzialności:

pozostaje rozszczepiony.. „Ja”.

. Ślub to dram subiektywny. H zdaje się niekie­dy wycof z akcji: ogranicza się wtedy do roli inspiratora? poka­zywacza?

Ślub nabiera chwilami cech teatru w teatrze, zwłaszcza w partiach scen zbior, w któ­rych H nie bierze bezp udziału, np. w marszu weselnym,

Ślub jako tragedia jaźni

Kwestia snuW first słowach streszczenia „Ślubu”, dowiad się, że akcja jest snem bohatera., Wypowiedzi H nie pozostawiają wątpliwości,. rozważania J. Błońskiego. Zdaniem Bad Henryk faktycznie śni, ale co ważne umieszcza się zarazem poza własnym marzeniem, czyli nie śni naprawdę. Jest to sen rozumiany nie jako motywacja działania, lecz jako pewna forma świadomości, w której inny jest (od realnego) kontakt uczuciowości z rzeczywistością fizykalną. Chodzi o to, że realność nie stanowi granicy dla jaźni człowieka.
G nie jest first pisarzem „śniącym na scenieOryginal polega na tym, że czytelnik poznaje świat z punktu widzenia H, który oscyluje między real a fikcją, między snem a jawą.
. b) „Ja” a „nie-ja”
H mówi o sobie: „Ja w sobie mieszkam, to jednak zarazem poza mną błądzę”. Słowa te ewidentnie wskazują na zatarcie granicy między tym, co Fichte nazywał „Ja” i „nie –ja”, czyli po prostu jaźnią a zewnętrznością.

dramat jest walką boh na różnych poziomach świadomości wielkim monologiem Henryka z postaciami, które sam wytworzył - podmiotu z przedmiotami jego świadomości. Zachodzi tu niezwykle osobliwa sytuacja mianowicie podmiot – „ja” czyli Henryk, odkrywa siebie w opozycji do innych „nie –ja”- przedmiotów, to zaś co nim nie jest może istnieć tylko dzięki aktywności jego jaźni. Innymi słowy podmiot jest aktywnym wytwórca przedmiotu, który powinien być pasywny, otrzymuje przecież swój byt od Henryka. przedmioty,- pozostałe postaci dramatu są aktywne, determinują w jakiś sposób zachowanie swego twórcy. Henryk jest wewnętrznie rozszczepiony, jego jaźń nie stanowi jedności i dlatego tez świat, który powołuje do istnienia nie jest jednorodny.

Ślub” dramatem jaźni, H. Wsio postacie, które się pojawiają są przez niego stworzone jak i zapowiedziane. Na pocz aktu I widzimy bohatera, który oznajmia, że jest sam,. Projektuje on 1 z postaci, a Władzia. . alter-ego głów bohatera.

Postać Władzia umożliwia H rozważania wykraczające poza bieg zdarzeń w sztuce. Jest on (Władzio) tym elem, który tłumi niepohamowaną wyobraźnię h.:
stale obecny przy H., jest jego przyjacielem, , e. Cechą najb charakt a dla Władzia jest umiarkowanie i normalność. całkowicie podległy H, dla niego nawet się zabija.
postać Pijaka, stanowi gorsze ja H. Wyraża on pożądanie H. Głosi nowe zasady, które mogą być urzeczywistnione dopiero, gdy zostaną obaleni rodzice, oni bowiem re prezent normy spol. H podatny na wpływy Pijaka, gdyż ten odzwierciedla jego tłumione skłonności, jest jego ciemną str

na tle tej postaci sensu nabiera pożądanie, jakie odczuwa H wobec Mani. Kusi go ona nie czystością, lecz właśnie tym, że jest „tłumokiem, który każdy chce macać i miętolić
d) Sprzeczność między pożądaniem a społecznym nakazem
akcja dramatu polega na samopoznaniu H, jest ono możliwe dopiero po jego powrocie z wojny, gdyż wyniesione stamtąd doświad pozwalają dostrzec ludz szaleństwo. Rozwój akcji polega na wnikaniu w psyche boh. pożądanie symbolizuje Pijak -normy społ zaś Ojciec. H ulega Pijakowi,chce oderwać się od trad metod postępowania, na ich miejsce wprow absolutne rządy obrazuje tę sytuację ceremonia zaślubin. W akcie pierwszym, gdy królem jest Ojciec - wyznawca dawnego porządku, ślub, który ma zawrzeć Henryk, jest ślubem „ku chwale ojca” w duchu dawnej tradycji. Ma go udzielić nawet wezwany przez Ignacego biskup Pandulf. Syt zmienia się gdy to H dochodzi do władzy. Ślub staje się czymś w rodz wymuszenia dokonanego na własnej duszy. H nie chodzi o poślubienie ukochanej, a. To nie kościół ma udzielić ślubu tylko człowiek. Zmienia się również pojęcie Boga. przestaje być nadrzędną wartością,. Absolut, staje się wytworem człowieka.

przerażenie postaci wywołuje „palic” którego „dudtknięcie” jest synonimem „przemocy biologii nad obyczajem”. Oddziaływanie komunikacyjne zmienia się w fizyczną ingerencję w ciało innej osoby, co podkreślone zostaje przez seksualny wymiar owego „dudtknięcia”. Wystarczy przytoczyć choćby następujący fragment rozmowy Henryka z Pijakiem:


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
teksty ślub, ŚLUBNE
slub gombroicz
slub koscielny n uwagi
Slub oprac
Ślub konkordatowy
Jak zaplanować niedrogi ślub
Paznokcie na ślub, kosmetologia, makijaż
Gotów na ślub
Rolofson Kristine ?h, co to byl za slub! Romans sezonu
Ślub cywilny
przyklad wniosku maloletniej o zezwolenie na slub
Macomber Debbie Najpierw ślub
ŁABĘDZIE ŚLUB (1)
ROCZNICE ŚLUBU, ślub
36. Gombrowicz, Ślub , Ślub - opracowanie
Zaproszenie na ślub
Ślub to nie podpisanie aktu własności

więcej podobnych podstron