Robert A. Rosenstone: Historia w obrazach/historia w słowach: rozważania nad możliwością przedstawienia historii na taśmie filmowej; Hayden White, Historiografia i historiofotia, oba w: Historia i film. Antologia, red. Iwona Kurz, Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego, Warszawa 2008, ss. 93-127
Pomiędzy kartką a ekranem dochodzi do przekształceń przeszłości, jest czymś innym niż dla historyków
Problemy jakie sprawia historykowie i przeszłość ukazywana na ekranie wynikają z samej istoty i wymagań medium wizualnego
W filmie CZERWONY John Reed zostaje pokazany w miejscach w których nie był – jawna fikcja oraz odbywa niemożliwą w 1917r podróż koleją z Francji do Piotrogrodu
Film opowiada pojedynczą linearną opowieść dopuszczającą jedną interpretację zdarzeń, narracja taka nie pozostawia miejsca na historyczne alternatywy
Dla większości społeczeństwa źródłem wiedzy historycznej są media wizualne, które są poza kontrolą historyków
Niedługo historycy będą postrzegani jak kapłani tajemniczej religii którzy tworzą dla pospólstwa nie zainteresowanego ich znaczeniem
Historycy marzą by wkroczyć w medium jakim jest film i tworzyć narracje pełne wartości
Zdaniem R.J.Raack’a film jest idealnym nośnikiem historii niż słowo pisane, jedynie film może przywrócić całą żywotność przeszłości
Ian Jarvie mówi że film niesie mały ładunek informacji bo historia nie polega zasadniczo na opisywaniu lecz na dyskusji między historykami
W kinie stajemy się na chwilę więźniami historii otoczenie dźwiękiem i obrazem gdzie nie mamy czasu na refleksję i udaremniają dystans i krytycyzm
Niektóre filmy historyczne pomijają dyskusyjne kwestie skupiając się tylko na pokazaniu przeszłości
Film dąży do ukazania jednostek w roli głównej niż całych grup lub bezosobowych procesów
Liczba danych ukazana na ekranie zawsze będzie skromniejsza od tych pisanych
Film choć ubogi w tradycyjne dane uchwyci z łatwością elementy życia, umożliwia zobaczenie krajobrazów oraz czyni nas świadkami i pozwala na obserwację – najlepszym medium ukazującym historię
Film dokumentalny również skupia się na bohaterskich jednostkach lecz posiada struktury narracyjne, boryka się także z brakiem przedstawień wizualnych ilustracji bądź zbyt dużo materiału może spowodować niepotrzebne wydłużenie się filmu (poświęcenie złożoności wywodu na rzecz akcji)
Narracje są konstruowane przez historyków którzy próbują nadać sens przeszłości, stanowią przedstawienie historii a nie samą przeszłość, natura świata historycznego zależy od gatunki jakim historyk opowiada, język nie oddaje przeszłości jaką była naprawdę
Historia w filmie będzie zawierać elementy nieznane historii pisanej ze względu na charakter pracy kamery
W krajach Trzeciego Świata nakręcone filmy historyczne skłaniają odbiorców do przemyśleń niż odczuć społecznych i stosunków międzyludzkich
W tych filmach (ww) kamera nie jest oknem na świat lecz przedstawia coś na temat wydarzeń z przeszłości i nie aspiruje do ich ścisłego pokazania
Może istnieć więcej niż jeden rodzaj prawdy historycznej oraz obrazy ukazywane mogą różnić się od które przekazywane są słowami
Film jest bardziej przystosowany do przedstawienia krajobrazu miejsca atmosfery emocji bitwy wojen zgromadzenia tłumów
Świadectwa historyczne są często z natury wizualne jak oralne i pisane
Niektóre informacje na temat przeszłości mogą dostarczyć jedynie obrazy wizualne i są chętniej wykorzystywane jako uzupełnienie dyskursu pisanego, używane jako ilustracje
Rosenstone twierdzi że pewne zjawiska (krajobraz dźwięk emocje itp.) można lepiej przedstawić w filmie
Każda historia pisana powstaje w efekcie kondensacji przeniesienia symbolizacji oraz selekcji i są to te same procesy decydujące o kształcie reprezentacji filmowej – inne medium ale sposób kreowania ten sam
Film historyczny faworyzuje narracje kosztem analizy, jest niezdolny oddać prawdziwą istotę historiografii
Sekwencje ujęć i stosowanie montażu mogą służyć orzekaniu równie skutecznie co wyrażenie sekwencje zdań w dyskursie mówionym/pisanym
Na ekranie oglądamy wybrane obrazy wydarzeń a nie całe wydarzenia
Historycy wskazując skutki wydarzeń historycznych robią to samo co montażysta filmu dokumentalnego pokazujący ujęcia posuwającej się naprzód armii – różnią się formami jakie mogą przybrać konkrety w obrazach werbalnych i wizualnych
Czapliński, Polska do wymiany. Późna nowoczesność i nasze wielkie narracje, Wydawnictwo AB, Warszawa 2009. rozdz. Obraz II Wojny światowej w literaturze polskiej lat 90tych, s. 63-105
Po 1989r Polska miała ważniejsze problemy niż II WŚ: nowe reguły gospodarcze i zmienione zasady uczestnictwa w życiu politycznym
II WŚ trzeba było jednak opowiedzieć ponownie aby wyznaczyć jej miejsce w nowym etapie modernizacji co oznaczało wypowiedzenie wojny
Putin groził obserwatorom wojny z Czeczenią, Francja „unarodowili” ruch oporu czasów wojny, Niemcy kładą akcent na cierpienie cywilnej ludności oraz akty sprzeciwu wobec hitleryzmu. Polska – powstaje 17 pomników katyńskich, likwidacja komunistycznej chwały, likwidacja święta Ludowego Wojska Polskiego
U schyłku lat 80. i na początku 90. dominowała wersja wojny wypracowana w PRL-u
Polacy ustalali zbiory prawd korzystnych dla społeczeństwa wchodzącego w nowy okres (ofiarnicza pozycja Polski i Polaków, zło wyrządzone przez Niemców i Rosję)
Dotychczasowe formy wypowiada się o wojnie musiały być poddawane rewizji – przydatności w nowych warunkach
Szczypiorski w książce POCZĄTEK 1986 proponował rozrachunek z historią, bilans doświadczeń i lekcję porównawczą (Niemcy okrutni ale metodyczni, Rosjanie nieludzcy i nieprzewidywalni a Polacy też antysemitami a wśród Żydów też byli zdrajcy)
W latach 90. to media nie literatura zajmowały dobre miejsce w komunikacji społecznej co wytworzyło nową opowieść
Cykl Sapkowskiego o WIEDŹMINIE jak i GWIEZDE WOJNY przenosiły walkę z rzeczywistości na mit trawestujący w różne epoki
W ostatniej dekadzie XX w literaturze komponowała się nowa wersja: znikała II WŚ jako konflikt nowoczesny ale i złożoność polskiej historii
W polskiej komunikacji społecznej wykształciła się ‘wojenna zgoda’ –społeczny konsensus mówienia o wojnie
Szczypiorski w swej książce proponował aby każdego Niemca i Polaka rozpatrywać z osobna ale Rosjan zamknął w kategorii ogólnej, która stała się wybawieniem od historii wspólnej
Pierwszą konsekwencją ataku na wielką narrację wojnie było rozmnożenie perspektyw i estetyk, drugą jest uruchomienie historii
Złamanie ‘decorum’ potraktowanie wojny jako zadanie literackie właściwe dla każdej epoki
Literatura polska ukazywała życie codzienne podczas wojny a powinna łączyć sferę normalności z wojną
Według Clausewitza wojna jest przedłużeniem normalności rozgrywanej innymi środkami
Najważniejszą cechą wielkiej narracji było przekonanie że zło wojenne nie wynikało z normalności że każdy miał taką samą tożsamość ofiar i większość przeszła wtedy pomyślnie sprawdzian z braterstwa
Narracje rozproszone pokazują że codzienność czasów okupacji była reprodukcją czasów pokoju a także że do polskiej okupacji nie da się zastosować narracji o solidarności w cierpieniu
Nowa literatura mówi o wojnie że jest skierowana zarówno ku przeszłości jak i teraźniejszości tzn. dla nas
W Prawieku z powieści Tokarczuk i w Zasławiu z OWOCU ŻYWOTA TWEGO powojenny porządek zawdzięcza swoje fundamenty właśnie wojnie
Na początku XXI w polskie społeczeństwo poszukuje narracji pomagające zintegrować rozproszone składniki doświadczenia historycznego
Wojna nigdy nie będzie tematem omówionym wyczerpanym zamkniętym
Marcin Adamczak, Czy II wojna światowa już się skończyła? W: Kino polskie wobec II wojny światowej, red. P. Zwierzchowski, D. Mazur, M. Guzek, Wydawnictwo Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego, Bydgoszcz 2011
Film jako użyteczne narzędzie kreujące poczucie tożsamości zbiorowej
Kultura popularna oraz rytuały życia codziennego mają największe znaczenie dla tworzenia poczucia tożsamości narodowej
Toby Miller - w ponowoczesnej kulturze medialnej za czynniki narodotwórcze uznać można 3 sfery: sport, programy informacyjne oraz filmy fabularne
W latach 90. 3 koncepcje stosunków międzynarodowych
- Joseph Nye „miękka siła” waga kulturowej atrakcyjności także autorytetu pozytywnego wizerunku oraz dyplomatycznych zdolności poszczególnych państw
- George Herbert Mead „konstruktywizm społeczny” kluczowa roli tożsamości aktorów międzynarodowej polityki
- John Arquilla i David Ronfeldt „noopolityk” kontrolna nad globalnym/ lokalnym przepływem informacji propagowanie własnych teorii historycznych
Europa jest naznaczona doświadczeniami z XX wiecznych reżimów totalitarnych i holocaustu
W nowej Europie w szkołach uczy się o przekonaniu równoważności faszyzmy i komunizmu (1989)
W Europie Środkowo-Wschodniej Związek Radziecki jako sojusznik hitlerowskich Niemiec a w Europie Zachodniej ZSRR jako jeden z aliantów
Pamięć o II WŚ wciąż dzieli Europę a szczególnie po upadku ”żelaznej kurtyny”
Niejednorodność narracji dotyczących II WŚ np. co do rozpoczęcia się wojny a także jej nazwy
Film KATYŃ jako opowieść walki o możliwość przedstawienia własnej historii kraju
Wiosną 2009r wchodzą do kin filmy mówiące o II WŚ np. KATYŃ GENERAŁ NIL POPIEŁUSZKO WOLNOŚĆ JEST W NAS, GENERAŁ. ZAMACH NA GIBLARTARZE
Współczesne superprodukcje historyczne pełnią role eleganckich ‘kart wizytowych’ poszczególnych państw
Według Aleksandra Smolara jest 6 obszarów konfliktu zderzających się narracji dzielących najczęściej Europe Zachodnią i Europe Środkowo-Wschodnią
- pamięć II WŚ w EZ to rozdział zamknięty ale w EŚW trauma budząca lęk i obawy i rzutująca na teraźniejsze postawy w polityce międzynarodowej
- pamięć komunizmu i ZSRR są pamiętane inaczej po obu stronach ‘żelaznej kurtyny”
- rola USA w najnowszej historii Europy kontrast wyczekiwanego „rycerza na białym koniu”
- pamięć holocaustu i losu Żydów swoista rywalizacja o role ofiary państw, które były okupowane przez Hitlera
- rola i miejsce roku 1989 rywalizacja na giełdzie symboli np. polskie wybory z 1989 konkurują i przegrywają z upadkiem muru berlińskiego
- przeszłość kolonialna i imperialna nieobecna w doświadczeniu większości narodów EŚW
II WŚ być może się nie zakończyła gdyż wiać wyraźnie bitwy na opowieści i zderzenia narracji mający często wpływ na politykę i stanowiące tożsamościowy problem dla jednoczącej się Europy
W Europie świadoma amnezja jest warunkiem obywatelskiego zdrowia
Środkowoeuropejska opowieść mozolnie przebija się do świadomości elit zachodnioeuropejskich za pomocą filmów
Europę czeka nowa selekcja co warto zapamiętać a co zapomnieć gdzie ważną rolę będą odgrywać kino i telewizja
Jan Błoński, Biedni Polacy patrzą na getto, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1994, rozdz. Biedni Polacy patrzą na getto
Oczyszczenie rodzinnej ziemi która jest splamiona krwią walczącą, krwią żydów i o ludobójstwie którego nasz naród nie dokonał ale ciąży na nas brzemię
Nie należy porównywać ojczyzny do hotelu gdzie łatwo jest sprzątnąć brudy
Aby oczyścić przeszłość którą nosimy w sobie (pole Kaina) powinniśmy pamiętać o Ablu (Żydach którzy mieszkali obok nas żyli na naszych ziemiach)
Karuzela postawiona obok getta - z jednej strony muru bawiące się dzieci z drugiej ludzie umierający w getcie (wiersz Miłosza 1943r wiosna); wiersz bardzo niemoralny i pisany o umieraniu z pozycji obserwatora – słowa Miłosza
Autor wyjaśnia dlaczego zagranicą ludzie uważają Polaków jako antysemitów
- Polacy niemili niepomocni nietolerancyjni na kłopoty myślący wyłącznie o sobie w niewoli
- urządzanie pogromów traktowanie Żydów jako obywateli drugiej kategorii
- Polacy wydawali Żydów Niemcom konspiracje Polaków
- Polacy nie chcieli oddawać majątków należących do Żydów np. sklepów domów
Porównanie strażnika-kreta poruszającego się podziemiach jako do naszej pod świadomości (wiersz Miłosza o zburzeniu getta w 1943r) do poczucia winy do której nie chcemy się przyznać
Polacy chrześcijanie lękają się potępienia a także losu który spotkał Żydów, lęk aby nie zostać policzonym jako pomocnik śmierci, że ktoś nam powie że patrzyliśmy spokojnie na żydowską śmierć
Gdy dojdzie do nas fakt o żydowsko-polskiej przeszłości staramy się go oddalić wytłumaczyć zbagatelizować
Troszczymy się stale o dobre imię w prywatnym i publicznym kontekście
Chcemy wyciągnąć moralny zysk stanąć poza potępieniem chcemy być czyści poza oskarżeniem chcemy być także i tylko ofiarami’
Musimy zadać sobie bolesne pytanie „czy możemy wyzbyć się oskarżenia?”
W gromadzie (Polacy jako cały naród) łatwiej jest bić się w pierś gromadnie ale wina rozkłada się wiele osób
Chrześcijanie i Kościół się mylili że Żydzi nie byli narodem przeklętym
Kościelna praktyka podsycała niechęć do Żydów i utrzymywała ich w izolacji i poniżeniu
Powinniśmy przestać się bronić usprawiedliwiać targować podkreślać czego nie mogliśmy zrobić za okupacji czy dawniej i pomyśleć o własnych grzechach i słabościach
Należy zrzucić winę na czynniki ekonomiczne polityczne społeczne i przyznać się do winy „przyjęliśmy Żydów do Polski ale kazaliśmy im mieszkać w piwnicy
Chcieliśmy by Żydzi wyrzekli się swej kultury i dostosowali do nas aby zwrócili się przeciw bliskim i rodzinom
Powinniśmy wyznać naszą winę i prosić Żydów o przebaczenie którzy na to czekają
Żydzi przypominają sobie Polskę jako zawiedzioną miłość która miała dać im schronienie dom możliwość „bycia u siebie” a stało się inaczej
Można być współ-winnym nie biorąc udziału w zbrodni
Gdybyśmy postępowali po chrześcijańsku ludobójstwo byłoby mniejsze do pomyślenia nie zaraziłoby by obojętnością i zdziczeniem społeczeństwa
Z racji że Żydów było w Polsce najwięcej mieliśmy wobec nich największe moralne zobowiązanie
Mickiewicz Norwid a także Słowacki stali po stronie prawdy i sprawiedliwości
W Polsce w XX w antysemityzm stał się jadowity i dokuczliwy
W Polskim społeczeństwie można wyczytać że było w nich dużo nienawiści która mogła prowadzić do zabijania Żydów ale te czyny powstrzymał Bóg, pojęliśmy że było to szatańskie przedsięwzięcie
Jan Błoński, Biedni Polacy patrzą na getto, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1994, rozdz. Polak-katolik
Zofia Kossak Autorka ulotki pt. Protest apelowała do serc i sumień wszystkich Polaków o czynną postawę wobec zbrodni dokonywanych na Żydach podczas II WŚ
Ulotkę wydał FOP- Front Odrodzenia Polski, konspiracyjna, katolicka organizacja wychowawczo społeczna, 5000 egzemplarzy
Streszczenie ulotki: W getcie Warszawskim kilkaset tysięcy skazańców czeka na śmierć, nie ma żadnej nadziei ani pomocy z zewnątrz, strzelanie do skazańców jest na porządku dziennym, dzienna ilość ofiar wynosi 8-10 tys. Jeśli policjanci żydowscy nie oddadzą Żydów niemieckim katom sami zginą, ładowanie ludzi na wozy odbywa się w bardzo brutalny sposób. Matki patrząc jak traktowane są ich dzieci popadają w obłęd, liczba obłąkanych równa jest ofiarom. Kaci upychają skazańców w wagony, pakują nawet po 150 osób, drzwi wagonu zaplombowane by ludzie nie wypadali. Umarli w wagonie nie mogą upaść ponieważ jest tak ciasno i stoją z ledwo żywymi ludźmi ramie w ramie. Wszystkie apteki na terenie getta zamknięte, by nie dostarczyły trucizny potencjalnym samobójcom. Wiele osób skacze z okien na bruk (samobójstwa). Ogólną liczbę zamordowanych Żydów można już liczyć w milionach. Giną wszyscy bogaci, biedni, młodzi, starzy, niemowlęta. Świat patrzy na zbrodnie i milczy. Milczą i Polacy, którzy są najbliżej zbrodni. Autorka pisze, że dłużej tego tolerować nie można „Kto milczy w obliczu mordu staje się wspólnikiem mordercy”
W ulotce autorka wstawia się za Żydów i pisze jako ‘my’ . Uczucia wobec Żydów jako wrogów politycznych i gospodarczych nie zmieniły się, ale musimy zabrać głos w tej sprawie. Świadomość negatywnych uczuć do Żydów nie usprawiedliwia naszej biernej postawy wobec zbrodni dlatego musimy potępić te zbrodnie, nie chcemy być Piłatami. Nie możemy uratować Żydów i wyrwać ich z niemieckich rąk ale wyrażamy głośno swój sprzeciw i protestujemy. Protestu domaga się tego od Nas Bóg bo przecież jesteśmy katolikami. Kto protestu nie popiera nie może nazywać się katolikiem. Protestujemy równocześnie jako Polacy. Przymusowe uczestnictwo narodu polskiego w tym krwawym przedstawieniu na ziemiach polskich może wyhodować zobojętnienie i groźne przekonanie, że można mordować.
Ważne jest przyjrzeć się tytułowi. Zestawienie ‘POLACY-KATOLICY’ było charakterystyczne dla publicystyki chadeckiej endeckiej, która mocno podkreślała swój antysemityzm. A Autorka ulotki specjalnie odwróciła dwa słowa ‘ Katolicy-Polacy’ zgodnie z doktryną kościoła. Stawia katolika przed Polakiem ponieważ wspólnota wiary ma pierwszeństwo przed narodowym partykularyzmem. Ulotka frontu zwraca się do publiczności, która niechętnie odnosi się do Żydów.
Tym właśnie katolickim czytelnikom(mniej lub bardziej antysemickim) Zofia Kossak każde protestować bo tego wymaga wiara katolicka „Bóg nie pozwolił zabijać”
Pytanie brzmi: Do kogo jest ten protest? Do zachodu, który udaje, że nie widzi? Do Niemców którzy mają Polaków za śmieci ? Do międzynarodowego żydostwa które zrzuca odpowiedzialność na wszystkich tylko nie na siebie ? Pisarka już w 1942 roku czuła, że akacja mordowania Żydów na ziemi polskiej jest akcją zorganizowaną przeciwko Polakom, a jako usprawiedliwienie napisała tekst by zapobiec późniejszego spodlenia Polaków i zrzucenia odpowiedzialności tylko na nich.
Zofia Kossak chciała w ulotce odeprzeć zarzut i zrzucaną odpowiedzialność na Polaków: Skoro międzynarodowe żydostwo nic w tej sprawie nie zrobiło(a mogło) my też (jako Polacy) nie będziemy się wtrącać.
Celem głównym ulotki miało być uprzytomnienie Polakom, że to co się dzieje na ich ziemi jest ich sprawą
To co stało się w getcie Warszawskim pokazało, że Żydzi znaleźli się poza wspólnotą polską i po za kręgiem solidarności. Pokazało obojętność wobec zagłady.
Pada pytanie: Dlaczego Polacy tak potraktowali Żydów? Przecież płacili oni podatki, wstępowali do wojska ponosili obywatelskie ciężary. Pada odpowiedź, że Żydzi byli w Polsce ciałem obcym
Zofia Kossak- postać heroiczna, sama podczas wojny ratowała Żydów będąc w kryzysowych sytuacjach. Wykazała się niezwykła odwagą, bohaterstwem i braterstwem.
Autorka pisze że Żydzi uważają Polaków odpowiedzialnymi zbrodni nazistów
Zofia Kossak w ulotce myśli stale o miłowaniu, o poglądach czysto religijnych
Przedwojenna polska społeczność brana jako całość, nie wykształciła rozumnej i skutecznej filozofii współżycia z Żydami
Nakaz pomocy Żydom nabiera apologetycznego zabarwienia(obrona wiary katolickiej), dowodząc jakby wyższość chrześcijan nad judaizmem
Zderzenie nacjonalizmu z chrześcijańskim uniwersalizmem i tradycyjny antysemityzm chrześcijan z istotą ewangelicznego przesłania
Polskę nazywano rajem dla Żydów Ponieważ byli oni odosobnieni, ograniczone kontakty z katolikami, mieli swoje ‘własne terytorium’ zwłaszcza na wschód od Wisły, była to autonomiczna, wewnętrzna społeczność żydowska
Przenikanie co raz intensywniejsze Żydów do wspólnego społeczeństwa ludzie mogli odczuwać jako najazd. Mieszkańcy europy środkowej i nie tylko czuli się zaniepokojeni stąd tez mogła powstać ulotka Kossak. Uważała ona Żydów za wrogów jednocześnie ogarniała ją zgroza na Myśl o ludobójstwie
Kossak była gotowa umrzeć za Żydów , ale gdyby jakimś cudem zniknęliby bez żadnych krzywd odczułaby ulgę ponieważ nie widziała możliwości współegzystencji
Katarzyna Mąka-Malatyńska, Widok z tej strony. Przedstawienia Holocaustu w polskim filmie. Wydawnictwo UAM, Poznań 2012
w obszarze zainteresować autorki są polskie filmy wyprodukowane pod koniec wojny i te po wojnie (do roku 2010) w których podejmowany jest problem zagłady
filmy w których akcja toczy się w obozach lub okupowanych miastach i wsiach, a nie te które opowiadają bezpośrednio o zagładzie narodu Żydowskiego
Ani Wanda Jakubowska w Ostatnim etapie, ani Munk w Pasażerce, ani Wosiewicz w Kornblumenblau nie czynią ze śmierci milionów Żydów w komorach gazowych tematów swoich filmów, choć w każdym z ich pojawia się kwestia żydowska.
Przy powierzchownej lekturze tych trzech filmów powstaje paradoksalne wrażenie, istnienia obozu bez Żydów. Wynika to z trzech przyczyn: politycznych zapatrywać twórców, tendencja do wymazywania lub wybór artystyczny.
w filmie Pasażerka pojawia się obraz Żydów idących do komór gazowych, przedstawione są relacje kata i ofiary przede wszystkim
w filmie Kornblumenblau pokazana jest odrębność losu Żydów w długich dialogach oraz jednostkowych portretach: kobiety, w której zakochuje się główny bohater, małej tancerki czy wirtuoza skrzypiec, którego czeka śmierć, gdy tylko przestanie grać. Ukazuje wybory moralne, postawy więźniów.
autorka pisze o swoim problemie w wyborze materiału badawczego. Pada pytanie: Które z licznych filmów traktujących o zagładzie można uważać za Polskie? Czy powinny się też znaleźć koprodukcje lub filmy zrealizowane przez polskich twórców za granicą?
kluczem do interpretacji filmów o zagładzie przyjętym w pracy jest antropologia filmu. Metoda obecna w polskim filmoznawstwie od lat 70. Film można uznać za dokument w sensie kulturowym czy antropologicznym. Kino jest źródłem pamięci zbiorowej oraz jej ucieleśnienie, elementy doświadczonej rzeczywistości są zapisywane jako żywe obrazy
dlatego autorka skupia się na przedstawieniu człowieka i jego doświadczeniu, a więc na bohaterach
najważniejsze jest połaczenie trzech składnikówdzieła: bohater, czasoprzestrzeń i narracja. Są one ścisłe i nierozerwalne: pamięć zbiorowa, pamięć narodowa, pamięć audiowizualna- w filmie
Pamięć zbiorowa to wspólnota wybrażeń na temat przeszłości. Co prawda tylko jednostki mają pamięć ale jest ona ukształtowana przez zbiorowość. Dlatego ‘pamięć zbiorowa’ nie należy traktować jako metaforę. Zbiorowości kształtują pamięć swoich członków. Należy pamiętać, że projekcje pamięci nie zawsze są w zgodzie z ustaleniami historyków. Pamięć może wchodzić w konflikt z faktami.
Pamięć narodowa jest wariantem pamięci zbiorowej. Ale tutaj też odgrywa rolę pamięc oficjalna sankcjonowana przez władzę, kultywowona w pomnikach, miejscach pamięci, rocznice, przemówienia, podręczniki, media. Nosicielami tej pamięci stają się grupy społeczne, politycy instytucje. Tutaj ścierają się fakty z wyobrażeniami, również to co prywatne i indywidualne z tym co uprawomocnione przez państwo. Dlatego w polskim filmie o zagładzie jako emanacji pamięci zbiorowej nieustannie przejawia się odczytywanie przeszłości przez pryzmat teraźniejszości uważa że Holocaust podlega zbiorowemu zapomnieniu
Zbiorowe zapomnienie wyraża się w tym, że nawet jeśli pewne przekonania odnoszące się do przeszłości”chodzą po głwoie” to są one przekształcane, pomniejszane, reinterpretowane i spychane do podświadomości.
Rozdział: Kino z polityką w tle
Problematyka Holocaustu i sposób przedstawiania go w polskim kinie są ściśle związane z sytuacją polityczną w kraju. Totalitarny system, który zapanował w powojennej Polsce przyczynił się do reglamentacji pamięci prywatnej i zdominowania jej przez pamięć oficjalną. Wykształciły tą pamięć środki masowej komunikacji które należały do władzy, szkolne podręczniki, schematy rocznicowych obchodów. Również cenzura odegrała wielką rolę w kształtowaniu pamięci
Po wojnie przemysł filmowy był stopniowo odbudowywany ale podlegał centralizacji i nacjonalizacji. Jednak podczas panowania komunizmu w Polsce zainteresowanie filmem nie spadło. Mimo to siła oddziaływania cenzury była duża. Niektóre filmy były kontrolowane przez władze jako ‘wentyl bezpieczeństwa’. Tematyka Holocaustu była oczkiem w głowie władz i wielokrotnie tym tematem manipulowano. Np. Film Przy torze kolejowym prozy Z. Nałkowskiej powstał w 63 roku i natychmiast zdjęty przez cenzure
Sytuacja znacznie się zmienia po 89 roku- nagle wzrasta liczba filmów poświęconych Holocaustowi. Pamięć oficjalna staje się wówczas bardziej otwarta na negocjacje.
W pierwszych latach po wojnie pamięć Zagłady jest jeszcze pamięcią żywą ale szybko losy narodu Żydowskiego są spychane w niepamięć, wymazywane lub objęte milczeniem
Już w pierwszych filmach powojennych nie eksponuje się zagłady żydów jako odrębnej tragedi
Od roku 1944 powstają dokumenty rejestrujące wyzwalanie obozów, jednak wkrótce pierwsze filmy wojenne realizowane w wyzwolonej Europie, tematyka żydowska jest w nich prawie nieobecna
W filmie Aleksanda Forda Majdaneczk- cmentarzysko Europy (pierwszy zrealizowany przez polską ekipę 44r.) nie wspomina się żydach w ogóle. Pojawiają się w nim jako świadkowie i ofiary nazizmu przedstawiciele różnych nacji, ale o żydach nie ma mowy.
Takie zjawisko i pomijanie faktów jest charakterystyczne dla nieomal wszystkich dokumentów kręconych przez aliantów w tym czasie.
W pierwszym powojennym polskim filmie fabularnym Zakazane Piosenki Leonarda Buczkowskiego, tematyka zaistniała na zasadzie epiozodu, którego bohaterem jest ukrywający się przez dwa lata żyd.
Kolejny to film Wandy Jakubowskiej Ostatni etap. Jednak w Polsce już wtedy zaczyna kiełkować socrealizm, tematyka obozowa uległa więc silnej ideologizacji. Choć główna bohaterka jest żydówką to nie eksponuje się jej pochodzenia
Wyjątkiem jest film Ulica Graniczna Aleksandra Forda 1948r.. Po raz pierwszy w światowej kinematografii ukazany jest los Żydów w warszawskim getcie jako główny temat. Ukazane jest zróżnicowanie zachowań Polaków wobec żydów. Dotyka problemu relacji polsko-żydowskich. Joanna Preizner pisze, że poraz pierwzy w polskim kinie i na długie lata po raz ostatni żydzi zostali pokazani jako bohaterowie, którzy walczyli nie o zwycięstwo i wolność ale o godną śmierć. Po premierze filmu szef Centralnego Urzędu Kinematografii – Stanisław Albrecht zdecydował się zaostrzyć kontrolę nad treściami i tego typu tematami.
Istotną rolę w procesie wymazywania pamięci o tragedii narodu żydowskiego odegrała też bez wątpienia „konkurencja o pierszeństwo w cierpieniu pomiędzy polakami a żydami”. Długa tradycja martyrologiczna obecna w polskiej narracji historycznej utrudniała dopuszczeniedo głosu cierpienia żydowskiego. W kolejnych latach będzie to albo przemilczane albo stanie się fragmentem wojennych cierpień Polaków, a więc będzie podlegać POLONIZACJI.
Rok 1949 czyli apogeum stalinizmu – temat Zagłady praktycznie nieobecny w polskim kinie. Kino socrealizmu zakładało optymistyczną wizję świata, szczęśliwe zakończenie opowieści oraz problematyka walki klas. Nie było więc miejsca na wątek Holocaustu. Jednym z nielicznych filmów w tym okresie był film Droga za wsią – zrealizowany przez studentów Łódzkiej szkoły filmowej w 49r. Kobieta żydówka błąkająca się z mały dzieckiem na rękach. Małżeństwo bezdzietne im pomaga, jednak matka postanawia zostawic u nich dziecko ratując je w ten sposób a sama odchodzi.
Film Wajdy Pokolenie, w którym odchodzi od socrealistyznej konwencji. Wątek zagłady ale przede wszystkim ukazana pomoc Żydom. Jest to pierwszy taki film fabularny Odwilży po śmierci Stalina i odejcia Stanisława Albrechta z CUK. Mimo wszystko film został poddany cenzurze. Polański wspomina, że „ Pokolenie które w końcu wyświetlano i podziwiano na całym świecie, stanowi jedynie blade odbicie Wajdowskiej wersji oryginalnej”.
Ponowne zainteresowanie się problematyką Holocaustu w polskim kinie następuje w latach 60. Związane z wyzoleniem tłumionym przez lata staliznizmu pamięci, i zainteresowaniem tą tematyką całego świata. (Dlatego bo wtedy toczyła się sprawa przeciwo funkcjonariuszom obozów koncentracyjnych np. Adolfa Eichmanna)
Długa noc, Janusza Nasfetera 1967 r. opowiada o dwuznacznych relacjach polskich sąsiadów na fakt ukrywania w ich kamienicy Żyda, trafia na półki mimo wcześniejszych dwukrotnych ingerencji w liste dialogową i obraz. W materiałach archiwalnych Głównego Urządu Kontroli Prasy, Publikacji w Widowisk czytamy: „Dokonane ingerencje w dużym stopniu złagodziły wymowę aktu V i IX w sprawie negatywnego stosunku niektórych ludzi do ukrywającego się podczas okupacji Żyda, niemniej o w obecnych warunkach film ten może być wykorzystany przez określone ośrodki syjonistyczne do szkalowania postaw całego społeczeństwa polskiego do Żydów podczas okupacji”
Pod koniec lat 60. Kino dalej jest dla władzy istotnym narzędziem propagandy , które służy do promowania polityki historycznej. Nowa strategia rządzących polegała nie tyle na eliminowaniu tematu alle na przesuwaniach akcentów i zacierania znaczeń. Historia zagłady jest fałszowanaa niektóre wątki pomijane
Mimo obowiązującego powszechnie milczenia w kilku filmach do głosu dochodzi pamięć prywatna twórców. Reprezentuja tragedię narodu żydowskiego szukając metafor i symboli. W 1970 wchodzi na ekrany film Wajdy Krajobraz po bitwie. Przedstawiona postać Żydówki, jej śmierć w kulminacyjnym momencie akcji staje się symbolem zapomnienia o dawnych sąsiadach Polaków i ich kulturowej obecności.
Powrót tematyki Zagłady do polskiego kina pod koniec lat 70. Związany jest z pewnością ze wzrostem znaczenia opozycji w PRLu. Nowe podejście do kwestii żydowskiej. Wypowiedzi Papieża Jana Pawła II, jego odwiedziny w muzem Auschwitz, publicystyka – to wszysto nie mogło być ignorowanne przez władze
Nowe spojrzenie wywołane debatą przełomu lat 70 i 80. Przenika do filmu fabularnego powoli. Podobnie jak w okresach wcześniejszych historii polskiego kina dokument i krótki metraż przygotowują niejako grunt dla pełnometrażowego filmu kinowego.
W 1989 premiera filmu Kornblumenblau, Leszka Wosiewicza. Rewolucyjny na tle polskiej kinematografii sposób spojrzenia na obóz koncentracyjny nie znalazł kontynuatorów.
Polskie kino lat 90. Pierwsze od dziesięciolecia nowego wieku pokazuje wyraźnie że choć cenzura już nie istnieje a pamięć oficjalna jest zdecydowanie bardzej niż w czasach PRL otwarta na pluralizm to tabu społeczne pozostaje, a jego przełamywanie jest trudnym i mozolnym działaniem
w Latach 90. Powstaje kilka kontrprodukcji rozpowszechnionych na świecie: Korczak 90r. , Europa Europa Agieszki Holland, czy Tragarz puchu Janusza Kijowskiego 92 r. Gdzie mój starszy syn Kain Agnieszki Arndold rok 99, film dokumentaly prawie przeszedł bez echa. Kolejną dekadę otwiera premiera w 2001 r. filmu Yurka Bogayevicza Boże Skrawki, którego akcja toczy się na polskiej wsi
W 2008 r. telewizja publiczna rozpoczęła produkcję serialu wojennego Czas honoru. Jednym Z wątków była historia rodziny Sajkowskich zmuszonych do przeniesienia się do getta po tym jak doszukano się pochodzenia żydowksiego. W konwencji filmu przygodowego zdecydowana większośc polaków gotowa jest nieść pomoc żydom
Film Joanna 2010r. Feliksa Falka to opowieść o Polce ratującej żydowskie dziecko nawet za cene utraty godności. Zmuszona dla ochrony dziewczynki do romansu z niemieckim oficerem, zostaje przez polskie podziemie oskarżona o kolaborację i napiętnowania. Męczeństwo głównej bohaterki wpisuje się w utrwalonym w polskim kinie wizerunek Poalków poświęcających się dla żydowskich sąsiadów
Przemysław Czapliński, Polska do wymiany. Późna nowoczesność i nasze wielkie narracje, Wydawnictwo AB, Warszawa 2009. rozdz. PRL i oczyszczanie nowoczesności
W czasie stanu wojennego opowiadania o PRLu przybrały mocnej postawy,
Dzięki polskiej kulturze symbolicznej powstał język oporu. Stan wojenny był „okupacją, zaborem, wojną” a funkcjonariusze ”faszystami, gestapowcami, ruskimi, ubekami, Mongołami”
wąski język komunikacji pozbawiał Polaków sensownych i godnych postaw. Albo się było przeciwko stanu wojennemu, albo zostawało się nikim. Bo Zadyma, Sybir, walki z milicją, pałowanie strajk konspiracje to był sens życia, a opowieści o swoich przeżyciach należało traktować z szacunkiem.
Wąska tożsamość stanu wojennego powodowała, że najistotniejszą relacją społeczną była relacja konfliktu. Dzieliło się zbiorowości na „nas” i „onych” czyli społeczeństwo i władza.
Nie wiem o co chodzi dlatego dam Ci w cytacie bo to ważne i było podkreślone xd. „ Rezultatem takiego wyobrażenia było zapoznawanie licznych i złożonych więzi międzyludzkich, niepodpadających pod język dominacji socjalistycznej, a także zablokowanie dostępu do samowiedzy. Postrzeganie zbiorowości przez pryzmat komunistycznej agresji prowadziło społeczeństwo w stronę socjalnej niewinności i zdziecinnienia.
W literaturze polskie społeczeństwo w pierwszej połowie lat 80. Miało wkroczyć do życia, znalazło by się w pułapce bo dysponowało zbyt wąskim zestawem narracji zapewniających szacunek, pogrążało się w iluzji, całkowite homogeniczności i w wyobrażeniu o własnej niewinności. „W takiej sytuacji zadania kultury stawały się zadaniami życia”.
Aby można było zacząć opowiadać o sobie (jako o Polakach)i zmieniać stosunki międzyludzkie, trzeba było dokonać dużych zmian. Po pierwsze poszerzyć pole ekspresji. Dwa. Zaproponować nowe więzi społeczne – już nie tylko oparte na poczuciu jedności przeciwko komunizmowi lecz na zróżnicowanych relacjach. Dopuścić do głosu wszystkie podmiotowości. Po trzecie przepracować pojęcie niewinności, czyli uwolnić się od antykomunistycznego sacrum, które rozgrzeszało ze wszystkiego i wyobrazić sobie społeczeństwo poza istniejącym układem politycznym.
Dlatego konieczne wydawało się poszukiwanie wyjścia z PRL-u nawet gdyby socjalistyczne państwo miało nad trwać.
KSIĘGI WYJŚCIA według autora
Było wiele koncepcji uniezależnienia się od PRLu
Pierwsza z nich to „Biedni Polacy patrzą na getto” – Jan Błoński 1987 rok
W eseju wzywał Polaków do uznania swojej współwiny za Holocaust. Nie pełnej winy czy zbiorowej odpowiedzialności za zbrodnie lecz”współ-winy” za niedostatek pomocy oraz za niedopełniony obowiązek odprawienia żałoby po zamordowanych „braciach starszych”
Błoński kompletnie abstrahował od komunizmu i PRLu i własnie w tym sensie jego tekst był wezwaniem do wyobrażenia sobie nowego społeczeństwa. Nowa zbiorowość miała zrzygnować z własnej niewinności. Warunkiem tego ruchu było podzielenie się żałobą – konieczny gest dla każdego społeczeństwa, które chce budowac więzi na złudnym przekonaniu o własnej pozycji ofiarniczej.
Obok Błońskiego mogłby by się znaleźć jeszcze trzy książki: Hańba domowa – Jacek Trznadl 86 r, , Polskie, arcypolskie – Andrzej Werner 87 r., Początek – Szczypiorski 86 r. Dopiero wszystkie razem dają pojęcie o wadze problemu, jakim było zatrzaśniecię w mocnej lecz zbyt wąskiej wspólnocie.
Autor uważa, że komunikacyjna społeczność polska dusiła się od zadławionych urazów, została pozbawiona płaszczyzn do wyrażania wszystkich dobrych i złych emocji, zmuszona do przemawiania sztucznym językiem zgody, do zakrywania swoich różnic i pomijania animozji, znajdowała się w stanie permanentnego samooszustwa oraz w sytuacji poszukiwania wrogów zastępczych.
Błoński uważał, że wyjście z PRLu czyli wyjscie z tej wspólnoty wymagało odrzucenia obiektu, który gwarantował nam tożsamość, po tym zerwaniu powinno nastąpić samoofiarowanie się i utworzenie nowej więzi.
Wyjście proponowane przez Trznadla w książce, na którą złożyło się 13 rozmów z ważnymi postaciami polskiej kultury- wiązało się ze stalinizmem.
Okres ten autor postrzegał jako moment kluczowy dla całych powojennych dziejów. Według niego stalinizm podważył społeczne zaufanie do kultury, a po 1956 r. stał się kłamstwem założycielskim następnych rządów. Ekipy Gomułki czy Gierka nigdy nie przeprowadziły pełnego osądu stalinizmu, dlatego mogły stymulować własne niepodobieństwo do terroru państwowego, zyskując w ten sposób legitymizacje. Stalinizm był strzeżony przez władzę różnego rodzaju metodami i nabrał charateru tabu.
Kiedy w 1976 roku powstała kultura niezależna, stalinizm stał się przedmiotem rozmaitych studiów i analiz. Jednak nie objęło to twórców kultury podziemnej. Wytworzyło to cenzurę wewnętrzną, którą Trzandel przełamał mimo że do 1970r był członkiem PZPR.
NAJWAŻNIEJSZE: wyjście proponowane przez Trznadla- osądzić ludzi, którzy współtworzyli stalinowską kulturę. Pomysł Autora polegał na tym by postąpić tak, jakby komunizm przezstał istnieć i by w tym „jakby” dokonać osądu nad dawnymi kolaborantami. Dzięki temu mogło nastąpić wejście w inną historię, w której będzie już możliwe przekroczenie niekonkretnej jedności antykomunistycznej i wykreowanie nowej tożsamości zbiorowej.
Szczypiorski w powieści Początek proponuje zrezygnowanie ze zbiorowych urojeń jedności, którą rzekomo polacy mieli w obliczach powstań zaborów czy okupacji. Szcypiorski uważał, że zawsze wśród polaków byli zdrajcy, kolabranci, którzy wydawali swoich braci okupantom za pieniądze. Mimo, że mówił o polakach jako niesolidarnych okazywaliśmy się w jego powieści niewinni i jednolici. Zdrajcy byli na marginesie większości. A większość otrzymywała od autora zbiorowe rozgrzeszenie z powojennego zła, które spadało na totalitarne instytucje państwa. Tożsamość wspólna miała charakter ponadnarodowy, pojednanie wszystkich jako ofiary totalitaryzmu. Autor oferował również swoiste „zapomnienie o PRLu”.
Otatnia z ksiąg wyjścia, czyli „Polskie, Arcypolskie” Wernera mówiła o świadomym a czasem nieświadomym paktowaniu powojennej kultury z władzą. Państwo zamawiało sztukę (socrealizm). Autor uważa, że szydercy, którzy obalali mity polskiej kultury realizowali ten sam program kulturowy co władza socjalistyczna. Mity dotyczące nowoczesności i europejskości były chętnie wykorzystywane przez twórców, którzy pozbawiali polską historię cech heroicznych. Te mity i wykorzystywania okazały się wspólnym językiem dla władzy i kultury wysokiej.
Werner uważał, że twórcy ośmieszający polską tradycję pozbawiali społeczeństwo kolejnego oparcia w walce z komunizmem. Partia socjalistyczna dążyła do wymazywania zbiorowej pamięci narodowej, historycznej. W rezultacie tego diabelskiego paktu powstał ”monolit władzy i kultury”, który rozbito dopiero w 1976 roku. Po tej dacie autor zaczyna zauważać „powrót do tradycji”, przymierze ze zbiorową świadomością.
Polskie, arcypolskie proponowało przemyślenie od nowa mitów europejskości i nowoczesności oraz poszukiwanie innej więzi niż antykomunizm jako spoiwa twórców i odbiorców.
Mimo wielu różnic „księgi wyjścia” zdają się układać w chwiejny czworokąt:
Błoński proponował obudowę tożsamości zbiorowej poprzez uznanie wspoł-winy (Gdyby PRL skończył się w 1987 roku i gdyby każdy z tekstów uruchamiał nowy początek historii, wówczas po eseju Błońskiego wkroczylibyśmy do Polski, w której nie ma antysemityzmu i gdzie każdy szuka winy najpierw w sobie, a dopiero w bliźnim. Dla społeczeństwa PRL byłby złem wspólnym i mniejszym)
Trznadel – przez odzielenie winnych od reszty (Dla Trznadla Polska ustanowiłaby nowy ład poprzez osądzenie stalinizmu i uznanie, że PRL stanowił w całości jego przedłużenie)
Szczypiorski zagarnia całą powojenną historie, wskazując że nasza tradycja zachęca do relatywizowania winy i do rezygnacji z kryteriów nacjonalistycznych (Dla Szypiorskiego Polska była krajem w którym panuje zapomnienie o PRLu i zapanowałoby pojednanie na podłozu wspólnego lęku przed nacjoalizmem
Werner sugerował powrót do twardych miar wartości i do przymierza z tym co arcypolskie (Dla Wernera Polska byłaby państwem, w którym PRL zostałby osądzony za niszczenie polskości, więc kształt kultury wyznaczałyby tradycje narodowo-chrześcijańskie, a o tempie modernizacji decydowałby poziom rozwoju zaścianka)
Dla uproszczenia: w tym rozdziale mamy dwie mocne koncepcje. Antynacjonalistyczna i Renacjonalistyczna.
Błoński proponował rozpoczęcie nowej historii od chrześcijańskiego oczyszczenia się nacjonalizmu
Trznadel- do osądzenia PRLu i przywrócenia wartości narodowych
Rozdział: Homo kontra homo
Po rzekomym pożegnaniu PRLu (lata 90.) w polskiej debacie pojawiły się dwa wizerunki przeszłości – oba spersyfikowane
Homo sovieticus – wyrażony przez Józefa Tishnera 92 rok
Homo polonicus – wyrażony przez Marka Nowakowskiego 92 r.
W tych dwóch metaforach tkwiła zapowiedź wojny w sferze sybolicznej jakie społeczeństo polskie zaczęło tozyć ze sobą w tym okresie.
Homo sovieticus miał ukazywać pozostałości PRLu w każdym z nas. Chodziło o zajmujący socjalizm, mentalność państwowego niewolnika, który nauczył się posłuszeństwa i bierności w zamian za złą pracę i antyobywatelskie zachowania
Metafora Tishnera miała jedną zalete i jedną wadę. Zaletą było to, że socjalizm tkwi w ludziach a nie w zewnętrzych okolicznościach. Dlatego Tishnerowi blisko do Jana Błońskiego i jego wezwania do budowy etyki indywidualnej odpowiedzialności. Wada tkwiła w tym, że Tishner nie myślał o międzyludzkich aspektach homo sovieticusa. Określenie zakładało, że nowe społeczeństwo ma prawo nie respektować starych oczekiwać, więc nie powinna też tworzyć sojuszy i płaszczyzn powiązań między ludźmi zsowietyzowanymi a demokratycznymi.
W Homo Polonicusie Nowakowski wyodrębnił społeczną grupę, która miała być najgroźniejszym nosicielem starego wirusa.
Widzimy jak dawni „ludzie PRLu” wchodzą w nową rzeczywistośc i radzą sobie lepiej niż reszta społeczeństwa. Pisarz sugerował, że dawni funkcjonarjusze-milicjanci i zapewne tez tajniacy odnajdują swoje miejsca w służbach ochroniarskich. Kiedyś panowali nad życiem innych a teraz spadli w hierarhii społecznej do poziomu stróżów cudzego bezpieczeństwa.
Wszystko jest jednym wielkim powiązaniem komunistycznym. Dawni milicjanci przechodzą na służbę członków ‘nowej klasy’ a klase nowobogackich tworzą ludzie którzy byli posłuszni PRLowi. To oni grzecznie uczestniczyli w pochodach i masówkach i zapisywali się do parti. A w zamian za posłuszeństwo otrzymywali paszporty do krajów demokratycznych i tam robili dobre interesy. Zarabiane nielegalnie pieniądze inwestowali po roku 89 w nielegalne interesy z Rosjanami. Ich fortuna wyrosła na żyznej glebie nieudolnego prawa i państwa, które nie potrafiło zapanować nad szarą strefą.
Autor homo Politicusa tworzył nową genealogię klasy: „dorobkowicze , którzy nie angażowali się w walkę z komuną. Kosztem biedniejącego społeczeństwa na nielegalnych interesach dorabiają się fortun”.
Metafora Tishnera miała przeciwdziałać szukania śladów w PRLu w sytuacjach tylko w sobie – to tworzyło podstawy do myślenia liberalnego.
Metafora Nowakowskiego przeciwnie, zbiegała się z taką wersja kapitalizmu i mówiła, że wolny rynek powinien promować wartości lokalne a jeśli tego nie robi to znaczy ze jest antynarodowy.
Rozdział: O co walczymy
Widokówka z tamtego świata – Dariusz Nowacki pisał, że przedstawienie PRL-u w polskiej literaturze po 89 r. przeszło ewolucje:
Mniejsze znaczenie odgrywa obraz rzeczywistości PRL-u, a co raz ważniejsza jest kwestia biograficzna. Książki nie odpowiadają już na pytanie „jak było w PRL-u?” tylko jak ja sobie wtedy radziłem?” Takie obrazy przedstawiające PRL na drugim planie, będą coraz bardziej stereotypowe, co raz mniej realne i bliższe wersjom potocznym.
To że panuje taki personalizm jest dla niektórych kłopotem bo wiąże się z określaniem swojego pochodzenia. Powinno zostać wyjaśnione jaką drogą doszliśmy do tej rzeczywistości i co udało nam się ze starego świata zabrać. Ta interpretacja tworzyła społeczną presję, by każdy się spowiadał ze swojej przeszłości.
Wizerunek PRLu w literaturze zmieniał się. Nie chodziło już tylko o odpowiadanie na pytania Jak było w prl czy jak ja się zachowywałem. Sprawą ważniejszą stała się relacje między obrazem PRLu a teraźniejszością. Opowiadamy o PRLu i o sobie po to by wyznaczyć własną pozycję w sporze o PRL i swoje miejsce w postkomunistycznej Polskce. Przez to możemy zobaczyć dzisiejsze konsekwencje, które wynikają z tego wizerunku. Narracje o PRLu nachodzą na siebie i wzajemnie się zwalczają, narracje jako narzędzie walki o godną pozycję w nowej rzeczywistości.
Rozdział Chwilowy Rozejm
Proza nostalgiczna wprowadziła chwilowy spokój między stereotypy.
Najważniejsze ksiązki należące do tego nurtu usiłowały stawić opór dwóm stereotypom : Tysiąc spokojnych miast- Jerzy Pilcha, Powrót do Breitenheide, Bóg zapłacz- Włodzimierz Kowalewski, Dziecko Peerelu- Tadeusz Sobolewski
Pierwszy stereotyp bardziej prawicowy mówił, że cały PRL to państwo zbrodnicze, zabija swoch przeciwników, niszczy gospodarkę, jest oparty na kłamstwie i korumpuje każdego obywatela.
Drugi bardziej pochodzące z reotoryki pseudolewicowej mówił, że PRL miał swoje wady i błędy ale miał liczne zalety: tj. awans społeczny chłopstwa i robotników, powszechną edukcję, opiekę socjalną
Dlatego proza nostalgiczna przeciwstawiała narracje które nie pasowały do klucza „całkowite zło” i „względne dobro”
Literatura nostalgiczna mówiła stereotypowi prawicowemu że PRL nie był ani taki silny ani wszechogarniający, że istnieli ludzie którzy nie należąć do walczącej opozycji, zachowali swoją niezależnośc i prowadzili wolne życie
A do lewicy mówiła, że dobro o którcyh mówią nie stworzyło państwo tylko jest zdobyczą wywalczoną przez naród: czyli wartości rodzinne, sąsiedzkie, przyjacielskie, wychowanie, solidarność międzyludzka.
Ta koncepcja nostagiczna miała i nadal ma poważne zalety. Jest językiem niezgody na teraźniejszość, formą rekonstruowania własnych korzeni. Ma jednak też wady. Uważa, że ci którzy z PRL zostali pobici, wsadzeni do więzień, wyrzuceni z pracy a nawet zamordowani są sami sobie winni ponieważ nie potrafili zbudować jakieś swojej małej ojczyzny. Bo takie małe enklawy nie interesowały władz, wtedy mogli by żyć w spokoju.
Nostalgicy starali się udowodnić że udało im się przezyc PRL nie dotykając państwa. Jednocześnie dołożyli swoje narracje do procesu wytwarzania dziwnego obszaru”pozasystemem”
Rozdział: Bez przedawnienia
Druga połowa lat 90. To coraz wyraźniejszy portet Polaka niewinnego, żyjącego w PRLu ale niekontaktującego się z tamtym państwem. Za umowna datę wyłonienia się tego portretu przyjmuje się rok 1996 – Wisława Szymborska otrzymuje literacką Nagrodę Nobla
Dla rozważań nad PRL ważna jest przeszłość znanych osób, autorów czy bogaczy i ich majątek. Socjalistyczna przeszłośc zaczyna nabierać co raz większego znaczenia także dla przeszłości Szymborskiej.
Dla lustratorów nobliski kontakt z PRLem zostawiał na duszy i ciele nieusuwalną zmazę. Teraz o tym jak zostanie ona przyjęta w nowym świecie zarządza zbiorowość.
Od osób, które miały dobry kontakt z PRLem rządano wyznania winy. Ponoszenie upokorzenia jako kara za życie w PRLu. Nosiciel zmazy miał jedno wyjście: powinien publicznie wyznać swoją wine i czekać na przebaczenie. Jednocześnie zmaza nie podlega przedawnieniu czy zupełnemu rozgrzeszeniu.
Proces wytoczony Szymborkiej oznaczał, że jej kontakt z PRLem( bez względu na to jakiego był charakteru) czynił z niej napiętnowaną. Kogoś kto już zawsze będzie winny i będzie pozostawał do dyspozycji zbiorowości.
Od tej pory każdy stawał przed obowiązkiem udowadniania, że co prawda żyli w PRLu ale tak naprawdę nie mieli z nim nic wspólnego.
Narracja „narodowego honoru” – czyli etyka na podłożu nacjonalistycznym zyskiwała co raz większego znaczenia.
Rozdział: Kły i plugawe oblicze
W 1998 roku powstaje powieść Antoniego Libery –Madame. Opowieść o życiu które w PRL przebiegało ale pozostało przez PRL nietknięte. Akcja odbywa się 1966-1981 roku w Warszawie.
Główny bohater powieści (nazwijmy go Bezimienny) jest niezwykle uzdolnionym uczniem klasy maturalnej. W jego szkole pojawia się niezwykle piękna nauczycielka francuskiego-tytułowa Madame. Wszyscy chłopcy zaczynają się w niej podkochiwać, a Bezimienny broniąc się przed miłością zamienia się w detektywa i poznaje biografię Madame ( uczestniczka wojny domowej w Hiszpanii, „zakładniczka” PRLu z którego za wszelką cene chce się wydostać dlatego wstąpiła do PZPR). Między Bezimiennym a Madame nawiązuje się romans, kiedy ona wreszcie wydostaje się z Polski i przysyła list z wyraźną zachętą do przyjadu ten zostaje w kraju. Idzie na warszawską romanistykę, później zostaje pisarzem. Bezimienny od kiedy go poznajemy jest wrogiem PRL, postrzega państwo jako niestetyczne i niefunkcjonalne, oparte na kłamstwie i przemocy, obce.
(Autor daje cytat z ksiązki i później komentuje w ten sposób): PRL to państwo niegospodarne -”rujnowanie kraju”, oparte na przemocy i kłamstwie- „podłość, nikczemność i zbrodnia”, nieestetyczne-„plugawe oblicze”, w sumie obce – „rzeź w moskiewskim stylu”
Libera usiłował przekonać czytelników, że PRL miał do zaoferowania społeczeństwu tylko idee komunistyczną, w którą nikt nie wierzył. Dlatego jak ktoś się zapisywał do partii tj. Madame to robił to tylko po to by otrzymać paszport lub dla zrobienia kariery.
Skoro PRL był tożsamy z komunizmem, a komunizm z władzą to wynika z tego że współpracowali tam wyłącznie pragmatycy. Czyli pragmatyzm emigracyjny – służył wyjazdowi, a pragmatyzm lokalny – by przechodzić kolejne szczeble aparatu władzy. Tylko pragmatycy stykali się z systemem. Reszta kontaktowała się albo pod przymusem (praca) albo żyła w izolacji.
Zadaniem powieści było ukazanie jak Polacy przeżyli PRL po za PRLem – narracja izolacyjna. Czyli ostra granica między systemem a społeczeństwem – państwo nie miało nic do zaoferowania dla społeczeństwa a społeczeństwo nic od państwa nie wzięło. System funkcjonował gdzie indziej, i ludzie żyli gdzie indziej.
Jeśli chodziło o cenzurowowanie różnych tektów to, ludzie w PRLu woleli wysłać swoje teksty za granice i tam je drukować. To pokazuje, że systemem można było pogardzać ale tez z nimi współpracować, że można było być uodpornionym na pokusy idei komunistycznej i zaraz gotowym do układów. Dlatego dla Libery artysta to nagroźniejszy obywatel dla systemu.
W tej powieści albo ktoś żyje w izolacji od państwa albo zanuża się w pragmatykę i podlega zabrudzeniu.
Rozdział: Dwie większości
U schyłku lat 90. Dalej mamy do czynienia z przedstawieniem PRLu jako męczeństwo polaków i wyobcowania ich od panującego systemu. Narracja Polak-ofiara w systemie komunistycznym ciągnie się nadal
Po prozie stanu wojennego wielu pisarzy m.in. Andzrej Górny – Krew, Józef Ratajczak- Węzeł, Ryszard Bugajski – Sól i Pieprz 2000 rok. Koncentrowali się na krwawych momentach czyli konfliktach miedzy władzą a społeczeństwem. Przez to stworzyli obrz zbiorowości jednolitej i bohaterskiej.
W latach 90. Powieści ukazywały społeczeństwo które musi żyć poza systemem z powodu agresji, która panuje w środku systemu, dlatego bo system jest już niewydolny i nie potrafi niczego zapewnić.
Jednak przy tym podejściu antypeerelowskim są obrońcy socjalizmu- obraz mniejszości (który uważał się za większość) który zawdzięcza systemowi wszystko i ustala interpretacje własnego życia.
Wedle książek omawianych wcześniej społeczna większośc trwała w kulturze antykomunistycznej, a socjalizm utrzymywał się tylko dzięki przemocy i był reprezentowany przez miejszośc i mniejszości służył.
Proporcje odwrócił Edward Redliński w powieści Krfotok 98r.
Założył, że większość w Polsce Ludowej własnie zyskała. Udowadnia to w swojej powieści słowami dwóch braci: Rocha i Edwarda. Roch mówią o swoim życiu (mieszkanie z pełnym wyposazeniem w centrum stolicy, stała praca, samochód, opieka lekarska, edukacja dla dzieci) mówi że „nigdy w Polsce biedni nie mieli tak dobrze” a Edward: „ Gdyby nie Polska Ludowa i Socjalizm, pasłbym dziś krowy nad Narwią”.
Obaj oceniają, że wększość, która na socjalizmie zyskała to cztery piąte narodu. Dlatego krytykują mniejszość – 20%- która wywołała bunt przeciw Polsce Ludowej.
Redliński uważał, że stan wojenny był mniejszym złem, lepiej kilku zabitych górników niż miliony zesłane na północ
Powieść Krfotok był nie na tyle obroną stanu wojennego ale negacją rozmaitych zbitek światopoglądowych dla nowego porządku. Uważał, że w skad tych zbitek były mity, które mówiły:
socjalizmie destrukcyjny dla większości społeczeństwa,
że nowa Polska powstała wraz z narodzinami „Solidarności” i jest ofiarą złożoną przez naród w czasie stanu wojennego,
że Soliarność i rok 89 był kontynuacją wcześniejszych walk niepodległościowych.
Redliński uważał, że cała Solidarność, walki, bunty to stereotypy i agresywnie je zwalczał. Przekonywał, że ruchy narodowościowe po roku 89 nie pozwoliły ujrzeć jak wiele zawdzięczaliśmy korzystnej konfiguracji geopolitycznej. Uważał, że socjalizm był ustrojem, który trzeba było reformować a nie burzyć. Że Nowa Polska powstała od bohaterskiego czynu Jaruzelskiego, który ocalił naród przed kolejnym zaborem.
Rozdział: ciało narodowe
Dariusz Nowcki stwierdza: „ Tak naprawdę spieramy się nie o literackie przedstawienie Poslki Ludowej, tylko o <ciało obce>”
Ta metafora cielesna ukazała, że w ciągu dekady po odzyskaniu niepodległości PRL stał się ciałem obcym, które”ciało narodowe” musiało jakoś odrzucić.
Przez wszystkie lata w opisach kształtowała się narracja o PRL jako ciele obcym.
Z roku na rok PRL stawał się w nas wyrazniejszym ciałem obcym
Funkcjonariusze, milicjanci, zbrodniarze tworzyli ciało zewnętrzne.
Przez całą dekadę nie powstawały narracje o godnym życiu codziennym w PRLu. Zamiast zróżnicowania powstała nowa narracja o ciele narodowym- jednolitym, niepomazanym bezbbronnym. Reprezentacją tego ciałą są męczennicy
Dzięki spekatklom w Teatrach Telewiji możemy zobaczyć jak wyglądały przesłuchania komunistycznych Katów. Przesłuchiwali Pileckiego, Inkę, torturując, upokarzając na koniec zabijając. Ich motywem przewodnim miało być zniszczenie człowieka, upodlenie jego godności i honoru,
Teatr Telewizji pokazuje niezłomną wierność własnym przekonaniom a następnie śmierć. Wynosimy z widowisk, że dobry opozycjonista to martwy opozycjonista.
Za sprawą ich męczeńskiej śmierci widz ma oczyścić się z PRLu – przejść rytułał dzięki któremu z jego ciała zostanie usunięte ciało obce.
Rozdział: Każdy jest podejrzany
W 2007 roku podczas posiedzenia senatu Andrzej Gwiazda- kandydat na członka Instytutu Pamięci Narodowej odpowiadał na pytania. Zapytany o to ilu ludzi obejmuje podejrzenie o współpracę stwierdziL: „ Pojerzenie dotyczy każdego obywatela w Polske, póki lustracja nie zostanie zakończona. Każdego, każdy jest podejrzany.”
Wszyscy którzy żyli w PRLu są podejrzani to znaczy pomazani za tamte państwo. Wszyscy przeszli ze wspólnoty solidarościowej do wspólnoty podejrzanych.
Tym Andrzej Gwiazka zakończył w sferze symbolicznej modernizacje PRL-owską o otworzył późną nowoczeność.
Jeśli każdy jest podejrzany, każdy powien przygotować własną narrację.
Tak o to braterstwo antykomunistyczne , najbardziej pojemna narracja powojennego sojuszu społecznego utraciła swoją zjednoczoną moc.
Józef Tischner, Homo sovieticus, Znak 1992.
Homo sovieticus to zniewolony przez system komunistyczny klient komunizmu- żywi się towarami jakie komunizm mu ofiarował
3 wartości szczególnie ważne dla homo sovieticusa: praca, udział we władzy ( robotnik jako kierownik, komitety robotnicze), poczucie własnej godności. Uzależniony od komunizmu ale w pewnym momencie sam go obalał i brał udział w buncie
Jakby ‘anarchista’, nie jest kolektywistyczny tylko skupiony na własnych potrzebach
Zniewolony przez system komunistyczny
Istota jednowymiarowa, sterroryzowana,
Zawsze pełen roszczeń, gotów do obwiniania innych a nie siebie, chorobliwie podejrzliwy, przesycony świadomością nieszczęścia, nie poświęca się dla innych
Jest jak niewolnik, który po wyzwoleniu z jednej niewoli czym prędzej szuka sobie drugiej.
Uzależniony od pracy- praca w komunizmie była nie tylko źródłem utrzymania ale również podstawa przekonania, że światem rządzi jakaś rozumna siła, która troszczy się o swojego pracownika. Praca była wyrazem planu a plan był wcieleniem racjonalności. Czym w Religi jest opatrzność tym w komunizmie był plan. Zakład pracy nie był własnością prywatną lecz zakładem „uspołecznionym”. Pracujący tam człowiek przestawał być indywidualną własnością samego siebie , lecz stawał się własnością społeczną.
Klient komunizmu nie zdawał sobie sprawy, że fabryka w której pracuje źle funkcjonuje a jego praca jest iluzją.
Homo sovieticus to ten, którego świadomość jest określona przez byt, w przeciwieństwie do człowieka który stara się poddać swój byt wolnej świadomości.
Komo sovieticus nie zna różnicy między własnym interesem a dobrem wspólnym, dlatego też może podpalić katedrę, byle sobie przy tym ogniu usmażyć jajecznicę.
HOMO SOVIETICUS- Aleksandra Zinowiewa – 1984 e.
okres komunizmu lata 90. (o pozostało z komunizmu w ludziach we współczesności )
nowy typ mentalności
człowiek zły bo wychował się w systemie komunistycznym
homosos stał się najbardziej charakterystycznym i adekwatnym ucieleśnieniem systemu komunistycznego
istota kolektywistyczna – zdominowany przez kolektyw, w swoim myśleniu i zachowaniu
postawa konformistyczna- człowiek, który nie będzie umierał za wartości
gdy trzeba zdolny jest do każdej podłości
radzieckie społeczeństwo: nieokreśloność, płynność, zmienność wieloznaczność, krętactwo, kombinowanie
pokorny wobec zarządzeń władz – całą swoją duszę popiera kierownictwo
wydaje się być pozbawiony kręgosłupa (moralnego) przez swoją elastyczność – bez właściwości
donosi na wszystkich
istota amoralna ale jednocześnie ideologiczna (według systemu komunistycznego)
bez własnych poglądów i przemyśleń