DLA RODZICÓW
JAK POMÓC DZIECKU W NAUCE
Dziecko zaczęło się gorzej uczyć. Zastanawiacie się dlaczego tak jest. Najczęściej oskarżacie je o brak pilności, dobrych chęci, lenistwo itp. jednak nie zawsze macie rację. Zwiększa się ilość materiału, którą trzeba przyswoić. Ponadto dziecko rośnie, przeżywa w międzyczasie burzę hormonów i właśnie te zmiany w organizmie często przyczyną problemów z koncentracją. Bywa tak, że kłopoty w nauce wynikają z nieefektywnych i zbyt czasochłonnych metod przyswajania wiedzy. Każdy człowiek ze względu na dominujący zmysł można wyróżnić trzy kategorie osób:
wzrokowiec- przyswaja wiedzę za pomocą wzroku; pamięta w którym miejscu w książce znajdowały się informacje na dany temat;
słuchowiec- zapamiętuje słowa, które są wypowiedziane np. przez nauczyciela; jeśli lekcja jest interesująca wcale nie musi patrzeć na nauczyciela, ponieważ skupia uwagę na jego słowa;
typ kinestetyczny- w uczeniu się pomaga mu ruch, np. ucząc się chodzi po pokoju. W szkole, gdy musi siedzieć w ławce, zwija papierki, rozkręca długopisy, macha nogą itp. rekompensując sobie brak ruchu.
Warto więc sprawdzić, który ze zmysłów dominuje u Państwa dziecka. Uczniowie są przyzwyczajeni douczenia się na pamięć ( „wkuwania”). Taki sposób jest nieskuteczny. Coraz częściej mówi się o nowych metodach przyswajania wiedzy. Te najnowsze angażują wyobraźnię i są oparte na tworzeniu całych łańcuchów skojarzeń, łatwych do odtworzenia w odpowiedniej chwili. Kojarzy się np. cyfry, litery z określonymi wydarzeniami, przedmiotami.
Sprawdzonym sposobem uczenia się jest także umiejętne robienie notatek. Monotonnie zapisane zdania, jednokolorowy wkład, brak podkreśleń- nie ułatwiają zapamiętywania.
Jak można pomóc ?
Wspólnie:
uporządkujcie biurko- oprócz zeszytu lub książki z danego przedmiotu nic innego nie powinno się na nim znajdować;
przygotujcie pokój- koniecznie przewietrzyć, zadbać o naprawdę dobre oświetlenie;
zaplanujcie czas przeznaczony na naukę- wyznaczcie ramy czasowe, w jakich dziecko powinno się zmieścić- nie zapominając o krótkich przerwach ( ale nie na grę komputerową!). Na początek przedmiot, który nie sprawia trudności, następnie trudniejszy, a po nim znów łatwiejszy;
kolorowe zakreślacze/ flamastry- zachęćcie do zakreślania ważnych treści;
warto odpytać i sprawdzić w jakim stopniu opanowało materiał.
Dobrze byłoby, gdybyście wspólnie ustalili jakich ocen oczekujecie od dziecka z poszczególnych przedmiotów.
WARTO ZAPAMIĘTAĆ:
Drodzy rodzice, odpowiednio wcześnie reagujcie na niepowodzenia dziecka.
Nie mówcie, że jest mało zdolne lub że zawiodło wasze oczekiwania- nastolatek nie musi zaspokajać waszych ambicji, a takie wypowiedzi nie poprawią jego ocen.
Nie wywierajcie presji na odniesienie sukcesu, ponieważ zbyt silna motywacja spowoduje pogorszenie wyników w nauce.
Na każdym kroku wspierajcie swoje pociechy, ale nie róbcie tego zgadzając się na wszystkie ich pomysły.