Komentarz

Izabela Kubiś

Gr.3

„Fałszerstwa w trakcie wyborów parlamentarnych w Rosji – czy będą one powodem do zmiany preferencji wyborczych podczas marcowych wyborów prezydenckich?”

Najważniejszym wydarzeniem, jakie miało miejsce w Rosji w 2011 roku, były wybory parlamentarne. Stanowiły one swego rodzaju „rozgrzewkę” przed marcowymi wyborami prezydenckimi. Oświadczenia Dmitrija Miedwiediewa, dotyczące wolności i konkurencji politycznej w Rosji wzbudziły nadzieję na reformy w tym kraju i na demokratyczny przebieg głosowania. Warto jednak zauważyć, że od czasu objęcia władzy przez Władimira Putina, żadne wybory w Federacji Rosyjskiej nie zostały uznane przez zachodnich obserwatorów za wolne i demokratyczne. Nic więc dziwnego, że zapewnienia obecnego prezydenta były również pustymi obietnicami.

Patrząc na prognozy przedwyborcze nikt nie miał wątpliwości, że wybory wygra partia Władimira Putina - Jedna Rosja, której listę otwierał Miedwiediew. Była to taktyczna zagrywka, gdyż każdy z panów przyciągał inny elektorat, co spowodowało wzrost frekwencji wyborczej. Do nowej Dumy Państwowej weszły jeszcze trzy partie: Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej, Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji i Sprawiedliwa Rosja. Pozostałe trzy partie dopuszczone przez Kreml do udziału w wyborach nie przekroczyły 7-procentowego progu wyborczego.

Nie każda partia miała jednak szansę startować w wyborach. W czerwcu Ministerstwo Sprawiedliwości Rosji odmówiło zarejestrowania Partii Wolności Narodowej, utworzonej w zeszłym roku przez czterech liderów opozycji demokratycznej. Wcześniej podobny los spotkał radykalną Inną Rosję, na której czele stoi były dysydent i pisarz Eduard Limonow. Natomiast Republikańska Partia Rosji została zdelegalizowana.

Międzynarodowi obserwatorzy wstępnie ocenili, że wybory charakteryzowały się jednak licznymi nieprawidłowościami - widoczną manipulacją, a nawet podrzucaniem głosów do urn. Zwycięska partia była za to ich zdaniem faworyzowana. Na nieprawidłowości w trakcie głosowania poskarżyli się też przedstawiciele partii startujących w wyborach, wyborcy i dziennikarze. Ci ostatni twierdzą, że funkcjonariusze służb specjalnych utrudniali im pracę. Oskarżyli władze o hakerskie ataki na strony internetowe niezależnych mediów i organizacji społecznych. Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew odrzucił te zarzuty i podkreślił, że wybory były „uczciwe, sprawiedliwe i demokratyczne”.

Fałszerstwa te wzbudziły liczne protesty w kilkudziesięciu miastach Rosji, a podczas demonstracji gromadziły się tysiące osób. W obliczu rosnącej mobilizacji społecznej władze zaczęły dążyć do wyciszenia nastrojów protestacyjnych i głosów krytyki pod adresem Władimira Putina. Prezydent i rząd opracowali pakiet zmian legislacyjnych, których deklarowanym celem jest demokratyzacja wyborów i sceny partyjnej. Patrząc jednak na lata prezydentury Putina trudno jest uwierzyć, że te zmiany mogą w przyszłości wejść w życie.

Zdanie protestujących podziela także Parlament Europejski, który wezwał władze w Moskwie „do nowych i sprawiedliwych wyborów, które zostałyby zorganizowane po zarejestrowaniu wszystkich kandydatów partii opozycyjnych”. Parlament Europejski podkreślił jednocześnie, że „władze rosyjskie powinny zapewnić wolne i demokratyczne wybory prezydenckie w 2012 r., dające równe szanse kandydatom opozycji”. Wątpliwe jest jednak to, że władze Rosji posłuchają rad Parlamentu. Bowiem już teraz wiadomo, że Centralna Komisja Wyborcza Federacji Rosyjskiej odmówiła zarejestrowania komitetów wyborczych dwóch opozycyjnych polityków - Eduarda Limonowa i generała-pułkownika Leonida Iwaszowa , w skutek czego nie będą oni mogli uczestniczyć w wyznaczonych na 4 marca 2012 roku wyborach prezydenckich w Rosji.

Wyniki wyborów w Rosji nasuwają także pewną tezę dotyczącą Władimira Putina. Nie trudno zauważyć, że zapragnął on „podzielić się” częścią odpowiedzialności za funkcjonowanie państwa co pomoże mu uniknąć możliwości wyrośnięcia obok Jednej Rosji poważnego konkurenta, określającego się jako „opozycja”. Jednak z drugiej strony, Putin ryzykuje, gdyż w razie dużych niepowodzeń jego rządów pozbywa się „wyjścia awaryjnego”, czyli partii mu sprzyjającej, a uznawanej przez społeczeństwo za opozycyjną.

Patrząc na tą całą sytuację można stwierdzić, że po wyborach prezydenckich rewolucji w Rosji raczej nie będzie. Po pierwsze – obecna władza nie ma z kim przegrać. Przeglądając spis kandydatów na prezydenta Rosji , nie widać osobistości, która mogłaby pociągnąć za sobą tłumy ludzi. Po drugie – mając do dyspozycji prawie nieskończone aktywa finansowe największego światowego eksportera surowców mineralnych, rząd Putina na pewno zapewni sobie uznanie i wdzięczność pokaźnych grup społecznych dzięki podwyżkom płac, emerytur i rent – w tym policyjnych i wojskowych. Po trzecie – upadek „stabilnej i przewidywalnej” władzy w Rosji byłby katastrofą dla znękanego kryzysem i konkurencją z Chinami Zachodu (w tym szczególnie USA). Największym ratunkiem jest obecnie Rosja i jej petro-gaz-miliardy w rezerwach walutowych. Dla USA stanowi ostatnią istotną przeciwwagę dla Chin. Jeśli padnie Rosja, Chiny staną się szybko mocarstwem nr 1 na świecie. A tak muszą czekać, czekać, a końca oczekiwania nie widać.

Zastanawiający jest też fakt, czy wybory nie doprowadzą do upadku tandemu Putin - Miedwiediew. Zdaniem analityków jego miejsce może zająć obecny minister finansów Aleksiej Kudrin. Miałby on objąć stanowisko premiera, podczas gdy Władimir Putin ponownie zostałby prezydentem. To oznaczałoby koniec kremlowskiej kariery Dmitrija Miedwiediewa Tego właśnie najbardziej może chcieć Putin, który marzy, by znów przejąć rządy nad krajem.

Póki co trudno jest ocenić co wydarzy się po marcowych wyborach. Dostępnych opcji jest bowiem bardzo wiele. Pozostaje pytanie: Putin czy Miedwiediew? Jak powiedział Aleksander II „żadnych złudzeń panowie”. Kto nie wygra - i tak każdy z nich jest niewolnikiem rosyjskiej władzy.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Jama brzuszna c d 17 12 06 komentarz
Komentarz praktyczny do Nowego Testamentu LIST DO FILIPIAN
Dostosuj zakład do przepisów prawa pracy Komentarz do ankiety kontrolnej bhp na budowie, 2005 cz3
Komentarz do kodeksu prawa kanonicznego, tom II 1, Księga II Lud Boży , cz 1 Wierni chrześcijanie, P
Komentarz praktyczny do Nowego Testamentu EWANGELIA WEDفUG ŚWIʘTEGO MARKA
Alimenty i ojcostwo Komentarz
egzamin praktyczny 2007 komentarz
Platon Obrona sokratesa Koment
Psalm 38, Komentarze do Psalmów-Papież Jan Paweł II,Benedykt XVI
Psalm 4, Komentarze do Psalmów-Papież Jan Paweł II,Benedykt XVI
komentarze do testów z przedsiębiorczości, podręczniki szkoła średnia liceum technikum klasa 3 trzec
komentarz PROCES TRAWIENIA, Studia
Psalm 10, Komentarze do Psalmów-Papież Jan Paweł II,Benedykt XVI
Komentarz- ofiarowanie darów, I Komunia Św. - pomoce, akcesoria itp, I Komunia święta
Wielki Piątek 2012, Komentarze na Wielki Tydzień

więcej podobnych podstron