Prosper Mérimée (1803 – 1870, romantyzm) – francuski dramaturg, historyk, archeolog i pisarz.
Życiorys: pochodził z zamożnej rodziny. Studiował prawo, języki obce i literaturę. Mérimée był też doskonałym tłumaczem literatury rosyjskiej, zwłaszcza dzieł Aleksandra Puszkina, a także utworów hiszpańskich i angielskich. Był członkiem Akademii Francuskiej, a także senatorem i inspektorem generalnym zabytków historycznych.
Twórczość: debiutował w 1822 roku dramatem Cromwell (1822), następnie opublikował zbiór dramatów pt. Teatr Klary Glazul (1825), prezentując swoje dzieła jako odkryte przez siebie utwory nieznanych osób. Potem pisał głównie powieści historyczne, nowele i opowiadania, zebrane w tomach Mozaika (1833) i Kolomba (1840). Jego utwory stały się kanwą wielu adaptacji, m.in. opery Carmen (1875).
http://frenital.byu.edu/merimee/works/SoulsOfPurgatory.html
Czyśćcowe dusze (1834) – stworzenie nowego don Juana, zastanawiającego się nad własnym życiem.
Dzieciństwo don Juana de Maraña w Sewilli – wychowywany początkowo przez oboje rodziców wg dwóch różnych wzorów. Te dwa różne sposoby wychowania były uzupełniane jeszcze rozpieszczaniem jedynaka:
Don Carlos (ojciec) – chce wychować syna na rycerza; posiada znakomity rodowód (walczy z Maurami), lecz z drugiej strony pozbawiony skrupułów handlarz nieletnimi niewolnikami; doczekał się wielu córek, ale wszystkie odesłał do klasztoru; uważa swego jedynego syna za najwartościowsze dziecko i pragnie wychować go na rycerza poprzez 1) powiadanie wyidealizowanych średniowiecznych legend o idealnych rycerzach np. o Cydzie, 2) uczenie walki na miecze, fechtunku.
Donna (matka) – chce wychować syna na zakonnika; ultrapobożna, w swojej domowej kapliczce posiadała obraz – łup wojenny – z ilustrowanymi bardzo dosadnie mękami czyśćcowymi, raczyła syna tym widokiem, straszyła religijnością instytucjonalną (?), strasznym gniewie bożym, lęku, grzechu i karze za grzechy; wszystko opierało się na katechizmie (dydaktyczne aspekty); nuciła synowi same modlitwy.
Uniwersytet w Salamance (na drogę otrzymał: szablę rodową z nazwiskiem oraz garść krzyżyków i szkaplerzy)-> państwo w państwie; studenci to osobna klasa społeczna; nie są tutaj, by się uczyć, lecz by czerpać z życia pełnymi garściami. Tzw. studencki obiad z winem to przechwalanie się swoimi osiągnięciami; nieszlachetne postępki są podstawą hierarchii wartości. Reguły kodeksu uniwerku: wszystko jest dozwolone.
Don Garcia Navarro – kolega z klasy, demoniczna postać; staje się mentorem Don Juana; jest bogaty, ale awanturniczy (zniszczone, eleganckie odzienie), nie poddaje się żadnym regułom, dumny wobec innych; będzie złym duchem D.J., będzie podatny na jego podpowiedzi; filozof o postawie materialistyczno-hedonistycznej, libertyn, nastawiony na doczesność, egoistycznym, wolnomyśliciel, sceptyczny wobec duszy i Boga; oceniany jednoznacznie negatywnie jako zło (do Molierowskiego odpowiednika); prowadzi swoistą grę z Don Juanem.
Wg Garcii kościół do dom schadzek, tylko tam mogą bezkarnie potykać się mężczyźni i kobiety: zaprasza tam D.J. i udaje nabożne skupienie czym zachwyca bohatera, lecz tak naprawdę wyszukuje spośród przybyły młodych kobiet potencjalnej kochanki. Garcia to seryjny uwodziciel – wypracował sobie skuteczne sposoby podrywania i porzucania kobiet. Upatruje sobie dwie siostry i wręcza jednej po kryjomu liścik (wcześniej napisany, pasujące na różne okazje).
Prawdziwym don Juanem nie jest nosiciel tego imienia, ale Garcia. Chętnie chce się podzielić technikami uwodzenia i porzucania z młodszym kolegą.
Nacisk na koncepcję ojca – wzór rycerza, ale odbity w krzywym zwierciadle. D.J. ma opinię anioła, lecz ta zostaje szybko zszargana, gdy daje się manipulacjom Garcii.
Sen don Juana – ukazują się dwie postacie: 1) wizerunek zbliżony do Chrystusa symbolizuje wartość boską, 2) wizerunek pięknej kobiety, kuszącą, ale zdradliwą – wartości związane z naturę; którą drogę wybierze D.J.?
Nocna schadzka z Teresą i Faustą (siostry zaczepione w kościele), u nich w domu. Don Juan i Garcia śpiewają serenady i mówią o swoich uczuciach (motywy mauretańskie – jak mówić o miłości, zmysłowości).
Don Cristoval jest słynnym w mieście, przystojnym rycerzem a także konkurentem do sióstr – również wieczorami śpiewa serenady pod ich oknem. Don Juan zabija go w pojedynku; przerażony ucieka wraz z Garcią z miejsca zbrodni. Garcia przekupstwem namawia pewnego księdza do świadczenia niewinności D.J. Nad ranem donna Teresa przynosi rodową szablę D.J.(oczywisty dowód jego winy), którą zabił Cristovala. Okazuje się, że to Garcia był podejrzany o zabójstwo, prosi Teresę o możliwość spotkania z Faustą, a D.J. przysięga jej wieczną miłość.
Don Juan zdławia ideały rodziców – Cyganka, zaproszona na zabawę, porównuje go do mnicha. D.J. stara się przedstawić w innym świetle. Natomiast wśród studentów rozniosła się plotka, kto naprawdę zabił Cristovala – Don Juan jest od teraz porównywalny do rycerza Cyda i B… (których za przykład podawał mu ojciec).
Narrator komentujący uważa że D.J. utracił szczęśliwe, dobre przymioty w Sewilli ???
GRA – symbol nieustającej zmienności -> ciągła wymiana kochanek pomiędzy D.J. a Garcią; kobieta jest traktowana przez G. jako narzędzie, prostytutka i porównywana do konia, którego trzeba okiełznać, jest pozbawiona woli. Chce wykształcić kobiety do określonego traktowania życia, tj. żeby nie wahały się przed zmianą starego kochanka na nowego (żeby biernie się temu poddawały).
Garcia namawia Don Juana do wymiany kochanek, lecz najpierw D.J. musi zanieść Fauście okrutny list od Garcii. Fausta nazywa ich zbrodniarzami, rzuca się na D.J. ubranego w płaszcz Garcii. Służba i ojciec sióstr zaalarmowani hałasem wkraczają do jej komnaty. W wyniku szarpaniny i walki, D.J. zabija jej ojca, by uciec.
Komentarz narratora: „tczy żart zakończył się…” – rezultat gry przeciwny do oczekiwań Garcii. Uciekają razem, gdyż rodziny wyrzekły się ich i są ścigani przez władze z powodu morderstwa.
Wojna z heretykami-> protestantami we Flandrii
Bohaterowie przebierają się za żołnierzy i dostają się na służbę do kapitana Gomore. Okazują się być dobrymi wojownikami i szybko zostają zauważeni przez generała.
Kapitan Gomore umiera na polu walki. Prosi D.J., aby zajął się jego majątkiem, a przede wszystkim opłacił wszystkie msze za część pieniędzy. Dla bohatera jest to zobowiązanie wobec zmarłego, lecz Garcia uważa, że sakiewka z pieniędzmi jest też jego, dlatego ogrywa przyjaciela w karty.
Don Juan ciągle widzi przed oczami zwłoki kapitana i pamięta zobowiązanie wobec niego. Sumienie go nęka i przez to walczy tak, jakby chciał popełnić samobójstwo.
Zostają wybaczeni przez rodziny, wyniesieni na tarczy, kobiety są dla nich na zawołanie.
Poranna warta – Garcia ma złe przeczucie, ale ignoruje to. Zostaje zastrzelony przez kogoś ze swoich. Umiera, ale wierzy, że nie ma nic po śmierci, chce, aby towarzysze wypili za niego, zamiast się smucić.
Don Juan zostaje bez swojego mentora. Przestaje prowadzić hulaszcze życie, brakuje mu „brata”. Mniej więcej w tym samym czasie umierają jego rodzice. Wraca do Sewilli i sam zaczyna pełnić rolę mentora dla młodych mężczyzn – uczy hedonistycznego podejścia do życia. Powraca do bujnego życia.
Choruje przez parę dni i podczas tego czasu spisuje listę kobiet, które uwiódł i mężczyzn, których oszukał. Znajomy zauważa, że na tej liście brakuje jedynie kobiety oddanej Bogu jak i samego Boga -> pojawia się nowy cel dla D.J.
Odwiedza różne klasztory w poszukiwaniu wybranki. W końcu zauważa piękną Agate. Jest trudna do zdobycia ze względu na swój stan i bezinteresowność, co tym bardziej pobudza Don Juana. Wylewa przed nią flakonik perfum, aby w końcu na niego spojrzała, przez co zemdlała. Bohater zastanawia się, czy już kiedyś jej nie spotkał. Agate zamyka się przed nim w klasztorze, co D.J. uważa za dobry znak; dostaje od niej liścik, w którym okazuje się, że to Teresa, jego pierwsza miłość, prosi go o święty spokój (co przeczy samo przez się, gdyż mimo wszystko napisała do niego ten liścik).
Don Juan wrócił do punktu wyjścia, ale nie czuje poczucia winy z powodu zabójstwa ojca Teresy (i chyba samobójstwa Fausty), uważa to za nowe wyzwanie (wszak jeszcze nigdy nie podrywał drugi raz porzuconej kobiety). Prosi zakonnice o zrobienie konfitur a la Maraña, wie, że tylko Teresa jest w stanie je przyrządzić. Pod pokrywą słoika znalazł liścik od niej, w którym prosi, aby dał jej spokój, ale to tylko pozory (jest rozdarta pomiędzy bólem po stracie rodziny, z drugiej żądzą) i bohater dobrze o tym wie. Przyrzeka jej, że ją wydobędzie z klasztoru. Przekupstwem doprowadza do spotkania z nią i manipuluje dziewczyną uczuciowo; oczywiście, wierzy mu.
Przygotowując się do ucieczki-porwania Teresy, jedzie do swego rodzinnego zamku (tam chce ją porwać). Matczyny obraz czyśćca spowodował u niego dreszcze (widzi go po raz pierwszy odkąd opuścił dom, przypominają mu się przestrogi matki itp.) i budzi się w nim wychowanie matki.
Wieczór porwania Teresy. Napotyka kondukt żałobny, jak się okazuje, hrabiego don Juana de Maraña. Nieprzytomnie podąża za konduktem -> nie może uwierzyć, że to jego pogrzeb, lecz zarówno kapłan jak i żałobnicy twierdzą, że modlą się za dług D.J. wobec matki, gdyż jest wielkim grzesznikiem, a oni są duszami, za które modliła się jego matka. Gdy zegar wybija godzinę uprowadzenia Teresy, pojawiają się dusze kapitana G. i Garcii.
Po jakimś czasie gwardziści odnajdują omdlałego bohatera. Budzi się odmieniony mentalnie, nawraca się, całuje krucyfiks, oddaje swój majątek, wstępuje do zakonu. Wysyła Teresie list, w którym przyznaje się do winy (że tylko udawał, że ją kocha), co ją zabija (?).
Nowy, odmieniony etap życia Don Juana – uważa, że trzeba rozliczyć się z Bogiem za swe grzechy. W zakonie przybiera imię Ambroży. Ustala sam dla siebie surowy rygor ascezy, zaczyna szerzyć się opinia, że przechodzi na stronę świętości.
W klasztorze pojawia się don Pedro Modesto (współtowarzysz z wojska), który był podejrzany o morderstwo Garcii. Okazuje się, że jest bratem Fausty i Teresy (z rodu de Ojeda), przyznaje się, że celował do Don Juana, lecz spudłował. Nie chce pozwolić, aby D.J. miał czas na skruchę, dlatego pragnie, aby ten powrócił do swego frywolnego życia, aby zgubił swą duszę. Dopiero spoliczkowanie Don Juana spowodowało, że zawrzała w nim krew i złapał za szpadę. Modesto ginie w pierwszym starciu.
Po wewnętrznej walce brat Ambroży idzie wyspowiadać się przeorowi, chce zapłacić za swój grzech, lecz przeor nie chce awantury, dlatego morderstwo zostaje utajone, a za karę miecz, którym został zabity Pedro zostanie powieszony nad łóżkiem Ambrożego, a kucharz będzie go codziennie policzkował (a on ma jeszcze nastawiać drugi policzek).
Brat Ambroży vel. Don Juan de Maraña umiera 10 lat później, został uznany za świętego. Zawczasu kazał się pochować pod tablicą z napisem „tu leży najgorszy grzesznik”. Ostatecznie pochowano go w ufundowanej przez niego kapicy, a pod napisem na tablicy wyryto jeszcze „pochwała jego nawróceniu”.
Don Juan zostaje porównany do Syna Marnotrawnego; historia libertyna, która zmienia się w historię nawróconego człowieka. Powstaje nowy wzorzec Syna Marnotrawnego. Ostatecznie D.J. wraca do pierwowzoru wychowania matki z dzieciństwa.
Nawrócenie Don Juana P. Mérimée jest odbiciem przełomu w romantyzmie, który prowadzi do mistycyzmu (późna faza romantyzmu francuskiego).