Edeward Nęcka „Proces twórczy i jego ograniczenia” Cz. II Przeszkody w procesie twórczym
Opracowanie najważniejszych zagadnień.
Rozdział VI: Przeszkody w procesie twórczym: rozważania terminologiczno- taksonomiczne
Czynniki nie tylko hamują proces twórczy, ale też zapobiegają jego rozwinięciu się, ograniczają swobodę wyboru przedmiotu w zakresie możliwych kierunków rozwoju procesu, a także niepotrzebnie ukierunkowują ten proces na informacje mało owocne lub wręcz szkodliwe.
Przeszkodą dla twórczości nie jest czynnik zewnętrzny sam w sobie, ale formuła przekładu tego czynnika na procesy psychiczne i zachowanie jednostki.
Cechy „kreatogennego” społeczeństwa:
1) powszechna dostępność dóbr kultury
2) pozytywny stosunek do zjawisk kulturowych
3) nacisk kładziony na „stawanie się” a nie na bierne trwanie
4) brak dyskryminacji jakiegokolwiek rodzaju w dostępie do dóbr
5) odzyskanie wolności lub choćby osłabienie represji po okresie surowego nacisku lub prześladowań
6) obecność różnorodnych, często wzajemnie sprzecznych bodźców kulturowych
7) tolerancja i wzajemne zainteresowanie odmiennymi poglądami
8) częste kontaktowanie się znaczących w danej społeczności osób
9) dostarczanie zachęt i nagród za aktywność intelektualną.
Przeszkodą dla twórczości jest proces psychiczny antagonistyczny bądź konkurencyjny wobec procesu twórczego.
Taksonomia według Adamsa opiera się na poszczególnych sferach psychiki i wyróżnia „bloki”: percepcyjne, emocjonalne, intelektualne oraz społeczno-kulturowe i sytuacyjne.
Cztery typy przeszkód dla twórczości:
Obejmuje procesy i mechanizmy psychiczne przeciwdziałające powstaniu interakcji twórczej, czyli nie dopuszczające do zapoczątkowania procesu twórczego
Obejmuje mechanizmy powodujące przedwczesne zakończenie interakcji, tzn. uznanie jakiejś struktury próbnej za strukturę spełniającą, mimo istniejących jeszcze potencjalnie możliwości dalszego wzajemnego oddziaływania celu i struktur próbnych
Dotyczy mechanizmów zakłócających swobodny przebieg interakcji twórczej, czyli ingerujący z zewnątrz w autonomiczny i samoregulujący się proces współoddziaływania celu na struktury próbne i odwrotnie
Dotyczy pozbawienia interakcji twórczej potencjalnie pożytecznych kierunków rozwoju i sztywnego ukierunkowania jej na ściśle określoną kategorię informacji do przetwarzania
Rozdział VII: Zapobieganie procesom Twórczym
Odmiany mechanizmów zapobiegających:
Antykreatywne przekonania i ideologie – przekonanie, że „ja i tak nie jestem twórczy”
Emocjonalne koszty twórczości – Emocjonalna otoczka procesu twórczego obejmuje dwie kategorie uczuć: te, które są składnikami procesu i wpływają dodatnio na jego przebieg, oraz te, które są wynikiem i skutkiem ubocznym procesu. Satysfakcja i nagradzające poczucie spełnienia, opisywane przez twórczych uczonych jako stany emocjonalne pojawiające się po wytworzeniu oryginalnej idei, muszą byś okupione uczuciami o zdecydowanie ujemnym znaku. „Ktoś komu przychodzi do głowy twórczy pomysł, staje się tym samym jednoosobową mniejszością”- Kober i Bagnall.
Osamotnienie w wymiarze społecznym oznacza konieczność działania bez stałego poparcia i zrozumienia ze strony innych ludzi, a nawet wbrew społeczeństwu. Konieczność pewnej izolacji społecznej i towarzyskiej.
W wymiarze poznawczym samotność twórcy polega na wykonaniu operacji intelektualnych przez nikogo dotąd w danej sytuacji nie wykonanych. Trzebiński nazywa je reakcjami nie wypróbowanymi u wiąże zdolność podmiotu do wykonywania takich operacji z pewnymi wyznacznikami struktury osobowości. Niepowtarzalność dzieła twórczego wymaga, aby niepowtarzalny był też proces do tego dzieła prowadzący, mimo podkreślanego przez nas zasadniczego braku rodzajowej specyfiki myślenia twórczego z innymi formami myślenia.
Dla wielu ludzi konieczność „podążania własną ścieżką” stanowi atrakcję i jeden z powodów podjęcia aktywności twórczej. Inni jednak słabo tolerują samotność. Ta grupa ludzi nie czuje się bezpiecznie, gdy musi sama decydować o tym, co i w jaki sposób przyjąć, a co odrzucić w procesie twórczym. Nie jest też skłonna zrezygnować z poczucia przynależności do wspólnoty ani z akceptacji ze strony społeczności. U takich ludzi obserwujemy lęk przed autonomią, a w konsekwencji – lęk przed twórczością i jej unikanie.
Do emocjonalnych kosztów twórczości należą też konieczność ponoszenia ryzyka i duże prawdopodobieństwo porażki.
Ludzie mniej twórczy zaczynają wytwarzać lepsze pomysły po wymuszonym przez warunki eksperymentu przeżyciu sytuacji kryzysowej, czyli po oswojeniu się z ryzykiem. Preferencja ryzyka z całą pewnością wiąże się z poczuciem bezpieczeństwa. To przejściowo obniżone poczucie bezpieczeństwa czyni człowieka mniej twórczym – i na odwrót – zbytnio nasilone poczucie bezpieczeństwa rodzi marazm i brak motywacji do tworzenia. Osobie twórczej grozi też niebezpieczeństwo narażenia się na ośmieszenie, publiczną ekspozycję lub co najmniej publiczną ocenę. Twórca ma powody obawiać się, że ośmieszone zostanie nie tylko jego dzieło, ale też jego próba wyartykułowania dzieła i prowadzących do niego struktur próbnych.
W naszej kulturze ocenianie pomysłów jest wartościowane wyżej niż ich wytwarzanie.
Jeśli ktoś nie potrafi znieść sytuacji ryzykownej albo samotności związanej z tworzeniem, albo ośmieszenia, albo pewnej dozy psychicznego ekshibicjonizmu – nie będzie skłonny podejmować twórczości.
Różne formy ucieczki od ujemnych emocji:
Udzielenie przypadkowej, nieprzemyślanej odpowiedzi
Stwierdzenie, że problem jest niejasny i wymaga dodatkowych informacji
Odwołanie się do własnej niekompetencji – „ Nie znam się na tym”
Trzy kierunki działań likwidowania lub obniżenia emocjonalnych kosztów twórczości:
Desensybilizacja – czyli przeżycie sytuacji budzących awersyjne emocje w bezpiecznym i pełnym akceptacji otoczeniu społecznym. Desensybilizacja jest tym skuteczniejsza, im bardziej naturalna jest sytuacja, w której do niej dochodzi
Dostarczenie podmiotowi na tyle silnych nagród, aby przeważały one w ostatecznym bilansie rachunek kosztów. Mechanizm ten nie polega na unikaniu sytuacji niebezpiecznych, ale na ich zrównoważeniu z bodźcami przyjemnymi
Przekształcanie kosztów w zyski. Ryzyko intelektualne, zamiast przerażać, może pociągać.
Konkurencja motywów. Proces twórczy nie jest abstrakcją psychologiczną: jego przedmiotem jest konkretny człowiek, który ma wiele celów i zazwyczaj realizuje kilka z nich jednocześnie.
Neisser - zgoda na istnienie przetwarzania równoległego jest koniecznością wynikającą z faktu, iż człowiek ma wiele potrzeb i celów.
Simon – opowiada się za przetwarzaniem sekwencyjnym. Możliwości rozwiązania problemu:
Poszczególne cele realizowane są w kolejności ich pilności lub też zawczasu odpowiednio alokowane w sekwencji działań podmiotu
Każdy cel ma postać wielokryterialną, tzn. w różnym stopniu dotyczy wielu potrzeb człowieka, który dążąc do jednego celu, tym samym zaspokaja nie jedną, ale kilka swych potrzeb.
Przykłady typowych kolizji między różnymi ważnymi dla człowieka celami:
Względy utylitarne – wybitni twórcy nie zawsze uzyskują równie wybitną pozycję społeczną, nie mówiąc o dochodach
Względy społeczno-afiliatywne – potrzeba przynależności, uznania, niesprawianie nikomu kłopotów może być tak silna, że równoważny ewentualne motywacje do twórczości
Względy wynikające z przekonań, wiary religijnej lub ideologii
Do listy cech „kreatogennych” społeczeństwa można dodać chłonność, czyli silne zapotrzebowanie na dzieła, nowe idee, wynalazki itp.
Niedostrzeganie celów – Wielu autorów proponuje, aby czynności wyszukiwania problemów i ich właściwego formułowania uznać za immanentne składniki procesu twórczego.
Ślepota na „rzeczy do zrobienia” powoduje wtórność w podejmowaniu tematów lub problemów badawczych.
Wiedza przekazywana uczniom przez typowe instytucje oświatowe to wiedza jałowa. Całkowicie lekceważy potrzebę dostrzegania dotąd niezauważonych problemów. Cechy wiedzy jałowej:
Wiedza prawie wyłącznie „oznajmująca” – uczeń/student dowiaduje się wiele o tym co już odkryto i co wiadomo, natomiast niewiele o tym, co jeszcze czeka na zbadanie
Wiedza bez perspektyw rozwojowych – uczeń nie dowiaduje się, w jakim kierunku mogą rozwijać się badania. Obraz świata stworzony przez wiedzę jałową jest ahistorycznie „płaski”, podczas gdy twórczość domaga się wiedzy uwzględniającej historyczne zasady i trendy rozwoju poznania
Wiedza mało implikatywna – zamiast wnioskować, wyciągać konsekwencje uczeń/student ogranicza się do mniej lub bardziej mechanicznego zapamiętywania.
Wiedza jałowa jest wyrażona mało kreatywnym językiem – ścisły język specjalistyczny wzmacnia „oznajmujący” charakter wiedzy nabywanej przez uczącego się.
Rozdział VIII: Przedwczesne przerywanie procesów twórczych
Przerywanie zainicjowanego procesu, zanim powstanie znaczące dzieło
Stworzenie dzieła, które nie wyczerpuje wszystkich możliwości kryjących się w interakcji twórczej
Proces nazwiemy niedokończonym nie wtedy, gdy ktokolwiek mógłby go kontynuować, ale wtedy, gdy mógłby to uczynić człowiek (lub zespół), który ten proces zainicjował. Proces twórczy uznamy za spełniony do końca, jeśli wyczerpuje istniejące obiektywnie, ale ograniczone do konkretnego podmiotu, znajdującego się w konkretnej sytuacji psychologicznej, możliwości wzajemnego oddziaływania celu i struktur próbnych.
Kategorie przeszkód przerywających proces twórczy:
Obawa przed wymową własnego dzieła – DOGMATYZM
Dogmatyzm polega na silnej niechęci wobec zmian w systemie posiadanych przez człowieka przekonań. Wszystko co mogłoby świadczyć przeciwko wyznawanym przez dogmatyka poglądom, jest podane obróbce, żywo przypominającej niektóre klasyczne mechanizmy obronne: racjonalizacja, zaprzeczenie, podważanie wiarygodności niewygodnej informacji lub jej źródła, „otorbienie”- czyli uznanie niewygodnego faktu, ale bez wynikających stąd konsekwencji dla przekonań, w które fakt ten godzi.
Rokeach- dogmatyzm to sposób wyznawania poglądów, a nie ich treść. – postawa dogmatyczna u wyznawców każdej doktryny.
Dogmatyzm jako niechęć do zmiany przekonań jednostki jest silną przeszkodą dla twórczości w wymiarze społecznym.
Rokeach- „otwarty” (czyli niedogmatyczny) umysł jest koniecznym, choć niewystarczającym warunkiem twórczości.
Simont - W populacji jednorodnej pod względem inteligencji dogmatycy uzyskiwali gorsze wyniki w zakresie giętkości i oryginalności, jak też w zakresie łącznych uzdolnień dywergencyjnych i konwergencyjnych niż osoby o niskim poziomie dogmatyzmu.
Skrajne nasilenie dogmatyzmu wystąpiło u ludzi miernie i wybitnie wykształconych, zaś minimum dogmatyzmu zaobserwowano u ludzi, którzy odebrali przyzwoite, ale niezbyt wysokie wykształcenie. Najbardziej twórczy byli ci o średnim poziomie wykształcenia formalnego.
Istnieje tradycja wywodzenia dogmatyzmu z lękowej struktury osobowości, połączonej z przesadnym poleganiem na autorytetach. Dogmatyk wyznaje swoje poglądy w sposób sztywny i niewzruszony, bo nie opiera ich na argumentach, ale na naukach podziwianego autorytetu.
Zjawiskiem pokrewnym dogmatyzmowi jest konserwatyzm – jest to opór przed wszelką zmianą, nie tylko tą, która godzi w wyznawane poglądy. Interakcja twórcza zostaje przerwana przed czasem, bo człowiek ma podstawy przypuszczać, że jej efekt będzie zawierał niedopuszczalną dawkę nowości. Jeśli przeważy awersja do nowości człowiek zachowuje się w sposób konserwatywny.
Sposoby pojmowania konserwatyzmu- Wilson:
Konserwatyzm jako unikanie ryzyka związanego z nowością
Konserwatyzm jako miara różnic pokoleniowych
Konserwatyzm jako internalizacja norm pochodzących od rodziców
Morris – Neofobia – strach przed nowością.
Obawa przed małością własnego dzieła – EGOCENTRYZM
Przypadki przedwczesnego przerywania procesów twórczych z powodu obawy, że końcowe dzieło mogłoby nie dorosnąć do wiązanych z nim oczekiwań. Utożsamienie wartości dzieła z wartością autora jako człowieka !! W momencie, gdy człowiek podejmuje autentyczną twórczość, łatwo o przedwczesne przerwanie procesu twórczego, ponieważ pierwsze struktury próbne wykazują, iż dzieło może nie być doskonałe, a autor potrzebuje dla potwierdzenia swojej wartości wyniku najlepszego z możliwych.
NIECIERPLIWOŚĆ - mechanizm niecierpliwego dążenia do wyniku za wszelką cenę, choćby w ten sposób miało dojść do zablokowania możliwości dalszej interakcji między strukturami próbnymi a celem. Twórca sztucznie przyśpiesza pojawienie się dzieła, którego z pewnych względów pilnie potrzebuje. Jest to potrzeba posiadania dzieła jako takiego, a nie dzieła spełniającego przyjęte kryteria i wykazującego rzeczywistą wartość. „już udzieliłem odpowiedzi, jestem w porządku”
Zapobieganie niecierpliwemu akceptowaniu dzieł niedojrzałych”
Strategia zarodka – może zapewnić twórcy poczucie bezpieczeństwa wynikającego ze stosunkowo szybkiego posiadania jakiegoś efektu, a jednocześnie ze swej istoty będzie domagać się dalszego rozwijania struktury początkowej, czyli kontynuowania interakcji
Dostarczenie podmiotowi dużej dawki satysfakcji wynikającej z samego procesu twórczego, aby nie trzeba już było sztucznie przyśpieszać satysfakcji związanej z wynikiem końcowym.
Mówiąc o niecierpliwości mamy nie tylko na myśli nadmierne dążenie do wyniku, ale też przesadne unikanie informacji słabo określonych. Istotne zadanie twórcy polega na uściślaniu parametrów celu; do tego zaś niezbędne jest tolerowanie informacji słabo określonych.
osoby twórcze wybierają bodźce złożone i wieloznaczne dlatego, że unikają porządku z góry narzuconego lub prymitywnego.
Wniosek Barrona- Twórcy preferują sytuacje słabo określone, bo stanowią one dla nich wyzwanie i motyw do wprowadzenia nowego, eleganckiego porządku na wyższym poziomie poprzez twórczy wgląd i syntezę. Brak tolerancji informacji słabo określonych należy uznać za jedną z ważnych przyczyn przerwania procesu twórczego przed czasem, co pozwala uniknąć kontaktu z treściami słabo tolerowanymi.
Hipotezy na temat źródeł nietolerancji informacji słabo określonych:
Odwołuje się do mechanizmów osobowościowych, sugerując, że informacje niepewne i słabo określone stanowią dla niektórych osób źródło zagrożenia, a zatem pozbawiają je poczucia bezpieczeństwa (Budner)
Wiąże brak tolerancji informacji słabo określonych z ograniczonymi indywidualnymi możliwościami przetwarzania informacji z niskim poziomem inteligencji. Tolerancja sytuacji słabo określonych byłaby cechą ludzi inteligentnych (Barron)
Odwołuje się do „uniwersalnych tendencji poznawczych” Ludzie wykazują naturalną, gatunkowo wrodzoną tendencję do upraszczania złożonych i słabo określonych informacji za pomocą błędów dwojakiego rodzaju:
Błąd pojęć dysjunktywnych- polega na sprowadzeniu bogatej wielowarstwowej rzeczywistości do dwóch tylko rozłącznych kategorii. Tendencja do rozumowania typu „albo-albo”
Błąd jedynej zasady – polega na szukaniu „kamienia filozoficznego” czyli jednej ogólnej odpowiedzi na możliwie duży zakres pytań.
Rozdział IX: Zakłócanie procesów twórczych
W tym rozdziale zajmować się będziemy wszelkimi czynnikami zakłócenia swobodnego przebiegu procesów twórczych na zasadzie ingerencji w wewnętrzną logikę samej interakcji, niezależnie od tego, czy są one ze swej natury zewnątrz- czy wewnątrzpsychiczne.
Cztery kategorie przeszkód zakłócających:
Procesy związane z konformistyczną uległością wobec nacisku społecznego
Rywalizacja
Warunkowanie sprawcze
Sztywna samokontrola
1) NACISK I KONFORMIZM – społeczność w naturalny sposób stara się ujednolicić i skonwencjonalizować zachowania swych członków, przy okazji niszcząc te przejawy odmienności, które – związane z twórczością – są raczej pro- a nie antyspołeczne. Nacisk społeczny skierowany przeciwko twórczym jednostkom nie jest, wbrew pozorom, udziałem tylko najwybitniejszych nonkonformistów. Torrance – mówi o „sankcjach rówieśniczych” stosowanych wobec twórczo uzdolnionych uczniów. Najbardziej dotkliwą jest ostracyzm, czyli odsunięcie twórczej jednostki od wspólnych gier i zabaw.
Przeszkodą dla twórczości jest raczej konformistyczna uległość wobec nacisku niż sam nacisk. Ludzie twórczy stanowią populację, wobec której nacisk społeczny jest szczególnie nasilony. Konformistyczna uległość wobec nacisku społecznego zakłóca swobodny przebieg procesów twórczych.
Życiński- „wizja wewnętrznej logiki jako jedynego czynnika rozwojowego nauki jest wizją równie optymistyczną, co niektóre filmy z happy Endem. Co gorsza, posiada ona wspólny z nimi nie tylko wskaźnik optymizmu, lecz również współczynnik realizmu”
Poddanie się nakazom natury politycznej prowadzi twórcę w kierunku „produkcji dworskiej” lub pisanej na „zamówienie społeczne”. Podanie się zakazom prowadzi zaś do okaleczenia dzieła lub do aluzji hermetycznych i słabo zrozumiałych poza określonym kontekstem. Twórczość ulega degeneracji z powodu nadmiernej ingerencji w wewnętrzną logikę interakcji twórczej czynników pochodzących spoza tej interakcji.
Konformizm pełny i całkowity – polega na przyjmowaniu cudzych zakazów, nakazów, norm, sądów a nawet gotowych idei – bez zdawania sobie z tego sprawy. Typowe cechy osobowości ludzi wykazujących duży poziom konformizmu właściwego: Zaniżona samoocena, bierność, podatność na sugestie, sztywny i autorytarny sposób wyznawania wartości.
Konformizm oportunistyczny – Niektórzy ludzie doskonale zdają sobie sprawę z tego, że grupa nie ma racji ale świadomie dostosowują swoje wypowiedzi do normy grupowej. Dochodzi do zakłócenia interakcji twórczej przez czynniki nie mające z nią samą nic wspólnego. Sytuacja, w jakiej znajduje się oportunista, wyzwala dysonans poznawczy między sądem wypowiadanym na zewnątrz a sądem rzeczywiście podzielanym. Crutchfield – „Ucieczka od twórczości”
Konformizm „na opak” – polega na wygłaszaniu sądów zawsze przeciwnych temu, co głosi grupa lub autorytet. Postawa taka nie sprzyja twórczości z przyczyn następujących (Crutchfield) :
Konformiści „na opak” są powodowani tendencjami obronnymi i wrogością w stosunku do grupy a nie rzeczywistą niezależnością sądów
Chcą się wyróżnić dla samego wyróżniania, co często ogranicza się do stroju i cygańskiego stylu życia a niewiele ma wspólnego z myśleniem
Niekiedy społeczeństwo lub władza „oswaja” takich pozornych nonkonformistów, nadając im status dysydenta i tym samym pozbawiając szerszego wpływu społecznego.
Kwestionowanie wszystkiego co pochodzi od społeczności, odcina konformistę „na opak” od społecznych źródeł oceny dzieła, jak też od społecznych inspiracji i w ten sposób grozi zerwaniem kontaktu z przyszłymi odbiorcami.
2) RYWALIZACJA – wzbudzenie motywów rywalizacyjnych daje znacznie gorsze efekty niż oddziaływanie poprzez motywy immanentne. W zadaniach wymagających osiągnięć intelektualnych znacznie bardziej pożądane jest współdziałanie niż rywalizacja, a jeżeli już rywalizacja, to raczej między grupami a nie jednostkami. Trudno zaprzeczyć, że nagrody wynikające ze współzawodnictwa stanowią silny bodziec dla twórczości na najwyższym poziomie.
Stosunkowo mało szkodliwa – czy wręcz pożyteczna – jest rywalizacja między zespołami pracującymi nad tym samym problemem. Wysoce szkodliwa wydaje się rywalizacja wewnątrz zespołu czy grupy.
Jeśli celem działania osób rywalizujących jest przede wszystkim to, aby coś napisać, namalować, odkryć lub wymyślić, a dopiero potem to, aby wykazać swą wyższość nad „przeciwnikiem” – wtedy mamy do czynienia ze współzawodnictwem wtórnym, mało szkodliwym dla procesu twórczego. Jeśli celem nadrzędnym jest samo współzawodnictwo, a dzieło stanowi tylko środek – swoistą „broń” stosowaną przeciw rywalom – wówczas mamy do czynienia z rywalizacją pierwotną, której przypisujemy znacznie bardziej negatywne skutki.
+ współzawodnictwo dostarcza silnej dawki energii, potrzebnej do podjęcia lub kontynuowania aktywności twórczej
- twórca wybiera takie cele, które obiecują szybki i spektakularny sukces.
+/- pośredni szkodliwy wpływ rywalizacji polega na tym, że wytwarza ona szereg napięć i zagrożeń, które ujemnie odbijają się na zdrowiu psychicznym i twórczej produktywności jednostki.
WARUNKOWANIE SPRAWCZE - jako mechanizm zakłócania procesów twórczych polega na systematycznym karaniu reakcji twórczych lub skorelowanych z twórczością i równie systematycznie nagradzaniu reakcji nietwórczych lub przeciwdziałających twórczości.
Dopóki intencja twórcza trwa, przeszkoda polegająca na warunkowaniu sprawczym ma charakter raczej zakłócający niż zapobiegający.
Około 80% pięciolatków wytwarza oryginalne odpowiedzi w testach. Na granicy wieku przedszkolnego i młodszego wieku szkolnego dokonuje się zasadnicza zmiana funkcjonowania intelektualnego większości dzieci, polegająca na zaniku zdolności do oryginalnego myślenia.W szkołach twórczość jest wygaszana ze względu na nią samą, a nie „przy okazji” dyscyplinowania krnąbrnych wychowanków
N-ciel jest mniej pomysłowy, ale „ważniejszy”, a dziecko – bardziej pomysłowe, ale podporządkowane. W ten sposób dochodzi do systematycznego karania tych przejawów zachowania ucznia, w których N-ciel jest gorszy, a nagradzania tych, w których jest lepszy. Twórczy N-ciele mają zwykle twórczych uczniów – i odwrotnie. Wzmocnienia działają w sposób automatyczny i zmieniają sposób zachowania podmiotu zazwyczaj bez jego wiedzy.
W warunkowaniu sprawczym istnieje tylko dychotomia kary i nagrody, które formują rozgrywając się proces twórczy zgodnie ze swym rozkładem, ale nie wprowadzają weń nowych informacji określonych treściowo.
SZTYWNA SAMOKONTROLA – polega na zbyt silnym lub zbyt jednostronnym wpływaniu na kierunek przebiegu interakcji twórczej. Właściwa samokontrola procesu twórczego powinna plastycznie wykorzystać szeroki zakres strategii w zależności od rozwoju interakcji, a nie ograniczać się do chwytów prostych lub najlepiej opanowanych. Jednym z przejawów sztywnej samokontroli jest odczuwany niekiedy kompulsywny przymus tworzenia. W przypadku kompulsji liczy się sam fakt oddawania się aktywności twórczej. W przypadku motywacji immanentnej ważne są dodatnio wartościowane aspekty aktywności jako takiej- a przykład to, iż jest to aktywność wyzwalająca i zaspokajające ciekawość albo że jest wykonywa płynnie i bez wysiłku.
Hunt – motywacja immanentna polega na „ zaangażowaniu i przyjemności wynikającej z procesu przetwarzania danych jako takiego”. W wypadku kompulsji nieważny jest rodzaj aktywności, byle tylko można ją było zakwalifikować jako twórczość. W motywacji immanentnej nie ważne jest czy aktywność wykazuje znamiona twórczości, byle tylko była interesująca lub w inny sposób nagradzająca sama w sobie. „tworzę bo lubię”
Innym przejawem sztywnej samokontroli jest przesadne poleganie na treściach racjonalnych i bezpośrednio przydatnych dla procesu twórczego a unikanie treści irracjonalnych i tych, o których sądzi się, że niczego pożytecznego do interakcji nie wnoszą.
W wynalazczości treści irracjonalne wykorzystywane są jako środek ułatwiający wypracowanie efektu końcowego w pełni racjonalnego i dostosowanego do realistycznych wymagań życia praktycznego.
Pogodzenie się z tym, że proces twórczy jest autonomiczny i samoregulujący się, a zatem, że sam „wie”, co jest dla niego dobre, to niezbędny warunek przeciwdziałania przeszkodom.
Rozdział X: Ograniczanie procesów twórczych
Przeszkody ograniczające działania w ten sposób, że pozbawiają interakcję twórczą pożytecznych kierunków rozwoju lub wartościowych informacji do przetwarzania. Proces twórczy jest ograniczony w swoim przebiegu do niektórych tylko operacji wykonawczych lub strategii, jak też do pewnej klasy danych do przetwarzania, spośród tych, które potencjalnie mógłby wykorzystać
TABU – to zakaz wykonywania pewnych czynności, zakaz kontaktowania się z pewnymi przedmiotami i zakaz poruszania pewnych tematów.
W niektórych przypadkach ten sam czynnik działa podobnie jak dogmatyzm, wtedy mianowicie, gdy wymowa i znaczenie dzieła godzą w uznane normy kulturowe obrosłe zmową milczenia. Proces twórczy może być wówczas przerwany przed czasem. W innym wypadkach może nie zostać w ogóle zainicjowany, jeśli z góry wiadomo, że musiałby spowodować naruszenie tabu, albo że to naruszenie jest wręcz jego głównym celem.
INERCJA MENTALNA – Cattel i Tiner analizując zjawisko sztywności wyróżnili jej dwie odmiany:
„Tendencja procesu percepcyjnego, emocjonalnego lub aktywności motorycznej do całkowitego lub częściowego utrzymywania się, mimo że bodźce, które ją wywołały, zostały zastąpione całkowicie nowymi podnietami” – inercja umysłowa
Sztywność strukturalna, czyli „odporność nawyku lub cechy osobowości w stosunku do czynnika, który powinien ją zmienić, to znaczy spowodować uczenie się”
Najbardziej znanym przykładem inercji mentalnej jest tzw. Efekt Einstellung (niem. Nastawienie) Powstawanie sztucznych nastawień tłumaczy się też warunkowaniem instrumentalnym (Luchins) – skłonnością-przejawiana zwłaszcza przez inteligentnych badaczy – do uogólnienia i wynajdywania prawidłowości ukrytych w serii (pozornie) jednakowych zadań, czynnikami sytuacyjno-eksperymentalnymi (np. presją czasową), a nawet skłonnością badanych do „niewinnego polegania na kimś”. Badany zawsze reaguje na całość sytuacji bodźcowej. Sztywność może być specyficzną formą obrony w sytuacji, gdy zadanie jest za trudne.
Ten rodzaj sztywności nazywa Goldstein wtórną odróżniając ją od pierwotnej związanej z uszkodzeniami podkory, a polegającej na trudności w przejściu od jednego zadania do drugiego, gdy każde z tych zadań z osobna może być przez badanego łatwo rozwiązane.
Problem polega na tym, że psychologicznie istotnym czynnikiem usztywniającym jest spostrzeganie pewnych zadań jako identycznych, a nie tego, czy w istocie są one jednakowe. Na tym polega działanie dotkliwych ograniczeń w procesie twórczym, że człowiekowi wydaje się, iż nic się nie zmieniło w stosunku do znanych zadań, choć w rzeczywistości zmiany są zasadnicze.
Sposoby zapobiegania powstawaniu sztucznych nastawień:
Stosowanie ostrzeżeń „Nie bądź ślepy!!!”
Wprowadzenie specjalnych wzorów nauczania, opierających się na zasadzie wielokrotnego rozwiązywania tych samych problemów inną metodą
Działanie grupowe – okazuje się bowiem, że rozwiązywanie problemów w parach nie zapobiega powstawaniu nawyku, ale ułatwia jego szybkie wygaszenie.
Umiejętność wytwarzanie nowych heurystyk, gdy stare zawodzą – wymyślanie skutecznych metod twórczego rozwiązywania zadań, nadających się do zastosowania w konkretnej sytuacji
SCHEMAT – czynnikiem ograniczającym swobodę poszukiwań twórczych jest powszechnie obowiązujący w danej epoce system pojęć czyli paradygmat. Pojęcia i założenia wchodzące w skład paradygmatu organizują nie tylko procesy myślowe badacza, ale też prowadzone przez niego czynności empiryczne. W wymiarze indywidualnym działanie takich schematów jest wyraźnie ograniczające.
Schemat może spełniać rolę stymulująca jako coś, przeciw czemu można się buntować.
Lorentz- warunkiem zmiany społecznej jest konserwatyzm – gdyby go nie było, jednostki twórcze i niespokojne nie miałyby czego obalać ani przeciwko czemu występować.
Feyerbend - proponuje jako remedium na ograniczające działanie paradygmatu stosowanie się do dwóch zasad:
Zasady uporczywości- polegającej na „wybraniu z wielu teorii takiej, któ®a budzi nadzieje na uzyskanie najbardziej owocnych rezultatów, i wytrwanie przy niej nawet wtedy, gdy rzeczywiste trudności, jakie napotyka będą powtarzane”
Zasady płodności- sprowadzającej się do formułowania wielu teorii alternatywnych względem siebie
Tyler – mówi o „symbolicznym habitacie”, który można wybrać zgodnie z własnymi potrzebami i upodobaniami, niekoniecznie od razu zwalczając bądź ignorując mieszkańców innym habitatów. Lachman - Oprócz możliwości wyboru jest też walka o byt i przeżywanie osobników najbardziej bezwzględnych, a nie najlepszych.
Generatywna metafora – organizuje nasze myślenie o problemie, co przejawia się w doborze słów, ale również w wytwarzaniu pomysłów. Od opisu problemu metafora ta przenosi nas niepostrzeżenie do rozwiązań, sugerując oczywiście tylko takie pomysły, które są zgodne z jej treścią. Metafora może mieć zarówno dodatki jak i ujemny wpływ na procesy twórcze.
JEDNOSTRONNOŚĆ – polega na dostrzeganiu tylko jednego aspektu, związanego z dominującą funkcją obiektu, narzucającą się cechą zewnętrzną lub przynależnością do określonej kategorii pojęciowej. Jej konsekwencją jest tendencja do nadawania obiektom stereotypowych i często nie sięgających istoty rzeczy nazw. Zakwalifikowawszy jakiś obiekt do jednej kategorii i nadawszy mu stałą nazwę – klucz identyfikacyjny – tracimy obszerną klasę informacji na jego temat.
Procesom poznawczym, łącznie z twórczością, nie szkodzi kategoryzowanie samo w sobie, ale jedynie kategoryzowanie jednostronne. Alternatywą dla kategoryzowania jednostronnego jest wielokrotne definiowanie tych samych obiektów i tworzenie wielu wzajemnie na siebie zachodzących siatek pojęciowych, opartych na tych samych danych.
Kaufmann i Sol – podkreślają szkodliwą dla twórczości rolę języka jako takiego i zalecają raczej myślenie obrazami lub obrazowymi formami językowymi (metafora).
Osoby uzdolnione twórczo z łatwością redefiniują obiekty i chętnie tworzą pojemne, wieloelementowe kategorie pojęciowe. Nie wiadomo czy osoby takie dlatego szeroko kategoryzują, że są twórcze, czy też są twórcze, bo umieją szeroko kategoryzować.
NADMIERNA WIEDZA I ZJAWISKO TWÓRCZEJ INDOLENCJI EKSPERTÓW
Hyman – Jeśli nastawimy się na krytykowanie mało oryginalnych pomysłów poprzedników, nasze myślenie będzie twórcze, podobnie jak wtedy, gdy nastawimy się na wyszukiwanie pozytywnych stron pomysłów oryginalnych. Z badań wynika, że nie jest ważne, na ile człowiek zapoznał się z dorobkiem swoich poprzedników zanim przystąpił do pracy. Czynnikiem decydującym jest konstruktywny bądź krytyczny stosunek podmiotu o poprzednio podejmowanych prób.
Ekspert czuje na sobie nacisk i stara się dać rozwiązanie jak najszybciej, przymusza się więc do większej produktywności i wobec tego tym trudniej mu o świeże pomysły. Ekspert to ten który WIE a niekoniecznie ten który myśli.
Dwie możliwości zapobiegania szkodom wynikającym z posiadania – koniecznej przecież – wiedzy specjalistycznej:
1. Polega na tworzeniu zespołów składających się z przedstawicieli różnych dyscyplin, pracujących nad jednym problemem i używających wspólnego języka
Kształcenie ekspertów wolnych od istniejących w tej chwili ograniczeń