Nowy Dokument programu Microsoft Office Word (3)

Zgodnie z zapotrzebowaniem ostatnich czasow, znalazlem chwilke, bede uzupelnial...(lub kazdy chetny)

WinISD pro Alpha


Wybitnie przyjemny, a przy tym zapewniający uzyskanie dość dokładnego rozeznania odnośnie pracy głośnika, program.


1. Uruchomienie progamu

Ukazuje się naszym chciwym rozwiązań oczętom okno – jak to zwykle bywa, góra to pasek poleceń (File, Utilities, Window i niczemu nie służące Help).
Pod spodem, nieco większe „guziczki” (New Project, Open Project...i kończące, niepotrzebne Help Mode...). W oknie podstawowym widać drugie okno – „wykresowe” z opcjami :

- No open projects – jak jakiś utworzymy, bądź otworzymy z bazy zapisanych, będzie w tym miejscu nazwa projektu – np. „Zabijacz 18cali”;
- Okienko ze wstępną opcją „Transfer function magnitude” – opcje można zmieniać, wszystkie funkcje wyswietlania omowię nieco później – tak więc nas to nie obchodzi teraz;
- Print – jak sama nazwa wskazuje...

2. Zaczynamy przygotowania do pracy


Zaczniemy od postawienia sobie celu – co chcemy uzyskać? Jeśli projektujemy komorę pod dany głośnik niskotonowy (99,9 %) , nie interesuje nas pasmo powyżej 120 Hz w ogóle – ponieważ nasz głośnik w roli subwoofera skończy wcześniej (no, ekstremalne przypadki, kiedy to będzie pracował do tych 100 – 120 Hz – to taka bardzo bucząca częstotliwość...), a w roli niskotonowca lub niskośredniotonowca w kolumnie – powyżej 1 kHz będzie się zachowywał praktycznie jak podaje (jeśli wiernie podaje) producent na wykresie przetwarzania (w przypadku stosowania obudowy typu BR lub zamkniętej – pasmowoprzepustowe to inna nieco historia, ale jako niskośredniotonowiec głośnik napewno nie zostanie w taką zaaplikowany).

Klikamy : FILE -> Options. Proponuje kompromis w ustawieniach – pozwalający na wierny i dokładny odczyt wskazań w pożądanym zakresie badanym (podaje tylko te, które ZMIENIAMY) :
- (Freq. Range) 10Hz do 300Hz (można w zakresie 10 – 100Hz – subwoofer, lub 10 – 1000 Hz dla kolumn)
- (Transfer Fct. Magnitude) ustawmy -35dB do 5 dB
- (SPL) 75 do 128 dB
- (Cone exc.) 0 do 30 mm p-p
- (Impedance) 0 do 30 ohm
- (Group delay) 0 do 30 ms
- (Maximum Power) 500 W
- (Air velocity) 0 do 6 ms.
Reszty ustawień nie ruszamy – nie trzeba ich zmieniać. Kolory itd. – wszystko ladnie domyślnie ustawione. Zamykamy OPCJE. Z tak wykalibrowanym programem będzie znacznie łatwiej poprawnie odczytywać wykresy. Jeśli projektujemy subwoofer – od razu dajemy zakres 10Hz – 200Hz w pierwszym polu ustawień!

3. Pierwszy projekt


Nadszedł czas, na praktykę. Najpierw pomienimy tryb wpisywania własnych parametrów – poćwiczymy na kilku projektach z bazy...

Klikamy na okienko „New project”. Pojawia się okienko wyboru głośnika – a więc jego nazwy (jak sobie zapiszemy tak będzie – proponuje metodę profesjonalną czyli FIRMA i dalej dokładny opis modelu, tak jak robi to producent), pod którą kryje się zestaw parametrów.
Zaraz pod podświetlonym okienkiem „Driver name” widnieje pole do odznaczenia pokazywania parametrów już w tej chwili wyboru – nieraz bardzo przydatne. Możemy śmialo odznaczyć bialy kwadracik kolo „Show driver parameters”.

Na początek wybieramy głośnik „Elemental Designs e15a” (tipp des Tages: szukając głośnika znajdującego się pod literką np. „P” nie trzeba używać suwaka itp. – można po prostu przy podświetlonej na szaro nazwie nacisnąć daną literkę lub nawet wpisywać początek nazwy – np. POL... – automatycznie przeniesieni zostaniemy pod wskazany adres) – w zwiazku z jego sporą dobrocią całkowitą wynoszącą 0,715 (wiec już mamy pojęcie o jego raczej średnim napędzie).

Patrząc na parametry widzimy :
- spore wychylenie liniowe* – WAŻNA SPRAWA: Xmax w WinISD określa wychylenie LINIOWE (po wpisaniu długości cewki i wysokości szczeliny w parametrach! – o tym później jeszcze wspomnę) „peak to peak” czyli od -Xmax do +Xmax – cały zakres - jest tutaj główna przyczyną małej efektywnosci i współczynnika „siły napędowej” B*l - jak na głośnik podpadający pod 15 cali;
- wspomniana niewysoka efektywność – ALE – dotyczy pomiaru dla 1 kHz, w obudowie może być zupełnie inaczej w użytecznym paśmie (głównie subwooferowym) z uwagi na ewentualne podbicia lub działanie danego typu obudowy;
- bardzo niska impedancja z możliwymi spadkami poniżej 2 omów! – patrz Re, konieczność posiadania odpowiedniego wzmacniacza;
- stosunkowo wyski rezonans – Fs=39 Hz – łącznie z wysoką dobrocią mechaniczną (Qms) nie wróży pikielnego zejścia basu.

*
Co to jest wychylenie liniowe (Xlim)?
Jest to takie wychylenie, przy którym parametr B*l pozostaje stały, czyli cewka wypelnia jeszcze światlo szczeliny. Przeważnie stosowane są układy długa cewka – krótka szczelina w różnych proporcjach (dot. niskotonowych), ponieważ zapewniaja w miare stabilną pracę nieco powyżej Xlim – kiedy to układ drgający napędzany jest przez mniejszy wycinek cewki (normalnie napędza układ drg. tylko ta część cewki, która jest w świetle szczeliny), rzadziej stosuje się układ odwrotny – zapewniający świetna liniowość, ale często opłakane efektywności... W programie można przy podawaniu parametrów wpisać wspomnianą dł. Cewki i wys. Szczeliny – a ten obliczy nam Xlim i poda w pole Xmax! Dlatego – w zależności od proporcji szczelina-cewka należy samemu podawać parametr Xmax jako Xlim*1,2 do Xlim*1,4 (wartości bezpieczne i zapewniające praktycznie zawsze wierne, nieprzesadzone odzwierciedlenie wykresu wytrzymałości mocowej!).
Dla przykładu: jeśli mamy głośniki :
- A : o dł. cewki = 14mm i dł. szczeliny = 5mm;
- B : o dł. cewki = 24mm i dł. szczeliny = 8mm;
to:

- Xlim A= +-(14mm-5mm)/2 = +-4,5mm lub podając w jedną stronę : 4,5mm;
- Xlim B= +-(22mm-8mm)/2= +-7mm lub podając w jedną stronę : 7mm.

Określenie Xmax:
Jak powiedziałem wcześniej – napędzana jest tylko ta część cewki, która jest w świetle szczeliny – stąd prosty wniosek, że dla uzyskania wiekszego Xmax lepiej, gdy szczelina jest dłuższa (przy odpowiednio długiej cewce). Tak – ale dł. szczeliny określa nam tutaj bardziej wielkość współczynnika, przez który możemy pomnożyc Xlim w celu uzyskania Xmax – ogólnie, jeśli szczelina jest dłuższa, współczynnik jest większy (PRZY ZACHOWANIU warunku : dł. cewki > dł. szczeliny!!!). Widać, że współczynnik będzie większy w przypadku B – należy go tutaj określić jako 1,25 – 1,3*Xlim, czyli Xmax B= +-9mm (wpisujemy 18mm). Jest to pewne wyliczenie Xmax, przy którym głośnik nie powinien zniekształcać i zauważalnie tracić kontroli i dynamiki.
W przypadku A należy brać współczynnik jako 1,2 – czyli Xmax A = +-5,4mm (wpisujemy 10,8mm).
Takie wartości można wpisać w pole Xmax – oczywiście tyczy tych podanych w nawiasie (wpisujemy ...).

WAŻNE!
Powyższe obliczenia Xmax zakładają, że zawieszenie glośnika będzie pracowało w miarę liniowo przy wychyleniach obliczonych jako Xmax! (95 procent przypadków dla tak asekuracyjnego liczenia).

Po co dokładne określenie Xmax?
Potrzebne jest do oblicznenia skoku pojemnościowego*, na podstawie którego program obliczy nam wytrzymałość mocową i pośrednio wykres natężenia maksymalnego.

*skok pojemnościowy
Ilość powietrza w dm3, która może zostać przez głośnik maksymalnie przepompowana – od pozycji –Xmax(podane w jedną strone) do pozycji +Xmax(też podane w jedną stronę). Liczy się ją tak : SP = Sd(pow. czynna membrany – UWAGA, przeważnie w cm2) * +-Xmax(w mm).

Dla przykladu:
Jeśli oba przypadki A i B byłyby głośnikami 15-to calowymi o pow. czynnej membrany Sd=850cm2, to:

SP A = 0,918 litra
SP B = 1,53 litra (wynik, na marginesie, całkiem dobry dla tej średnicy).

Wracając do parametrów „Elemental Designs e15a” po krótkiej dygresji:
- mała obj. Ekwiwalentna, której wartość na poziomie Vas=83,37 litra nieco ratuje głośnik (patrz : późniejszy przykład Tesli ARN6618 z duża ekwiwalentną i sporą Qts)

To tyle podstawowych wniosków, więcej na razie nie trzeba wyciągać.
Klikamy na strzałeczkę (czerwona – w prawo) „next”. Pojawia się okienko użycia głośnika – ile sztuk we wspólnej obj. i ewentualnie ile PAR głośników w połączeniu izobarycznym*.

*
Połączenie izobaryczne:
Połączenie mające na celu uzyskanie niższego zejścia przy lepszej kontroli ze stratą efektywności z danej, przeważnie ograniczonej średnicy głośnika. Głośniki skierowane membranami do siebie łączy sie wtedy w przeciwfazie, ustawione jeden za drugim w tej samej fazie. Uzyskujemy podwojenie masy drgajacej, podwojenie Bl, Vas zostaje na tym samym poziomie – i nie zmienia sie Sd. Głośniki zejda niżej, będą dzialaly jak jeden o mocniejszym napędzie, ale z uwagi na podwójny napęd, a brak wzrostu Sd, tracimy te umowne 3 dB na char. efektywności napięciowej... UKŁADEM TYM NIE BĘDĘ się zajmował wyjaśniając podstawy – to już kwestia prywatnych ćwiczeń, do których zachecam.

Wybieramy jak jest domyślnie – czyli 1 głośnik „NORMAL”. Klikamy „NEXT”.
Teraz program sam, na podstawie obliczonego parametru EBP (Efficiency Bandwith Product) zaproponuje nam, jaki typ obudowy najlepiej pasuje do naszego cacka – generalnie, powyżej EBP=60-70 można śmiało stosować BR lub BP, ale nieraz i głośniki z EBP = 40 graja dobrze w BR... Program proponuje nam w tym wypadku obudowę zamkniętą (EBP= 47,9).

OGÓLNIE : rozszerzając okieneczko „Box type” mamy :
- closed – zamknięta (szczelna komora za głośnikiem);
- vened – BR (czyli tunel o określonej śred. i dł. w danej komorze);
- 4th order bandpass – pasmowoprzepustowa 4tego typu/rzedu (wentylowana jednostronnie – czyli obj. zamknięta za głośnikiem i obudowa BR przed nim);
- 6th order bandpass – pasmowoprzepustowa 6tego typu/rzedu (wentylowana obustronnie – za i przed głośnikiem obudowy BR strojone do różnych częstotliwości).
- passive radiator – membrana bierna – (alternatywa dla BR, tutaj zamiast masy powietrza w tunelu wykorzystuje się masę membrany biernej (bez napedu, sama membrana) do dostrojenia ukladu rezonansowego odpowiednio nisko, stosowane do głośników szczególnie z małymi dobrociami całk. Qts na poziomie 0,15 – 0,22 i SZCZEGÓLNIE dodatkowo niskimi obj. ekwiwalentnymi Vas – co sie zdarza, przeważnie mała dobroć wymusza stosowanie małych obudów BR, gdzie trudno umieścic odpowiednio długi tunel o odpowiednim przekroju; membr. bierna zapewnia strojenie właściwie dowolnie niskie – w granicach rozsadku – z uwagi na możliwość zwiększenia jej masy do dużych wartości...W praktyce ma ona jednak swój charakter i nieraz niekorzystnie – gorzej niż BR – wpływa na brzmienie).

Wbrew temu, co proponuje programiszcze, wybieramy BR – bo da rade w tym wypadku spokojnie. Zawsze mozemy wybrać dowolny typ – dlaczego nie – ale przeważnie potrzeba określonego typu parametrów do poszczegolnych typów. Generalnie:
- w zamkniętej zawsze zagra, ale należy liczyć się ze stałym spadkiem i raczej kiepskim zejściem, impuls* najlepszy...

*
Impuls – czas odpowiedzi, w programie to akurat opóźnienie grupowe uwzględniające wiecej czynników, ale to nieistotne; będzie dokładniej omowiony później...
- BR – potrzeba mocnego napedu i nie za wielkich Vas (chyba, że Qts niska (0,15 – 0,25) to Vas może być spora),
- BP – tutaj generalnie napęd musi być dobry, Qts na poziomie 0,3 – 0,45 BP 4th, poziom 0,15 – 0,35 pasuje przeważnie do 6th BP
- bierna – jak pisałem, mała Qts i Vas, przeważnie daje się jednak zastąpić BR.

Jeśli nie wiadomo co wybrać – najlepiej postawic na BR, zawsze można tunel zatkać uzyskując ob. Zamkniętą – najmniej wymagającą.

Wybieramy więc w końcu BR i klikamy FINISH. Program teraz obliczy nam najlepszą obudowę pod kątem LINIOWEJ CHARAKTERYSTYKI PRZETWARZANIA! NIE JEST TO NAJLEPSZA OBUDOWA W KATEGORIACH OGÓLNYCH, PRZEWAŻNIE jest ZŁA! NIEPRAWIDŁOWA! To tylko obudowa, w której char. odpowiedzi głośnika jest najbardziej liniowa!

Widać to na specjalnie dobranym w ten sposób przykładzie – pojawił się nam wykres odpowiedzi (okienko „Transfer funktion magnitude”) i okienko z opisem typu obudowy i nazwy głośnika. Zawiera takie zakładki jak:
- Driver – czyli info o głośniku, można kliknąć na „parameters” (na dole okienka) rozwijając parametry – po dwukrotnym kliknięciu na wybraną wartość parametru można ją edytować (ale nie na stałe – tylko w obrębie tej symulacji);
- Box – info o obj. komory/komór i jej/ich strojeniu;
- Vents – czyli info o tunelach BR, ich kształtu (rura, prostokąt);
- Plot – dane dotyczące ośrodka (powietrza), jego temp., wilgotności i ciśnieniu (im wyższe, tym większa efektywność) i szybkości rozchodzenia się dźwięku w danych warunkach, dodatkowo możemy wybrać kolor z palety dla danego wykresu i jego grubość;
- Signal – bardzo przydatna funkcja – jest standardowo ustawiona jako sygnał 1W z rezystancja szeregową = 1ohm (jak ktoś ma 100 m przewodu, może wpisać odpowiednio więcej) i dystansie – 1m. Należy zostawić dystans generalnie na swojej wartości metra, można natomiast obserwować wykresy wychylenia, maks. natężenia dla różnych mocy zadanych;
- Project – klikając na „Save” można zapisać dany projekt i potem otwierać go w każdej chwili (choćby dla porównania) w okienku „Open project”.

Widzimy właśnie to, o czym mówię WIELKIMI literami – priorytet dla jakiego program dobiera parametry obudowy...
Otwieramy zakładkę „Box”. Zmieniamy obj. obudowy „Volume” na 100 litrów (ludzie, panie – no gdzie te 500 coś?..).
Strojenie BR na 33Hz („Tunning freq.”). Jak widać, wykres nie przedstawia nam się zbyt pięknie, ale nie jest też zupełnie tragicznie...Klikając na wykres możemy w prawym rogu odczytać poziom (w dB względem pkt. „0”) i częstotliwości dla niego. Odczytujemy w ten sposób maksimum podbicia char. dla nieco ponad 62 Hz o około 3,8 dB. Czy to dużo?

PROSZĘ PRZECZYTAĆ TEN FRAGMENT TRZY (3) RAZY!

Char. odpowiedzi jest pewnym wyznacznikiem, ale NIE najważniejszym! Podbicia rzedu kilku dB nie są niczym strasznym – TERAZ DOKŁADNIE CZYTAMY: gdyż w pomieszczeniu, którego ściany są wykonane z cegły lub betonu itp. (mat. twarde, w dużej mierze odbijające szczegolnie po pomalowaniu i otynkowaniu/gipsówce) bliskość każdej takiej pow. – czyli podłogi, ścian, sufitu – daje zysk (podbicie) efektywności o 1- 3 dB w zależności od rodzaju ściany... Pomijając już wpływ fal stojących (kwestia rezonansów własnych poruszona w temacie WYSZCZEGÓLNIONYM : „TESTY SPRZĘTU SKLEPOWEGO”), ustawiając źródło basu (mowa o częst. poniżej 100Hz) – np. subwoofer –
W rogu pomieszczenia, mamy zysk około 9 – 12 dB (wchodzi kwestia zwiększenia rezystancji promieniowania, stąd zysk nieraz większy, niż wynikający z bliskości 3 pow. odbijających)! Czyli naszą najbardziej liniową char. SZLAG TRAFIŁ!!! To oznacza, że jeśli symulacja SPLMax pokaże nam dla 50 Hz np. 100dB, to w takim ustawieniu, w pomieszczeniu będzie 109 – 112 dB lub więcej przy tych 50 Hz! Czy warto więc przejmować się tymi paroma dB-ami jak dzieciak z 1 klasy podstawówki brakiem tarczy szkolnej na rękawie? NIE warto, bo po ustawieniu na podłodze i przy ścianie taki wykres jak widzimy na powyższym przykładzie – te niby prawie 4 dB podbicia – będzie wyglądał ZUPEłNIE inaczej, częstotliwości najniższe podbiją sie o kilka dB i BĘDZIE WIĘCEJ BASU... chyba, że ktoś odsłuchuje na łace – wtedy może doliczyć ze 2 dB do całości i wykres jest już prawie wierny...
ONE TIME READ MODE ON! :)


Padło pytanie, czy to dużo…Nie, to nie jest tragedia, podbicie jest dość szerokopasmowe – zwróćmy uwagę, że jeszcze subwooferowe 100 Hz (choć już nie tak często) jest podbite o 2 dB. Podbicie kończy się przy 40 Hz – gdzie należy określić F3*.

*
F3 – ogólnie tak określa się częstotliwość, dla której char. odpowiedzi spada o 3 dB (F6 – o 6 dB). Będę to stosował tą nomenklaturę namiętnie...


To nie jest rewelacyjny wynik, jak na 15 calowca, ale nie jest tragicznie. F6 występuje dla częst. około 32 Hz – w pomieszczeniu NALEŻY określać EFEKTYWNE zejście jako zejście do poziomu F6! Nawet do F9 – ale to już w bardzo konkretnych przypadkach...
Jest jeszcze jedna zaleta tego podbicia – wzrost efektywności, przez co możliwość uzyskania większych ciśnień maksymalnych...


PADA W KOŃCU PYTANIE NAJWAŻNIEJSZE!

O co tak naprawde chodzi w poprawnym dobieraniu obudowy?
Mówiłem o tym już na łamach Akustyki wielokrotnie, powtórze:

NALEŻY wyprowadzić KOMPROMIS między liniowością przetwarzania, impulsem (szybkością), a wytrzymałością mocową (jak największa)! To tyle i AŻ tyle.

Jedziemy więc dalej z winem...yyy... – koksem : klikamy na okienko „Transer funtion magnitude” i wybieramy „Group delay” – opóźnienie grupowe, dla uproszczenia : nazwijmy to impulsem. No no – „szok w laciach!” – każdy zakrzyknie na widok wykresu, gdzie impuls sięgnął 28 ms dla 22,5 Hz. Slyszę już : „TO NIEDOPUSZCZALNE!”. Właśnie, że nie, to jest dopuszczalne – bo ten głośnik nam praktycznie nie zejdzie do tej częstotliwości! Po cholere mi impuls dla częst., które będą odtwarzane z tak małą efektywnościa, że nie wezmą udzialu w przedstawieniu, NIE MÓWIĄC już o tym, że w MUZYCE praktycznie NIE występują! Mało kto je jeszcze slyszy poza tym!

CZYTAMY TRZY (3) RAZY :
O co chodzi w ustawieniu impulsu? Generalnie dla BR impuls powinien byc największy dla częstotliwości strojenia (tutaj niet*), a po obu stronach opadać – poniżej i powyżej częstotliwości strojenia. Takie zachowanie, nawet gdy masimum osiągnie i 20 parę ms, a potem szybko spada i dla np. 50 Hz (jeśli strojenie przy 35 Hz np. miało te 22 ms) jest już 12ms – to wszystko jest ok, świadczy o dobrym napędzie i kontroli! Do przyjęcia!
Ważne jest, ażeby szczególnie poniżej cz. Strojenia impuls opadal – to świadczy o dobrej kontroli i napędzie. PATRZYMY na pasmo UŻYTECZNE GŁOŚNIKA!

ONE TIME READ MODE ON...

*
Dlaczego tutaj nie?
Otóż ten głośnik jest nieco dziwnie dobrany – przy sporej Qts ma sporą Fs i małą Vas – zauważcie, że generalnie nie przekracza się w obj. obudów wartości Vas... Ostatecznie tak niskie strojenie dla ratowania char. przetwarzania (kosztem efektywności w paśmie użytecznym) spowodowało, że impuls ma krytyczne wartości poniżej tej częst. – nie świadczy rewelacyjnie o napędzie, ale WIDAĆ też zależność od dobroci mechanicznej, która gdy jest spora (przy też nie najniższej Fs) owocuje szybkim i twardym basem – z małym impulsem powyżej Fs...


Ostatecznie odczytujemy, że w PAŚMIE UŻYTECZNYM (tutaj – powyżej 30 Hz) impuls jest poniżej 15ms w najgorszym razie – potem to już wręcz char. jak z zamkniętej. MOŻE być, pasuje nam to – mamy już char. przetwarzania i impuls zalatwiony.
Przechodzimy do ważnej kwestii – wytrzymałość mocowa*...

*
Co to za parametr?
Generalnie – określa jaką moc można dla jakiej częst. w danej obj. i typie obudowy dostarczyć głośnikowi, by ten nie przekroczył wartości wychylenia MAKSYMALNEGO Xmax. Stąd potrzeba określenia jak najdokładniej tego parametru...


Klikamy na pole „Group delay” – i wybieramy z dostępnych opcji : „Maximum POWER”.
Ustawiliśmy sobie w opcjach na początku max. power jako 500W – stąd mamy wykres na samej górze. REWELACJA! Coż za rewelacja – maksymalną moc możemy dostarczyć aż do 25 Hz – pięknie. To oznacza, że możnaby głośnik umieścić w jeszcze większej obudowie – zeszlibyśmy trochę niżej - ale pamiętajmy, że impuls nam sie pogorszy. Można go i w 130 litrow dać, ale najlepszy kompromis jest właśnie teraz...

Dobrze, czas dobrać tunel BR... W tym celu należy zasięgnąć rady wykresu szybkości przelotu strumienia powietrza w tunelu : wybieramy „Rear port – air velocity”. Widzimy ładny wykres – nie przekraczamy 3m/s – i zasadniczo tak powinno być, należy ustawiać tutaj średnicę tak, by (przy 1W dostarczonym) :

- dla tunelu nieprofilowanego nie przekraczać 2,5 m/s,
- dla profilowanego nie przekraczac 3,5 m/s.
Nie będzie wtedy nieprzyjemnych świstów powietrza – jeśli zbliżamy się do tych wartości szybkości – to najlepiej wyprowadzać (z reszta w ogóle w pomieszczeniach) BR z tyłu obudowy, wtedy takie zjawiska są mniej słyszalne...
Wchodzimy w zakładkę „Vents” – i widzimy, że średnica = 10 cm i długość rzędu 15 cm są jak najbardziej do przyjęcia. Można dać – bo jest miejsce – średnicę = 14 cm, wtedy szybkości przelotowe są zupełnie bezpieczne, a dł. tunelu rzędu 32 cm nie stanowi problemów.
Warto w tym miejscu zerknąć jeszcze na char. przetwarzania BR – klikamy „Rear port – gain”. Powinna ona jawić się jako trójkąt o stromości zbocz 12 dB a oktawe – to w przypadku mocnych napędów – tutaj nie wygląda pięknie, pracuje w szerokich zakresach i momentami bardziej efektywnie, niż sam głośnik! Tym bardziej uzasadnione jest zwiększenie średnicy tunelu.

Sprawdźmy jeszcze wykres efektywności : klikamy „SPL*”. Widać, że dla 50 Hz mamy ponad 92 dB efektywności – nie jest tragicznie, ale też nie estradowo, dziwny ten głośnik – ale nadrabia mocą i wytrz. mocową. Żeby udowodnić, że to jednak nadaje się na estradę – proponuje zaznajomić się z wykresem natężeń maksymalnych w funkcji częstotliwości – klikamy „Maximum SPL”.

*
SPL – Sound Pressure Level – poziom natężenia(ciśnienia) dźwięku.

Widać, że na „wolnym powietrzu”, po dostarczeniu głośnikowi 500W uzykamy natężenie prawie 120 dB przy 50 Hz. To dużo. W pomieszczeniu będzie to okolo 125 – 128 dB! To sporo – głośnik nie okazał się taki zły – możecie mi wierzyć lub nie, ale pierwszy raz go symulowałem – właśnie razem z Wami...

To pierwszy przykład – będą i następne, szczególnie najpopularniejszych głośników na Forum... Póki co – daję to już dla nabierania wprawy i wyczucia.


DLA ZAINTERESOWANYCH :

Sprawdzimy jak zachowa się membrana po dostarczeniu 200W. Klikamy „Signal” (nie mylić z pastą do zebów – jej klikanie niczego nie przyniesie, najwyżej wszystko bedzie brudne) i wpisujemy zamiast 1W – 200W. Klikamy nastepnie „Cone excursion” – i widzimy wykres wychylenia w funkcji częst. dla 200W dostarczonych.
Widac, że najmniejsze wychylenie występuje przy częst. strojenia (tak powinno być) – kiedy to otwor BR i membrana promieniuja we wspólnej fazie, membrana jest wykorzystana prawie, że obustronnie (33Hz – ponad 3mm). Przypominam, że to wychylenie w jedną stronę – więc tutaj: +-3mm.

Reszta wykresów nie jest potrzebna do prawidłowego strojenia, proponuje poprzegłądać i poobserwować zależności. Można poćwiczyć zachowywanie projektów – „Project” i „save” itp. itd.
Jak tylko znajdę chwilę czasu, będę dodawał projektowanie reszty typów obudów – generalnie najważniejsze zasady projektownia już są tutaj zawarte, tyczą sie wszystkiego.


Temat nie jest dyskusyjny, tylko edukacyjny. Chetnych zachecam do nadsylania opisow, wnioskow itd. - ale tym razem bede to filtrowal, wiec prosze o kontakt! Naturalnie w razie nadeslania materialow i ewentualnej korekty - bedzie wyraznie zaznaczone KTO nadeslal i ode mnie w prezencie zostanie przyznane 100 pkt. za tresciwy opis!
c.d.n.

Jak obiecałem – dalsza część następuje...

Dziś prześledzimy zachowanie głośnika dość popularnego, moim zdaniem doskonale pasującego jako przetwornik subwooferowy w klasie urządzeń tanich, ale NIE „tanio grających”! Może symulacja wielu zniechęci, ale widać tutaj najlepiej, jak duże znaczenie ma praktyka i możliwość porównania symulacji z rzeczywistym brzmieniem w pomieszczeniu (jak zawsze zaznaczam – ze ścianami z betonu lub cegły, nie dykty).

Ostatnio nie omówiłem funkcji dość istotnych, mianowicie możliwości uzupełniania bazy parametrów programu jak i możliwości zapisywania projektów – tylko o tym wspomniałem, śmiem twierdzić, ze jeśli ktoś przeszedł przez symulacje tamtego, nieco dziwnego, ustrojstwa, z pewnością dał sobie z zapisywaniem już radę...

1. Uzupełnianie bazy :

Można zabieg przeprowadzić w dwojaki sposób :

a). Wpisując recznie parametry i zachowując pod wskazanym adresem (tak poczynimy z przedmiotem naszej teraźniejszej symulacji – głośnikiem Tesli model ARN6618 – 20 cm basowiec) :

- uruchamiamy program;

- klikamy „New project” w głównym menu;

- pojawia się okienko wyboru przetwornika – wcześniej wybraliśmy z bazy programu, teraz
klikamy „New”;

- okienko przeistacza się w „Drive editor”. Mamy do wyboru zakładki :

- General : można umieszczać komentarze odnośnie danego modelu (nieistotne);

- Parameters : najistotniejsza zakładka, tutaj wpisujemy parametry danego głośnika:
w naszym wypadku jest to ARN6618, nie wiem, czy parametry mam sprzed
korekty wprowadzonej przez TVM, czy już po...Tak czy siak – wyniki
będą podobne...(parametry wiele się nie różnią).
Wpisujemy :
- Qts = 0,71,
- Qms = 4,97,
- Qes = 0,828,
- Vas = 76,7 litra,
- Fs = 30 Hz,
- Sd = 220 cm^2
- Xmax = 8mm (w tym wypadku liczenie jak ostatnio nie daje tak dobrego
wyniku ale w praktyce sprawdziłem, że spokojnie wytrzymuje),
- Pe = 70W,
- Z = 8 ohm (wystarczy, można sobie jednak dopisać resztę...).

- Advanced parameters : nazwa mówi sama za siebie, można edytować podane opcje, głównie chodzi o wyświetloną na dole gęstość powietrza i szybkość rozchodzenia się dźwięku...Warto pokombinować później z wartościami...

- Dimensions : wymiary – można, jeśli się ma bardzo dużą ochotę to wypełniać, ale – po co?...

Po wpisaniu parametrów zachowujemy dane pod adresem wskazanym po kliknięciu „SAVE” w zakładce „Parameters” (opcja dostępna ze wszystkich zakładek, jednak warto przed zapisaniem jeszcze raz spojrzeć czy wszystko jest jak trzeba wpisane) – może być „Tesla ARN6618”.

b). Ściągamy gotowe pliki bazowe z tematu wyszczególnionego : http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic230565.html
Następnie, jeśli sa spakowane, rozpakowujemy lub tylko kopiujemy (jeśli nie są spakowane) do katalogu „Drivers” mieszczącym się w głównym katalogu „Linearteam/WinISD PRO”. Teraz będą od razu dostępne z listy! (Hehe)

2. Symulujemy (nie mylić z „stymulujemy”, choć to pewnie przyjemniejszy zabieg...)
ARN 6618 :

Dokładnie jak wcześniej : klikamy (wcześniej zamykamy okno edycji po zachowaniu parametrów) „New project” -> wybieramy z listy nasz ARN6618 -> klikamy „Next” -> wybieramy, mimo małego EBP obudowe typu BR „vented”, następnie „Finish”.

KOSMOS – program proponuje prawie 500 litrów (już pisałem dlaczego – bo chce jak najbardziej liniowo, co nie jest naszym priorytetem za wszelką cenę). Nie patrzymy na inne wykesy, poza wykresem przetważania, szkoda czasu... Klikamy zakładkę „Box” i wpisujemy góra 40 litrów ze strojeniem pod 30 Hz. Można mniej, będzie lepiej z wytrzymałością mocową i nieco lepiej z impulsem, ale te 40 litrów też da radę – optymalnie najniżej zejdziemy.

Dodam od razu, że najlepiej stosować dwa głośniki tego typu w jednej obudowie – konkretnie w 65 litrach ze strojeniem z zakresu 30 – 33 Hz z tunelem o średnicy miminalnie 7 cm. Miałem jakiś czas taki subwoofer – i za tą cenę można naprawdę być z niego zadowolonym, posłuchać też muzyki – nie tylko kinowego łomotu. POLECAM – zamiast się zastanawiać nad jakimis „noname”, których parametry to już totalna tragedia...(mówię tutaj też o Alphardach).

Jak widzicie, pominąłem „wyciąganie wniosków na podstawie parametrów” – bo co tu wyciągać, spora Vas (jak na średnicę głośnika), duża dobroć całkowita, niewielki współ. B*l, ogólnie głośnik czujący się dobrze w obudowie zamkniętej... W tym wypadku jednak, okazuje się, że sprężysty bas Tesli (taki mają charakter głośniki tej firmy) wcale nie staje się totalnie bez kontroli i rozlazły w cholere pod wpływem działania BR, da się tego słuchać bez problemów! Pamiętajmy, że zawsze BR można zatkać przechodząc na zamkniętą – i porównać.

Jak widać po charakterystyce przetwarzania – mamy dość spore podbicie zakresu 40 – 120 Hz, z maksimum leżącym na „wysokości” ponad 5 dB dla okolic 60 Hz. Czy to źle? Czy to nie do przyjęcia? Widzicie, wcale nie! W pomieszczeniu podbiją nam się jeszcze bardziej niskie częstotliwości, wykres się nieco „wyrówna” – w kolumnie napewno uwypukli nam się zakres basowy, ale jeśli zastosowaniem jest subwoofer – to tylko zysk efektywności i to jaki! Znamionowe 87 dB (przy 1 kHz) – czyli jakieś 85 dB dla 50 Hz – tutaj nagle przeobraża się w 90 dB z wata! Jest zysk? Jest. Jeśli robicie subwoofer, weźcie karteczkę i ZAKRYJCIE wszystko, co jest powyżej 90 Hz. Nadal jest tak tragicznie? Nie sądzę!
F3 (wyjaśniałem poprzednio, co to znaczy) należałoby określić jako niemasakrujące 45 Hz, F6 przy 39 Hz. W praktyce – działa nieźle i przy odpowiednim ustawieniu można cieszyć się basem schodzącym efektywnie w pomieszczeniu do 35 Hz, szczególnie jeśli chodzi o wspomnianą konstrukcję z dwoma takimi głośnikami. ...Że nie za nisko? Hehe – w zupełności wystarczy, sprężysty charakter jeszcze wzmaga wrażenie, że bas jest naprawę obfity i jest go sporo.

Sprawdzamy resztę wykresów potrzebnych do uzyskania optimum :

- wytrzymałość mocowa :

Widzimy, że zaczyna spadać poniżej 25 Hz (bardzo dobrze), ale z uwagi na dość niskie strojenie, mamy siodło na okolicach dotkniętych podbiciem – coś za coś moi kochani! W sumie wychodzimy jednak na duży PLUS – zobaczcie, kosztem 20 W mamy 5 dB – NIE jest źle, jest do przyjęcia w tym wypadku. Zmniejszając nieco obudowę poprawimy ten mankament – ale w praktyce te głośniki powinny mieć określoną moc znamionową jako 50W, nie należy się spodziewać, że można je długotrwale obciążać 70 W.

- impuls :

Niecałe 11ms przy około 50 Hz – to maksimum pasma użytecznego – bardzo dobrze. Widać (to, na co zwracałem uwagę), że poniżej 25 Hz (już nas nie obchodzi – ale można coś powiedziec o napędzie) imp. drastycznie wzrasta, przyjmując spore wartości – nie ma to słyszalnego znaczenia, ale świadczy o raczej nienajmocniejszym napędzie...

- tunel BR:

W zakładce „Vents” od razu ustawmy średnicę = 7cm. Około 26 cm tunelu napewno damy radę zmieścić, zapewni to odpowiedni „wydech”. Upewnijmy się, że jest ok -> klikamy „Rear port – air velocity” (działa po wpisaniu parametru Re! – przepraszam, nie zauważyłem, że tego nie wpisałem... Wpiszmy więc tam tą wartość, chyba 6 omow? SPRAWDŹCIE).
Jak widać, z szybkościami jest wszystko w pożądku – tunel zapewnia prawidłową pracę układowi rezonansowemu Helmholtza. Dodam, że zapewnia też prawidłowe działanie dwóm takim głośnikom w 65 litrach netto, ale lepiej, jeśli wylot ma profil. Jestem zwolennikiem wyprowadzania BR z tyłu obudowy (w domowych konstrukcjach) – wtedy już w ogóle nie ma się co martwić słyszalnymi turbulencjami.

Sprawdźmy jeszcze nat. maksymalne „Maximum SPL” :

Jest nieźle, ponad 105 dB przy 50 Hz w pomieszczeniu pozwoli uzyskac około 110 – 115 dB dla tej częstotliwości, wynik bardzo przyzwoity!


Ogólnie o tym głośniku :

Jestem zdania, że jest to bardzo poważna pozycja w przedziale „tanie, ale gra”. Całkiem przyzwoite osiągi, bas mięsisty i sprężysty z odpowiednią kontrolą – nie jest to propozycja dla lubiących suchy, twardy i bardzo szybki bas. Jednak zapewnia należyte zejście i natężenia maksymalne, a przy tym jakość, by można śmiało posłuchać muzyki i troche przyczadzić oglądając film. Proponuje wydatek rzędu 100 zł na dwie sztuki i aplikację w tych 65 litrach netto, dodatkowo napęd miminum 100W (tyle spokojnie pobrać mogą) – najlepiej, jak będzie to coś pokroju STK4048 wzwyż ( ale bez przesady) – zapewni należytą kontrolę i pozwoli wykorzystać głośniki w pełni. Charakter ich brzmienia nie predysponuje ich do współpracy z ukladami TDA7294 – może być zbyt mięsiście po prostu. Potrzeba w miare mocnego i szybkiego zasilania.
Cała seria ARN jest zbliżona, ale brak powlekania membrany owocuje tutaj wyższą o 1 dB efektywnością, o ile może powlekanie mieć wpływ na przetwarzanie średnicy, szczególnie pod koniec, to w przypadku subwooferowego zastosowania – jest zbędne. W kolumnie lepiej wyrać ARN226 z „5”. Brzmią bardzo podobnie...

Reasumując – nie ma co się zastanawiać, mając 130 zł na obudowę i głośniki!


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Nowy Dokument programu Microsoft Office Word (2)
Nowy Dokument programu Microsoft Office Word (16)
Nowy Dokument programu Microsoft Office Word (3)
Nowy Dokument programu Microsoft Office Word (19)
Nowy Dokument programu Microsoft Office Word (2)
Nowy Dokument programu Microsoft Office Word
Nowy Dokument programu Microsoft Office Word 6
Fiza laborka Nowy Dokument programu Microsoft Office Word
Nowy Dokument programu Microsoft Office Word 2
Nowy Dokument programu Microsoft Office Word
Nowy Dokument programu Microsoft Office Word (2)
Nowy Dokument programu Microsoft Office Word (6)
Nowy Dokument programu Microsoft Office Word 8
Nowy Dokument programu Microsoft Office Word
Nowy Dokument programu Microsoft Office Word
Aniołek Nowy Dokument programu Microsoft Office Word
Nowy Dokument programu Microsoft Office Word (9)
Nowy Dokument programu Microsoft Office Word
Nowy Dokument programu Microsoft Office Word
Nowy Dokument programu Microsoft Office Word

więcej podobnych podstron