Wiek XIX.
Wiek eksperymentowania. Wiele nowych, często bardzo śmiałych metod.
Reformatorium w Bostonie: 1826, E. Wells
Po wyroku młodzież nie była od razu kierowana do więzień, ale trafiała do reformatorium Wellsa. Był to dom poprawczy. Był on utrzymywany z kasy miejskiej. Przyjmowano wszystkich, bez
względu na rozmiar demoralizacji. Codziennym punktem dnia były wieczorne zebrania, gdzie oceniano dzień. Każdy był poddawany krytyce i musiał się do tego ustosunkować (samowychowanie!)
6 stopni progresji – (3 dobre i 3 złe). Kwalifikowano ludzi na wieczornych spotkaniach. Dbano o zagospodarowanie czasu wolnego. Dzisiaj np. Monar.
Reformatorium w Elmirze: 1876
Tradycja wyroków nieokreślonych” upodabniała instytucję więzienia do instytucji szpitala. Nie wiadomo było kiedy się wyjdzie, kiedy się wyzdrowieje. Sąd orzekał o winie i formie kary, ale nie o czasie. W momencie wstąpienia do zakładu brana jest pod uwagę tylko przyszłość więźnia. Nie brano pod uwagę przeszłości, liczy się to jaką przyszłość wytworzy wychowanek.
Podstawowym kryterium przyjmowania był wiek (16-20 lat)
3 stopnie progresji – początkowo drugi stopień, później możliwość awansu, lub represji. Każdy stopień w innym budynku, miał swoją kolorystykę.
Każdy pracował zarobkowo, za otrzymane pieniądze wychowanek opłaca swój pobyt. Kładziono nacisk na wychowanie fizyczne.
Efektywność tej resocjalizacji – 80%. Dzisiaj – poprawczaki.
Reformatorium w Jone: 1912, D. Derick
Organizacja militarna, struktura wojskowa. Po raz pierwszy pojawia się psycholog, rozstrzygał konflikty między wychowankami. Nie przyjmowano osób chorych fizycznie lub centralnego układu nerwowego. Pojawiali się więc lekarze, którzy orzekali o stanie zdrowia. Dzisiaj np. Boot Camp.
Przeznaczony dla charakteropatów. Wychowawca musiał też mieć silną osobowość.
Wiek XX
Wzrasta przestępczość wśród kobiet.
Stayton Farm w Pensylwanii - Falton
500 wychowanek, duża rozpiętość wiekowa – 9-20 lat.
Stosowano metodę wpływu osobistego, za wzór stawiano wychowawczynię. Dlatego musiały one znać maniery, być inteligentne i wykształcone. Umożliwiano naukę w zależności od zainteresowań. W pierwszych 3 miesiącach wychowanka była poddawana badaniom, by wiadomo było co z nią później robić.
Republika młodzieży wykolejonej we Freville: W. George.
Koedukacja (14- 21 lat) dziewczyny i chłopcy. Wychowankom można było wszystko, by poczuli się odpowiedzialnie. Władzę sprawowano przez przedstawicielstwo. Trójpodział władz. Wszyscy powyżej 16 lat mogli uchwalać prawo, (prawo veta miał George). Więźniowie sami uchwalili zakaz palenia i nakaz nauki. Istniały urzędy policji, sądów.
Kryterium przyjmowania był wiek, nie przyjmowano oligofreników i epileptyków. Praca była wynagradzana w specjalnej, aluminiowej monecie.
Miasto chłopców w Omaha: 1917, ks. E. Flamagen
„Nie ma złej młodzieży, jest taka jaką wychowali rodzice i środowisko.” Zarząd miasta był złożony z wychowanków, z czasem państwo nadawało mu pełne prawa miasta. Zajmowano się pracą na roli, w warsztatach, młodzież miała zapewnione miejsca pracy. Mieszkano w małych domkach pod opieką dorosłego (system rodzinkowy).