1. Przedstaw stanowiska w sporze o arche i dokonaj ich charakteryzacji (jońscy filozofowie przyrody)
Tales z Miletu twierdził, że „Wszystko jest z wody, z wody powstało i z wody się składa”. Mówi tutaj o wodzie jako o przedmiocie, a nie bóstwie; pyta też o pochodzenie świata- o to jaki był na samym początku ( a nie kto go stworzył!). To właśnie ta pierwotna postać rzeczy jest dla niego najistotniejsza. Z jego obserwacji wynikało, że wilgoć jest składnikiem potrzebnym do życia- bez wody wszystko marnieje, a w końcu umiera.
Pierwszych filozofów (wśród nich Talesa) nazywano hilozoistami (hyle- materia, dzoe- życie), dlatego, że ich zainteresowania obracały się wokół zagadnień przyrody. Pytali, jaki był początek przyrody, pierwotny rodzaj ciał, z których wszystko się rozwinęło, jaka była pierwotna materia.
Anaksymander- uczeń i towarzysz Talesa z Miletu. Zwrócił uwagę na to, że powstające i ginące rzeczy nie mogą sprowadzać się ostatecznie do czegoś zdeterminowanego, jak np. woda, gdyż ona ostatecznie pochłonęłaby wszystko i doprowadziła do stanu „czystej wody” , co uniemożliwiłoby dalszy ruch i zachwiało „koło” rodzenia się i rozpadania. Taka prazasadą i i praźródłem wszystkiego może być tylko coś nieokreślonego, niezdeterminowanego (bezkres, nieskończoność, z gr. apeiron).
Apeiron- wyłania z siebie świat rzeczy, nie wyczerpując się zarazem. Owa nieskończoność lub inaczej bezkres jest niezmienną, niezniszczalną, nieśmiertelną, bez początku i końca- jednym słowem „boskość, która wszystko otacza i wszystkim steruje”. Jest początkiem i końcem świata, jego istotnym rdzeniem, góruje zarazem nad wszystkim, co z bezkresu się wyłania. Świat jest polem walki pomiędzy przeciwieństwami, które wydzieliły się z bezkresu i nawzajem się pożerają. Ten proces jest powodowany przez wieczny ruch. Jest to typowo panteistyczny obraz rzeczywistości, pojmowanej materialnie lub inaczej materialistycznie.
Anaksymenes- kontynuator myśli Talesa i Anaksymandra. On pierwszy, choć mocno prymitywnie, zaczął pojmować człowieka jako byt ożywiony duszą. Prazasadą u Anaksymanesa jest powietrze- jest ilościowo nieskończone, bezkresne, ale określone pod względem jakości. Jest jakby synonimem albo chociaż symbolem życia. Mówi się, że przeprowadził analogię między człowiekiem a światem. Żyje i człowiek, i świat cały, a duszą ich jest właśnie powietrze, które przenika wszystkie rzeczy i ludzi (kosmos jako wielkie zwierzę). Stąd jedność przyrody, a człowiek jest jej cząstką.
Heraklit- według niego arche, czyli zasadą powstawania wszystkich rzeczy był ogień. Droga przemian ognia była jedna, lecz miała dwa kierunki: "w górę" i "w dół". Spływając z górnych siedzib ogień zmienia się w powietrze, powietrze opadając skrapla się i staje się wodą, która z kolei spływa na ziemię, wsiąka w nią i staje się nią. Przeciwny, lecz nie sprzeczny kierunek przemian ma droga "w górę", która rozpoczyna się od parowania ziemi w wyniku którego powstaje woda, która przetwarza się w chmury, a te stają się znów ogniem, z którego wszystko powstało i do którego powróci. Ten świat nie miał początku ani nie będzie miał końca, istnieje i przekształca się odwiecznie: "Wszechświata nie stworzył żaden bóg ani żaden człowiek, lecz był on zawsze i będzie zawsze żywym ogniem".
2. Co rozumiesz pod pojęciem apeironu i przedstaw koncepcję rzeczywistości w oparciu o filozofię Anaksymandra.
Anaksymander zwrócił uwagę, że powstające i ginące rzeczy nie mogą sprowadzać się ostatecznie do czegoś zdeterminowanego, jak np. woda, gdyż ona ostatecznie pochłonęłaby wszystko i doprowadziwszy to wszystko, co powstaje, do stanu „czystej wody” uniemożliwiłaby dalszy ruch i „koło” rodzenia się i rozpadania. Taka prazasadą i i praźródłem wszystkiego może być tylko coś nieokreślonego, niezdeterminowanego (bezkres, nieskończoność, z gr. apeiron).
Apeiron- wyłania z siebie świat rzeczy, nie wyczerpując się zarazem. Owa nieskończoność lub inaczej bezkres jest niezmienną, niezniszczalną, nieśmiertelną, bez początku i końca- jednym słowem „boskość, która wszystko otacza i wszystkim steruje”. Jest początkiem i końcem świata, jego istotnym rdzeniem, góruje zarazem nad wszystkim, co z bezkresu się wyłania. Świat jest polem walki pomiędzy przeciwieństwami, które wydzieliły się z bezkresu i nawzajem się pożerają. Ten proces jest powodowany przez wieczny ruch. Jest to typowo panteistyczny obraz rzeczywistości, pojmowanej materialnie lub inaczej materialistycznie.
3. Wariabilizm Heraklita i koncepcja logosu.
Jeśli chodzi o wariabilizm to był on używany w określeniu do tego co się wokół nas dzieje, jakie coś jest. Heraklit uważał, że wszystko poddawane jest nieustannym zmianom, nic nie trwa wiecznie w niezmienionej formie i postaci. Wszystko jest zmienne i naprawdę istnieje tylko zmiana. Niezmienna jest tylko niezmienność i porządek, wedle którego się dokonuje. Obrazem rzeczywistości jest rzeka. Wszystko płynie(panta rei), nic nie trwa, „Nie podobna wstąpić dwukrotnie do tej samej rzeki”, bo już inne napłynęły w nią wody. Obrazem rzeczywistości jest również śmierć. Natura jest ciągłą śmiercią i ciągłym rodzeniem się. Według niego nie możemy powiedzieć, że jesteśmy, bo jesteśmy i jednocześnie nie mas nas gdzie indziej. Niekiedy rzeczy wydają się trwać w miejscu, ale jest to tylko złudzenie. Nie ma rzeczy o stałych, niezmiennych własnościach; nie ma bytu, jest tylko stawanie się. Ta teoria powszechnej zmienności, zwana również wariabilizmem powszechnym, zyskała miano heraklityzmu. W nieustannym przepływie rzeczy zacierają się granice między przeciwieństwami. Przekonanie o zmienności i ciągłości zjawisk doprowadziło Heraklita do relatywizmu. Obserwował, że nic z tego, co istnieje, nie posiada własności stałych i bezwzględnych, lecz wciąż zmienia własności i przechodzi z przeciwieństwa w przeciwieństwo: z czuwania w sen, z młodości w starość, z życia w śmierć.
Człowiekiem kieruje rozum (logos), więc światem także musi władać rozum. Rozum nie jest zdolnością ludzką, lecz siłą kosmiczną, w której człowiek ma jedynie swój udział. Logos jest wieczny jak świat i jest jego czynnikiem nie rozłącznym, najdoskonalszym i boskim.
Utożsamia ogień z rozumem. Rozum rządzi wszystkim, wprowadzając prawo i miarę. Jest przyczyną odwiecznej rozumności świata. Świat utożsamia się ostatecznie z ogniem, a ogień z logosem. Jednak dla człowieka rozum i harmonia wytworzona w wiecie jest niepowtarzalna. Człowiek skłonny jest dostrzegać w świecie złudną dysharmonię, która jest dysharmonią pozorną, gdyż harmonia ukryta jest wyższa od widocznej.
4. Koncepcja bytu w szkole eleatów (Parmenides i Zenon z Elei).
Parmenides- Centralnym pojęciem parmenidejskiej refleksji jest byt: po raz pierwszy w greckiej filozofii analizowany tak systematycznie i szczegółowo. Po pierwsze, byt utożsamiany jest z Prawdą: tylko to, co jest, jest prawdziwe; jest to ujęcie charakterystyczne dla całej filozofii greckiej. Wszelkie własności bytu odpowiadają więc z konieczności przymiotom Prawdy. Własności te zaś wynikają z poczynionego spostrzeżenia, że "Byt jest, a niebytu nie ma". Parmenides stwierdził więc, że byt jest wieczny, nie ma początku ani końca (bo musiałby powstać z niebytu lub przeistoczyć się w niebyt, a niebytu nie ma), ponadto jest nieruchomy i niezmienny (bo zmienić mógłby się jedynie w niebyt), niepodzielny (gdyż jego części nie można by nazwać już bytem), stały i jeden. Uzasadnieniem dla punktu wyjścia stało się utożsamienie myśli i rzeczy – wedle Parmenidesa umysł ma zachowywać się biernie i odtwarzać tylko coś istniejącego. Punktem wyjścia jego filozofii jest zasada tożsamości i niesprzeczności: nie może istnieć jednocześnie byt i nie-byt. Oznacza to w praktyce tyle, że nie może istnieć przemiana z bytu w niebyt lub z niebytu w byt. Byt trwa - był, jest i zawsze będzie. Byt nie jest tym, co widzimy, lecz tym, o czym możemy pomyśleć. Efektem tego było zanegowanie poznania zmysłowego, które jest fałszywe.
Zenon z Elei- Posługując się wyszukanymi argumentami rozumowymi bronił tezy o niezmienności i niepodzielności bytu. Sformułował słynne paradoksy, które miały dowodzić, że ruch (zmiana) nie istnieje. Przeciwko wielości rzeczy wysuwał twierdzenie, że nie można w nieskończoność dzielić czegoś, bo uzyska się w końcu części nie posiadające wymiarów, a suma części bez wymiarów musi być równa zeru oraz przykłady przeciwko ruchowi: dychotomia- by przebyć pewien dystans, trzeba najpierw przebyć jego połowę. By jednak przejść połowę, konieczne jest pokonanie połowy tej połowy. I tak w radosną nieskończoność. Achilles- żółw na starcie wyprzedza o pewien dystans Achillesa. Ten, chcąc dogonić żółwia, musi najpierw dotrzeć do miejsca, z którego ten żółw wyruszył. Zanim jednak dotrze do tego miejsca, żółw postąpi naprzód. A zatem Achilles nigdy nie dogoni żółwia.
5. Jak rozumiesz wypowiedź Pitagorasa „Początkiem wszystkiego jest liczba”.
Pitagorejczycy uważali liczbę za zasadę świata. Wiedza o stosunkach między liczbami jest wiedzą o porządku świata. Za doskonałą uważano liczby nieparzyste, ponad którymi stać miała jedynka. Kolejne liczby reprezentowały różne aspekty rzeczywistości. U początku rozumienia wszystkiego jest monada (jedność, jedynka). Z niej wywodzi się dyada (dwójka), a z nich obu pozostałe liczby. Z liczb rodzą się punkty, z punktów linie, z nich płaszczyzny, z tych ostatnich bryły. Drogę pitagorejczykom utorowali atomiści, którzy uważali, że realne w rzeczach są jedynie ich cechy ilościowe. Szkoła pitagorejska jako pierwsza dostrzegła czynnik formalny, konstytuujący samą treść bytu, stanowiący o jego jedności i niepodzielności. Tym czynnikiem była liczba. Skoro istnieje forma, wespół z nią musi istnieć to, co jest formowane. Mamy zatem do czynienia z dualistycznym dostrzeganiem bytu. Mówili: „Wszystko zostało zestrojone z rzeczy organicznych i ograniczających”. Dualizm kazał im dopatrywać się przeciwieństw we wszystkich dziedzinach. Zestawili wykaz 10 najważniejszych: granica i bezkres, parzyste i nieparzyste, jedność i mnogość, kierunek w prawo i lewo
6. Koncepcja duszy u pitagorejczyków i Platona.
Platon- dusza była czynnikiem życia, bez którego ciało jest martwe. Życie zaś polega na tym, że istota, która je posiada, jest źródłem samorzutnego ruchu. Istota duszy jest to, że jest tym, co się samo wprowadza w ruch. Uznawał dusze jako czynnik życia, przeciwieństwo materii, bo materia jest bezwładna, a dusza jest źródłem ruchu. Ciało i jego zmysły są dla duszy narzędziem poznania. Platon właśnie w duszy dopatrywał się nieśmiertelnego pierwiastka w człowieku, tego, który pozostanie nawet po naszej śmierci. Platon rozróżnił w duszy 3 części: rozumną, impulsywną i zmysłową. Z nich trzech tylko rozumna mogła być zaliczana do tzw. „duszy samej”. Dusza jest nieśmiertelna. Jest oddzielna od ciała, niezależna. Dusza jest niezłożona. Jeśli człowiek stanowi całość to nie dzięki swej duszy, ale dzięki ciału. Dusza jest doskonalsza od ciała. Dusza rozumna poznaje idee i upodabnia się do nich. Człowiek - to dusza władająca ciałem. Wraz ze śmiercią ciała zaczyna się dopiero prawdziwe życie duszy, która pozbywa się tego co ją ograniczało.
Pitagorejczycy - jako orficy - wierzyli w kolejne żywoty jednej duszy jako różnych osób, a Pitagoras podobno potrafił wymienić imiona bohaterów, którymi "był przed narodzeniem". Pitagorejczycy twierdzili, że: dusza istnieje oddzielnie od ciała; może się łączyć z dowolnym ciałem; jest trwalsza od ciała, nie ginie bowiem jak ono; ciało jest dla duszy więzieniem; ucieleśnienie duszy jest wynikiem jej upadku; dusza wyzwala się z ciała, gdy się w nim oczyści, czyli odpokutuje za winy; życie cielesne posiada jedyny cel - służyć wyzwoleniu duszy.
7. Koncepcja atomu (Demokryt, Epikur)
Demokryt – materialistyczny pogląd na świat, Dla atomistów nie ulegało wątpliwości, że byt jest niezmienny. Pojęcie o nim wyrabiamy sobie za pomocą doświadczenia zmysłowego. Tezy: wszystko składa się z atomów pojmowanych jako niepodzielne cząsteczki. Atomy posiadają tylko własności ilościowe, nie zaś jakościowe. Atomy różnią się kształtem, położeniem i porządkiem. Atomy znajdują się w nieustannym ruchu (jest to ruch odwieczny), przemieszczając się w przestrzeni. Atomy znajdują się i poruszają w próżni. Atomów jest liczba nieskończona, a próżnia, w której się znajdują, nie ma żadnych przestrzennych ograniczeń. „Naprawdę istnieją tylko dwa atomy i próżnia”. Stąd materia była pojmowana jako nieciągła. Subiektywistyczna teoria postrzeżeń- atomy nie posiadają jakości zmysłowych, takich jak ciepło i zimno, biel i czerń, słodycz i gorycz. Własności te są czysto subiektywne, bo przecież istnieją tylko atomy i próżnia. Subiektywne własności zmysłowe miały podstawę wyłącznie w układzie atomów: białe przedmioty są złożone z gładkich atomów, zaś czarne- z szorstkich. Postrzeżenia są zatem subiektywne, są tylko stanami umysłu. Zmysły nie są wiernymi informatorami o rzeczywistości. Prawdziwa wiedza to ta, której dostarcza rozum. To, czego dostarczają zmysły, to wiedza ciemna.
Epikur- Zdaniem Epikura problem lęku przed śmiercią i gniewem bogów rozwiewało przyjęcie atomistycznego poglądu na świat. Pogląd ten przyjął od Demokryta, znacznie go jednak rozwinął. Epikur zgadzał się z podstawowymi tezami Demokryta, że wszystko co istnieje, stworzone jest z niezniszczalnych atomów, których rozmaite konfiguracje i układy tworzą cały widzialny świat. Aby poznać ten świat, trzeba więc poznać prawa rządzące atomami oraz ich rodzaje, gdyż poznanie ich umożliwi pełną kontrolę nad otoczeniem człowieka. Wynikało z tego, że nawet jeśli bogowie istnieją, to nie mają wpływu na rzeczywisty świat atomów, w którym my żyjemy, lecz co najwyżej "bujają gdzieś w obłokach", nie interesując się zupełnie losem ludzi.
Do pierwotnego atomizmu Demokryta Epikur dodał wiele nowych koncepcji i teorii, po to, aby odeprzeć rozmaite zarzuty innych filozofów. Przykładem takiej modyfikacji było przyjęcie, że istnieje specjalny rodzaj atomów, które są odpowiedzialne za istnienie duszy i wszelkie zjawiska intelektualno-psychiczne. Wg Epikura atomy te nie różniły się jednak jakościowo od innych oprócz tego, że były wyjątkowo lekkie i ruchliwe. Ciało człowieka było wg Epikura przeniknięte tymi atomami we wszystkich miejscach, choć główna ich koncentracja występowała w głowie, sercu i zmysłach. Przy takich założeniach śmierć stawała się po prostu rozpadem atomów ciała i ich uwolnieniem do otoczenia, gdzie mogły się one zmieszać z innymi atomami i w pewnym momencie ponownie stworzyć nowe życie. Dotyczyło to też atomów duszy. Te ostatnie, jako najlżejsze i najbardziej ruchliwe, rozpierzchały się wg Epikura najszybciej i dlatego człowiek nie musiał obawiać się śmierci. Jeśli bowiem jeszcze żył, to nie mógł czuć samego aktu umierania, zaś po śmierci już nie istniał i co za tym idzie, nic nie czuł. Tak więc nikt nie ma szansy odczuć swojej śmierci jako cierpienia. Tym rozważaniem Epikur starał się zażegnać lęk przed śmiercią.
8. Scharakteryzuj filozofię sofistów.
Protagoras- napisał dzieło „Peri theon” (O bogach), w którym twierdził: „O bogach nie mogę stwierdzić ani, że istnieją, ani, że nie istnieją, ani jaka jest ich istota i jak się przejawiają: wiele bowiem okoliczności stoi na przeszkodzie ich poznaniu, a m.in. niewidzialność i krótkość życia ludzkiego”. Nie zaprzeczał ich istnieniu, ale też nie potwierdzał, gdyż nie umiał znaleźć dowodów na ich istnienie. Humanizm- zaczął badać retorykę, dialektykę, politykę, etykę oraz język- nazywając te sprawy obyczajami. Badania i wiedzę podporządkował celom praktycznym- nauka była dla niego „zaradnością w zarządzaniu domem i państwem oraz możliwie największa sprawnością w działaniu i mówieniu”. Używał metody, zwanej empiryczną, wiedzę opierał na faktach, obserwując doświadczenia i wyciągając z nich wnioski- kojarzył fakty i przewidywał następne na ich podstawie. Teoria poznania: sensualizm- prawdę można poznać tylko za pomocą zmysłów, relatywizm- nie ma powszechnej prawdy, każdy ma inną, praktycyzm- jedna prawda jest lepsza od drugiej, jeśli jest bardziej praktyczna, konwencjonalizm- niektóre prawdy są wynikiem powszechnej umowy. Homo mensura- „człowiek miarą rzeczy!”- jedyne zdanie, jakie zachowało się z jego dzieł- mówi o rzeczach względnych- wszystko jest względne, np. choroba (zła dla chorego- bo cierpi; dobra dla lekarza- bo zarabia)- to właśnie jest relatywizm. Znaczenie Protagorasa i sofistów- przeniesienie ciężaru filozofii z przyrody na człowieka; traktowanie rzeczy jako względność.
9. Na czym polega intelektualizm etyczny Sokratesa.
Sokrates wskazywał na zalety , które są jedne dla całego rodu ludzkiego: sprawiedliwość, odwaga czy panowanie nad sobą i uważał, że są one zaletami zawsze i wszędzie. Wytworzył nowe pojęcie cnoty przez to, że spośród zalet człowieka wyodrębnił specjalnie zalety moralne. Prawa dotyczące cnoty moralnej wywodzą się z samej natury rzeczy, a nie z ustanowienia ludzkiego. Człowiek powinien zabiegać o dobro najwyższe, nie licząc się nawet z niebezpieczeństwami i śmiercią. Cnota wiąże się z pożytkiem i szczęściem. Ludzie dlatego często błądzą i działają wbrew własnemu pożytkowi, gdyż nie wiedzą co jest dla nich dobre. Szczęśliwym jest ten kto posiada największe dobro, a największym dobrem jest cnota. Wszelkie zło pochodzi z nieświadomości. Nikt bowiem nie czyni zła świadomi. Według Sokratesa cnota jest również wiedza. Ludzie dążą do szczęścia i pożytku. Prawdziwe szczęście i prawdziwy pożytek daje tylko dobro.
10. Koncepcja idei – Platon.
Platon wnioskował, że istnieje byt, który nie jest bezpośrednio dany, ale który dopiero musi zostać każdorazowo odkryty. Ten odkryty byt nazywał „ideą”. Idei jest wiele, stanowią odrębny świat, idee są niezmienne. Platon przyjmował, że istnieje tylko jeden rodzaj bytu jakim są idee. Platon twierdził, że idee są czymś „czysto idealnym”, służącym jako wzór i miara dla poznania i działania, ale istniejącym jedynie dla umysłu.
11. Natywizm, empiryzm genetyczny (Platon, Arystoteles).
Empiryzm genetyczny jest poglądem filozoficznym mówiącym o tym, że treści poznawcze są dostarczane umysłowi pośrednio lub bezpośrednio przez doświadczenia zewnętrzne (zmysłowe) lub wewnętrzne (introspekcję, czyli bezpośrednią obserwację własnych przeżyć psychicznych).(Arystoteles)
Natywizm jest poglądem filozoficznym przyjmującym istnienie idei (cech, wiedzy) wrodzonych, niezależnych od doświadczenia i z nich wywodzących poznanie. Pogląd ten podkreślał wpływ czynników wrodzonych i dziedzicznych na kształtowanie się psychologicznych właściwości człowieka.(Platon)
12. Dowody na nieśmiertelność duszy – Platon.
Dusza może egzystować poza ciałem, gdy ciało ulegnie rozkładowi. Zresztą, dusza nie ma początku i końca- jest wieczna. Oto niektóre argumenty Platona odnośnie nieśmiertelności duszy: Pojęcie duszy jest w sposób konieczny związane z pojęciem życia. Życie wyklucza śmierć, więc dusza jest nieśmiertelna. Dusza posiada wiedzę wrodzoną, więc musiała ją zdobyć przed urodzeniem- istniała zatem przed urodzeniem. Każda rzecz ginie od swoistego zła, lecz duszy nic o śmierć przyprawić nie może.
13. Koncepcja duszy – Arystoteles.
Według Arystotelesa dusza nie jest substancją oderwana od ciała, ale jest formą, czyli energią ciała organicznego. Dusza i ciało stanowi jedną nierozłączną całość. Dusza nie może istnieć bez ciała, a ciało nie może spełniać swych funkcji bez duszy, która ożywia ciało. Określenie, że dusza jest energia ciała organicznego znaczyło, że jest ona tym czymś co powoduje, ze ciało może poprawnie funkcjonować. Arystoteles wyróżnił 3 rodzaje duszy: roślinną, zwierzęcą i duszę myślącą, która ma jedynie człowiek. Jej zdolność – rozum, jest najwyższą zdolnością duszy.
14. Koncepcja etyki – Platon, Arystoteles.
Platon - sprawom etycznym Platon poświęcił najwięcej prac. Pierwotnie sprowadził cnotę do wiedzy, jednak po czasie stwierdził, że cnota nie od samego rozumu pochodzi. Cnota to ład i harmonia duszy. Rozróżniał 3 części- są tedy 3 cnoty im odpowiadające: mądrość- część rozumna, męstwo- część impulsywna, panowanie nad sobą- część pożądliwa. Ponadto istnieje cnota czwarta- sprawiedliwość- łącząca wszystkie części duszy. Jest to tzw. Klasyczna teoria czterech cnót. Wiedza i cnota nie czynią jeszcze życia człowieka doskonałym i pełnym. Potrzebna jest do tego także radość. Radość, która zasługuje na to, aby o nią zabiegać- to radość, która wynika z harmonijnego ukształtowania życia.
Arystoteles- posługując się zasadą, iż w łańcuchu poruszających się i poruszających nie można iść w nieskończoność, a także, że łańcuch celów i środków nie może iść w nieskończoność- Arystoteles wydedukował, że musi istnieć cel najwyższy. Taki cel jest jednocześnie najwyższym dobrem, szczęściem, doskonałością wypływającą z rozumu. Pogląd ten to tzw. eudajmonizm. Nauka o cnotach jest skoncentrowana u filozofa według tzw. doktryny środka, bo cnota to „usposobienie zachowujące środek”. Nie można ułożyć systemu cnót, bo jest ich tyle, ile właściwych człowiekowi czynności. Gdy człowiek opanowany jest lękiem- wtedy cnotą jest męstwo, zaś męstwo to wypośrodkowanie między lękiem a zuchwalstwem. Nauka o cnotach godziła zatem postulat życia rozumnego z potrzebami cielesnymi człowieka
15. Koncepcja substancji Arystotelesa.
Arystoteles twierdził, że bytem samoistnym, czyli substancją są jedynie konkretne rzeczy. Rozróżnił w substancjach 2 składniki: własności ogólne (podstawowe), które nazwał formą oraz materię. W jego pojęciu więc substancja składała się z formy i materii. Jako przykłady materii Arystoteles podawał brąz i marmur, a jako formę – czynność rzeźbiarza. Pojecie substancji utożsamił z formą, jaką substancja uzyskiwała w rozwoju. Dla niego materia i idee były tylko składnikami substancji. obydwa składniki substancji były dla niego równie niezbędne, ale forma była dla niego ważniejsza. Forma jest zasadniczym czynnikiem zarówno poznania jak i bytu.
16. Teoria 'Pierwszego nieruchomego poruszyciela' – Arystoteles.
Świat przypadkowy, niedoskonały, zależny wskazuje jedynie na byt konieczny, doskonały, absolutny. Jeśli istnieje świat, to istnieje również absolut. Arystoteles zaczął od badania fizycznego świata, by dojść do absolutu. Wiele razy w swoich pismach powtarzał, że nie m formy bez materii, ale ostatecznie uznał taką czystą formę. Skończył na transcendentnym bycie. Byt absolutny, konieczny, doskonały, który sam będąc nieruchomy, porusza świat- to nic innego jak to, co wszyscy nazywają Bogiem. Rozważania te były prototypem dowodu na istnienie Boga, który z czasem nazwano kosmologicznym. Boga pojmowano jako istotę duchową. Bóg nie stworzył świata, bo świat jest wieczny. Bóg wprawił świat w ruch- i w tym sensie jest jego pierwszą przyczyną. Jest również celem ostatecznym. Teologia zastąpiła ideologię, w miejsce przeciwstawienia świata i Boga. _______________________________________________________________________________
Primus motor to Bóg wg Arystotelesa. Jest tym, kto nadaje energię, która jest formą. Nadaje formę materii, dzięki czemu powstaje formalny świat. Arystoteles materię przed pojawieniem świata nazywa materią pierwszą- czysta, nieokreślona, bezkształtna, nie można jej poznać. Dopiero tej materii została nadana forma. Primus motor jest doskonałe, ponieważ jest czystą formą, nie jest materialny, jest niezmienny, nieruchomy, niezłożony. Hylemorfizm to zależność między materią i formą. Primus motor jest wieczny, nie podlega relacji czasu. Przedmiotem poznania zmysłów są cechy szczegółowe, indywidualne danego przedmiotu. Ich nośnikiem jest materia danej substancji jest zbiorem cech jednostkowych, indywidualnych, charakterystycznych dla danego przedmiotu. Forma to cechy wspólne dla całego zbioru, gatunku.
17. Scharakteryzuj jeden z wybranych kierunków filozoficznych (stoicyzm, epikureizm, sceptycyzm).
Założycielem szkoły sceptycznej był Pyrron z Elidy. Jego kontynuatorami byli Arkazylaos i Karneades, którzy sprawili, że poglądy sceptyczne zatriumfowały w Akademii Platońskiej (w tym okresie sceptycyzm był też określany jako "pirronizm"). Ważnym przedstawicielem sceptycyzmu był Sekstus Empiryk, którego pisma dotarły w całości do naszych czasów. Sceptycy uważali wyznawanie postawy sceptycznej za warunek szczęścia. Jak twierdził Sekstus Empiryk "celem sceptyka jest niezakłócony spokój wobec przypuszczeń, a wobec rzeczy mu narzuconych umiarkowane ich doznawanie". Gwarantuje taki stan ducha połączenie powstrzymywania się od sądów (epoche)i spokój duszy (ataraksja). "Dogmatyczna" wiara powoduje zamęt i obawę, natomiast prawda jest taka, że nie dysponujemy wiedzą o naturze rzeczy, a wszystkie sądy na ten temat są równosilne (izostenia). Każdemu twierdzeniu można przeciwstawić odmienne - równie prawdziwe. Sceptycy przedstawili także argumenty (tzw. tropy) przeciwko różnym rodzajom poznania ludzkiego. Pirroniści rozumieli, że do życia niezbędne jest posiadanie pewnych mniemań i zasad. Uważali jednak, że wystarczy kierować się rozsądnym prawdopodobieństwem. Zaczęli zatem rozróżniać sądy prawdopodobne, sądy niezaprzeczone i sądy sprawdzone, które można głosić. W ten sposób sceptycyzm grecki w późniejszej postaci stał się filozofią zdrowego rozsądku.
18. Przedstaw emanacyjną koncepcję bytu – Plotyn.
Zasadą bytu, tym co istnieje naprawdę jest Jednia – doskonała i prosta substancja, która jest niepoznawalna, gdyż każda próba jej poznania prowadziłaby do wyszczególnienia jej własności i powstania rozróżnienia: Jednia – własności, co przeczyłoby jej prostocie. Jednia kontempluje samą siebie i emanuje z siebie hierarchicznie kolejne szczeble bytu – hipostazy. Z Jedni wyłania się pierwsza hipostaza - Umysł (νοῦς nus, który można interpretować zarówno jako Boga jak i grecki λόγος logos), który w akcie samopoznania zwraca się ku sobie, ujmuje i odróżnia siebie jako to, co poznaje (podmiot poznania) i jako to, co jest poznawane (przedmiot poznania). Ów umysł podwojony to druga hipostaza - to jego myśli są wzorcami i przyczynami poszczególnych rzeczy, które wypełniają świat. Dusza pierwsza (ψυχή psyche – najwyższy duch) powstaje, gdy umysł zapatrzony w Jednię tworzy jej ogląd. Dusza pragnie tworzyć, jednak jej moc jest zbyt mała - dlatego też wszystko, co się z niej wyłania (świat zmysłowy) nie jest już samodzielnym bytem - hipostazą. Dusza stanowi najniższy, ostatni poziom w emanacyjnym ciągu bytów. Teoria emanacji była podstawową myślą systemu Plotyna. Świat był dla niego kolejnym emanowaniem coraz to nowych istnień. Założył, że kolejne byty są mniej doskonałe. Byty doskonałe mają większą moc twórczą. Twór jest zawsze mniej doskonały od twórcy. Zauważa więc porządek zmniejszających się doskonałości. Szereg ten zaczyna się od bytu najdoskonalszego - Absolutu, Jedni - i trwa, dopóki nie wyczerpie się zmniejszająca się stopniowo doskonałość i moc twórcza. Ta drabinę zstępujących po kolei bytów nazwał greckim słowem efesis.
19. Woluntaryzm w koncepcji św. Augustyna.
Zasadniczą postawa życia duchowego była dla św. Augustyna wola. Naturę ludzką stanowi nie rozum, lecz czynna wola. Natura człowieka przejawia się nie w tym co wie, ale w tym co chce. Poznanie i działanie są rzeczą woli i uczucia. Teoria poznania św. Augustyna miała typowy charakter woluntarystyczny, gdyż uważał on, że głównym czynnikiem poznania i istota bytu jest wola człowieka. Cała filozofia Augustyna skupiała się wokół Boga, który był jedynym bytem absolutnym i doskonałym. Istotę Boga w jego przekonaniu stanowiła wola. Bóg jest nie tylko bytem wiecznym i przyczyna świata, ale także kierownikiem świata i sędzią. Według niego świat jest wolnym dziełem woli bożej. Zło pochodzi od człowieka, a dobro od Boga, czyli zło jest wytworem ludzkim, a dobro boska wolą. Bóg był dla niego istotą posiadająca wolną, niczym nieskrępowaną wolę. Cała zaś koncepcja filozoficzna św. Augustyna oparta była na większym zaufaniu do woli, miłości, wiary i łaski niż do rozumu i doświadczenia.
21. Koncepcja wolnej woli – św. Augustyn.
Przyjęcie prawdy o ciągłym "podtrzymywaniu" istnienia świata przez wolę Boga, połączonej z zasadą wszechwiedzy Boga, pociąga za sobą trudność w przyjęciu możliwości istnienia takich podmiotów w świecie materii, roślin i zwierząt, które cechowałyby się wolną wolą. Wolna wola jest warunkiem koniecznym wszelkiej etyki, to wola decyduje o tym, czy podmiot (człowiek) postępuje etycznie czy nie[14]. Co więcej, skoro bez woli Boga nawet najmniejszy liść nie może spaść z drzewa, wydaje się, że cała odpowiedzialność za dzieje świata spada niejako na Niego, jest On więc odpowiedzialny za całe dobro i zło. Podnoszone przez różne osoby tego typu twierdzenia o niemożności istnienia wolnej woli, oraz o pochodzeniu zła od Boga, były w ostrej sprzeczności z teologią i wiarą chrześcijańską. Aby wykazać nieprawdziwość tych twierdzeń, Augustyn stworzył teorię teodycei. Dzięki temu, że Bóg obdarzył wolną wolą ludzi, mogło zaistnieć dobro i etyka. Bóg mógł teoretycznie stworzyć świat bez wolnej woli i zła, ale w takim świecie dobro byłoby bez wartości, gdyż byłoby dostępne automatycznie i przy braku kontrastu ze złem jego wartość nie byłaby w ogóle doceniania. Stąd Bóg uznał, że do pełnej doskonałości jego dzieła, którego ukoronowaniem jest człowiek, potrzebna jest możliwość popełnienia zła. To zło nie jest jednak bezpośrednim dziełem Boga, lecz jest konsekwencją wyboru woli człowieka, który wybiera zamiast tego co większe i lepsze, to co mniejsze i gorsze[15]. Zło nie jest bytem, jest jakością bytu. Byty same w sobie są zawsze dobre, ale jako dobre mogą stać się podmiotem złej jakości, a następnie, usunąwszy tę złą jakość, wrócić do swej pierwotnej doskonałości. Po to, aby mając wolną wolę postępować dobrze, potrzebna jest jednak łaska Boża.
22. Historiozofia w ujęciu św. Augustyna.
Dziedzina filozofii, skupia się na refleksji nad dziejami, nad ich sensem, biegiem i celem, i próbuje ustalić ogólne prawidłowości nimi rządzące. Przedmiotem badań historiozofii jest też postrzeganie procesu dziejowego przez ludzi, różne sposoby jego przedstawiania i rozumienia.
W dziedzinie historiozofii podkreśla św. Augustyn, iż dzieje świata to historia ścierania się dwóch państw: pierwsze to państwo boże, drugie zaś to państwo ziemskie. Koniec świata nastąpi z chwilą zejścia Jezusa na Ziemię, co będzie jednoznaczne z zatrzymaniem biegu ziemskich wydarzeń. Następnie wieczność pochłonie czas i część ludzkości osiągnie stan ciągłej szczęśliwości, inni zaś skazani będą na nieskończone zatracenie. Historiozofia według św. Augustyna odnajdzie swe reperkusje w filozofii niemieckiego myśliciela doby XIX/XX wieku, a konkretnie Hegla.
23. Dowód ontologiczny na istnienie Boga Anzelma.
a) Monologium
Wszystkie rzeczy mają w sobie pierwiastek dobra, a byt stworzony nie może mieć więcej dobra niż przyczyna stwórcza- stąd istnieje Byt Absolutnie Dobry- Bóg (ta sama zasada odnosi się do wielkości piękna)
Wszystko, co istnieje, nie istnieje samo z siebie, tylko dzięki czemuś. W stworzeniach odnajdujemy ślad ich stwórcy. Byty są dzięki Bytowi, który jest sam z siebie.
Hierarchiczność bytów- istnieją szczeble (drabina) coraz doskonalszych bytów. Ta drabina nie może iść w nieskończoność, musi być natura najwyższa. Szczyt hierarchii bytów- Bóg.
b) Proslogion:
Jeśli posiadamy pojęcie istoty najdoskonalszej, to istnieje ona w naszej myśli- ale czy istnieje ona też realnie? Jeśli istota najdoskonalsza istnieje realnie w rzeczywistości, to posiada własność, której pozbawiona byłaby ta istota, gdyby istniała tylko w naszej myśli- a mianowicie własność istnienia rzeczywistego. Istota najdoskonalsza istniejąca realnie jest więc o tą własność doskonalsza od tej istniejącej tylko w naszej myśli. Gdyby istota najdoskonalsza istniała wyłącznie w naszej myśli, nie byłaby najdoskonalsza- a więc czymś sprzecznym. Zatem istota najdoskonalsza nie może istnieć tylko w myśli, lecz musi istnieć w rzeczywistości. Wynika to z pojęcia Boga.
26. Kartezjańska droga do cogito ergo sum (sceptycyzm metodyczny).
Kartezjusz szukał twierdzenia, które oprze się wszelkim wątpliwościom, będzie niezawodna w każdym przypadku i niemożliwa do podważenia. Metoda Kartezjusza polegała na wypróbowywaniu wszelkich argumentów sceptyckich. Był to szczególny rodzaj sceptycyzmu, gdyż zwątpienie było tu nie wynikiem, ale punktem wyjscia do jakichkolwiek rozważań i było głoszone w celu uzyskania pewności. Ten „sceptycyzm metodyczny” Kartezjusz stosował specjalnie wobec twierdzeń o istnieniu. Aby upewnić się co do realności przedmiotów rozważał, że mogą one być tylko naszymi ideami. Stosowane argumenty sceptyckie sprowadzały się do 3 podstawowych: złudzenia zmysłów, brak wyraźnej granicy miedzy jawą a snem oraz możliwość, że jesteśmy wprowadzani w błąd przez jakąś potężniejszą od nas istotę. Dwa pierwsze argumenty wystarczały, aby zakwestionować nasza wiedzę o rzeczach zewnętrznych, zaś trzeci czynił wątpliwymi nawet prawdy matematyczne. Wydawało się, że przeciw tym argumentom nie obroni się żadne stwierdzenie. Ale było inaczej. Jeśli bowiem wątpię, to myślę. A skoro myślę, więc istnieję. Istnienia rzeczy zewnętrznych nie jesteśmy pewni, ale jesteśmy pewni istnienia własnej myśli. Kartezjusz wskazał, że fundamentu wiedzy szukać należy nie w świecie zewnętrznym, lecz w człowieku, nie w przedmiocie, lecz w podmiocie, nie w materii, lecz w świadomym duchu. Kartezjusz zasadniczo oddzielił świat myśli od świata materialnego, oraz przekonał nas, że świat myśli jest nam bliższy, lepiej znany i pewniejszy. Istnienie jaźni wynikało bezpośrednio z istnienia myśli; jeśli bowiem jest myśl, to musi być też ktoś, kto myśli.
28. Scharakteryzuj monizm spinozjański.
Według Spinozy substancja jest tym, co istnieje samo przez się i co może być samo przez się pojęte. Substancja jest tylko jedna, a jest nią Bóg. Bo aby cos istniało samo przez się nie może być niczym ograniczone, musi być nieskończone, a nieskończona substancja to Bóg. Substancja nie może być stworzona, gdyż wtedy miałaby przyczynę i istniałaby przez przyczynę, a nie sama przez się. Poza Bogiem nie może więc być żadnej innej substancji. stąd też wynika, ze wszechświat nie może istnieć bez Boga. Własności świata wywodzą się z natury Boga. Cokolwiek się dzieje jest konieczne, gdyż poddane jest wiecznym, nienaruszalnym prawom. Cała przyroda jest mechanizmem, a człowiek, jego czyny i dzieła, społeczeństwo, państwo, cała kultura – to wszystko jest wytworem mechanicznie rozwijającej się przyrody. Istnieją dwa światy: duchowy i materialny, a każda właściwość substancji należy do jednego lub drugiego. W człowieku ciało i dusza są ze sobą w zgodzie, ale tylko dlatego, że są objawami tej samej substancji. Spinoza zbudował system monistyczny nie będący ani materializmem, ani spirytualizmem. Uznawał jedną substancję, ani materialną, ani duchową, neutralna wobec przeciwstawienia myśli i ciał.
29. Przedstaw koncepcję monadologii w ujęciu Leibniza.
Według Leibniza monady są to substancje niepodzielne, niematerialne, obdarzone ruchem i możliwościami poznawczymi. Substancje są obdarzone siłami, czyli maja zdolność przetwarzania się. substancje są niepodzielne, gdyż gdyby były podzielne to nie byłyby substancjami prostymi. Jedynie Bóg, jako monada doskonała, postrzega wszechświat z doskonałą jakością. Monady niższego rzędu mają możliwości postrzegania bardziej ograniczone, niedoskonałe, nieświadome, podobne do tych, jakie ludzie doznają w stanie omdlenia lub głębokiego snu. Ponieważ substancje nie działają jedna na drugą, więc treść spostrzeżeń nie może być nabyta z zewnątrz, lecz musi być dla substancji wrodzona. Ciała nie będąc substancjami są zjawiskami substancji. Leibniz uważał, że substancje działają celowo i w ściśle określony sposób. Substancje poukładane są hierarchicznie. Mniejsza lub większa doskonałość czyni, że monady są mniej lub więcej doskonałe, tworzą ścisłą hierarchię. Na samym szczycie znajduje się monada najwyższa, jaką jest Bóg. Pomimo, że każda monada jest odrębnym i nieprzenikalnym światem, jednakże wszystkie one tworzą harmonijny zespół. W doskonałym świecie możliwe jest zawsze dalsze doskonalenie go.
30. Na czym polega idealizm subiektywny immanentny Berkleya.
Idealizm subiektywny utożsamia istnienie jakiejkolwiek rzeczywistości z istnieniem wrażeń, wyobrażeń lub myśli w podmiocie. Substancji nie doświadczamy, więc ich nie ma. Są one tylko fikcjami umysłu. Świat zewnętrzny składa się wyłącznie z jakości postrzeganych, a wszystkie własności (pierwotne i wtórne) są subiektywne. Świat składa się tylko z spostrzeżeń; poza nimi nic w im nie ma. Dla przedmiotów świata zewnętrznego istnieć, znaczy być postrzeganym. Jeśli materia ma być substancją istniejąca niezależnie od spostrzeżeń, to – nie ma materii. Jeśli ciała mają być częściami tak pojętej materii, to – nie ma ciał. Jednym słowem: to istnieje, a nie jest postrzegane w rzeczywistości nie istnieje. Tak oto w skrócie przedstawia się idealizm subiektywny immanentny Berkeleya.
31. Scharakteryzuj idealizm subiektywny transcendentny.
Idealizm transcendentny głosił, ze warunkiem przedmiotu jest podmiot, a pojęcia są warunkiem doświadczenia. Transcendentalna metoda poznawania rzeczywistości bada przedstawienia i sądy nie przez analizę umysłu, ale przez analizę jego wytworów; analizowała obiektywny fakt – naukę. Podczas, gdy rozum wytwarza pojęcia ogólne, zmysły dostarczają nam wyobrażeń jednostkowych. Podstawy tej idealizmu stworzył I. Kant.
Podstawową zatem różnicą między jednym a drugim idealizmem jest to, że w idealizmie subiektywnym immanentnym „widzimy’ tylko przez zmysły, wrażenia itp., a w transcendentnym uznajemy za prawdziwe i realne tylko to, co jest faktem, co możemy zbadać i sprawdzić jego prawdziwość, jego istnienie itp.
32. Teoria absolutu w rozumieniu Hegla.
Byt jest zmienny (idea Heraklitejska: panta rei)- jest to nieklasyczne pojęcie bytu. Byt jest ciągle zmienny, nie ma nic stałego. Absolut (Bóg) przenika całą rzeczywistość (element panteistyczny), wchodzi w nią, organizuje ją i nadaje sens. Absolut również się nieustannie przekształca, te przemiany mają charakter rozwojowy. Przemiana rzeczywistości jest odbiciem przemian zachodzących w Absolucie. Absolut jest „duszą” bytu jako całości.
34. Koncepcja alienacji (Ludwig Feuerbach)
35. Teoria człowieka w ujęciu Karola Marksa
36. Koncepcja człowieka i koncepcja wolności w ujęciu egzystencjalistów
37. Koncepcja człowieka i historiozofii w ujęciu Fryderyka Nietzschego
38. Ewolucja w ujęciu Bergsona (ew. twórcza) i Pierre Teilhard de Chardina (ew. chrześcijańska)
27. Interakcjonizm / paralelizm psychofizyczny
24. Recepcja arystotelizmu do filozofii św. Tomasza z Akwinu
25. Koncepcja osoby u św. Tomasza
20. Na czym polega recepcja neoplatonizmu do filozofii św. Augustyna
33. Historiozofia Hegla