ROCZNICA INTRONIZACJ NMP NA KRÓLOWĄ POLSKI!
KTO SIĘ BOI KRÓLOWEJ POLSKI?
NMP 401 LAT TEMU W KRAKOWIE OGŁOSIŁA SIĘ KRÓLOWĄ POLSKI.
Myślicie, że Polacy sami w swoim geniuszu wpadli na pomysł, żeby obwołać Matkę Bożą Królową Polski? No to się mylicie. To sama Najświętsza Maryja Panna osobiście poprosiła, żeby Ją tak nazywać. Stało się to 14 sierpnia 1608 roku w Neapolu u jezuitów w klasztorze Gesu Nuovo. Sługa Boży Juliusz Mancinelli będzie widział klęczącego św. Stanisława Kostkę przed NMP z Dzieciątkiem na ręku i już wtedy, tamże każe mu się nazywać Królową Polski.
Osobiście NMP ogłosiła się NMP Królową Polski w Krakowie 8 maja 1610r w katedrze, przy relikwiach św. Stanisława bpa głównego patrona naszej Ojczyzny.
Kiedy w 1655 roku w granice Polski wdarli się Szwedzi, a opuszczony król musiał uciekać poza granice kraju. Zrozpaczeni biskupi pisali do papieża: „Zginęliśmy, jeśli Bóg nie zlituje się nad nami". Wtedy Ojciec Święty Aleksander VII, powołując się na objawienie o. Juliusza Mancinelli odpowiedział: „Nie, Maryja was uratuje, to Polski Pani. Jej się poświęćcie. Jej oficjalnie ofiarujcie. Ją Królową ogłoście, przecież sama tego chciała". Król Jan Kazimierz, stosując się do rady papieża, 1 kwietnia 1656 r. złożył uroczysty ślub, ogłaszając Maryję Królową Polski.
I taka rocznica została przemilczana. Wszystkie narody katolickie nam tego zazdroszczą. Kardynał Stanisław Dziwisz gospodarz katedry wawelskiej powinien się ze wstydu spalić bo to On z całym episkopatem żydowskim i narodem polskim powinien uczcić uroczyście po królewsku 400-lecie tego wydarzenia. On jednak wolał wybudować masońską beskidzką drogę krzyżową, będącą zaprzeczeniem wiary katolickiej i profanacją symboli religijnych.
Na całym świecie naród katolicki jest przerażony i zgorszony postawą ucznia-przyjaciela ojca świętego papieża JPII.
Wydarzenie, jakie miało miejsce 1 kwietnia 1656 r. w katedrze lwowskiej, było faktem nie mającym precedensu w historii Europy. Tego dnia, podczas uroczystej Mszy Świętej, w obecności senatorów, biskupów, szlachty i ogromnych rzesz zwykłego ludu, król Jan Kazimierz – dokonawszy wpierw koronacji Matki Bożej na Królową Korony Polskiej – klęknął przed wizerunkiem Matki Bożej Łaskawej i wypowiedział następujące słowa:
„Wielka Boga Człowieka Matko, Najświętsza Dziewico. Ja, Jan Kazimierz, za zmiłowaniem Syna Twojego, Króla Królów, a Pana mojego i Twoim miłosierdziem król, do Najświętszych stóp Twoich przypadłszy, Ciebie dziś za Patronkę moją i za Królową państw moich obieram. Tak samego siebie, jak i moje Królestwo polskie, księstwo litewskie, ruskie, pruskie, mazowieckie, żmudzkie, inflanckie, smoleńskie, czernichowskie oraz wojsko obu narodów i wszystkie moje ludy Twojej osobliwej opiece i obronie polecam, Twej pomocy i zlitowania w tym klęsk pełnym i opłakanym Królestwa mojego stanie przeciw nieprzyjaciołom Rzymskiego Kościoła pokornie przyzywam.
A ponieważ nadzwyczajnymi dobrodziejstwami Twymi zniewolony pałam wraz z narodem moim, nowym a żarliwym pragnieniem poświecenia się Twej służbie, przyrzekam przeto, tak moim, jak senatorów i ludów moich imieniem, Tobie i Twojemu Synowi, Panu naszemu Jezusowi Chrystusowi, że po wszystkich ziemiach Królestwa mojego cześć i nabożeństwo ku Tobie rozszerzać będę.
Obiecuje wreszcie i ślubuję, że kiedy za przepotężnym pośrednictwem Twoim i Syna Twego wielkim zmiłowaniem, nad wrogami, a szczególnie nad Szwedem odniosę zwycięstwo, będę się starał u Stolicy Apostolskiej, aby na podziękowanie Tobie i Twemu Synowi dzień ten corocznie i uroczyście, i to do końca świata był święcony oraz dołożę trudu wraz z biskupami Królestwa, aby to, co przyrzekam, przez ludy moje wypełnione zostało.
Skoro zaś z wielką serca mego żałością wyraźnie widzę, że za jęki i ucisk kmieci spadły w tym siedmioleciu na Królestwo moje z rąk Syna Twojego, sprawiedliwego Sędziego, plagi: powietrza, wojny i innych nieszczęść, przyrzekam ponadto i ślubuję, że po nastaniu pokoju wraz ze wszystkimi stanami, wszelkich będę używał środków, aby lud Królestwa mego od niesprawiedliwych ciężarów i ucisków wyzwolić.
Ty zaś, o najlitościwsza Królowo i Pani, jakoś mnie, senatorów i stany Królestwa mego myślą tych ślubów natchnęła, tak i spraw, abym u syna Twego łaskę wypełnienia ich uzyskał.”
Zaraz po królu ślub ten pod przewodnictwem biskupa Andrzeja Trzebickiego w imieniu całego narodu powtórzyli senatorowie i wyżsi urzędnicy państwowi.
Potem orszak królewski przeniósł się do kościoła oo. jezuitów. Tam nuncjusz papieski ks. Piotr Vidoni odprawił Mszę św. i wraz z wiernymi odmówił Litanię Loretańską, po raz pierwszy włączając do niej zawołanie: „Królowo Korony Polskiej – módl się za nami”
*********************
Od tej chwili Matka Boża wzięła losy naszego narodu w swoje dłonie. Ocaliła Polskę nie tylko od potopu szwedzkiego. Lecz wiele razy okazywała nam Swoją potęgę i miłosierdzie. Nuncjusz apostolski w Warszawie — Pignatelli przed naszym zwycięstwem nad Turkami pod Wiedniem, powiedział do hetmana Stanisława Jabłonowskiego: „Szczęśliwe narody, które mają taką historię, jak Polska. Szczęśliwszego od was nie widzę państwa, gdyż wam jedynym zechciała być Królową Maryja, a to jest zaszczyt nad zaszczyty i szczęście niewymowne; obyście to tylko zrozumieli sami". Zaraz po tym zwycięstwie został papieżem Innocenty XII.
Śluby... i co dalej?
Oto legalnie wybrany, dysponujący pełnią politycznej władzy przywódca państwa polskiego (a takim był przecież król Jan Kazimierz) oraz wysocy rangą przedstawiciele narodu i Kościoła ogłosili Matkę Boską Królową Korony Polskiej. Ten bezprecedensowy akt polityczny nigdy nie został unieważniony, a zatem nawet w świetle prawa nadal obowiązuje! I to, co najważniejsze: nikt z nas, polskich katolików, nie zdjął obowiązku wywiązania się z obietnic złożonych przez naszych przodków!
***************************
W 350 rocznicę ślubów Jana Kazimierza- Prezydent RP Lech Kaczyński w 2006 roku odnowił śluby narodowe lwowskie i niepotrzebny był mu episkopat polski ani jego zgoda.
Mógł tak uczynić bo był PRZYWÓDCĄ NARODU POLSKIEGO:
"Maryjo, Pani Łaskawa! Tutaj, przed cudownym obrazem, władcy państw wkładali na skronie Twojego Syna i Twoje korony. Jan Paweł II na znak swego oddania poświęcił koronę i ofiarował Ci złotą różę. Idąc ich śladami, w 350. rocznicę ślubów Jana Kazimierza my, zebrani w tej katedrze, obieramy Cię ponownie naszą królową. Bądź naszą Panią. Prowadź nas"
KTO SIĘ BOI KRÓLA KRÓLÓW - JEZUSA CHRYSTUSA?
Sami doskonale widzimy, że to nie z inicjatywy episkopatu polskiego dokonano intronizacji NMP na Królową Polski!.
To nie episkopat polski dokonał intronizacji ale osobiście przywódca narodu polskiego Król Jan II Kazimierz dokonał koronacji MATKI BOŻEJ NA KRÓLOWĄ KORONY POLSKIEJ I SAM WŁASNORĘCZNIE NAŁOŻYŁ KORONĘ KRÓLEWSKĄ NA GŁOWĘ MARYJI.
Zaraz po tym akcie i ślubowaniu króla, śluby pod przewodnictwem biskupa Andrzeja Trzebickiego w imieniu całego narodu powtórzyli senatorowie i wyżsi urzędnicy państwowi wraz z biskupami.
Czyli uroczystej intronizacji NMP na Królową Polski dokonał naród polski którym prawnym reprezentantem był Król Jan II Kazimierz.
Ojciec Święty Aleksander VII, powołując się na objawienie o. Juliusza Mancinelli odpowiedział: „Nie, Maryja was uratuje, to Polski Pani. Jej się poświęćcie.
Czy prawo kanoniczne było w tedy inne? Czy prawo kanoniczne się zmieniło? Czy przykazania się zmieniły? Nie!- One tak jak przykazania i prawa boskie obowiązują niezmiennie do końca świata.
Czy się to episkopatowi żydowskiemu a z nazwy polskiemu podoba, czy tez nie.
O co tak naprawdę chodzi w tym diabolicznym uporze Episkopatu przeciwko intronizacji Jezusa Chrystusa na króla Polski?
Przecież jeżeli nie było i nie ma żadnych przeszkód ogłoszenia NMP -Królowej NIEBA i ZIEMI na Królową Polski to jakie mogą być przeszkody prawne dla ogłoszenia jej syna Jezusa Chrystusa na Króla Polski !.
Przecież samo przez się z prawa naturalnego wynika, że Jezus Chrystus tym samym został ogłoszony przez Króla Jana II Kazimierza Królewiczem Polskim i czeka na uroczystą intronizację i nałożenie przez NARÓD POLSKI (episkopat to część rządu polskiego) KORONY KRÓLEWSKIEJ.
Episkopat z nazwy Polski a narodowości żydowskiej jest zobowiązany respektować obowiązujące prawo polskie obowiązujące każdego obywatela Rzeczypospolitej Polskiej.
ŻADNE ustanowione prawo polskie nie dało prawa stanowienia o suwerenności i samostanowieniu narodu polskiego Episkopatowi żydowskiemu.
Judaiści w episkopacie publicznie głoszą, że mają prawo do decydowania poza narodem polskim o samostanowieniu narodu polskiego- swoimi „przepisikami”.
Bez żadnego umocowania prawnego perfidnie kłamią i są przeciwko narodowi polskiemu. Ojciec Święty Benedykt XVI nie tylko nie zabrania ale namawia Episkopat Polski do włączenia się w dzieło intronizacyjne Jezusa Chrystusa na Króla Polski.
Zgodnie z prawem polskim intronizacji Jezusa Chrystusa na Króla Polski może dokonać sam prezydent Rzeczypospolitej Polski tak jak dokonał tego przywódca NARODU Król Jan II Kazimierz a odnowił w 2006 r. PREZYDENT POLSKI LECH KACZYŃSKI bez aprobaty episkopatu. (nie jest prawem wymagana zgoda episkopatu żydowskiego).
I zgodnie z prawem polskim oraz kanonicznym taka intronizacja będzie ważna i prawomocna.
Dlaczego więc tyle włożono wysiłku ze strony ludzi dla którego Polska znaczy Świętość aby w to dzieło intronizacyjne włączył się aktywnie Episkopat Polski. Ano dlatego, że Polska to w przeważającej mierze jest katolicką i dotychczas wydawała przywódców w sutannach i habitach, którzy byli prawdziwymi Polakami. Ale to się radykalnie zmieniło po odejściu sługi bożego JPII do Ojca Niebieskiego. Bo też episkopat jest sługą Jezusa a sługa powinien wykonywać polecenia i życzenia swojego PANA.
Dzisiaj episkopat żydowski odwrócił się od katolicyzmu i swojego Pana Jezusa Chrystusa uczynił swoim sługą oraz na siłę wprowadza do Kościoła Polskiego judaizm. Judaizm to wiara w jednoosobowego Boga nie uznającego SYNA BOŻEGO JEZUSA CHRYSTUSA ZA BOGA!; oraz nie uznającego DUCHA ŚWIĘTEGO ZA BOGA!.
Ale nigdzie też Pan Jezus przewidując przeniewierstwo episkopatu żydowskiego, nie mówi, że intronizację ma dokonać episkopat żydowski ale NARÓD POLSKI.
Nigdzie Pan Jezus nie wymawia ustami sługi bożej Rozalii Celakównej , że intronizacji mają dokonać Żydzi!.
Dla mniej zorientowanych wyjaśniam:
Myślicie, że Polacy sami w swoim geniuszu wpadli na pomysł, żeby obwołać JEZUSA CHRYSTUSA KRÓLEM POLSKI? No to się mylicie!. To sam JEZUS CHRYSTUS osobiście poprosił, żeby DOKONAĆ UROCZYSTEJ INTRONIZACJI JEGO NA KRÓLA NARODU POLSKIEGO.
Pan Jezus słowami sługi bożej Rozalii Celakównej przemówił :
"Polska nie zginie, o ile przyjmie Chrystusa jako Króla w całym tego słowa znaczeniu, poprzez Intronizację, nie tylko w poszczególnych częściach kraju, ale wraz z całym rządem na czele."
"Moje dziecko, za grzechy i zbrodnie popełnione przez grzechy, Pan Bóg ześle straszliwą karę. Ostoją się tylko te Państwa, w których Chrystus będzie królował"
"Jeśli chcecie ratować świat, trzeba przeprowadzić Intronizację we wszystkich Państwach i Narodach na całym świecie. Tu i jedynie tu jest ratunek. Które Państwa i Narody jej nie przyjmą i nie poddadzą się pod panowanie Jezusowej miłości, zginą bezpowrotnie z powierzchni ziemi i już nigdy więcej nie powstaną! Zapamiętaj to sobie, zginą i już nigdy więcej nie powstaną! Intronizacja w Polsce musi być przeprowadzona!"
Orędzia i życzenia Pana Jezusa zostały uwiarygodnione w procesie beatyfikacyjnym sługi bożej Rozalii Celakównej jako prawdziwe i nie podlegające wątpliwościom oraz zgodne z nauką Kościoła i prawem kanonicznym i przesłane do Kongregacji Watykańskiej.
Za prawdomówność i z godność z nauką Kościoła Świętego poświadczył kardynał Stanisław Dziwisz oraz uczestnicy przewodu diecezjalnego m. innymi z podpisem ks. prof. Piotra Natanka (który przez to stał się niewygodnym świadkiem bo nie zdołano zamknąć mu ust i dlatego jest prześladowany za autentyczną wiarę katolicką).
Nigdzie na całym świecie nie ma tylu Żydów w episkopacie, co w Polsce.
Jak to jest możliwe, że reprezentują oni naród polski prawie w całości w Episkopacie Polskim? I to na 400 tysięcy duchownych? Czy to nie jest dyskryminacja duchownych polskich? Kto tak naprawdę decyduje o wyborze na biskupów i kardynałów? Na pewno nie my- Polacy!!!
Otóż intronizacja jest aktem dobrowolnym i polegającym na uznaniu Jezusa swoim zwierzchnikiem, Królem i Bogiem. Jest to osobisty wybór każdego wolnego człowieka świeckiego czy duchownego i nikt takiego wyboru nie może nikomu narzucić czy zabronić jak również dobrowolnym wyborem przez całe narody katolickie.
Jest to akt wiary, miłości i zawierzenia Bogu lub buntem przeciwko temuż Bogu. Za wyborami wszakże idą potem konsekwencje życia lub śmierci.
Nie powinien episkopat żydowski mieszać się w sumienia i wiarę katolicką Polaków. bo wybór nawet Bóg Judaistów szanuje.
DOKONANO JUŻ TAKIEGO AKTU INTRONIZACYJNEGO
W POLSCE , KTÓRY PAN JEZUS PRZYJĄŁ!!!
A STAŁO SIĘ TO ZA PRZYCZYNĄ DOKONANIA WAŻNEJ Z PRAWEM KANONICZNYM I CYWILNYM UROCZYSTEJ INTRONIZACJI NARODOWEJ OWIEC JEZUSA CHRYSTUSA NA KRÓLA POLSKI NA POLACH GRUNWALDU W OBECNOŚCI PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ I ZAPROSZONYCH PREZYDENTÓW OŚCIENNYCH PAŃSTW W DNIU 15 LIPCA 2010r.
NIE WIEMY JEZU CHRYSTE KRÓLU POLSKI OWIEC JAK MAMY CI DZIĘKOWAĆ, ŻE RACZYŁEŚ PRZYJĄĆ TEN AKT INTRONIZACYJNY I ZOSTAŁEŚ UPRAGNIONYM NASZYM KRÓLEM.
Jesteś naszą chlubą i radością. Naszą nadzieją, naszym przyjacielem i Bogiem.
Króluj nam Jezu Chryste Królu Polski, zarządzaj swoją własnością i bądź z nas dumny.
Wspieraj nas i broń swojej własności przed nieprzyjaciółmi Twymi.
DUCHOWNI- MASONI PRECZ Z POLSKICH
ŚWIĄTYŃ!!!
Nie rzucim, Chryste, świątyń Twych,
Nie damy pogrześć wiary!
Próżne zakusy MASONÓW złych
I próżne ich zamiary.
Bronić będziemy Twoich dróg.
Tak nam dopomóż Bóg! Tak nam dopomóż Bóg!
Ze wszystkich świątyń, chat i pól,
Popłynie hymn wspaniały:
NIECH ŻYJE JEZUS CHRYSTUS KRÓL POLSKI
W koronie wiecznej chwały.
Niech żyje Maria, zagrzmi róg.
Tak nam dopomóż Bóg! Tak nam dopomóż Bóg!
Sztandarem naszym będzie Krzyż,
Co ojców wiódł do chwały,
I nas powiedzie także wzwyż,
Gdzie buja Orzeł Biały.
Zwyciężymy wrogów, nie strasznym dla nas wróg.
Tak nam dopomóż Bóg! – Tak nam dopomóż Bóg!
Oto ślubujem z ręką wzwyż,
Synowie Polski, córy,
Świadkiem nam Zbawca, Jego Krzyż,
Królowa z Jasnej Góry,
Ojczyźnie święty spłacim dług.
Tak nam dopomóż Bóg! – Tak nam dopomóż Bóg!
Młodzieży, nową Polskę twórz,
Szczęśliwą, Bogu miłą,
Gdy z nami Bóg, przeciw nam któż?
On jest największą siłą.
Nie spoczniem wpierw, aż pierzchnie wróg.
Tak nam dopomóż Bóg! – Tak nam dopomóż Bóg!
Nie rzucim ziemi skąd nasz ród!
Nie damy pogrześć mowy.
Polski my naród, polski lud,
Królewski szczep Piastowy.
Nie damy, by nas gnębił wróg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Do krwi ostatniej kropli z żył
Bronić będziemy ducha,
Aż się rozpadnie w proch i w pył
MASOŃSKA zawierucha.
Twierdzą nam będzie każdy próg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Nie będzie MASON pluł nam w twarz
Ni dzieci nam żydowił,
Orężny wstanie hufiec nasz,
Duch będzie nam hetmanił.
Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!
Nie damy miana Polski zgnieść
Nie pójdziem żywo w trumnę
W Ojczyzny imię, na jej cześć
Podnosi czoła dumne.
Odzyska ziemi dziadów wnuk!
Tak nam dopomóż Bóg!
Tak nam dopomóż Bóg!
DLA MNIE TO JEST JASNE JAK SŁOŃCE - KAŻDY KAPŁAN - CZY JEST BISKUPEM CZY WIKARIUSZEM, KTÓRY NIE CHCE UZNAĆ PANA JEZUSA ZA "KRÓLA" NIE JEST GODZIEN NAZYWAĆ SIĘ KAPŁANEM KATOLICKIEGO KOŚCIOŁA.
DLA MNIE TO JEST NIEZROZUMIAŁE ABSOLUTNIE - ŻEBY KAPŁAN NIE CHCIAŁ NAZWAĆ CHRYSTUSA - KRÓLEM - A POTEM MA PRETENSJĘ DO TEGO KRÓLA, ŻE NIE CHCE TAKIEGO KAPŁANA WZIĄĆ DO SWEGO KRÓLESTWA NIEBIESKIEGO.
JA NIE MAM WYKSZTAŁCENIEA TEOLOGICZNEGO ALE WIEM, ŻE W "MOIM DNIU" STANĘ PRZED KRÓLEM - JEZUSEM CHRYSTUSEM - A KAPŁANI TEGO NIE WIEDZĄ?