Działania religijno-magiczne
dwa czynniki wpływające na ukształtowanie się zjawisk uważanych ogólnie za specyficzne dla religijności ludowej: 1) praktycznym aspektem religijności ludowej, współokreślany był przez zespół wymogów stawianych wyznawcom ze strony Kościoła oraz 2) przez motywacje wynikające z dziedziczonej społecznie ogólnej koncepcji świata i egzystencji nie zawsze zgodnej z doktryną chrześcijańską.
1 — „niepomiernie dużej roli wierzeń i praktyk magicznych w stosunku do działań opartych na empirycznych, realnych podstawach", co K. Dobrowolski uznał nawet za cechę tzw. tradycyjnej kultury chłopskiej,
2 — rytualizmu polegającego na rygorystycznym przestrzeganiu nakazów i zakazów kościelnych, pozbawionego jednak „wyższych motywacji" (np. doskonalenia wewnętrznego), połączonego ponadto z sensualizmem w traktowaniu obrzędów i wyobrażeń religijnych,
3 — silnego zespolenia religii z życiem codziennym oraz całokształtem życia społecznego w grupie lokalnej.
Trudno też mówić o wyraźnym rozgraniczeniu magii od religii, gdyż każde działanie religijne zawierało moment skuteczności magicznej, a formuły zaklęć nierzadko przybierały charakter modlitw.
Ludowy obraz świata: integralna przyczynowość i solidarność w ramach boskiego porządku.
Magiczny charakter miały nie tylko czynności skierowane przeciwko diabelskiemu antyświatowi, których celem było zabezpieczenie i ochrona wszelkich dziedzin życia, lecz także rytuały religijne.
Uczestnictwo w obrzędowości kościelnej stanowiło przede wszystkim dowód przynależności do boskiego porządku świata.
Przestrzeganie zakazu pracy na roli w określonych porach roku (np. w adwencie) gwarantowało jej płodność.
akty religijne zajmują w życiu ludu polskiego tak wiele miejsca, ale religia tego ludu jest tak niesłychanie uboga z punktu widzenia doktrynalnego.
magia Alkmeny - która towarzyszyła wszelkim obrzędom przejścia w cyklu rocznym oraz cyklu życia jednostki. Polegała ona na wykonywaniu symbolicznych czynności z jednej strony umożliwiających „wyjście" obiektu podlegającego zmianie stanu ze stanu pierwotnego („otwarcie"), a z drugiej mających na celu zatrzymanie obiektu w nowym, osiągniętym stanie („zamknięcie"). Formy magii Alkmeny były różnorodne. Podczas porodu (zwłaszcza ciężkiego, co nadaje działaniom magicznym znaczenie bardziej instrumentalne, ale też dobitniej ujawnia ich semantykę) należało np. rozsupływać węzły, otwierać drzwi, okna, skrzynie; niekiedy posyłano gońca, żeby kapłan otworzył puszkę z komunikantami, a w cerkwi prawosławnej — carskie wrota. Jednocześnie zakazane było wykonywanie czynności o znaczeniu odwrotnym, przede wszystkim przędzenia, motania, wicia, skręcania powrozów, szycia; zakazy te towarzyszyły w polskiej obrzędowości ludowej także ślubowi i śmierci oraz świętom cyklu dorocznego.
Obok najpopularniejszego zakazu przędzenia i szycia, występowało tu otwieranie obiektów gospodarczych, rozwiązanie snopów, wybijanie dziur, zakaz grodzenia płotami
— jako symboliczne praktyki „otwierające", oraz otaczanie łańcuchami lub nićmi stołów, ziarna, zabudowań, obwiązywanie i obchodzenie ludzi, zwierząt, roślin obiektów gospodarczych i sakralnych — jako praktyki „zamykające"
Ludzie w okresie przejścia narażeni byli w specjalny sposób na działanie czarów i sił demonicznych, podejmowano więc w stosunku do nich szereg zabiegów ochronnych. W wypadku noworodka i położnicy był to chrzest i wywód.
Śmierć nieochrzczonego dziecka powodowała natomiast przekształcenie się jego duszy w pokutującą na ziemi istotę demoniczną, latającą po nocach i wołającą „krztu". Wierzono, że można ją zbawić, jeśli — usłyszawszy takiego latawca — człowiek ochrzci go. w przeciwnym razie latawiec narażony jest — jak każdy demon — na gniew Boga przejawiający się w strzelaniu doń piorunami.
w środowisku wiejskim nie znano lęku przed naturalną śmiercią w starości, będącą często wybawieniem od cierpień, niedostatku i niedołęstwa. Istniał natomiast lęk przed śmiercią bez ostatniego rytuału.
Chrzest i pogrzeb pełniły w społeczności lokalnej rolę czynów integracyjnych, prowadziły do kreacji nowych więzi społecznych, jak w wypadku instytucji kumostwa anulowania antagonizmów z sąsiadami, będącego runkiem spokojnej śmierci. Obrzędom tym towarzyszyły z reguły mniej lub bardziej wystawne poczęstunki, spotkania (nieraz całej wsi), wspólne zabawy lub modlitwy.
właściwości rocznych okresów przejścia, sprzyjające wykonywaniu działań magicznych, wykorzystywane były intensywnie dla zapewnienia sobie pożądanego stanu rzeczy. Tu należały takie czynności, jak obchodzenie i obwiązywanie drzew owocowych w noc wigilijną, często po uprzednim „wymuszeniu" na nich w zainscenizowanym dialogu obietnicy dużej płodności; obwodzenie głowy dzieci gromnicą w dniu Oczyszczenia NMP (2 II), aby złe nie miało do nich dostępu; otaczanie w tym samym celu domu w wigilię św. Jana łańcuchem z bylicy i łopianu; zakładanie wianków na rogi bydła w czasie Zielonych Świątek; obchodzenie domu i opasywanie stołu wigilijnego łańcuchem, aby utrzymać szczęście i dostatek.
Istotę magii ludowej można jednak przedstawić dokonując jej podziału ze względu na cel podejmowania określonych działań: pozytywny albo negatywny w odczuciu kolektywu (czy mówiąc inaczej — z punktu widzenia głównych wartości społecznych, jakimi było życie i trwałość grupy). Magia pozytywna — „białej", wszelkie praktyki negatywne określa mianem czarów lub uroków.
Magia pozytywna | Magia negatywna |
---|---|
W jakich działaniach się obawiała: działania mające na celu pomnożenie dobytku, urodzaju, zapewnienie zdrowia, pomyślności w pracy, miłości oraz działania ochraniające przed zjawiskami i siłami złymi. Tu więc obok omówionej już magii Alkmeny należało np. tańczenie w zapusty na urodzaj lnu i konopi, rytualne polewanie wody dla sprowadzenia deszczu w czasie posuchy, kropienie zwierząt, pól i domu wodą święconą, zakopywanie tzw. ewangelii w rogach pola dla ochrony przed gradami, stosowanie lubczyku czy nasięźrzału w celu pozyskania miłości. Do magii pozytywnej zaliczyć należy ponadto wszelkie czynności zmierzające do likwidacji skutków ingerencji diabłów, demonów i czarownic albo do wyeliminowania negatywnie ocenianych stanów i sytuacji (choroba, pomór bydła, niepłodność), które dość często uważano za efekt czarów lub przekroczenia reguł obowiązujących w życiu społecznym, w kontaktach z przyrodą czy w stosunkach z Bogiem. | W jakich działaniach się obawiała: polegały na naruszaniu naturalnego porządku w świecie. Szkodzenie zwierzętom gospodarczym (odbieranie krowom mleka, kurom jaj, sprowadzanie chorób), szkodzenie urodzajom (powodowanie zaraz, plag robactwa, zabieranie urodzaju za pomocą zaklęć, sprowadzanie ulew i gradów), szkodzenie ludziom (powodowanie chorób, nieszczęść osobistych, nieraz śmierci). Każde niepowodzenie czy szkodę w tych dziedzinach życia tłumaczono z reguły zadaniem, rzuceniem uroków, podłożeniem. Działania czarownic miały na celu powstrzymanie zwykłego biegu wypadków, a więc wywołanie takich sytuacji czy stanów, które były odwrotne w stosunku do przewidywanych i pożądanych. Tak było wówczas, gdy na przykład, zawiązując rybakowi węzeł na sieci, pozbawiały go pomyślności w połowach albo robiły zawitkę w zbożu, by spowodować nieurodzaj. lub ślubu, kiedy członków społeczności obowiązywał zakaz wykonywania czynności „zamykających" i nakaz wykonywania czynności „otwierających", czarownice zaplatając ręce lub wiążąc węzły mogły utrudnić poród, robiąc zaś węzeł na tasiemce z męskiej garderoby spowodować „zawiązanie" potencji pana młodego. Wreszcie zamykając kłódkę w momencie, gdy kapłan związywał ręce stułą, sprowadzić na nowożeńców bezpłodność. |
Kiedy wieśniak sam nie mógł poradzić sobie z odprawieniem rytuału zwracał się do: w trudniejszych przypadkach korzystając z pomocy specjalistów — osób posiadających dzięki kontaktom z siłami nadnaturalnymi zwiększoną moc magiczną. Ludźmi takimi były znachorki, mądre, owczarze oraz ksiądz. W szczególnie trudnych sytuacjach ostatecznym sposobem było odwołanie się do łaski i cudownej mocy Boga, Matki Boskiej i świętych patronów, skierowanie do nich błagalnych ofiar, zamówienie mszy, wreszcie pielgrzymka do miejsc świętych. | Charakterystyka czarownic: Czarownice siedzą w kościele odwrócone tyłem do ołtarza, że mają w oczach koziołki w pozycji do góry nogami, nie widzą w ogóle hostii w monstrancji ani ołtarza albo też „nie widzą w kościele chorągwi świętych, lecz miotły i ożogi, nie ołtarz ani żadnych świętości, lecz gnojne deski; niektórzy wielcy czarownicy nawet grania na organach ani śpiewu nie słyszą, lecz jakoby szum wiatru po lesie". |
Odczynianie uroków: Aby odwrócić urok trzeba np.: chodzić tyłem, liczyć od 10 do 1, odmawiać Ojcze Nasz na wspak, żegnać się „w Imię Ducha św. i Syna i Ojca", wywrócić sieci na drugą stronę, wkładać na lewą stronę jakiejś części ubrania itp. |
Przejawem związku magii z kultem było szerokie wykorzystywanie gestów, przedmiotów i substancji, którym przypisywano moc magiczną już to z powodu ich styczności z miejscami i osobami świętymi, już to dlatego, że stanowiły element liturgii. Część z nich propagował Kościół jako środki apotropeiczne — znak krzyża, gromnice, tzw. chleb, sól i wodę św. Agaty, błażejki, czyli świece poświęcane w dniu św. Błażeja (3 II), wodę i kredę święcone na Trzech Króli itp. Do tej kategorii zaliczyć można krążące w odpisach i skwapliwie przechowywane „listy z nieba", interdykty przeciw czarom, charaktery — znaki zabezpieczające przed diabłami. Największą moc przypisywano jednak przedmiotom używanym w bezpośredni sposób w kulcie — frędzlom z chorągwi, stułom, ręcznikom z ołtarzy, kawałkom świec, a zwłaszcza paschału — świecy stawianej na ołtarzu w okresie Wielkanocy, wodzie z chrzcielnicy oraz hostii.
Przedmioty posiadające właściwości magiczne — obiekty związane z okresami przejścia cyklu życia jednostki. Wśród nich największą popularnością cieszyły się akcesoria posiadające kontakt ze zmarłymi lub będące fragmentami zwłok, szczególnie zaś z demonogennymi kategoriami zmarłych (samobójcy, Żydzi, niechrzczeńcy). W magii ochronnej i leczniczej pewną rolę odgrywały również przedmioty związane ze ślubem — pas ślubny, obrączki, szpilki ze ślubnego wieńca.
W znachorstwie używano przedmiotów poświęconych.
wielkim grzechem było na przykład uszkodzenie gniazda skowronka, bociana, jaskółki, nie mówiąc już o zabijaniu ptaków, niepotrzebnym łamaniu i uszkadzaniu drzew i roślin. Jako duży grzech kwalifikowano rzucanie chleba na ziemię, deptanie go przez nieuwagę lub niedbalstwo, niepoważne zachowanie podczas spożywania posiłków, a także stykanie się miesiączkującej (brudnej) kobiety z chlebem czy dzieżą, co stanowiło wyraźne naruszenie naturalnego porządku rzeczy, w którym obowiązywało ścisłe rozgraniczenie między „czystym" i „nieczystym".
Największym więc grzechem było odstępstwo od wspólnoty ludzi („swoich") i Boga, zaprzedanie się Diabłu i prowadzenie działalności skierowanej przeciw ludziom. Tak czynić miały czarownice.
Rozpoczynanie każdej pracy, czynności, czy zmiany stanu w imię boże łączyło nierozerwalnie chęć pozyskania opieki i przychylności Boga oraz zapewnienie skuteczności podjętego działania. Ale było również aktem ochronnym.
Przejawy - Wielofunkcyjność: pierwszy zasiew, którego rozpoczęcie uzależnione było od fazy księżyca (najpomyślniejsza pełnia), okresu w roku (nie siano w „suche" i „krzyżowe dni"), od dnia tygodnia (najkorzystniejsze były dni Matki Boskiej — środa i sobota). Siewca odziany w czystą koszulę, żeby pole było czyste od chwastów, zdejmował czapkę, żegnał się, a następnie rzucał trzykrotnie ziarno przed siebie, mówiąc: „Rzucam przodzi dla Ciebie, Boże, ptakom niebieskim, robactwu podziemnemu i sobie. Boże, zaródź"
Przejawy -Wielofunkcyjność 2: Niedziele i święta kościelne były dniami odpoczynku ustanowionymi przez Boga i poświęconymi jemu oraz świętym patronom. Zakaz wykonywania codziennych robót (z wyjątkiem niezbędnych przy oporządzeniu dobytku i przygotowaniu posiłków) wzmacniany był licznymi opowieściami o nieszczęściach, jakie spotkały ludzi, którzy zakaz złamali.
post przybiera formę ofiary, w zamian za którą oczekiwano interwencji świętych. Ofiarą było wyrzeczenie się określonych dóbr, stąd kurpiowska nazwa wyrzeczysko dla ścisłego postu w dniu św. Rocha, patrona zwierząt hodowlanych.
Funkcje religii:
Integracyjna. Uczestnictwo we wspólnych obrzędach, realizacja przyjętych przez całą społeczność praktyk, przestrzeganie ogólnie akceptowanych norm religijnych stanowiły kryterium przynależności do danej grupy społecznej, a jednocześnie tworzyły więź wzmacniającą solidarność i jedność wspólnoty.
rekreacyjno-ludyczna, estetyczna i psychologiczno-emocyjna. Jarmarczne odpusty gromadne modlitwy i śpiewy, sztuka sakralna. Szczególną rolę psychologiczną (oprócz społeczno-kulturowej) spełniały jednak przede wszystkim pielgrzymki do miejsc świętych.
Jednostka posiadała wobec grupy szereg obowiązków, w zamian za wypełnianie których oczekiwać mogła odwzajemnienia, choćby w formie prestiżu. Wśród tych obowiązków mieściło się aktywne uczestnictwo w życiu religijnym, będące — w efekcie przypisania tym formom działań społecznych określonego znaczenia — swego rodzaju sprawdzianem lojalności wobec norm i wartości obowiązujących w społeczności lokalnej.