1. tydzień ciąży
Jeszcze nie wiesz, że będziesz w ciąży. Nic tego nie zwiastuje, na razie poprzestajesz na planach albo… w ogóle nie myślisz o ciąży. Ale twoje ciało, jak co miesiąc, szykuje się do tego ważnego zadania. Błona śluzowa macicy złuszcza się i oczyszcza - trwa miesiączka, ostatnia przed ciążą. Kolejna czeka cię za ponad rok. Jeśli nie będziesz karmić piersią, pierwszej owulacji spodziewaj się nawet już 3 tygodnie po porodzie. Kobiety karmiące naturalnie zazwyczaj pierwszą miesiączkę dostają, gdy dziecko kończy pół roku.
MAMA
Jeśli planujesz ciążę, koniecznie przyjmuj kwas foliowy. Tak naprawdę najlepiej byłoby, gdybyś zaczęła łykać go kilka miesięcy przed zajściem w ciążę - wtedy twój organizm zdąży zgromadzić niezbędne zapasy. To ważne! Kwas foliowy sprzyja prawidłowemu rozwojowi dziecka, zapobiega m.in. wadom układu nerwowego.
Już teraz odstaw używki, przede wszystkim papierosy i alkohol, zwróć też uwagę, by odżywiać się racjonalnie - powinnaś być w dobrej kondycji (zmiana trybu życia na zdrowszy przyda się także przyszłemu tacie!). Idealnie będzie, jeśli porozmawiasz o swoich macierzyńskich planach z ginekologiem i zrobisz badania na obecność przeciwciał toksoplazmozy i cytomegalii. Dodatkowo możesz mieć sprawdzany poziom hormonów tarczycy, obecność antygenu Hbs (świadczy o nosicielstwie wirusa zapalenia wątroby typu B) i przeciwciał przeciwko cytomegalii oraz toksoplazmozie. Jeśli nie stwierdzono u ciebie obecności HBs, warto się zaszczepić na WZW B.
Pamiętaj, że masz prawo przebadać się jeszcze przed ciążą, jeżeli lekarz jest niechętny wypisaniu ci skierowania, poszukaj innego specjalisty.
WAŻNE
Zapamiętaj datę pierwszego dnia miesiączki. Dla lekarzy to pierwszy dzień ciąży i od tego dnia będą liczyli czas jej trwania. To może być trochę mylące, dlatego już teraz naucz się orientować w tych obliczeniach - np. kiedy od zapłodnienia miną 2 tygodnie, lekarz powie ci, że jesteś w… 4. tygodniu ciąży (bo tyle minęło od pierwszego dnia ostatniego cyklu).
Sama też możesz pobawić się w prognozowanie, kiedy zostaniesz mamą, jeśli zajdziesz w ciążę w ciągu najbliższych dni. Spróbuj obliczyć termin porodu, korzystając z reguły Naegelego - czas trwania ciąży i termin porodu określa się według wzoru: pierwszy dzień ostatniej miesiączki - 3 miesiące +7 dni + 1 rok.
Miesiączka już się skończyła, w jajnikach dojrzewają komórki jajowe. Macica pokrywa się warstwą silnie ukrwionej błony śluzowej. Jeśli nie dojdzie do zapłodnienia, tkanka wraz z niezapłodnionym jajeczkiem złuszczy się i zostanie usunięta z organizmu podczas najbliższej miesiączki - to właśnie stąd krwawienie. A jeżeli już za kilka dni plemnik połączy się z twoją komórką jajową… jeszcze nie będziesz w ciąży. Minie około tygodnia, zanim zarodek dotrze do jamy macicy i zagnieździ się w jej błonie (dojdzie do implantacji).
Już za parę dni dojdzie do owulacji - na pewno czujesz się lepiej niż zwykle, zauważyłaś poprawę stanu skóry i włosów, łatwiej ci się skoncentrować i… masz coraz większą ochotę na seks! To zasługa estrogenów, których poziom w twoim organizmie stopniowo wzrasta. Gdy zaobserwujesz wzmożone nawilżenie pochwy i przezroczysty, rozciągliwy śluz, to znak, że owulacja tuż-tuż.
Chociaż jest jeszcze raczej za wcześnie na zapłodnienie, nie czekajcie na owulację i… cieszcie się sobą. Niech seks sprawia wam przyjemność, relaksuje i pomaga w budowaniu bliskości.
Uwaga! Macie szanse na spłodzenie dziecka już w tym tygodniu, jeżeli twoje cykle są krótkie (trwają mniej niż 28 dni) lub owulacja występuje u ciebie wcześniej niż w połowie cyklu. Dowiedz się więcej na temat przebiegu kobiecego cyklu i płodności - to idealny moment na lepsze poznanie swojego organizmu. Jeśli rozpoznawanie objawów płodności sprawia ci trudność albo masz nieregularne cykle, zapytaj w aptece o testy owulacyjne, które pozwolą ci przewidzieć moment jajeczkowania.
Twoja dieta może wpłynąć na płeć dziecka. Chcesz urodzić chłopca? Mały mężczyzna preferuje ostre, kwaśne i słone produkty. Służy mu jadłospis obfitujący w mięsa. Jedz też sporo produktów bogatych w potas, np. banany, morele, pomidory, ziemniaki, brokuły.
Marzy ci się córeczka? W skład "przepisu na dziewczynkę" wchodzą słodkości, potrawy mączne i przetwory mleczne. Kobietki lubią też produkty bogate w wapń (sery i jaja) oraz magnez (orzechy, rośliny strączkowe, szpinak).
Jeśli w tym tygodniu dojdzie do intymnego zbliżenia, są duże szanse, że będziecie rodzicami córeczki. O dziewczynkę warto spróbować postarać się tuż przed owulacją - plemniki z chromosomem X potrafią dłużej przeżyć w twoich drogach rodnych, jest więc większe prawdopodobieństwo, że dotrwają do jajeczkowania. Natomiast seks w dniu owulacji zwiększa szanse na poczęcie chłopca - plemniki z chromosomem Y są szybsze i sprawniej docierają do komórki jajowej.
Tak naprawdę to dopiero w tym tygodniu następuje zapłodnienie i od niego można by zacząć liczyć wiek ciąży. Po intymnym zbliżeniu plemniki rozpoczęły wyścig do jajowodu. Zawodników może być nawet 250 milionów (tyle średnio uwalnia się podczas ejakulacji). Przed nimi kilka przeszkód. Pierwszą jest śluz, który chroni macicę przed drobnoustrojami oraz stanowi zaporę dla plemników przez większą część cyklu. Teraz śluz rozrzedza się, więc plemniki mogą się przez niego prześlizgnąć. Ale nie wszystkim się to udaje. Do dalszej konkurencji przechodzą jedynie plemniki o prawidłowym kształcie główki i odpowiednim ruchu ogonka. Reszta zawodników odpada. "Zwycięzcy" zbierają się u wejścia do macicy i tu czekają na sygnał do kolejnego wyścigu.
W tym samym czasie pęka pęcherzyk Graafa i uwalnia gotowe do zapłodnienia jajeczko. Ono również rozpoczyna wędrówkę do macicy, podczas której emituje substancję chemiczną pobudzającą oczekujące plemniki. Ruszają one w kierunku jajowodu. Tu napotykają kwaśne środowisko i wiele z nich ginie. W efekcie zostaje około tysiąca plemników, ale zwycięzcą może być tylko jeden. Ma mało czasu, komórka jajowa jest gotowa do zapłodnienia zaledwie przez 24 godziny po uwolnieniu z jajnika. Z jajeczkiem łączy się wreszcie jeden, najsilniejszy plemnik - zaczyna się życie! Konkretne życie - bo dziecko zyskuje od razu niezmienny układ genów, z którym się urodzi. Już w momencie zapłodnienia zapada decyzja, jaka jest płeć dziecka, powstaje jeden, niepowtarzalny człowiek. Ma już ustalone niektóre cechy charakteru i temperament, jak również kolor oczu, włosów oraz podatność na pewne choroby.
Zapłodnione jajeczko wędruje 3-4 dni przez jajowód do macicy. Przypomina malinę, bo składa się z kilkudziesięciu komórek, które cały czas się dzielą (z jednej tworzą się dwie identyczne, następnie cztery, osiem itd.). Osiada w jamie macicy i tu przechodzi kolejne podziały.
W czasie dni płodnych promieniejesz - czujesz się i wyglądasz świetnie, masz mnóstwo energii. Może się zdarzyć, że owulację odczujesz jako kłujący ból w dole brzucha, u niektórych kobiet pojawia się też delikatne plamienie owulacyjne - nie jest to powód do niepokoju.
Jeśli zajdziesz w ciążę, twój organizm jeszcze nie da ci o tym znać. Na razie wstrzymaj się z wykonywaniem testu ciążowego - jest na to zdecydowanie za wcześnie. Hormon hCG, który wykrywają domowe testy ciążowe, zacznie być wydzielany przez zaczątek łożyska dopiero po implantacji zarodka, a więc od około 4.-5. tygodnia ciąży. Robienie testu zaplanuj na pierwszy dzień spodziewanej miesiączki.
W pierwszych dniach po zapłodnieniu zdarzyło ci się np. wypić alkohol, opalać w solarium czy przyjąć lekarstwa na infekcję? Nie martw się, na tym etapie ciąży nie stanowi to dla niej zagrożenia.
Powinnaś już jednak zacząć modyfikować swoją dietę - zrezygnuj z produktów, których i tak nie będzie ci wolno jeść w kolejnych miesiącach ciąży, a które mogą okazać się niebezpieczne dla zdrowia dziecka - serów pleśniowych, surowych ryb i surowego mięsa.
Zarodek mieści się na czubku szpilki i ma ok. 0,1 mm grubości. Przypomina owoc morwy, po łacinie "morum", dlatego nazywany jest morulą.
Zarodek i otaczająca go tkanka są przezroczyste i przypominają szarawą galaretkę. To blastocysta. Tworzy go zbita masa komórek, które "zapadają się do środka". Blastocysta wbija się w błonę śluzową przedniej lub tylnej ściany trzonu macicy i zagnieżdża w niej - fachowo ten proces nazywa się implantacją.
Powstaje zarodek (a za kilka tygodni płód), worek owodniowy i woreczek żółtkowy, którego zadaniem jest dostarczanie dziecku pokarmu, zanim nie wykształci się łożysko. W obrębie zarodka formują się trzy tzw. listki zarodkowe, z których wykształcą się: układ nerwowy wraz z mózgiem i skórą, z drugiego układ pokarmowy, wątroba, trzustka i tarczyca, z trzeciego szkielet, większość mięśni, układ krwionośny oraz moczowo-płciowy i tkanka łączna.
W twoim organizmie wzrasta poziom progesteronu - dokucza ci bolesność piersi, gorsze samopoczucie, kłopoty z cerą, bóle w podbrzuszu, czyli objawy, jakie zwykle obserwowałaś u siebie przed okresem. Na razie nie spodziewaj się jeszcze sensacyjnych mdłości czy rewelacyjnego węchu -typowe objawy kojarzone z ciążą pojawią się w najbliższych tygodniach. A może już przeczuwasz, że jesteś w ciąży? Kobieca intuicja naprawdę jest niezawodna!
W terminie spodziewanej miesiączki możesz mieć krwawienie, tyle że bardziej skąpe i mniej bolesne niż podczas okresu. Zdarza się też tak, że zagnieżdżaniu się blastocysty w ścianie macicy towarzyszy dość obfite krwawienie, które można pomylić z początkiem miesiączki. Nie wpływa to na dalszy przebieg ciąży.
Pierwszy dzień spodziewanej miesiączki to moment, w którym możesz śmiało wykonać test ciążowy. Jeśli wynik jest pozytywny - gratulacje, najprawdopodobniej jesteś w ciąży! Pozytywne wyniki testów bardzo rzadko bywają fałszywe - jak najszybciej umów się do lekarza. Negatywny wynik testu natomiast jeszcze nie przesądza sprawy, możliwe, że zrobiłaś test za wcześnie - na wszelki wypadek powtórz go za tydzień (oczywiście pod warunkiem, że miesiączka do tego czasu się nie pojawi).
A może codziennie rano mierzysz podstawową temperaturę ciała? Po zapłodnieniu temperatura mierzona w pochwie wzrasta i przekracza 37 stopni C.
Jeszcze bardziej wiarygodny niż domowy test ciążowy jest test z krwi - w pobranej od ciebie próbce krwi sprawdza się poziom hormonu hCG. Ta metoda pozwala na potwierdzenie bardzo wczesnej ciąży (już od 6. dnia po zapłodnieniu), a dodatkowo, dzięki dokładnemu pomiarowi stężenia hormonu we krwi, umożliwia określenie jej wieku. Pamiętaj, że ciążę w 100% potwierdzić może tylko lekarz.
Zarodek mierzy teraz 0,2-0,3 mm.
Zarodek ma już kulisty zawiązek głowy, ale wciąż przypomina szarawą, przezroczystą galaretkę. Powoli kształtuje się system trawienny i płciowy, intensywnie rozwija się też układ nerwowy. Zaczyna się od płytki, a następnie rynnowatej szczeliny. Jej brzegi zbliżają się do siebie i zaczyna ona przypominać rurkę, zwaną cewą nerwową - z niej powstanie mózg i rdzeń kręgowy. Do zamykania się cewy nerwowej potrzebny jest kwas foliowy - jego niedobór powoduje ciężkie wady wrodzone u dziecka, nie zapominaj więc o codziennym przyjmowaniu odpowiedniego suplementu zawierającego witaminę M (teraz w dawce 0,6 mg).
Możesz odczuwać pierwsze symptomy ciąży. Już 2 tygodnie po zapłodnieniu (czyli w terminie oczekiwanej miesiączki) pojawia się zmęczenie i senność. W ten sposób organizm domaga się energii do podtrzymywania nowego życia, dlatego warto dużo odpoczywać i pozwolić sobie na dłuuugi sen.
W tym tygodniu możesz też zaobserwować pierwsze zmiany w swoim ciele. Kilka dni po zapłodnieniubiust robi się pełniejszy, co oznacza, że twój organizm zaczyna magazynować wodę (gromadzi się ona m.in. w tkankach piersi). Zobaczysz też na biuście siateczkę niebieskich żyłek. Piersi mogą być wrażliwe na dotyk, a nawet pobolewać, podobnie jak powiększone brodawki.
Niektóre kobiety na początku ciąży obserwują wzrost apetytu, inne wręcz przeciwnie - tracą ochotę na jedzenie. Być może zaczęłaś też częściej korzystać z toalety - w twoim organizmie przybywa płynów, a nerki mają więcej pracy.
Jak najszybciej umów się na wizytę u ginekologa. Warto już teraz wybrać takiego lekarza, który poprowadzi ciążę. Podczas tej wizyty (albo kolejnej) ginekolog założy ci kartę ciąży - to niezwykle ważny dokument, który będziesz zabierała ze sobą na każdą wizytę u lekarza, a następnie weźmiesz na porodówkę. Po wizycie czeka cię wiele badań kontrolnych, m.in. krwi i moczu.
Jeśli jeszcze nie odstawiłaś używek, zrób to jak najprędzej. Właśnie teraz rozwija się system nerwowy twojego dziecka i tworzą główne narządy - alkohol, papierosy, narkotyki czy leki są w tym czasie szczególnie niebezpieczne.
Zarodek ma już 2 mm, tyle ile kryształek soli.
Zaczyna bić serduszko - kurczy się ok. 65 razy na minutę. Już na USG można zobaczyć, jak pulsuje. Lokator twojego brzucha przypomina kijankę. Ma dużą głowę i mały tułów, a na nim zgrubienia - zawiązki ramion oraz nóg. Może pochwalić się ogonkiem. Spokojnie, ogonek później zniknie pod obrastającymi go tkankami. Zamyka się kanał nerwowy dla rdzenia kręgowego, a na jego końcu zagina się (a następnie zamyka) warstwa komórek nerwowych, tworząc mózg. Powstają zaczątki naczyń krwionośnych i nerek. Rozwija się pierwotne jelito, z którego utworzy się cały układ pokarmowy wraz z trzustką i wątrobą oraz gardło i fragment układu oddechowego. W 25. dniu od zapłodnienia zamyka się przedni otwór cewy nerwowej, a 2 dni później tylny. Malec jest skulony, więc podczas badania USG mierzy się wielkość tzw. ciemieniowo-siedzeniową, czyli od czubka głowy do pupy.
Ciąża nie pozwala ci o sobie zapomnieć. Straciłaś panowanie nad swoim żołądkiem. Mimo głodu możesz nie mieć ochoty na jedzenie, nawet na potrawy, za którymi do tej pory przepadałaś. Wszystko przez huśtawkę hormonalną i zmiany metaboliczne w organizmie. Mogą pojawić sięnudności i wymioty - to dlatego wiele kobiet w pierwszych tygodniach ciąży… chudnie. Musisz przetrwać ten czas. Wszystko wróci do normy w drugim trymestrze ciąży. Pomimo niechęci do jedzenia staraj się jeść regularnie małe posiłki - to niezwykle ważne, bo dziecko teraz rozwija się najintensywniej. Picia kawy raczej nie trzeba ci odradzać - zniechęca cię sam jej zapach.
Powinnaś mieć już za sobą niezbędne badania krwi (morfologia, grupa i czynnik Rh, odczyn WR, obecność przeciwciał przeciwko toksoplazmozie, cytomegalii i ew. różyczce), moczu (badanie ogólne), cytologię i badanie bakteriologiczne.
W drugim miesiącu ciąży zaczyna się proces tworzenia niemal wszystkich najważniejszych narządów dziecka. Dlatego trzeba zadbać, by ten proces przebiegał bez zakłóceń. Niemal każdy niekorzystny czynnik zewnętrzny, jak stan zdrowia oraz samopoczucie matki, mają wpływ na rozwój zarodka. Ten tydzień jest szczególny! Jako że zamyka się otwór cewy nerwowej, zarodek jest niezwykle wrażliwy na niekorzystne działanie alkoholu, tytoniu i niektórych leków - unikaj ich!
Pod koniec tego tygodnia zarodek ma 5-6 mm, jak ziarno pieprzu.
Mózg zarodka rośnie bardzo szybko i "ozdabia się" wypustami - nerwami. Ramiona i nogi są dopiero wielkości łebka zapałki, a już na ich końcach pojawiają się rozszerzenia, jakby płetwy - przyszłe dłonie i stopy. Kształtuje się twarz. Pojawia się na niej dołek - za kilka tygodni będzie tu nos. Są też zaczątki ust i oczu. Z boku głowy widać mikroskopijne dołki, z których utworzą się uszy. Gdybyś tylko mogła zobaczyć swoje dziecko, dostrzegłabyś już zarys jego buzi! Wykształcają się mięśnie twarzy, podniebienie, język oraz części szczęki. Narządy wewnętrzne - serce, nerki, trzustka i wątroba - są na właściwych miejscach.
Twoje dziecko rośnie teraz w niewiarygodnym tempie - aż 1 mm dziennie.
Coraz bardziej daje ci o sobie znać huśtawka hormonalna. Co to znaczy? W twoim organizmie rządzą hormony ciążowe, m.in. progesteron, estrogeny, gonadotropina łożyskowa. Na początku ciąży ich poziom nie jest stabilny - nagle wzrasta i się obniża. Efekt?
Czujesz się słabo, męczy cię wewnętrzny niepokój, choć tak naprawdę nic się nie dzieje. Szybko się złościsz z błahego powodu. Granica między płaczem i śmiechem jest u ciebie bardzo płynna.
Być może właśnie odkryłaś, że popularne określenie "poranne nudności" jest błędne - mdli cię przez cały dzień, a może nawet w nocy.
Warto nauczyć się wsłuchiwać w potrzeby organizmu. Chcesz spać? Kładź się do łóżka bez względu na porę dnia czy nocy. Codziennie masz ochotę na pomidory? Zajadaj się nimi, nie zważając na to, że zdominowały twój jadłospis. Tak naprawdę takie właśnie mogą być potrzeby nie twoje, lecz dziecka. Mały lokator twego brzucha domaga się tego, co jest mu niezbędne do prawidłowego wzrostu i rozwoju.
Zarodek jest jak pastylka tic-taka - w tym tygodniu osiąga 7-9 mm.
W małym człowieczku w ekspresowym tempie rozwijają się narządy wewnętrzne. Rosnące jelita nie mieszczą się już w jego brzuszku, więc zostają wypchnięte na zewnątrz (spokojnie, w swoim czasie wrócą na miejsce). Jeden z boków jelita rośnie bardziej intensywnie od drugiego, tworząc żołądek. Wątroba, będąca małą wypustką jelita, przygotowuje się do produkcji krwi. Płuca dziecka przypominają porozgałęziany balonik.
Dziecko zyskuje nowe "zdolności". Ma już ucho wewnętrzne odpowiedzialne za słyszenie i zmysł równowagi - zaobserwujesz je na USG w postaci małych krążków po obu stronach szyi. Ze zgrubienia usznego tworzy się małżowina. Oczy zabarwione są pigmentem i zaczynają rosnąć powieki (będą zamknięte aż do ok. 27. tygodnia). Tworzy się szkielet, na razie chrzęstny, jego kostnienie zacznie się pod koniec tego tygodnia, ale to proces, który rozłoży się na wiele lat. Kręgosłup jest jak igiełka, a żebra jak cieniutka nitka.
Podczas badania USG wyraźnie zobaczysz bijące serce dziecka.
Twoja macica powiększyła się już mniej więcej do rozmiaru niewielkiej piłki - pewnie czujesz, jak się rozciąga. Osoby niewtajemniczone jeszcze nie widzą, że jesteś w ciąży, ale ty zaczynasz mieć trudności z dopięciem ulubionych spodni.
Emocje w tobie aż kipią - w jednej chwili się śmiejesz, za chwilę płaczesz. Masz wrażenie, że jesteś w stanie zasnąć na stojąco o każdej porze dnia. Do tego zaczęły dokuczać ci zaparcia - nie stosuj na własną rękę żadnych leków, a jedynie zmodyfikuj swoją dietę, jedz jak najwięcej warzyw i nie ograniczaj ilości płynów, jakie wypijasz.
Zwróć uwagę, jak się poruszasz. Dziecko ma już wykształcony błędnik, więc ruch nie jest dla niego obojętny. Najbardziej pasuje mu rytmiczne kołysanie, gdy spacerujesz lub tańczysz. Niepokój zaś wywołują gwałtowne zmiany pozycji, kiedy np. podskakujesz.
Ciąża to nie choroba, więc nie możesz tylko leżeć. Postaw na lekki i bezpieczny sport. Polecamy pływanie, jogę, taniec i gimnastykę dla ciężarnych. Zrezygnuj za to z tzw. sportów urazowych (pod wpływem hormonów dochodzi do rozluźnienia stawów), jak również z takich, które narażają ciało na wstrząsy, np. upadek, oraz z dyscyplin wiążących się z dużym wysiłkiem.
Zarodek jest jak ziarno fasoli, mierzy 11-14 mm.
Decyzja o płci zapadła już w chwili zapłodnienia, do tej pory jednak płody męskie i żeńskie miały jednakowe komórki i gruczoły płciowe. Czas na ujawnienie swej płci! Twój maluch zaczyna wreszcie pokazywać, czy jest chłopcem, czy dziewczynką. U chłopców wykształcają się jądra i pęcherzyki nasienne, a u dziewczynek jajeczka. Nadal jednak nie można ich odróżnić ani zaobserwować podczas badania USG.
Malec staje się coraz ładniejszy. Ma już górną wargę, uwydatnia się dolna szczęka. Uszy przesuwają się na boki głowy, pojawiły się zawiązki zębów mlecznych. Oczy znalazły się już na swoim miejscu, a ich siatkówka jest czarna. Głowa stanowi ponad połowę całej długości dziecka, jest bardzo ciężka i przylega do klatki piersiowej. Kryje w sobie mózg, w którym wykształcają się półkule mózgowe odpowiedzialne za myślenie i czucie. Wyodrębnia się w nim również ośrodek odpowiedzialny za oddychanie (w tyłomózgowiu).
Malec porusza tułowiem i kończynami - za parę tygodni poczujesz jego ruchy!
Zapewne twoje piersi nie mieszczą się już w staniki sprzed ciąży, czekają cię więc zakupy w sklepie z bielizną. Nie wyrzucaj jednak starych biustonoszy, bo po ciąży i okresie karmienia piersią twój biust prawdopodobnie wróci do dawnego rozmiaru. Nie warto też kupować za wielu staników. Do końca ciąży masz jeszcze kilka miesięcy i twój biust może się zmienić.
Poziom hormonu hCG w twoim organizmie jest teraz najwyższy, zauważyłaś pewnie poprawę stanu skóry i włosów. To dobry czas, by zacząć wyjątkowo dbać o urodę - możesz np. codziennie smarować kremem na rozstępy miejsca szczególnie narażone na rozciąganie.
Masz już zachcianki? Nie odmawiaj sobie nawet najbardziej dziwacznych kompozycji smakowych (sardynki z lodami - czemu nie?). Pamiętaj jednak, by nie przesadzić i nie jeść za dwoje, tylko zbilansowana dieta zapewni ci prawidłowy, stopniowy przyrost masy ciała.
O tym, że masaż piersi nie jest w ciąży wskazany, na pewno wiesz. Stymuluje on bowiem wydzielanie oksytocyny odpowiedzialnej m.in. za skurcze macicy. Teraz zwróć też uwagę na to, by nic nie uciskało biustu (np. za ciasny stanik), bo może to doprowadzić do zatkania przewodu mlecznego i związanych z tym powikłań.
Zarodek mierzy ok. 3 cm, tyle ile moneta 5-złotowa.
Możesz odetchnąć. Nie dość, że pierwszy trymestr zbliża się ku końcowi, to twoje maleństwo może się już pochwalić wszystkimi organami i narządami. Od teraz będą się one tylko rozwijać, rosnąć i doskonalić. Poza tym istnieje mniejsze ryzyko powstania wad rozwojowych, bo płód (od tego tygodnia już nie "zarodek") jest bardziej odporny na wszelkie infekcje, lekarstwa i inne czynniki zewnętrzne. Ma się naprawdę dobrze! Całymi dniami porusza się w worku owodniowym, ale ty tego jeszcze nie czujesz. Próbuje klaskać, bo zbliża do siebie rączki. Między palcami u dłoni oraz nóg nie ma już błon. Te narządy mają już właściwe proporcje. Ogon grubieje i skraca się, aby wreszcie zniknąć. Między ramionami i głową zarysowuje się szyja.
Czy wiesz, że kiedy czujesz radość, dziecko również jest szczęśliwe? Dzieje się tak dzięki hormonom wytwarzanym wtedy przez twój organizm i przenikającym do krwioobiegu płodu. Niestety, to działa także w drugą stronę - dziecko wyczuwa twoje zdenerwowanie, niepokój i lęk, dlatego unikaj silnego stresu.
Do ciążowych dolegliwości może dojść jeszcze jedna - notoryczne parcie na pęcherz - od razu po jego opróżnieniu czujesz, ze musisz znowu iść do toalety. Ma to związek z powiększaniem się trzonu macicy, który zaczyna uciskać na pęcherz. Dostrzegasz jeszcze zarys swojej talii? Przypatrz się dobrze - to ostatnie dni, kiedy mieścisz się jeszcze w stare ubrania.
Jesteś drażliwa, podenerwowana, wiele rzeczy cię irytuje? To naturalne, twoi bliscy powinni zdawać sobie sprawę z twojego stanu, rozumieć tę huśtawkę emocjonalną i wspierać cię w trudnych momentach.
Podczas badania USG lekarz oceni wiek dziecka, jego wielkość i rozwój. Możliwe też, że w tym tygodniu dowiesz się, że będziesz mamą… bliźniaków.
W ciąży nietrzymanie moczu (i jego popuszczanie) jest dość powszechne i nie powinno niepokoić. Może się to zdarzyć np. podczas kichnięcia czy śmiechu. Jaka jest przyczyna? Powiększona macica uciska pęcherz moczowy, powodując jego opróżnianie, a rozluźnione przez hormony i rozciągnięte mięśnie dna miednicy nie są w stanie tego wypływu powstrzymać. Dolegliwość zapewne nasili się w trzecim trymestrze ciąży. Spokojnie, wszystko wróci do normy po porodzie. Teraz warto ćwiczyć mięśnie Kegla, czyli dna miednicy.
Maleństwo ma teraz 3-4 centymetry i waży 5 g, czyli tyle, co łyżeczka cukru.
Malec zaczyna produkować krew, a ściślej - jego wątroba skupia się na tym zadaniu (to na razie jej podstawowe zajęcie!). Wątroba jest tak wielka, że wypełnia prawie cały brzuch i waży jedną dziesiątą dziecka. W brzuchu malca dobiega końca wędrówka nerek na ich miejsce przeznaczenia. Zmiany zachodzą także w główce. Trwa rozwój całego mózgu, a w nim móżdżku, którego zadaniem będzie w przyszłości kontrolowanie równowagi, np. w trakcie jazdy rowerem. Mali mężczyźni mogą pochwalić się większym prąciem, na końcu którego pojawia się otwór. Dziewczynki na razie nie pracują nad swoją płcią. U dziecka trwa rozwój skóry - zaczyna ona nabierać barwnika, ale nadal jest tak cienka, że prześwitują przez nią naczynia krwionośne.
Zważ się! Pierwszy trymestr powoli dobiega końca, a w czasie jego trwania nie powinnaś przytyć więcej niż 1,5-2 kg. Przygotuj się jednak, że do końca ciąży przybędzie ci 12-17 kg. A może schudłaś? Jeśli męczą cię wymioty i brak apetytu - to normalne, ale na wszelki wypadek powiedz o swoich problemach lekarzowi, bo w przypadku bardzo uciążliwych nudności może grozić ci niedożywienie i odwodnienie.
Czas na pierwsze "spotkanie" z dzieckiem. Możesz obejrzeć malucha na ekranie podczas badania USG. Teraz jest na to najlepszy moment, bo pierwsze USG powinnaś wykonać między 9. a 13. tygodniem. To badanie nie tylko pomaga ustalić termin porodu oraz potwierdza lub wyklucza ciążę mnogą. Jego głównym zadaniem jest sprawdzenie, czy dziecko nie ma zaburzeń rozwoju (np. zespołu Downa). Lekarz określa to m.in. na podstawie grubości fałdu karkowego dziecka.
Nie słuchaj opowieści o szkodliwym działaniu USG na dziecko. Nie ma żadnych naukowych dowodów na to, że to badanie powoduje wady i zaburzenia rozwoju malca. Wręcz przeciwnie - jeśli robisz zalecane USG, lekarz nie przeoczy żadnych ewentualnych komplikacji w twojej ciąży.
Płód przypomina teraz dorodną morelę (ma ok. 5-7 cm), ale waży zaledwie tyle, co płaska łyżka mąki - ok. 8 g.
Twarz dziecka wygląda komicznie. Tak, tak... Wyobraź sobie, że malec ma oczy po bokach twarzy (jak u ryby), a na środku buzi znajduje się kulfoniasty nosek. W tej ogromnej głowie gdzieś "gubi" się czoło, bo jest jeszcze na tyle malutkie, że go nie widać. Już wkrótce dziecko będzie mogło pochwalić się włoskami, ponieważ pojawiły się zawiązki cebulek włosowych. Tworzą się także paznokcie - na razie to zgrubienia naskórka na końcach paluszków.
Dziecko zdobywa nowe umiejętności. Dużo się porusza, trenując mięśnie. Ma większe pole do popisu, bo zwiększa się ilość płynu owodniowego (jest go 10 ml). Pojawił się już odruch ssania. Dziecko czuje też smak, ponieważ w jego buzi pojawiły się kubki smakowe, otwiera buzię i połyka płyn owodniowy. Układ nerwowy rozwija się w szaleńczym tempie. Zaledwie w ciągu minuty przybywa aż około 250 tysięcy nowych komórek nerwowych. Tworzą się między nimi połączenia - synapsy. I jeszcze jedna dobra wiadomość - jelita wróciły do brzucha.
Jeśli będziesz miała okazję posłuchać bicia serca swojego dziecka, pewnie zdziwisz się, że bije tak szybko - ok. 160 razy na minutę.
Kończy się pierwszy trymestr, mdłości ustępują, zmęczenie znika, a ty masz coraz więcej siły, twoje samopoczucie zdecydowanie się poprawia. Nie podejmuj się jednak zbyt wyczerpujących prac czy zadań - wciąż musisz bardzo na siebie uważać. Świetnym sposobem na spożytkowanie nadmiaru energii będą ćwiczenia - byle nie za bardzo forsujące. Wybierz pływanie, jogę albo spacery.
Dziecko zaczyna wchodzić z tobą w interakcję, reaguje już na bodźce z zewnątrz. Kiedy położysz dłoń na brzuchu, zbliży się do tej ścianki, by poczuć ciepło twojej dłoni. Na gwałtowne naciśnięcie brzucha odpowie równie energicznym ruchem całego ciała. Na razie jednak nie będziesz tego odczuwała.
Jeśli chcesz korzystać z ochronnych praw dla kobiet ciąży, jakie gwarantuje ci kodeks pracy, powinnaś przedstawić pracodawcy zaświadczenie, że jesteś w ciąży. Zaświadczenie to nie musi odpowiadać żadnym szczególnym wymaganiom formalnym, a tylko być wydane przez lekarza, niekoniecznie ginekologa, może je wypisać np. internista.
Płód jest wielkości jaja kurzego, ma 6-7 cm, ale waży zaledwie ok. 10-13 g. Łożysko waży 50 g.
Dziecko specjalizuje się w demonstrowaniu mimiki. Ziewa, marszczy czoło, stroi minki - to świetny trening mięśni twarzy. Oczy ułożone z boku głowy zaczynają się do siebie zbliżać, także uszy są coraz bliżej swojego właściwego miejsca. Pojawiły się zawiązki zębów stałych. Malec odruchowo ssie palce, fika też koziołki, macha rączkami (może się nawet nimi podrapać) i nogami oraz kręci głową. Ma już bowiem ukształtowane kości, stawy (torebki stawowe wypełnione są mazią stawową) i mięśnie. Malec ruszając się, trenuje całe ciało, układ nerwowy oraz zmysł równowagi. Czasem przytrafia mu się… czkawka.
Kończysz pierwszy trymestr, a inni mogą wcale nie zauważać, że jesteś w ciąży. Brzuszek jest już zapewne trochę większy, bo rozciągająca się macica - teraz w rozmiarze piłki - uwypukla powłoki brzuszne, ale twoja waga mogła niewiele się zmienić. Jeśli ten trymestr upłynął ci na niechęci do jedzenia i dolegliwościach, tj. nudnościach i wymiotach, mogłaś nawet schudnąć. Spokojnie, jeśli twoje wyniki są w normie, nie masz się co niepokoić swoją wagą - wkrótce na pewno pójdzie w górę. Od teraz powinnaś tyć ok. 0,5 kg tygodniowo.
Staraj się unikać jedzenia produktów, które silnie uczulają, np. orzeszków ziemnych. Jeśli jesteś alergiczką, istnieje prawdopodobieństwo, że przekażesz alergię na te pokarmy swojemu dziecku.
Nie powinnaś teraz jeść "za dwoje", lecz "dla dwojga". W praktyce oznacza to, że twoje posiłki w ciągu dnia mogą zawierać zaledwie 300-500 dodatkowych kalorii.
Malec mierzy 7-8 cm i waży 13-20 g.
Malec ćwiczy nerki - połyka wody płodowe, a z nich produkowany jest mocz. Składniki jego moczu są wydalane przez łożysko do krwi matki, a następnie filtrowane przez jej nerki. Łykając wody płodowe, dziecko trenuje także układ pokarmowy. Tarczyca zaczyna wydzielać hormony. Głowa zajmuje już jedną trzecią część długości dziecka, a nie połowę. Oczy wreszcie trafiły na swoje miejsca - są z przodu twarzy. Rosną kolejne nerwy, tak że ciało staje się coraz bardziej wrażliwe na dotyk.
Dziecko łapie za pępowinę i bawi się nią. Ma teraz sporo miejsca, które wykorzystuje na fikanie koziołków oraz machanie rękami i nogami.
Twoje włosy pięknieją. Wiele kobiet w ciąży chwali się tym, że ich fryzura jest pełna blasku, kosmyki są miękkie i lepiej się układają. To zasługa hormonów. Gdyby jednak tak nie było (tzn. włosy byłyby słabe, łamliwe, wypadały), warto powiedzieć o tym lekarzowi, bo może to świadczyć o niedoborze witamin i soli mineralnych.
Możliwe, że właśnie zauważasz też mniej przyjemne skutki ciąży - pękające naczynka, głownie na nogach, a może nawet żylaki. To również efekt zawirowań hormonalnych, a także przyrostu masy ciała. Pomoże ci trzymanie nóg w górze i ruch - spacery, pływanie. Jeśli zmagasz się z poważnymi dolegliwościami, jak żylaki czy hemoroidy, powiedz o nich lekarzowi.
To twoja pierwsza ciąża? Jeżeli tak, brzuszek mógł jeszcze wyraźnie się nie powiększyć. To całkiem normalne, każda kolejna ciąża zwykle zaczyna być widoczna wcześniej. Tymczasem obserwuj swoje ciało - macica będzie się teraz powiększać coraz szybciej.
Jeśli masz ochotę ufarbować włosy, śmiało umów się do fryzjera. Nie ma żadnych naukowych dowodów świadczących o szkodliwości farb do włosów na rozwijające się w twoim brzuchu dziecko. Pamiętaj też, że najnowsze farby zawierają coraz mniej szkodliwych chemicznych składników (zwykle zastępują je delikatniejsze, naturalne). Poza tym fryzjer nie aplikuje preparatu na ukrwioną skórę głowy, lecz włosy, które są martwe.
Płód jest wielkości jabłka, czyli mierzy ok. 9 cm i waży ok. 35 g.
Rośnie tułów dziecka, by choć trochę przybliżyć się wymiarami do głowy. Nogi stają się nieco dłuższe niż ramiona. Wątroba "skupia się" na produkowaniu żółci - to dlatego pierwsza po narodzinach kupka (smółka) jest ciemnozielona. Żółć przechodzi do jelit i zabarwia ich treść. Jądra zaczęły wędrówkę do moszny (dotrą tam pod koniec ciąży), także jajniki zmieniają miejsce. Skóra dziecka, na razie wciąż prześwitująca, stopniowo pokrywa się meszkiem płodowym - tzw. lanugo. Malec rośnie w błyskawicznym tempie, ale jeszcze słabo przybiera na wadze.
Czas upływa dziecku m.in. na ssaniu kciuka - w ten sposób przygotowuje się do ważnej czynności, jaką zajmie się zaraz po przyjściu na świat - ssania piersi, a także… uspokaja się, gdy wyczuwa twój smutek.
W drugim trymestrze ciąży większość kobiet czuje się rewelacyjnie, tzn. zdecydowanie lepiej niż w pierwszych miesiącach. Zazwyczaj to czas bez nudności, zmęczenia i senności, a jeszcze bez dokuczliwego ciężaru dodatkowych kilogramów. Już nie biegasz co godzinę do toalety, a to dzięki temu, że macica uniosła się i przestała naciskać na pęcherz. Pewnie tego nie czujesz, ale twoje serce bije teraz szybciej i jest trochę większe - w twoich żyłach krąży więcej krwi, do końca ciąży jej objętość wzrośnie o ok. 1,5 litra.
Zauważyłaś, że twoja pochwa jest mocniej ukrwiona i lepiej nawilżona? Taki stan, wywołany zwiększoną objętością krwi i zmianą charakteru wydzieliny pochwowej, sprzyja infekcjom. Zwróć szczególną uwagę na higienę okolic intymnych.
Warto wykorzystać ten przyjemny dla ciebie czas na wakacje. Możesz spokojnie wybrać się za granicę - nie ma żadnych przeciwwskazań przed lataniem samolotem. Pamiętaj, wybierając się na urlop, koniecznie zabierz ze sobą swoją kartę ciąży.
Jeśli jesteś na zwolnieniu lekarskim, otrzymujesz 100 procent wynagrodzenia. Nie ma znaczenia, czy zwolnienie wypisał ginekolog, czy lekarz pierwszego kontaktu. Ważne, by na druczku pojawił się symbol, mówiący o tym, że jesteś w ciąży.
Dziecko mierzy już 10 cm i waży 50 g.
Ciąg dalszy "upiększania" dziecka. Nosek jest dość płaski i lekko zadarty (dzięki takiej budowie, dziecku będzie łatwiej oddychać podczas ssania piersi). Zaczynają rosnąć paznokcie, ale "dotrą" do czubka palców dopiero za jakieś 4 miesiące. Pierwsze "na mecie" będą paznokcie dłoni (ok. 34. tygodnia), a miesiąc późnij paznokcie stóp. Dziecko bardzo często ssie kciuk. Słyszy też dźwięki, a raczej odczuwa je jako wibracje na skórze. Całe jego ciało pokrywa meszek (lanugo), który zniknie, zanim malec się urodzi. Meszek pozostanie jedynie na brwiach i głowie.
Możesz być spokojna - właśnie minęło ryzyko poronienia, które po 16. tygodniu już się nie zdarza. Masz też jeszcze inne powody do radości - przykre dolegliwości z początków ciąży zniknęły bez śladu, czujesz się fantastycznie. No i stałaś się wulkanem seksu, twoje libido szaleje, a wasze życie seksualne znów jest takie ekscytujące.
Staraj się otaczać miłymi dźwiękami. Dużo słuchaj klasycznej muzyki, włączaj też relaksacyjne płyty, np. z odgłosami przyrody. Pamiętaj, że nieprzyjemne głosy, podniesiony ton, także twój, wzbudzają w dziecku niepokój.
Szykuj się na jeden z najbardziej wzruszających momentów w czasie ciąży - pierwsze ruchy dziecka! Powinnaś poczuć je między 14. a 26. tygodniem ciąży, ale możliwe, że na początku pomylisz je… ze wzdęciem.
Silny i długotrwały stres w ciąży może być groźny dla dziecka. Adrenalina może wywołać skurcze macicy i przedwczesny poród. Poza tym kiedy się denerwujesz, dziecko otrzymuje mniej tlenu i substancji odżywczych, a z twojego organizmu przenikają do niego tzw. hormony stresu - kortykosterydy i katecholaminy. Pamiętaj też, że dziecko mamy, która dużo się denerwuje, może po urodzeniu być bardzo płaczliwe.
Dziecko zmieściłoby się w dłoni, ma 10-12 cm; waży 80-100 g - tyle, ile paczka herbatników.
Malec gładzi się po twarzy, łapie za pępowinę, klaszcze - tak rozwija zmysł dotyku. Pępowina jest teraz ulubioną zabawką dziecka, ale nie ma powodów do obaw - nie zrobi sobie nią krzywdy.
Serce płodu przepompowuje 30 litrów krwi dziennie, bije dwukrotnie szybciej niż serce matki. Jego budowa jest już prawie zakończona - składa się z dwóch przedsionków i dwóch komór. Między przedsionkami serca jest otwór, który zamknie się po porodzie, wraz z pierwszymi oddechami dziecka. Na razie krew przepływa otworem do drugiego przedsionka, omijając komorę pompującą krew do płuc. Dzięki temu krew omija płuca i od razu po krótkim przejściu przez serce płynie do komórek organizmu. Szpik kostny rozpoczyna produkcję krwinek.
U dziewczynek tworzą się jajowody, macica, pochwa, wargi sromowe. Jako że płuca wypełnione są wodami płodowymi, tlen dziecko dostaje od mamy, poprzez łożysko i pępowinę.
Pewnie ważysz już 3-4 kg więcej i twoje stare ubrania zrobiły się za ciasne. Uważaj, aby się nie przejadać - zgaga będzie wtedy mniej dokuczliwa.
Jeśli twoje dziąsła czasem krwawią albo zdarzają ci się niewielkie krwawienia z nosa - nie martw się, to krew, której teraz krąży w twoich żyłach więcej, uciska małe naczynia krwionośne.
Brzuszek jest coraz większy i możesz mieć trudności ze znalezieniem wygodnej pozycji do snu. To najlepszy czas, by zacząć przyzwyczajać się do spania na lewym boku z poduszką włożoną między nogi. Takie ułożenie ciała pozwoli na łatwiejszy przepływ krwi i sprawniejszą pracę nerek, bo nie będziesz uciskać żyły głównej dolnej przebiegającej za macicą po jej prawej stronie.
Jeśli jesteś w drugiej ciąży, już teraz możesz po raz pierwszy odczuć ruchy dziecka.
Podczas rutynowej wizyty ginekolog będzie od teraz zawsze wysłuchiwał bicia serca dziecka. Wystarczy, że przyłoży do twego brzucha odpowiednie urządzenie.
Płód jest jak pomarańcza - mierzy 11-13 cm i waży 100-120 g.
Trwa dynamiczny rozwój mózgu. Odpowiadają za to geny i hormony, jak również emocje mamy. Tworzą się połączenia nerwowe, jest ich np. 124 mln na kawałeczku tkanki mózgowej wielkości kropki na końcu tego zdania. Pojawił się też układ linii papilarnych na opuszkach palców - jedyny i niepowtarzalny. Małżowiny uszne są prawie na miejscu - znajdują się już na wysokości oczu. Na razie bardzo odstają, ale to nie koniec ich kształtowania. Rośnie tempo wzrostu dziecka - w ciągu ostatnich 7 dni urosło około centymetr.
Podczas najbliższego badania USG być może poznasz płeć swojego dziecka!
Prawdopodobnie dokuczają ci bóle pleców spowodowane przeginaniem się kręgosłupa w ten sposób, by zrównoważyć ciężar powiększającego się brzucha. Dobrym rozwiązaniem będą ćwiczeniajogi i pływanie. Sport pomoże ci też przygotować ciało do porodu.
Nie staraj się wciskać w ubrania sprzed ciąży. Pamiętaj, że ucisk źle działa na maleństwo. Powoduje także dyskomfort. Warto kupić spodnie regulowane na brzuchu lub ze specjalną "klapą" na brzuch. Wygodnie będzie ci w bieliźnie ciążowej. Noś też luźne i przewiewne bluzeczki, by całe twoje ciało oddychało.
Warto umówić się na dobre USG, bo na takim można już zaobserwować ewentualne wady serca. To istotne zwłaszcza dla kobiet, które mają w rodzinie przypadki wad serca, czyli istnieje ryzykoobciążenia genetycznego płodu.
Dziecko ma już 12-14 cm, a kiedy się wyprostuje, to nawet 25 cm; waży ok. 150 g.
Płuca są już prawie wykształcone, ale nie umieją jeszcze oddychać. Muszą się tego nauczyć. Dziecko ćwiczy więc oddychanie - nabiera i wypiera wody płodowe, tak też wzmacnia mięśnie klatki piersiowej. W momencie porodu płuca też będą wypełnione wodami, ale skurcze macicy wycisną ich znaczną część - wody wypłyną przez usta i nos, resztę zaś wchłoną naczynia krwionośne. Do końca ciąży zostało niemal tyle samo czasu, ile już minęło, a malec musi jeszcze urosnąć jakieś dwa razy i przytyć aż dwudziestokrotnie. Teraz więc będzie zbierał masę.
Tymczasem do uszu dziecka zaczynają docierać dźwięki z zewnątrz: wasz głos, szum wody, muzyka. Uważaj, by go nie przestraszyć, np. nagłym, głośnym krzykiem.
Poczułaś już pierwsze ruchy dziecka? Jeśli nie, połóż się spokojnie na lewym boku, a wcześniej zjedz coś słodkiego. Zwróć uwagę na delikatne "trzepotanie" - to może być właśnie "to"!
Pewnie dokuczają ci częste zawroty głowy - efekt wzrastającej objętości krwi - i nieprzyjemnieswędząca skóra na rozciągającym się brzuchu. Mocno nawilżających kremów powinnaś teraz używać nawet kilka razy dziennie - złagodzisz w ten sposób dokuczliwą suchość skóry.
Dziecko zaczyna mocno przybierać na wadze. Ale to nie oznacza, że powinnaś jeść więcej lub bardziej kaloryczne potrawy. Pamiętaj, że nadmiar kalorii odłoży ci się w postaci tłuszczu, który będzie ci trudno spalić po narodzinach dziecka. Jedz więc rozsądnie, regularnie i w małych porcjach, za to często.
Jeśli jeszcze nie znasz płci swojego dziecka, lada moment specjalista "wypatrzy" ją podczas badania USG, o ile dziecko… nie odwróci się do was plecami.
Dziecko mierzy ok. 15 cm i waży 200-240 g.
To już półmetek ciąży. Wytwarza się maź płodowa, która zabezpiecza skórę dziecka przed zmacerowaniem. Obecnie po porodzie nie kąpie się noworodka - maź działa na skórę odżywczo i ochronnie, lepiej więc się zbyt szybko jej nie pozbywać. Wzrosła objętość płynu owodniowego - teraz wynosi 250 ml (pod koniec ciąży będzie to około litra). Malec połyka wody płodowe - doskonale zna ich smak i zapamiętuje go.
Przez pępowinę dociera do niego wszystko to, co mama zjada i wypija. I już w brzuchu dziecko nabiera kulinarnych nawyków - tak naukowcy tłumaczą nasze upodobania smakowe. Jeśli w czasie ciąży objadasz się mięsem i wędlinami, nie zdziw się, że twoje dziecko będzie w przyszłości wolało zjeść na obiad schabowego zamiast naleśniki z serem.
Dziecko może mieć… czkawkę. Odczujesz ją jako delikatne, rytmiczne podskakiwanie w brzuchu.
Masz wrażenie, że twoje stawy zrobiły się bardziej elastyczne, a stopy powiększyły? To efekt działania relaksyny - hormonu, który rozluźnia więzadła stawowe i w ten sposób ułatwia powiększanie się macicy oraz przygotowuje kanał rodny do porodu. Niestety, twój rozmiar buta po porodzie już na zawsze pozostanie większy.
To twoje pierwsze dziecko? W tym tygodniu pewnie poczujesz jego ruchy. Może trudno będzie ci je zidentyfikować. Ciężarne różnie opisują to uczucie, ruchy dziecka porównują do "głaskania piórkiem", "dotknięcia rybim ogonem".
Co ciekawe - twoja córeczka ma teraz aż 6 milionów komórek jajowych. Ale 2/3 z nich obumrze przed narodzinami, a do okresu pokwitania dotrwa ich 400 tys.
Dziecko mierzy 15-17 cm i waży ok. 260 g.
Maleństwo ma mnóstwo ruchu, ciągle ćwiczy. Nie tylko ku uciesze rodziców, którzy wyczekują kopnięć, ale także po to, by usprawnić mięśnie. Dziecko obraca się wokół własnej osi, zgina nogi i ręce, porusza palcami. Ma już porę snu i czuwania. Ale nie musi ona być zgrana z tobą. Zazwyczaj najlepiej mu się śpi, kiedy jest kołysany, więc w czasie twojej aktywności. Gdy przychodzi noc i twój odpoczynek, dziecko jest rozbudzone. Ma już sny, ale nikt nie odgadnie, co mu się śni...
Bardzo szybko rośnie, od teraz nawet 70-80 g tygodniowo. Zaczyna się zaokrąglać, ale nadal jest szczuplutki, bo tej podściółki tłuszczowej jest mało.
Doskonali się system odpornościowy. Powstają białe ciałka krwi, których głównym zadaniem jest zwalczanie infekcji. Dziewczynki mają już wykształconą macicę, jajowody, zaczyna się tworzenie światła pochwy. Rozwijają się wargi sromowe. Chłopcy mogą zaprezentować siusiaka, ale w ich mosznie nie ma jeszcze jąder.
Macica naciska na narządy wewnętrzne i duże naczynia żylne w jamie brzusznej, a ty… zmagasz się ze zgagą i bólami nóg. Jeśli tylko zauważysz obrzęk i zaczerwienienie na nogach, skontaktuj się z lekarzem - to może być zakrzepica.
Możesz "pobawić się" z dzieckiem. Ono zauważa światło (choć ma zamknięte powieki), odwraca głowę w stronę jego źródła i wyciąga rączki. Po prostu zauważa czerwoną poświatę. Reaguje na to także przyspieszonym biciem serca. Przystawiaj więc do brzucha latarkę - to uaktywni malca. Możesz też mówić do dziecka i śpiewać mu kołysanki - ono uwielbia twój głos!
Dzieci zaczynają się różnić między sobą wzrostem i wagą. Dlatego nie sugeruj się terminem poroduwyznaczanym na podstawie obecnego USG. Nie jest on precyzyjny.
Dziecko mierzy ok. 18 cm i waży ok. 300 g.
Dziecko się wyprostowuje, starając się udźwignąć główkę, wzmacniają się mięśnie karku. Malec może się pochwalić rzęsami, a na główce rosną pierwsze włoski. Reaguje też na zmianę temperatury, np. podczas kąpieli albo gdy jesz coś ciepłego. Odpowie ci wtedy kuksańcami. Wątroba zajmuje się rozkładem bilirubiny powstającej w czasie rozpadu czerwonych ciałek krwi. Układ pokarmowy jest gotowy do przetwarzania wód płodowych. Trzustka zaczyna produkować insulinę i glukagon - to hormony odpowiedzialne za przeminę cukru we krwi.
Słyszałaś od lekarza o fizjologicznej niedokrwistości? Spokojnie, to całkiem naturalne - wzrosła objętość twojej krwi i doszło do jej rozrzedzenia. Musisz teraz jednak szczególnie uważać, by nie doprowadzić do anemii - lekarz ustali niezbędną dawkę żelaza, którą powinnaś codziennie przyjmować.
Dziecko słyszy i odczuwa wibracje. Dlatego mów do brzucha, śpiewaj i głaszcz go.
Czujesz miarowe podskoki w środku twego brzucha? Nie wpadaj w panikę. To pewnie czkawka. Dzięki niej dziecko trenuje przeponę.
Dziecko mierzy ok. 19 cm i waży ok. 460 g.
Dziecko jest szczuplutkie, choć zwiększyła się ilość podściółki tłuszczowej. Wyglądem przypomina już noworodka - jest bardziej zgrabne i proporcjonalniej zbudowane niż kilka tygodni temu. Lekko różową skórę pokrywają ciemne włoski i biaława maź płodowa.
Możliwe, że zaczęłaś już odczuwać skurcze Braxtona-Hicksa - przygotowują one macicę do porodu, są nieregularne i nie bolą. Dla dziecka również są całkowicie bezpieczne.
Nie zdziw się, jeśli nagle zauważysz "wystającą" z twego brzucha część dziecka, np. rączkę lub nóżkę. Coraz częściej będziesz odczuwała harce swego malca.
Teraz jest dobry moment, by zapisać się do szkoły rodzenia. Zajęcia pozwolą ci lepiej zrozumieć zmiany, jakie zachodzą w twoim ciele, przygotują do porodu, nauczysz się też podstawowych zasad opieki nad noworodkiem.
Czy wiesz, że seks także przygotowuje cię do porodu, bo umożliwia ćwiczenie mięśni miednicy? Co więcej, dziecko będzie zachwycone lekkim kołysaniem, jakie zafundujesz mu podczas orgazmu. Otrzyma też wtedy od ciebie porządną dawkę endorfin - hormonów szczęścia.
Jeśli masz problemy ze snem (to bardzo powszechna dolegliwość ciężarnych), staraj się układać na boku, najlepiej lewym - wtedy nic nie zakłóca pracy twojego krwiobiegu, którego dobra praca ma wpływ także na dziecko.
Dziecko zwinięte w kłębek mierzy ok. 20 cm, a po wyprostowaniu nóżek ok. 30 cm. Waży już około pół kilograma.
Szkielet dziecka kostnieje. Wydaje ci się, że malec ma więcej sił, bo odczuwasz mocniejsze kopnięcia. I wcale nie przeszkadzają ci one, lecz wręcz przeciwnie, sprawiają ci radość, bo świadczą o dobrej kondycji malca.
Twarz dziecka coraz bardziej przypomina wyglądem obraz, jaki ujrzysz tuż po narodzinach - malec jest naprawdę prześliczny.
Między 24. a 28. tygodniem ciąży lekarz zaleci ci wykonanie testu tolerancji glukozy. Służy on wykryciu cukrzycy ciążowej, która dotyka 2-5 proc. kobiet w ciąży. Choroba objawia się m.in.: występowaniem cukru w moczu, nietypowym pragnieniem, częstym oddawaniem moczu, zmęczeniem, mdłościami.
Twój brzuszek się zaokrąglił, a pępek mógł zrobić się… wypukły. Po porodzie znów będzie wyglądał jak dawniej. Poniżej pępka pojawiła się pionowa, ciemna linia? Ona również zniknie kilka tygodni po urodzeniu dziecka.
Ponieważ dziecko intensywnie rośnie, potrzebuje coraz więcej składników odżywczych. Lekarz może zalecić ci przyjmowanie suplementu żelaza, aby zminimalizować ryzyko anemii. Symptomy anemii to m.in. nadmierne zmęczenie, słabość, zawroty głowy.
Malec waży ok. 550 g i mierzy ok. 21 cm.
Dziecko ma już wszystko, czego potrzebuje do życia, a jego narządy cały czas rosną i doskonalą się. W tym tygodniu zaczynają otwierać się nozdrza dziecka, umożliwiając mu ćwiczenie oddychania (płynem owodniowym). Tworzą się kolejne warstwy kory mózgowej.
Uszy są już całkowicie ukształtowane - wykorzystaj to i mów do dziecka jak najczęściej, po przyjściu na świat maluch rozpozna znajome głosy!
Twój brzuch jest już całkiem spory, uwypuklony ku górze i wysunięty do przodu. Niepokoi cię jego kształt? Niepotrzebnie! Macica każdej kobiety może układać się nieco inaczej, nie ma to znaczenia dla prawidłowego przebiegu ciąży, a tym bardziej nie da się na tej podstawie wywróżyć płci dziecka.
Trudniej ci oddychać, często łapiesz zadyszkę. To efekt ucisku macicy - teraz wielkości piłki nożnej - na przeponę. Mów wolniej, rób przerwy na zaczerpnięcie powietrza.
Między 24. a 28. tygodniem ciąży dziecko będzie się wyjątkowo dużo ruszać, bo jeszcze pozwalają mu na to warunki w macicy - wkrótce zabraknie mu miejsca na figle. Zapamiętaj, jak rozkłada się aktywność dziecka w czasie doby - po porodzie może być podobnie.
Urodzone w tym tygodniu dziecko będzie wcześniakiem, którego lekarze dzięki nowoczesnej aparaturze są w stanie utrzymać przy życiu. Niezwykle ważny jest rozwój płuc. Wytworzyły się one w 19. tygodniu, ale dopiero teraz zaczęły wytwarzać surfaktant - substancję wyścielającą pęcherzyki płucne i zapobiegającą sklejaniu się ich. Tę właśnie substancję podaje się wcześniakom.
Dziecko mierzy ok. 22 cm i waży ok. 700 g.
Dziecko ma już po części wykształcone kubki smakowe - zaczyna wyrabiać sobie gusta kulinarne! Zauważyłaś, że gdy zjesz coś słodkiego, malec energiczniej się porusza? To dlatego, że szybciej przełyka - słodycze już mu smakują!
Smyk odczuwa ból. Przykre dla niego bodźce to m.in. uderzenie w maminy brzuch czy silny skurcz macicy. Reakcja jest natychmiastowa - dziecko manifestuje niezadowolenie grymasem twarzy lub nagłym cofnięciem. Malec nadal tyje, nabierając tłuszczyku.
Jako że twój brzuch szybko rośnie, mogą pojawić się rozstępy. Staraj się im zapobiegać, wmasowując specjalne preparaty dla kobiet ciąży. Skuteczny jest też naprzemienny prysznic - ciepło-zimny. Z pewnością zmagasz się też z problemem suchej skóry, a także zgagą, bólami pleców czy niestrawnością. Niech pocieszy cię fakt, że masz już za sobą dwie trzecie ciąży.
Rosnąca macica może powodować puchnięcie żył w ścianach odbytu, czego efektem bywająhemoroidy. Zmniejszysz dolegliwości, pijąc dużo płynów i jedząc produkty bogate w błonnik.
Dziecko waży ok. 900 g i mierzy ok. 23 cm.
Dziecko otwiera już oczka (na razie są niebieskie!), ma wykształconą siatkówkę - część oka odpowiedzialną za odbieranie bodźców świetlnych i przekazywanie ich do mózgu. Przez większość czasu oczy dziecka pozostają jednak zamknięte, malec śpi ok. 15 godzin na dobę.
To, że nabiera ciałka, widać po jego buzi - policzki zrobiły się pulchne. Mózg dziecka coraz bardziej się fałduje, aby zwiększyć swą powierzchnię. Wszystkie jego części są wykształcone. Zanika już meszek na skórze.
Z twoich piersi wypływa żółta wydzielina? To siara, czyli pierwszy pokarm. Staraj się unikać stymulacji piersi, nie wyciskaj też siary, jeśli się pojawi - to mogłoby pobudzić gruczoły do intensywniejszej produkcji mleka.
Jeśli chcesz rodzić naturalnie w asyście męża, zapiszcie się do szkoły rodzenia. Poszukaj teżzaufanej położnej. Ćwiczysz mięśnie Kegla? To najwyższy czas, by w ten właśnie sposób zacząć przygotowywać się do porodu.
Postaraj się wyrobić w sobie nawyk obserwowania i liczenia ruchów malca. Aktywność dziecka wiele mówi o jego kondycji. Jeśli długo się nie rusza, nawet po tym, gdy coś zjesz lub wypijesz, to może być sygnał alarmowy. Koniecznie skonsultuj się z lekarzem.
Malec od czubka głowy do pupy ma ok. 25 cm i waży ok. kilogram.
Zaczyna kształtować się pamięć dziecka. Wykorzystaj to - słuchaj muzyki. Najlepsza będzie poważna - wybieraj utwory Vivaldiego, Mozarta, Bacha i Chopina. Kiedy po narodzinach włączysz tę muzykę dziecku, powinno się uspokoić. Mózg dziecka pracuje nad przetwarzaniem zdobytej wiedzy, m.in. usłyszanych dźwięków (także bicia twego serca i bulgotania brzucha) czy odczuwanych dotyków.
Dziecko pięknieje - ma już rzęsy i brwi oraz kosmyki włosów na głowie.
Słyszałaś o syndromie wicia gniazda? Już niedługo może cię najść ochota na kompletowanie ubranek, sprzętów i szykowanie kącika dla dziecka. To zupełnie naturalne, nie popadnij jednak w przesadę i staraj się nie przemęczać.
Możesz coraz częściej odczuwać tzw. skurcze przepowiadające (Braxtona-Hicksa). Przypominają one ból miesiączkowy, ale są nieco mocniejsze. Przygotowują macicę do porodu. Ulgę przyniesie zmiana pozycji ciała, krótka ciepła kąpiel lub zażycie środka rozkurczowego (np. Nospa).
Badania dowodzą, że maluchy w brzuchu mamy nie przepadają za agresywnymi dźwiękami muzyki. Nie włączaj więc dziecku rocka, lecz serwuj muzykę relaksacyjną lub poważną.
Dziecko mierzy ok. 25 cm i waży nieco ponad kilogram.
Dziecko ma coraz mniej miejsca, ale nie rezygnuje z aktywności. Kiedy prostuje nóżki, na twoim brzuchu robi się wypukłość. W korze mózgowej powstają specjalne ośrodki, np. mowy, słuchu, węchu, czucia.
Maluch ciągle o czymś śni. Okazuje się, że nawet 70-80 proc. jego snu wypełniają szybkie ruchy gałek ocznych (faza REM). To bezcenny czas - w jego trakcie mózg dziecka intensywnie ćwiczy przetwarzanie danych.
Malec zapamiętuje zapachy, a umożliwia mu to już w pełni rozwinięty węch. Twój zapach - skóry, mleka - jest dla niego najpiękniejszy, rozpozna go po urodzeniu.
Większość kobiet w ostatnich tygodniach ciąży zmaga się z obrzękami kostek i stóp, na twoich nogach mogły pojawić się żylaki. Jak najczęściej wypoczywaj z nogami uniesionymi w górę, w miarę możliwości - ruszaj się, poproś partnera o łagodny masaż. W przyjęciu wygodnej pozycji do snu pomogą ci niewielkie poduszki poukładane w różnych miejscach łóżka.
Możesz mieć też trudności ze złapaniem oddechu. To dlatego, że teraz dno macicy znajduje się 3 cm nad twoim pępkiem.
Codziennie o stałej porze licz ruchy dziecka - po zanotowaniu dziesięciu sprawdź czas. Jeśli zaobserwujesz jakiekolwiek zmiany w aktywności malucha, powiadom o tym lekarza.
Urodzony teraz malec miałby 80 proc. szans na przeżycie. To dużo. Nie umiałby jeszcze samodzielnie oddychać, więc zostałby podłączony do respiratora, a zamieszkał w inkubatorze.
Dziecko ma już ok. 26 cm (z wyprostowanymi nóżkami - 37 cm) i waży ok. 1250 g.
Dziecko pozostaje w pozycji embrionalnej, jest cały czas skulone. Już niedługo obróci się główką do dołu - ma na to jeszcze ok. 7 tygodni.
Kończy się tworzenie krwi w wątrobie i śledzionie. Odtąd miejscem produkcji krwi będzie szpik kostny. Skóra malca jest jeszcze pomarszczona, ale nie prześwitują już przez nią naczynia krwionośne.
Dziecko wciąż dużo się rusza, zwykle najchętniej w nocy, kiedy ty odpoczywasz. Ma jednocześnie coraz mniej miejsca, wkrótce jego ruchy staną się mniej gwałtowne.
Jeśli wyniki badań na przeciwciała, np. przeciwko toksoplazmozie, wykonane na początku ciąży wykazały, że nie przebyłaś tej choroby, czas na powtórzenie badań. Koniecznie sprawdź, czy się nie zaraziłaś.
Pod koniec ciąży również można cieszyć się seksem! Upewnij się, że lekarz nie widzi przeciwwskazań, jeśli da wam zielone światło - do dzieła! I nie bój się, że dziecku stanie się krzywda. Wybierajcie pozycje wygodne dla ciebie - np. na boku, od tyłu.
Dziecko ma coraz mniej miejsca w macicy, więc nie fika już tak ochoczo koziołków. Będziesz rzadziej i mniej intensywnie odczuwała jego ruchy. Malec może już być w pozycji startowej, czyli głową w dół.
Dziecko ma ok. 27 cm i waży ok. 1300 g.
Twoje samopoczucie i tryb życia wpływają na rozwój emocjonalny, psychiczny i usposobienie dziecka. Doskonali się jego układ nerwowy, coraz więcej komórek nerwowych dołącza się do wielkiej nerwowej sieci. Tworzą się połączenia między korą mózgową a różnymi częściami ciała. Czytaj swojemu dziecku bajki - zdziwisz się jego reakcją, gdy usłyszy je po porodzie. Badania dowodzą, że w ostatnich miesiącach ciąży dziecko nie tylko zapamiętuje bicie serca i głos mamy, ale całe zasłyszane zdania.
Maluch urozmaica swoją dietę, pijąc płyn owodniowy, możliwe, że w ten sposób również się… relaksuje.
Na pewno coraz częściej myślisz o porodzie. Denerwujesz się, płaczesz, jesteś spięta? To całkiem naturalne, końcówka ciąży sprzyja przeżywaniu silnych emocji. Dobrym pomysłem będzie wyprawa do szpitala, w którym zamierzasz rodzić - oswoisz się z tym szczególnym miejscem, uspokoisz.
Obrzęki stóp i dłoni pewnie nie dają ci spokoju. Ogranicz spożycie soli, noś luźne ubrania i wygodne buty w większym niż do tej pory rozmiarze.
Regularnie sprawdzaj ciśnienie krwi - nie powinno przekraczać wyniku 140/90 mm Hg.
Malec waży już 1,6-1,7 kg. Mierzony od stóp po czubek głowy może mieć 40 centymetrów.
Skóra dziecka staje się gładka, różowa i miękka jak... skóra niemowlaka. Buzia nabrała wyrazu, jest coraz okrąglejsza. Także całe ciało staje się nieco pulchne, bo tkanka tłuszczowa, która jeszcze 2-3 tygodnie temu stanowiła zaledwie 4% masy ciała, w tym tygodniu zajmuje już blisko dziesiątą część wagi malca. W chwili porodu tłuszcz będzie stanowił ok. 15 % masy ciała malca.
U części chłopców jądra dotarły do moszny.
Masz prawo czuć się coraz gorzej. Macica powiększyła się prawie 500 razy, jej dno znajduje się teraz pod żebrami. Trudno ci się poruszać (uważaj, by nie stracić równowagi!), oddychać i spać. Pocieszający jest fakt, że to już końcówka, a twoje dziecko rozwija się prawidłowo.
Maluch nie tylko otrzymuje od ciebie pożywienie, tlen, ale i uczucia oraz nastrój. Wszystko dostarczasz mu poprzez pępowinę. Ten "przewód życia" ma centymetr grubości i biegną w nim trzy naczynia krwionośne.
Koniecznie zrób badania w kierunku kiły (WR). To pozwala zapobiec kile wrodzonej, która wywołuje u dziecka nieuleczalne zmiany (kiła nabyta matki jest chorobą uleczalną i można ją leczyć nawet w czasie ciąży).
Dziecko mierzy ok. 28 cm i waży ok. 1700 g.
U dziecka pojawia się odruch zwężania i rozszerzania źrenic - czyli prawidłowego reagowania na ostre światło i ciemność. Maluszek nadal nabiera ciałka, tłuszcz stanowi już 8% wagi całego ciała. Tworzy się system odpornościowy dziecka.
Całymi dniami maluch trenuje i nabiera sił, macha nóżkami, łapie pępowinę, ssie kciuk, drapie się po głowie. Jeśli teraz wydaje ci się energiczny, prawdopodobnie urodzi się właśnie z takim temperamentem. Spokojny w brzuszku mamy smyk zapewne po narodzinach nie będzie przysparzał wielu problemów.
Może być ci już bardzo ciężko. Ruchy dziecka, choć rzadsze, stają się naprawdę bolesne - na nieprzyjemne kuksańce pomoże zmiana pozycji albo odrobina ruchu.
Doskwiera ci ból pleców, które muszą dźwigać całkiem duży brzuch. Najtrudniej bywa nocą. Kładź się na lewym boku z poduszką pod brzuchem oraz pod jednym kolanem. Przed snem postaraj się zrelaksować, by uniknąć bezsennej nocy.
Jeśli masz np. skurcze łydek, to może być sygnał, że w twoim organizmie brakuje magnezu. Porozmawiaj o tym z ginekologiem, który może zalecić ci przyjmowanie tego pierwiastka w tabletkach.
Dziecko mierzy w odcinku pupa-głowa ok. 29-32 cm, a po wyprostowaniu nóg ok. 42-45 cm i waży ok. 2 kg.
Rozwinęły się gruczoły nadnerczowe. W ciągu "swojego" dnia malec jest aktywny i ma otwarte oczy. Kiedy zaś śpi, zamyka oczka. Ciągle połyka wody płodowe - w ciągu doby nawet pół litra, czyli dwie szklanki, co stanowi ok. 20% jego obecnej wagi.
Dziecko będzie się teraz dość często przeciągać, na pewno zauważysz przesuwające się wypukłości na swoim brzuchu - to może być łokieć, pośladki, stopa…
Coraz bardziej regularne skurcze Braxtona-Hicksa nie dają o sobie zapomnieć - przygotowania do porodu idą pełną parą. Dziecko rośnie teraz w ogromnym tempie, ty również szybciej przybierasz na wadze.
Masz kłopoty z pamięcią? To normalne. Ten nieprzyjemny efekt przejściowego kurczenia się komórek mózgowych ustąpi po porodzie.
Czas na ostateczne kompletowanie wyprawki noworodka oraz urządzanie w domu jego kącika. Spakuj też torbę na porodówkę.
Dziecku jest już na tyle ciasno w twoim brzuchu, że coraz rzadziej kopie. Za to wierci się i przeciąga, co obserwujesz jako wypukłości na brzuchu.
Smyk waży ok. 2300 g i mierzy ok. 32 cm na odcinku głowa-pupa.
Macica wielkości arbuza (tak, tak!) całkowicie wypełnia twój brzuch. Dziecko chłonie teraz dużo wapnia, bo będzie mu ono potrzebne do wzrostu kości. Natomiast do wytwarzania krwi potrzebuje żelaza i właśnie je magazynuje.
Jego układ odpornościowy doskonali się - to dzięki niemu malec będzie sobie radził po drugiej stronie brzucha. Zgromadzone w okresie płodowym przeciwciała (dostał je od ciebie) będą wspierać go w walce z zarazkami przez kilka pierwszych miesięcy po porodzie.
Czy wiesz, że dziecko siusia, wydalając w ten sposób ok. pół litra płynów dziennie? Łożysko filtruje wszystkie produkty przemiany materii i oddaje je do twojego krwioobiegu.
Brzuch ciąży, czujesz ucisk w jego dolnej części - znów dokucza ci parcie na pęcherz i częstsze niż zwykle oddawanie moczu.
Zadbaj o swoją dietę, by była bogata w wapń i magnez - składniki potrzebne dziecku do prawidłowego wzrostu i rozwoju.
Jeśli niepokoi cię brak ruchów malca, koniecznie jedź do szpitala. Tam pewnie będziesz miała wykonane badanie KTG, które rejestruje pracę serca dziecka oraz czynność skurczową macicy.
Dziecko waży ok. 2,5 kg i ma ok. 45 cm długości.
Brzuch może być jeszcze wysoko (dno macicy znajduje się aż pod piersiami). Zanika maź płodowa. Buzia malca jest już taka, jaką zobaczysz po porodzie. Po meszku nie ma śladu. Utwardzają się kości czaszki. Malec teraz sporo śpi - pewnie zbiera siły na trudy porodu.
A jeśli będziesz mamą bliźniąt? Urodzisz najprawdopodobniej już w tym tygodniu! Bliźnięta bowiem rodzą się wcześniej - między 35. a 37. tygodniem ciąży.
Macica z lokatorem mogą uciskać przeponę, więc ciężko ci oddychać, dokucza ci też zgaga. Z kolei nacisk na pęcherz powoduje, że jesteś częstą bywalczynią toalety.
Na kilka tygodni przed porodem obniży się dno macicy - poczujesz wtedy ulgę, łatwiej ci będzie oddychać.
Zwróć uwagę na aktywność dziecka, jego ruchy powinnaś odczuwać codziennie, chociaż będą one już dużo słabsze.
Jeżeli zaobserwujesz u siebie wyciek wód płodowych w kolorze przeźroczystym lub zielonkawym, szybko jedź do szpitala. Interwencja lekarza jest niezbędna także wtedy, gdy zauważysz na bieliźnie różowawą wydzielinę lub poczujesz silne, regularne skurcze podbrzusza - to może być znak, że zaczął się poród.
Dziecko od głowy po pupę ma ok. 34 cm, a całkowita jego długość może wynosić nawet 46 cm. Waży ok. 2800 g.
Paluszki dziecka są już ozdobione paznokciami, a główka włosami. Mózg nadal się rozwija, płuca są już w pełni przygotowane do samodzielnej pracy po drugiej stronie brzucha. Maluszek na pewno nie zmieni już swojej pozycji w brzuchu, bo po prostu jest mu za ciasno. Jeśli leży głową w dół, szykuj się na poród naturalny. Malec ułożony w poprzek powinien przyjść na świat przez cesarskie cięcie.
Teraz powinnaś przede wszystkim odpoczywać. Pamiętaj, że poród może zacząć się właściwie w każdej chwili.
Kiedy naciśniesz brodawki, może popłynąć z nich siara, czyli pierwszy pokarm. To znak, że twój organizm przygotowuje się do rozpoczęcia laktacji.
Oczekujesz bliźniąt? Lada chwila powitasz ich na tym świecie. Większość bliźniąt rodzi się bowiem między 35. a 37. tygodniem ciąży.
Dziecko ma ok. 47 cm długości i waży ok. 3 kg.
Wszystkie narządy i układy dziecka są wykształcone. Malec jest różowy, pulchny i siedzi jakby po turecku z nogami ugiętymi w biodrach i kolanach. Jest mocno skulony, ale próbuje jeszcze się przeciągać. Cały czas szykuje się do porodu. Jeśli teraz zaczęłaby się akcja porodowa, byłby to poród o czasie.
Twoje myśli krążą już tylko wokół porodu? I słusznie, bądź przygotowana na to, że może się on zacząć w każdej chwili. Torba porodowa powinna znajdować się pod ręką.
Jeśli wcześniej tego nie robiłaś, spróbuj pomasować krocze. Umyte palce jednej ręki włóż do pochwy, uciskaj dół i boki. Taki masaż przygotuje krocze do rozciągania w czasie porodu.
Zgromadź w jednym miejscu wszystkie dokumenty niezbędne do przyjęcia do szpitala. Powinnaś mieć aktualną książeczkę ubezpieczeniową lub odcinek ZUS. Pamiętaj o dowodzie osobistym, karcie ciąży i aktualnych wynikach badań, w tym USG. To wszystko powinnaś zabrać na porodówkę.
Dziecko mierzy ok. 48 cm i waży niewiele ponad 3 kg.
Dziecko już nie rośnie, ale nadal zwiększa masę ciała. W jego naczyniach płynie 300 mililitrów krwi. Główka stanowi jedną czwartą masy całego ciała. W jelitach malca wytworzyła się i czeka na wydalenie pierwsza kupka - smółka. Dziecko jest już przygotowane do porodu.
Skup się tylko na sobie. Odpoczywaj, jedz to, na co masz ochotę, rób sobie drobne przyjemności. Ważne, byś nabrała sił i z dobrym nastawieniem ruszyła na porodówkę.
Pamiętaj, że tylko 5% dzieci przychodzi na świat "o czasie", być może będziesz musiała poczekać na poród dwa tygodnie dłużej?
Podobno tuż przed porodem malec staje się bardziej aktywny - sporo się wierci, mocno się przeciąga. Uważnie obserwuj ruchy dziecka. Jeśli dziecko totalnie "zamilkło", jedź szybko do szpitala.
Malec mierzy ok. 35 cm w odcinku główka-pupa i 48-50 cm od stóp po czubek głowy. Waży ok. 3300-3500 g.
Wybiła godzina "P". Po 266 dniach nadszedł czas spotkania z dzieckiem. Twój szkrab waży ok. 3400-3500 g i ma 54-55 cm długości. Jego organizm i ciało są w pełni rozwinięte i gotowe do samodzielnego życia po drugie stronie twojego brzucha. Pamiętaj, on też już nie może się doczekać spotkania z tobą!
Pewnie masz już dosyć. Lada chwila rozpoczną się skurcze - regularne, coraz mocniejsze, częstsze i bolesne, rozpocznie się poród. Powodzenia!