http://wyborcza.biz/biznes/1,147743,19603211,magiczna-lampa-do-gojenia-ran-kosztuje-prawie-3-tys-zl-a.html
Awantura o lampę Bioptron do gojenia ran - ile jest warta naprawdę?
Terapia światłem lampą medyczną firmy Bioptron ma pomagać na dziesiątki schorzeń. Ale spece od elektroniki, którzy ją rozkręcili, twierdzą, że jest nic niewarta. Co odpowiedział nam Zepter?
"Biostymulująca terapia światłem Bioptron działa w naturalny sposób. Poprawia zdolności regeneracyjne organizmu, pomaga mu wykorzystać swój własny potencjał leczniczy" - można przeczytać na stronie internetowej firmy Bioptron należącej do Zeptera. Chodzi o model Bioptron Compact III. Dalej wymieniane są właściwości tego typu lamp: wzmacnia układ odpornościowy, regeneruje, leczy zwyrodnienia, wszelkie bóle, skurcze, stłuczenia, zerwania, zapalenia, goi rany, a nawet infekcje skórne u noworodków.
Ale skuteczność lampy podali w wątpliwość specjaliści od elektroniki z płockiej firmy Elektronika Serwis. Dostali oni do naprawy właśnie tę lampę, rozkręcili ją i - jak twierdzą - oczom ich ukazały się... tanie części, które na pewno nie są warte tak wielu pieniędzy. "Złożona jest z układu zasilania (zwykła przetwornica SMPS), układu kontroli (prosty timer z sygnalizacją akustyczną) oraz tego, co jest sercem sprzętu - systemu optycznego (szklany filtr żółty i filtr UV) z promiennikiem. Co najciekawsze, promiennik ów okazał się najzwyklejszym 20-watowym halogenem oświetleniowym firmy Osram, jaki spotkać można chociażby w lampce na biurko lub oczku podświetlającym półkę w regale" - piszą pracownicy serwisu na Facebooku.
Taki sprzęt trafił do naszego serwisu. To wnętrze medycznej lampy leczniczej produkowanej przez szwajcarską firmę...
Posted by Elektronika Serwis Płock - profesjonalny serwis nowoczesnej elektroniki on 3 luty 2016
I precyzują, że części, z których składa się lampa, kosztują w sumie ok. 50 zł. Informacja ta szybko rozprzestrzeniła się w sieci, a internauci zaczęli drwić, że podobną lampkę mają na biurku czy przy łóżku. Czy rzeczywiście lampa Bioptron Compact III jest warta tyle, co zwykła lampka biurkowa?
Firma Zepter na swojej stronie internetowej zapewnia, że lampa jest urządzeniem medycznym, ma "63 spełnione normy i standardy, 841 potwierdzonych i zebranych punktów podczas procesu certyfikacji, 211 sprawdzonych aspektów z listy kontrolnej i 48 wyspecjalizowanych części, zaprojektowanych i opracowanych zgodnie ze specyfikacją i wzornictwem Bioptron".
Zapytaliśmy przedstawicieli Zeptera, które dokładnie podzespoły lampy sprawiają, że ma ona funkcje terapeutyczne i rehabilitacyjne. Na początku zaznaczają oni, że informacje podane przez serwis elektroniczny na Facebooku są niekompletne pod kątem opisu elementów i wykorzystanych technologii. - Całkowicie pomijają fakt, że urządzenie emituje światło spolaryzowane, uzyskiwane poprzez zastosowany w niej system optyczny. Wpis nie uwzględnia również okoliczności, że podzespoły składające się na urządzenie - chociaż powszechnie spotykane - użyte w celach medycznych, muszą spełniać dużo bardziej rygorystyczne niż przeciętnie normy. Tak jest np. z zasilaczem SMPS z układem kontroli, który jest wykonany i przebadany na zgodność z normą medyczną PN-EN 60601-1. Układy zgodne z tą normą muszą zaś spełniać dużo wyższe kryteria bezpieczeństwa (chociażby napięcie przebicia 4kV) - wyjaśnia Marek Warzecha, dyrektor ds. konstrukcji i wdrożeń w Zepter International Poland.
W kwestii podzespołów dodaje: - Wspomniany we wpisie na Facebooku halogen jest jedynie źródłem światła, a zastosowany specjalny układ optyczny powoduje polaryzację światła. Układ polaryzacji został opatentowany przez firmę Bioptron A.G.
Opisana na Facebooku lampa ma też inną cenę - wahała się ona na przestrzeni lat w granicach od 1716 zł do 2830 zł, ale Zepter już jej nie sprzedaje, bo została zastąpiona nowszym modelem z innymi podzespołami. Zepter zapewnia też, że skuteczność lampy jest potwierdzona przez specjalistów - poczynając od tych pracujących w szpitalach, przez gabinety lekarskie i rehabilitacyjne, na salonach medycyny estetycznej kończąc.
O opinię zapytaliśmy także Stowarzyszenie Fizjoterapia Polska mające 11 lokalnych oddziałów w całym kraju. - Niestety, nie możemy się wypowiedzieć na temat tej lampy, bo żaden z naszych terapeutów jej nie używa - usłyszeliśmy w biurze tej instytucji.
Jakub Wątor
09.02.2016