niepoczytalnść KK

Tematem mojego referatu jest niepoczytalność, oraz niepoczytalność ograniczona ujęta w artykule 31 kodeku karnego, ustęp 1,2 i 3, w myśl którego,, Nie popełnia przestępstwa, kto z powodu choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego lub innego zakłócenia czynności psychicznych, nie mógł w czasie czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem.

Niepoczytalność w myśl definicji encyklopedycznej oznacza niemożność odpowiadania za swoje czyny z powodu choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego lub innych zakłóceń stanu psychicznego. Zakłócenia te nie muszą mieć charakteru patologicznego (patologia). Człowiek niepoczytalny nie popełnia przestępstwa i nie może być karany. W mniejszym nasileniu tych zaburzeń można mieć do czynienia z poczytalnością ograniczoną. Sąd może, ale nie musi, w tym wypadku zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.

W myśl kodeksu karnego Niepoczytalnością możemy nazwać BRAK MOŻLIWOŚCI ROZPOZNAWANIA ZNACZENIA SWOJEGO CZYNU LUB POKIEROWANIA SWYM POSTĘPOWANIEM,ZACHODZĄCY W CHWILI CZYNU, który jest SPOWODOWANY UPOŚLEDZENIEM UMYSŁOWYM, CHOROBĄ PSYCHICZNĄ LUB INNYM ZAKŁÓCENIEM CZYNNOŚCI PSYCHICZNYCH.

Opisany stan ma istnieć w chwili czynu. Jeśli sprawca w chwili czynu jest poczytalny a następnie np. na skutek choroby psychicznej utracił poczytalność to nie wpływa to na ocenę popełnionego przez niego czynu. Ma to tylko znaczenie procesowe, zgonie z art. 22 KPK postępowanie karne należy zawieść, jeżeli oskarżony nie może brać udziału w postępowaniu z powodu choroby psychicznej.

Znamiona niepoczytalności w KK to: upośledzenie umysłowe mamy na myśli rozpoznawane gdy w teście inteligencji, osoba zdobywa poniżej 70 pkt.,

Przez chorobę psychiczną rozumianą, jako (np. schizofrenie, cyklofrenie[choroba afektywna jedno- lub dwubiegunowa]

I wreszcie inne zakłócenia czynności psychicznych (np. skutki choroby zapalenia opon mózgowych, silne wzburzenie – afekt). Na skutek powyższych schorzeń i uwarunkowań, sprawca wykroczenia nie może w czasie czynu rozpoznać jego znaczenia (a więc np. nie zdaje sobie sprawy, że popełnia czyn zabroniony)lub nie może pokierować swoim postępowaniem.

Stwierdzenie niepoczytalności lub poczytalności ograniczonej

W razie uzasadnionych wątpliwości co do stanu zdrowia psychicznego obwinionego (np. obwiniony przyznaje, że brał leki psychotropowe) sąd lub prokurator powołuje biegłego psychiatrę w celu sporządzenia opinii. Badanie obwinionego dotyczy ustalenia jego poczytalności w chwili popełnienia czynu, jego aktualnego stanu zdrowia oraz zdolności do udziału w postępowaniu w dacie zainicjowanego postępowania.Przedłożona przez obwinionego własna prywatna opinia lekarska, nie może stanowić dowodu w sprawie, może jedynie być wskazówką dla sądu dla powołania biegłego psychiatry w celu sporządzenia opinii psychiatrycznej.

Jeżeli w czasie popełnienia przestępstwa zdolność rozpoznania znaczenia czynu lub kierowania postępowaniem była w znacznym stopniu ograniczona, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary. ’’

Skutki niepoczytalności i poczytalności ograniczonej

Stwierdzając niepoczytalność sprawcy, sąd umarza wobec takiej osoby postępowanie. Wobec obwinionego, którego poczytalność w momencie popełnienia czynu była w znacznym stopniu ograniczona, sąd uznając winę takiej osoby, może jednak całkowicie odstąpić od wymierzenia kary lub środka karnego.

Jeśli powodem niepoczytalności lub poczytalności ograniczonej obwinionego, było świadome spożycie przez niego alkoholu lub narkotyku, nie jest możliwe umorzenie z tej przyczyny postępowania lub odstąpienie od wymierzenia kary.

Przepisów § 1 i 2 nie stosuje się, gdy sprawca wprawił się w stan nietrzeźwości lub odurzenia powodujący wyłączenie lub ograniczenie poczytalności, które przewidywał lub mógł przewidzieć.

Przepis ten w § 1 zawiera regulację jednej z okoliczności wyłączającej winę – niepoczytalności. Niepoczytalność jest to nienormalny stan psychiki, w którym możność rozpoznania znaczenia czynu lub kierowania własnym postępowaniem jest wyłączona. Stan ten, w odróżnieniu od niedojrzałości psychicznej nieletnich nie zależy od wieku człowieka.

Zgodnie z treścią artykułu nie popełnia przestępstwa ten, kto z powodu choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego lub innego zakłócenia czynności psychicznych nie mógł w czasie czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swym postępowaniem.

Choroba psychiczna w przeciwieństwie do niedorozwoju jest zjawiskiem dynamicznym. Jak każda choroba jest procesem – ma swój początek i określony przebieg. Proces choroby może charakteryzować się różnym natężeniem dolegliwości. Zdarzać się mogą okresowe powroty do zdrowia psychicznego. Wśród chorób psychicznych stanowiących najczęstszą przyczynę niepoczytalności należy przede wszystkim wymienić schizofrenię, psychozę maniakalno-depresyjną (cyklofrenię) oraz paranoję.

Upośledzenie umysłowe obejmuje zarówno niedorozwój umysłowy, który jest stanem wrodzonym, jak i upośledzenie umysłowe nabyte w dalszym życiu np. w wyniku urazów mózgu.

Przyczyną niepoczytalności mogą być także inne zakłócenia czynności psychicznych. Wśród zakłóceń funkcji psychicznych wpływających na ocenę poczytalności sprawcy przestępstwa mogą się również pojawić pewne stany fizjologiczne, jak chociażby stan silnego wzburzenia, który może znacznie ograniczać zarówno możliwość rozpoznania znaczenia czynu, jak i pokierowania postępowaniem.

Przepisów o wyłączeniu poczytalności i jej ograniczeniu nie stosuje się, jeżeli sprawca wprowadził się w stan odurzenia powodujący wyłączenie lub ograniczenie poczytalności, co przewidywał albo mógł przewidzieć. W ten sposób zostaje przez ustawodawcę załatwiona kwestia odpowiedzialności w stanie nietrzeźwości, mogącym wywołać omówione wyżej wadliwości psychiki. Chodzi tu bowiem najczęściej o spożycie alkoholu czy zażywania narkotyków.

Należy też zwrócić uwagę, że popełnienie przestępstwa w stanie w znacznym stopniu ograniczonej poczytalności jest podstawą fakultatywnego nadzwyczajnego złagodzenia kary. Poczytalność w znacznym stopniu ograniczona nie wyłącza bowiem winy, lecz niewątpliwie zmniejsza jej stopień.

I. Określenie granic odpowiedzialności karnej osób, które popełniły czyn zabroniony znajdując się pod wpływem zaburzeń psychicznych, jest problemem wyjątkowo trudnym. Każdy obdarzony choć odrobiną wrażliwości musi przyznać, że odpowiedzialność osoby, która w chwili czynu dotknięta była zaburzeniami psychicznymi musi być odmienna od odpowiedzialności osoby nie dotkniętej takimi zaburzeniami. Właściwie nierozwiązywalne trudności pojawiają się, gdy idzie o zasady takiej odpowiedzialności. Oczywiście ustawodawstwa poszczególnych krajów starają się uporać z tym problemem i czynią to z różnym powodzeniem.

Trudności z właściwym uregulowaniem problemu niepoczytalności w ustawach karnych spowodowane są, oprócz pryncypialnych kwestii o charakterze ogólnym, także problemami, jakie pojawiają się, gdy prawo - z natury swojej konserwatywne - styka się z dynamicznie rozwijającymi się naukami przyrodniczymi i społecznymi. Regulacje prawne po prostu nie nadążają za postępami nauki w dziedzinach zajmujących się zdrowiem psychicznym człowieka.

Nie nadąża również opinia publiczna, co nie wpływa korzystnie na ustawodawstwo. Wbrew obiegowym opiniom chorzy psychicznie wcale nie naruszają prawa częściej niż reszta społeczeństwa. Pewne stereotypy kształtują również osoby stosujące prawo. Prawnicy w swoim zainteresowaniu problemami psychiatryczno-psychologicznymi nieczęsto wychodzą poza niezbędne minimum.

II. Odpowiedzialność karna osób chorych psychicznie to jeden z najstarszych problemów, jakimi zajmuje się nauka prawa karnego. Został on dostrzeżony już w prawie rzymskim: w epoce klasycznej nie podlegali karze furiosi (szaleni) i fatui (umysłowo upośledzeni). Uważano ich za "pozbawionych woli i niezdolnych do podjęcia zamiaru popełnienia przestępstwa". W prawie justyniańskim karze nie podlegali "dotknięci szaleństwem, otępieniem, obłąkaniem, niedołęstwem umysłu i bezmyślni". Później czyniono odstępstwa od tych reguł. Bliskie nam podejście do poczytalności rozwinęło się dopiero w wieku XVII (nauka niemiecka). Prawdziwy zaś przełom miał miejsce u schyłku wieku XVIII, co wiązało się z rozkwitem filozoficznych prądów oświecenia. W tym też okresie dokonano wielkich, nowoczesnych kodyfikacji prawa karnego (Austria, Prusy, Francja).

Dawne prawo polskie nie przewidywało w zasadzie odpowiedzialności karnej osób chorych umysłowo i niedorozwiniętych. Od reguły tej jednak niekiedy odstępowano. Ponadto konkretne rozwiązania różniły się w prawie miejskim i ziemskim.

Warto zacytować słowa wybitnego polskiego pisarza i prawnika Bartłomieja Groickiego (1534-1605), który o prawie miejskim pisał:

"od mężobójstwa bywają wymówione te persony:

(...) Szaleni, którzy nie wiedzą, co czynią, albowiem na swym szaleństwie dosyć karania mają (...).

Który się porywa ze snu podobny szalonemu albo wielce pijanemu, ale to tak ma być rozumiano, jeśli się mu to porywanie nigdy nie przydawało".

III. Omówienie obecnie obowiązujących przepisów wymaga spojrzenia w nie tak odległą przeszłość. Kodeks karny z 1969 r. problem niepoczytalności regulował w art. 25:

"§1 Nie popełnia przestępstwa, kto z powodu niedorozwoju umysłowego, choroby psychicznej lub innego zakłócenia czynności psychicznych nie mógł w chwili czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swym postępowaniem.

§2 Jeżeli w chwili popełnienia przestępstwa zdolność rozpoznania znaczenia czynu lub kierowania postępowaniem była w znacznym stopniu ograniczona, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.

§3 Przepisów §1 i 2 nie stosuje się, gdy sprawca wprawił się w stan odurzenia powodujący wyłączenie lub ograniczenie poczytalności, które przewidywał albo mógł przewidzieć".

1 września 1998 r. wszedł w życie nowy, uchwalony 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny. Zawiedzeni zostali ci, którzy spodziewali się rewolucyjnych zmian, przepis dotyczący niepoczytalności nie różni się bowiem wiele od cytowanego wyżej z 1969 r. Trzeba jednakże zgodzić się z wypowiedzią J.K. Gierowskiego i A. Szymusika, że przyjęta "konstrukcja niepoczytalności nie odbiega zbyt daleko od współczesnych standardów, jest rozwiązaniem może nieco mało nowoczesnym, ale za to dobrze w praktyce zweryfikowanym". Dla porządku warto przytoczyć dotyczący niepoczytalności przepis w obecnie obowiązującym kształcie. Art. 31 Kodeksu karnego, bo o nim tu mowa, brzmi:"§1 Nie popełnia przestępstwa, kto, z powodu choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego lub innego zakłócenia czynności psychicznych, nie mógł w czasie czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem.§2 Jeżeli w czasie popełnienia przestępstwa zdolność rozpoznania znaczenia czynu lub kierowania postępowaniem była w znacznym stopniu ograniczona, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.§3 Przepisów §1 i 2 nie stosuje się, gdy sprawca wprawił się w stan nietrzeźwości lub odurzenia powodujący wyłączenie lub ograniczenie poczytalności, które przewidywał albo mógł przewidzieć" .

Wprowadzone poprawki można określić jako kosmetyczne. Mają one jednak znaczenie. Określenie "upośledzenie umysłowe" lepiej odpowiada sensowi przedstawionej regulacji od użytego poprzednio sformułowania "niedorozwój umysłowy". Zmiana zaś określenia "chwila czynu" ("chwila popełnienia przestępstwa") na "czas czynu" ("czas popełnienia przestępstwa") nie jest jedynie czystą grą słów. Pojęcie "czas czynu" jest bowiem pojęciem szerszym od pojęcia "chwila czynu".

Niewątpliwie pozytywnym aspektem jest fakt, że nadal aktualne są licznie spotykane w literaturze wartościowe wypowiedzi dotyczące niepoczytalności, sformułowane zgodnie z poprzednio obowiązującą ustawą. To samo zresztą dotyczy orzecznictwa.Aktualne też pozostają wypowiedziane na gruncie poprzedniego Kodeksu słowa krytyki.

IV. Zgodnie ze znaną zasadą nullum crimen sine culpa (nie ma przestępstwa bez winy) art. 1 (3 Kodeksu karnego stanowi: "Nie popełnia przestępstwa sprawca czynu zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu." Jest rzeczą oczywistą, że nie każdy, kto popełnia czyn zabroniony, jest zdolny do tego, ażeby mu przypisać winę. W grę wchodzi tu m.in. wiek (dojrzałość) oraz stan zdrowia psychicznego. Wedle art. 10 (1 Kodeksu karnego "Na zasadach określonych w tym kodeksie odpowiada ten, kto popełnia czyn zabroniony po ukończeniu 17 lat". Wyjątek od tej reguły wprowadza (2, przewidujący w szczególnych przypadkach odpowiedzialność osób, które ukończyły 15 lat. Drugim z wymienionych warunków przypisania sprawcy winy jest jego poczytalność. Ale art. 31 Kodeksu karnego mówi o niepoczytalności, nie zaś o poczytalności. Przyczyną jest fakt, że łatwiej zdefiniować niepoczytalność niż poczytalność, ponadto przyjmuje się, że poczytalność jest regułą, niepoczytalność zaś wyjątkiem (odwrotne założenie prowadziłoby do rozwiązań kuriozalnych). Założenie to ma zresztą swój wymiar procesowy. Otóż podnosi się, że powołanie przez sąd (lub prokuratora) biegłych lekarzy psychiatrów w celu wydania opinii o stanie zdrowia psychicznego oskarżonego jest uzasadnione, gdy istnieją wątpliwości co do jego poczytalności (co do jego stanu zdrowia psychicznego). W tym miejscu warto zwrócić uwagę, jak wiele wymaga się tu od sądu (prokuratora), który musi rozstrzygnąć, czy takie wątpliwości występują, czy też nie. Problem ten jest ważki, nawet gdy weźmie się pod uwagę liczne wskazówki, jakie daje w tej materii orzecznictwo Sądu Najwyższego.

V. Problem niepoczytalności nie wyczerpuje całej treści art. 31 Kodeksu karnego. W (2 tego artykułu mowa jest o poczytalności ograniczonej w znacznym stopniu. Jak pisał wybitny przedstawiciel polskiej nauki prawa, W. Wolter: "Ścisłe granice tworzy dla celów poznawczych porządkujący umysł ludzki; w naturze nie ma ścisłych granic, lecz zachodzą jedynie mniej lub więcej stopniowe przejścia. Fakt ten sprawdza się również w problematyce poczytalności i niepoczytalności". Chciałoby się dodać do tego: "i w problematyce poczytalności znacznie ograniczonej". Wyodrębnienie poczytalności ograniczonej w znacznym stopniu wydaje się złem koniecznym. Dla potrzeb prawa karnego zdecydowano się wprowadzić przepis mówiący o stanie, którego rozgraniczenie wcale nie jest proste. Niezaprzeczalnym jest jednak fakt, że uregulowanie problemu poczytalności ograniczonej mimo wszystko wymiarowi sprawiedliwości pomaga. Daje bowiem możliwość pełniejszego uwzględnienia stanów pośrednich, znajdujących się na krawędzi poczytalności i niepoczytalności, w orzekaniu o odpowiedzialności karnej (nadzwyczajne złagodzenie kary).

Poczytalność znacznie ograniczona nie jest okolicznością wyłączającą winę, sprawca będący w takim stanie popełnia więc przestępstwo. Jednakże jego stan rzutuje na stopień zawinienia, co ma oczywiście wpływ na wymiar kary.

VI. Wymienia się trzy metody, jakimi można się posłużyć przy określaniu niepoczytalności: psychologiczną, biologiczną (psychiatryczną) oraz mieszaną. Pierwsza kładzie nacisk na psychiczne następstwa niepoczytalności. Tą metodą posłużyłby się polski ustawodawca, gdyby zamiast całego wywodu w art. 31 (1 Kodeksu karnego zamieścił przepis następującej treści: "Nie popełnia przestępstwa, kto nie mógł w czasie czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem". Posłużyłby się zaś metodą biologiczną, gdyby wymienił jedynie źródła niepoczytalności (choroba psychiczna, upośledzenie umysłowe, inne zakłócenie czynności psychicznych). W polskim Kodeksie karnym użyta została metoda mieszana. Jak się podkreśla: "Metoda ta zapewnia w większym stopniu trafność przyjętych ocen".

Mogłoby się zdawać, że regulując kwestię poczytalności znacznie ograniczonej ustawodawca posłużył się metodą psychologiczną. Tak jednak nie jest. Ścisły związek przepisów (1 i 2 każe przyjąć, że przyczyny poczytalności ograniczonej są takie same jak przyczyny niepoczytalności. Mamy więc tu do czynienia z metodą mieszaną.

VII. Art. 31 Kodeksu karnego wymienia następujące przyczyny niepoczytalności: chorobę psychiczną, upośledzenie umysłowe oraz inne zakłócenia czynności psychicznych. O ile dwie pierwsze nie budziły zasadniczych wątpliwości, o tyle ostatnia była przedmiotem sporów. Otóż podnoszono, iż owe inne zakłócenia czynności psychicznych muszą mieć charakter patologiczny. Zwolennikami tej koncepcji byli głównie psychiatrzy - prawnicy mieli z reguły zdanie przeciwne. Obecnie wymienione zakłócenia nie muszą mieć charakteru patologicznego. Odmienna interpretacja wypaczyłaby sens omawianej regulacji prawnej. To samo dotyczy również poczytalności w znacznym stopniu ograniczonej.

VIII. Psychologiczne kryterium w definicji niepoczytalności (poczytalności ograniczonej) nie zakłada równorzędności "zdolności pokierowania swoim postępowaniem" i "zdolności rozpoznania znaczenia czynu", albowiem brak zdolności rozpoznania znaczenia czynu pociąga za sobą brak zdolności pokierowania swym postępowaniem. Sytuacja odwrotna zaś nie zachodzi.

IX. Zagadnieniem, które od dawna stwarza kłopoty twórcom kodyfikacji karnych, jest problem odpowiedzialności osób działających pod wpływem alkoholu i środków odurzających. Polski ustawodawca przyjął rozwiązanie (art. 31 §3 Kodeksu karnego), o którym trzeba wyrazić się z uznaniem. Przepisów dotyczących niepoczytalności lub poczytalności znacznie ograniczonej (31§1 i 2) nie stosuje się do sprawców, którzy wprawili się "w stan nietrzeźwości lub odurzenia powodujący wyłączenie lub ograniczenie poczytalności", jakie przewidywali lub mogli przewidzieć. Naturalnie, gdy sprawca nie przewidywał i nie mógł przewidzieć ograniczenia bądź zniesienia poczytalności, stosowanie przepisów art. 31§1 i 2 nie jest wyłączone (w przypadku np. upojenia patologicznego).

X. Spojrzenie na regulacje prawne dotyczące problematyki niepoczytalności w innych krajach, a szczególności w Niemczech lub Szwajcarii, skłania do optymizmu. Przepisy tam obowiązujące wcale nie różnią się w sposób zasadniczy od polskich. Do rozważenia pozostaje oczywiście sposób ich stosowania.

Zagadnienie unormowania niepoczytalności w prawie karnym jest częścią o wiele szerszego problemu. Problemu tworzenia takiego prawa, które wśród skomplikowanych rozwiązań teoretycznych oraz wyszukanych konstrukcji prawnych nie zagubi głównego celu regulacji - dobra konkretnego człowieka i dobra społeczeństwa. Niebezpieczeństwo pogubienia się w gąszczu szlachetnych i cennych haseł jest niestety widoczne. Należy życzyć polskiemu ustawodawcy, ażeby tego niebezpieczeństwa uniknął. Takie same życzenia należy wyrazić również w stosunku do nauki prawa.

Niepoczytalność

Niepoczytalność oznacza brak możliwości rozpoznania znaczenia swego czynu lub pokierowania swym postępowaniem, który zachodzi w chwili czynu i spowodowany jest upośledzeniem umysłowym, chorobą psychiczną lub innym zakłóceniem czynności psychicznych (art.31 § 1 KK) Stan taki istnieć ma „w chwili czynu”.

Definicja niepoczytalności w polskim KK opiera się na wskazaniu z jednej strony, pewnego stanu psychicznego sprawcy (niemożność rozpoznania znaczenia swego czynu lub pokierowania swym postępowaniem), a z drugiej strony, na wskazaniu biologiczno-psychiatrycznych przyczyn tego stanu rzeczy, takich jak upośledzenie umysłowe, choroba psychiczna, lub inne zakłócenie czynności psychicznych. Przyjęto więc tutaj tzw. metodę mieszanką określania pojęcia niepoczytalności. Konsekwencją tego jest, że w konkretnym przypadku Stwierdzenie niepoczytalności wymaga wskazania łącznie jednej z wymienionych w art. 31 § 1 KK przyczyn i co najmniej jednego z następstw wywołanych w psychice sprawcy.

Upośledzenie umysłowe oznacza istotne obniżenie sprawności umysłowej powstałe z różnych przyczyn) w okresie rozwojowym jednostki lub też sytuacje wiążące się z urazami lub innymi czynnikami, mającymi miejsce po okresie rozwojowym, które powodują zanik pewnych funkcji mózgu.

Choroby psychiczne (psychozy) oznaczają zaburzenia psychiczne których cechą charakterystyczną są patologiczne zmiany funkcji psychicznych.

„Inne zakłócenia czynności psychicznych” mogą wiązać się z pewnymi procesami biologicznymi zachodzącymi w organizmie jednostki, takimi jak: dojrzewanie płciowe, menstruacja, klimakterium, a także wynikać mogą z nadużycia alkoholu lub narkotyku.

Wymieniona w definicji niepoczytalności niemożność rozpoznania znaczenia swego czynu oznacza zarówno niemożność uświadomienia sobie możliwych skutków swego działania, jak również niemożność oceny społecznej i moralnej czynu.

Niemożność pokierowania swoim postępowaniem oznacza zakłócenia sfery woli i zachodzi np. w przypadku działania w stanie głodu narkotycznego, kiedy osoba uzależniona nie może się powstrzymać od popełnienia czynu Lu zabronionego.

Konsekwencją niepoczytalności jest brak winy po stronie sprawcy czynu obiektywnie sprzecznego z prawem karnym (czynu zabronionego), a więc końcowym rezultacie brak przestępstwa. Nie możemy bowiem niepoczytalnemu sprawcy zrobić zarzutu z naruszenia prawa, skoro dochodzi do tego z powodów, na które nie ma on wpływu. Karanie sprawcy niepoczytalnego nie miałoby też sensu z punktu widzenia celów kary. Prawo karne przewiduje jednak możliwość stosowania wobec niepoczytalnych sprawców środków zabezpieczających (zob. art. 93 i nast. KK).

Poczytalność ograniczona

Nie wyłącza winy stan poczytalności w znacznym stopniu ograniczonej. Sprawca działający w takim stanie popełnia więc przestępstwo i ponosi odpowiedzialność karną, ograniczenie poczytalności wpływa jednak na stopień winy, powodując jego obniżenie. Kodeks karny (art. 31 § 2) określa tylko konsekwencje popełnienia czynu w stanie poczytalności ograniczonej w znacznym stopniu, stwierdzając, że sąd może w takim przypadku zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary. Ograniczenie poczytalności mniejszego stopnia powinno jednak wpływać na wymiar kary w jej ustawowych granicach.

Wprawienie się w stan odurzenia

Szczególny sposób uregulowane zostały sytuacje (art. 31 § 3 KK), w których mamy wprawdzie do czynienia z niepoczytalnością sprawcy w chwili czynu lub znacznym ograniczeniem poczytalności, ale wynikają one z wprawienia się sprawcy w stan nietrzeźwości lub odurzenia innym środkiem. W takim przypadku sprawca ponosi odpowiedzialność według ogólnych zasad, tak jakby był w pełni poczytalny w chwili czynu. Muszą tu być jednak spełnione łącznie dwa warunki

1) Sprawca wprawił się (sam, świadomie) w stan nietrzeźwości lub odurzenia

2) Sprawca przewidywał lub mógł przewidzieć, że wprawiając się w taki stan wywoła u siebie niepoczytalność lub znaczne ograniczenie poczytalności.

Chodzi tu tylko o przewidywanie lub możliwość przewidywania, że skutkiem wprawienia się w stan odurzenia będzie wyłączenie poczytalności lub jej ograniczenie. Sprawca może nie być w stanie przewidzieć takiego skutku, zwłaszcza w przypadkach tzw. Patologicznego upojenia alkoholowego, kiedy to niepoczytalność spowodowana jest nietypową reakcją organizmu na dawkę alkoholu, która normalnie takiego skutku nie powoduje.

Zoll 6. Niepoczytalność, jako okoliczność wyłączająca winę, musi mieć miejsce w czasie czynu (w czasie popełnienia przestępstwa w przypadku niepoczytalności ograniczonej). Należy przez to rozumieć, że chodzi o czas, w którym był realizowany czyn zabroniony (było realizowane przestępstwo) - zob. wyrok SA w Katowicach z 30 grudnia 1998 r. (II Aka 201/98, OSA 1999, z. 9, poz. 61). Nie jest natomiast istotne, czy stan niepoczytalności występował w czasie skutku realizującego znamiona czynu zabronionego. Odpowiada w związku z tym kierowca, który zataił przed władzami wydającymi prawo jazdy, że cierpi na epilepsję i w czasie prowadzenia pojazdu, doznając ataku choroby, spowodował śmierć dwóch osób czekających na przystanku tramwajowym. Popełniony przez niego czyn zabroniony (art. 177 § 2) miał miejsce w czasie, w którym sprawca naruszył zasady bezpieczeństwa, tzn. wiedząc, że nie jest zdolny do prowadzenia pojazdu wsiadł za kierownicę i rozpoczął prowadzenie samochodu. To, że do opisanego w art. 177 § 2 skutku doszło w czasie, w którym sprawca był niepoczytalny, nie wyłącza jego odpowiedzialności.

8. Niepoczytalność (odpowiednio niepoczytalność ograniczona) polega na wynikającym z określonych w art. 31 § 1 przyczyn braku możliwości rozpoznania znaczenia czynu lub pokierowania przez sprawcę swoim postępowaniem. Chodzi zawsze o brak możliwości rozpoznania znaczenia tego czynu, który realizuje znamiona czynu zabronionego i brak możliwości pokierowania swoim postępowaniem w czasie popełniania tego właśnie czynu zabronionego. Niepoczytalność musi być odnoszona do konkretnego czynu zabronionego, a nie ustalana w sposób abstrakcyjny (z wyjątkiem wypadków rozwiniętych chorób psychicznych lub głębokiego upośledzenia umysłowego). Jest bowiem możliwe, że sprawca popełniający, w znaczeniu potocznym, w tym samym czasie dwa czyny zabronione zostanie uznany w stosunku do jednego czynu za niepoczytalnego, a w stosunku do drugiego czynu za poczytalnego albo posiadającego ograniczoną poczytalność (zob. wyrok SN z 13 stycznia 1978 r., V KR 183/77, OSNPG 1978, z. 7, poz. 76).

Przyczyny poczytalności ograniczonej

Poczytalność ograniczona pojawia się na skutek tych samych przyczyn co niepoczytalność (upośledzenie umysłowe, choroba psychiczna lub inne zakłócenie czynności psychicznych), natomiast o ile w przypadku niepoczytalności sprawca w ogóle nie może rozpoznać znaczenia swego czynu, w tym przypadku zdolność ta jest w znacznym stopniu ograniczona, ale nie wyłączona. Stan taki nie wyłącza winy, ale zmniejsza jej stopień. Zaistnienie poczytalności ograniczonej, może więc wystąpić w przypadku lżejszych odmian schorzeń psychicznych, np. w niektórych odmianie depresji.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
kk 2
Montaz i stosowanie kotew KK
Prawo a niepoczytalność
alpa led 4 kk EMM7XJKOQ7YNP6ZMH Nieznany
Tak wygląda miłosierdzie i przestrzeganie prawa przez KK, ஜஜCiemna strona historii chrześcijaństwa
Systemy v01 kk[2]
kk IVXBONSRPSRQLGOAT2XIA2VXABLWTXQYEOUFBOA
kk obl7
Alpa SmArtGas kk Nieznany
kk (1)z(1)(2)
31 KK, krzycho1022, MIBM WIP PW, fizyka 2
KK, III SEMESTR, PRAWO KARNE
KK
kk, ART 177 KK, III KK 270/04 - wyrok z dnia 10 maja 2005 r
kk, ART 286 KK, III KK 75/04 - postanowienie z dnia 1 marca 2005 r
kk, ART 292 KK, I KZP 8/08 - z dnia 30 czerwca 2008 r
kw, ART 39 KW, III KK 97/06 - wyrok z dnia 7 kwietnia 2006 r
kk, ART 265 KK, I KZP 35/08 - z dnia 26 marca 2009 r
kpk, ART 180 KPK, III KK 278/04 - postanowienie z dnia 15 grudnia 2004 r

więcej podobnych podstron